Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekty zagospodarowania kuchni
Temat: Kuchnie Atlas- o tym jak dałam sie nabic w butelke
Mimo, ze minelo juz sporo czasu do tego postu postanowilam dopisac sie tutaj,
bo rowniez skusilam sie na reklame firmy owczesnej JW Meble a obecnie Atlas.
Meble zaczeto mi montowac pod koniec stycznia. Na dobra sprawe to do dzisiaj
kuchnia nie zostala skonczona. Otoz balt zostal zle zamontowany i pod wplywem
wody spuchl. Przedtawiciele z firmy Atlas orzekli, ze to wina montazysty. No i
tak sobie czekam az pan montazysta ewentualnie sznowna kierowniczka salonu
poczuje sie do odpowiedzialnosci i zamontuje mi nowy blat. To co przeszlam
zanim ta cala kuchnia zaczela jako tako nadawac sie do uzytku to tez przekracza
jakiekolwiek granice. Wszystko zwalali na byla projektantke, ktora skopala iles
tam projektow. Szczerze mowiac guzik mnie obchodzi jakas tam projektantka,
ktorej projekty ktos chyba musial kwestionowac, ktos kto sie bardziej znal.
Elementy dowozono mi przez 2 kolejne miesiace bo to sie okazalo, ze
projektantka nie uwzglednila rury od gazu i szafka jest za szeroka, to szfa na
lodowke przyjechala nie taka jak trzeba, to piekarnik jest krzywy. A potem
jeszcze sie okazalo, ze szafa na lodowke jest za niska no i zostalo mi troche
miejsca. Moja wina. bo nie dopytalam sie doklanie jekiej wysokosci ma byc ta
szafa. No, ale wydawlo mie sie normalne, ze projektanka powinna wiedziec, ze
jezeli jest wneka w scianie to nalezy ją cala zagospodarowac. W trakcie
uzytkowania okazalo sie, ze lodowka sie nie domyka. Proby sciagniecia
montazysty w celu naprawy nie przyniosly rezultatu. Szyba w szafce okazala sie
tak niesamowicie wytrzymala, ze po wstawieniu tam kilku kubkow poprostu pekla.
Jezeli ktos zastanawia sie nad skorzystaniem z oferty fimry Atlas to niech
sobie daruje. Gra nie warta swieczki. Szkoda nerwow.
Pozdrawiam
Joanna
Temat: Projekt Rumcajs
mifff napisał:
> Kominek zewnętrzny. Taras ma nie całe 2 m pod dachem. Od kominka do krawędzi
> dachu pozostanie 0,8 m. Ani siąść, ani ogrzać się, a tylko kopci ścianę.
Ale to jest przecież tylko projekt. Można go zmienić i dostosować do swoich
potrzeb. Planuję mieć dużo większy taras, a kominek stosować jako grill (jeśli
się w ogóle na niego zdecydujemy), a nie jako miejsce do ogrzania się (swoją
drogą trochę bez sensu siedzieć na tarasie, gdy jest zimno). Nie bardzo też
rozumiem co masz na myśli pisząc "kopci ścianę". Gdzie, jak, którędy, jakim
cudem? Kopcące kominki to ja u rodziny na wsi 20 lat temu widywałam ;-)
> Garaż w bryle domu
> Niepotrzebnie komplikuje dach.
Ale ładnie i dobrze wygląda.
Poza tym nad garażem zyskuję dodatkowe pomieszczenie.
> Wymiary wewnętrzne ok. 3,2 x 7,3 m. Na samochód
> trzeba liczyć, z długości, 5m.
Hmm... mamy Volvo V70 kombi i to naprawdę potężna bryka, a nie ma nawet 4.5 m.
Przeciętne samochody mają 3.5 - 4 m. Ale nawet licząc 5 metrów, to i tak
zostaje full miejsca. Mój ojciec ma 18 m2 garażu (czyli ponad 5 m2 mniej) i
trzyma tam Hondę, dwa dorosłe rowery, masę narzędzi i regały na
jakieś "przydasie". I nie musi nawet brzucha wciągać ;-)
> Pozostaje 2,3 x 3,2 = 7,3 m2. Na komunikację (2
> wejścia)
Jak wyżej. Drzwi są w projekcie.
W rzeczywistości może ich nie być, można je przesunąć.
Miejsca jest aż nadto.
> odpadnie 3,5 m2 (2 pay o szerokości 0,8m). Pozostaje ok. 4 m2. Po
> cholerę tak ogromny garaż z brakiem miejsca, żeby coś położyć?
Nie wiem, może masz małą wyobraźnię, ale ja naprawdę nie widzę problemu, by to
wolne miejsce w odpowiedni sposób zagospodarować.
4 m2 regularnej powierzchni(a przy braku drzwi tylnych 6 m2)to mało?
Po grzyba mi więcej? Co miałabym tam trzymać?
> Zlew pod oknem (w kuchni).
Jak wyżej - jest w projekcie, można to zmienić.
Mnie się akurat podoba (widziałam takie rozwiązanie u koleżanki i bardzo fajnie
to wygląda), więc raczej się zdecyduję.
> Tam powinien być kaloryfer
Nie będę miała kaloryferów.
> i łatey dostęp do okna.
Czyli co? Luka w ciągu kuchennym? Bo jeśli tam będzie blat, kuchenka,
cokolwiek, to tak czy siak dostęp do okna będzie w jakiś sposób utrudniony. A
jakoś nie widziałam w żadnej z propozycji wnętrz, by w miejscu okien robiono
lukę w ciągu kuchennym, by ułatwić do niego dostęp.
R.
Temat: Parterowy czy piętrowy???
Ja mam parter z poddaszem użytkowym,działkę z rozpoczętą budową dostaliśmy w
prezencie ślubnym, więc za bardzo wyjścia nie mieliśmy. Niedaleko mnie mieszka
sąsiadka, mają piękny domek - projekt z Muratora nr D23 - Z wykuszami - typ I,
i powiem Wam,że ja w tym domku się zakochałam , ma mały korytarzyk, potem
większy hol połączony z salonem, ten zaś z kuchnią, jest spiżarka, jest
pom.gospodarcze, jest dodatkowy pokoik (malutki) w strefie dziennej i w nocnej
3 sypialnie i łazienka. Jest zadaszony mały tarasik w bryle domu.Jak dla mnie
bardzo funkcjonalny i śliczny. Mój domek ma salon, kuchnię, łazienkę, pom.gosp.
i hol na parterze, a na górze 4 sypialnie, garderobę i łazienkę. I tak
szczerze wszystko byłoby ok, gdyby jeszcze na dole było jedno pomieszczenie na
taki właśnie gabinet, biblioteczkę czy raczej u mnie pokój zabaw dla dziecka.No
i jeszcze tarasik, choćby malutki zadaszony (mam wielki bez dachu).I to mi się
w moim domu nie podoba, reszta jest oki, nawet to wieczne bieganie po schodach
mnie już tak nie wkurza , nauczyłam się już skakać przez bramki
zabezpieczające dla dzieci,żeby za każdym razem ich nie otwierać .Moja siostra
teraz też się buduje, i też długo myśleli czy parterówka czy z poddaszem
użytkowym, wybrali z poddaszem .Ale mają dodatkowy pokój na dole.Kiedyś dzieci
będą miały sypialnie u góry a rodzice przeniosą się na dół i myślę,że takie
rozwiązanie będzie fajne.
Ale muszę Cię uczulić, przed wyborem jakiegokolwiek projektu sprawdź najpierw
czy i jaki jest plan zagospodarowania przestrzennego, bo my u siostry najpierw
kupiliśmy projekt a potem się okazało,że w planie są takie obwarowania nie do
przeskoczenia,że sporo go musieliśmy przeprojektować, a to są dodatkowe koszty.
Kurczę, zachciało mi się znowu budować......ech, chyba sprzedamy ten nasz dom i
wybudujemy sobie drugi....
Pozdrawiam, Magda
Temat: Trudny dojazd z osiedla Romanów
> azdy dom dzisiaj wymaga indywidualnego projektu. Budowa na polu moze byc
> tansza dla budujacego, ale potem jest duzo drozej to obslugiwac.
Nie zmienia to faktu, że tzw. projekt typowy jest zawsze tańszy od projektu
opracowywanego na specjalne zamówienie.
> Koszty makro
> wykladaja to miasto. Casus "97" jest symptomatyczny. A ile miasto wpakowalo w
> uzbrojenie? A ile jeszcze wpakuje? A o ile wiecej bedzie sie placilo za
> wszystko (odprowadzenie sciekow, smieci, prad, gaz) bo w sumie siec sie
> wydluza i wiecej kosztuje eksploatacja? A czy taryfy sa zroznicowane zaleznie
> od lokalizacji odbiorcy? - chyba nie.
Wyliczenie tych kosztów nie jest niemożliwe :)
Zasada- chcesz mieszkać na obrzeżach- płać więcej jest przecież możliwa do
zrealizowania. Problem w tym, że za miasto uciekają także prominenci.
Zresztą- pole polu nie jest równe. Nikt mi nie wmówi, że zagospodarowanie np.
pola między ul. Kusocińskiego a Konstantynowską wyłożyłoby miasto finansowo.
> Wszystko jedno kto ma budowac. Czy widziano gdzies te kolejki prywatnych
> inwestorow do zabudowy dzialek w srodmiesciu?
Łódź jest jednym z nielicznych miast na świecie posiadających w centrum wolne
place pod zabudowę. Nie sądzę, żeby tak było już zawsze.
> A skad to przekonanie? Jaka jest wielkosc graniczna gestosci zaludnienia,
> ktora barnaba by zaakceptowal? A co poza scislym centrum? Czy tam jeszcze
jest
> cos do rozgeszczenia? Bo nam sie wydaje, ze tam nie ma prawie nic.
Szkoda, że wyciąłeś zasadę, którą powinno się kierować przy rozgęszczeniu.
Gęstość zaludnienia jest parametrem mogącym wprowadzić w błąd. Wystarczy
porównać ją dla osiedla 11-piętrowych bloków i 2-pięrtowych kamieniczek
tworzących podwórka-studnie. Wyburzenie szkaradnych oficyn i podwyższenie
standardu mieszkań będzie się wiązało z koniecznością wyprowadzenia mieszkańców
do nowych budynków.
> A skad to przekonanie? Liczyl to ktos? A skad przekonanie co do ceny
mieszkan?
> A dlaczego w srodmiesciu maja byc tylko wyjatkowo drogie mieszkania?
Zakładam, że w nowych budynkach mieszkania powinny składać się co najmniej z
pokoju z kuchnią i być wyposażone w ciepłą i zimną wodę, gaz, prąd, centralne
ogrzewanie. Jest to dużo więcej niż w sporej części istniejących kamienic.
Wyjątkowo drogie- oczywiście, że nie. Problem w tym, że śródmiejskie kamienice
pełniły w czasach PRLu rolę mieszkań socjalnych. Obecni mieszkańcy nie będą w
stanie zapłacić czynszu, zwłaszcza jeśli wprowadzony zostanie podatek
katastralny.
pozdrawiam
Temat: Sprzedam piekne duze mieszkanie i kupie dom w Zabk
Sprzedam piekne duze mieszkanie i kupie dom w Zabk
Jak w temacie - najchetniej transakcja wiazana :)
SPRZEDAM:
Mieszkanie na najładniejszym osiedlu w Ząbkach :) - os. Bajkowym. Mieszkanie
2-kondygnacje oraz dodatkowo ocieplony i zagospodarowany strych (schody
opuszczane), okna od wsch oraz zach, balkon od zachodu - cały czas jest
słońce!!! Mieszkanie w wysokim standardzie. 3 sypialnie + 2 salony, piękna
zabudowa stała (m.in. dębowa, 6.5 m.b. garderoba w górnym salonie), 2
łazienki, z czego górna została wykończona w grudniu 2005, w 2 łazienkach
wanny narożne (na dole duża symetryczna 145 na górze mała asymetryczna 130 w
łazience na górze jest również miejsce na pralkę). Kuchnia całkowicie
wykończona z AGD: Whirpool (lodówka), Ariston (zmywarka 45) Amica (płyta +
piekarnik) dodatkowo na górze specjalny piec z tzw. zamkniętą komorą
spalania - jedyny na osiedlu!!! - oraz dodatkowa zamrażarka - piec i
zamrażarka zabudowane są w garderobie. Cena obejmuje więc wyposażenie stałe
kuchni, łazienek, garderobę oraz miejsce parkingowe. Osiedle strzezone, nie
było jeszcze od 3 lat żadnego włamu :) jako materiału użyto phorotermu. W
każdym pokoju i kuchni instalacja TV kablowej, szybki internet (12Mbps).
Istnieje również możliwość zamiany na dom w Ząbkach lub okolicy.
Powierzchnia uzytkowa - ok 90mq
Powierzchnia calkowita - troche ponad 100mq
Mieszkanie odnowione (malowansko+gorna lazienka) w grudniu.
Standard naprade wysoki.
Jako ciekawostka - projekt niestandardowy - mieszkanie po odbiorze od
developera zostalo przebudowane (sciany :) ), zeby bylo bardziej funkcjonalne
SPRZEDAJĘ BEZ POŚREDNIKÓW - prosze, zeby agencje nie kontaktowaly sie ze mna
chyba, ze maja dom do sprzedania :)
cena - info ma telefon/emaila :)
ORAZ -
KUPIE DOM W ZĄBKACH
najchetniej nie starszy niz 10 lat
wolnostojacy lub blizniak (ale przylegajacy garazami - tylko!!!)
dzialka min 500mq
cena - hmmmm - info ma telefon :)
Kontakt:
Robert 0602201993
Temat: aleja przylaszczkow nowa inwestycja eko dev.
Nie znam na tyle tej części Warszawy żeby ocenić samą lokalizację. Natomiast co do domków to nie wiem czy się orientujesz ale standardowo należy pytać o to czego nie ma, a na moje oko i znając eko nie ma:
- pieca CO (ekstra koszt od 7-8 kPLN w górę),
- stropu na parterem są jedynie belki (nie znam konstrukcji budynku ale jako, że ściana działowa jest w ok 1/3 szerokości segmentu to obstawiałbym ok 12 kPLN za strop lekki ekstra wydatku).
Czyli do ceny stanu developerskiego dolicz optymistycznie ok 20 tysięcy (a realnie raczej bliżej 30 kPLN).
Dodatkowo podejrzewam, że projekt nie przewiduje możliwości wykonanie stropu ciężkiego na parterem.
Jeżeli przewidujesz jakieś zagospodarowanie poddasza to dodatkowo pamiętaj o oknach dachowych min + 1,3 kPLN za sztukę (ale nie wiem czy cena aktualnie nie jest wyższa).
Widzę że jest doprowadzona woda, ale nie widzę informacji o tym że również jest kanalizacja więc zorientuj się czy nie masz w projekcie szamba.
Z innych drobiazgów:
- czy taras masz w standardzie czy tylko miejsce na taras ;-P,
- ile masz punktów elektrycznych,
- czy masz w projekcie gaz pociągnięty do kuchni czy tylko do kotłowni,
- czy masz napęd do bramy garażowej w standardzie i do bramy w ogrodzeniu również,
- sprawdź czy w umowie notarialnej nie ma zapisów typu oddajesz jakaś
część działki pod drogę (działka zrobi Ci się z 300 m2 np: 270 m2).
BTW: o ślicznym oczku z mostkiem jakie jest na wizualizacji to zapomnij przy tej wielkości działki to za budynkiem masz jakieś max 7-8 metrów działki.
IMHO tak od ręki to tyle ... oddzielna bajka to zapisy w samej umowie notarialnej jakiś większych numerów nie powinno być, ale jak byś się zdecydował to daj znać (odświeżę sobie pamięć)
Pozdr
Tie
Temat: Adaptacja poddasza na mieszkanie - pomocy
Witam,
Napiszę Ci po kolei od czego ja zacząłem i ile czasu mi to zajęło do chwili
obecnej, a jestem już na etapie projektowania mebli kuchennych ( po tym już
tylko zostaje wejść i mieszkać ;))
1. W UM złożenie wniosku o zmianę sposobu zagospodarowania. W moim przypadku, a
mieszkam w Starej Miłosnej, w urzędzie w Wesołej, rozpatrzenie i wydanie
decyzji trwało 3 miesiące ( podobno dlatego iż w Wesołej jest tylko delegatura
naczelnego architekta miasta, wszystko wysyłane jest do Warszawy )
2. Inwentaryzacja poddasza tj. dokładne zmierzenie metrażu, wysokości,
mozliwości podłączenia mediów itp itd a następnie znalezienie uprawnionego
projektanta, który "stworzy" cały projekt budowlany NIEZBĘDNY do uzyskania
pozwolenia na budowę ( w moim przypadku 3000 zł ).
3. Zgoda Wspólnoty mieszkaniowej na adaptację tegoż strychu i najlepiej od
razu, tak jak to było w moim przypadku, podpisanie umów cywilno-prwanych z
pozostałymi właścicielami lokali, w danym pionie czy na danej klatce.
W urzędzie przy składania wniosku o pozwolenie na budowę, będą wymagali od
Ciebie Wyciągu z Ewidencji Gruntów danej działki, na której stoi blok lub grupa
bloków. Jeżeli nie zarządają tego od Ciebie, spytaj się sama żeby w poźniejszym
etapie nie przedłużać czekania na decyzje o samo pozwolenie ( trwa to min
miesiąc ) a wypis dostaje się po tygodniu.
Oczywiście, jak wszystkie inne, tak i decyzja o zmianie sposobu
zagospodarowania strychy jak i decyzja o pozwolenie na budowę, muszą się
uprawomocnić ( 14 dni ).
4. Najlepiej żeby od razu przy składaniu wniosku o pozwolenie na budowę, złożyć
osobny projekt instalacji gazowej, potwierdzony i ostemplowany przez Gazownię (
koszt ok 500 zł ). Czas na rozpatrzenie ok 1 miesiąca.
Potem już tylko zaczynać adaptację i cieszyć się tym co powstaje!!
My, a właściwie ekipa remontowa ( 2-3 ludzi stale pracujących + ekipa od
montażu okien dachowych, okien w ścianach i drzwi wejściowych, hydraulicy,
elektrycy itp ) zaczeli prace 18.05.2005 a skończyli 16.08.2005 czyli niecałe 3
misiące.
A efektem tego jest piękne 90 metrowe poddasze, raz pomalowane farbą
podkładową, z kompletną gotową łazienką, terakotą i glazurą w kuchni i
przedpokoju, wysprzątane, wyczyszczone i tylko nasze :)))
Pzdr,
Sławek
PS W razie problemów czy pytań, pisz proszę na adres prezes.klubu@interia.pl -
zawsze chętnie posłużę radą.
Temat: pytanie o projekt
Gość portalu: Bożena napisał(a):
> moim potrzebom. Nie ma garażu, ale wygospodarowano pomieszczenie np. na
> rowery i sprzęt do ogrodu.
Na 4 m2 to można zmieścić WC, a nie rowery, kosiarkę, taczki i sprzęt
ogrodniczy. Będziesz budować w przyszłości garaż, to dobudujesz kanciapkę na
taki składzik, albo wybudujesz składzik, a potem dobudujesz garaż. Na planie
zagospodarowania działki już musi być to naniesione, inaczej bieganina po
urzędach, od nowa. Nie musisz od razu budować (odpowiednie wpisy w dzienniku
budowy i możesz kończyć u schyłku życia:)
A odnośnie domu:
Kuchnia jest wąska. Masz 1,2 m między blatami. Problemem będzie wyciągnięcie
ciasta z piekarnika. Spiżarka od południa nie ma sensu. Salo też jest malutki.
Kominek zajmie 2 m2 z obsługą. Pozostanie 17 m2. Mały stolik i małe foteliki
(mało wygodne), inaczej, trudno będzie się poruszać.
Wyprostuj ściany, kuchni i salonu, do wykuszu jadalni. O kanciapę 6, można
przedłużyć pokój 7 i już będzie więcej miejsca. Można cały budynek wydłużyć o 1-
1,5 m. Buduj tak, żeby było Ci wygodnie. Poszerzenie budynku, da możliwość
zrobienia WC przy kotłowni, zaraz za wiatrołapem, w miejscu szafy po prawej
stronie. Różnica w kosztach niewielka, a żałości potem masa. Taras zadaszony
jest fajny. Dach 2 spadowy. Tańszy w budowie i garaż z kańciapą , przy dachu 2
spadowym będzie tańszy. Dach 4 spadowy wymusi na garażu powtórzenie układu
dachu. Ale w tej chwili to nie istotne. Czekaj na WZ i po otrzymaniu warunków
biegnij do architekta. Niech robi projekt od nowa, na podstawie takiego
rozkładu, ale z Twoimi uwagami. Nie będzie wiele droższy od gotowca, ale bez
niespodzianek :)
Pozdrawiam mif
Temat: Formalności do pozwolenia na budowę - pamiętnik
głucho i ciemno!
Po prawdzie, to nic nie slychać. Nawet z tej złości nie chce mi sie jeździć
oglądać własnej działki - po skoro nie mogę na niej nic zrobić ;/
Ciągle nie mamy odpowiedzi z zakładu energetycznego! Do tego mój architekt chce
pójść na urlop - ma prawo święte do tego. Ale bez jego pomocy nie będę mieć
dokumentacji do pozwolenia na budowę. A pogoda tak piekna możnaby już stawiać
bloczki. Z technologii budowania z Ytonga zrobilismy już doktorat. Łącznie z
tym, że ustalailismy nareszcie, że bloczki fundamentowe nie moga być węższe nic
27 cm pod bloczek ytonga 40 cm.- Kurcze z wiekiem stwierdzam, że praktycznym
zestawem studiów, jakie powinno się skończyć, lub mięc takowe ukończone "w
rodzinie", jest: Architektura, lub cos ten deseń związanego z konstrukcjami),
Prawo (no bo jak bez prawnika sobie poradzić), Medycyna (bez komentarza ;)),
Geologia i Zarządzanie - żeby wiedzieć jak się w tym wszystkim połapać, - Ja
mam to ostatnie ukończone, więc staram się połapać pomimo ewidentnych braków w
pozostałych dziedzinach.;) Tak więc czekamy na dokument z zakłądu
energwetycznego, w między czasie architekt końćy projekt, rysuje plan
zagospodarowania terenu itp. Z rzeczy praktycznych: dowiedziałam się, że nawet
jeżeli w warunkahc technicznych podłaczenia się do, np. gazu, odmówiono wydania
warunków, to i tak to wystarczy do wydana pozwolenia na budowę. Nie trzeba więc
dodatkowych dokumentów dot. tego zagadnienia.
Wykonawcę naszego domku też już mamy, muszę podpisać tylko umowę. Pan wykona
nam także najprawdopodobniej ogrodzenie. Firma od rurek i ogrzewania też już
wbrana (choć cena jest wysoka odrobinę ;)). Piec będzie firmy Wolf, alternatywą
ogrzwania będzie kominek z płaszczem wodnym, wszsytko pieknie połączone i
zautomatyzowane. Intelignentym domem zajmieny się na powaznie od momentu gdy
zacniemy stawiać domek, wystarczy czasu, żeby w marcu mieć gotowy projekt.
Szukam firmy do okien, drzwi, kuchni, wykładzin, - to duże rzeczy o których
trzeba myśleć wcześniej. Wykładziny to spory wydatek - potrzebujemy ich około
150 metrów - chyba, że zdecydujemy się na kafelki na podłodze w salonie -
podobno to dobre rozwiązanie gdy ma sie ogrzewanie podłogowe. Wtedy wykładzin
będzie potrzeba trochę mniej. Chyba kupie je u producenta bezpośrednio lub w
hurtowni, w sklepie - zupełnie się nie opłaca. Właściwie to już się cieszę, na
małe negocjacje w tym zakresie -;). Podsumowując proces budowy rozpoczyna się
od czekania i planowania. Na wszystko potrzeba 4 tony cierpliwości ;)
pozdrawiam serdecznie, Kam
Temat: SZCZECIN - DOBRE WIADOMOSCI
GS
Grzybek po hiszpańsku
Pod koniec przyszłego roku gotowy ma być dom towarowy przy Bramie Portowej w
Szczecinie. Powstanie na miejscu obecnego "grzybka". Inwestorem jest hiszpańska
firma CR Group.
Projekt przewiduje powstanie tu czterokondygnacyjnego obiektu przeznaczonego na
handel, usługi i rozrywkę. Na ostatnim piętrze panować ma gastronomia:
kawiarnie, bary, restauracje oferujące kuchnie całego świata. Budynek będzie
miał podziemny parking.
Między domem towarowym a budynkiem mieszkalnym nad KFC zaplanowano pasaż z małą
architekturą. Na planie miasta ma już nawet swoją nazwę: ul. Zgodna. Projekt
spełnia wszystkie normy dostępu do światła dziennego dla mieszkańców kamienicy.
Specjalnie w tym celu przesunięto ostatnią kondygnację.
CR Group ma już wszystkie niezbędne pozwolenia, nie może jednak rozpocząć
budowy. Pod ziemią jest bowiem kabel należący do telekomunikacji i dopóki firma
nie przełoży go, nie można rozpocząć wykopów.
- Budynek powinien być gotowy pod koniec przyszłego roku - mówi Carlos Roizner,
prezes CR Group . - Wybieramy właśnie generalnego wykonawcę, będzie to
ogólnopolska firma budowlana. W umowie zawrzemy klauzulę, że podwykonawcami
mają być szczecińskie przedsiębiorstwa. Tu na miejscu chcemy także kupować
wszystkie materiały.
Hiszpańska firma oficjalnie nie rozpoczęła akcji wynajmu pomieszczeń, mimo to
lista chętnych jest długa. Co ciekawe, są na niej jedynie kupcy i restauratorzy
ze Szczecina.
- Przewidujemy ok. 100 lokali handlowych - dodaje Carlos Roizner. - Mamy też
pomysł na piętro rodzinnej rozrywki, na szczegóły jednak za wcześnie. Nie chcę,
by ktoś wykorzystał nasze plany.
Hiszpański inwestor wie, że obecny "grzybek:" jest charakterystycznym miejscem
dla mieszkańców. Być może więc nowy budynek przejmie po nim swoją nazwę.
Prezes firmy spotkał się z prezydentem Marianem Jurczykiem, który obiecał
wszechstronną pomoc. CR Group dzierżawi także drugi plac przy Bramie Portowej,
koło budynku telekomunikacji. W tej chwili czeka na zmiany w planie
zagospodarowania przestrzennego, bo obecny nie pozwala na zbudowanie tu
szklanego żagla.
Wizualizacje pod:
www.dedeco.com.pl
Temat: niedrogie a dobre meble kuchenne-co polecicie?
> to zalezy od samej kuchni - ja mam na dole 5 szafek w tym narozna,
> a musiałam miec i zlew i piekarnik i zmywarke, wiec panowie z
> punktów "ma wymiar" (odwiedziłam chyba z 20 punktow, w kazdym
> projekt konczył sie na co najmniej 1 polce na wino ) nie
> potrafili, nie mogli (nie oplacalo im sie?) z sensem jej
zaplanowac
> nie marnujac przestrzeni. A nie zrobisz cargo na 20-30 cm,
> przynajmniej oni nie umieli i takiego rozwiazania nie proponowali.
> Przy okazji czy twoje cargo ma 20-30 cm? Bo moze mnie jeszcze
> bardziej naciagano niz mysle. Placenie kilkunastu tysiecy za
luksus
> posiadania 5 szafek dolnych + 4 gorne (w tym jednej na wino) nie
> wchodziło w grę.
Ja adoptowałam na aneks fragment pokoju i korytarza więc przestrzeń
do zagospodarowania miałam znikomą.
Mam rozkład na 3 długościach: 157 cm (ściana) 300 cm (w tym 200
ściana) i 160 cm - w tym zmieścił się zlew narożnikowy, zmywarka,
piekarnik z kuchenką i duża lodówka. Najmniejsze cargo ma szerokość
18 cm - więc się da (idealne na makoarony, zapas mąki czy przyprawy).
Zagospodarowane mam co do centymetra. A szafki rzeczywiście na
wymiar - docinane na miejscu - nic nie przyjechało gotowe. Jedna z
wiszących ma np 67 cm (bo ja akurat chciałam jedną szafkę na winko)
a narożnik też jest nie wymiarowy: z jednej strony dłuższy żeby przy
zmywaniu nie wadzić o lodówkę, a z drugiej krótszy, żeby w ciągu
zmieścić i zmywarkę i kuchenkę).
Co do BRW od 10 lat posiadam od nich wielką szafę ubraniową i
właśnie składana będzie po raz 3. Stan nadal idealny. A na
przeczekanie wzięłam elementy z najtańszej kolekcji kuchennej - nie
mam im nic do zarzucenia - nic się nie odkleja. Fakt, ze trzeba
trochę posiedzieć przy składaniu, żeby wszystko idealnie dopasować,
ale do tego wystarczy trochę cierpliwośći.
Niektóre robione na wymiar są dużo gorszej jakości.
Temat: Ceny pieknie spadna. W przyszlym roku latem. ;)
A tu taki maly przyklad, jak zarabiaja deweloperzy:
40 km od duzego miasta Szczecina, mozna kupic mieszkanie za ok 2500
zl/m2 brutto. Do tego w cenie jest miejsce parkingowe, osiedle
ogrodzone, brama na pilota, ogrod z pieknie zagospodarowana zielenia
(widzialam projekt!) Do tego jeszcze sa dosc duze piwnice i niemale
balkony - gratis.
A sciane osiedla zamyka zabytkowy kilkusetletni kamienny mur
(piekny!)
Piekne trzypokojowe mieszkanie, z duza kuchnia, duza lazienka z
oknem, i przedpokojem, ktory nie jest klitka - mozna nabyc za
niecale 150 000 pln brutto !!!
Do tego sprzedawca wystawil mieszkania dopiero, jak wybudowal
budynki. Czyli sam sfinansowal budowe. Rzetelne to podejscie!
Za to juz na terenie Szczecina - przyklad osiedle w Warzymicach -
dojazd do centrum to chyba z 10-15 km, a po prostu fuszerka (mam na
mysli dewelopera Gryf), klient finansuje budowe, masa niedociagniec.
Ceny jak z kosmosu.
Podobne ceny maja inni deweloperzy. Przebitka ok 150-200%
Nie mowcie mi wiec drodzy analitycy, ze to wina cen materialow i
robocizny.
Tja.. w Szczecinie to niby na budowach inni Polacy pracuja niz 40 km
od miasta? A materialy to z marsa ida?
Co do cen gruntu, to moze byc argument.
Ale.. skoro malej firmie budowlanej oplaca sie sprzedac lokale w
cenie ok 2500 m2 brutto, przy nabyciu kawalka gruntu i oddaniu
zaledwie kilkunastu lokali - to jak szczecinskim deweloperom ma nie
oplacic sie na takiej samej powierzchni budowanie duzo wiekszej
ilosci mieszkan, w dodatku przy zamowieniach hurtowych ilosci, przy
dobrych rabatach i znizkach na materialach?
Po prostu ceny podbija popyt.
Tak jak kiedys produktem pozadanym byl tel komorkowy. Pamietam, jak
na rynek mial monopol jeden operator i jakie ceny walil.
Teraz konkurencja przesciga sie w rabatach i promocjach.
To samo bedzie z mieszkaniami, tylko kwestia czasu jak i swiadomosci
kupujacych, iz jakosc i waga produktu (czyli M) ma sie niewymiernie
do oferowanej ceny.
Takze ciutke cierpliwosci zycze.
Temat: Śródmiejska Dzielnica Biznesu
pomysł poroniony z co najmniej kilku powodów
1. mieszkałeś kiedyś na łódzkim manhatanie? nie, a ja mieszkałem, i to w dwóch
blokach (przy katedrze i "mediamarkt"). Są to zajebiście położone mieszkania w
centrum miasta, z luksusowym parkingiem poziomowym , całkiem sporymi zieleńcami
pomiędzy itp. Teren w całości nalezy do spółdzielni, co pozwala zywić nadzieję,
że jakiś kreatywny deweloper nie dobuduje pomiędzy blokami nowych tzw.
apartamentowców. Konstrukcyjnie, bloki łódzkiego manhattanu są oparte o
szkieetowy system (tzw. ramki H) bardzo bezpieczny i pewny, w razie np. wybuchu
gazu (o co trudno, bo w wysokich wieżowcach jest gaz na prąd, czyli kuchnia bez
ognia) budynek nie złoży się jak retkińskie bloki. Trochę może brak współpracy
mieszkańców, bo blok "mediamarkt" ma bardzo ładne tarasy praktycznie nie
zagospodarowane, które aż proszą się o kafejki na nich, a cały dach parkingu
poziomowego jest zatrawiony i w zamyśle miał służyć opalaniu się ludzi nań, ale
to jeszcze tak nie funkcjonuje. Pewnie kiedyś zacznie.
2. budowanie tzw. centrów biurowych w centrum miasta jest nie do końca udanym
pomysłem, bo jak niektórzy zauważyli wyludnia miasto, generuje spory ruch w
godzinach szczytu itp. Bardzo wiele firm np. we Francji ma siedziby tuż pod
miastem, są całe kwartały tzw. parki technologiczne, i tam się mieszczą różne
administracje biznesowe, biura projektów itp, przeważnie tak to wygląda że jest
2-3 kondygnacyjny budynek o nowoczesnej architekturze, i spory placyk na
parkingi . A w centrum tylko prawnicy , lekarze i biura nieruchomości, czyli ci
co najbardziej kroją kilentów na kasę i mogą sobie pozwolic na horrendalne czynsze.
3. Aktualnie w Łodzi jest nadmiar powierzchni biurowych, co powoduje że wynajem
biur się mniej może opłacać niż mieszkania, koszty wynajmu biur są niewielkie.
Podobno brakuje w Łodzi tzw. powierzchni klasy A czy B, ale jakbyś cały manhatan
zamienił na biura klasy A, gwarantuję że najemców byś ruski rok szukał.
4. manhatan zżył się z Łodzią, jest częścią miasta i jego tradycji i nie można
ot tak wy...bać go razem z mieszkańcami.
Temat: SZCZECIN - DOBRE WIADOMOSCI cz. II
Hiszpanie ruszaja przy Bramie Portowej!
GW:
"Rusza inwestycja obok Bramie Portowej przy "grzybku". W nowym obiekcie
znajdzie się kilkadziesiąt punktów handlowo-usługowych. Chętni handlowcy już
zgłaszają się do inwestora. Całość ma być gotowa pod koniec przyszłego roku.
Prace przygotowawcze na placu budowy rozpoczną się na przełomie marca i
kwietnia. Wtedy też zniknie z powierzchni ziemi "grzybek". Pozwolenie na jego
rozbiórkę już zostało wydane. (...)
Budynek, który stanie na placu po "grzybku", będzie miał 18,5 m wysokości. Na
poszczególnych kondygnacjach rozlokowanych zostanie kilkadziesiąt punktów
handlowo-usługowych, przeważnie o powierzchni ok. 50 m kw.: butiki, księgarnie,
banki, apteka, kwiaciarnie. Największy sklep będzie miał powierzchnię 120 m kw.
Ostatnia kondygnacja stanowić będzie wielka sala gastronomiczna, która pomieści
w sumie kilkanaście restauracji serwujących specjalności kuchni z różnych stron
świata.
Elewację budynku zaprojektowano ze szkła, kamienia i cegły. Jego fasada
przypominać będzie nadęty żagiel. Ciekawostką są siedziska, które
zaprojektowano u podnóża budynku. Będą miały kształt fali o wysokości 80-90 cm.
Siedziska uformowane będą w jej załamaniach. Pokryje ją ceramiczna mozaika.
(...)
Teren przy tzw. "grzybku" Hiszpanie kupili pod koniec 2000 r.. Za 1300 m kw. i
prawo użytkowania wieczystego zapłacili 4,3 mln zł. Byli jedynym chętnym.
Budynek, który stanie w miejscu grzybka, jest fragmentem większej całości -
projektanci proponują spójną koncepcję zabudowy całego placu wokół Bramy
Portowej. Po obu jej stronach (przy budynku poczty i przy Galerii Centrum)
zaprojektowano dwie 60-metrowe wieże przypominające rozpięte żagle otwierające
się na zabytkową bramę. (...)
Spółka CR dysponuje też działką przy poczcie i chce jak najszybciej rozpocząć
inwestycje w tym miejscu. Aby projekt mógł być zrealizowany, musi jednak zostać
zmieniony plan zagospodarowania przestrzennego. Wniosek o zmianę w planie
inwestor złożył w ubiegłym roku."
Temat: Gorzka z sokiem
ha, cha, ha - jd , ja nie prowadze wystwanego życia, by mieć zmywarkę. Nawet
nie miałam jej w projekcie i gdybym teraz zapragneła ją, to i tak w kuchni nie
ma na nią miejsca. Wszystko mam już zagospodarowane, musiałabym gruntowny
remont przeprowadzać, czego nie przewiduję. Własciwie to ja tylko gotuję w
sobotę, w tygodniu naczyń jest bardzo mało. A jak u Ciebie ? - Twoi chłopacy
coś gotują , umią gotować ?
Ja dopiero teraz sobie zdałam sprawę, że nic nie nauczyłam dziewczyn, żadnego
gospodarowania i cięzka praca czeka ich przyszłych wybrańców. Przeleciały latka
w świadomości, że wspaniale wychowuję i taraz kiedy czas na wnioski, czas na
efekty, widzę, jak dobre intencje wychowawcze zamieniły się w moją teraz
bezradność. Jak internet zmienił świat życia, jak zmienił psychikę ludzi, jak
ludzie się zamykają, nie rozmawiają w realu, są myślami daleko i całkiem gdzie
indziej. Być w domu przy monitorze to teraz największa uciecha. Dlatego coraz
mniej ludzi na ulicach, wieczorem całkowite pustkowie , bezludzie, wszyscy
siedzą przed monitorami - czy taki swiat nas czeka ?????
Dziś to cały dzień poświęciłam Wojnie i Pokojowi, walczyłam z Napoleonem .
Wygrzewając sie w sloneczku miedzy roslinkami czasmi dochodza mnie głosy
rozmawiających przechodniów i słysze jak dwie panie między sobą mówią -
pamiętasz , jaki ten dom był wystawny, jaka to była budowla, a teraz popatrz
takich domów już sie nie buduje, to już starocie.
Słucham i tak sobie pomyślałam, prawdę mówią, smutną ale prawdę. Rózne rzeczy
można wysłuchać , kiedy ludzie nie wiedza , że się ich słyszy.
Oj, gorzką prawdę muszę Ci powiedzieć , otóż zaczynam podejrzewać, że sąsiadka
nie kupiła mi tej książki, ja jej nie widziałam, tylko mówiła, że kupiła. A to
z tej przyczyny, że dziwne rzeczy się z nią dzieją , że jest to osoba , która
nie powinna mieć pieniędzy w rękach, bo nigdy nie wiadomo na co one pójdą.
Iście skomplikowany charakter Dostojewskiego. Nie wiem czy ten czlowiek
kiedykolwiek wyjdzie z cienia - już druga osoba mi ją kupuje. Ludzie mają
problemy, Dostojewski nie był pierwszy......... ale jd - czy nie czas na
następny watek ?
niektórzy już oblewają maturę rumem seniorita z colą - nie znam takiego drinku,
to pewnie jakiś maturalny koktajl
Temat: Decyzja ministra w sprawie placu Piłsudskiego
Pozorowane działania i szukanie winnych to norma
W pełni się z tobą zgadzam, Archie. Dla "przeciętnego Warszawiaka", pragnącego
być (podobnie jak i ja) dumnym z Warszawy i jej budowli, szczególnie tych o
znaczeniu patriotyczno-historycznym, same już deklaracje i pozorowane działania
w kierunku "odbudowy", "rewitalizacji", "przywrócenia stolicy i narodowi" etc.,
kolejnego pałacu czy muzeum są wystarczającym powodem do entuzjazmu, który
zabija chłodne spojrzenie na zasadność oraz realne szanse realizacji tych
wszystkich przedsięwzięć. Mało kto liczy się też z kosztami (50 mln w tą czy
tamtą).
Ktoś, kto ma jakieś pojęcie o realizacji różnych inwestycji od kuchni może
łatwo stwierdzić, że im głośniejsze rozdmuchiwanie tego typu projektów w
wydaniu ekipy Kaczyńskiego z wtórującym mu Borowskim, tym mniejsze szanse na
udane zakończenie.
Przykład Pl. Piłsudskiego nie jest jedyny. Jak dobrze obydwaj wiemy bardzo
podobnie jest z planowaną zabudową Pl. Defilad. Problemów jest szereg, na długi
czas opóźnią skutecznie rozpoczęcie zabudowy. ą to kwestie znane od dawna.
Pomija się je milczeniem (brak miejscowego planu zagospodarowania, roszczenia
spadkobierców właścicieli działek itd). Co więcej, nic lub niewiele robi się w
kierunku ich rozwiązania. Do chwili obecnej ratusz nie rozpoczął nawet rozmów w
sprawie roszczeń, nie chce rozmawiać z PKP, które też posiada wokół PKiN swoje
grunty.
I długo to nie nastąpi, bo szykowani są zawczasu winni "blokowania" inwestycji
na którą tak czeka cała Warszawa. Już spotkałem się w prasie z pierwszymi
agresywnymi atakami na władze PKP, wzorowym potencjalnym "wrogiem" są kupcy z
KDT. I nie wątpię tu, iż ratusz będzie zaciekle z wszystkimi walczył,
bohatersko i spektakularnie. A ostatecznie z czystym sumieniem będzie mógł
powiedzieć: "robiliśmy wszystko".
Kolejnym problemem jest wbrew propagandzie miasta, niewielkie zainteresowanie
poważnych inwestorów "miejskimi" inwestycjami i ofertami. Pisałem o tym
wielokrotnie. Ostatni przykład - Inflancka, po którą inwestorzy "walili
drzwiami i oknami".
I pewnie z pobłażaniem i politowaniem podchodziłbym do tych "działań", gdyby
nie dotyczyły także II linii metra, SKM i tak potrzebnych inwestycji
drogowych...
Temat: projekcik dla "znajomka"
projekcik dla "znajomka"
nawizuje tu do posta który znajduje sie gdzies ponizej i dotyczy wzorcowego
domu typowego
raz
naprawde doceniam ze pishor sie ze tak powiem wypowiedzial ;)) odwaga to
wielka
a jednakowoz mi chodzilo glównie o to ze nie wiadomo co jest plsuem czy
minusem dla kogo, i stad typizacja jest zawsze "puktem wyjscia" który dopiero
po rozmowie z inwestorem nabiera rumienców, co tez pishor udokumentowal
opisujac "poprawki"
dwa
ostatnio mam kumpla któr uparl sie ze sam sobie poprawi typówke, nie jest
arch. tylko po inzynierii srodowiska. zna troche autocada. rozmawiam z nim
trzeci raz. na zasadzie studenckich korekt. drgnieta zostala praktycznie
kazda sciana we wnetrzu domu, niezmienny jest tylko jeden komin i jako tako
funkcje.
- kotlownia wychodzi w srodku domu bez okna i bez nawiewu powietrza z
zewnatrz. jest przejsciem z garazu do domu.
- zlikwidowal kominy wentylacyjne i chce zastosowac wywietrzaki (rura w dachu)
zostawi tylko przy kominku (piec cieplej wody co ma byc kondensacyjny i tym
samym nie potrzebuje komina spalinowego) pomijam fakt ze wyjdzie tzw "jez".
- przesunal pol sciany konstrukcyjnej o pól metra.
- zmienil sie uklad pokoi wewnatrz i sa dosc hmmm srednio ustawne (np w
ksztalcie litery L 10 m2 pokój)
- zabudowal taras tym aby powiekszyc pokój dzienny bo musial wczesniej
przesuna ciut kuchnie
- do tego zmienil technologie, technologia jest to wykonanie scian wew, i zew
z zelbetu w którym trzeba przed zalaniem umiescic juz instalacje elektr i wod
kan. (brrrr zyczylem mu duzo powodzenia, powiedzialem ze bez prof. projektu
nie uda mu sie to po prsotu, powiedzial ze da sobie rade, to ja powiedzialem
ze kucie scian zelbetowych grubosci 15 cm jest... hm.)
a wszystko tylko po to bo myslal ze uda mu sie ot tak (pstryk) wprowadzic
dwie drobne zminy do projektu który mu sie podobal:
- dobudowac garaz na DWA STANOWISKA
- zrobic przejscie do garazu z domu
- zmienic technologie wykonania na szybsza (bo te zelbety (czy jakis trocino
beton)w kilka dni robia, ustawiaja szalunki wylewaja i znikaja z budowy a nie
bedzie sie pieprzyc z murarzami)
Dom to nie majtki z lycry i dlugo tlumaczylem ze jak sie cos wciska do rzutu
to cos musi wyskoczyc. Brylowo dom i garaze sa zblizone, elewacji nie rysowal
jeszcze ale hmm nie oszukujmy sie dom 150 m2 i garaz 50 m2 to taki symbol
naszych czasów. A bedzie to wygladalo dosc paskudnie, ale obsadzi sie
IGLAKAMI i bedzie gud. (elewacja od ogrodu (wschodnia) jest przypadkowa
czterech róznych okien i prostej sciany, poludniowa ma jedno male okno,
wejscie odd zachodu(typowy projekt projektowany od pólnocy obrócony tak ze
jest tam teraz zachód)
Na koniec rozmowy powiedzialem zeby sobie nie robil krzywdy i przestal
rysowac bo sie sam zabije.
Dodam tylko ze przed zakupem projektu domu przyszedl po "porade" w której
omówilem dosc szeroko problemy z wprowadzeniem (pomijam juz taki drobiazg jak
nie kompatybilnosc ze stronami swiata i od poludnia jest tylko jedno male
okienko) tych drobnych zmian.
Po moich sugestiach ze dom typowy jest uzasadniony do uzycia tylko wtedy
kiedy:
- nie zmieniasz obrysu zewntrznego
- nie zmieniasz funkcji pomieszczen
- nie zmieniasz zasadniczo elewacji
- nie dotykasz sie do kominów
bo wtedy i projekty branzowe zachowuja sens i mozna po prostu wykozystac to
za co sie zaplacilo. Powiedzialem ze NIE RADZE BO BEDZIE KASZANA kupil mimo
wszystko ten projekt domu za 1000 PLN, na dzien dzisiejszy godzine
tlumaczylem ze niezbedny jest nowy projekt zamienny i dlaczego. obawiam sie
ze uknul sobie plan ze sam narysuje (bo zna autocada) a ja go podpisze
(owszem powiedzial mi ze ma technika który zrobi projekt zagospodarowania
dzialki i wtedy powiedzialem ze jak bedzie okej to zrobie umieszczenie
projektu na dzialce). Teraz wiem ze przyjedzie taka chwila ze powiem IZ NIE
PODPISZE MU GDYZ NIE MOGE ZROBIC MU KRZYWDY. a ze to mój znajomy to
powiedzialem zeby udal sie do arch. nie wime jakie macie doswiadczenia ze
znajomymi?
ja powiem tak ignorancja jest niekiedy blogoslawiona, czlek nie wie co ma zle
i zyje w pelni szcescia ;)) tylko dlatego za SAM NARYSOWAL.
Czy zrobilem cos zle?
Chyba tak, niepotrzebnie tlumacze wszystko bo tym samym daje nadzieje ze on
sobe sam da rade dzieki temu ze sobie pogadamy.
Czy on zaoszczedzi kaske?
Nie sadze, juz siedzi nad tym kilka tygodni.
Co moge jeszcez zrobic?
Powiedzialem sobie iz jesli jeszcze raz wpadnie zamkne sie i dam mu nr tel.
do architekta.
Temat: Jak Wam się podoba ten pojekt? Uwagi mile widziane
Garaż ma wszystkie ściany nośne, a zwłaszcza ta z kominem. Nie przestawiaj jej
samowolnie. Nie da się zrobić z garażu pokoju bez naniesionych poprawek w
projekcie i zatwierdzenia tego w starostwie przed realizacją. Pokój powinien
mieć okno, a więc zamiast bramy garażowej pojawi się ściana z oknem, lub tylko
ściana, a okno pojawi się na prawej elewacji. Zmiana elewacji, to zatwierdzenie
projektu od początku. Inaczej możesz mieć kłopoty z odbiorem budynku.
Art. 56.
1. Inwestor, w stosunku do którego nałożono obowiązek uzyskania pozwolenia na
użytkowanie obiektu budowlanego, jest obowiązany zawiadomić, zgodnie z
właściwością wynikającą z przepisów szczególnych, organy:
1) Inspekcji Ochrony Środowiska,
2) Państwowej Inspekcji Sanitarnej,
3) Państwowej Inspekcji Pracy,
4) Państwowej Straży Pożarnej
– o zakończeniu budowy obiektu budowlanego i zamiarze przystąpienia do jego
użytkowania. Organy zajmują stanowisko w sprawie zgodności wykonania
obiektu budowlanego z projektem budowlanym.
Art. 57.
1. Do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o
udzielenie pozwolenia na użytkowanie inwestor jest obowiązany dołączyć:
1) oryginał dziennika budowy;
2) oświadczenie kierownika budowy:
a) o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym i
warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami,
b) o doprowadzeniu do należytego stanu i porządku terenu budowy, a także
- w razie korzystania - drogi, ulicy, sąsiedniej nieruchomości, budynku
lub lokalu;
3) oświadczenie o właściwym zagospodarowaniu terenów przyległych, jeżeli
eksploatacja wybudowanego obiektu jest uzależniona od ich odpowiedniego
zagospodarowania;
4) protokoły badań i sprawdzeń;
5) inwentaryzację geodezyjną powykonawczą;
6) potwierdzenie, zgodnie z odrębnymi przepisami, odbioru wykonanych przyłączy.
2. W razie zmian nieodstępujących w sposób istotny od zatwierdzonego projektu
lub warunków pozwolenia na budowę, dokonanych podczas wykonywania robót,
do zawiadomienia, o którym mowa w ust. 1, należy dołączyć kopie rysunków
wchodzących w skład zatwierdzonego projektu budowlanego, z naniesionymi
zmianami, a w razie potrzeby także uzupełniający opis. W takim przypadku
oświadczenie, o którym mowa w ust. 1 pkt 2 lit. a, powinno być potwierdzone
przez projektanta i inspektora nadzoru inwestorskiego, jeżeli został
ustanowiony.
3. Inwestor jest obowiązany dołączyć do wniosku, o którym mowa w ust. 1,
oświadczenia o braku sprzeciwu lub uwag ze strony organów wymienionych w
8,4 m2 na kotłownię wystarczy.
Pomyśl
- o wiatrołapie, którego praktycznie nie ma,
- o spiżarce, której faktycznie nie ma,
- o czymś (1,4 m2) po drugiej stronie wiatrołapu, bo tej wielkości nadaje się
do trzymania szczotek i odkurzacza. Na garderobę za małe. Szafa wyjdzie taniej.
Wydłuż wiatrołałap do końca kuchni (do ściany L). Wchodzić będziesz do kuchni
przez jadalnię. Zyskujesz duży wiatrołap, dużą spiżarkę (wejście w środku
ściany kuchennej), przyzwoitą garderobę (wejście od strony wiatrołapu, w środku
ściany - po lewej i po prawej stronie od wejścia masz wieszaki, półki, szafki i
minimalizujesz powierzchnię komunikacji)
- o kuchni, gdzie gary i lodówkę postawisz, a gdzie kuchenkę? O okapie z
wyciągiem możesz zapomnieć. Albo wentylacja w środku pokoju, na górze, albo
ruraż w kuchni, pod sufitem
- o wyheblowaniu słupów przed budową dachu, potem będzie trudniej, albo trzeba
będzie czymś obkładać. W łazience, napewno trzeba będzie obłożyć, bo świerk,
sosna zczernieje. Poza tym drewno popęka i przy kafelkach będzie b.
nieestetycznie wyglądać.
- o powiększeniu łazienki na dole o prysznic )przydaje się w czasie upałów i po
pracy w ogrodzie)
- o projekcie indywidualnym, przemyślenie wszystkich szczegółów i spokojne
przygotowanie się do budowy w przyszłym roku. Inwestujesz duże pieniądze (ok.
350 tys zł). Bądź zadowolony z efektów ich wydania.
Temat: Nierzetelni architekci ONDRUCH - ostrzeżenie
Nierzetelni architekci ONDRUCH - ostrzeżenie
Witam,
Chciałam ostrzec przed skorzystaniem z usług Panów Architektów ONDRUCH (Zbigniew i Marcin Ondruch).
Kilka miesięcy temu postanowiłam skorzystać z pomocy fachowców w aranżacji i przeróbce swojego mieszkania 2 pokojowego. Od znajomej dostałam namiary do architektów z Białegostoku z którymi w rozmowie telefonicznej ustaliłam wstępny zakres prac + swoje oczekiwania (mailowo uszczegółowiliśmy zakres prac).
Architekci ustalili 2 spotkania. Na pierwszym za częściową zapłatą otrzymałam projekt koncepcyjny. Spotkaliśmy się przy tej okazji w mieszkaniu, które mieli "zagospodarować". Na podstawie zebranych informacji na drugim spotkaniu mieli przekazać końcowy projekt: wizualizacyjny wraz z całą dokumentacją projektową. Na tym etapie pytałam o ewentualne poprawki. Wiadomo, że trudno trafić w gust klienta po jednym spotkaniu. Pan architekt powiedział, że nie będzie problemu i się dogadamy.
Przy drugim stpokaniu w wybranym przez Architektów miejscu (nie było to już moje mieszkanie) dostałam wspomniane projekty: wizualizacje + dokumentacje. I już na tym etapie miałam zastrzeżenia. Nie podobał mi się kompletnie zaaranżowany pokoik dla dziecka o czym od razu wsponiałam. Miałam też zastrzeżenia co do kuchni. Usłyszałam, że to drukarka przekłamała kolory i żeby zobaczyła wszystko na spokojnie w domu (poprosiłam o płytę z dokumentacją). Brakowało też wizualizacji garderoby.
Panowie zobowiązali się dosłać poprawki. Oczywiście na tym stpokaniu zgarnęli całą kasę za projekt.
I się zaczeło... Poprawki dostaliśmy zrobione na odwal się... Panowie już nie byłi skorzy do współpracy i pomocy.
Postanowiłam spotkać się z ekipą remontową, która właśnie kończyła pracę wg dokumentacji projektowej tychże architektów. Z ekipą spotkałam się w docelowym mieszkaniu i załamałam się.
Usłyszałam, że Panowie architekci nie trzymają się wymiarów mieszkania i te wizualizacje i podział na zaproponowane przez architektów sfery zrobi z mieszkania mega klitkę, w które trudno będzie się poruszać. (na wizualizacjach wygląda to bardzo przestronnie).
Po tej wizycie załamałam się. Okazało się, że projekt za który zapłaciłam niemało mogę sobie .... Z projektu wykorzystam max 30%.
Napisałam więc do w/w Fachowców i przedstawiłam im jak się sprawy mają po wizycie ekipy remontowej. Dałam im dwie opcje do wyboru albo dalej ze sobą współpracujemy i poprawiają projekt albo proszę o zwrot 70% wartości projektu, który nie będzie wykorzystany.
Dałam im tydzień czasu na odpowiedź. Niestety nie uzyskałam jej.
Do dnia dzisiejszego (pismo wysłałam na początku kwietnia) od owych Panów nie dostałam żadnej odpowiedzi... Podobnie sprawa wyglądała u mojej znajomej. Panowie wzięli pieniądze i zakończyli współpracę. Podobnie jak ja moja znajoma nie doczekała się poprawek.
Temat: sesja rady 09.03.2007 - budżet
Foksa- teraz Pani Mecenas wypowie się w sprawie wniosku Pana Rylskiego odnośnie
sprawdzenia właścicieli działek (osiedle za zamkiem)
Mecenas Ewa Godkowska- nie ma możliwości sprawdzenia w aktach tych
kwestii,gmina dostaje informacje poprzez podek od nieruchomości
Foksa - wniosek jest niemożliwy do głosowania
Budżet dział 710 działalność usługowa
na wniosek Burmistrza
1)plan zagospodarowania przestrzennego rozbić na dwa oddzielne zadania po
100 000zł
głosowanie 11 za wstrzymali się Chrabąszcz, Kaczor, Dziurzyński,Mielczarz
2)opracowanie planu miejscowego zagospodarowania Lipowica- dopisać Starochęciny
Przymiarki, Podzamcze
głosowanie 15 za
Dział 754 bezpieczeństwo publiczne
1)zmniejszyć kwotę z 5000zł na 2000zł na paliwo dla policji i przeznaczyć ją na
dofinansowanie transportu do Mostów
głosowanie 15 za
Dział 801 oświata i wychowanie
dodatkowe zadanie na wniosek Burmistrza
1)remont boiska SP Tokarnia 3000zł
głosowanie 15 za
2)remont(zalecenia sanepidu) kuchni SP Tokarni
Wojtyna (dyr szkoły)- grozi nam zamkniecie stołówki
głosowanie 15 za
3)pieniądze na modernizację dachu SP Tokarnia
głosowanie 15 za
Nartowski - proponuję zmianę zapisu w projekcie budżetu -zamiast 35 000zł na
projekt sali gimnastycznej w Bolminie zamienić na zapis tam gdzie powstanie
Zespół Szkół (SP i GImnazjum)
Stokowiec- może powstaną dwa Zespoły Szkół w Bolminie i Polichnie
głosy z sali- to może jeszcze w Starochęcinach i Tokarni
Mecenas- nie może być albo Bolmin albo Polichno
Nartowski- zgłasza wniosek o wykreślenie kwoty na projekt sali gimnastyczne
w Bolminie (aby projekt nie powstał)
głosowanie 5 za 3 przeciw 7 wstrzymało się (w budżecie nie przewidziano
pieniędzy na projekt hali w Bolminie).
Dział 926 kultura fizyczna i sport
wniosek komisji rewizyjnej o przesunięcie kwoty 4000zł z sekcji wędkarskiej
dla piłki ręcznej, a wędkarstwo włączyć do sportu masowego
Jach - nie zabierajmy tych pieniędzy wędkarzom
Burmistrz - popiera Jacha
Mielczarz- napiszmy konkretnie dla kogo np. Polski Związek Wędkarski koło nr 5
Ile dla Piasta ile dla Lks Bolmin.
Z-ca Burmistrza- będą przetargi i będą przyznawane konkretne kwoty. Kwoty
będą wiadome po przetargach.
wniosek o zwiększenie kwoty dla piłki ręcznej
głosowanie 8za 5 przeciw 2 wstrzymało się
Uchwała w sprawie utworzenia Konsorcjum w Podzamczu (Regionalne Centrum
Technologiczne)
Starosta - będzie na to 85 mln złotych z Ministerstwa Kultury (lata 2008-2011)
ale potrzebny jest projekt - koszt 300 000zł
propozycja kosztów: 100tys. zł Wojewoda, 100tys.zł Starosta, 100tys. gmina
Temat: Moje marzenie - mały domek
Gość portalu: Ewa napisał(a):
"...Domek z
> poddaszem użytkowym i z garażem..."
Dlaczego z garażem? Dlaczego z poddaszem użytkowym?
> Parter:przedsionek, hall, salon (z kominkiem!!!) łączony z kuchnią, może być
> dodatkowy pokój (gabinet lub sypialnia dla gości)- ale nie koniecznie..."
Dodatkowy pokój, na parterze, jest konieczny. Osoba niepełnosprawna nie będzie
mogła korzystać z "dobrodziejstw" poddasza, a w życiu bywa różnie.
> koniecznie łazienka z prysznicem (żeby goście nie korzystali z tej na piętrze)..."
Goście nie muszą w ogóle korzystać z łazienki i można ich nie zapraszać.
Prysznic na dole jest konieczny, także do własnego użytku.
> Jaki jest szacunkowy koszt wybudowania takiego domu? Wiem, że przed
> przystąpieniem do budowy trzeba sporządzić kosztorys, ale chcę zasięgnąć opini
> zanim zacznę wogóle o tym myśleć. Czy 200 tys. zł (oszczędności + mieszkanie w
> bloku) wystarczy na mały domek o prostej bryle (dach dwuspadowy bez
> udziwnień)? Nie wliczając w to oczywiście kosztu zakupu działki.
Nie wystarczy. Musisz liczyć na pełne sfinansowanie budowy, wprowadzić się, a
potem sprzedać lub wynająć mieszkanie dotychczasowe. Czynsz pokryje w pewnym
stopniu raty kredytowe, lub, po sprzedaży mieszkania, spłacisz wcześniej część
kredytu.
> Myślę o domu pod klucz, z podłogami, glazurą, białym montażem , drzwiami
> wewnętrznymi, ale bez umeblowania. Ceny materiałów nie za wysokie, ale nie
> najtańsze (np. nie parkiet, a panele za 30 pln)..."
Typowy brak konsekwencji. Nie masz dużo pieniędzy, a wybierasz dom z poddaszem
użytkowym i garażem, jakby to były priorytety. Najtańszy dom jest parterowy, bez
użytkowego poddasza i z garażem poza bryłą domu, przy dachu 2 spadowym,
ewentualnie z jednym koszem w kształcie litery L. Postaw na trwałe wykończenie
pomieszczeń (parkiet itp.), a oszczędności szukaj w konstrukcji domu. Masz małe
dzieci, niedługo będą większe i będą kosztować krocie (nauka, koła
zainteresowań, języki, o wyjazdach, praktykach, ciuchach nie wspomnę. Może
brakować pieniędzy na wymianę nie najtrwalszych elemementów mieszkania.
> Czy dom z garażem jest naprawdę dużo droższy? Poszperałam w necie i wychodzi
> mi dodatkowy koszt ok. 30-40 tys. zł..."
Garaż w bryle domu wymaga, najczęściej, solidnych fundamentów, ocieplenia ścian
graniczących z mieszkaniem i stropu od wewnątrz, solidnego stropu, pokrycia
dachu, identycznego jak dom. uzależnia usytuowanie budynku do wjazdu na posesję
(priorytetem jest wygodny wjazd do garażu). Różnica osztów może być nawet nieco
wyższa.
>
> A czy mogę wybudować dom bez garażu a np. za 2 lata dobudować garaż. Jak to
> się ma od strony prawnej (pozwolenia, projekty)? Lub jeśli kupuję projekt z
> garażem to czy duży byłby koszt wybudowania tylko ścian tego garażu i
> zostawienie do wykończenia w późniejszym czasie?
Oczywiście. Na planie zagospodarowania terenu nanosisz usytuowanie garażu z
projektem osobnym, a kiedy go wybudujesz, to Twoja sprawa. Możesz założyć, że
garaż, to wiata, a potem wypełnić ścianami, jak pieniędzy wystarczy. A budowa
niesie, czasem, z sobą kosztowne niespodzianki.
> A tu przykładowy projekt (90,05 + garaż):
> www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-251,270,11,opis.html..."
(4) kotłownia i (7) łazienka z piecem CO ? To po cholerę kotłownia?
(1) przedsionek. Widzisz ile zajmują drzwi wejściowe po otwarciu? Chcąc zamknąć
drzwi za sobą, „nawrotkę” musisz zrobić w drzwiach wewnętrznych, a jak będziesz
wpuszczać gości?
Schody ze stopniami trójkątnymi są niewygodne, ale w tym projekcie można je
wydłużyć i zrobić spocznik. Zajmują ok. 7 m2.
(6) pokój dzienny - 17,3 m2. Kominek zajmie ok. 2 m2. Na pozostałych 15 m2 ledwo
pomieści się rodzina, a gdzie goście?
(5) łazienka na górze jest nad łazienką z piecem CO (7) na parterze. I Jest to
prawidłowe ustawienie, ze wzglądu na straty ciepła cwu. W przypadku kotłowni
(4), cały układ łazienek jest energochłonny.
Komu ma służyć balkon łączący pokoje ( 2 i 3). Kto będzie odgarniał śnieg w
zimie z tego balkonu? Czy to nie jest zbędny wydatek?
Polecam do poczytania:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=156&w=25480571
Pierwsze 100 postów jest interesujące, potem są przekomarzania architektów z
bankowcem.
Skorzystaj z usług architekta i szukaj z nim rozwiązań, dopasowujący projekt do
Twoich potrzeb i możliwości finansowej
Pozdrawiam mif
Temat: co sądzicie o tym projekcie??
Pod linkiem opisałem dom solaris. Bardzo podobny do Waszego i prawie ze
wszystkimi jego wadami użytkowymi.
Wasz dom wydaje się być łatwy i tani w budowie, za eo drogi w eksploatacji.
Niestety warunki planu przestrzennego ograniczają ich eliminację w znacznym
stopniu. Warunki planu przestrzennego i warunki zabudowy działki mogą się nieco
różnić. Spróbuj się dogadać z gminą, powiatem o stworzenie jak najlepszych dla
Ciebie warunków zabudowy. Cuda i dziwy czasem się zdarzają.
W tym projekcie akurat niewiele można zmienić. Wyszczególnię Ci wady (wg mnie),
a projekt można zmienić, odrzucić, bądź przyjąć z całym dobytkiem inwentarza.
Odnośnie wad:
- Garaż będzie droższy w bryle, niż wolnostojący (ocieplenie ścian zewnętrznych,
które jest zbędne przy wolnostojącym. Będzie wymagał ogrzewania, co kosztuje.
Kotłownia i garaż będą wymagały osobnych wentylacji, a i tak może śmierdieć w
mieszkaniu specyficznym zapachem motoryzacji. Nawet śluza nie pomoże. Likwidacja
przejścia do garażu z mieszkania, tylko co zrobić z dojściem do kotłowni?
- Składzik na opał pelety, miał węglowy, węgiel groszek - za mały. A gdzie
trzymać narzędzia ogrodnicze? Kosiarka, taczki, drabina- jako najbardziej
gabarytowe + łopaty, grabie i inny sprzęt drobny. A drewno do kominka 10 - 20
metrów przestrzennych (drewno powinno być sezonowane 2-3 lata przed użyciem,
czyli 3-7m na sezon + 2x tyle na zapas. Zwracając się o warunki zabudowy
uwzględnij wiatę, drewutnię szopę na narzędzia, czy jak tą budowlę nazwiesz.
- schody, jedne z najbardziej niewygodnych i niebezpiecznych (trójkątne stopnie
skręcie, i jeśli wierzyć rysunkowi, aż 5).
- Kotłownia oddalona od punktów czerpalnych wody o około 15 mb rur w łazience i
kuchni. Kilka litrów straty, zanim popłynie ciepła woda i strata energii na
ogrzanie tych kilku litrów wody. W łazience na dole koniecznie prysznic. Nie
będziesz biegać na górę, chcąc się umyć po pracy, opalaniu w ogrodzie.
- wiatrołap za wąski i za ciasny. Witając gosći w holu pozostawisz ich samym
sobie w wiatrołapie, bo Ty już się tam z nimi nie zmieścisz.
Wykusz w jadalni jest ładny, ale drogi w wykonaniu ( kilka okien, trudniejsze
ocieplenie budynku, więcej obróbek, parapetów, a balkon nad nim prawie nic Ci
nie da, oprócz sprzątania i odśnieżania. Życie dzienne toczy się na parterze i w
ogrodzie. Z balkonu się prawie nie korzysta, chyba, że do wietrzenia pościeli.
Jadalnia prawie okrągła, sugeruje nie rozkładanie stołu dla gości.
- Łazienka na górze oddalona od kotłowni jwszcze bardzie (ok. 20m rur).
Największą wadą tego projektu jest to, że praktycznie nic nie da się tu zmienić,
ulepszyć, Optowałbym za odrzuceniem w całości. Zapytaj Tatę o straty na
podgrzewaniu ciepłej wody i ile może wynieść miesięcznie. Zapytaj również, czy
nie odrzucić tego projektu.
Wiem, że ciężko znaleźć jest dobry projekt, bo idealnego nie ma. Ale kontakt z
architektem będzie konieczny przy zeobieniu planu zagospodarowania działki
(posadowienie budynku zględem granic działki, względem wjazdu, śmietnik itp.
Przy okazji , może on coś wymyśli
Parter, a właściwie salon z jadalnią i kuchnią powinien mirć wysokość minimum
2,9m. Tak duża otwarta przestrzeń wymaga proporcjonalnej wysokości. Schody, w
tym ptzypadku będą prawdopodobnie więcej stopni.
Pozdrawiam. Niewiele mogłem pomóc, ale ten dom jest mało reformowalny :((
Temat: Budowa malego domku - ile potrzeba ????
Gość portalu: minaster napisał(a):
"...A więc jako kotłownie i miejsce na kartony planuję wukonać piwnice i jako
komin uzyć ten kominkowy z parteru ..."
Dlaczego chcesz psuć jeden z niewielu pozytywów projektu. Masz łazienki i
kuchnię prawie w jednym miejscu, co rzadko się zdarza w projektach. Wykorzystaj
to. Przy kotłowni po przeciwnej stronie budynku i dotego w piwnicy powiększa
odległość od kotła do odbiorników ciepłej wody do średnio 12 mb x rura 1/2''
daje 6 litrów straconej wody zimnej, zanim popłynie ciepła i podgrzanie 5 litrów
wody, która oziębi się w rurach jako niewykorzystana. Pompa cyrkulacyjna cwu
dostarcza ciepłą wodę natychmiast po otworzeniu kranu, ale w czasie krążenia
ochładza się w rurach i trzeba ją podgrzewać. Ewidentne straty pieniędzy. Budowa
piwnicy, to dodatkowo ok. 1/3 kosztów budowy. Nie zbudujesz tego domu za 100
tys. zł. A jak wliczysz śniadania i obiady dla robotników to ho, ho i jeszcze
trochę. Nie kalkuluj optymistycznie, że jakoś to będzie. Łańcuch pęka w
najsłabszym ogniwie, a budowa domu strasznie ten łańcuch maltretuje. Ja już
przez budowę domku na działce rekreacyjnej i domu mieszkalnego przeszedłem, w
obu przypadkach zakończoną sukcesem, ale niekiedy droga była bardzo wyboista.
Lepiej mile się rozczarować, niż stanąć w pół drogi.
Podoba Ci się występ, to go można zachować, poszerzając w kierunku salonu o 1,5m
na kotłownię. Kominek zostaw. Przyda się alternatywne źródło ciepła w razie
jakiejś awrii.
"... Dach pokrywam papą w tym roku w nastepnym planuje pokryć to blachodachówką..."
I tak nie wykończysz domu do wprowadzenia w ciągu jednego roku, więc pokryj dach
na gotowo. Najtrwalsze są prowizorki.
"...Mój ojciec ... stwierdził ze do betoniarni ma ograniczone zaufanie gdyz
sypia do gruchy rózne rzeczy nie tylko to co powinno być wsypane ..."
Jeżeli będziesz żądał atestu i próbki na każdą gruchę, to niczego
nieodpowiedniego nie wsypią. Łatwiej, szybciej, taniej jest przypilnować
wsypywania do gruchy, niż samemu robić beton i rozlewać go na raty.
"...W przyszłości powstanie jakiś budynek gospodarczy ale tymczasem dom jest
najważniejszy."
W pełni się zgadzam. Więc buduj dom, a garaż z budynkiem gospodarczym w
przyszłości. Samochód nie jest najważniejszy do zamieszkania i na swój dach może
poczekać. Mój czeka już 2 lata, bo w garażu w budynku mieszkalnym trzymam
gratostwo ogrodnicze. Spadnie śnieg, to go odśnieżam, skrobię szyby z lodu.
Trudno. Najpierw musiałem wyrównać teren (33 wywroty ziemi), zrobić słupki
ogrodzeniowe, odpływy, żeby postawić kanciapę na narzędzia i drewno, Chyba w tym
roku już będę garażował. Gdybym jeszcze raz budował, nigdy nie stawiałbym garażu
pod jednym dachem z budynkiem. Niby tylko brakowało dwóch ścian, ale w sumie
garaż wyszedł 2x drożej, niż wolnostojący.
Na planie zagospodarowania terenu, który będziesz zatwierdzał w starostwie wraz
z projektem budynku zaznacz budynek gospodarczy i doącz jego projekt.
Zaoszczędzisz czas i nerwy przy ponownej pielgrzymce przez urzędy, w przypadku
składania projektów oddzielnie. :)
Temat: Szukam Architekta
Przeczytalem swoj poprzedni post i mysle ze wiecej informacji na pewno sie
przyda.
Mieszkam w Stanach i chialbym sprobowac globalizacji z nadzieja ze uda mi sie
zaoszczedzic na calym projekcie. Mysle ze cena uslugi w Polsce jest
kilkaktornie nizsza niz w tu na miejscu. Co pozwoli mi na wieksza liczbe
przemyslen projektow wstepnych. Nie zawracalbym sobie glowy by oszczedzic
$1000. Przygotowalem duzo materialu wyjsciowego jako ze planuje sprobowac
pracy na odleglosc staralem sie przygotowac jak najlepiej
Mysle ze realistycznie mozemy pracowac na odleglosc nad koncepcja i projektem
wnetrza (wizualizacje). Projekt budowlany i techniczny musi byc wykonany na
miejscu ze wzgledu na nieznajomosc przez polskich architektow prawa
budowlanego.
Moj plan jest taki zeby zobaczyc dotychczasowe prace 10 chetnych architektow,
wybrac z nich 5 i zaplacic im za stworzenie draft (szkicu?) koncepcji.
Wybierzemy dwoch Architektow ktorych drafts nam sie spodobaja najbardziej
poprosimy o dokladna koncepcje domu i zagospodarowania dzialki.
Co sadzicie o planie takiej wpolpracy?
Chetni do wspolpracy architekci dostana haslo do www.fotki.com/budowa i beda
mogi dostac te zdjecia w duzej rozdzielczosci (6-9 mega pix).
Chcialbym rozpoczac prace nad dolnym pietrem w lipcu, a gore rozbudowac na
wiosne. Basen i pokoj/ogrod skonczyc na jesien. Czyli calkowity czas przebudowy
max jeden rok. (zimy sa u mnie duzo lagodniejsze). Wlasciwie sto sie buduje
caly rok za wyjatkiem miesiaca czy poltora. W srodku mozna na okraglo.
Jak narazie zglosilo sie 3 chetnych architektow. obiecali przyslac swoje
prace/portfolio wkrotce. Wtedy zobaczymy co soba reprezentuja.
Nie szukam kogos kto by mi wybral kolor sofy czy firanek (to raczej bylaby
domena mojej zony), ale raczej kogos kto by zaprojektowal funkcjonalny dom.
Obecny dom nam bardzo odpowiada poza kilkoma brakami:
#1 Sypialnie dzieciece sa na innym poziomie niz nasza - mamy male dzieci i zona
uwaza ze beda one spokojniejsze w nocy gdy beda wiedzialy ze rodzice sa tuz
tuz.
#2 Master suite ma mala lazienke i brak garderoby z prawdziwego zdarzenia.
#3 Family Room jest stanowczo za maly, przy okazji mozna powiekszyc kuchnie,
ale nie zrobic jej za duzej bo nie bedzie wygodna przy gotowaniu (za duzo
chodzenia)
#4 Brak garazy - jest tylko car port
#5 Brak basenu - a jako ze mieszkamy w bardzo zadrzewionej okolicy musi byc nad
nim dach a skoro dach to i czemu nie sciany.
Nie zmam sie na architekturze ale wydaje mis sie ze ktos kto projektuje domy
powinien miec wizje jak sie w tych domach bedzie mieszkac. Inaczej powstaja
potworki ktore maja ladna bryle ale sie do zycia nie nadaja. Frank byl right -
bez sensu jest przerost formy nad trescia.
Kwestie zmiany elewacji. Myslimy o kamieniu z drewnem i miedzia.
Jezeli mozecie kogos polecic - bylbym wdzieczny
Przepraszam za troce chaosu w tym poscie - jest to na szybko edytowany zbior
przemyslen z mojej dotychczasowej korespondencji.
R
Temat: 15 piętowy wierzowiec przy Rondzie Wiatraczna
Przepraszam: 15 piętrowy wieżowiec - Wiatraczna
15-PIĘTROWA WIEŻA NA PRADZE
Przy Rondzie Wiatraczna rusza budowa 237 mieszkań. W bloku znajdą się też
sklepy
Białostocki deweloper, - firma Rogowski Development - rozpoczął budowę
kompleksu mieszkaniowo-handlowego przy Rondzie Wiatraczna. Miedzy Grochowską
a Kobielską powstanie budynek o wysokości od 7 do 15 pięter.
Budynek stanie na działce o powierzchni 7,4 tys. mkw. w miejscu parkingu
przy ul. Zakole. W dwukondygnacyjnej części podziemnej zaplanowano garaż.
Będą z niego mogli korzystać klienci galerii handlowej, którą usytuowano na
parterze i pierwszym piętrze budynku. Przestrzeń handlowa i usługowa zajmie
łącznie 7 tys. mkw. W dość nietypowy sposób rozwiązano problem z miejscami
garażowymi dla mieszkańców bloku. Będą oni zostawiać swoje auta w garażu,
który zaplanowano na drugim piętrze, tuż nad częścią handlową. W sumie w
Galerii Wiatraczna powstanie ponad 400 miejsc parkingowych, z czego ok. 300
znajdzie się w podziemiach.
Mieszkania w bloku przy Kobielskiej, taki adres przypisano inwestycji,
zaprojektowano od trzeciego piętra wzwyż. Na 13,5 tys. mkw. znajdzie się 237
mieszkań. Ich powierzchnia waha się od 35 do 150 mkw. - Każde z mieszkań ma
mieć widną kuchnię oraz loggię lub taras - zapewnia deweloper, który już
rozpoczął sprzedaż. Za metr żąda od 8,6 do ponad 9,3 tys. złotych. Cena
obejmuje udział w gruncie, VAT, zagospodarowanie terenu oraz loggie.
Wybudowaniem Galerii Wiatraczna zajmie się spokrewniona z deweloperem firma
Rogowski Budownictwo. Budynek ma zostać oddany do użytku w drugim kwartale
2009 roku. Rogowski Development nie przygotowywał tej inwestycji od początku.
Białostocka firma odkupiła bowiem w czerwcu gotowy projekt wraz z działką i
pozwoleniem na budowę od spółki Tryboń Projektowanie i Powiernictwo
Inwestycyjne. Nie jest to też pierwszy projekt Tryboń PPI dla tego terenu. Na
początku ubiegłego roku na wystawie „Plany na przyszłość" firma chwaliła się
innym projektem dla działki przy Kobielskiej. Powstał on w 2004 roku i
zakładał lepsze wkomponowanie obiektu w przestrzeń publiczną. Kolor i wygląd
fasady były bardziej stonowane i wkomponowane w otoczenie. W 2006 roku
budynek został przeprojektowany. Zrezygnowano z wielu przeszkleń i detali.
Zdecydowano się również na urozmaicenie kolorystyczne obiektu. Wcześniejsza
koncepcja zakładała również atrakcyjne zagospodarowanie terenu wokół
budynku. - Nie dysponując tym terenem, nie możemy we własnym zakresie go
zmienić. Być może w porozumieniu z urzędem miasta uda się stworzyć
niepowtarzalny klimat wokół Ronda Wiatraczna - tłumaczy deweloper.
warszawa.echomiasta.pl/artykuly.php?czytaj=694
Temat: Newsletter
Nowa inwestycja mieszkaniowa BRE Locum
Nowa inwestycja mieszkaniowa BRE Locum
Maciej Miskiewicz 27-07-2004 , ostatnia aktualizacja 27-07-2004 17:39
Nowoczesna architektura, funkcjonalne mieszkania i rozsądne ceny. To zalety
zespołu mieszkaniowego Nowy Horyzont, który powstanie przy ul. Kamieńskiego
To kolejna inwestycja BRE Locum w tej okolicy. Nowy budynek stanie u zbiegu ul.
Kamieńskiego i Torowej, obok oddanego już do użytku zespołu mieszkaniowego
Horyzont. - Nazwa nowej inwestycji nawiązuje do tego szyldu - mówi Marcin
Dziewoński, współautor projektu obydwu budynków. Prace na budowie właśnie się
rozpoczynają.
Zdaniem inwestora atutem nowego przedsięwzięcia jest atrakcyjna lokalizacja,
gdyż w pobliżu znajdują się: poczta, szkoła podstawowa i gimnazjum, przychodnia
lekarska i szpital. Nie brakuje też zieleni, w sąsiedztwie są ogrody działkowe
i park. Łatwo stąd dojechać do centrum miasta autobusami MPK - z ul.
Kamieńskiego kursują linie: 130, 144 i K.
Najwięcej dwójek
W pięciokondygnacyjnym trzyklatkowcu powstaną 54 mieszkania, od jedno- do
czteropokojowych. - Najwięcej jest lokali dwupokojowych, bo one cieszą się
największym zainteresowaniem - tłumaczy Marcin Dziewoński. Kawalerki będą miały
powierzchnię od 31 do 35 mkw., mieszkania dwupokojowe od 44 do 52 mkw.,
trzypokojowe od 59 do 65 mkw., a czteropokojowe liczyć będą 82 mkw. Wszystkie
mieszkania będą miały balkony, część lokali na parterze i na najwyższej
kondygnacji - zadaszone tarasy. Oprócz standardowych lokali zaplanowany jest
jeden lokal dwupoziomowy z antresolą i jeden apartament o powierzchni 140 mkw.
z dużym zadaszonym tarasem (ok. 40 mkw.).
Na życzenie klienta istnieje możliwość aranżacji wnętrz. - Mieszkania są tak
projektowane, by w każdym można było ewentualnie połączyć kuchnię z salonem -
mówi Marcin Dziewoński.
Właściciele samochodów będą mogli korzystać z garażu w podziemiu budynku (ok.
20 miejsc) lub jednego z kilku indywidualnych garaży w przyziemiu. Dodatkowe
miejsca parkingowe powstaną na terenie obok budynku.
Dwie mniejsze klatki liczyć będą po osiem lokali (dwa na każdej kondygnacji).
Reszta mieszkań będzie dostępna z trzeciej klatki w najwyższej, narożnej części
budynku. Do części lokali na piątej kondygnacji będzie można dostać się poprzez
galerię. Komunikację w tej części budynku zapewni dostępna z poziomu chodnika
winda, która obsługuje wszystkie poziomy (od podziemia do najwyższej
kondygnacji).
Deweloper zadbał o zagospodarowanie terenu wokół budynku - powstanie ogrodzona
część rekreacyjna z placem zabaw, ławeczkami i pergolą.
Autorami projektu są: Marcin Dziewoński, Bartosz Łukaszewicz i Eliza Suder-
Tobiasz. - Ten budynek trochę nawiązuje do sąsiadującego np. przez swoją
wysokość, ale zachowuje też swój indywidualny charakter - podkreśla Marcin
Dziewoński. Narożna część budynku wyróżnia się nie tylko wysokością, ale także
kolorystyką i niesymetrycznym układem okien, projektanci zadbali też o detal.
Część elewacji pokryje drewno.
Media i technologie
Budynek będzie miał konstrukcję szkieletową (żelbet), ściany osłonowe będą
murowane z bloczków ceramicznych (Porotherm), docieplane 15-cm warstwą
styropianu i pokryte tynkiem strukturalnym, dach płaski, okna i drzwi balkonowe
PCV w kolorze białym. - Okna na parterze będą dodatkowo wyposażone w skrzynki
na rolety zewnętrzne - mówi Dorota Kos z firmy BRE Locum. Drzwi wejściowe do
mieszkań antywłamaniowe.
Ciepło do mieszkań dostarczane będzie z sieci miejskiej, w mieszkaniach zostaną
zainstalowane wszystkie niezbędne instalacje: wodno-kanalizacyjna, prąd, c.o.,
tv kablowa, internet i domofon (z możliwością instalacji wideodomofonu), za to
nie będzie instalacji gazowej. Za zużyte media lokatorzy będą płacić wg wskazań
liczników.
Inwestor przewidział też możliwość instalacji kamer monitorujących otoczenie
budynku i garaż podziemny. - Obraz będzie można oglądać na ekranie telewizora -
mówi Marcin Dziewoński.
Standard i cena
Mieszkania mają być oddawane w standardzie deweloperskim: bez podłóg i białego
montażu. Nie będzie też drzwi wewnętrznych. Metr kwadratowy kosztuje od 2500 do
2950 zł (brutto), miejsce parkingowe w podziemiu - 22 tys. zł (brutto), garaż -
29 tys. zł (brutto), komórka lokatorska - 750 zł za mkw. Budynek zostanie
oddany w listopadzie 2005 roku.
Temat: Park Handlowy Targówek
Park Handlowy Targówek
z dzisiejszego dodatku "Nieruchomosci" w "Rzepie"
TARGÓWEK Rozpoczęła się budowa parku handlowego Ikei
Duża inwestycja na polach
Pasaż handlowy, centrum wyposażenia wnętrz - Domoteka, centrum restauracyjne,
boiska do gry w piłkę, lodowisko, golf, szachy na wolnym powietrzu oraz
miasteczko samochodowe - takie obiekty powstaną w ramach nowego projektu
firmy Ikea na Targówku.
Inwestycja rozpoczęła się w rejonie Trasy Toruńskiej i ul. Malborskiej, na
pustych terenach obok domu meblowego Ikea Targówek. Tam firma Inter Ikea
Centre Polska, wchodząca w skład Grupy Ikea w Polsce, wybuduje Park Handlowy
Targówek. Autorem projektu architektonicznego i wnętrz jest pracownia
Broadway Malyan Polska Architekci i Projektanci. Wartość inwestycji szacowana
jest na 300 mln zł.
- Park Handlowy Targówek ma łączyć specjalistyczne funkcje handlowo-usługowe
z rozrywką, rekreacją i sportem. Zespół powstanie na działce o powierzchni
około 45 hektarów, z czego prawie 30 procent zostanie przeznaczone na tereny
zielone i rekreacyjne - zapowiada inwestor. Obiecuje też budowę wiaduktu
drogowego nad Trasą Toruńską "w celu bezkolizyjnego połączenia obszaru Parku
Handlowego z układem drogowym miasta".
Łączna powierzchnia zabudowy w pierwszym etapie inwestycji wyniesie ok. 40
tys. mkw., choć docelowo ma to być ponad 100 tys. mkw. Do dyspozycji klientów
przygotowany zostanie parking z 2000 miejsc postojowych (docelowo ok. 5500).
W skład Parku Handlowego Targówek wejdą: pasaż handlowy o powierzchni 14 tys.
mkw. - czyli ciąg sklepów o powierzchni od 200 do 3000 mkw., głównie dla
branży meblarskiej, wykończenia oraz wyposażenia mieszkań i domów;
zaplanowano tam jednak delikatesy oraz aptekę i drogerię.
Centrum wyposażenia wnętrz Domoteka - o powierzchni 24 tys. mkw. - będzie to
dwukondygnacyjny zespół sklepów i lokali usługowych o powierzchniach od 50 do
700 mkw., gdzie swoje sklepy będą mieć głównie polscy producenci,
rzemieślnicy i handlowcy branży meblarskiej oraz artykułów wyposażenia wnętrz.
Centrum restauracyjne o powierzchni ok. 4 tys. mkw. - kompleks usług
gastronomicznych i rozrywkowych skupiający restauracje oferujące potrawy
kuchni polskiej, włoskiej, amerykańskiej, dalekowschodniej, z lokalami - jak
zapowiada inwestor - o charakterze klubowo-dyskotekowym. ∑ Obiekty
rekreacyjne mają umożliwiać codzienny, aktywny wypoczynek na świeżym
powietrzu w sezonie letnim i zimowym. Ikea przewiduje boiska do gry w piłkę,
lodowisko, golf, szachy na wolnym powietrzu, place zabaw itp.
∑ Zespół pawilonów wystawowych - miasteczko samochodowe o powierzchni 20
tys. mkw., które ma być pierwszym w Polsce kompleksem wystawienniczym
samochodów i innych pojazdów mechanicznych, któremu towarzyszyć będą obiekty
usługowe z branży motoryzacyjnej. Ta część inwestycji zostanie jednak
zrealizowana najpóźniej.
Przewidywane zakończenie pierwszego etapu inwestycji (pasaż handlowy, centrum
wyposażenia wnętrz, centrum restauracyjne i rekreacyjne) zapowiedziano na
wiosnę 2006 r. Miasteczko samochodowe będzie gotowe później - za ok. 2 lata
(obecnie jest na etapie opracowania koncepcji). Ikea - mimo niedawnych
wątpliwości władz miasta związanych z tym, że miejscowy plan zagospodarowania
z jednej strony mówi o zachowaniu w rejonie inwestycji przyrodniczego
charakteru terenu w okolicy, a z drugiej dopuszcza tylko nieuciążliwe usługi -
uzyskała prawomocne pozwolenie na budowę centrum pod koniec lutego 2005 r.
Grażyna Błaszczak
Temat: Są pieniądze na ścieżkę czterech świątyń
Są pieniądze na ścieżkę czterech świątyń
Są pieniądze na ścieżkę czterech świątyń
Maciej Miskiewicz 11-05-2005 , ostatnia aktualizacja 11-05-2005 21:20
Jeszcze w tym roku miasto wyda pół miliona złotych na szczegółowy projekt
ścieżki czterech świątyń. Jej budowa ruszy w przyszłym roku
W Dzielnicy Wzajemnego Szacunku we Wrocławiu synagoga sąsiaduje z kościołem
katolickim, a spacer z prawosławnej cerkwi do ewangelickiej świątyni trwa
pięć minut.
Dzielnica istnieje już dziesięć lat. Wierni czterech wyznań organizują
wspólne imprezy charytatywne i spotkania edukacyjne dla dzieci. Odwiedzają
świątynie sąsiadów. Razem się modlą, uczą i bawią. - To ewenement i wzór dla
innych miast - mówi ks. Aleksander Konachowicz z parafii prawosławnej
Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy.
Kilka lat temu miasto wpadło na pomysł, by wykorzystać potencjał miejsca i
stworzyć kolejną atrakcję.
Turystów ma przyciągnąć ścieżka czterech świątyń, która połączy kościoły i
synagogę. Wyróżniać będzie się m.in. sposobem ułożenia posadzki.
Centralnym punktem dzielnicy będzie dziedziniec tolerancji przy ul. św.
Antoniego. Właśnie tam mają działać: restauracje, sklepiki, galerie i
księgarnie. Handlować będzie można tylko rzeczami związanymi z kulturą i
obyczajami czterech wyznań.
Stworzenie samej ścieżki ma kosztować ok. 1,5 mln zł. Kolejnych pięć milionów
złotych to koszt modernizacji budynków bezpośrednio z nią sąsiadujących i
wykupu gruntów. - W tym roku ogłosimy jeszcze konkurs na kładkę na zakolu
fosy, która połączy pl. Orląt Lwowskich z Promenadą Staromiejską - zapowiada
Grzegorz Roman, dyrektor Departamentu Architektury i Rozwoju Urzędu
Miejskiego.
W projekt aktywnie zaangażowali się przedstawiciele czterech wyznań i
Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Ostatnio założyli fundację "Dzielnica
wzajemnego szacunku czterech wyznań". Chcą organizować m.in.: letni festiwal
kultur, konferencje i wykłady, wydać przewodnik i zorganizować punkt
informacyjny.
Utworzenie ścieżki wpisane zostało do Miejscowego Planu Zagospodarowania
Przestrzennego tego fragmentu miasta. Radni uchwalą go w przyszłym tygodniu.
Dla Gazety
o. Emanuel z parafii św. Mikołaja:
To ma być miejsce medytacji i wyciszenia. Taki drugi Ostrów Tumski, gdzie
można pospacerować z dala od miejskiego hałasu. Marzy nam się stworzenie
urokliwych zaułków ze ścianami pamięci, bram wyznaczających symboliczne
przejścia od jednej religii do drugiej i ekspozycji przedstawiających kultury
czterech wyznań.
Andrzej Korus z parafii ewangelicko-augsburskiej:
Będziemy robić to samo, co z powodzeniem robimy już od dziesięciu lat. Dalej
spotykać się na wspólnych modlitwach. Prowadzić akcje, w czasie których
dzieci będą poznawać inne wyznania. Planujemy wydanie folderu dla turystów.
Chcemy też, by dzielnica była jednolicie oznakowana.
Ignacy Einhorn, przewodniczący Zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej:
W miarę możliwości będziemy kontynuować remont synagogi i jej otoczenia. Już
za kilka tygodni na ul. Włodkowica zostanie otwarta restauracja z kuchnią
żydowską. Także kawiarnia Mleczarnia - jakby żywcem przeniesiona z
krakowskiego Kazimierza - organizuje imprezy związane z naszą kulturą. W
synagodze będziemy organizować wystawy judaików i kiermasze, na których
będzie można kupić: książki i obrazy o tematyce żydowskiej, płyty z muzyką
żydowską i antyki.
ks. Aleksander Konachowicz, kapelan z parafii prawosławnej:
Chcemy przybliżać ludziom naszą kulturę, ale mamy problem z miejscem. Nasza
salka katechetyczna jest na to za mała. Już musieliśmy przenieść w inne
miejsce koncerty noworoczne, bo ludzie stali na korytarzu. Wiele osób
interesuje się innymi wyznaniami. Przychodzi dużo wycieczek szkolnych. Widać,
że chcą się czegoś o nas dowiedzieć. Mamy też nadzieję, że uda nam się
dokończyć remont naszej cerkwi. Dzięki miejskiej pomocy zrobimy to szybciej.
Strona 2 z 3 • Znaleziono 98 wyników • 1, 2, 3