Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekt informatyczny





Temat: Kula
Ja też wiem, jak trudno jest zrobić dobry informatyczny projekt.
I mogę tę mapę zrobić, słowo, za free, bo rozumiem, box ma określony wymiar, wszystko rozumiem, layout i te sprawy, ale na litość boską, czy tu ktoś wyszedł z założenia, że użytkownik tego nieszczęsnego flasza z mapką - czyli dziecko małoletnie - wie, jaki kształt ma nasz kraj i uzna, że to taka konwencja grafika? No bez jaj, panie i panowie.

I jeszcze - rozumiem jednolitość graficzną strony, śliczne jajowate buźki i toporne (aż zęby bolą) flaszowe animacje. Rozumiem w pełni, też lubię, jak strony są jednolite. Natomiast wchodząc w dział "dla rodziców" i czytając o wrocławskich krasnalach (uwielbiam!), a potem zjeżdżając w dół do kolorowanki, doznałam ciężkiego zgrzytu zębów i opadu różnych części ciała. Cały urok krasnali bierze, za przeproszeniem, w łeb.

Pomysł bardzo fajny, realizacja póki co do poprawki. Treści niewiele. Mnie się marzy dla każdego miasta cały cykl aktywności pozakomputerowej, a nie kilkunastolinijkowy tekst i kolorowanka :/

Ale naprawdę, paradoksalnie jestem dobrej myśli.

Na dzieciach przetestuję, mają wprawę w testowaniu projektów informatycznych i krytyki nie szczędzą :D




Temat: Kula
Wiesz to strona dotowana z Ministerstwa Kultury...
jest dla nauczycieli i rodziców jak zauważyłam - czyli edukacja - może teraz jest taka linia nowa edukacyjna - prąd - taki że Wisła kreci się po prostokątnej Polsce.
Nie chce krytykować bo wiem jak trudno zrobić dobry informatyczny projekt ale to chyba jest do zmiany - bo dobrze to nie wygląda.
Szkoda bo faktycznie pomysł bardzo ok.






Temat: Lenovo - Legnickie Pole
Biznes
Lenovo - koncern informatyczny w Legnickim Polu
Jeszcze w tym roku zapadną ostateczne decyzje dotyczące budowy
fabryki komputerów w Legnickim Polu.
Reprezentanci Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej potwierdzili
dziś, że projekt takiej umowy jest już przygotowany i analizują go
prawnicy trzeciego co do wielkości koncernu informatycznego LENOVO.
Zdaniem Kamili Harmali z Legnickiej Strefy w zakładzie znajdzie
pracę około 1300 osób.

www.prw.pl/articles/view/2271/lenovo-koncern-informatyczny-w-legnickim-polu



Temat: Dolina Krzemowa w Szczecinie?
Dolina Krzemowa w Szczecinie?
Może wypalić?

W dzisiejszym Głosie Szczecińskim
Dolina Krzemowa w Szczecinie?

Pomysł na Szczecin, który miałby zrewolucjonizować miasto, ogłosi wkrótce
Nowa Generacja, młodzieżówka Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Chce, żeby
Szczecin zamienił się w Dolinę Krzemową.
- Nasz projekt może brzmi dziwnie, ale jest realny. Nazywa
się "Informatyczny Szczecin" - przekonuje Przemysław Kowalewski, szef NG. -
Chcemy stworzyć w Szczecinie coś na wzór Doliny Krzemowej.
Kowalewski chce zamieścić ogłoszenia we wszystkich największych pismach
polskich i światowych adresowanych do inwestorów z branży informatycznej. Z
ogłoszeń mieliby się dowiedzieć, że jeśli zdecydują się na jakąkolwiek
inwestycję informatyczną w Szczecinie, przez trzy lata nie będą musieli
płacić podatków gruntowych. Jedyny warunek, który będą musieli spełnić, to
gwarancje zatrudnienia w swoich firmach mieszkańców Szczecina i okolic.
Nowa Generacja ocenia, że kampania promocyjna miasta będzie kosztować około
2 mln zł.
- W ogłoszeniu napiszemy, że Szczecin jest położony idealnie, ma lotnisko,
porty, blisko do Berlina, to powinno przekonać inwestorów - ma nadzieję szef
NG.
Jeśli program "Informatyczny Szczecin" zaakceptuje sztab wyborczy Wspólnoty
2002 (w skład tego komitetu wyborczego wchodzi Unia Wolności, Ruch Społeczny
i Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe), stanie on się głównym hasłem kampanii.
www.glosszczecinski.com.pl/apps/pbcs.dll/article?
Site=GS&Date=20021007&Category=REGION&ArtNo=210070007&Ref=AR




Temat: Spekulacje, kaprysy, wymyślone spory
Co Pan Prezes ma na mysli, kiedy mowi o zintegrowanym systemie
informatycznym dla calego PZU? Czy to oznacza jeden produkt
informatyczny dla calego holdingu, a moze wiele
wyspecjalizowanych systemow informatycznych ktore ze soba
wspolpracuja? jesli to pierwsze, to PZU bedzie pierwsze na
swiecie ( a raczej nie bedzie, bo taki projekt jest skazany z
gory na bardzo kosztowna kleske. Jesli to drugie, to nie ma
roznicy pomiedzy dotychczasowym przetargiem a nastepnym. O co tu
chodzi? ....... :)



Temat: PKO BP: przetarg o dwa miliardy złotych
Gość portalu: Wściekły napisał(a):

Mam
> 30 lat, skończyłem jeden z najlepszych wydziałów
informatycznych
> w Polsce, brałem udział w kilkudziesięciu małych i dużych
> projektach, w tym z branży finansowej. Powiem szczerze: nie
> wyobrażam sobie powodów (oprócz kosztów sprzętu), dla których
> system informatyczny może kosztować aż tak drogo.

Nikt tego od ciebie nie wymaga - po prostu nie brales nigdy
udzialu we wdrozeniu tak ogromnego systemu bankowego...
Wazne jest jedno - aby ten projekt zakonczyl sie sukcesem.



Temat: IT projekt manager -ile??
Z tego co napisales, nie masz wiele doswiadczen w PM. Nie jestes tez
certyfikowany, nie piszesz w jaka metodologie stosujesz. Wynagrodzenie zalezy
takze od tego, jak duzy jest to projekt (budzet, ludzie), jak bardzo
informatyczny, jaka struktura projektowa etc.
Jezeli jest to projekt maly a doswiadczenia mizerne, to nie wroze wysokiej (o
ile wogule) pensji.

Pozdrawiam,
Jacek



Temat: Prztetarg UM na system informatyczny
Prztetarg UM na system informatyczny
Widzieliście ten przetarg?

http://bip.erzeszow.pl/zamowienia-publiczne/wydzial-zamowien-publicznych-urzedu-miasta-rzeszowa/wzp-aktualne/1673,wymagane-funkcjonalnosci-systemu-niezbedne-dla-opracowania-i-wdrozenia-systemu-zarzadzania-jakoscia-zgodnego-z-norma-pn-en-iso-9001-2008-w-urzedzie-miasta-w-rzeszowie.html

Niech ktoś mi wytłumaczy w jaki sposób można zrealizować projekt,
implementację, wdrożenie i szkolenia z tego systemu w 100 osobowej organizacji
w 2 tygodnie?



Temat: ForumPomorze.pl źle znosi krytykę
Gość portalu: Krzysiek napisał(a):

> "wynagrodzenia w czasie dziewięciu miesięcy działania projektu (do końca
> roku)
> pochłoną 200 tys. zł."
> "większość z 300 tys. zł przeznaczonych na projekt pójdzie na spotkania i
> raporty o wpisach na forum"
>
> To się kupy nie trzyma, błąd dziennikarza czy ściema "twórców forum"?

Dlaczego "się kupy nie trzyma"? "spotkania i raporty o wpisach na forum" to
praca wykonana przez ludzi, którzy dostają za to pensję. Te ich pensje plus
koszty typu przejazdy, prąd, sprzęt biurowy i informatyczny itp. daja razem
koszt tych działań.

Te wszystkie zarzuty sa typowo polskim szukaniem taniej sensacji i drogich afer
tam, gdzie ich nie ma. Natomiast twórcy forum powinni juz po pierwszych
zarzutach po prostu przedstawic kalkulację kosztów, żeby sytuacja była jasna, i
żeby wątek na ten temat nie był dzisiaj rekordowo napakowanym na tym forum. I
tyle.

A na sołode powiem tak: miesięczny koszt utrzymania całego tego przedsięwzięcia
to jakieś 32 tysiace złotych na miesiąc. Tyle kosztuje nas 1 (słownie jeden)
parlamentarzysta miesięcznie. Z naszego regionu tych parlamentarzystów jest ze
trzydziestu jak sądzę. I płacimy na nich te pieniądze nie 9 miesięcy tylko 48
miesięcy. A jaka jest jakość ich pracy, to akurat widac gołym okiem. To jednak
nie wzbudza takiej sensacji. Ciekawe dlaczego...




Temat: Konkurs wzorowy, tylko koordynator siedzi
może za krótko się starałeś aby poznać mechanizmy
oni wpuszczali swoich ludzi wymieszanych z tymi co dali.Cały projekt został tak
napisany aby przy manipulacji punktami wpuszczać swoich ludzi.Informacja w
ankietach wstępnych była już nierzetelna i wtajemniczeni mogli sporo wygrać
wiedząc o kruczkach regulaminowych.Do tego wadliwy system informatyczny ankiet
przez internet (osoby które korzystały z pliku Worda już były preferowane gdyż
tam można było wpisać wiecej.Zresztą w trakcie składania wniosków widac było jak
cały zespół był zesrany bo musieli to dla pozorów robić w
rękawiczkach.Zapomnieli tylko o jednym:
Wystarczy ,ze wyłamie się jedna osoba a policja poprowadzi swoją robotę
koronkowo mogę mieć całą Izbę Rolnicza i Urząd Marszałkowski do kupy.
Tylko nikomu na tym nie zależy...
DO CZASU!
Całemu zespołowi projektów unijnych DIR życzę wielu spokojnych dni...



Temat: System Informatyczny
System BezInformatyczny??
Ten przekręt mógłby chociaż się nazywać "Miło Brzmiące Oszustwo", a nie jakaś
niezrozumiała fraza "Projekt Zintegrowany System Informatyczny Dla
Zrównoważonego Rozwoju Regionu Dolnego Sląska".

A te reklamy firmy gadu-gadu to są za siano czy darmowo im podatnicy sponsorują
reklamki? Sciagnij gadu-gadu, co to jest za oszustwo!! A reszta tego kiczu to co
to jest, do licha pana? Totalna beznadzieja, lamerstwo, brak gustu, brak
pomyslu, ocena NIEDOSTATECZNA.



Temat: drobna korekta w projekcie IV RP
Donald i Marysia się dołączą? :)
z programu PO:

"Do najpilniejszych programów koniecznych do natychmiastowego wprowadzenia
zaliczamy: Narodowy Program Nauki Języków Obcych. (...) Narodowy Program
Informatyczny. (...) Narodowy Program "Samodzielność i wiedza". (...) Projekt
Narodowy Uniwersytet Otwarty w Polsce. (...) Narodowy Program Ratowania
Infrastruktury Uczelni i Szkół. (...) Narodowy Program ujawniania zdolności
młodzieży i wspomagania jej rozwoju. (...)"

:)




Temat: Wrogie przejęcie v Po dobroci
Z tego co załączył zablokowany jasno wynika, że istnieje poziom ceny przy
którym w końcu zarząd "pęka". W TALEXIE trzeba "kupić" co najmniej 2 członków a
to jest trudniejsze od przekonania 1 osoby.
Nie musisz się martwić bo to nie jest info z rodzaju insider gdyż COMPUTERLAND
sam o tym wspominał tylko trzeba było przeanalizować, która spółka spełnia
kryteria. Do nikogo nie dociera jak bardzo TALEX może poprawić wyniki i jak
bardzo atrakcyjna jest to spółka dla COMPUTERLANDU. Zwłaszcza, że to TALEX
zdmuchnął sprzed nosa COMPUTERLANDOWI w roku 2003 kontrakt na informatyzację
MINISTERASTWA FINANSÓW. Nikt w ogóle nie zareagował jak 4 dni temu MINISTERSTWO
FINANSÓW ogłosiło przetargi na kilkaset milionów zł na informatyzację. W
dodatku projekt e-PODATKI w ciągu najbliższych kilku lat może pochłonąć ponad
1 MILIARD zł !!!
Jeśli chodzi o akwizycje COMPUTERLANDU to ma on przygotowane 75 milionów na 3
projekty. Dwa z nich to akwizycje zagraniczne. Trzecia to właśnie firma z
branży IT na rynku polskim. Głównym warunkiem jest to aby to była firma
oferująca outsourcing informatyczny. Jak odejmiemy od 75 mln akwizycje
zagraniczne to powiedz mi jaką inną spókę, z outsourcingiem w ofercie, niż
TALEX będą w stanie kupić za pozostałe pieniądze? Co prawda przewidują emisję
gdyby nie zmieścili się w tych 75 mln ale to by nastąpiło wtedy gdyby
przejmowana spółka mocno się broniła i bodbijała cenę. Sam fakt uwzględnienia
nawet emisji akcji sugeruje, że COMPUTERLANDOWI bardzo zależy na tym przejęciu.



Temat: Esperanto w UE
heja Arti
heja Arti,

to ja,

wspomniany projekt dotyczy tzw.
modelu interlingua podczas
maszynowych tlumaczen.

Ilosc alternatywnych tlumaczen
mozna wyliczyc dumianem Newtona.

Projekt UE ma charakter techniczy
(informatyczny) - czytalem o nim
i nie sa to plotki.

Mysle, ze jak pogooglujesz po Sieci
to znajdziesz co trzeba; polecam jako
wstepny wist (dalej sa odnosniki do literartury):

www.niederlandistik.fu-berlin.de/amy/mue.htm
heja.



Temat: E-Urzad w UML
LOL i ROTFL
Ok. Napisze, ale podziele sie jeszcze jednym kwiatkiem, jaki znalazlem na
stronie internetowej UML:
www.uml.lodz.pl/index.php?menu2=1&zapytanie=1,05&poz=1&id=2946
po prostu wielki LOL a nawet ROTFL. Gosc juz w 2004 roku uwazal, ze
jest "autorem systemu informatycznego e-Urząd, ułatwiającego łodzianom kontakt
z urzędem. Projekt nominowano do nagrody „Lider Informatyki 2004” w kategorii
administracja publiczna."

Niezle jaja. To wedlug serwisu UML juz w 2004 roku system informatyczny
ulatwial lodzianom kontakt z urzedem. Ciekawe dlaczego teraz tego nie robi!
;)))



Temat: Jak się Gorzów promuje - news RMG
Jak się Gorzów promuje - news RMG
z www.gorzow24.pl

"220 tysięcy złotych przeznaczy miasto do końca tego roku na działania
promocyjne. Jedno z takich działań jest właśnie realizowane. Chodzi o
ustawienie pięciu tablic z napisem “Gorzów Wielkopolski” i z herbem miasta
przy głównych drogach wjazdowych.

Montaż tablic trwa na ul. Walczaka, Myśliborskiej, Kasprzaka, w Alejach 11
listopada i przy skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Górczyńskiej."

I TU UWAGA:

"Inne działanie promocyjne, którego realizacja rozpocznie się w najbliższych
tygodniach to stworzenie zintegrowanego systemu informacji turystycznej.

Kupione zostaną komputery i sprzęt informatyczny, w celu stworzenia portalu
internetowego związanego wyłącznie z usługami turystycznymi w Gorzowie i
okolicach.
Drugi projekt dotyczy publikacji, które mają się znaleźć w punktach
obsługujących turystów, na przykład w hotelach, instytucjach użyteczności
publicznej czy na dworcach PKP i PKS.
Większość środków przeznaczonych na te projekty pochodzi z budżetu wojewody.

Źródło: RMG"




Temat: Ruch w całym mieście pod okiem komputerów
jak nazywa się ten projekt
ten cały system informatyczny który jest wdrażany WAR/ WAN? Mam na myśli system
komunikacji, kart bibliotecznych, biletów elektronicznych, którego częścią jest
monitoring na mieście oraz bezprzewodowy Internet w mieście??? widziałem
prezentacje i relacje z postępów ale zapomniałem nazwy.



Temat: Google ma apetyt na zdrowie
Nie mozna bo te dane zapisywane sa na papierze. Nie istnieja w wersji
elektronicznej. Poza tym google health to system informatyczny, ktora znacznie
ulatwia szukanie odpowiedniej informacji, np na haslo 'recepty' raport generuje
spic recept jakie pacjentowi przypisano.

Google Health to swietny projekt. Z reszta nie jest nowy - w Singapurze
wszystkie szpitale i przychodnie postanowiono polaczyc wspolna siecia, cos na
zasadzie Google Health.

Prywatnosc to sprawa kluczowa i nie sadze zeby pojawily sie tu jakies problemu.
Czesc tutejszych wrzaskow jest nieuzasadniona - jesli w pracy sie przesyla
poufne informacje emailem, to skad tyle krzyku o prywatnosci Google Health. A
jak ktos nie chce to niech nie korzysta.



Temat: Nowy biurowiec dla komunikacji
Z tego co wiem to sprawność pracy zależy od jej rozsądnego zorganizowania,
ciągłego jej moniotorwania i usprawniania czyli w skrucie od zarządzania, ergo
nowy budynek jest konieczny gdy nie mają gdzie pracować, albo potrzebne są
jakieś pecjalnej pomieszczenia jak dyspozytornia ruchu itp. Jeżeli miało to by
być zbudowane tylko poto żeby byli w jednym miejscu to nie oszukujmy sie nie
będzie to miałąo żadnego wpływu na sprawność pracy. A za 150 tyz co poszło na
projekt można już przygotować całkiem wypasiony system informatyczny do
komunikacji pomiędzy rozrzuconymi po mieście biurami.



Temat: Będzie kasa - zbudujemy nowy Śląski!
Każdy projekt, produkt lub obiekt:
informatyczny/architektoniczny/budowlany/elektroniczny etc. ma swoje granice
modernizacji i udoskonalania.

Po prostu w pewnym momencie dochodzi się do punktu w którym okazuje się, że
w zasadzie można jeszcze modernizować, ale generalnie bardziej się opłaca
przeprowadzić opcję zerową - zaorać to co jest i zacząć od nowa.

Czy Stadion Śląski osiągnął ten punkt? Nie wiem. Ale argumenty sentymentalne są
jednymi z ostatnich jakimi należy się kierować przy tego typu obiekcie.



Temat: W urzędniczym bałaganie utonie milion złotych?
W urzędniczym bałaganie utonie milion złotych?
a może pan autor/pani autorka raczy wspomnieć jak to marszałek bury planował
wdrożyć drugi system informatyczny - stronę gdzie marszałek mógł się chwalić
swoimi osiągnięciami... co ciekawe projekt takiej strony - o czym sam p. Bury
mówił - pochodzi również z Krakowa... przypadek?? nie mnie to oceniać :)



Temat: Jak się pisze gry komputerowe?
Rozumiem, czyli to raczej jest tak, że "laik" informatyczny ma pomysł, a potem
się szuka technika do wykonania samego oprogramowania?

Ktoś mi się kiedyś tam zwierzał, że ma za zadanie rozpisać w pracy projekt gry
komputerowej. Nie za bardzo zrozumiałam, o co mu chodzi, bo nie jest
informatykiem (wręcz *przeciwnie*), a ekonomistą - księgowym...




Temat: Archon X Prize
Archon X Prize
Zacznę od tego linka:

en.wikipedia.org/wiki/Archon_X_Prize
W skrócie, wyścig o szybkie i tanie odczytywanie ludzkiego DNA trwa w
najlepsze i gra toczy się o duże pieniądze (raczej znacznie większe niż
wartość tej nagrody).
Oczywiście inżynierowie i chemicy zastanawiają się jak robić lepsze sekwencery
DNA i postęp tutaj jest całkiem szybki. Jednocześnie projekt ludzkiego genomu
pokazał, że problem jest też w dużej mierze informatyczny i zastosowanie
odpowiednich algorytmów może tutaj znacząco zmienić poziom trudności zadania.

Jeśli jest tutaj ktoś zorientowany w temacie, to być może będzie potrafił
odpowiedzieć na kilka pytań (które zresztą zdradzą pomysł jaki być może można
tu wykorzystać):
1. Jak duże są różnice pomiędzy genomami ludzi (w ilości par zasad)?
2. Jak te różnice są grupowane, tzn:
- jaka część różnic dotyczy pojedynczych par zasad, a jaka większych fragmentów?
- jeśli genomy dwóch ludzi różnią się na jakimś fragmencie, to w ilu wersjach
taki fragment może występować (modulo zmiany pojedynczych par zasad)?
- jak często w genomie występują długie fragmenty o identycznej sekwencji
zasad (znów modulo zmiany pojedynczych par)?



Temat: bazdy danych firm - czy to istnieje ?
Duże firmy zajmujące się pośrednictwem w zatrudnieniu mają odpowiedni system
informatyczny- bazy danych tak aby wpisywać do nich zgłaszających się
Kandydatów. Wiele firm jednak pracuje na papierowych aplikacjach bądź cv
nadesłanych przez Kandydatów. Mimo złożenia aplikacji ogólnie w celu
zarejestrowania warto jest zawsze jeszcze nadsyłać dokumenty typu cv i lm na
konkretne oferty nawet jeśli jest się już zarejestrowanym w danej firmie.
Plusem takiego rozwiązania jest to iż dokuemnty trafiają bezpośrednio do osoby
prowadzącej dany projekt rekrutacyjny. I jeszcze jedno agencje pracy
tymczasowej bądź pośrednictwa pracy pomagają a nie działają na zasadzie sklepu
z pracą. Potrzebna jest wola i inicjatywa obu stron- Kandydata i Agencji.
Odpowiadając na jedno z pytań- oczywiście że jest tak, iż najpierw bierze się
pod uwagę Kandydatów już zarejestrowanych w bazie. Cały proces jak to nazwałeś/-
aś zaczyna się zawsze od początku - chyba że chodzi o proste stanowiska- gdyż
na tym właśnie polega proces rekrutacji pod konkretne stanowisko. To raczej
jest logiczne i stanowi normalną, prawidłową procedurę.
Pozdrawiam
Ola



Temat: Platforma chce PiS ubić PiS-em
Jeszcze kilka "liberalnych" perełek.
"Do najpilniejszych programów koniecznych do natychmiastowego wprowadzenia
zaliczamy: Narodowy Program Nauki Języków Obcych. (...) Narodowy Program
Informatyczny. (...) Narodowy Program "Samodzielność i wiedza". (...) Projekt
Narodowy Uniwersytet Otwarty w Polsce. (...) Narodowy Program Ratowania
Infrastruktury Uczelni i Szkół. (...) Narodowy Program ujawniania zdolności
młodzieży i wspomagania jej rozwoju. (...)"

Brakuje jeszcze hasła "Narodowy Program - Volkswagen dla każdego"!



Temat: Kosztowna przeprowadzka "mózgu" metra
Jak prawie zawsze, w artykule nie ma informacji z czyjej winy trzeba wydać dodatkowe pieniądze
podatników.
Przypominam: Długość i ilość stacji tej linii nie została zmieniona, każdy projekt powinien uwzględniać
realia, a ponadto sprzęt informatyczny gabarytowo zmniejsza się, a nie zwiększa.



Temat: Precz z przymusem szkolnym. Zostawić dzieci
Przepraszam, a Ty z których liberałów?
Bo w temacie wątku szkoły liberalne są dwie: konserwatywni liberałowie
twierdzą, iż dziecko jest własnością rodziców i to oni decydują o tym, czy ma
być ono poddawane państwowej propagandzie czy nie. Libertarianie ("liberałowie
liberalni") natomiast są zdania, że dziecko jako istota w pełni świadoma może
sama podejmować wybór czy pójdzie do państwowej szkoły czy nie.

Może jesteś z tych "liberałów" z Platformy Obywatelskiej, którzy w swoim
narodowo-socjalistycznym programie mają świetną receptę na wyedukowanie Narodu
(której nb. nie powstydziłby się sam Adolf!):

"Do najpilniejszych programów koniecznych do natychmiastowego wprowadzenia
zaliczamy: Narodowy Program Nauki Języków Obcych. (...) Narodowy Program
Informatyczny. (...) Narodowy Program "Samodzielność i wiedza". (...) Projekt
Narodowy Uniwersytet Otwarty w Polsce. (...) Narodowy Program Ratowania
Infrastruktury Uczelni i Szkół. (...) Narodowy Program ujawniania zdolności
młodzieży i wspomagania jej rozwoju. (...)"

Więc?




Temat: Metro
żadne hasła typu : metro, tramwaje, trolejbusy nie rozwiążą problemów
komunikacyjnych miasta.
Wzorem innych miast problemy komunikacyjne w pierwszym rzędzie należy rozwiązać
poprzez kompleksowy projekt dla całego miasta obejmujący : budowę bezkolizyjnych
skrzyżowań ( p. Konstytucji, pl na Bramie itd), budowę bezkolizyjnych przejść
podziemnych i nadziemnych, dodatkowych mostów i wiaduktów, powiązanie całego
ruchu w system informatyczny i.t.d

Po realizacji powyższych rozwiązań można myśleć o zoorganizowanym ruchu
komunikacji miejskiej typu szybka kolej miejska, trolebusy itd.

Marzyć można, tylko czy nasze władze miejskie potrafią coś w tej materri
zadziałać - bardzo wątpię.




Temat: Internet za darmo: hot-spoty już działają
Informatycy w UM musza mieć magiczne ręce, w ich dłoniach ten informatyczny projekt nabrał 10ktotnie większej wartości ;-))



Temat: 55 mln zł na informatyzacje szkół
55 mln zł na informatyzacje szkół
Nie jestem przeciwnikiem inofrmatyzacji, a wręcz przeciwnie-szczerze popieram wszelkie takie inicjatywy ponieważ żyjemy w takich czasach ,że informatyzacja jest wręcz niezbędna. Pan Dyrektor Tomczak w ostatnich latach realizował projekt e-urząd dla mieszkańca opolszczyzny. Duży projekt za duże pieniądze w którym wzięło udział 57 urzędów województwa opolskiego.Jedyną wymierną korzyścią wynikająca z udziału w tymże projekcie była budowa sieci komputerowych w budynkach urzedów oraz wyposażenie ich w nowe komputery,serwery, skanery .A szumnie zachwalany elektroniczny przepływ dokumentów między interesantami a urzędem oraz między poszczególnymi urzędami to propaganda nie mająca pokrycia w rzeczywistości. Munsol czyli obieg dokumentów autorstwa firmy Siemens zakładał wzrost zadowolenia mieszkańców wynikający ze sprawniejszej obsługi, mniejszej liczby wizyt w urzędzie oraz zdalnego dostępu do danych,oraz zwiekszeniw wydajności pracy urzędnika. To teoria a fakty są takie ,że od dłuzszego czasu większość urzedów szuka sposobu na pozbycie się topornego oprogramowania- przyczyn jest wiele lecz jedną z głownych to fakt ,że w/w oprogramowanie to jedno wielkie nieporozumienie. Projekt wdrozono pod koniec 2007 roku – konia z rzędem temu kto wskaże wymierne korzyści z takiego rozwiązania w opraciu o tak zrealizowany projekt i taki system informatyczny. Jak można wykreowac ambitny i świetnie funkcjonujący projekt w skali województwa?? - zainteresowanych odsyłam na śląsk gdzie wdrożono SEKAP – System Elektronicznej Komunikacji Administracji Publicznej .W ramach SEKAP-u uzgodnione zostały wspólne procedury załatwiania spraw, określono jednakowe formularze, zaprojektowano system obiegu dokumentów, system weryfikacji podpisów elektronicznych, zakupiono też niezbędne do uruchomienia systemu urządzenia a także aplikacje wspomagające pracę. I teraz czytam ,ze kolejny raz na terenie województwa opolskiego masowo wdraża się rozwiązanie informatyczne tym razem Pan Tomczak inforamtyzuje szkoły.Jak sam powiada na łamach artykułu że raz uruchomiona eSzkoła nie będzie miała prawa nie działać – tak jak e-urząd??



Temat: ZED'a wątek spraw pozytywnych
80mln na rozbudowe szpitala
za mm szczecin, ktorego neistety nie mozna podlinkowac na tym forum
:(

Rozbudowa szpitala w Zdunowie za 80 mln zł (

Czteropiętrowy budynek z lądowiskiem dla helikopterów zostanie
wybudowany w szpitalu w Zdunowie. Dziś wbudowano kamień węgielny pod
nową inwestycję.
Projekt obejmować będzie rozbudowę budynku głównego szpitala. W nowym
skrzydle będą między innymi: Szpitalny Oddział Ratownictwa, 10 nowych
sal operacyjnych, gabinety badań i centralna rejestracja. W ramach
wydatków zostanie również zakupiony sprzęt medyczny, meble
specjalistyczne, sprzęt informatyczny i audiowizualny.

W ramach nowo projektowanej kubatury zostanie uzyskanych 11,4 tys
metrów kwadratowych nowej powierzchni.

- Realizacja tej inwestycji pozwoli nam na leczenie osób z całego
Pomorza Zachodniego, na najwyższym poziomie i według standardów
światowych - podkreśla dr Tomasz Grodzki, dyrektor szpitala.

Realizacja projektu rozpoczęła się 18 lutego 2009 roku. Były to
głównie prace projektowe, prace nad dokumentacją. Zakończenie jest
przewidywane 31 stycznia 2013 roku. Pod koniec 2011 roku powinny się
zakończyć roboty budowlane, a w 2013 roku wyposażenie nowego
skrzydła.

- Prace nad budową nie będą wpływały na bieżące leczenie pacjentów,
ponieważ będą prowadzone w nowym skrzydle od strony parku - mówi
Tomasz Grodzki. - Po zakończeniu prac będziemy musieli pomyśleć o
zwiększeniu obsady na stanowiskach anestezjologów i pielęgniarek.

Szpital w Zdunowie w nowej części szpitala zamierza przeprowadzać
transplantację płuc. W tej chwili ma już zespół lekarzy
przeszkolonych w klinice w Saint Louis, uznawanej za najlepszą w tej
dziedzinie.

Koszt całkowity projektu to 80,78 mln zł. Wartość dofinansowania
projektu ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa
Zachodniopomorskiego: to około 33 mln zł.

Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod nową inwestycję
połączona była z otwarciem Pracowni Scyntygrafii i Tomografu
Komputerowego w szpitalu.




Temat: Szczecin - Doliną Krzemowa?
Szczecin - Doliną Krzemowa?
Może wypalić?

W dzisiejszym Głosie Szczecińskim
Dolina Krzemowa w Szczecinie?

Pomysł na Szczecin, który miałby zrewolucjonizować miasto, ogłosi wkrótce
Nowa Generacja, młodzieżówka Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Chce, żeby
Szczecin zamienił się w Dolinę Krzemową.
- Nasz projekt może brzmi dziwnie, ale jest realny. Nazywa
się "Informatyczny Szczecin" - przekonuje Przemysław Kowalewski, szef NG. -
Chcemy stworzyć w Szczecinie coś na wzór Doliny Krzemowej.
Kowalewski chce zamieścić ogłoszenia we wszystkich największych pismach
polskich i światowych adresowanych do inwestorów z branży informatycznej. Z
ogłoszeń mieliby się dowiedzieć, że jeśli zdecydują się na jakąkolwiek
inwestycję informatyczną w Szczecinie, przez trzy lata nie będą musieli
płacić podatków gruntowych. Jedyny warunek, który będą musieli spełnić, to
gwarancje zatrudnienia w swoich firmach mieszkańców Szczecina i okolic.
Nowa Generacja ocenia, że kampania promocyjna miasta będzie kosztować około
2 mln zł.
- W ogłoszeniu napiszemy, że Szczecin jest położony idealnie, ma lotnisko,
porty, blisko do Berlina, to powinno przekonać inwestorów - ma nadzieję szef
NG.
Jeśli program "Informatyczny Szczecin" zaakceptuje sztab wyborczy Wspólnoty
2002 (w skład tego komitetu wyborczego wchodzi Unia Wolności, Ruch Społeczny
i Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe), stanie on się głównym hasłem kampanii.
www.glosszczecinski.com.pl/apps/pbcs.dll/article?Site=GS&Date=20021007&Category=REGION&ArtNo=210070007&Ref=AR




Temat: slownik online - informatyka
Możesz zainstalować słownik informatyczny zawierającego polskie i niemieckie
słownictwo z lokalizacji programów Microsoftu.

Glosariusze Microsoftu są dostępne pod adresem:

ftp://ftp.microsoft.com/developr/msdn/newup/Glossary/
Trzeba ściągnąć foldery: Polish.zip i German.zip
Trochę tego jest. Zgranie ich zajmuje trochę czasu, następnie trzeba je
rozpakować tj. przenieść do nowych folderów. Glosariusze to pliki .csv można
je otworzyć w Excelu.

Żeby zadziałał słownik należy wgrać również darmowy program:

ApSIC Xbench 2.6 BETA (Build 98)

Dostępny pod adresem

www.apsic.com/en/downloads.html

(wklejam informacje dotyczące wczytywania glosariuszy do Xbencha’a przesłane
przez znajomego )

„Uruchamiamy XBencha.

Z menu wybieramy

Project - New

Otwiera się okno Project - Properties

Wybieramy "Add"

otwiera się okno w którym wybieramy format Microsoft
Glossaries, klikamy Next i otwiera się okno dialogowe wyboru
plików, znajdujemy folder do którego rozpakowaliśmy glosariusze MS,
wybieramy te z których chcemy utworzyć "projekt" Xbencha.

Nie polecam zaznaczać wszystkich - bo "projekt" będzie zbyt duży
a wyszukiwanie za wolne. Jeśli potrzebujesz ogólnej terminologii Windows,
to wczytaj tylko glosariusze dla odpowiedniej wersji Windows.

Przy kolejnym uruchomieniu wystarczy podać nazwę już utworzonego projektu.
Można utworzyć sobie ich kilka - np. 1 "jumbo" z wszystkimi glosariuszami,
1 tylko z systemem operacyjnym i 1 z aplikacjami Office.”

Żeby szukać słów w języku polskim lub niemieckim należy nacisnąć przycisk z
czerwonym „T” – pojawi się pole do wyszukiwania „target term”




Temat: RMF MAXXX w Radomiu - 106,5 Fm. Już gra !!!
RMF MAXXX w Radomiu - 106,5 Fm. Już gra !!!
Dzisiaj punktualnie o 17:00 na 106,5 FM w Radomiu wystartowało radio RMF
MAXXX z Krakowa.
Nasze miasto jest trzynastym ośrodkiem, w którym wystartowała stacja.
Oprócz młodzieżowej muzyki na antenie RMF MAXXX – 106,5 FM będzie można
usłyszeć informację lokalne z Radomia i Kielc.

"Sformatowana stacja muzyczna kierowana do młodych odbiorców z dużych miast,
ludzi aktywnych, ciekawych i otwartych na nowe trendy w muzyce, ubiorze i
technologii, korzystających z ofert kulturalnych. Pierwsza rozgłośnia
planowanej sieci została uruchomiona we wrześniu 2004 r. na częstotliwości
96,7 FM w Krakowie w oparciu o koncesję lokalnego Radia Region 96,7 FM.

RMF MAXXX nadaje 24-godzinny program muzyczny w formacie CHR (Contemporary
Hit Radio), tworzony w studiach na Kopcu Kościuszki w Krakowie. Na antenie
usłyszeć można DJ-ów znanych zarówno z anteny RMF FM, jak również z anteny
byłego Radia Region. Oprócz muzyki w programie znajdują się zapowiedzi
lokalnych wydarzeń kulturalnych i sportowych, ciekawostki ze świata muzyki i
rozrywki.
RMF MAXXX Kraków został nagrodzony w kategorii "Debiut roku - Media
Regionalne" w ramach Konkursu Innowacji w Mass Mediach - Media Trendy 2006.
Obecnie, poza Krakowem - stacji można słuchać w: Częstochowie (102,6 FM),
Łomży (97,5 FM), Opolu (102 FM), na Pomorzu (91,5 FM, 102,9 FM i 99,7 FM), w
Szczecinie (98,4 FM), Wałbrzychu (101,1 FM) i Zielonej Górze (101,7 FM) oraz
za pośrednictwem internetu i platform cyfrowych.

23 października 2006 roku radio RMF MAXXX uruchomiło "nową vizję radia" - RMF
MAXXX.TV. To pierwsza w Polsce unikatowa forma emisji programu radiowego,
polegająca na połączeniu obrazu i dźwięku. Kanałem dystrybucji RMF MAXXX.TV
jest Internet, a realizacja programu radiowego i wizyjnego odbywa się w
studiu RMF MAXXX na Kopcu Kościuszki w Krakowie. Na potrzeby projektu
zbudowano unikatowy system informatyczny i komputerowy, który pozwala na
synergiczne uzupełnienie programu w wersji audio o część VIDEO. Nowy projekt
został nagrodzony wyróżnieniem w kategorii "Innowacyjna zmiana", podczas
Konkursu Innowacji w Mass Mediach - Media Trendy 2007."

www.broker.fm.pl/index.html?lang=pl&nav=grupa|rmfmaxxx&x=g0Sag5ZL1To
Więcej na oficjalnej stronie internetowej RMF MAXXX:
www.rmfmaxxx.pl/



Temat: Bank Pocztowy - Poczta płaci i rezygnuje
"Pan Leszek Kwiatek został desygnowany do rady nadzorczej Banku
Pocztowego ze względu na szczególne doświadczenia i dokonania w
rozwoju Poczty Polskiej i Banku Pocztowego. Był współautorem
m.in. strategii rozwoju Poczty Polskiej i strategii rozwoju Banku
Pocztowego, które są obecnie wdrażane, współtworzył nową ustawę o
Poczcie Polskiej, dobrze zna działalność spółek grupy kapitałowej
- wyjaśniła tę nominację Poczta"

Brednie szanowni państwo. Jest to koleś bez żadnej wiedzy.
Przyjrzyjmy się procesowi ubankowienia Poczty: proces ten trwa
już blisko 10 lat - i nic z niego nie wynika. Głównie dlatego, że
Poczta nie otrzymała żadnych specjalnych uprawnień od nadzoru
bankowego. Tak więc w okienkach poczt mogą być swiadczone
niektóre usługi w imieniu Banku Pocztowego. Szefostwo Poczty
tworzy miraże w momencie, kiedy lwia część potencjalnych oraz
byłych klientów korzysta z banków internetowych za nic sobie
mając sieć placówek.

Ale Poczta zainwetsowała kupę forsy w system informatyczny.
Dawniej był to projekt części TPSA. Później stworzono z tego
czegoś firmę Postdata SA, której 51% należy do Poczty, a 49% do
Prokomu. Postdata zajmuje się informatyzacją Poczty, a ściślej
Prokom. Ominięto w ten sposób opozycję wewnątrz Poczty, która
nie chciała widzieć kumpli Krauzego oraz możliwość przegrania w
przetargu na informatyzację Poczty firmy Prokom.

Jest to w tej chwili chyba największa operacja Prokomu w spółkach
skarbu państwa oraz jednostkach budżetowych. Formalnie Pocztę
informatyzuje spółka Postdata SA, a naprawdę Prokom. Żeby było
śmieszniej, to w większości wypadków rdzeń sieci informatycznej
wykonują ludzie z TPSA. TPSA też ma system Prokomu.




Temat: Przez granice bez polskiego paszportu (na dowod)
Przez granice bez polskiego paszportu (na dowod)
Jeszcze niedawno polskie wladze bronily jak niepodleglosci tezy jakoby
paszport byl jedynym wedlug polskiego prawa dokumentem uprawniajacym do
przekraczania granicy ... a teraz okazuje sie, ze jak sie chce to mozna inaczej...

Proponuje haslo promocyjne:

PRL-bis: everything is possible!

(PAP)

MSWiA proponuje: do Unii Europejskiej ze starym lub nowym dowodem osobistym

Możliwość swobodnego przekraczania przez Polaków granic Unii Europejskiej na
podstawie ważnych dowodów osobistych, także tych starych (są ważne do końca
2007 r.), przewiduje przygotowywany w MSWiA projekt nowelizacji ustawy o
ewidencji ludności i dowodach osobistych.

Projekt nowelizacji przewiduje, że obywatele polscy będą mogli podróżować po
krajach Unii zarówno na podstawie paszportu, jak i ważnego dowodu osobistego.

Już w listopadzie 2003 r. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji
Paweł Dakowski zapowiedział, że Polacy będą mogli jeździć do innych państw
Unii z nowymi dowodami osobistymi. Rząd Polski oficjalnie powiadomił też Unię
Europejską, że nowe dowody "spełniają unijne wymogi dotyczące zabezpieczeń i
identyfikacji osób". Wymaga to wprowadzenia zmian w polskim ustawodawstwie.

Nowych dowodów nie trzeba będzie zmieniać, kiedy Unia zrealizuje plany
wprowadzenia w dokumentach tożsamości mikrochipów z zakodowanymi odciskami
palców i wizerunkami twarzy, dającymi się odczytywać za pomocą komputerów
straży granicznej czy policji.

Na podróże do innych krajów Unii bez kontroli na granicach trzeba będzie
poczekać do momentu, kiedy gotowy będzie niezbędny informatyczny system
komputerowy, tzw. SIS-II (będący kartoteką osób poszukiwanych lub
niepożądanych na terenie państw Schengen - PAP).



Temat: Powiedz mi, co czytasz, a powiem ci kim jesteś!
hihiro napisał:

> zhureck napisał:
>
> Chcesz powiedziec, że fanatycy PiS nie maja nic przeciw innym ?
> A stosunek do żydów, niemców czy rosjan ?
> Mam przypomniec jak pisowcy nazywają gazete wyborczą ?
> Mam przypomnieć jaki był m-in powód przegranej Tuska ?
> A mam przypomniec słowa jednego z głównych ideologów PiS "Polska dla
Polaków" ?

zaraz, zaraz, to my gadamy o zwolennikach PiSu, czy o samym PiSie? co do
zwolenników, to nie uważasz chyba, żeby rasista mógł poprzeć rząd, którego
trzech członków ma korzenie żydowskie? znam osobiście kilkunastu pisiaków i
twierdzę, iż żaden z nich nie jest rasistą. nie twierdzę natomiast, że takowych
nie ma, ale rownie dobrze mogą popierać oni każdą inną partię.

>
> > poza tym poniższy program pasuje do KAŻDEJ partii zasiadającej aktualnie
> w
> > parlamencie. twierdzisz, że mamy nazistoskie sejm i senat?
>
> W dużej mierze.
>
> Zarówno PiS jak i LPR same z siebie przyznają sie do poglądów
> narodowo-socjalistycznych. Nazizm jest potoczną nazwą niemieckiej parti
narodow
> o
> socjalistycznej z pierwszej połowy ubiegłego wieku.
> To tylko dosadna nazwa na to czego sie PiSowcy wstydzą - a jak sam
postulowałes
> - dosyc hipokryzji.

ale jako "nazizm" związany jest stricte z III Rzeszą! i dlaczego poprzestajesz
tylko na pisiakach czy elperakach? weźmy taką Platformę i jej program:

"Do najpilniejszych programów koniecznych do natychmiastowego wprowadzenia
zaliczamy: Narodowy Program Nauki Języków Obcych. (...) Narodowy Program
Informatyczny. (...) Narodowy Program "Samodzielność i wiedza". (...) Projekt
Narodowy Uniwersytet Otwarty w Polsce. (...) Narodowy Program Ratowania
Infrastruktury Uczelni i Szkół. (...) Narodowy Program ujawniania zdolności
młodzieży i wspomagania jej rozwoju. (...)"

toż brakuje tu tylko hasła "Volskwagen dla każdego!". platfusy to niewątpliwie
naziole :)




Temat: Prawo jak bat: szefowie JTT uniewinnieni
A ja sie ciesze, ze jest, jak jest.
Mialem firme komputerowa... To juz odlegla historia. Firma
zajmowala sie komercyjnymi serwerami, uslugami internetowymi i
takie tam... Wiekszosc oprogramowania uzywanego na serwerach
oparta byla na oprogramowaniu licencjonowanym na zasadach GPL
(Global Public License) i BSD. Fiskus dopatrzyl sie, ze na
kilkaset sprzedanych serwerow i installacji nie zostal
odprowadzony podatek VAT za oprogramowanie uzyte do ich
funkcjonowania (linux!). Firma dostala wymiar, domiar i inne
formy kar represyjnych. 62 osoby poszly na bruk, majatek firmy
zostal zajety przez komornikow, sprzedany za grosze. Mialem
spora dzialke budowlana, mialem sie budowac, nie moglem do konca
zdecydowac sie na projekt - komornik rozwiazal moje problemy. Na
szczescie w nieszczesciu, wszystkiego starczylo na pokrycie
wszelkich zobowiazan. Zabraklo tylko na apelacje... Korzystajac
z kafejki internetowej - moj prywatny sprzet komornik tez sobie
zabral - rozeslalem swoje CV wszedzie, gdzie tylko na swiecie
byl jakis wakat informatyczny. Po kilku tygodniach i
kilkudziesieciu mailach dostalem angaz od koncernu
komunikacyjnego w Stanach. Rozgoryczony sukcesami w kraju
wyjechalem. Teraz dziekuje fiskusowi za ulatwienie mi decycji i
udupienie mojej firmy w Polsce. Po kilku latach, jeden z moich
przyjaciol pinformowal mnie, ze decyzja NSA inna firma, ktora
popadla w takie same tarapaty, fiskus musial oddac im to, co
zabral.
Przylecialem do kraju, aby upomniec sie o swoje i o malo nie
zostalem aresztowany. ZUS scigal mnie o skladki i ubezpieczenie
za okres od kiedy firma zostala zamknieta. Troche czasu zajelo
wyjasnianie inteligentnym pracownikom organow prawa i
administracji panstwowej, ze rzadania ich sa bezpodstawne i w
bardzo zlym smaku. Fiskus, bardzo niechetnie, po dosc dlugim
czsie (musialem udowodnic, ze firma istniala) oddal, to co
zabral, nie pomny na to, ze zabrany majatek zostal sprzedany
tylko za czesc jego wartosci. Na szczesie dla mnie, sprawa
sadowa ktora zalozylem, zostala wygrana (jak to moj prawnik
okreslil "w cuglach") i tak, mniej wiecej, odzyskalem reszte i
poniesione koszty. 47 osob z mojej problematycznej i
przestepczej firmy, pracuje ze mna i tez sobie chwala.
Pozostali, pod wplywem uczuc patriotycznych, zostali w Polsce i
klepia sobie spokojnie biede.
Ludzie, jezeli macie wiecej, niz jedna szara komorke w mozgu,
uciekajcie z tego kraju miodem i mlekiem plynacym. Wyjezdzajcie
gdziekolwiek, gdzie praca da wam chleb i sokojne zycie.
Zostawcie to prawo i rzad taki samym, jak oni sami. Nie dajcie
sie dupczyc na kazdym kroku. Po prostu zuccie to i uciekajcie,
gdzie pieprz rosnie.



Temat: Mobbing w B i b l i o t e c e Uniwersyteckiej
> Budowa NBU była (i jest) koniecznością. Chociaż...

No właśnie! czy aby na pewno? O konieczności NBU zaczęto mówić już w latach 50-tych (do ca 1958 Piasek był nieużywalny, w ruinie). Tymczasem w 1999, kiedy odbył się konkurs, BU miała już za sobą odłączenie tzw. bibliotek zakładowych. Po ponad 50 latach nieudanego wariantu scentralizowanego przesądzony został odmienny, zdecentralizowany system organizacji zbiorów bibliotecznych Uniwersytetu. I co? I nic! Projekt NBU tego nie zakładał w najmniejszym stopniu, choć był to już twardy fakt. BU najwyraźniej do dziś nie przyjęła tego do wiadomości (aczkolwiek nie jest to bynajmniej wyraz protestu, nie słyszałem, żeby to kogoś specjalnie obeszło). Zdecentralizowany model jest odpowiedni do topograficznej struktury Uniwersytetu, który jest rozrzucony w kilku miejscach po mieście, nieduże czytelnie są może droższe w eksploatacji od jednej, ale gigantycznej, ale za to dużo przyjemniejsze w użyciu. Centralna mogła by być logistyka (poza kwestią gromadzenia zbioru) a na pewno system informatyczny. To BU, a nie Ossolineum, powinna zbudować nowy budynek na Karłowicach. Prawdopodobnie powinny też być zbudowane (siłami wydziałów) i inne budynki - planują np. taką budowę historycy. Zapewne trzeba by rozbudować Piasek, co zresztą przed NBU planowano, w budynku odtwarzającym któryś z niegdyś tu istniejących, sąsiednich, można by np. zlokalizować część recepcyjno-czytelnianą. Zbiór zabytkowy rośnie, ale bardzo powoli, więc klasztor augustiański wystarczyłby na długo, nowe książki fachowe mają zaś tendencje do bycia coraz bardziej digitalnymi. W taki sposób mógłby powstać nowoczesny i wygodny system biblioteczny. Różni ludzie nie zarobili by wielkich pieniędzy, ale nawet gdyby nie przeznaczono ich na książki (co z góry trzeba uznać za bardzo mało prawdopodobny wariant), to wydanie ich gdzie indziej i tak mogło by ułatwić pozyskanie środków na ten szczytny i dla BU żywotny cel. No, ale niestety mamy NBU bez NNKN (skrót od "niezbędne nowe książki naukowe").

> A co do miejsca? Był wybór: albo blisko centrum, ale dużymi
> nakładami kosztów i robocizny, albo na "zdrowszych" terenach, ale
> poza centrum. Nie wiadomo co lepsze.

Wiadomo, to drugie.



Temat: Szykuje się unijna dyrektywa ograniczająca pryw...
Sądząc z odpowiedzi, muszę z przykrością stwierdzić, że moi szanowni Krajanie
są ciemni jak prowincjonalna tabaka w rogu i naprawdę dziecinnie naiwni:
system totalnej kontroli i nasłuchu informacji kursującej w internecie istnieje
od dawna, został zbudowany i zaprogramowany przez USA. Nazywa się ECHELON, a
bezpośrednią kontrolę nad nim sprawuje NSA (National Security Agency), która
także prowadzi od dziesiątków lat globalny podsłuch wszystkich rozmów
telefonicznych. Np. dysponuje od stosunkowo niedawno oprogramowaniem
pozwalającym automatycznie rozumieć rozmowy w dowolnym języku i tłumaczyć je
równocześnie na inny język dowolny. Ma to uwolnić agencję od przymusu
zatrudnienia wielkiej ilości językoznawców.

w Europie NSA ma wielkie punkty np. w Niemczech i w Anglii, których bynajmniej
nie zamierza po zimnej wojnie opuścić. System jest rozwijany od wielu lat i
wiadomo jest, że przez ECHELON przepuszczana jest transparentnie olbrzymia,
jeżeli nie całkowita ilość informacji internetowej na szczeblu międzynarodowych
backbones. Zaden europejski kraj nie ma najmniejszej kontroli ani wglądu w
pracę systemu.

W świetle tych faktów należy tylko stwierdzić, że plany EU są jedynie próbą
ucywilizowania i osiągnięcia prawnej kontroli nad procederem, którym nasi
przyjaciele plamią się już od bardzo dawna.

Także pomysły o szyfrowaniu są nieco naiwne:
Twórcy kOmercyjnych programów szyfrujących od dawna poddawani byli naciskom
pozostawienia w rękach odpowiednich amerykańskich instytucji backdoors, czyli
kluczy-wytrychów. Ostatni poważny, niezależny, międzynarodowy projekt dla
zwykłego śmiertelnika - PGP - dogorywa właśnie w rękach NAI. Pewnie trochę na
życzenie urzędów USA.
Co do technik łamania kodów metodą brute-force: dość powszechnie wiadomo, że
zapewnienia o statystycznej odporności szyfrów na łamanie, wyrażane w
uspokajających dziesiątkach i setkach lat, dotyczą oczywiście łamania na
maszynach dostępnych na rynku. NSA posiada olbrzymie fundusze i z niczym
nieporównywalny informatyczny know-how. Najszybsze systemy do liczenia
statystycznego instalowane są w meteorologii. Tymczasem mówi się, że NSA
najpierw może się systemami parę lat nacieszyć, zanim zostaną one "zwolnione"
do meteorologicznego "cywila".




Temat: Jak się Gorzów promuje - news RMG
marek_p napisał:

> ustawienie pięciu tablic z napisem “Gorzów Wielkopolski” i z herbem
> miasta przy głównych drogach wjazdowych.

Nie wiem, czy warto wydawać kasę na coś takiego. Chyba, że będzie tam
namalowane zaproszenie na Słowiankę lub prośba o wsparcie budowy Centrum
Edukacji Artystycznych kształcących przyszłych Chopinów i Chopinki :)
Ja bym tak zrobił, i nie najważniejsze w tym by było, czy jakiś przelew
wpłynie (myślę, że by wpłynął), ważne by było zapromowanie inicjatywy.
Jeszcze nie widziałem tych tablic, ale sam herb (co prawda ze znanych mi
najładniejszy) i nazwa miasta... hm, myślę, że są pilniejsze wydatki.

> "Inne działanie promocyjne, którego realizacja rozpocznie się w najbliższych
> tygodniach to stworzenie zintegrowanego systemu informacji turystycznej.

> Kupione zostaną komputery i sprzęt informatyczny, w celu stworzenia portalu
> internetowego związanego wyłącznie z usługami turystycznymi w Gorzowie i
> okolicach.

BRAWO! To bardzo dobry pomysł. Sam zresztą coś takiego postulowałem
(patrz punkt 3):
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=58&w=16017622&a=16139355
Turystyka to wielka szansa naszego regionu, a ten zintegrowany sytem
informacji turystycznej może zintegrować region wokół naszego miasta.

Mam nadzieję, że za umieszczenie ogłoszeń (reklam) nie będą pobierane
opłaty, bo coś mi się wydaje, że miejsc zbyt wiele wolnych w sezonie
w ośrodkach nie ma, więc właściciele ośrodków nie będą zainteresowani
umieszczaniem swoich ogłoszeń jeśli będę musieli za to płacić.

Może kiedyś..., jak portalik się przyjmie, nabierze renomy, a ośrodków
przybędzie na tyle, że zaczną ze sobą o turystę konkurować... ale to
nie teraz.
Teraz trzeba im pomóc, przetłumaczyć oferty na niemiecki, umiejętnie stronę
wypozycjonować w wyszukiwarkach...

> Drugi projekt dotyczy publikacji, które mają się znaleźć w punktach
> obsługujących turystów, na przykład w hotelach, instytucjach użyteczności
> publicznej czy na dworcach PKP i PKS.

Gdyby co, to mam sporo zdjęć z ładnymi miejscami wokół Gorzowa.
Z przyjemnością je udostępnię. Bez odpłatności.

Pozdrawiam i powodzenia życzę!
Marek P.




Temat: Liceum
Rozpętaliście burzę w szklance wody o przysłowiową
pietruszkę, będącą niewątpliwie pokłosiem stanu psychicznego
i emocjonalnego ostatnich dni. Mówienie i pisanie o
arogancji i utajnianiu czegoś, czego nie ma jest niepotrzebną
stratą czasu, energii i autorytetu autorów. Aktualnie
powstał kolejny projekt umowy zaproponowany przez starostwo.
Proponuje się podpisanie umowy między zainteresowanymi
podmiotami tj. liceum i administratorem wynajmowanego budynku.
Logicznie należy zadać pytanie czy chcemy mieć wybudowane
w możliwie najkrótszym czasie nowy budynek liceum,
wkomponowany w kompleks ICDS.
Ja myślę, że taka inwestycja z wielu względów jest nam
potrzebna i może przynosić zarówno wymierne jak i
niewymierne efekty. Poczynione zostały starania, przekonano
zarząd i radnych z innych gmin o celowości wpisania tego
zadania do wieloletnich. planów inwestycyjnych PWZ. Inwestor
(powiat) może zgodnie z litera prawa budować tylko na
własnym gruncie. Wszystko dotyczące przekazania gruntu może
być przy odrobinie dobrej woli kwestią pertraktacji i
wzajemnych uzgodnień. Wg. mnie sugestia zakupu gruntu w
innym miejscu pod budowę liceum nie uzyska pozytywnej
akceptacji większości radnych. Nikt nikogo nie chce i nie
będzie na siłę uszczęśliwiać nowym gmachem liceum.
W przypadku niewykorzystania tej szansy, elastycznego,
twórczego i pozytywnego podejścia do tematu, inwestycja ta
może zamienić się w bańkę mydlaną. Nie wydaje się
możliwym w tej kadencji kolejne przekonanie radnych PWZ do
ponownego podjęcia tematu, a i w następnej kadencji będzie
przekazywany, niczym echo szum informatyczny dotyczący tej
placówki oświatowej i postawy Łomianek.




Temat: To policzek dla całego Podkarpacia
"Spośród pięciu stolic Polski Wschodniej Lublin otrzyma najwięcej pieniędzy z
Unii Europejskiej. Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, przygotowaliśmy
dużo dobrych projektów
Blisko 2 mld zł przyznał naszemu regionowi Komitet Rady Ministrów. Pieniądze
będą pochodziły z programu "Rozwój Polski Wschodniej", w dużej mierze
finansowego przez Unię Europejską. Wczoraj KRM przyjął pierwszą listę projektów,
które w latach 2007-2013 będą realizowane w pięciu najbiedniejszych polskich
województwach.

Spośród województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i
warmińsko-mazurskiego najwięcej projektów, bo aż 113, złożyła właśnie
Lubelszczyzna. Dla porównania świętokrzyskie zgłosiło tylko 35 wniosków.

Lublin na czele

Spośród blisko 2 mld zł, jakie w ramach programu "Rozwój Polski Wschodniej" ma
do wydania nasze województwo, blisko 550 mln zł zgarnęła stolica regionu. -
Lublin wyróżnia się pozytywnie na tle pozostałych czterech stolic województwa.
Przygotowaliście dużo dobrych projektów - mówi Monika Niewinowska, rzecznik MRR.

Z ośmiu wniosków złożonych przez miasto aż cztery zostały zaakceptowane do
realizacji. Dla porównania Rzeszów dostanie pieniądze tylko na jeden z 11
złożonych. Z kolei na zaakceptowane wnioski Kielce dostaną o ok. 150 mln zł
mniej niż Lublina.

Najkosztowniejszy projekt, bo wartości 220 mln zł, to "zintegrowany system
miejskiego transportu publicznego". Miasto kupi 100 autobusów niskopodłogowych i
wybuduje dworzec przesiadkowy przy al. Unii Lubelskiej. W Lublinie stworzony
zostanie również system informatyczny zarządzający komunikacją i ruchem w
mieście (m.in. synchronizujący sygnalizację świetlną), a pasażerowie będą mogli
używać bardzo wygodnego elektronicznego biletu.

Drugim bardzo kosztownym projektem jest warta 195 mln zł rozbudowa (42 km)
trakcji trolejbusowej wraz z budową zajezdni i zakupem 70 trolejbusów
niskopodłogowych. W ramach kolejnych dwóch projektów w Lublinie powstaną dwie
drogi dojazdowe do przyszłej obwodnicy (przedłużenie ulic Poligonowej i
Mełgiewskiej) oraz eksploratorium, tj. centrum edukacji interaktywnej. Będzie w
nim można przeżyć na przykład trzęsienie ziemi.

Nie przeszedł natomiast wniosek dotyczący budowy tunelu pod al. Racławickimi.
Stało się tak tylko dlatego, że Lublin wyczerpał całe środki dostępne dla
województwa w ramach puli miejskiego transportu zbiorowego. - Zapewniam, że
wszystkie przyznane nam pieniądze wykorzystamy jak najlepiej. Będzie to wymagało
dużego wysiłku organizacyjnego i finansowego. Musimy teraz przygotować urząd do
wydania tak dużych pieniędzy - mówi dr Krzysztof Żuk, zastępca prezydenta
Lublina odpowiedzialny za finanse i inwestycje. - Zapewniam też, że nie
poprzestaniemy na tych kilkuset milionach i będziemy się starać o unijne
dofinansowanie kolejnych inwestycji - dodaje.

Za pieniądze z UE będą realizowane jeszcze trzy projekty w naszym mieście.
Pierwszy to dokończenie Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego, drugi -
budowa samorządowego centrum szkoleniowo-konferencyjnego i wdrażania projektów
(oba zgłoszone przez samorząd województwa). Kolejny, zgłoszony przez
Międzynarodowe Targi Lubelskie, to drugi etap budowy Regionalnego Centrum
Targowo-Wystawienniczego w Parku Ludowym.

Kolejne wnioski o fundusze z programu "Rozwój Polski Wschodniej" Lublin będzie
mógł złożyć już w przyszłym roku."

Lublin dostał najwiecej w liczbach bezwzglednych ale po przeliczeniu na
mieszkańca jest juz gorzej...Ale ja itak sie ciesze:-)



Temat: Najlepiej o euro walczy Lublin
Najlepiej o euro walczy Lublin
W Polsce Wschodniej najlepiej o euro walczy Lublin
Wojciech Andrusiewicz
2006-12-22, ostatnia aktualizacja 2006-12-20 19:25
Spośród pięciu stolic Polski Wschodniej Lublin otrzyma najwięcej pieniędzy z Unii Europejskiej. Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, przygotowaliśmy dużo dobrych projektów
Blisko 2 mld zł przyznał naszemu regionowi Komitet Rady Ministrów. Pieniądze będą pochodziły z programu "Rozwój Polski Wschodniej", w dużej mierze finansowego przez Unię Europejską. Wczoraj KRM przyjął pierwszą listę projektów, które w latach 2007-2013 będą realizowane w pięciu najbiedniejszych polskich województwach.

Spośród województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego najwięcej projektów, bo aż 113, złożyła właśnie Lubelszczyzna. Dla porównania świętokrzyskie zgłosiło tylko 35 wniosków.

Lublin na czele

Spośród blisko 2 mld zł, jakie w ramach programu "Rozwój Polski Wschodniej" ma do wydania nasze województwo, blisko 550 mln zł zgarnęła stolica regionu. - Lublin wyróżnia się pozytywnie na tle pozostałych czterech stolic województwa. Przygotowaliście dużo dobrych projektów - mówi Monika Niewinowska, rzecznik MRR.

Z ośmiu wniosków złożonych przez miasto aż cztery zostały zaakceptowane do realizacji. Dla porównania Rzeszów dostanie pieniądze tylko na jeden z 11 złożonych. Z kolei na zaakceptowane wnioski Kielce dostaną o ok. 150 mln zł mniej niż Lublina.

Najkosztowniejszy projekt, bo wartości 220 mln zł, to "zintegrowany system miejskiego transportu publicznego". Miasto kupi 100 autobusów niskopodłogowych i wybuduje dworzec przesiadkowy przy al. Unii Lubelskiej. W Lublinie stworzony zostanie również system informatyczny zarządzający komunikacją i ruchem w mieście (m.in. synchronizujący sygnalizację świetlną), a pasażerowie będą mogli używać bardzo wygodnego elektronicznego biletu.

Drugim bardzo kosztownym projektem jest warta 195 mln zł rozbudowa (42 km) trakcji trolejbusowej wraz z budową zajezdni i zakupem 70 trolejbusów niskopodłogowych. W ramach kolejnych dwóch projektów w Lublinie powstaną dwie drogi dojazdowe do przyszłej obwodnicy (przedłużenie ulic Poligonowej i Mełgiewskiej) oraz eksploratorium, tj. centrum edukacji interaktywnej. Będzie w nim można przeżyć na przykład trzęsienie ziemi.

Nie przeszedł natomiast wniosek dotyczący budowy tunelu pod al. Racławickimi. Stało się tak tylko dlatego, że Lublin wyczerpał całe środki dostępne dla województwa w ramach puli miejskiego transportu zbiorowego. - Zapewniam, że wszystkie przyznane nam pieniądze wykorzystamy jak najlepiej. Będzie to wymagało dużego wysiłku organizacyjnego i finansowego. Musimy teraz przygotować urząd do wydania tak dużych pieniędzy - mówi dr Krzysztof Żuk, zastępca prezydenta Lublina odpowiedzialny za finanse i inwestycje. - Zapewniam też, że nie poprzestaniemy na tych kilkuset milionach i będziemy się starać o unijne dofinansowanie kolejnych inwestycji - dodaje.

Za pieniądze z UE będą realizowane jeszcze trzy projekty w naszym mieście. Pierwszy to dokończenie Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego, drugi - budowa samorządowego centrum szkoleniowo-konferencyjnego i wdrażania projektów (oba zgłoszone przez samorząd województwa). Kolejny, zgłoszony przez Międzynarodowe Targi Lubelskie, to drugi etap budowy Regionalnego Centrum Targowo-Wystawienniczego w Parku Ludowym.

Kolejne wnioski o fundusze z programu "Rozwój Polski Wschodniej" Lublin będzie mógł złożyć już w przyszłym roku.



Temat: Za co nie lubimy Urzędu Marszałkowskiego w Z.Górze
Ważne uzupełnie
Nie będzie e-urzędów

db 07-12-2005

Urząd Marszałkowski odrzucił projekt budowy regionalnej platformy cyfrowej. -
Tym samym na kilka lat zahamowano rozwój informatyczny Gorzowa i okolicznych
gmin - mówi oburzony sekretarz gorzowskiego magistratu Ryszard Kneć

- Wraz z sąsiednimi gminami złożyliśmy wniosek o finansowanie z funduszy ZPORR.
Wcześniej projekt był stale konsultowany z Urzędem Marszałkowskim, otrzymywał
bardzo pozytywne opinie Departamentu Polityki Regionalnej. Teraz okazuje się,
że odrzucił go panel ekspertów. Nie dostaliśmy też żadnych przekonujących
wyjaśnień dlaczego wniosek został odrzucony - mówi Ryszard Kneć, sekretarz
miasta. Tymczasem w projekt zaangażowało się 9 różnych podmiotów: powiat
gorzowski, Kostrzyn, Witnica gminy związku celowego MG6. Utworzyły one
konsorcjum i wspólnie wystąpiły o fundusze. - Chcemy po prostu wiedzieć,
dlaczego efekt pracy 9 jednostek samorządowych, które poniosły też z tego
tytułu różne koszty, został oceniony negatywnie. A ocena została podsumowana w
pięciu linijkach niewiele znaczących ogólników - mówi Kneć.

Regionalna platforma cyfrowa miała służyć rozbudowie i ujednoliceniu sieci
informatycznej między urzędami i instytucjami w gminach i powiecie gorzowskim.
Dzięki platformie możliwe byłoby załatwianie spraw drogą elektroniczną przez
mieszkańca Witnicy w Gorzowie, albo mieszkańca Santoka np. w Kostrzynie. -
Platforma służyłaby również do planowania i zarządzania w oświacie, ale przede
wszystkim służyłaby mieszkańcom i ich kontaktom z urzędem. Ważny elementem były
tu tzw. e-kioski, dzięki którym obywatel miał by kontakt z urzędem, nawet jeśli
nie posiada komputera. Tymczasem opinia zielonogórskich ekspertów przekreśla
nasze plany. Tracimy więc szansę na 6 mln zł dla gmin od Kostrzyna przez
Witnicę po Santok. Z tego 4 mln miały pochodzić z funduszy europejskich -
tłumaczy sekretarz Kneć. - Będziemy się odwoływać, chociaż mówi nam się, że
odwołania są niemożliwe - dodaje.

Gorzów się zbuntował i namawiał pozostałe gminy do przyłączenia się do protestu
i podpisania pod listem otwartym skierowanym do marszałka. - Zadecydowaliśmy,
że jednak zachowamy drogę urzędową i odwołamy się od decyzji ekspertów. Wyślemy
też list do marszałka z prośbą o spotkanie i dyskusję na ten temat - informuje
sekretarz miasta. - To nie jest pierwszy raz, gdy dobre projekty gmin są
odrzucane przez Urząd Marszałkowski, nawet jeśli dostaną pozytywną ocenę. Z
przerażeniem patrzę na to, co się dzieje. Mam nadzieję, że nasz projekt nie
poległ za braterstwo broni Północy z Południem - dodaje. Takie podejście
organów decydujących o uznaniu projektów jego zdaniem powoduje zniechęcenie
samorządów do składania wniosków.

- Zależy mi na tym, aby środki z były przydzielane sprawiedliwie. Na
najbliższej sesji sejmiku poproszę o upublicznienie spraw związanych z oceną
wniosków, o ujawnienie składu personalnego panelu ekspertów. Ja zresztą w
związku z krytyczną oceną strategii rozwoju województwa postuluję dokonanie
pełnej analizy dotychczas przyznanych środków. Te sprawy powinny być omawiane w
sposób otwarty - mówi Henryk Maciej Woźniak, wiceprzewodniczący Sejmiku
Województwa Lubuskiego

Tymczasem jak wyjaśnia rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego panel ekspertów jest
niezależny od urzędników. - Urząd ocenia najpierw wniosek pod względem
formalnym, czy np. są wszystkie załączniki. Potem wniosek trafia do oceny
panelu ekspertów, którzy mają określone kryteria sprawdzające go pod względem
merytorycznym i technicznym. Ale eksperci są zupełnie niezależni, bo taki jest
wymóg Unii Europejskiej. Jest też tak, że jeśli pracuje 10 panelistów to nawet
nie wiadomo którzy z nich oceniają konkretny projekt, aby nie można było
lobbować za tym wnioskiem - tłumaczy Barbara Kuraszkiewicz-Machniak. - Odwołać
się od decyzji ekspertów nie można. Jest ona ostateczna. Beneficjent może
jednak poprosić o szczegółowe wyjaśnienia dotyczące oceny wniosku - dodaje.




Temat: Technopolis-szansa dla Bemowa, Warszawy, Mazowasza
DOTYCHCZAS

Stan zaawansowania

Stan prac nad poszczególnymi przedsięwzięciami projektu Technopolis Warszawa
jest następujący:

Technopolis Warszawa
Technopolis Warszawa Kampus Bemowo
Park Nauki i Technologii - wizja
- faza planowania
- faza szczegółowego planowania przedsięwzięć i organizacji jednostki
zarządzającej

W ramach prac przygotowawczych przeprowadzono: rozpoznanie stanu prawnego
terenów, stanu ich bieżącego wykorzystania, infrastruktury technicznej i
komunikacyjnej oraz zieleni; wykonano analizy powiązań przestrzennych z
najbliższym otoczeniem, a także przeprowadzono uzgodnienia z odpowiednimi
władzami w zakresie warunków zagospodarowania przestrzennego. Obecnie
przygotowywany jest zarys Planu Strategicznego przy udziale czołowych ekspertów
w tej dziedzinie na świecie, oraz szczegółowy plan zagospodarowania
przestrzennego dla pierwszej fazy.

Nawiązano także kontakty z potencjalnymi partnerami - władzami lokalnymi i
regionalnymi, agencjami rządowymi oraz innymi jednostkami naukowo-badawczymi
Warszawy, a także z potencjalnymi inwestorami. Właśnie w rezultacie
pozytywnego oddźwięku z ich strony oraz sugestii ekspertów projekt ulegał
ewolucji i zwiększał swój zasięg aż do prezentowanej obecnie koncepcji
Technopolis Warszawa - Kampus Bemowo.

Prace przygotowawcze pozwoliły określić kolejność zagospodarowania
poszczególnych działek, zdefiniować przedsięwzięcia, określić stopień
zainteresowania potencjalnych lokatorów oraz przyciągnąć uwagę potencjalnych
inwestorów.

Realizacja całościowej wizji Technopolis Warszawa jest na etapie
uzgodnień z potencjalnymi partnerami. Równolegle z utworzeniem TWKB oraz
centrów technologicznych przy innych uczelniach i instytutach będzie budowany
system organizacyjny i informatyczny pozwalający na wymianę informacji i
koordynację działań. Rozważany jest także system wirtualny pozwalający
swobodnie poruszać się we wspólnej przestrzeni informacyjnej wszystkich
podmiotów, które będą tworzyły Technopolis. Dla użytkownika z zewnątrz system
będzie przeźroczysty, tj. nie będzie on odczuwał, że tworzą go różne
instytucje. Na dalszym etapie rozważa się włączenie do systemu ośrodków w
innych miastach województwa mazowieckiego.

Kluczowym punktem całej wizji Technopolis Warszawa jest stworzenie Kampusu
na Bemowie. Uzyskane doświadczenia i procedury zostałyby przekazane innym
ośrodkom. Start TWKB ułatwi przyciągnięcie potencjalnych inwestorów i
lokatorów, których zainteresowanie mogłoby następnie być ukierunkowane do
innych ośrodków w celu optymalnego wykorzystania zasobów.

Stan zaawansowania projektu Technopolis Warszawa Kampus Bemowo
25.06.2001

Po prawie dwuletnim okresie przygotowań projekt Technopolis Warszawa Kampus
Bemowo, zawierający w sobie Park Nauki i Technologii, został inaugurowany 21
czerwca 2001 na konferencji poświęconej jego założeniom oraz gospodarce opartej
na wiedzy. Kampus Bemowo powstaje na ok. 800 ha jako wspólne przedsięwzięcie
Wojskowej Akademii Technicznej oraz Gminy Warszawa Bemowo. Ma zapewniać
optymalne warunki powstawania i rozwoju firm technologicznych poprzez dostęp do
źródeł wiedzy i wykwalifikowanych kadr oraz wysoki standard otoczenia.

Obydwie strony powołały w celu realizacji projektu Fundację Technopolis.
Uroczyste podpisanie oświadczeń o ustanowieniu Fundacji miało miejsce na
wspomnianej konferencji. Statut Fundacji przewiduje jednakowy udział stron w
przedsięwzięciu. Fundusz założycielski został ustalony na 250 tys. zł. Warto
zaznaczyć, że Rada Gminy W-wa Bemowo przegłosowała przystąpienie do projektu
przy poparciu wszystkich klubów radnych i tylko dwóch osobach wstrzymujących
się.

Konferencja inauguracyjna i podpisanie oświadczeń o ustanowieniu Fundacji
Technopolis jest uwieńczeniem prawie dwuletniej pracy Biura Organizacji Parku
Technologicznego WAT oraz zsepołu Wydziału. W tym okresie przeprowadzono szereg
studiów i analiz dotyczących terenów WAT i Gminy, infrastruktury technicznej,
planowanych i przyszłych rozwiązań komunikacyjnych, a także merytorycznej
strony projektu.




Temat: Wrocław będzie się starał o kolejne pieniądze z UE
Wrocław będzie się starał o kolejne pieniądze z UE
-przebudowa starego mostu Warszawskiego + budowa nowego + przebudowa al
Kromera i Pl Kromera

- przebudowa Borowskiej od OŚ do wiaduktu kolejowego przy AM

- remont i przebudowa Pl Powstańców Wlkp + zakup kolejnych 9 nowych tramwajów
niskopodłogowych

- remont zamku w Leśnicy

- remont Muzeum Miejskiego przy Kazimierza Wlk

- zakup systemu informatycznego dla UM

W tym tygodniu Wrocław dostał dotacje z UE na remonty dróg, a urzędnicy
miejscy już szykują wnioski o pieniądze na kolejne inwestycje.

Remonty zamku w Leśnicy i Muzeum Miejskiego przy ul Kazimierza Wlk oraz
system informatyczny w magistracie, to inwestycje, na które Wrocław chce
zdobyć 17,5 mln zł z funduszy unijnych.

Wszystkie trzy projekty trafiły do Urzędu Marszałkowskiego, który rozdziela
regionalne środki przyznane Polsce przez Brukselę.

Remont zamku w Leśnicy będzie kosztował 12 mln zł, z czego Unia ma dołożyć 9
mln zł. Remont ma potrwać rok. Odnowiona zostanie elewacja, pomieszczenia i
piwnice.

Kapitalny remont i zakup sprzętu do prezentacji multimedialnych w Muzeum
Miejskim potrwa 1,5 roku. Będzie kosztować 7,4 mln zł z czego 5,5 mln zł ma
dać nam Bruksela.

Zakup platformy do usług informatycznych ma pozwolić każdemu wrocławianinowi
załatwić wszelkie sprawy w magistracie przez internet. Wniosek, jaki złożyła
gmina, to wydatek prawie 4 mln zł, z czego unia miałaby dać nam 2,8 mln zł.
Te pieniądze pójdą na zakupy serwerów i oprogramowania.

INWESTYCJE DROGOWE:

Tymczasem magistrat jest już przygotowany do drugiej tury podziału pieniędzy
na inwestycje drogowe w latach 2005-2006.
- Zawsze jest tak, że jakaś część pieniędzy nie zostaje rozdzielona i urządza
się na nie coś w rodzaju dogrywki - wyjaśnia Dariusz Kucharski, który w
magistracie zajmuje się projektami unijnymi.

Do 15 stycznia gmina wystąpi o 45 mln zł dotacji (cały remont to 75 mln zł)
na przebudowę mostów Warszawskich. Projekt zakłada remont starego mostu,
postawienie drugiego dla tramwajów oraz przebudowę alei Kromera aż do pętli
tramwajowej. Ten remont potrwałby 2,5 roku.

W dwa lata, dzieki 12 mln zł z Brukseli, udałoby się przebudować il Borowską -
od Armii Krajowej do Akademii Medycznej. Cała inwestycja będzie kosztować 17
mln zł, a projekt powinien trafić do Urzędu Marszałkowskiego najpóżniej w
czerwcu 2005.

Do Ministerstwa Gospodarki, które przyznało nam unijne dotacje na remont
Szewskiej, Grodzkiej i zakup 8 niskopodłogowych tramwajów, trafi w lutym
wniosek o pieniądze na przebudowę pl Powstanców Wlkp. Gmina chce całkowicie
odnowić plac przed Dworcem Nadodrze i kupić ok 9 kolejnych tramwajów.

Bartłomiej Knapik - Gazeta Wrocławska / Słowo Polskie



Temat: Raport NIK nt. wykorzystania funduszy unijnych
SssssSIMIK
a to też jest ciekwa historia:

Ministerstwo Finansów boi się ujawnienia prawdy o wadach systemu obsługującego
przyznawanie unijnych dotacji - zarzuca urzędnikom jedna z firm uczestniczących
w przetargu na jego audyt
System informatycznego monitorowania i kontroli finansowej funduszy
strukturalnych (SIMIK) pierwotnie miał być gotowy jesienią 2003 roku. Miał
usprawnić wydawanie unijnych pieniędzy, jednak do dziś nie działa tak, jak
powinien. Dlatego odpowiedzialne za jego przygotowanie Ministerstwo Finansów
zdecydowało się wynająć niezależnych audytorów, którzy mieli ocenić działanie
oprogramowania oraz zaproponować ewentualne poprawki.
- Również ważne jest dla nas stwierdzenie, czy SIMIK w obecnej formie lub
zmodyfikowany będzie mógł być wykorzystany w nadchodzącej perspektywie
finansowej Unii Europejskiej - mówi "Rz" Beata Rudzka, zastępca dyrektora
Departamentu Instytucji Płatniczej w Ministerstwie Finansów. Pod koniec marca
resort wybrał ofertę firmy KPMG.
W wyniku protestów warszawskiej spółki 4pi, której oferta została oceniona jako
druga pod względem korzystności, do podpisania umowy jednak nie doszło
(pisaliśmy o tym w "Rz"). Zarówno 4pi, jak i Ministerstwo Finansów, które nie
zgadza się z jej zarzutami, przywołują w argumentacji względy formalne. W całej
sprawie pojawia się jednak jeszcze jeden wątek.
W związku z wymogami Komisji Europejskiej, działający bez zarzutu system
informatyczny będzie nam w nadchodzących latach niezbędny.
Na przygotowanie nowej aplikacji może być już jednak za późno. Według Beaty
Rudzkiej jej budowa od podstaw "byłaby dziś obarczona dużym ryzykiem niepowodzenia".
- Podejrzewam, że projekt SIMIK jest tak mocno "utopiony", że Ministerstwo
Finansów panicznie boi się możliwości przeprowadzenia obiektywnego audytu, który
pokazałby rzeczywistą sytuację projektu - twierdzi prezes 4pi Wojciech Kreft.
- Planowany od dwóch lat audyt jest dla nas w tej chwilikluczowy. Chciałabym
współpracować ze spółką, do której mamy zaufanie, a KPMG realizowało już
wcześniej projekty dla Ministerstwa Finansów - przekonuje Beata Rudzka, która
przewodniczyła komisji przetargowej wybierającej doradcę resortu. Wszystkie
wątpliwości, nie tylko formalne, rozstrzygnie 13 lipca sąd. Jego decyzja będzie
wiążąca - jeśli przyzna rację spółce 4pi, to ona, a nie KPMG, wykona audyt SIMIK.
Jest jeszcze jeden problem: uciekający coraz szybciej czas. Zgodnie z planami
resortu, audyt systemu miał się zacząć jeszcze w pierwszym kwartale. Dziś
wiadomo, że najwcześniej rozpocznie się w drugiej połowie lipca.
W zależności od wybranej oferty, potrwa od 24 (w przypadku KPMG) do 65 dni
(4pi). Jeśli wnioski z badania będą krytyczne, czego - biorąc pod uwagę
dotychczasowe działanie aplikacji - nie sposób wykluczyć, konieczne mogą okazać
się jej gruntowne zmiany, a nawet przygotowanie nowego oprogramowania.
Ministerstwo Finansów szacuje, że potrwałoby to co najmniej trzy lata. A bez
działającego systemu informatycznego Polska nie będzie mogła otrzymywać funduszy
unijnych w latach 2007 - 2013.
ANDRZEJ KRAKOWIAK
Źródło:
www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060619/ekonomia/ekonomia_a_6.html



Temat: Gdzie Monachium a gdzie Wrocław ???
Gdzie Monachium a gdzie Wrocław ???
linux.hanski.info/index.php?nid=20040617074926
2004.06.17

Monachijski projekt LiMux zostanie zrealizowany, donosi portal Heise.de.
W dniu wczorajszym rada miejska Monachium oficjalnie przyjęła głosami
przedstawicieli wszystkich partii reprezentowanych w ratuszu oprócz CSU
szczegółowy plan stopniowej migracji na Linux infrastruktury informatycznej
dla około 16000 pracowników zarządu miasta. Realizacja projektu ma kosztować
miasto 30 milionów euro.

W ramach projektu LiMux 13000 stacji roboczych wraz z serwerami przestawionych
zostanie na Linux. Najpierw w formie przetargów wybrane zostaną konkretne
produkty Open Source, przy czym w grę wchodzą nie tylko oferty firm IBM i
Novell SuSE, oczekiwane jest również uczestnictwo małych i średnich firm z
Monachium i okolic we wdrażaniu niezbędnych aplikacji fachowych i
specyficznych rozwiązań.

Migracja ma przebiegać w trzech fazach. Najpierw w tym roku wszystkie
komputery w zarządzie, na których działa jeszcze Windows NT, wyposażone
zostaną w Open Office i Mozillę. Konieczne będzie przekształcenie około 7000
makr dla formularzy, np. wniosków urlopowych czy rozliczeń kosztów podróży
służbowej. W roku 2005 i 2006 wszystkie komputery biurowe przestawione zostaną
na Linux i będą działały całkowicie na wolnym oprogramowaniu. Do 2008 roku
zaplanowana jest adaptacja aplikacji specjalistycznych - w tej sprawie
konieczna będzie kreatywność i dobra współpraca pomiędzy twórcami Wolnego
Oprogramowania i zarządem miasta.

www.heise.de/newsticker/meldung/48313
======================= PARĘ SŁÓW KOMENTARZA ================================
Ogólny trend na świecie to zaostrzenie się wojny technologiczno-finansowej

Opozycja różnorodnej Europy względem korporacyjnego skrzydła USA wyraża się
właśnie poparciem dla stosowania Linuksa w administracji publicznej.

Współpraca między 'zielonym skrzydłem' europejskiej polityki a oddolnymi,
obywatelskimi ruchami społecznymi w USA to przerzucanie mostów na skalę globu.

Tymczasem Microsoft współpracuje z rządem Chin, współpracuje ściśle z każdym
możliwym reżimem, który pozwoli mu zarobić oraz przede wszystkim zachować
lub powiększyć tzw. 'market share' (udział w rynku). Patrząc z tej perspektywy
każdy kraj, którego administracja i elity rządzące stawiają na współpracę
z największą korporacją tej planety jest jak INFORMATYCZNY LOTNISKOWIEC
we FLOCIE IMPERIUM.

W Monachium "rebelianci" wygrali bitwę z "ciemną stroną mocy" :-)
Jak na tym tle wygląda 'nasza' Polska? Czy jesteśmy wolnym krajem?

Zapraszam do zapoznania się z różnymi artykułami na naszej stronie www,
w dziale "internet i informatyka":
www.zieloni.org.pl/articles.php?topic=86
Pozdrawiam

Robert Jezierski
robert.jezierski@zieloni.org.pl
program:www.zieloni2004.pl/program5.php
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 1 z 2 • Znaleziono 60 wyników • 1, 2