Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekty instalacji elektrycznej
Temat: Marina Mokotow
Michał, jeżeli szukasz innych którzy plują na DD, to masz we mnie
sprzymierzeńca, ale niestety tym razem nie do końca masz rację.
1500 zł płacisz nie tylko za przerysowanie rysunków, ale za uzgodnienia.
Architekt musi sprawdzić, czy Twój rysunek jest zgodny z prawem budowlanym i
czy wszystkie wymiary się zgadzają (może za coś jeszcze). Takie uzgodnienia
musi zrobić fachowiec, a fachowiec kosztuje. Fakt, że 1500 zł to sporo ja
zapłaciłem o ok. 25% mniej.
Możesz poprosić, aby zrobili Ci wycenę prac przed podpisywaniem dokumentów.
I uwaga - sprawdź ile punktów elektrycznych masz w projekcie pierwotnym i ile w
Twoim. Z pewnością będą Cię chcieli przekręcić.
I jeszcze jedno, czy dobrze zrozumiałem, że sądzisz, że przeróbkę instalacji
zrobisz za 200 zł ? No, chyba, że chcesz przenieść 4 gniazdka.
Życzę owocnej dyskusji z Panią Witkowską :-))
Temat: "Osiedle Leśne" Bemowo
> Czyli rozumiem, że my mamy dwa tygodnie na wprowadzenie zmian ale nie bardzo
je
>
> możemy wprowadzić ponieważ nie znamy szczegółów dotyczących ani instalacji
> elektrycznej ani tym podobnym.
> Czyli jak mamy wprowadzić zmiany?
> Nie bardzo rozumiem. Jak wprowadzę zmiany, a oni je zaakceptują (bez
dokładnych
>
> planów) a po np. dwóch tygodniach powiedzą, że nie mogą ich zaakceptować. To
> jest jakaś farsa, tak?
> Chyba trzeba zadzwonić do MI i siię dokładnie tego dowiedzieć.
> pzdr,
To że zmiany mają być zaakceptowane do końca października masz w umowie, czyli
na wiesz jaki jest "deadline". Architekt dostępny jest od pocz. m-ca. Wystarczy
zadzwonic na Abrahama. Ja się umówiłem dziś i mój pomysł an aranżację jest już
w rękach architekta. I ona powie czy ten pomysl jest wykonalny . Bezplatnie.
Jesli taki nowy projekt zostanie podpisany przez obie strony to tak bedzie to
zrobione. Wcześniej skosztorysowane przez MI i przedstawione koszty do Twojej
akceptacji. Na tym etapie wiadomosci gdzie bedą gniazdka sa dla Ciebie do
niczego potrzebne. I to nie jest zadna farsa. A naprawdę nie można się bać.
Należy dzwonić, pytac , ustalać. Wiadomo, mozna mówić że to rolą MI jest
informowanie klienta, ale to jest idealistyczne podejscie w dzisiejszych
czasach . Informacja redukuje niepewność.
pozdrawiam . Pinokio
Temat: PRK 7 - os. Lazurowa II
witam -iny
z tego co wiem kuchnia elektryczna wymaga mowiac nieprofesjonalnie "troche
zwariowanego" zasilania, ktorego w standardzie peerka oczywiscie nie
uwzglednila. na chwile obecna uzupelnienie lokalu o ten rodzaj "elektryki" (wg
przedstawiciela peerki) kwotowo wynosi ok. 300-500pln. nie chce myslec ile
sobie policza, gdy zmiany w projekcie calej instalacji ele. beda istotne.
pozdrawiam
maf
pssssss wszystkie chwyty dozwolone... :-)
Temat: problem z finansowaniem inwestycji
problem z finansowaniem inwestycji
może ktos pomoże, mieszkam w Warszawie w starej kamienicy z 1937 roku.
Nigdy nic administracja nie remntowała do czasu kiedy nastały "nowe czasy" i
lokatorzy ze wspolnot "sponsorują" remonty. Juz wyremontowałam instalacje
gazową, elektryczną, a teraz szykują założenie centralnego ogrzewania.
Zbankrutuję wkrótce! Problem polega na tym, że nasza wspólnota mieszkaniowa
składa sie tylko z dwóch lokali na 20 w budynku i nie mamy prawa do
przegłosowania żadnej z uchwał. Wszystko dzieje sie jakby z boku nas, a nasza
rola sprowadza sie do płacenia za projekty, wykonawstwo. Może ktos znajduje
sie w podobnej sytuacji albo zna kogoś do kogo mozna iść po poradę.
Temat: Kuchenka gazowa w budynku bez gazu
Kuchenka gazowa w budynku bez gazu
Oto problem. W naszej wspólnocie, która nie ma instalcji gazowej (od
powstania wyłącznie prąd) jeden z lokatorów zamonotał sobie kuchenkę gazową
podłączoną do butli. Dodam, że w klatce, w której znajduje się owe mieszkanie
jest bardzo słaba wentylacja. W projekcie budynku nie ma mowy o instalacji
gazowej, a co za tym idzie penie też nie ma odpowiedniego wyciągu kominowego.
W rozmowie z owym lokatorem dowiedziałam się, że jest na zasiłku i nie stać
go na zakup kuchenki elektrycznej. Czy są jakieś przepisy, ktore moglyby
zmusić delikwenta do pozbycia się butli gazowej, która bez odpowiedniego
wyciągu jest zagorżeniem nie tylko dla niego, ale i dla mieszkańców?
Temat: Problemy na ZUDzie
Problemy na ZUDzie
Witam,
Mam problem i nie wiem jak go rozwiązać. Może ktoś bardziej doswiadczony coś
poradzi.
Projekt przyłącze elektrycznego do mojej działki utknął na ZUDzie. Jakiś
gazownik uparł się, że jego instalacja nie zgadza się z planami, i że nie
podpisze. Próby "dogadania się" też zawiodły.
Elektryk, zresztą z tej samej miejscowości co działka, poddał się i poprosił
abym zwrócił się do kogoś innego. Podobno ZUD nie ma żadnych ustawowych
terminów i nawet prostą sprawę może przeciągać w nieskończoność. Czy to
prawda ?
Przecież to się w pale nie mieści.
W ogóle to jaka jest podstawa prawna działania takiej "instytucji" jak ZUD ?
Jakie są sposoby aby zaskarżyć ją o opieszałość ?
Temat: KATOWICE I OKOLICE NABÓR DO ZESPOŁU TRWA
ADNOTACJA DO TEGO POSTU
Szukamy młodych, oryginalnych i wytrwałych tancerzy (18-23 wiek). Do
stworzenia alternatywnej, eksperymentalnej grupy współczesnego - preferujemy
wszystkie techniki - hip-hop, butoh, hinduski, afro, jazz, modern, elementy
latino, funky, improvisation itp. Jest nas już trzy dziewczyny - było pierwsze
spotkanie wstępne, mamy do dyspozycji jak narazie 3 sale które będziemy mogły
wynająć, są to sale sportowe, i jedna baletowa w bardzo niskiej cenie. Chcemy
promować grupę, wystawiać projekty dla ludzi bo po to ta grupa powstanie, z
muzykami na żywo - gitary elektryczne, klasyczne, wiolonczele, szukam również
połączenia tańca z instalacjami -dziedzina sztuki, poezją i inne jeśli nas
zainspirują. Chcemy trnować dw arazy w tygodniu po dwie godziny, dopasowywać
się do trybu zajęć każdego. Szukamy również mężczyzn którzy mają zdolności
akrobatyczne, są fizycznie silni i czują rytm. Od września ruszą treningi.
Jesteśmy z okręgu Katowic, Bytomia i Chorzowa, ale inne miasta również wchodza
w grę - pobliskie.
Proszę oferty kierować na miriam777@op.pl lub telefonicznie 691-092-856 -
Natalia.
UWAGA : Z DOŚWIADCZENIA OD RAZU PRZYPOMINAM JEŻELI NIE JESTEŚ POWAŻNIE
ZAINTERESOWANY, NIE PISZ !
RACZEJ BĘDZIE PREFEROWANY TANIEC NOWOCZESNY - HIP-HOP JAZZ FUNKY BARDZIEJ SHOW
NA POKAZY WYSTĘPY. WSPÓŁCZESNY DO WYSTĘPÓW BARDZIEJ KAMERALNYCH W TEATRCH I NA
PRZEGLĄDACH.
SZUKAMY MĘŻCZYZN !!! BO BRAK BRAK DANCE ZDOLNOŚCI AKROBATYCZNE
CHCEMY SIĘ PROMOWAĆ I DAWAĆ POKAZY I FINANSOWO COŚ NA TYM TEŻ ZYSKAĆ DO ROZWOJU
GRUPY.
Temat: PRZEKSZTAŁCENIE LOKALU MIESZKANIOWEGO W KOMERCYJNY
"- gdzie powinienem wystapic o pozowlenie na wykoanie osobobnego wejscia do lokalu od ulicy i jakie sa na to szasne? ( tutaj wydaje mi sie ze mieszkancow juz nic do tego)"
A jak sądzisz, czyja jest ściana zewnętrzna i elewacja od strony ullicy?
Ona należy właśnie do członków wspólnoty i musisz mieć ich zgodę na przebudowę (oprócz zgody odpowiedniego wydziału urzędu gminy lub starostwa).
Poza tym wykonanie otworu w ścianie zewnętrznej (nośnej) wymaga pozwolenia na budowę i związanej z tym procedury, projektu oraz odpowiednich opinii osób uprawnionych.
Dodatkowo, wszystkie instalacje w budynku: elektryczna, wodno-kanalizacyjna oraz kanały kominowe należą do części wspólnej (współwłasności) i musisz mieć zgodę na zmiany lub przyłączenie się do nich.
Temat: UWAGA !SZUKAMY MĘŻCZYZN I KOBIET DO GRUPYKATOWICE
UWAGA !SZUKAMY MĘŻCZYZN I KOBIET DO GRUPYKATOWICE
Szukamy młodych, oryginalnych i wytrwałych tancerzy (18-23 wiek). Do
stworzenia alternatywnej, eksperymentalnej grupy współczesnego - preferujemy
wszystkie techniki - hip-hop, butoh, hinduski, afro, jazz, modern, elementy
latino, funky, improvisation itp. Jest nas już trzy dziewczyny - było pierwsze
spotkanie wstępne, mamy do dyspozycji jak narazie 3 sale które będziemy mogły
wynająć, są to sale sportowe, i jedna baletowa w bardzo niskiej cenie. Chcemy
promować grupę, wystawiać projekty dla ludzi bo po to ta grupa powstanie, z
muzykami na żywo - gitary elektryczne, klasyczne, wiolonczele, szukam również
połączenia tańca z instalacjami -dziedzina sztuki, poezją i inne jeśli nas
zainspirują. Chcemy trnować dw arazy w tygodniu po dwie godziny, dopasowywać
się do trybu zajęć każdego. Szukamy również mężczyzn którzy mają zdolności
akrobatyczne, są fizycznie silni i czują rytm. Od września ruszą treningi.
Jesteśmy z okręgu Katowic, Bytomia i Chorzowa, ale inne miasta również wchodza
w grę - pobliskie.
Proszę oferty kierować na miriam777@op.pl lub telefonicznie 691-092-856 -
Natalia.
Temat: Pożar zniszczył część księgozbioru w Weimarze
To jest wielkie zaskoczenie. Dotychczas wydawało mi się, że takie tragedie mogą
wystąpić tylko w krajach byłego bloku wschodniego (vide pożar w archiwum w
Kamieńcu Podolskim na Ukrainie - staty w kilometrach akt). Wniosków jest parę:
1. Tak cenne księgozbiory nie powinny być przechowywane w budynkach zabytkowych:
zarówno ze względu na ich większą podatność na pożar (zazwyczaj drewniane
stropy, dachy), jak też dodatkowe zagrożenia, wiążące się z nowoczesnymi
instalacjami (w XVI w. nie myślano przecież o przewodach elektrycznych).
2. Trzeba rozszerzyć programy zabezpieczania historycznych zbiorów
(bibliotecznych i archiwalnych) drogą zarówno mikrofilmowania, jak też
digitalizacji - przy czym nie należy zwracać uwagi na pojawiające się od czasu
do czasu zastrzeżenia związane z tego typu działaniami. Kilka miesięcy temu
czytałem właśnie pochodzącą zdeje się, że właśnie z Niemiec analizę,
udowadniającą zbyt dużą kosztochłonność takich działań. Analiza była słuszna,
tyle że dotyczyła projektów zakładających zbyt wysokie wymagania techniczne
(kolor, etc.). Dla badacza - historyka ważny jest przekaz tekstu, może być to
najprostszy skan dwubitowy (czrnobiały) 300 dpi. Lepiej w ten sposób zeskanować
10, czy 100 razy więcej materiału, który może zaginąc w jakimś pożarze, niż
silić się na pełnokolorowy skan najcenniejszych materiałó, które i tak w razie
czego ocaleją - ewakuowane w pierwszej kolejności.
Temat: 3 faza
Jeżeli chodzi o układ trójfazowy w etapie C, to rzeczywiście podanie do
inwestora. Wykonawca robót elektrycznych na etapie budowy przygotuje
odpowiednią instalację do lokalu, a w chwili zgłoszenia całego budynku do
sprawdzenia wykaże w projekcie, iż dla odpowiedniego lokalu przewidziano układ
trójfazowy.
Temat: Developer Brandt- inwestycja w Wawrze
Podpisalem z ta firma umowe. Segmenty maja super lokalizacje i niezly projekt
(wykorzystanie powierzchni), oraz dobra cene. Ogrzewanie elektryczne (w
standardzie) wychodzi drogo, dlatego dorabiamy instalacje c.o. z piecem gazowym
(wkrotce ma byc doprowadzony gaz). Niestety firma jest mala i ciezko sie z nia
wspolpracuje (troche nieprofesjonalna). Ogolnie polecam.
Temat: POSZUKIWANI TANCERZE KATOWICE
POSZUKIWANI TANCERZE KATOWICE
Szukamy młodych, oryginalnych i wytrwałych tancerzy (18-23 wiek). Do
stworzenia alternatywnej, eksperymentalnej grupy współczesnego - preferujemy
wszystkie techniki - hip-hop, butoh, hinduski, afro, jazz, modern, elementy
latino, funky, improvisation itp. Jest nas już trzy dziewczyny - było pierwsze
spotkanie wstępne, mamy do dyspozycji jak narazie 3 sale które będziemy mogły
wynająć, są to sale sportowe, i jedna baletowa w bardzo niskiej cenie. Chcemy
promować grupę, wystawiać projekty dla ludzi bo po to ta grupa powstanie, z
muzykami na żywo - gitary elektryczne, klasyczne, wiolonczele, szukam również
połączenia tańca z instalacjami -dziedzina sztuki, poezją i inne jeśli nas
zainspirują. Chcemy trnować dw arazy w tygodniu po dwie godziny, dopasowywać
się do trybu zajęć każdego. Szukamy również mężczyzn którzy mają zdolności
akrobatyczne, są fizycznie silni i czują rytm. Od września ruszą treningi.
Jesteśmy z okręgu Katowic, Bytomia i Chorzowa, ale inne miasta również wchodza
w grę - pobliskie.
Proszę oferty kierować na miriam777@op.pl lub telefonicznie 691-092-856 -
Natalia.
UWAGA : Z DOŚWIADCZENIA OD RAZU PRZYPOMINAM JEŻELI NIE JESTEŚ POWAŻNIE
ZAINTERESOWANY, NIE PISZ !
Temat: Szukam elektryka na projekt instalacji
Szukam elektryka na projekt instalacji
Poszukuje elektryka, ktory wykona projekt przyłączenia podziemnej instalacji
elektrycznej do domu. Jeśli ktoś może kogoś polecic, bedę zobowiązany.
Adam
Temat: DOBRY I TANI PROJEKT INSTAL.ELEKTRYCZNEJ
DOBRY I TANI PROJEKT INSTAL.ELEKTRYCZNEJ
Jesli szukacie dobrego i taniego projektanta instalacji elektrycznych -
polecam siebie.Tutaj czekam na propozycje wspolpracy.
Temat: Na początku był Mishraq
W ostatnich kilku tygodniach dodatkowo trójka studentów anglistyki pracowała
dla nas dosłownie nocami, przynosząc rano przetłumaczone opisy techniczne.
Osobiście nie włączałem się bezpośrednio do prac projektowych, dyrygowałem
jedynie całą tą projektancką orkiestrą, by nie było przerw i zahamowań w pracy,
by zabezpieczyć na właściwy czas niezbędne podkłady, dane i materiały oraz
pilną reprodukcję kończonych elementów dokumentacji.
Oczywiście wprowadziliśmy wiele uproszczeń w dokumentacji, które w
opracowaniach dla polskich inwestorów byłyby niemożliwe. W projektach
wewnętrznych instalacji sanitarnych w budynkach nie rysowaliśmy pracochłonnych
rozwinięć pionów kanalizacyjnych i sieci wodociągowych, ograniczając się
jedynie do schematów podejść i zaznaczenia urządzeń sanitarnych. W projektach
instalacji elektrycznych również ograniczyliśmy się do zaznaczenia wszystkich
łączy, gniazd, kontaktów i wyłączników, nie rysując tak zwanego "sznurowania"
przewodów. Dla setek budynków mieszkalnych opracowaliśmy tylko osiem różnych
projektów, powtarzając je po kilkadziesiąt razy. W kosztorysach pominęliśmy
wszelkie wyceny pieniężne, ograniczając się jedynie do przedmiarów i zestawień
materiałowych. I tym podobne.
………
W dniu 29 czerwca (1971 - dop.survey06), to jest jeden dzień przed umownym
terminem dostarczenia dokumentacji kontrahentowi irackiemu zakupiliśmy siedem
jednakowych, dużych tekturowych waliz, na których też naklejone zostały nasze
rozpoznawcze winiety. W nocy walizy te, pełne dokumentacji, zostały przez
biurową nyskę zawiezione wprost na lotnisko Okęcie w Warszawie. Tam czekał już
na nie przedstawiciel "Hydrokopu", by rano odlecieć z całym ładunkiem do
Bagdadu.
W ten sposób, wraz z pierwszym półroczem 1971 roku, zakończyła się pierwsza
większa przygoda pracowni PW-2 z "eksportem". Pozostało mi jeszcze
tylko "wysmażenie" końcowego rachunku za wykonane prace, a potem dokonanie
wewnętrznego rozliczenia premiowego. Natomiast inwestor iracki w niedługim
czasie przekazał "Hydrokopowi" zielone papierki, a nam dodatkowo uroczyste
podziękowanie za wysoką jakość i dotrzymanie terminu opracowania dokumentacji
realizacyjnej nowego irackiego miasta Mishraq nad Tygrysem.
Również wszyscy pracownicy PW-2, biorący udział w eksportowym przedsięwzięciu,
mogli mieć uczucie zadowolenia z dobrze wykonanej pracy i z wynagrodzenia za
nią, pobranego wkrótce w biurowej kasie. A trójka studenckich tłumaczy to
przyszła nawet specjalnie do mego gabinetu z kwiatkiem i podziękowaniami za
pieniążki oraz z ofertą dalszej współpracy przy ewentualnym kolejnym eksporcie.
Temat: jacuzzi na WNJII
W nawiązaniu do mieszkania twoich znajomych - jak dobrze rozumiem, nie odebrali
jeszcze mieszkania. Ja ze swojego doświadczenia, podpowiem - każdy kolejny
termin niech ustalają pisemnie, a kiedy do tego odbioru nie dochodzi w
ustalonym terminie niech robią notatkę "Odbiór techniczny ustalony na
dzień .... nie doszedł do skutku z powodu..." (źle ułożona glazura, terakota,
czy coś w tym stylu) i oczywiście podpisy stron. Tylko w ten sposób można
dochodzić swoich praw bez dodatkowych przepychanek.
W instytucji pt Kanada Polska Kabaty, czy powiązany z nimi Servotech (ja z tymi
drugimi mam doczynienia - Ogrodowa III) - biuro sprzedaży a budowa to dwie
różne firmy. Wydawać by się mogło, że wogóle nie mają ze sobą nic wspólnego. O
swoich pomyłkach, niedociągnięciach nie informują siebie nawzajem i nie
współdziałają absolutnie. To co ustalisz z jednymi do drugiego nie dociera i
tak latasz od biura na budowę i spowrotem i prosisz się o swoje jak cymbał.
A w szególności przed takimi informacjami bronią Panią Prezes. Do niej nie
dociera nic. Zupełny brak świadomości co się dzieje w tym burdelu.
Mieszkanie odebrałam z początkiem marca po 2-miesięcznym opóźnieniu z licznymi
wadami. Do tej pory nie mam podpisanego aktu notarialnego choć umowa mówi o
terminie 15 dni po odbiorze mieszkania i nie później niż 6 miesięcy od
podpisania umowy przedwstępnej - ja podpisałam ją na początku sierpnia ur.
Najpierw brakowało jakiś tam dokumentów ze starostwa, potem ogródek nie
zrobiony w terminie, a teraz niby może już wszystko jest... ale nie mogę się
doprosić o dokumentację techniczną mojego mieszkania, chodzi mi np. o projekt
instalacji elektrycznej itp. Prosiłam kilkakrotnie, raz nawet usłyszałam, że
ten projekt jest w trakcie opracowania - więc jak to się stało, że u mnie jest
rozprowadzona "jakaś"???!!! Bez żadnego planu? Projektu?
Nie mogąc się doprosić na budowie, przy okazji spotkania z Panią Ewą
Konikiewicz w celu podpisania aktu notarialnego (co nie doszło do skutku z
powodu ogródka i innych) poprosiłam ją o pomoc w tej sprawie. Co
usłyszałam? "Ja mam pełnomocnictwo do zawierania umów przeniesienia własności"
i to na tyle. Na tym kończą się zadania Pani Konikiewicz. Nie ma co liczyć, że
któraś podniesie swoją d... i ruszy łbem, żeby choćby zadzwonić do
Korzeniowskiego, co z tymi papierami.
Trudno ja czekam, nie będę już prosić bo to staje się upokarzające. A czas
działa na ich niekorzyść.
polecam się wszystkim zainteresowanym tym developerem
Temat: wykończenie mowego M
...o wykończenie, ale raczej bez kuchni; nie myślałam też o uldze budowlanej,
raczej o tym, czy jeśli 25tys wpiszę we wniosek kredytowy to bank nie wybaluszy
oczu
ale o tym co zamierzam za te 25k zrobić to:
- podłogi w tym parkiet w salonie i holu;
- pomalowanie ścian (na pewno nie jakimś dekoralem, tylko farbą lepszej jakości)
- zakupic i polożyc glazure i terakotę w łazience i kuchni
- zakupić sprzęty sanitarne
- wstawić dwie pary drzwi
- zamontować drzwi suwane do lazienki
- zabudować wnęke na szafę
Dzięki bogu mieszkanie buduję ze spółdzielnią, są niewiarygodnie mili i
uczynni; jak dotychczas zmieniłam układ mieszkania przesuwając niemal wszystkie
ściany - nic mnie to nie kosztowało, architekt zrobil to za darmo twierdząc, że
pomysł jest lepszy niż jego ;)
co więcej zaproponował nawet wyrzucenie kawałka pseudo-ściany, w której od
wyższych pięter mają być ukryte kominy sąsiadów, dzięki temu pow. mieszkania
zwiekszyła się o 2m - też nic nie chcieli;
za własny projekt instalacji elektrycznej zaplaciłam 200pln bo trzeba było
dorzucić siłę; wszytkie punkty łącznie z pstryczkami obiecali zamontować na
poziomie budowy, musze tylko dostarczyć im kontakty i pstryczki wybrane przez
siebie;
mieszkanie ma miec głaź na ścianach;
któregos dnia zapytali czy w łazience mają mi tę głaź położyć, czy może od raxu
przygotować ściane pod zaprawę do glazury i do jakiej wysokości;
zobowiązali się też wstawić drzwi, które im przywiozę - w standardzie sa ich
drzwi z metalowymi ocierznicami, których ja nie chcę;
dzwonią do mnie za kazdym razem i pytaja czy cos tam ma byc tak czy siak,
jeżeli mają jakieś wątpliwości;
na tarasie bedzie gres z cokołami - mam sobie tylko wybrać z dostepnej ofert,
jeśli nie zdecydyję się na rzaden, to jak przywioze swój położa go sami;
a teraz hit: pod parkiet przewidziana jest wylewka samopoziomująca!
A wszystkim dziękuję za odpowiedzi, mam nadzieję, że nawet jak przyjdzie mi
dopłacić do wykończenia to nie będzie to drugie 25k; wiecej nie chciałam
wpisywać bo to... podnosi wartośc nieruchomości - okazuje się!
Temat: Państwowa Szkoła Wyższa coraz bliżej
Państwowa Szkoła Wyższa coraz bliżej
Chyba ministerstwo edukacji jest bliskie podjęcia decyzji o utworzeniu w
Suwałkach Państwowej szkoły wyższej.
Biuletyn Zamówień Publicznych Nr 111 z dnia 2005.06.03
POZYCJA 25932
OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - usługi
Suwałki: opracowanie dokumentacji projektowej na przebudowę budynków przy ul.
Noniewicza 10 na potrzeby Szkoły Wyższej
SEKCJA I: ZAMAWIAJĄCY
I. 1) Oficjalna nazwa i adres zamawiającego: Urząd Miejski w Suwałkach, do
kontaktów: Marian Kułakowski, ul. Mickiewicza 1, 16-400 Suwałki, woj.
podlaskie, tel. 087 5628102, e-mail: org@um.suwalki.pl, www.um.suwalki.pl.
SEKCJA II: PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA
II.1) Opis
1.2) Nazwa nadana zamówieniu przez zamawiającego: opracowanie dokumentacji
projektowej na przebudowę budynków przy ul. Noniewicza 10 na potrzeby Szkoły
Wyższej.
1.3) Opis przedmiotu zamówienia: Przedmiotem zamówienia jest opracowanie
dokumentacji projektowej na przebudowę budynków przy ul. Noniewicza 10 w
Suwałkach na potrzeby Szkoły Wyższej, w zakresie:
1)Zakres opracowania:
Pełny zakres dokumentacji projektowo-kosztorysowej łącznie z instalacjami
branżowymi w tym m.in.:
-wtórnik mapy zasadniczej w skali 1:500 (przechodzi na własność
zamawiającego) - wersja elektroniczna,
-załącznik graficzny wraz z opisem technicznym w ilości 2 egz. do wniosku o
wydanie decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego,
-uzyskanie warunków technicznych niezbędnych do opracowania dokumentacji,
-projekt zagospodarowania terenu z analizą miejsc parkingowych,
-projekt architektoniczno-budowlany,
-projekt instalacji wewnętrznych w tym m.in.: branża elektryczna, wod.-kan.,
instalacja sygnalizacji pożaru, wentylacja mechaniczna, instalacja logiczna,
dedykowana, telefoniczna instalacja monitoringu (wewnątrz i na zewnątrz
budynku),
-projekt konstrukcyjny z uwzględnieniem ekspertyzy technicznej PZITB,
-analiza istniejących przyłączy do budynku pod kątem nowych potrzeb i
ewentualne opracowanie dokumentacji na nowe przyłącza,
-projekt małej architektury i zieleni,
-projekt wyposażenia technologicznego z wykazem i preliminarzem kosztów,
-przedmiar robót (wraz z wersją elektroniczną),
-szczegółowe specyfikacje techniczne wszystkich branż (wraz z wersją
elektroniczną),
-kosztorys inwestorski..
1.4) Miejsce wykonywania robót budowlanych, usług lub miejsce dostaw:
Suwałki.
Temat: Polski architekt poza Polska
Owszem , polski architekt ( posiadający upr. do kier.rob.bud. w specj.
architektonicznej ) może kierować ( każdą ) budową !
Może być zarówno kierownikiem budowy, jak i inspektorem nadzoru inwestorskiego
( jeżeli jego ustanowienie jest prawnie wymagane ) - na każdej budowie !
Ważne ( i wymagane )jest wtedy tylko, aby kierownikami robót byli inż. bud.
posiadający uprawnienia do kierowania robotami budolanymi w 3 następujących
specjalnosciach : 1. specj. konstr.-bud., 2. specj. inst. sanit. + 3. w specj.
inst. elektr.
( Podobnie zresztą jeżeli kier. bud. jest osoba posiadająca upr. w
specj.konstr.-bud. musi posiadać jeszcze kierowników robót : w specj. inst.
sanit. i specj. inst. elektr. - bo te 3 rodzaje robót wykonywane są na prawie
każdej budowie ).
Dopiero kilka miesięcy temu "pojawiło się" nowe ( kuriozalne ) rozp. min.
infrastruktury w sprawie samodz. funkcji tech. w budownictwie , które
wprowadziło nie wiadomo co znaczący "zakres architektury"... oraz to
że "uprawnienia konstrukcyjne obejmują także architekturę" (...).
Jest to ewenement zapewne w skali światowej !
Np. poprzednie rozporządzenie , z 30.12.1994 roku ( a więc obowiązujące
ostatnie 10 lat ), a konkretnie jego par.4ust.1, tylko "urawnieniom do
kierowania robotami budowlanymi w specjalności architektonicznej" nadawał
prawo do "kierowania całością budowy obiektu budowlanego" ! Tylko w tej
specjalności , w żadnej innej ! - Ani w specjalności konstrukcyjno-budowlanej,
ani w specjalności instalacji sanitarnych...itd., ani w specjalności instalacji
elektrycznych,...itd. !!!
I podobnie jest w całym cywilizowanym świecie.
Ostatnio jednak najwidoczniej Polska stała się wyjątkiem, chociaż podobno
jesteśmy w UE. - Zepewne dzięki urzędasom, którzy nie bardzo wiedzą co to jest
i na czym polega cały proces inwestycyjny ( od projektowania ... do zakończenia
budowy ).
Owszem, zgodzę się, że "polskie projekty są zazwyczaj kiepściutkie pod względem
technicznym", właśnie dlatego, że polscy architekci ( w ok. 98 % ) nie są
późniejszymi kierownikami budowy !
Gdyby nimi byli, to inaczej by wyglądać musiały ich projekty, bo tylko oni
byliby jedynie odpowiedzialni za wszystko ( zarówno za projekt, jak i za
późniejszą budowę ). ... A tak, w razie problemów, kier.bud. "spycha winę" na
projektanta , ... projektant na ..., - a winnego nie ma !
Pomijam już to, że całkiem inaczej się projektuje, jeżeli się ma doświadczenie
realizacyjne oraz świadomość, że " narysowany projekt trzeba jeszcze ... tylko
wybudować"!
Temat: Jak zostałem ME Expatem...
Chaladia,
jestem zachwycony tym co piszesz, zawsze marzyłem o takiej robocie, wujaszek
opowiadał mi jak budowali elektrownię w Iraku.
Ale z tego co widzę wszystko było fajnie do początku 90'ths...
Jak teraz sytuacja wygląda?
Sam byłem w branży elektryczno-automatycznej. Biuro projektów. Jeszcze na
studiach zacząłem asystować przy projektach w pracowni.
... I nagle wszystko się rypło! Kryzys, budownictwo siadło i lipa. Musiałem
zmienić dziedzinę by żyć. Wiadomo - bez uprawnień człowiek jest nikim.
Teraz jest tak cholernie trudno wrócić do branży. Próbuję odtwarzać zeszyt
praktyki zawodowej, ale ciężko z etatem. Jeszcze będąc zmuszony robić to czego
się nie chce, a marzyć o czymś innym (gdzie trudno się dostać) - wiedz jakie to
frustrujące i dobijające.
Moim marzeniem jest pracować w inżynierskiej firmie konsultingowej lub
exportującej budowy/instalacje - najgorsze jest to że na wjazd wymagane są
uprawnienia, a i tak nie ma pewności, czy człowiek się załapie.
Chaladia, jak to wygląda w budownictwie (branża podobna do projektowania
instalacji elektrycznych - jeśli chodzi o hierarchię w procesie inwestycyjnym -
wszyscy podlegają architekturze ;-) of course)? Jak obecną sytuację można
porównać do czasów gdy jeździło się na budowy exportowe?
Jak z zarobkami? (nie oszukujmy się - jeszcze trochę i założę rodzinę)
Pytam, bo widze sporo ogłoszeń w UK i Irlandii gdzie szukają ludzi po
budownictwie drogowym i mostowym. Bardzo poważnie zastanawiam się nad
przekwalifikowaniem na budowlańca.
Wszak, fizę uwielbiałem, a z mechaniki zawsze byłem dobry... A 4 lata studiów -
może wytrzymam. Co o tym sądzisz?
Chciałbym poznać zdanie ludzi z branży, a Ty jesteś jedynym źródłem informacji.
Jakiś czas temu dyskutowałeś na forum z Gregoriusem, który jechał do Omanu. O
ile pamiętam, praca w instalacjach naftowych. Masz jeszcze z nim kontakt?
Stoję przed trudnym wyborem - na razie nie wiem gdzie uderzyć.
Chciałbym po kilku latach móc napisać tak jak Ty na forum. :-)
Pozdrawiam wszystkich szczęściarzy, którzy mają takie coolowe wspomnienia!
KDOnovotny
Temat: Dla Gazety o izbach
monika-sobczak napisała:
> Co racja to racja ali technik!!! Ja bardziej cenię osoby z
uprawnieniami od
> osób z tytułami. W swoich postach bronię tej postawy.
> Znam np. naprawdę świetnego projektanta instalacji
elektrycznych (uprawnienia
> bez ograniczeń - najwyższe z możliwych, który ma naprawdę
świetne kwalifikacje
> i przeogromną wiedzę i ma tytuł iżyniera po PW (to jest
wykształcenie wyższe -
> w tym przypadku 5 lat studiów wieczorowych i obroniona praca
inżynierska - dla
> tych co mają wątpliwości). Człowiek robi projekty największych
inwestycji w
> stolicy. Jest lepszy od tych bez takich uprawnień, ale mgr
inż. Więc sorry!
> Liczy się co kto umie praktycznie, a to weryfikują
uprawnienia.
> Można rozpatrywać ewentualnie tworzenie oddzielnych
organizacji dla
> oddzielnych "półek uprawnień"!!
Bez uprawnień projektowych nawet prof. nie może projektować.
Widać mało miałaś do czynienia z projektami architektonicznymi i
konstrukcyjnymi wykonanymi przez techników i inż po trzech
latach studiów. Jeżeli na w wydział architektury trzeba zdać
egzamin z rysunku i pokonać na egzaminie olbrzymią konkurencję
to po ukończeniu tych studiów nie możemy równać tych ludzi z
tymi, którzy się na te studia nie dostali a zdobyli jedynie
papier za praktykowanie. Nie zlecam projektów konstrukcyjnych
inż bez mgr bo się boję, że im wiedzy zabraknie. Nie kwestonuję
kwalifikacji tych osób do nadzorowania budów ale projektów im
nie powierzam. Doceniam wiedzę praktyczną zwłaszcza techników
ale czy któryś z nich albo inż wie co to są badania
architektoniczne . W przypadku prowadzenia remontów obiektów
zabytkowych równie ważna od wiedzy praktycznej jest wiedza
teoretyczna a tą raczej trudno nabyć na budowie. Zatrudniam
wielu techników i uważam że na wyznaczonych odcinkach swoich
zadań są najlepsi ale to nie oznacza, że można im powierzać
zadania kompleksowe, chociaż mogłabym bo jeden z nich ma
wszelkie możliwe uprawnienia ale ten paier zaświadcza jedynie o
tym że osoba ta odbyła praktykę na budowie i w biurze
projektowym i znała odpowiedź na kilka pytań z zakresu
budownictwa.
Temat: Co sądzicie o bagnie pt. Powiatowe Centrum Sportu?
Gazeta Lubuska - artykuł
Oto tekst z dzisiejszej Gazety Lubuskiej:
Sobotnie otwarcie ściągnęło do hali tłumy urzędników i samorządowców. Wszyscy
przemawiający byli zgodni, że powstał wspaniały obiekt w rekordowo krótkim okresie.
Jeden z mówców stwierdził wprost, że ojcem hali jest starosta Edward Skobelski.
Starosta podkreślił, że starostwo dało na obiekt 3 mln i dlatego jego zdaniem
hala powinna pełnić funkcję powiatowego centrum sportu. I właśnie taki napis
pojawił się na frontowej ścianie hali, zanim jeszcze radni podjęli ja- kąkolwiek
decyzję w tej sprawie. Na otwarciu E. Skobelski wręczył dyrektorce szkoły
Danucie Dyzert symboliczny klucz wraz z pozwoleniem użytkowania. Projekt uchwały
o powołaniu powiatowego centrum sportu, który miał być rozpatrzony na powiatowej
sesji 25 stycznia, został wycofany z porządku obrad. Nadal więc nie wiadomo, kto
jest gospodarzem hali. Nauczyciele i rodzice uczniów uważają, że to szkoła
powinna go prowadzić.
Bez „dziękuję”
- Wyszedłem w połowie uroczystości z niesmakiem – mówi plastyk Ireneusz
Pruszyński, współtwórca wizualizacji hali. – Władze powiatu dziękowały sobie
wzajemnie i osobom bardziej lub mniej zaangażowanym w budowę obiektu. I bardzo
dobrze, bo sponsorom i tym, którzy przyczynili się do powstania hali, trzeba
dziękować. Ale stało się też coś niedobrego. Nikt nie uznał za stosowne, aby
podziękować twórcy obiektu architektowi Krzysztofowi Jurkowiczowi, który tam
był. Zapomniano o projektantce instalacji sanitarnej Małgorzacie Dobrowolskiej i
projektantce instalacji elektrycznej Jadwidze Golec, których nie zaproszono na
uroczystość.
Tak wyszło
Krzysztof Jurkowicz jest zakłopotany i nie chce się wypowiadać. – Jest mi
przykro, że moich współpracowników i mnie potraktowano w ten sposób – ucina.
A I. Pruszyński wyjaśnia: – Dyrektorka szkoły Danuta Dyzert podziękowania za
koncepcję i wizualizację wręczyła mnie, tymczasem autorem koncepcji projektu
jest K. Jurkowicz, a wizualizację robiliśmy wspólnie.
D. Dyzert tłumaczy, że przygotowała listę gości, których należało zaprosić, ale
oficjalne zaproszenia wysyłał starosta. Kto z jej listy został zaproszony, a kto
nie, dyrektorka nie wiedziała.
Wstęga przecięta, ale hala stoi pusta. Dlaczego? – Pozwolenie na jej użytkowanie
jest wydane na zarząd powiatu, a nie na szkolę. W tej sytuacji nie mogę wpuścić
tu uczniów – stwierdza D. Dyzert.
Temat: Informatycy - zawód do regulacji?
> Do tego by tworzyc oprogramowanie czy systemy o specjalnym
> przeznaczeniu np. medycznym (podtrzymywanie przy zyciu) i tak
nie
> wystarczy dyplom informatyki czy nawet doktorat.
No wlasnie! Dlatego warto pomyslec o systemie potwierdzania
kwalifikacji zawodowych w okreslonych dziedzinach.
> W normalnym zastowaniu informatyka jest takim samym rzemioslem
> jak inne. Jest zwykly serwis przetwarzania informacji i
straszna
> glupota jest twierdzic ze do tego sa potrzebne jakies
specjalne
> zezwolenia. Potrzebna jest wiedza i umiejetnosci (w tym takze
> myslenia inzynierskiego).
Czy Ty ze mna polemizujesz czy sie zgadzasz? :)
> Tak na marginesie to miesiac temu poprawialem (refactoring)
> oprogramowanie napisane przez doktora informatyki w USA, ktory
> recenzowal slawna ksiazke z ktorej zapewne nasi studenci jak
tez
> naukowcy w uczelniach sie uczyli. Niestety jak sie okazalo
> naukowiec nie jest dobrym inzynierem. Program byl przede
> wszystkim marnie opracowany pod wzgledem projektu i...
> niestosowal podstawowych zasad z tejze recenzowanej ksiazki.
> Tearz juz jest we wlasciwej, czytelnej formie dla inzynierow
> utrzymujacych go. Czyzby "kwalifikacje" nie szly w parze z
wiedza
> i doswiadczeniem?
Ta prawda jest znana kazdemu, kto poprobowal pracy zarowno
naukowej jak i inzynierskiej - czym innym sa badania a czym
innym projektowanie, instalacja, inplementacja etc. W innych
zawodach wiedza o tym swietnie. Np. inzynier elektryk nie ma
prawa zakladac instalacji elektrycznej, jezeli nie ma uprawnien
do ich zakladania - choc moze je miec czlowiek po zawodowce.
> Pozdrawiam
tez
Temat: Wnetrza: projekty i realizacje. Kompleksowe usługi
Wnetrza: projekty i realizacje. Kompleksowe usługi
My nie budujemy domów.
My nie wykańczamy wnętrz.
My nie urządzamy ogrodów.
Ustępujemy tu pola konkurencji, która, niejednokrotnie budując a
potem wykańczając dom lub aranżując ogród wykańcza też inwestora.
My sprzedajemy święty spokój. Nie, nie jesteśmy ubezpieczycielem,
choć trafiamy do tych samych klientów: do ludzi, którzy chcą mieć
właśnie święty spokój.
Nasza firma specjalizuje się w kompleksowym projektowaniu i
realizacji ogrodów wnętrz oraz domów.
To dzięki nam inwestor w ogóle nie odczuwa, że jego dom wraz z
otoczeniem się zmienia. I z pobłażliwym uśmiechem patrzy na
sąsiadów, którzy zwalniają się z pracy, aby denerwować się na
fachowców, którzy spóźnili się dwie godziny. Dzięki nam kuchnia i
łazienka powstają w tym samym czasie a na ułożenie parkietu nie
trzeba czekać 15 miesięcy. To my dbamy o to, abyście Państwo nie
musieli z zacięciem myśliwego polować na wiecznie zapracowanych i
obłożonych fachowców. Oczywiście są tacy właściciele, którym nie
straszno wziąć bezpłatny urlop na kwartał i użerać się z kilkoma
ekipami, bo tyle ich trzeba, żeby zwykłe siedemdziesiąt metrów
przygotować na Święta Bożego Narodzenia. Z powodu „zrozumiałych”
i „niezależnych od fachowców” opóźnień, czasem są to Święta Wielkiej
Nocy a czasem długi weekend majowy.
Ale dość już o …. Jeśli my jesteśmy firmą dla Państwa, chętnie
pomożemy w podjęciu decyzji. Oczywiście posiadamy cennik, z którego
można skorzystać i pieczołowicie wykonać kosztorys, sumując metry
bieżące z klepkami parkietowymi, mnożąc je z punktami świetlnymi w
ogrodzie podniesionymi do potęgi absurdu. Konkurencja ma cennik, to
i my mamy. Tylko nie zapominajmy, że my działamy kompleksowo.
Zamówienie ułożenia płytek w jednej firmie a instalacji
elektrycznych w drugiej a w trzeciej wysadzenie roślin kosztuje
tylko samo, co u nas, tylko u nas montaż lamp jest wtedy gratis.
Ponieważ mamy doświadczenie, umiemy oszacować koszt urządzenia
mieszkania lub urządzenia ogrodu w przeliczeniu na 1 metr kwadratowy
powierzchni. A kto z nas lubi rozmowę w stylu: „Ile u Państwa to
kosztuje?” – „To zależy, Proszę Pana”.
Zapraszamy do zapoznania się z produktami spółki:
www.ogrodidom.eu
dio@ogrodidom.eu
Temat: spóldzielnia mieszkaniowa WYŻYNY ???
Z tego co my wiemy to ta spółdzielnia juz nie istnieje.
Znajomy miał wpłacić 50% wartości mieszkania (róg Magnuszewskiej i Kragujewca),
ale nie dostał kredytu przed "ostatecznym" dniem wpłaty zaliczki. Na drugi
dzień dowiedział, się że spółdzielnia ogłosiła upadłość
dobra rada !
Nie pakuj się w młode spółdzielnie. Ja kupowałem mieszkanie w Fordonie nad samą
wisłą. Do wyboru miałem m.in. sp. Pomorską, która miała oddać dom w trzecim,
kwartale 2000, ale wybrałem Komunalnych tuż obok. Kiedy Komunalni rozpoczynali
budowę tamten budynek był już w stanie surowym. Ja odebrałem mieszkanie (2
kwartał 2001)a tamten budynek został oddany niespełna rok temu (wykończony
przez Komunalnych - chyba go odkupiła)
Przypomnij sobie co się działo kilka miesięcy temu ze spółdzielnią Mariampol.
Tam w mieszkanie wpakował się mój kolega. Umoczyli kilka milonów w jakąś
nieopłacalną budowę i ... zgadnij kto teraz to spłaca ???
Podobno rada mieszkańców USTALIŁA SAMA że każdy mieszkaniec DOBROWOLNIE bedzie
płacił co miesiąc tyle złotych ile ma metrów, na pokrycie długów spółdzielni
hehehehehe
Warto wcześniej zorientować się jaki bedzie czynsz (różnice bywają ogromne) i
nie daj się zbyć tym,że nie wiedzą. Musza wiedzieć i mają obowiązek Ci to
podać. Idź do spółdzielni - sprawdź jak traktują klienta. Zapytaj na ile możesz
ingerować w budowę mieszkania. Czy mozesz iść na budowę zobaczyć jak kłada
przewody instalacyjne (nie wierz w to, że Ci później powiedzą gdzie NAPRAWDĘ są
przewody elektryczne - jak im zaufasz to dowiesz się dopiero wtedy jak wiertaką
znajdziesz kabel) Ja osobiście spisałem sobie gdzie jest poprowadzona
instalacja, a jak poprosiłem o projekt to... na projekcie jest w zupełnie
innych miejscach :)) Jeśli znasz się na budownictwie to może coś Ci się nasunie
jak zobaczysz budowę..
I oczywiście sprawdz na liście dłużników czy nie jest zadłużona...
Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
Temat: remont starego czy budowa nowego
x-darekk-x napisał:
> w tym sezonie planuje inwestycje w dom. rok po slubie - najwyzszy czas. mam
> jednak spory dylemat. czy budowac cos od zera, czy remontowac juz stojacy dom.
>
> szczegoly?
>
> jestem wlasnie w trakcie przepisywania na nas dzialki. bedziemy mieli 2000
> metrow do zagospodarowania w ladnej dzielnicy "domkowej" (bo "willowej" to za
> mocno powiedziane:) w centrum nieduzego miasteczka pod warszawa. na tej
> dzialce planowalem rozpoczac budowe domu - ca. 200 m2 - parterowy z poddaszem.
>
> od jakiegos czasu zastanawiam sie jednak nad kupieniem juz istniejacego domu.
> dwiescie metrow dalej jest juz bowiem gotowy dom i to piekny. z lat
> dwudziestych. willa wysokiego urzednika wojewodzkiego z tamtych czasow. dom,
> za czasow prl sluzyl za przedszkole. od kilku lat jest prywatny i ostro
> zapuszczony. rozkradziono wszystko - okna, drzwi. zniszczono piekne kaflowe
> piece. wandale pokruszyli tynki, futryny. najwiekszym problemem jest
> zapadniety (a wlasciwie to wklesniety) strop pomiedzy parterem a pierwszym
> pietrem. ale dom z dzialka 2000 m2 kupilbym za cene 80000 pln tj ponizej
> wartosci gruntu. dom ma ca. 300 m2 (albo i wiecej), przestronny parter i
> uzytkowe poddasze z sypialniami. do wymiany: stropy, tynki, instalacje,
> stolarka, podlogi, okna, drzwi, caly bialy montaz, pokrycie (ale nie
> konstrukcja) dachu. dom otoczony jest wielkimi debami i kasztanami. jest
> osobny garaz na bryczke. i oczywiscie jest wspanialy klimat zabytkowe
>
> jak sadzicie, czy koszt remontu takiego domu nie wyszedlby drozej niz
> zbudowanie nowego? czy to w ogole ma sens? zalety, poza wspaniala atmosfera
> takiego domu to: juz istniejacy dom - brak koniecznosci kupna projektow,
> pozwolen na budowe, juz zrobione przylacza, juz zrobione ogrodzenie, juz
> zrobiony dojazd, szambo etc.
*********
Porzadnie wykonany remont starego domu jest czesto drozszy niz wybudowanie
nowego.
Pisze Pan na przyklad, ze pewna czesc stropow zapadla sie. To oznacza remont
konstrukcji budynku i spore koszty. (pomijam nowe instalacje elektryczne i
sanitarne itd.).
Ale byc moze to wszystko oplaca sie. Piekno odnowionego domu moze zauroczyc
niejednego i na dodatek bedzie mial Pan poczucie dobrze wypelnionego obowiazku
wobec ojczyzny- ratujmy zabytki. ;-)
Uklony dla Pana i Malzonki,
inz. Mamon
Temat: POSTAWA ROSZCZENIOWA
no i jeszcze jedno...
w niemczech i we francji ludzi pracują zasadniczo 4 dni w tygodniu, w takich koncernach jak P&G i GM bardzo dba się o zaplecze socjalne i o pracownika, a jakoś u nas, się przyjęło bardziej korzystać ze wzorców południowoamerykańskich lub azjatyckich, niż europejskich czy północno-amerykańskich
miałem rodzinę w anglii, australii, niemczech, kanadzie i z ich relacji wiem, że to co niektórzy nazywają "postawą roszczeniową", tam nie jest "roszczeniowe"...
tam ludzi z uczciwej pracy dorabiają się tyle ile u nas przez kilka pokoleń nie można...
to, że ktoś ma dodawane obowiązki i zadania na 15 minut przed 16-tą jest nienormalne i nie funkcjonuje, bezpłatne nadgodziny nie funkcjonują w większości normalnych firm, jest normalne że człowiek bierze urlop, albo że choruje... nie płaci sie stawek minimalnych nie pozwalających nawet na opłacenie opłat za mieszkanie...
tam pracownik szanuje pracodawcę i dba o firmę, bo firma dba o niego...
u nas jest dokładnie odwrotnie...
pracodawca często chce wykorzystać i okraść pracownika, a jak pracownik się buntuje przeciwko oszustowi, to wywala go psując mu opinię....
to jest powiedzonko tak charakterystyczne dla polaków "zasady są po to aby je łamać"
dla mnie to jest chore, że chęć zarobienia na opłaty za czynsz, prąd i jedzenie są u nas piętnowane jako "mentalność rodem z PRL", a to, że człowiek nie chce tyrać za darmo , zostając na nadgodziny, w soboty, w niedziele, albo do 2-4 w nocy nad projektem informatycznym, jest nazywane "lenistwem, nieróbstwem"...
jak firma potrzebowała stronę www na następny dzień to siedziałem i robiłem do 4 w nocy, bez przerw, szef obiecał ustnie 500 zł, potem jedyne co było, to teksty, "no to jak się pan stroną zajmuje, to teraz ileś nowości proszę dodać, a jak będzie dobrze prowadzone , to może pomyślę o jakiejś premii"... oczywiście nie pomyślał...
raz trzeba było robić instalację elektryczną w firmie, sobota, niedziela... miało być 300, oczywiscie nic z tego..
a jak stwierdziłem, że już nic "ponadprogramowego" robić nie będę, i jak się zapytałem co z tymi 20-30 nadgodzinami bezpłatnymi miesięcznie, to usłyszałem, że mnie wywala, bo mu się źle współpracuje...
to, że ktoś chce pieniędzy za pracę, to nie jest roszczenie... to normalność...
często się udzielasz na forum, krytykujesz pracowników, ale ja podałem konkretne "dowody", ciekawe jak do nich się ustosunkujesz ???????
Temat: Estakada od Unii? (rondo Inwalidów)
Ta estakada w sumie jest i tak elementem skladowym czegos wiekszego czyli
modenizacji ulicy Rokicinskiej jako dojazdu laczaczego Lodz z autostrada.
Moze i sama estakade sobie tam finansuje wojewoda, ale zanim cokolwiek zaczna
budowac to juz obecny wojewoda straci swoj stoleczek. Ponadto estakady nie
ukonczono i nie mozna sie wypowiadac ze bedzie szybko i sprawnie wybudowana.
Natomiast reszta modernizacji to przedsiewziecie realizowane wyjatkowo
nieudolnie na zlecenie UM Lodzi. Pieniadze pochodza z funduszhu PHARE 2001 SSG.
I ta wieksza czesc inwestycji praktycznie juz jest zaprzepaszczona jesli chodzi
o srodki finansowe.
Obecny wojewoda nie skonczy tej inwestycji i na pewno nie bedzie w stanie juz
udowodnic jaki jest dobry dla lodzian w przeciwinstwie do Kropiwnickiego.
Jesli wygra PiS rownie populistyczne ugrupowanie na dodatek bardzo zorientowane
centralistycznie to mozna zakladac ze ta inwestycje utknie z braku srodkow.
Na skutek nieudolnosci obecnych wladz Lodzi nie bedzie mozliwe wlaczenie jej do
calosci realizowanego projektu modernizacji ulicy Rokicinskiej. Nie sadze by
bylybi chcetni w UE dac pieniadze komus kto w sumie je roztrwonil - czemu
roztrwonil - bo ktos inny lepiej zorganizowany by zrobil uzytek z tych
pieniedzy. A tak zostaly zmaranowane i to bezpowrotnie. Nie dadza srodkow komus
ktory nie potrafi ich wykorzystac, i dal przyklad swojej niekompetencji i
nieudolnosci.
Ponadto nieco smieszne jest takie dzielenie kto i za co jest odpowiedzialny
jesli koncowym efektem nie jest caklowicie i kompleksowo zrealizowane
przedswiewziecie.
To tak jakby wybodowac dom ale oddac go do uzytku bez instalacji elektrycznej -
tlumaczac sie ze przeciez to mial zrobic kto inny. W sumie do stoi, gotowy ale
nie nadaje sie do uzytku.
W sumei to piekna metoda na to aby nie ponosic dopwoedzilanosci za swoj
decyzje. To jest nagannne. Ale jak widac latwo sie mlodym ludziom wmawia ze tak
wlasnie nalezy postepowac .....
www.lodzkie.pl/lodzkie/fundusze/przeakes/phare/pharea.html
www.uml.lodz.pl/indeksik.php3?menu2=2&zapytanie=2,01&poz=4&kat=Miasto&ms=10&rok=2003&id=1931&PHPSESSID=c6c6aad
3ac73c53d19a3f5f0891b37ef
Temat: osiedle Zagorska
osiedle Zagorska
Czy kiedykolwiek wladze Miasta Kielce, w zasobach ktorego znajduje
sie komunalne osiedle przy ul. Zagorskiej, zainteresuja sie ta
zaniedbana czescia Kielc. Od 50 lat nie wymieniono w blokach
instalacji elektrycznej, nie odnowiono klatek schodowych, nie
wymieniono powykrzywianych chodnikow. Nie poprawiane sa od kilku lat
zle wykonane rynny na niektorych blokach, skutkiem czego opady
deszczowe podmywaja budynki. Nic sie nie robi, by ratowac tereny
zielone; na trawnikach parkuja samochody zarowno mieszkancow,jak i
osob spoza osiedla, ktore w dni targowe wjezdzaja w osiedlowe
uliczki. Znajdujace sie tu smietniki uragaja swoim wygladem
podstawowym zasadom estetyki. Korzystaja z nich okoliczne sklepy
wyrzucajac opakowania po towarach, wiec pojemniki sa ciagle
zaladowane, do tego bezdomni rozgrzebuja wyrzucone odpadki, a
tutejsze lumpy zalatwiaja w smietnikach potrzeby fizjologiczne.
Proponuje przedstawicielom Miasta zrobic sobie wycieczke po
osiedlu /szczegolnie w dni swiateczne i weekendy/ i obejrzec te
widoki, ktore my mamy na co dzien. Po placykach zabaw pozostalo juz
tylko wspomnienie i stare, obskurne piaskownice, w ktorych bawia sie
dzieci i ...psy. Wlasciciele psow wysadzaja zreszta swoich pupili
wszedzie; na trawnikach, na placach zabaw, pod blokami, a nawet
przed drzwiami wejsciowymi do klatek
schodowych..."Europejczycy". /Na marginesie; co sie dziwic, skoro
reprezentacyjny deptak kielecki jest zabrudzony psimi odchodami.
Ciekawe dlaczego Straz Miejska sie tym nie zajmuje./ Ostatnio na
naszym osiedlu zaczeto remontowac kominy, ale idzie to "jak krew z
nosa", nasz blok juz trzeci rok czeka na ten remont.Osiedlem
zarzadza dwoch administratorow; PGM i MZB. Na jakiekolwiek pytania
dotyczace remontow, czy napraw jest tylko jedna odpowiedz: brak
pieniedzy. Tak bylo za PRL, tak jest i obecnie. A przeciez Miasto
jest czlonkiem Wspolnoty mieszkancow i tez powinno sie dolozyc do
potrzeb, bo przeciez placimy czynsz i to wysoki; za 46 m2 - prawie
390 zl. W osiedlach spoldzielczych taki czynsz to trzypokojowe
mieszkanie, na pietrze z balkonem. Moze nalezaloby pomyslec o
projekcie modernizacyjnym tego osiedla, ktore znajduje sie ponoc w
centrum miasta, i pozyskac jakies fundusze europejskie na jego
odnowe. Wcale sie nie dziwie, ze kto moze /zwlaszcza ludzie mlodzi/
opuszcza takie miejsca, jak nasze osiedle, a przy okazji Kielce i
szuka swego miejsca gdzie indziej. Brak tu serca i inicjatywy, ktore
zaowocowalyby czyms dobrym dla mieszkancow. Jedna "sienkiewka"
wiosny nie czyni.
Temat: WYNAJMĘ PROJEKTANTA --- ZAPROJEKTUJĘ
POZNAŃ POZNAŃ : projekty i realziacje + WAWA
Kompleksowe usługi
www.ogrodidom.eu
gg:7721862
Zapraszamy
My nie budujemy domów.
My nie wykańczamy wnętrz.
My nie urządzamy ogrodów.
Ustępujemy tu pola konkurencji, która, niejednokrotnie budując a
potem wykańczając dom lub aranżując ogród wykańcza też inwestora.
My sprzedajemy święty spokój. Nie, nie jesteśmy ubezpieczycielem,
choć trafiamy do tych samych klientów: do ludzi, którzy chcą mieć
właśnie święty spokój.
Nasza firma specjalizuje się w kompleksowym projektowaniu i
realizacji ogrodów wnętrz oraz domów.
To dzięki nam inwestor w ogóle nie odczuwa, że jego dom wraz z
otoczeniem się zmienia. I z pobłażliwym uśmiechem patrzy na
sąsiadów, którzy zwalniają się z pracy, aby denerwować się na
fachowców, którzy spóźnili się dwie godziny. Dzięki nam kuchnia i
łazienka powstają w tym samym czasie a na ułożenie parkietu nie
trzeba czekać 15 miesięcy. To my dbamy o to, abyście Państwo nie
musieli z zacięciem myśliwego polować na wiecznie zapracowanych i
obłożonych fachowców. Oczywiście są tacy właściciele, którym nie
straszno wziąć bezpłatny urlop na kwartał i użerać się z kilkoma
ekipami, bo tyle ich trzeba, żeby zwykłe siedemdziesiąt metrów
przygotować na Święta Bożego Narodzenia. Z powodu „zrozumiałych”
i „niezależnych od fachowców” opóźnień, czasem są to Święta Wielkiej
Nocy a czasem długi weekend majowy.
Ale dość już o …. Jeśli my jesteśmy firmą dla Państwa, chętnie
pomożemy w podjęciu decyzji. Oczywiście posiadamy cennik, z którego
można skorzystać i pieczołowicie wykonać kosztorys, sumując metry
bieżące z klepkami parkietowymi, mnożąc je z punktami świetlnymi w
ogrodzie podniesionymi do potęgi absurdu. Konkurencja ma cennik, to
i my mamy. Tylko nie zapominajmy, że my działamy kompleksowo.
Zamówienie ułożenia płytek w jednej firmie a instalacji
elektrycznych w drugiej a w trzeciej wysadzenie roślin kosztuje
tylko samo, co u nas, tylko u nas montaż lamp jest wtedy gratis.
Ponieważ mamy doświadczenie, umiemy oszacować koszt urządzenia
mieszkania lub urządzenia ogrodu w przeliczeniu na 1 metr kwadratowy
powierzchni. A kto z nas lubi rozmowę w stylu: „Ile u Państwa to
kosztuje?” – „To zależy, Proszę Pana”.
Zapraszamy do zapoznania się z produktami spółki.
Temat: prowizje -kto bierze, czyli tylko ryba nie bierze?
jeżeli chodzi o projekty branżowe.To znowu z reguły powstają jakies
nieporozumienia.Jak Robi sie projekt wnętrz to trzeba brać pod uwagę np.,dobór
i ustawienie mebli,rozmieszczenia elementów oswitleniowych,projekt
łazienki,kuchni,ogrzewania,sauny,klimatyzacji,wentylacji,instalacji odkurzacza
centralnego,audio-video,alarmu,czy komputerowej sieci domowej.To samo przez sie
rozumie że,projekt stylistyczny wnętrz jest nierozdzielny z poszczególnymi
branżami.Projektant jak chce zrobić dobry, fachowy projekt to musi,odrobic
prace domową w postaci konsultacji z "branzą" w której sie nie orientuje.A
doświadczony projektant to w większości tych branz sie orientuje.W wikszości
przypadków jezeli zamawiam n.p. sieć internetową bezprzewodową to przychodzi
pan i mówi tu wstawimy serwer tu nadajnik a tu wypuścimy antenkę. I na tym sie
kończy projekt branzowy w tej dziedzinie.W innych przpadkach zaznaczam punkty
podejść do urządzeń grzewczych czy elektrycznych itp.A firma instalujaca
montuje.Krótko mówiąc często coś szumnie nazywa sie projektem branżowym,a w
zasadzie jest standadową instalacją. I jest najczesciej w ofercie razem z
montażem i elementami oferowanymi przez dana firmę.Projektant i tak powinien
wszystkiego dopilnować.Oczywiście moga byc wyjątki, jeżeli wchdzi w grę większa
przebudowa wnetrz np.ingerencja w ściany nośne(przebudowa architektury)tu
często potrzebne sa pozwolenia od firmy która np. wybudowała państwu dom.A to
jest juz dziedzina architekta a nie architekta wnetrz.Moze tez czasami chodzic
o prawa autorskie itp.Ale drobniejsze przeróbki ścian działowych to juz jest w
kwestii projektu wnętrzarskiego.Czyli tu zdecydowanie nalezy oddzielic budowe
domu od wykończenia.Reasumując 100 złotych za m2.to kwota za całośc projektu w
raz z nadzorem.Wjatkiem mogą być bardzo nietypowe zachcianki klienta ,np.
zaprojektowanie i wykonanie jakiegos nietypowego mebla lampy czy np.umywalki
Tego typu rzeczy traktuję jako prototyp i wymaga to odzielnego traktowania jako
dzieła.
Temat: Gorbi, tu bedzie kaska w IT...
sądy też ruszają, moze w koncu IT wyjdzie z cienia ;)
"
Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło przetarg związany z wykonaniem sieci
komputerowej z infrastrukturą i instalacją sprzętu w sądach i jednostkach
prokuratury. Zamówienie dotyczy projektów wykonania i rozszerzenia instalacji
okablowania lokalnej sieci komputerowej wraz z siecią elektryczną we wskazanych
jednostkach resortu oraz dostawę, instalację i konfigurację urządzeń będących
składnikiem tej sieci. Łączną wartość zamówienia oszacowano na 8 800 000,00 zł
a czas na realizację, na 8 miesięcy. Projekt informatyzacji został podzielony
na trzy części.
Pierwsza z nich dotyczy wykonania sieci komputerowych obejmujących apelację
białostocką i lubelską. Szacunkowy jej koszt to 3 000 000,00 zł. Obejmować
będzie ona 58 jednostek. W 46 z nich wykonana zostanie nowa lokalna sieć
komputerowa
i elektryczna a w pozostałych 12 jednostkach rozszerzone zostaną istniejące.
Ustanowione w tym przypadku wadium to kwota 45 000,00 zł.
Druga cześć obejmie prace instalacyjne i inżynieryjne w apelacji gdańskiej,
poznańskiej, szczecińskiej, warszawskiej oraz wrocławskiej. Tutaj prace
przewidziano w 62 jednostkach, w tym powstanie nowej sieci aż w 58 miejscach
a tylko 4 istniejące sieci zostaną rozbudowane. Koszt przewidziany dla tej
części to kwota 3 200 000,00 zł a wadium wynosi 48 000,00 zł.
Ostatnia cześć prac dotyczy jednostek resortu w apelacjach katowickiej,
krakowskiej, łódzkiej oraz rzeszowskiej. Koszt ustalono na niższym poziomie iż
poprzednie części i określono go na 2 600 000,00 zł. W 50 jednostkach resortu
powstaną nowe sieci a w 6-ciu kolejnych zostaną dzięki inicjatywie rozszerzone.
Dla każdej z części zamówienia wymaga się zabezpieczenie należytego wykonania
umowy o wartości 5 % łącznej ryczałtowej ceny brutto zamówienia. W dniu
20 września b.r. upływa termin składania ofert. Przedsięwzięcie jest
finansowane ze środków wspólnotowych w ramach Projektu Schengen "Wdrożenie
dorobku Schengen (acquis Schengen) w sądach i jednostkach prokuratury".
Informatyzacja sądów i prokuratur to ogromna szansa przede wszystkim na
usprawnienie ich pracy bo średni czas potrzebny tym instytucjom do podjęcia
decyzji lub działań jest ich piętą achillesową. Powszechna jest też wiedza, że
wynika to w dużej mierze z powodów organizacyjnych.
"
Temat: olejowy kocioł do zasilania co w moim mieszkaniu
olejowy kocioł do zasilania co w moim mieszkaniu
Witam.
Mój problem jest następujący.
Jestem właścicielem mieszkania we wspólnocie 8 lokali (6 prywatnych , 2
gminne).W moim mieszkaniu ogrzewanie c.o. wodne z węglowym piecem
umieszczonym w kuchni zostało zbudowane w latach 70'. W ubiegłym roku
wymieniłem w nim grzejniki oraz rury na miedzane. W tym roku chciałbym
wymienić kocioł. Znalazłem takowy w firmie www.ulrich.com.pl olejowy możliwy
do zastosowania w mieszkaniu. Założyłem że w dotychczas używany przeze mnie
komin włożę wkład stalowy (wymagany przepisami). Zbiornik olejowy umieszczę w
mojej piwnicy takze zgodnie z przepisami (wanna na zbiornik, okno,
wentylacja ,wlew na zewnątrz).Przewód z olejem o średnicy ok 1 cm poprowadzę
w górę przez moją piwnicę, klatkę schodową (część wspólna budynku) do
mieszkania. W związku z "naruszeniem" obszaru części wspólnej sporządziłem
pismo zwracając się do wszystkich właścicieli lokali o zgodę na
przeprowadzenie w/w przewodu wraz z przewodem elektrycznym aby nie korzystać
w piwnicy z prądu wspólnoty. Uzyskałem zgodę 6 lokatorów prywatnych. Dalej
zwróciłem się do osoby - przedstawiciela gminy, który zarządał ode mnie
projektu całej instalacji c.o. wykonanej przez upawnioną osobę (niestety
takowego nie posiadam a jego wykonanie jak dowiedziałem się może trwać do
wiosny z powodu uzgodnień). Udałem się do zarządcy który przyjął ode mnie
prośbę na założenie w/w pieca i wstępnie dowiedziałem się, że bez projektu
się nie obędzie. Wszystkie moje plany konsultowałem z uprawnionym
kominiarzem, który nie miał żadnych do nich zastrzeżeń ale zezwolenie na
montaż kotła i zbiornika wystawi dopiero po uzyskaniu zgody zarządcy.
Czy w tej sytuacji projekt wykonany przez osobę uprawnioną jest niezbędny?
Mariusz
Temat: Budowa domu-alergik-na co zwrócić uwagę?
do Chalsia
Chalsiu, bardzo ciekawią mnie te informacje na temat ogrzewania podłogowego.
Widze ze na forum jest sporo przeciwników takiego sposobu ogrzania domu.
Zupełnie nie zgadza się to z moją wiedzą i praktyką na ten temat. Rok temu
zakończyła się budowa dwóch domów mojego projektu. Obecnie kończy się trzecia
przemyślana pod kątem szczególnej alergii. W dwóch pierwszych założyłam
ogrzewanie podłogowe w trzecim fundamentowe i efekt ciepłej podłogi.
Użytkownicy dwóch pierwszych bardzo sobie chwalą ten sposób ogrzewania i
twierdzą że ich dzieci (jedno z astma) dużo lepiej czują się w tym domu niż w
starym z ogrzewaniem centralnym.
Oczywiście zanim podjęłam się tego wyzwania szczegółowo zbadałam rynek i
zasięgnęłam opinii różnych instytutów badawczych lekarzy alergologów oraz
użytkowników prywatnych.
Po przeanalizowaniu zebranych informacji nie mam żadnych zastrzeżeń do
ogrzwania podłogowego pod warunkiem ze stosuje się je wg zasady: hole,
komunikacja w tym schody i łazienka oraz wc możliwa cała powierzchnia podłogi,
natomiast unikamy takiego systemu w sypialni, a w salonie kładziemy "ogrzewanie
podłogowe" na ścianach. Najlepiej jeśli to będzie ogrzewaie wodne a nie
elektryczne.
Jeśli mogłabym Cię prosić o udokumentowanie takiej szkodliwości będę wdzięczna
gdyż napewno wezmę te informacje również pod uwage wykonując kolejne projekty.
Nie zgadzam się równineż z kwesią odkurzacza. Wcale nie trzeba myć tych
przewodów, to najzwyklejsza instalacja wewnątrz ściany. Rura po użyciu zostaje
schowana do ściany i szczelnie zamknięta.
Gdyby istniała taka obawa ze instalacje prowadzone w scianie, lub innego
rodzaju obudowane przestrzenie mogą szkodzić to należałoby zrezygnować również
z wentylacji, spustów, oraz kanalizacji, a także z sufitów podwieszonych,
geberitów, podestów i obudowy wanny w łazience. To w zasadzie niemożliwe, a
nawet niepotrzebne. Podstawą zdrowego domu jest bowiem staranne wykonanie
każdego zadania, a nie rezygnowanie z nich.
pozdrawiam
Temat: Samolot dla armii-nowe fakty
Zobacz na strone www.gripen.pl (informacje prasowe): "General Electric ze
Stanów Zjednoczonych otworzył Centrum Projektowania Inżynieryjnego wspólnie z
Instytutem Lotnictwa, w ramach programu związanego z transferem nowoczesnych
technologii. Główną formą działalności centrum jest projektowanie i
modernizacja komponentów do silników odrzutowych i urządzeń prądotwórczych."
O Wroclawiu: "Volvo już jest zaangażowane we współpracę z polskim przemysłem
motoryzacyjnym. W ramach nowego projektu, polskie firmy zajmą się dostawą
części do koparko-ładowarki Backhoe – nowego produktu Volvo wytwarzanego we
Wrocławiu na rynki międzynarodowe. Volvo jest zadowolone z rozwoju działalności
w Polsce i widzi ogromny potencjał dalszej ekspansji w kraju. Przyniesie to
korzyści dla kilku województw, m.in. dolnośląskiego i śląskiego."
O Mielcu: PZL Mielec zajmie się montażem końcowym samolotów Gripen, łącznie z
wytwarzaniem jego głównych zespołów i podzespołów, instalacją wyposażenia,
przeprowadzeniem testów systemów elektrycznych i mechanicznych, oraz testów
związanych z akceptacja do lotu Zdobyte dzięki temu umiejętności pozwolą
stworzyć nowe możliwości zaangażowania firmy w program Gripena. Ponadto, PZL
Mielec zajmie się:
1. Wytwarzaniem całej przedniej części kadłuba i bocznych paneli, łącznie z
innymi zespołami i podzespołami.
2. Wytwarzaniem i dostawami kompletnych stożków ogonowych do Gripena, w oparciu
o bieżącą produkcję elementów stożka ogonowego na eksport.
itd... www.gripen.pl
Gość portalu: Rafis napisał(a):
> Według nanjnowszych informacji do oferty offsetowej Gripena dołączył sie
> General Electric.Planuje sie,że dzięki tym projektom prace zyska 50000
> osób ,szczególnie w województwie Śląskim i Dolnośląskim.
> Do niedawna byłem zwolennikiem F-16,jednak jesli te informacje okażą sie
> prawdą to zaczynam lobbowac za Gripenem bo jego współpracaz GE jest
> połączona z planowana inwestycja General Electric we Wrocławiu lub
> Krakowie.Jesli wygra Gripen to cos czuje,że GE wyląduje we Wrocku.
Temat: Dom doskonały
Usytuowanie kotłowni od łazienek ok. 10-12 m (dół) i ok. 15 m (góra) wymaga,
globalnie, rur cwu (1/2'') ok. 50 m, a średnio 15 m od pieca (zasobnika) do kranu.
1. Można czekać na ciepłą wodę, aż dopłynie,
2. Można zastosować pompę cwu (komfort kosztuje, co wskazują dwa liczniki
(elektryczny i gazowy).
Ad 1. Woda ogrzana zanim dotrze do odbiornika schładza się (im dłuższa droga,
tym większy spadek temperatury). Ile litrów wyleje się bezproduktywnej zimnej
wody, zanim dopłynie ciepła, tyle samo musi podgrzać piec też bezproduktywnie,
bo woda zostaje w rurze po zamknięciu kranu. Koszt wody i ścieków, koszt
podgrzania wody nie zużytej. Czasem zimny prysznic wody puszczonej do spłukania
mydła, jest dodatkową atrakcją :)
Ad 2. Pompa przepompowuje ciepłą wodę z zasobnika po całej instalacji, przez
cały czas zadany (praktycznie cały dzień). Schłodzoną w ten sposób wodę, piec
musi podgrzać, zwłaszcza zimą piec ma dużo roboty.
Powyższe napisałem z własnych obserwacji. Kotłownia graniczy z łazienkami, przy
całkowitej długości rur cwu ok. 30m i najdłuższym odcinku rury od zasobnika do
kranu ok. 6m, piec pracuje częściej przy włączonej pompie cyrkulacyjnej, niż z
pompą wyłączoną.
Dodatkowo: salon ma zajętą każdą ścianę, na której można powiesić grzejnik CO.
Pozostaje ogrzewanie podłogowe, ścienne lub grzejniki elektryczne. (Najdroższe)
Drzwi zewnętrzne otwierają się na zewnątrz. Dłużej trwa ich zamknięcie (strata
ciepła).
Ciekawe, czy na projekcie zaznaczono umiejscowienie lampy ostrzegawczej (jak
przy bramach wjazdowych dla samochodów), albo kartki z napisem: "otwieram bez
ostrzeżenia"? :)
Pozdrawiam mif
Temat: francuscy Don Kichoci walczą z wiatrakami!
francuscy Don Kichoci walczą z wiatrakami!
Parlamentarzyści chcą zahamować rozrost elektrowni wiatrowych we Francji
Energia zbyt droga?
Francuscy parlamentarzyści zamierzają zahamować szybki rozrost elektrowni
wiatrowych w tym kraju - podał niedawno dziennik "Le Figaro". Jednym z
głównych powodów jest obowiązek skupowania energii wyprodukowanej w sposób
ekologiczny po stosunkowo wysokiej cenie.
Francuski senat przyjął 24 października br. projekt ustawy w tej sprawie.
Przewiduje on między innymi konieczność uzyskania zezwolenia na budowę tego
typu obiektów.
Projekt ustawy nakłada obowiązek przeprowadzania badań zawierających
szczegółowe informacje o wpływie funkcjonujących siłowni na środowisko, a
także o poziomie emitowanego hałasu. Ograniczenia te mają dotyczyć turbin o
mocy ponad 2,5 MW. Ponadto trzeba będzie dokonać demontażu urządzeń u schyłku
ich "życia" - po upływie 20 lat, i przeprowadzić generalny remont miejsc, w
których były zainstalowane.
Powyższe kroki uzasadnia się kilkoma względami. Po pierwsze, francuskie prawo
niezbyt jasno precyzuje kwestię instalacji turbin wiatrowych, szczególnie na
szczeblu lokalnym. Po drugie, Francja nigdy nie wprowadziła w życie
europejskiej dyrektywy nakładającej obowiązek badania wpływu tego typu
urządzeń na otoczenie. Po trzecie wreszcie, chodzi o zyski. Od czerwca br.
państwo musi skupować wyprodukowaną ekologicznie energię po dosyć wysokiej
stawce przez pierwszych pięć lat. Oznacza to wysokie dochody dla producentów
tego typu energii odnawialnej, z czym nie może zgodzić się Komisja Regulacji
Energii Elektrycznej.
Władysław Lisowski
www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20021113&id=sw66.txt
Temat: ICE-TD z Berlina do... Piły?!
ICE-TD z Berlina do... Piły?!
Niemieckie superszybkie pociągi spalinowe ICE-TD nie pojadą z
Warszawy do Berlina. Kierownictwo PKP Intercity odrzuciło propozycję
niemieckich kolei Deutsche Bahn, bo koszty modernizacji linii byłyby
zbyt duże. Polska spółka chce jednak pociąg puścić na trasie...
Berlin - Piła.
- Skoro strona niemiecka koniecznie chce skierować do Polski tabor
spalinowy zaproponowaliśmy, żeby pojawił się on tam, gdzie nie ma
trakcji elektrycznej - mówi Paweł Ney, rzecznik prasowy PKP
Intercity. Polski przewoźnik zaproponował nawet, że mogłaby to być
linia... Berlin - Piła przez Gorzów Wlkp.
PKP Intercity zapewnia, że nie jest to wybieg, by w ogóle wycofać
się oferty zaproponowanej przez Niemców. Ney podkreśla: to tylko
wstępna propozycja, którą PKP Intercity udowadnia zainteresowanie
współpracą. - Czekamy na odpowiedź DB - mówi Ney.
Eksperci są jednak sceptyczni. - To zbyt duży wysiłek inwestycyjny w
stosunku do liczby pasażerów, których można pozyskać na tej trasie -
mówi Adrian Furgalski, dyrektor w Zespole Doradców Gospodarczych
TOR. Według niego, pod względem ruchu pasażerskiego, projekt mógłby
mieć rację bytu wyłącznie na trasie Warszawa - Berlin, którą rocznie
przejeżdża około 300 tys. osób.
Jednak polski przewoźnik tego nie chce z prostej przyczyny:
przedsięwzięcie nie byłoby opłacalne. - Przede wszystkim z powodu
zbyt wysokich kosztów eksploatacji tego taboru - mówi Ney. Trasa z
Warszawy do Berlina jest w pełni zelektryfikowana, a w myśl
obowiązujących przepisów nawet jeżeli po takiej linii kursują
pojazdy, które nie czerpią energii elektrycznej, przewoźnik i tak
musi ponosić opłaty za gotowość urządzeń zasilających.
Dodatkowym problemem jest brak odpowiedniej infrastruktury do
obsługi tego typu taboru. PKP Intercity musiałoby zainwestować np. w
specjalnie przystosowaną do tego celu stację paliwową, a zarządca
Dworca Centralnego w Warszawie powinien zamontować dodatkowe
instalacje oddymiające.
PKP Intercity uważa, że koszty jakie musiałaby ponieść strona
polska, byłyby wysokie, natomiast profity dla pasażerów wątpliwe.
Składy te nie mogłyby rozwinąć prędkości 200 km/h, ponieważ obecnie
na trasie z Warszawy do Berlina infrastruktura nie pozwala jeździć
szybciej niż 160 km/h. I taką prędkość swobodnie mogą rozwijać
pociągi konwencjonalne, które są obecnie eksploatowane na tym
połączeniu.
www.rynek-kolejowy.pl/11089/ICE%2BTD%2Bz%2BBerlina%2Bdo...%2BPi%25B3y%253F%2521.htm
Temat: Juszczenko zaprasza Francję do energetyki
Juszczenko zaprasza Francję do energetyki
Sława!
Juszczenko zaprasza Francję do energetyki
qub, Ukrainskaja Pravda 17-11-2005, ostatnia aktualizacja 17-11-2005 00:10
Czy francuskie koncerny energetyczne zaangażują się w ukraińskie gazociągi,
rurociąg Odessa-Brody i elektrownie atomowe? W czasie wizyty w Paryżu
zachęcał do tego prezydent Wiktor Juszczenko.
Do inwestycji na Ukrainie Juszczenko namawiał podczas rozmów z przywódcami
Francji i szefami francuskich firm energetycznych. Po spotkaniu z prezydentem
Francji Jacques'iem Chirac'iem Juszczenko stwierdził, że rozmawiano o
możliwości wykorzystywania przez Gaz de France podziemnych magazynów gazu na
Ukrainie, udział francuskich firm w eksploatacji ukraińskich złóż ropy
naftowej i przeróbce ropy, a także kooperację przy produkcji paliwa jądrowego
i wydłużeniu co najmniej o 15 lat eksploatacji ukraińskich elektrowni
atomowych. Ukraińska strona namawiała też Francuzów do udziału w eksploatacji
rurociągu Odessa-Brody. Szef koncernu Naftohaz Ukrainy Oleksij Iwczenko
stwierdził też, że francuskie firmy otrzymały propozycję udziału w
międzynarodowym konsorcjum, które zajęło by się eksploatacją magistrali
gazowych na Ukrainie. Ponadto Naftohaz zamierza współpracować z Gaz de France
w wyposażeniu ukraińskich gazociągów w nowoczesne instalacje do produkcji
ciepła i elektryczności. Dzięki temu ukraiński system gazociągów zyska
energię elektryczną z własnych źródeł, a ponadto dodatkowe źródło dochodów ze
sprzedaży elektryczności. Projekt o wartości 3 mld dolarów ma być
zrealizowany w ciągu trzech lat i zwiększyć dochody Naftohaz o 1 mld dolarów
rocznie oraz zaoszczędzić firmie 2 mld m sześc. gazu rocznie.
Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie
Temat: STALMONT - ktos cos wie?
> Wczoraj najwyraźniej były już odbiory w klatce nr 8 lub 9, bo wieczorem
> na balkonie byli juz jacyś mieszkańcy.
Może my :-)
Odebraliśmy właśnie wczoraj. Przyszliśmy na godzinę przed planowanym terminem,
żeby na spokojnie wszystko obejrzeć. Formalny odbiór jeszcze się opóźnił (ponoć
lokatorzy przed nami potrzebowali bardzo dużo czasu) więc mogliśmy szczegółowo
wszystko posprawdzać.
Generalnie wszystko w porządku. Wylewki wykonane bardzo dobrze - równe, poziome
i stabilne w rogach pomieszczeń. Na balkonie prawidłowy spad. Ściany i tynki
idealne, można skalować poziomice. Drzwi zewnętrzne, stolarka okienna i szyby
bez zarzutu, jedynie wewnątrz ramy drzwi balkonowych na dole było trochę
paprochów. Parapety w porządku, za wyjątkiem jednego, który był porysowany -
zapisaliśmy w protokole wymianę. Kaloryfery też zamocowane poprawnie, za
wyjątkiem jednego, którego nie było :-) My, w naszym projekcie, zmienialismy
rozmiar tego grzejnika. Ponoć jest dosyć nietypowy i dlatego nie zdążył
dojechać. Nawet w to uwierzyłem, jednak na nieszczęście Stalmontu, już po
odbiorze zauważyłem, że na klatce schodowej są zamontowane dwa dokładnie takie
same kaloryfery :-) Ale nic to, w ciągu kilku dni mają go przywieźć i
zamontować. Głowic termostatycznych nie ma, mają być dostarczone później, być
może nawet dopiero przed zimą. Wtedy będzie wykonywana regulacja całej
instalacji i najlepiej dla Stalmontu byłoby wtedy montować również głowice.
Pstryczki elektryczne zamontowane dobrze, to czy działają okaże się niestety
później :-| Liczniki wody i ciepła zamontowane, spisaliśmy stany. Wentylacja,
przy uchylonych oknach, ma bardzo rześki ciąg. Piwnice jeszcze nie są gotowe do
odbioru, do końca czerwca mają być zamontowane "drzwi" i dostarczone klucze.
Jak zapewne wiecie, nasze budynki nie mają jeszcze adresów. Normalnie sprawa
powinna być dawno załatwiona jednak w naszym przypadku sprawę komplikuje fakt,
że między naszym budynkiem a WPB powstaje nowa uliczka. Podobno we Wrocławiu,
proces nadawania nazwy ulicy to biurokratyczny koszmar. Pod koniec czerwca ma
odbyć się sesja rady miejskiej, na której ta nazwa zostanie wreszcie nadana. Z
nieoficjalnych źródeł wiadomo, że w grę wchodzą Miłosna i Familijna :-)
To tyle. Generalnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Do przeprowadzki jeszcze kawał
czasu ale poczucie "posiadania" jest bardzo przyjemne :-D
Pozdrawiam
Temat: vide sanitaire
Dziekuje za odpowiedź.
Tutaj jest wyliczenie wszystkich zalet „vide sanitaire” .
www.kp1.fr/index.htm?pages/pages_pro/maison/vide_sanitaire.htm~frame_contenu
W dużym skrócie :
lepsza izolacja (sposób budowania zalecany przy terenach gliniastych, o
zmiennej wilgotności i wilgotnych), dom jest bardziej suchy i ma mniejsze
koszty ogrzewania,
mniejsze roboty ziemne , czyli mniejsze koszty ( w świetle tego, co napisałeś,
pewnie należałoby porównać koszty „bardziej” zbrojonej płyty z kosztami
głębszego kopania i dodatkowo zakup i transport ok. 100-150 m3 piasku
(kilkanaście wywrotek po kilkaset złotych każda) do wsypania i ubicia pod płytę,
lepszy dostęp do instalacji wodnej, gazowej i elektrycznej (zwłaszcza, że
zazwyczaj, dostęp do „vide sanitaire” jest zapewniony przez takie małe
drzwiczki/właz),
ochrona na wypadek (niewielkiej raczej - KK) powodzi
pozwala uniknąć pękania płyty podłogowej, spowodowanego wypiętrzeniami
nasączonego wodą gliniastego podłoża . W przypadku vide sanitaire „puchnący”
grunt nie naciska na płytę, tylko rośnie sobie spokojnie w wyżej wymienionej
pustce, po czym równie spokojnie wraca do stanu poprzedniego :-) . Na to
najbardziej kładł nacisk mój kolega, który od kilkunastu lat pracuje w biurze
projektów (we Francji, ale studia kończył w Polsce).
No ale ja się nie znam, ja tylko powtarzam po „znających się”
Kłaniam nisko
KK.
PS : wg rysunków , ten strop byłby budowany z prefabrykowanych belek (jakby
ytongopodobne, alboco), zalanych następnie cienką wylewką. Wygląda to na
metodę dosyć szybką. Prawdali to ?
PPS : a tutaj, dla zainteresowanych, dodatkowo zalecenia kanadyjskiego urzędu
ds. „wydajności energetycznej”, dot. budowy, izolacji i ewentualnego
ogrzewania „vide sanitaire”.
oee.nrcan.gc.ca/emprisonnons_chaleur/chapitre_5/chapitre_5_3.cfm?PrintView=N&Text=N
Temat: Wysokie ceny węgla opóźnią zamykanie kopalń
darr.darek napisał:
> Dziś cena ropy to nawet ok. 280 USD za tonę.
> >przy cenie węgla dla producenta lokalnego na śląsku 50 dolarów
> >za tonę węgla to chyba się powinno opłacać, bo surowiec jest 4 razy droższy
> ...
> Nic nie "powinno".
> Wartość energetyczna 1kg ropy to ok. 42 MJ.
> Wartość energetyczna 1kg węgla to ok.24 MJ. W tych proporcjach o przerabianiu
> można zapomnieć.
> Napisałem, że gdyby opłacało się "przerabianie" to wystapiłoby w czasch, gdy w
> przeliczeniu na dzisiejszą wartość dolara, ropa kosztowała ponad
> 100USD/baryłkę.
... wydaje mi się, że być może się wtedy opłacało ale istniało ryzyko, że ropa potanieje i chyba bardzo wielka inwestycja, no bo instalacja która by miała wytwarzać z 10 milonów ton ON, musiała by być wielka (droga, setek milionów lub nawet parę miliardów dolców), z dnia na dzień przestała by się opłacać...
Węgiel dla takiej wytwórni ON mógłyby być tanszy niż na eksport 50 dolców, bo gdyby odbierali stale 10 - 20 milionów ton węgla, to pewnie mieli by jakieś rabaty czyli np 35 dolców za tonę, surowiec(węgiel) byłby stale tańszy 8 razy(cena za tonę ropy 280 dolców) do 4 razy (140 ok. 20 dolców za baryłkę), [''Wartość energetyczna 1kg ropy to ok. 42 MJ. Wartość energetyczna 1kg węgla to ok.24 MJ.''], czyli by się to opłacało nawet przy niższej wartości energetycznej węgla, tylko kwesta jak by się kalkulowała cena energii elektrycznej z elektowni typu Bełchatów, nie pamietam dokładnie ale kiedyś kilkanaście lat temu czytałem o robieniu ON z węgla, był to jakis proces chemiczny w którym główną rolę odrywał prąd... dlatego pisałem o ON, być może są jakieś inne tańsze metody upłyniania węgla, ale ostanio nie słyszałem o takich projektach...
Strona 2 z 3 • Znaleziono 137 wyników • 1, 2, 3