Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekty sale gimnastyczne
Temat: Panika na dachach
Panika na dachach
To jest śmieszne. Jeszcze 2 dni temu pies z kulawą nogą nie interesował się
śniegem na dachach. A przecież już wcześniej były sygnały że coś z dachami
lub coś ze śniegiem na dachach jest nie tak. Przed tragedią w Katowicach
przecież zawalały się dachy hal fabrycznych czy też dach sali gimnastycznej w
Zgierzu.
Być może gdyby wtedy w sali gimnastycznej w Zgierzu podczas zawalenia, byłyby
zajęcia z dziećmi (dokładnie brakowało kilkunastu minut) i tam doszłoby do
tragedii to nie byłoby tragedii w Katowicach bo nagle wszyscy zaczęliby
sprawdzać dachy.
Wtedy nikt nie zginął. Dopóki nikt nie zginął to nikt nie interesował się
tematem ale nie trzeba mieć dużej wyobraźni żeby przewidzieć, że prędzej czy
później do takiej tragedii musiało dojść.
Komicznie wygląda zrzucanie śniegu z wiat na przystankach czy 20 cm wartwy z
potężnych betonowych budowli mogących wytrzymać 5 razy więcej. Wcześniej jak
leżał metr to mało kto się tym interesował.
Sam tydzieć temu zrzucałem śnieg z zabudowań na mojej posesji. Sąsiedzi
trochę pqtrzyli się jak na idiotę a teraz prawie każdy zapieprza na dachach.
Jeszcze jedna sprawa. Pieniądze. Żyjemy w świecie w którym każdy patrzy jak
wyciągnać jak najwięcej kasy, a drugi człowiek go gó.. obchodzi. A jeśli
nawet ktoś stara się żyć inaczej to system mu na to tak łatwo nie pozwoli. Od
czasu do czasu tylko jakieś akcje na pokaz że jest inaczej.
Szczególnie dotyczy to najbogatszych i tych na szczycie władzy.
Ta całą tragedia to właśnie z powodu oszczędności. Ludzie życie gó.. kogoś
obchodzi, jesteś wart tyle ile możesz kupić. Ktoś chciał zaoszczędzić na
ekipie sprzątającej dachy, inny zaoszczędził na słabej jakości budynku,
słabym wykonaniu, słabych materiałach, słabym projekcie (słabym=tanim) albo
poprostu ktoś wział łapówkę za wybór takiej a nie innej firmy.
Gdyby nawet nie chciał oszczędzać (mając na uwagę solidność) to szybko na
jego miejsce znalezionoby osobę która potrafiłaby to robić. I nie dotyczy to
hali targowej w Katowicach czy hali Tesco w Łodzi, dotyczy to prawie każdej
firmy.
Jak w rosyjskie ruletce - możemy stracić życie ale szansa jest na to
niewielka, szansa na zysk jest większa chociaż zysk niewielki.
Dlatego stawia się blaszane (by nie powiedzieć plastikowo-kartonowe) pudełka
i później wychodzą takie kwiatki. Jeśli nawet jakaś instytucja gminna czy
państwowa chce coś porządnie wybudować to ustawa o zamówieniach publicznych
nakłada obowiązek wyboru ofert najtańszych i później wygrywają te przetargi
ludzie spod ciemnej gwiazdy.
Temat: Nie będzie sali koncertowej przy szkole muzycznej
Nie będzie sali koncertowej przy szkole muzycznej
Pod koniec lat 80. w Sosnowcu zaczęto stawiać nowy budynek dla Państwowej
Szkoły Muzycznej. Projekt zakładał wybudowanie przylegającej do niego sali
koncertowej. Najprawdopodobniej już nie powstanie.
Szkoła do nowego budynku przeniosła się w 1991 r. - Miasto pół roku temu
obiecało, że szkoła będzie miała salę, a teraz dzieją się jakieś dziwne
rzeczy - mówi Ludwik Kasprzyk, prezes Fundacji im. Jana Kiepury. - Taka sala
do ćwiczeń jest niezbędna, to tak jak sala gimnastyczna w szkole sportowej -
mówi Kasprzyk.
Obecnie próby odbywają się w salce, gdzie miały być stołówka i kuchnia. - To
pomieszczenie zupełnie się do tego nie nadaje. Jeżeli ustawi się artystę i
orkiestrę, to nie ma już gdzie wcisnąć chóru, nie mówiąc o większej liczbie
widzów - opisuje Kasprzyk.
Zamiast sali, koło szkoły najprawdopodobniej stanie pawilon handlowy. Urząd
Miasta wydał już decyzję o warunkach zabudowy dla firmy BGS Budownictwo. -
Firma już wykupiła trzy z czterech działek należących do prywatnych
właścicieli - mówi radny Karol Winiarski, który jest przeciwny tej
inwestycji. - To miejsce jest wymarzone pod salę koncertową, leży w centrum
miasta. Żal takiej lokalizacji pod kolejny sklep - denerwuje się.
Sprawa jednak wydaje się przesądzona. Władze miasta w zeszłym tygodniu
oglądały budynek, w którym mieści się kino Muza. - To jest idealne miejsce
pod miejską salę koncertową - mówi rzecznik miasta Grzegorz Dąbrowski. -
Kiedy zostanie otwarty multipleks przy ul. Kościelnej, Muza zostanie
zamknięta i budynek wróci do gminy. Budowa sali od podstaw przerasta nasze
możliwości.
O tym, co się stanie z terenem obok szkoły, zadecyduje Rada Miasta. - Decyzja
o warunkach zabudowy nie jest równoznaczna z udzieleniem pozwolenia na
budowę - dodaje Dąbrowski.
- Budynek po kinie się nie nadaje, jest kilometr od szkoły i nie może
stanowić jej zaplecza. Nie wyobrażam sobie, że dzieci będą tam chodzić na
zajęcia z instrumentami pod pachą - mówi Winiarski
Temat: Poza Łodzią
Nowoczesna szkoła w Krakowie
W Krakowie przy ul. Senatorskiej 43 rozpoczyna się budowa nowoczesnego budynku
szkoły podstawowej z gimnazjum i salą sportową. Projekt powstał w Biurze
Projektów Barycz i Saramowicz.
Inwestorem jest ASCO SA, najemcą - Zespół Szkół Społecznych nr 6 Społecznego
Towarzystwa Oświatowego w Krakowie.
Szkoła ma być oddana do użytku 1 września 2006 roku.
Budowla powstaje w zobowiązującym historycznie, kulturowo i krajobrazowo
sąsiedztwie zabytkowych zespołów Klasztoru SS. Norbertanek i wzgórza Św. Bronisławy.
Bryła budynku dobrze komponuje się z otoczeniem. Jej wydłużona forma nawiązuje
do linii rzeki Rudawy, nad którą jest zlokalizowany.
Budynek jest podzielony na funkcjonalne strefy. Jedną ze stref jest zespół
pomieszczeń szkoły podstawowej dla dzieci młodszych - z salami lekcyjnymi 1-3 i
klasą zerową. Do każdej sali będzie przylegał ogródek.
Kolejne strefy to:
* sala gimnastyczna i widownia dla publiczności,
* eleganckie lobby z hollem, atrium, recepcją i świetlicą szkolną,
* zespół pomieszczeń szkoły podstawowej dla dzieci starszych z salami
lekcyjnymi 4-6,
* moduł administracyjno-socjalny z gabinetami, pokojem nauczycielskim i salą
konferencyjną,
* zespół pomieszczeń gimnazjum (w tym sale lekcyjne z zapleczem
przystosowane do nauczania przedmiotów przyrodniczych i ścisłych),
* pracownia komputerowa i biblioteka z mediateką.
Zasadnicze oblicze budynku kształtuje oryginalna kompozycja horyzontalnych boni
z kształtek silikatowych. Z takim motywem dobrze komponują się obszerne
przestrzenie wypełnione szklanymi pustakami, wśród których amorficznie
zakomponowano otwory okienne.
Temat: Unia finansuje inwestycje w regionie
Toruń jest jednym ze zwycięzców pierwszych konkurs
Toruń jest jednym ze zwycięzców pierwszych konkursów na projekty finansowane z
poakcesyjnych środków pomocowych Unii Europejskiej. Magistrat się cieszy i ma
powody.
Akceptację Zarządu Województwa zyskały dwa projekty drogowe (patrz str. 3
pierwszego grzbietu) - układ komunikacyjny w rejonie "Abisynii" (Odległa,
Przelot) i budowa nowego odcinka ulicy Ligi Polskiej. Trzeci projekt - odcinek
trasy średnicowej Podgórza, między ul. Poznańską i Pstrowskiego, wart 17,6 mln
zł - został odrzucony. - Na razie. Wniosek dotyczący średnicówki jest zasadny,
ale na odcinku Poznańska-Łódzka. Czekamy na kompleksowy wniosek dotyczący
średnicówki - podkreślał wczoraj ogłaszający werdykt marszałek województwa
Waldemar Achramowicz. - Cieszę się, że te dwa ważne projekty zostały przyjęte.
Kompleksowy projekt dotyczący średnicówki złożymy, jak tylko uregulujemy sprawy
własnościowe gruntów w tym rejonie - zapewnił "GP" odpowiedzialny w toruńskim
magistracie za projekty europejskie dyrektor Wydziału Rozwoju Piotr Całbecki,
który o rozstrzygnięciu dowiedział się wczoraj od nas.
Projekty inwestycyjne złożone przez toruński magistrat do Zintegrowanego
Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR) łącznie są warte ponad 99
mln zł, a społeczne 24 mln zł. Większość z nich nie przeszła jeszcze procedury
konkursowej. W sprawie odrzuconego z przyczyn formalnych projektu dotyczącego
sali gimnastycznej na Koniuchach Toruń odwołał się do Ministerstwa Gospodarki.
Ta sprawa nie została jeszcze rozstrzygnięta.
Piotr Całbecki, dyrektor Wydziału Rozwoju UM:
- Takie rozstrzygnięcie pierwszych konkursów ZPORR uważam za sukces Torunia. Z
przygotowaniem uzupełnionego wniosku w sprawie średnicówki na pewno zdążymy,
możemy go złożyć nawet w przyszłym roku. Brak dofinansowania nie opóźni zresztą
inwestycji. Wiem, że nie jesteśmy ulubieńcami Zarządu Województwa, ale po
prostu robimy swoje. Gratuluję władzom regionu odważnych decyzji w sprawie
podziału pieniędzy ZPORR.
za Pomorska, 14.10.
Temat: Leader+
markop5 napisał:
> Też jestem za jawnością
proszę bardzo skoro clerk nie chce:
- Promocja walorów gminy poprzez stworzenie oferty inwestycyjnej, folderów o
tematyce turystyczno-kulturowej, oznaczenie zabytków, postawienie tablic
informacyjnych a także przygotowanie i mapy turystycznej z zaznaczonymi
najciekawszymi miejscami i zabytkami.
Koszt: ok. 15 000zł
- Przygotowanie projektu trasy turystyczno-rekreacyjnej „Doliną Wisły”, której
elementem byłaby „stanica wędkarska” nad Wisłą, stanowiąca miejsce wypoczynku i
rekreacji dla turystów i społeczności lokalnej, na szlaku prowadzącym wzdłuż
brzegów.
Koszt: ok. 10 000zł
- Opracowanie koncepcji stworzenia i wykorzystania projektu centrum
rekreacyjno – wypoczynkowego w centrum Czernikowa (targowisko). Projekt
zawierałby plan budowy amfiteatru, boiska, placu zabaw, oświetlenia itd.
Koszt: ok. 10 000zł
- Przygotowanie projektu budowy boiska i placu zabaw w Osówce (teren
przyszkolny). Koszt: ok. 5 000zł
- Przygotowanie projektu zagospodarowania terenów wokół świetlicy wiejskiej w
Steklinku. Stworzenie terenu rekreacyjno – sportowego.
Koszt: ok. 5 000zł
- Zorganizowanie Mistrzostw Polski w baseballu w Mazowszu (na podstawie
projektu Pana Roberta Szwajkowskiego) jako element promocji regionu.
Koszt: ok. 10 000zł
- „Majówka Czernikowska” – impreza plenerowa połączona z promocją gminy.
Koszt: ok. 5 000zł
- Przygotowanie projektów oczyszczalni przydomowych.
Koszt: ok. 15 000zł
- Przygotowanie projektu i dokumentacji technicznej budowy sali gimnastycznej
przy Zespole Szkół w Czernikowie
Koszt: ok. 10 000zł.
Temat: budzety dzielnicowe na 2006 r.
budzety dzielnicowe na 2006 r.
poniewaz nasza czwarta wladza jakos sie nie kwapi zainteresowac inwestycjami
planowanymi na rok przyszly, zajrzalem sobie do projektu budzetu i wynotowalem
z grubsza dzielnicowe wydatki inwestycyjne:
BIELANY
Przebudowa ul. Kochanowskiego
4 562 000
Przebudowa ul. Magiera
2 000 000
Przebudowa ul. Brązowniczej na odc. od ul. Conrada do końca zabudowy
900 000
Przebudowa ul. Wrzeciono na odc od ul. Lindego do ul.Przy Agorze
1 500 000
Ścieżki rowerowe: 1) budowa ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Rudnickiego na
odcinku od ul. Broniewskiego do ul. Kochanowskiego, 2) projekty ścieżek
rowerowych na skrzyżowaniach ul. Broniewskiego i ul. Rudnickiego oraz ulic
Podleśnej i Marymonckiej
230 000
Budowa boiska przy ZSO22, ul.Gwiaździsta 35
3 500 000
Modernizacja budynku LO nr XXXIX ul. Lindego 20 wraz z przebudową krytej
pływalni - dokumentacja projektowo kosztorysowa
851 000
Rozbudowa obiektu Bielańskiego Ośrodka Kultury, ul. Estrady 112 - projekt
180 000
Budowa placu zabaw w osiedlu Wrzeciono przy ul. Gajcego
1 229 280
ŻOLIBORZ
Budowa ujęcia wody oligoceńskiej przy ul. Przasnyskiej
1 050 000
Modernizacja ulicy Kłodawskiej
460 000
Modernizacja jezdni ul. Hozjusza, odc. ul. Felińskiego - ul. Kozietulskiego
wraz ze stanowiskami parkingowymi
205 000
Projekt budynku komunalnego przy ulicy Krajewskiego
227 000
Modernizacja boiska przy ZS nr 53, ul. ks. J. Popiełuszki 5
1 200 000
Budowa sali gimnastycznej z modernizacją boiska przy LO nr 1, ul.
Felińskiego 15
7 483 000
Budowa sali sportowej z blokiem żywienia i modernizacja boiska przy ZS nr 54,
ul. Elbląska 51 - projekt techniczny
250 103
Modernizacja budynku wraz z budową windy dla niepełnosprawnych przy Liceum
Ogólnokształcącym nr 1, ul. Felińskiego 15
14 000 000
Adaptacja budynku przy ul. Wyspiańskiego 6/8 na potrzeby utworzenia
Żoliborskiego Centrum Integracji i Aktywizacji Seniorów
1 590 000
Modernizacja oświetlenia Parku Lelewela i ul. Krechowieckiej
235 000
Wielofunkcyjna hala sportowa i sztuczne lodowisko na terenie KS Marymont –
projekt koncepcyjny
50 000
Temat: Torun uczy Bydgoszcz
Torun uczy Bydgoszcz
Akceptację Zarządu Województwa zyskały dwa projekty drogowe (patrz str. 3
pierwszego grzbietu) - układ komunikacyjny w rejonie "Abisynii" (Odległa,
Przelot) i budowa nowego odcinka ulicy Ligi Polskiej. Trzeci projekt -
odcinek trasy średnicowej Podgórza, między ul. Poznańską i Pstrowskiego, wart
17,6 mln zł - został odrzucony. - Na razie. Wniosek dotyczący średnicówki
jest zasadny, ale na odcinku Poznańska-Łódzka. Czekamy na kompleksowy wniosek
dotyczący średnicówki - podkreślał wczoraj ogłaszający werdykt marszałek
województwa Waldemar Achramowicz. - Cieszę się, że te dwa ważne projekty
zostały przyjęte. Kompleksowy projekt dotyczący średnicówki złożymy, jak
tylko uregulujemy sprawy własnościowe gruntów w tym rejonie - zapewnił "GP"
odpowiedzialny w toruńskim magistracie za projekty europejskie dyrektor
Wydziału Rozwoju Piotr Całbecki, który o rozstrzygnięciu dowiedział się
wczoraj od nas.
Projekty inwestycyjne złożone przez toruński magistrat do Zintegrowanego
Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR) łącznie są warte ponad 99
mln zł, a społeczne 24 mln zł. Większość z nich nie przeszła jeszcze
procedury konkursowej. W sprawie odrzuconego z przyczyn formalnych projektu
dotyczącego sali gimnastycznej na Koniuchach Toruń odwołał się do
Ministerstwa Gospodarki. Ta sprawa nie została jeszcze rozstrzygnięta.
Piotr Całbecki
dyrektor Wydziału Rozwoju UM:
- Takie rozstrzygnięcie pierwszych konkursów ZPORR uważam za sukces
Torunia. Z przygotowaniem uzupełnionego wniosku w sprawie średnicówki na
pewno zdążymy, możemy go złożyć nawet w przyszłym roku. Brak dofinansowania
nie opóźni zresztą inwestycji. Wiem, że nie jesteśmy ulubieńcami Zarządu
Województwa, ale po prostu robimy swoje. Gratuluję władzom regionu odważnych
decyzji w sprawie podziału pieniędzy ZPORR.
Temat: Kilka słów wyjaśnień.
Jeżeli chodzi o Szkołę Podstawową w Nadmie to na spotkaniu
wigilijnym z nauczycielami, uczniami i ich rodzicami przekazałem na
ręce dyrektora wstępny projekt rozbudowy Szkoły. Projekt przewiduje
dobudowę nowej części, w której zlokalizowane będą cztery sale
lekcyjne, sanitariaty, sala wielofunkcyjna (czyli taka mini sala
gimnastyczna), klatka schodowa, wysokie poddasze użytkowe do
aranżacji, na którym będzie można zlokalizować np.: pokój
nauczycielski, gabinet dyrektora, świetlicę, bibliotekę szkolną,
itp. W istniejącym budynku szkoły ma zostać wydzielone pomieszczenie
na bibliotekę publiczną oraz ma zostać zmieniony dach na dwuspadowy.
W tym tygodniu zakończyła się przeprowadzana przez projektantów
inwentaryzacja istniejącego budynku, dogadaliśmy się co do
szczegółów tej inwestycji i w ciągu dwóch miesięcy projektanci mają
przekazać do urzędu kompletny projekt techniczny, gotowy do złożenia
o wydanie pozwolenia na rozbudowę. Na tą inwestycję w budżecie gminy
na 2009 r. zabezpieczone są środki w wysokości 300 tys. zł
pochodzące ze sprzedaży części działki, na której zlokalizowana była
biblioteka publiczna oraz środki pochodzące z budżetu gminy. Cała
działka, na której zlokalizowana była biblioteka ma około 5000 m2 i
została podzielona na cztery działki po około 1200 m2. W chwili
obecnej została sprzedana jedna z czterech działek, a pozyskane w
ten sposób pieniądze mam nadzieję, że wystarczą na wybudowanie nowej
części w stanie surowym. Prace wykończeniowe planowane są na 2010
r. i prawdopodobnie wtedy zostanie sprzedana następna działka.
Dla zainteresowanych oprócz tej inwestycji na terenie Nadmy na 2009
r. przewidziana jest:
• budowy sieci wodociągowej o całkowitej wartości około 2,8 mln zł,
• projekt przebudowy ul. Pólko (chodnik, odwodnienie, nawierzchnia) –
80 tys. zł,
• projekt budowy chodnika wzdłuż ul. Jaworówka – 50 tys. zł,
• poprawa nawierzchni ul. Rzecznej – 60 tys. zł,
• wykonanie nawierzchni asfaltowej oraz przebudowa starego chodnika
wzdłuż ul. Szkolnej – 200 tys. zł,
• budowa oświetlenia na ul. Mostowej - 20 tys. zł,
• dobudowa oświetlenia na ul. Jaworówka - 7 tys. zł
• budowa oświetlenia na ul. Malinowej - 35 tys. zł,
• budowa oświetlenia na ul. Rzecznej - 30 tys. zł.
Czy to mało, czy dużo pozostawiam Państwa ocenie.
Pozdrawiam,
Marek Brodziak
Temat: Nowa Sala Gimnazstycza w Radziejowie
Nowa Sala Gimnazstycza w Radziejowie
Bedąc na spaceru zauwazyłem plakaty wywieszone przez U.M. - takie samo
ogłoszenie można przeczytać na stronie internetowej UM, a więc:
"O B W I E S Z C Z E N I E
o wszczęciu postępowania w sprawie
wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego
polegającej na budowie sali gimnastycznej z zapleczem socjalnym przy
Publicznej Szkole Podstawowej nr 1 w Radziejowie"
przyznam szczerze iz jestem pod wrażeniem, ale..... no właśnie ale...
bez wątpienia takowa sala nalezy się Szkole, lecz:
być może teraz zostane uznany za szaleńca, heretyka czy też po prostu warchoła!
Decydując sie na postawienie wielkiego murowanego budynku, czy nie warto
pokusić się i wznieść się ponad podziały gminne, miejskie czy tez politycze
(obojętnie jakie) i już w trakcie budowy dołozyć do projektu wymarzony BASEN???!!!
Już kiedyś pisałem na ten temat- tylko przy pomocy Miasta i Gminy , lecz
rónież innych ościennych Gmin można zrobić taki kompleks rekeacyjno -
sportowy! Wystarczy tylko dobra wola ludzi (kasa oczywiście też) i może
powstać BASEN na potrzeby nie tylko gmin i miasta , lecz CZAłEGO POWIATU!!!
Skoro już jest jakiś projekt, to czy nie można sie pokusic o jego rozbudowe?
Przecież to jest oczytwiste, iż w ten sposób mozna zaoszczędzić nieco
pieniędzy. Przecież znacznie więcej będzie kosztowały dwie różne inwestycje-
basen oraz sala gimnasytczna. Toż to będa wtedy dwa osobne budynki!
Czy nie sposób tego jakoś połaczyć? Nie znam na sprawach technicznych, lecz
mysle iz bez najmniejszego problemu by się to udało- tylko trzeba siąść do
stołu i rozmawiać!
Załóżmy basen w tzw. piwnicy, natomiast sala gimantyczna na nieco wyższym
poziomie!
Teraz czekam na lincz
Temat: W-F W ZS2 Mo być czy nie bardzo?
interesuje sie tematem sali w ZS nr2 od długiego czasu, śledzę wysiłek
dyrektora i powiem szczerze,że nie rozumiem,jak szkoła o takich tradycjach, o
takiej ilości uczniów i takich warunkach rozwoju nie posiada jeszcze sali
gimnastycznej ?! to przykre,że nasze Ministerstwo,wszelkie władze,czy to
chełmińskie,czy wojewódzkie,czy cholera wie jakie jeszcze nie robią nic,aby
wspomóc budowę tego obiektu. A najgorsze są głupie wypowiedzi ludzi,że "sal
jest dużo i nie potrzeba więcej". Ludzie !! przejżyjcie na oczy !! przecież Ci
nauczyciele stają na głowie,żeby dzieci miały jakiekolwiek warunki do
ćwiczeń,korzystają z "obcych obiektów",które udostępniane są z wielką łaską.
Podziwiam pracę i wkład grona nauczycieli WF i dyrektora w to co robią i
popieram także jak najbardziej projekt budowy hali widowiskowej w miejscu
starych warsztatów. To idealny pomysł,a przecież korzyści miałoby całe miasto,a
nie tylko społeczność uczniowska. A o jakie korzyści mi chodzi wiedzą Ci,którzy
starają się wynając salę dla swoich potrzeb i wszędzie widzą zapchane grafiki.
Wystarczy zobaczyć co się dzieje ze sportem amatorskim obecnie w Chełmnie.
Kiedy tylko powstały sale przy ul. Szkolnej i Kościuszki, od razu ruszyły ligi
amatorskie, ludzie się bawią sportem,cieszą się,że mogą spędzić aktywnie czas i
porywalizować chociaż raz w tygodniu. Apeluję do ludzi,którzy mają jakiś wpływ
na potoczenie się tej sprawy w pozytywnym kierunku. Wpisujcie się pod tym
tematem ! Niech ten temat będzie miał najwięcej wpisów z całego forum,być może
my - internauci - w jakiś sposób będziemy w stanie dotrzeć do tych urzędasów w
Ministerstwie :) pozdrawiam wszystkich,którym temat sali nie jest obcy.
Temat: Jakie bzdury można przeczytać na ulotkach...
Jakie bzdury można przeczytać na ulotkach...
Może wielu z Was zdziwię, ale z zainteresowaniem przeglądam ulotki wyborcze.
Nawet nie tylo z mojego okręgu. Chcę zapoznać się co "ONI" ;) piszą oraz
porównać wartości estetyczne ;) - to trochę związane z zawodem.
Ale do sedna!
Przeczytałe ostatnio na dwóch ulotkach panów z koalicji ....-... (żeby
reklamy nie było;) ), stek bzdur! Obie ulotki mają zachęcić wyborców tym, że
zawierają konkretne propozycje działań owych panów. Żeby te działania
uwiarygodnić obaj panowie podają koszty "tego co dzięki nim powstanie".
Proponują wybudowanie 3 sal gimnastycznych pełnowymiarowych przy szkołach, za
1100000 zł każda!
(Jeśli pełnowymiarowa sala, BEZ ZAPLECZA, to ok 1050m2 to metr kwadratowy wg
kandydata kosztuje ok 1000zł!! a przecież sala z zapleczem to min! 1800m2)
Za te pieniądze wypiane przez kandydata postawić można nie 3 sale ale JEDNĄ!
Kolejna "pomyłka" z ulotki drugiego pana.
Ośrodek Rekreacyjno-rehabilitacyjny na Stawach Jana - pływalnia itp, itd.
Makieta do obejrzenia już w październiku (?) Koszt pierwszego etapu wg
kandydata: 300 tys zł. ! Tyle to może projekt ośrodka sportowego kosztować a
nie pływalnia! Nawet najmniejsza to absolutnie oszczędzając może udać się
zmieścić poniżej 10 mln! Z tej samej ulotki dowiedziałem się, że kandydat
rozpocznie inwestycje w 2003 roku 3 sal za 300 tys każda, przy czym
obciążenie dla Łodzi to 180 tys!
Teraz już wim dlaczego większość pomysłów kończy się na projektach i notkach
w gazetach, że coś tam powstanie. Jeśli tacy ludzie trafią do Rady (po raz
DRUGI) to już mnie nic nie zdziwi.
=2P=
PS. dot. innego wątku związanego z wyborami:
Na ulotkach nie znalazłem kontaktu z oboma Panami, ani osobistego, ani przez
Sztab W., dlatego podoba mi się pomysł Pani M. Wójcik, że chciało jej się
zadać trud i osobiście wejść na Forum.
Temat: modernizacja szkoły w Lipie
w sobotę otwarcie pracowni komputerowej !
"GW", ag, 17-05-2005
Szef UPS, jednej z największych amerykańskich firm, będzie we wsi Lipa koło
Birczy własnym rękami budował pawilon, w którym znajdzie się pracownia
komputerowa. W ten weekend Amerykanie pojawią się również w Sierakoścach. W
obydwu wsiach dzięki nim szkoły będą miały nowe pracownie komputerowe
- W czwartek prezes UPS Michael Eskew i jego żona wylądują w Krakowie razem z
80 pracownikami UPS z 11 krajów . Następnego dnia pociągiem pojedziemy do
Przemyśla. W sobotę wczesnym rankiem zaczniemy budowę laboratorium w Lipie.
Wszyscy będziemy na niej fizycznie pracować. To będzie nasz osobisty wkład w
projekt, który realizujemy od ubiegłego roku - poinformował wczoraj Arnold
Wellman, wiceprezes UPS, który pilotował projekt pomocy dwóm polskim szkołom na
Podkarpaciu.
UPS wspiera małe szkoły i lokalne społeczności. Amerykanie pomagali szkołom w
Kanadzie, Meksyku i Chinach. - Wszędzie szukamy miejscowości na głębokiej
prowincji, w których są duże potrzeby i ludzie chętni do tego, żeby coś
zmienić - wyjaśnia Wellman. W Polsce wybór padł na szkoły w Lipie i
Sierakoścach, popegeerowskich wsiach przy wschodniej granicy. - Tam na pewno
nie będziemy robić interesów. Chcemy stworzyć dzieciom z tych miejscowości okno
na świat, chcemy aktywizować lokalną społeczność - dodaje Wellman.
UPS dogadał z gminą Bircza, w której leży Lipa: oni postawią pawilon i wyposażą
go w 25 komputerów i łączność satelitarną. Pomogą również w modernizacji starej
szkoły: małą salkę gimnastyczną przebudują na sale lekcyjne, dofinansują
również wymianę pokrycia dachu. Gmina i mieszkańcy wybudują nową salę
gimnastyczną. W Sierakoścach Amerykanie zaproponowali dofinansowanie do
wykończenia piętra w nowo wybudowanej szkole. Warunek był podobny jak w Lipie -
mieszkańcy wsi muszą włożyć swoją pracę. Szkołę w Sierakoścach wyposażyli
również w komputery. W sobotę oficjalnie zostanie otwarta pracownia komputerowa
w tej szkole. Dzień później będzie gotowy pawilon w Lipie. - Przekażemy również
antenę satelitarną szkole w Niżankowicach, znajdujących się obok Sierakośców,
ale po ukraińskiej stronie granicy - mówi Krzysztof Zdziarski, dyrektor
generalny UPS w Polsce.
Temat: Biblioteka jak marzenie. UKW ma już projekt
Biblioteka jak marzenie aktywisty V-tej kolumny
Zgadzam się zwiększością przedmówców - ten projekt to kwintesencja
paskudztwa, prowincjonalności, miernoty i żałosnego braku wyobraźni.
Listę pejoratywnych epitetów można tu ciągnąć praktycznie w
nieskończoność. Ale jakoś to mnie nie bardzo dziwi, że w naszym
mieście planuje się wybudowanie czegoś tak szkaradnego skoro jego
buraczany prezydent w sposób abolutnie autorytarny forsuje podobnie
koszmarną wizję zabudowy zachodniej pierzei Starego Rynku nie
dopuszczając do jakiejkolwiek dyskusjii, polemiki, etc.? Czy nie
można rozpisać poważnego i rzeczywistego konkursu ma obydwa te
projekty i tak samo uczynić w przypadku Myślęcinka? Czy naprawdę
architekturę w Bydgoszczy muszą kreować pokomunistyczne złogi w
rodzaju Bikrokabla czy innej firmy typu pracownia Arus, których
jedynymi dokonaniami (a raczej zatrudnionych w nich architektów) są
projekty osiedli z wielkiej płyty przeznaczonych dla tzw. klasy
robotniczej, blokowisk, hal i fabryk hołdujących
socjalistycznej poetyce architektonicznej? Nie ma już w naszym kraju
(i zagranicą) architektów z wizją i polotem? Dlaczego w identyczny
sposób, nie przyjmując żadnych argumentów, ta zrakowaciała narośl
przyrośnięta do fotela prezydenta naszego miasta wchodzi bez mydła
Toruniowi w okrężnicę, z oślim uporem i wiernopoddańczo pchając
Bydgoszcz w tworzenie chorej z założenia aglomeracji BiT, której
praktycznie nikt w naszym mieście nie chce? Czy taki domorosły
dyktatorek, facet bez jakiejkolwiek wizji, umiejętności, nie mówiąc
już o osiągnięciach, jednym słowem żałosny dyletant, którego jedynym
celem jest zapewnienie, naszym kosztem, sobie i swoim totumfackim,
synekurek na kolejnych parę lat, musi być przez nas tolerowany?
Oczywistym jest, że zadaję tzw. pytania retoryczne ale robię to
tylko po to byście się ludzie obudzili i podczas najbliższych
wyborów podjęli właściwe decyzje.
PS. Do Świniopasa - masz rację co do budynku UKW - chodziłem tam do
szkoły podstawowej w latach 60-tych i z całą odpowiedzialnością
potwierdzam, iż ten kompleks budynków miał kształt niedokończonego
Hakenkreuz'a. Poza tym niuansem trzeba powiedzieć, że był świetnie
wyposażony miał kapitalną salę gimnastyczną i - już w tych
siermiężnych czasach!!! - miał basen, na którym odbywały się lekcje
WF-u. Wtedy to była prawdziwa bajka. Pozdrawiam.
Temat: Akcja i mural przy obelisku
Akcja i mural przy obelisku
Czyli akcja przy trzecim, najstarszym pomniku w W-wie:
Zapraszamy 3 października o 14.30 na "wernisaż przy ścianie", ul.Grochowska
róg Siennickiej. Iwona Zając na Grochowie - Projekt Obelisk.
Tajemniczy czarny obelisk pokryty trudnymi do rozszyfrowania napisami
towarzyszy mieszkańcom Grochowa już prawie 200 lat. Pomnik Budowy Szosy
Brzeskiej postawiony z inicjatywy Stanisława Staszica w 1825 roku to jeden z
najważniejszych zabytków Grochowa. Historię miejscowej ludności także spowija
tajemnica – mało kto w Warszawie wie, że w jego sąsiedztwie przy ul.
Grochowskiej mieszkają do dziś rodziny osiadłe tu w XVIII wieku.
Fundacja Sztuki Arteria zaprosiła artystkę Iwonę Zając*, żeby stworzyła nową
przestrzeń wokół obelisku. Artystka razem z młodzieżą z pobliskiej szkoły
namaluje mural na ścianie sali gimnastycznej (autorstwa arch. Jacka
Kwiecińskiego) należącej do Zespołu Szkół nr 12 im. Olimpijczyków Polskich.
Na Grochowie tajemnicza przeszłość miesza się z barwną teraźniejszością –
dlatego na ścianie pojawią się robotnicy, napis „na Pragie", XIX wieczne
motywy z obelisku, emeryci w ogródku i postaci wymyślone przez młodzież. W
tle obelisku powstanie „legularny mural jak ta lala" - projekcja wyobraźni
artystki, uczniów i mieszkańców - kolorowy sen o Grochowie.
Kuratorem i pomysłodawcą projektu jest Wiktor Sybilski.
wiktor@arteria.art.pl
Plan działań:
26-27 września 2008 – Iwona Zając rozpoczyna malowanie ściany. (Skwer za
obeliskiem –
ul. Grochowska róg Siennickiej)
29 września – otwarcie warsztatów dla młodzieży z Zespołu Szkół przy ul.
Siennickiej 15
3 października godz. 14.30 – wernisaż przy ścianie – „inauguracja" muralu.
(Skwer za obeliskiem – ul. Grochowska róg Siennickiej)
Organizator:
Fundacja Sztuki ARTERIA
Sponsor Generalny: STRABAG POLSKA
Darczyńcy, sponsorzy lokalni i patroni: Centrum Kartografii, Norad, Rabeko,
Zespół Szkół nr 12 im. Olimpijczyków Polskich, Burmistrz Dzielnicy Praga Południe
*Iwona Zając
ur. 1971, Gdańsk. Dyplom na gdańskiej Akademii w 1999 roku w pracowni
Mieczysława Olszewskiego i Cezarego Paszkowskiego. Maluje, tworzy
murale. Od 2003 roku ma pracownie w Młodym Mieście na terenie Stoczni
Gdańskiej. Mieszka i pracuje w Gdańsku i Londynie. Współpracuje z
instytucjami społecznymi jako koordynatorka edukacyjnych projektów
artystycznych dla młodzieży. W swoich pracach inspiruje się sztuką
ulicy. W zeszłym roku wymalowała wraz ze swoimi wychowankami Młoda
Załoga Morze dla Warszawy i Morze dla Brzeskiej
Temat: Poza Łodzią
Centrum handlu i rozrywki przy Malcie powstanie za
Centrum handlu i rozrywki przy Malcie powstanie za dwa lata
Fot. .
Jakub Głaz 01-12-2005 , ostatnia aktualizacja 01-12-2005 19:12
Sale kinowe, lodowisko, park, centrum odnowy i - oczywiście - handel. Budowa
centrum handlowo-rekreacyjnego Malta obok jeziora o tej samej nazwie jest coraz
bliższa rozpoczęcia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wszystkie
atrakcje będą gotowe pod koniec 2007 r.
Centrum handlowe Malta (zwane pierwotnie Komandorią) planowano od kilku lat.
Póki jednak inwestorem była duńska firma TK Development - w sprawie inwestycji
działo się niewiele. Przedsięwzięcie przejęli jednak od niej Hiszpanie z firmy
Neinver, która od pewnego czasu inwestuje w Polsce (specjalizuje się w sklepach
typu outlet, sprzedającymi taniej ubrania znanych marek; otworzyła już centrum w
Ursusie, inwestuje też we Wrocławiu, Krakowie i podpoznańskim Luboniu). Neinver
Polska czeka obecnie na wydanie pozwolenia na budowę handlowo-rekreacyjnego
centrum. Projekt powstał w pracowni architektonicznej Ewy i Stanisława
Sipińskich. Inwestycja stanie na zaniedbanych dziś terenach, nieopodal przy ul.
Baraniaka i Katowickiej. Znajdzie się tu galeria handlowa (tym razem bez sklepu
typu outlet), przy której powstać ma też niewielki park, sztuczne lodowisko,
wrotkarnia oraz amfiteatr. Planowane jest też duże centrum odnowy biologicznej,
sale gimnastyczne, zespół restauracji i barów, kilka sal kinowych i parking dla
około tysiąca samochodów. Wszystkie atrakcje pomieszczą się na powierzchni ok.
145 tys. m kw. (to mniej więcej tyle, ile mierzyć będzie cały Stary Browar po
rozbudowie). Z rekreacyjnych terenów nad Maltą do Komandorii przejść będzie
można podwieszaną kładką nad ul. Baraniaka.
Jeśli miasto wyda pozwolenie niebawem, to inwestycja ruszy na wiosnę. Centrum
Malta ma być gotowe do końca 2007 r. Przebudowana zostanie też sieć okolicznych
dróg - zgodnie z umową, którą w tej sprawie inwestor podpisał w zeszłym roku z
miastem. Za ok. 10 mln zł Neinver ma m.in. przebudować ul. Baraniaka od ul. Jana
Pawła II do ul. Katowickiej, która zostanie w części poszerzona, oraz
przebudować prawoskręt z ul. Jana Pawła II w ul. Baraniaka. W planach jest też
modernizacja ul. Kaliskiej i budowa ul. Nowowołkowyskiej pomiędzy ul. Katowicką
i Kaliską oraz rozbudowa sieci kanalizacyjnej.
miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,3043452.html?skad=rss
Temat: Pani Wróbel???
Gościu - ?
Proszę przyjmij do wiadomości - biblioteki multimedialne są już w szkołach
(prawie wszystkie), mających dyrektorów z głową na karku i coś robiących w
kierunku pozyskania ich z naszej kochanej Unii Europejskiej.
A tak na marginesie - kiedy to nasz kochany Wydział Edukacji napisze choć jeden
projekt unijny. Przesłali nam takie piękne telefonogramy, że "Ministerstwo
Kultury" ma tyle milionów do rozdania - właśnie na bibliteki, patriotyzm itp.
- może wreszcie Pan Tomala "napisze" projekt dla całej radomskiej oświaty.
Czepiacie się Wróblowej - czepcie się Tomali, który tylko liczy pieniądze i
coraz mniej przekazuje dla szkół.
Pojedyncza szkoła to może najwyżej wejść w wymianę uczniów, a nie w środki
strukturalne. Tego typu projekty powinna pisać gmina - nasza daje dość marny
przykład - co najwyżej straszy dyrektorów szkół na konferencjach
("wc."Banasiewicz), że ich pozwalnia jak nie będą pozyskiwać środków unijnych.
Ja mam już i pracownię komputerową i bibliotekę multimedialną - zresztą jak
napisałem, zdrowo myślący mają już to samo / niestety inne środki??? - za mały
jestem i nie mam układów w poszczególnych ministerstwach, czy instytucjach
będących zarządcami finansów unijnych/ studium wykonawczego - bez środków z
miasta tez nie zrobię.
Przecież nasze miasto nie daje nawet części środków wymaganych do przyznania
pracowni komputerowej - to dyrektor musi je "zarobić" np.:na wynajmie sali
gimnastycznej, sklepiku, kursach wpuszczanych do szkół, wypraszaniu u sponsorów
itp.
Przepraszam - ale zupełnie popłynąłem, a tu miało być o Wróblowej i jej
inicjatywie.
Powiem już krótko - niech działa bo drugi raz nie namówię połowy rodziny, żeby
na nią głosowała. Ma być twarda i wiedzieć czego chce dla oświaty radomskiej,
nie bać się Suskiego (to On się jej boi i dlatego stara się wszystkich
eliminować, którzy ją popierali - patrz Stępnikowski), a uniwerek w Radomiu -
SUPER - byle szybko!!!
Temat: Likwidacja kortów?
Do Bezatu
bEZATU NAPISAŁ "Panowie, obawiam się, że przegracie tą walkę zanim się ona
rozpocznie. Nie przez przypadek użyłem tutaj „szali” wagi żeby wam uświadomić,
że w końcowym efekcie wygra manipulacja"
PO TAKIM TEKŚCIE POWINNIŚMY PO PROSTU "ZŁOŻYC BROŃ" I DAĆ SOBIE Z TYM WSZYSTKIM
ŚWIĘTY SPOKÓJ!!! CZY O TO CI CHODZI SZANOWNY BRYDŻYSTO?
BEZATU PISZE "Jacek oczywiście pisze tutaj kategorycznie o racji swojego punktu
widzenia. Smecz mówi, że walka o korty się jeszcze nie skończyła – będą
pikiety, petycje, Protesty itd."
CZY WCZYTAŁEŚ SIĘ SZANOWNY BEZATU W NASZE WYPOWIEDZI OD SAMEGO POCZĄTKU? MÓJ A
MYSLĘ, ŻE I JACKO PUNKT WIDZENIA NA TĄ SPRAWĘ OD POCZĄTKU JEST BARDZO KLAROWNY
I NIEZMIENNY! NIE CHCEMY WALCZYĆ Z RODZICAMI ANI TYM BARDZIEJ Z ICH POCIECHAMI
BO PRZYNAJMIEJ JA MAM DZIECI WIEKU SZKOLNYM SZKOLNYM I WIEM CO TO ZNACZY
CHODZIĆ DO SZKOŁY PRZY, KTÓREJ NIE MA SALI GIMNASTYCZNEJ ALE NIE ODBIERAJ NAM
PRAWA DO WYPOWIEDZENIA SWOJEJ NA TEN TEMAT OPINII.
POWTÓRZĘ MOŻE (NIE WIEM, KTÓRY TO JUŻ RAZ!), ŻE PROJEKT WŁADZ (CHOCIAŻ NIE WIEM
CZY TO JEST DOPIERO PROJEKT CZY JUŻ "FAKT" DOKONANY) NIE JEST OPTYMALNY I
ROBIONY ZUPEŁNIE BEZ PATRZENIA NA INNYCH I NA ICH RACJE. WSZYSTKO ROBI SIĘ PO
CICHU CHOĆ ZARAZ KTOŚ POWIE, ŻE WIADOMOŚCI O TYM PRZECIEŻ PISAŁY?! TAK PISAŁY,
PISAŁY TYLKO CO Z TEGO WYNIKA?
ABY WYBUDOWAĆ HALĘ POTRZEBNE SĄ PROCEDURY, KTÓRE JUŻ ZOSTAŁY URUCHOMIONE
(PROJEKT ZABUDOWY JUŻ JEST GOTOWY) RESZTA NA PEWNO W NAJBLIŻSZYM CZASIE. JEŚLI
DO KOŃCA TYCH PROCEDUR NIE USIĄDZIEMY ABY WYPRACOWAĆ ROZSĄDNY KOMPROMIS WTEDY
BĘDZIE NIESTETY ZA PÓŹNO....A OSTATNI DZWON BIJE CORAZ GŁOŚNIEJ!
ZATEM CO DALEJ MATURZYSTO CHCIAŁOBY SIĘ ZAPYTAĆ
Temat: strategia rozowju gminy
Nie rozumiemy się...
Ja ciągle piszę o Strategii Rozwoju Gminy, Ty zaś o jej fragmencie - tj. o
inwestycjach infrastrukturalnych .
Ujmę zatem moje zdanie na przykładzie:
Gmina na co dzień nie ma czasu na planowanie, bo „strategia jest raczej
pułkownikiem a nie naprawdę przydatnym narzędziem planowania rozwoju. I jest to
bezpośrednio związane z ilością środków inwestycyjnych będących w dyspozycji
gminy, bo planując jedną, dwie inwestycje rocznie nikt nie zastanawia się, czy
są one zgodne z zapisami strategii - bo zresztą najczęściej są (bo są to
zadanie z "listy podstawowej" -wod, kan, drogi, jakaśsala gimnastyczna itp.”
Pewnego dnia do wójta przychodzi list od firmy doradczej z listą aktualnych,
nieznanych dotąd programów (bo przecie jest tylko ZPORR!) w ramach których
można składać wnioski na zadania mniejsze, np. remont, wyposażenie obiektów
użyteczności publicznej (np. świetlic, domów kultury, placów zabaw)
organizacja jakiś imprez kulturalnych, rozwój aktywności lokalnej, podłączanie
do sieci internetowej, małe projekty dla szkół, Kgw, sołectw, itp., itd…
Oczywiście od razu w gminie panuje EUforia
- „Piszemy i składamy wnioski”!
- „Ok. ale na co i dla kogo?”
- „Coś się wymyśli”
No to zaczyna się czas myślenia… O ile decydentów ogóle któryś z „decydentów”
(wójt, kierownik referatu, itp. osoba decyzyjna) ma w potoku
codziennych „pilnych” obowiązków czas na planowanie „na co i dla kogo piszemy?”
o tyle urzędnik-robot wykonuje to, co mu się mówi.
- „Piszemy dla szkoły X”
Za dwa dni:
„-Piszemy jednak na świetlicę X, Y, Z”
Po dwóch dniach:
„-Świetlica Y jednak odpada, bo to za duży koszt”
W tym samym dniu:
„-Do świetlicy X i Z dołóżmy jeszcze imprezę w szkole A”
Kilka dni przed sesją:
- „zostawiamy tylko imprezę w szkole A, bo radni się nie zgadzają na X i Z”
Czy sądzisz, że takie dialogi są w polskim samorządzie stanowią science
fiction?
W efekcie - projekty składa się na wariata, na doraźne, często nie przemyślane
zadania, chybione pomysły, nie na te najbardziej palące przedsięwzięcia.
Wszystko zgodnie z zasadą „coś się wymyśli”.
Nie wspomnę już o sytuacji, w której wiele bardzo fajnych lokalnych pomysłów w
ogóle nie dociera do decydentów, bo wójtowie, burmistrzowie, prezydenci są
przecież zajęci codziennym trudem budowania dróg, sal gimnastycznych,
wodociągów… a nie jakimiś popierdułkami za kilka tysięcy złotych. Oni porostu
nie mają czasu wysłuchać ludzi i dać im szansę na rozwój.
Temat: Ruch Autonomii Podbeskidzia - 7 lat po rozbiorze
1. Przede wszystkim wyjaśniam, że jeżeli chodzi o wskazanie na funkcję
turystyczno-rekreacyjną i – dodaję teraz usługową – regionu bielskiego, to
miałem na myśli priorytet rozwoju, który ma szansę na wsparcie z budżetu
województwa. Oczywiście, nie ma mowy o monokulturze. Mamy przecież wolność
gospodarczą. Świetnie, jeżeli będą się rozwijały inne gałęzie gospodarki (np.
nieuciążliwy dla środowiska sektor wysokich technologii). Jednak, przy
znikomych środkach publicznych na wsparcie rozwoju lokalnego, lepiej je
skoncentrować tam, gdzie mogą one dać największą wartość dodaną. Uważam, że
takimi dziedzinami są (i zarazem unikalnymi atutami naszego regionu) turystyka
i rekreacja. Władze samorządowe woj. śląskiego też chętniej wesprą te
działania, które pasują do koncepcji rozwoju województwa.
2. Budżet woj. śląskiego, to jest budżet, o którym decydują władze
samorządowe województwa. Wojewoda natomiast to dla mnie gubernator
reprezentujący z zasady interes Warszawy „w terenie”. Tak więc jeśli chodzi o
samorządowe woj. śląskie, to jego środki finansowe i sposób ich wydawania
podporządkowane są absorpcji funduszy strukturalnych UE. A ile z tego władze
samorządowego województwa śląskiego zdecydowały się wydać do tej pory na
wsparcie różnych projektów w Bielsku-Białej? Uważam, że jednak niemało. Poniżej
zamieszczam listę tylko tych większych projektów wraz z kwotą dofinansowania:
· Usprawnienie połączeń drogowych w Bielsku-Białej - modernizacja DW 942
w Bielsku-Białej. 11 529 000,00 PLN
· Przebudowa ul. Olszówki - rozbudowa systemu dróg dojazdowych do terenów
rekreacyjnych Bielska-Białej. 2 733 745,50 PLN
· Budowa kanalizacji sanitarnej w dzielnicach Lipnik i Hałcnów w Bielsku-
Biała. 23 376 602,62 PLN
· Projekt inwestycyjny budowy sali gimnastycznej dla Kolegium
Nauczycielskiego w Bielsku Białej. 1 761 332,25 PLN
· I Etap przebudowy ulicy Armii Krajowej w Bielsku Białej. 9 515 019,37
PLN
· Nowa Starówka - Nowe Szanse Rewitalizacja Bielskiej Starówki I etap. 7
246 777,92 PLN
· Modernizacja Pracowni Angiografii Zakładu Diagnostyki Obrazowej
Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku -B. 1 552 000,00 PLN
3. A zainteresowanym wycofaniem się Bielska-Białej z Euroregionu Beskidy i
przyłączeniem do Euroregionu Śląsk Cieszyński jestem na przykład ja.
Temat: ,,, Bezpieczeństwo na wyciągach i kolejce linowej
Urząd Miasta w Zakopanem złożył do Urzędu Marszałkowskiego czternaście wniosków
o dofinansowanie inwestycji drogowych, oświatowych i komunalnych, które
zamierza zrealizować w najbliższych dwóch latach.
Wnioski złożone zostały w ramach Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego
Województwa Małopolskiego. Podzielono je na dwie części - bieżące i rozwojowe.
W tych pierwszych znalazły się: przejście podziemne pod ul. Kościeliską w
stronę Gubałówki, budowa sal gimnastycznych w Gimnazjum nr 1, 2, modernizacja
Szkoły Podstawowej nr 4 i przebudowa Gimnazjum nr 3. Do projektów rozwojowych,
które realizowane mogą być w terminie późniejszym, zaliczono budowę dróg:
Piszczory-Gawlaki-Zoniówka-Cyrhla, Króle-Zwijacze-Ciągłówka-Furmanowa, budowę
zakopiańskiej sieci teleinformatycznej i zintegrowanego systemu wspomagania
zarządzania w urzędzie miasta oraz uporządkowanie gospodarki odpadami,
gospodarki ściekowej w mieście i osadowej w oczyszczalni ścieków.
Jeżeli wnioski Zakopanego zostaną przyjęte, miasto dostanie na ich realizację
ponad 85 mln złotych, samo wkładając 21,6 mln. Pieniądze na realizację
ogólnopolskiego programu to 16 mld euro w ramach tzw. Narodowego Planu Rozwoju.
Większości gmin nie stać jednak na wykonanie projektów i zaciągnięcie kredytów,
które miałyby pokryć własny koszt. - To pułapka, która może uniemożliwić
realizację programu - ocenia zastępca burmistrza Krzysztof Owczarek - a
pieniądze unijne mogą przepaść.
Czy grozi to także wnioskom złożonym przez Zakopane? Władze miasta
optymistycznie do tego podchodzą. Programy zrealizowane zostały z środków
własnych i były zaplanowane w tegorocznym budżecie, a są tak dobre, że nie
powinny zostać odrzucone.
Województwo małopolskie jest na jednym z pierwszych miejsc w kraju, jeżeli
chodzi o liczbę składanych i finansowanych przez UE wniosków i inwestycji.(aza)
Ciekawe co bedzie z realizacja tych ambitnych planów?
Temat: odgłosy prac ziemnych na terenie szkoły
Taki temat jest rozpatrywany w związku z budową gimnazjum. Może rozpatrywany to
złe słowo, bardzo na wyrost - omawiany. Niedawno odbywał się przetarg na projekt
takiego gimnazjum, złożyliśmy szereg uwag do samej koncepcji gimnazjum,
zagospodarowania terenu przyległego itp. Przetarg został unieważniony, szereg
złożonych uwag ma się znaleźć w tej koncepcji. Temat pływalni był poruszany
(przy tej okazji jak i podczas posiedzeń Komisji Budżetowej), niestety nie
znajduje to zbyt dużego poparcia w Radzie Miasta jak i wśród osób decyzyjnych
Urzędu Miasta.
Osobiście jestem ZA, ale niestety wszystko przekłada się na pieniądze. Jako
przykład podam naszych sąsiadów, Zielonkę, którzy to mieli dość zaawansowane
prace w związku z budową basenu i jak się okazało nie mają szans na jakiekolwiek
dofinansowanie chociażby z UE. Z tego co wiem zrezygnowali z pomysłu. Druga
sprawa utrzymanie takiego obiektu. Kolejny przykład, większy od Marek - Wołomin
mają pływalnie już od jakiegoś czasu, jeśli tam nie byłeś to uwierz - wolał byś
jechać do Warszawy . Z drugiej strony na pewno wszystko zależy do dobrego
gospodarza takiego obiektu.Kolejny przykład - mały basenik niedaleko nas na ul.
Balkonowej w Warszawie (niedaleko cmentarza Bródnowskiego) - obiekt stosunkowo
niewielki, w samym środku blokowiska ale znajdziesz tam wszytko. Od oczywiście
basenu, słany, jacuzzi po przez nauki pływania, dla dzieci, niemowląt. Tor dla
niepełnosprawnych, zajęcia dla kobiet w ciąży, rehabilitacje (umowy z NFZ)
masaże, sale do ćwiczeń, wszystko ładne czyste, a i obiad zjesz.
Wielokrotnie już to mówiłem i na komisjach i sesjach - chcieć to móc.
Czy te uwagi dotyczące stricte basenu, czy zostaną przyjęte i uwzględnione przy
kolejnym przetargu, nie wiem. Fajnie by było mieć basen w Markach, ale czasem
siedząc trochę w środku trzeba realnie zerknąć na rożne sprawy. Inwestycja
milionowa, a wspomniana sala gimnastyczna to koszt prawie 9.000.000 zł, a znając
życie na tym się nie zakończy. (Budżet Marek to trochę ponad 58.000.000 dochodów
a wydatki przewidziane są na trochę ponad 68.000.000 na 2008 rok - na wszystko
czyli deficyt łatwo policzyć. Uspokajając, nie jest to bardzo źle )
Jacek Orych
Temat: A jednak potrafimy ?
...dodam jeszcze taki ,,mały'' pomysł w ramach Projektu ,,Ciechanów
Miasto(dla)Sztuki'' ... żądam , żeby ,,wszelkie'' WŁADZE się ,,razem'' dogadały
i zakupiły stojący i gnijący obiekt w centrum miasta jakim jest MŁYN i
przerobiły GO na przykład na :
- Bibliotekę z prawdziwego zdarzenia ... gdzie można by pomieścić WSZYSTKIE
tzw.zbiory i czytelnie z terenu miasta / no... a na pewno zabrać trzeba
bibliotekę z ul.Warszawskiej-deptaka ciechanowskiego/
- albo CENTRUM KULTURY I SZTUKI z prawdziwą SALĄ KONCERTOWĄ z KAWIARNIĄ z
prawdziwego zdarzenia, Galerią,,C'' ... z letnim amfiteatrem wewnętrznym gdzie
wreszcie można by organizować letnie kameralne koncerty dla większej liczby
mieszkańców i dla różnych odbiorców a nie tylko takie jak odbywają się w
Kawiarni tzw.Artystycznej...
... a ten obiekt nadaje się IDEALNIE do takich celów...
...ŻĄDAnie czy takie duże ?
...A jak to zrobić ?
...Po pierwsze podjąć odważną ,,nie standardową'' decyzję tak jak to potrafi
,,LOBBY sportowe''...hale sportowe, sale gimnastyczne i boiska sportowe są tego
dowodem /chwała im za to, żeby nie było, że im zazdroszczę/...
...Po drugie ,,sprzedać'' wszystkie tzw. kulturalne siedziby/obiekty, które
dzisiaj pachną ,,myszką''
...Po trzecie i po czwarte i po piąte myśleć o miejscowej społeczności i o Jej
przyszłości bo po tym co widziałem i słyszałem na ostatniej tzw.Komisji Kultury
Rady Miasta to ... tu przemilczę.
...a tu mały przykładzik:
bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85298,7512110,Biblioteka_w_starym_silosie.html
...pozdrawiam i życzę miłego słonecznego dnia z marzeniami oczywiście
Temat: czy na tym forum bywają radni z Targówka?
Sesja z 14 marca
w pożądku najważniejsze sprawy to MSI, WPI, kontrola basenu i interpelacje
www.targowek.waw.pl/archiwum/uchwaly/rd2003.htm
ad 1 podział targówka i zacisza nie wzbudzał kontrowersji (zgodnie z projektem -
targóerk mieszkaniowy, targówek fabryczny, zacisze, utrata itd..) dyskusja była
przy bródnie.
w projekcie był podział na bródno podgrodzie i bródno
po kilku głosowaniach rada ustaliła że Bródno będzie podzielone na bródno i
bródno podgrodzie
2. wpi : niestety większość nakładów przewidziana jest na 2006-2007 poniżej
wykaz inwestycji wraz z kwotami
Budowa mieszkań komunalnych - oszmiańska 16 milionów
Budowa pływalni krytej rehabilitacyjno-oświatowej i rozbudowa przychodni
rehabilitacyjnej dla dzieci przy ul.Balkonowej 2/4 wraz z niezbędną
infrastrukturą 20 milionów
Budowa ul.Nowo Wincentego II etap wraz z mostem 8.8 miliona
Budowa boisk szkolnych przy Gimnazjum Nr 5 ul.Krasiczyńska 4 - etap I 1,7
miliona
Budowa Przedszkola przy ul. Korzona 2 8,4 mil
Budowa Sali gimnastycznej i stołówki przy Szkole Podstawowej nr 206 5,4 mil
Budowa ul.Nowo Trockiej 0.4 mil
Budowa ul. Codziennej 0,5 mil
całość mogę przesłać mailem
interpelacje:
spalarnia - zamontowano system "utylizacji" zapachów - ale nic nowego nie
będzie robione - normy spalin w normie
kontrola basenu :rada na wniosek A.Kobla i PO zleciła komisji rewizyjnej żeby
zbadała cały proces inwestycyjny basenu na łabiszyńskiej
poza tym :
nowotrocka kaczyński nie potrafi wykupić terenów więc inwestycja stoi
tbs ludzie już zaczynają mieszkać
to tyle co zapamiętalem
jeśli jakieś pytania to bardzo proszę
JP
Temat: Galeria Malta
Bo ja wiem tylko tyle: (budowlany.net)
Coraz bliższa rozpoczęcia jest budowa centrum handlowo-rekreacyjnego Malta obok
jeziora o tej samej nazwie. Inwestycja ta planowana jest już od kilku lat. Póki
jednak inwestorem była duńska firma TK Development działo się niewiele.
Przedsięwzięcie przejęli jednak od niej Hiszpanie z firmy Neinver, która od
pewnego czasu inwestuje w Polsce. Neinver Polska czeka obecnie na wydanie
pozwolenia na budowę centrum. Projekt powstał w pracowni architektonicznej Ewy i
Stanisława Sipińskich. Inwestycja stanie na zaniedbanych dziś terenach,
nieopodal przy ul. Baraniaka i Katowickiej. Znajdzie się tu galeria handlowa,
przy której powstać ma też niewielki park, sztuczne lodowisko, wrotkarnia oraz
amfiteatr. Planowane jest też duże centrum odnowy biologicznej, sale
gimnastyczne, zespół restauracji i barów, kilka sal kinowych i parking dla około
tysiąca samochodów. Wszystkie atrakcje pomieszczą się na powierzchni ok. 145
tys. m kw. (to mniej więcej tyle, ile mierzyć będzie cały Stary Browar po
rozbudowie). Z rekreacyjnych terenów nad Maltą do Komandorii przejść będzie
można podwieszaną kładką nad ul. Baraniaka.
Jeśli miasto wyda pozwolenie niebawem, to inwestycja ruszy na wiosnę. Centrum
Malta ma być gotowe do końca 2007 r. Planowana jest także przebudowa okolicznych
dróg - zgodnie z umową, którą w tej sprawie inwestor podpisał w zeszłym roku z
miastem. Za ok. 10 mln zł Neinver ma m.in. przebudować ul. Baraniaka od ul. Jana
Pawła II do ul. Katowickiej, która zostanie w części poszerzona, oraz
przebudować prawoskręt z ul. Jana Pawła II w ul. Baraniaka. W planach jest też
modernizacja ul. Kaliskiej i budowa ul. Nowowołkowyskiej pomiędzy ul. Katowicką
i Kaliską oraz rozbudowa sieci kanalizacyjnej.
Temat: Dlaczego ICDS jest taką zakałą?
I trzeba dodać, że NIGDY nie negowano sensu budowy w Lomiankach
basenu czy hali sportowej. Przeciwstawiano się budowaniu molocha
ponad miarę, ktory miał zaspokajać megalomańskie wizje poprzednich
burmistrzów. Juz nie wszyscy pamietaja, ale ja pamietam jak
burmistrz Sokolowski nazywal obecny ICDS "centrum olimpijskim". Być
może nie wykluczał organizowania w Łomiankach olimpiady. W każdym
razie zgodził sie na projekt basenu (na pierwszym piętrze), przy
ktorym sa wielkie trybuny zupelnie niepotzrebne w tego typu
obiekcie, a ktore zbyt duzo kosztowaly i kosztują. Podobnie z halą
sportową, która miała słuzyć mieszkańcom, a okazuje sie, że jej
eksploatacja jest tak droga, że mieszkańcy, gdy cchą pograc w pilkę,
to robią to na szkolnych salach gimnastycznych. Ponadto (nie wiadomo
czemu) z budżetu Łomianek wybudowano w kompleksie ICDS bursę dla
szkół mistrzostwa sportowego, do ktorych chyba nikt z łomianek nie
chodzil. Czy nie bylo innych potrzeb? Dlaczego mamy splacać przez 20
lat kredyt za obiekt (bursa), ktory powinien ewentualnie być
sfiannsowany przez związek sportowy lub budżet państwa?
Warto też dodać, że osoba, która była doradcą burmistzra
Sokolowskiego w sprawie budowy ICDS (niejaki Cezary T) zostala
bodajże w r. 2006 aresztowana przez ABW pod zarzutem dużych
przekrętów przy publicznych inwestycjach budowlanych. Odrębna sprawa
to sam projekt tej budowli, jej niefunkcjonalność, kompletnie
nieprzemyslane rozwiazania. Nie wiem, jak ktoś mógł coś takiego
zatwierdzić.
Reasumując - nic nie stalo na przeszkodzie, by w Łomiankach stanął
basen "na miarę" Łomianek - za jedynie część pieniędzy, jakie wydano
na ICDS.
Ja uważam, ze budowa ICDS w takim ksztalcie była wielkim błędem,
którego negatywne skutki będa dlugotrwale. Dla mnie osobiscie ta
budowa byla sygnalem, że Łomiankami nie kierują osoby mające choćby
minimum zdrowego rozsądku (nie mowiąc o kompetencji). W moich oczach
właśnie "dzięki" ICDS-owi (zbudowanemu wbrew protestom, ekspertyzom,
radom) poprzedni burmistrzowie zostali raz na zawsze zdyskredytowani
(pod wzgledem moralnym i fachowym) jako osoby, którym powierzono
publiczne pieniądze. Gdy słyszę, że ówczesny wiceburmistrz
współodpowiedzilany za ten blamaż kandyduje na posła, przyjmuje
jakieś funkcje we władzach powiatu, to nabieram przekonania, że
tupet, brak elementarnego poczucia odpwiedzialności za swoje czyny
nie zna granic.
Temat: Dyskusja na temat uznania praktyki pełnej
Heh dopiero przeczytałem 1szego posta:) Na pewno nie idź do izby swojej pokazać
że nic nie wpisałeś przez 2 lata i teraz chcesz żeby poprawili ci specjalność a
ty któregoś dnia pouzupełniasz wpisy tak jak ci "życzliwy";/ kolega doradził:)
Rozumiem, że dziennik praktyk pobrałeś po 3cim roku studiów? I trochę zapomniało
ci się wpisów na bieżąco co tydzień robić? To jaką oni ci książkę dali i co tam
powpisywali? U mnie jest jeden rodzaj książki i wpisują do niej tylko nazwę
specjalności bez zaznaczania czy jest to praktyka w zakresie ograniczonym czy
też nie. To wynika z przepisów prawa. Z przepisów tych wynika też to, że do
praktyki zawodowej zalicza się praktykę po ukończeniu trzeciego roku studiów
więc o co kaman? Kończysz studia, praktykę i udajesz się na egzamin na uprawnienia.
A ten co pisze że przy większych obiektach praktyka się nie liczy do
ograniczonej praktyki to się chyba z własnym k.. na łby zamienił. Co np z
praktyką architektoniczną w ograniczonym zakresie? Znajdź mi architekta z
uprawnieniami bez ograniczeń co powyżej 1000m3 nie projektuje.. Tylko to
trzaskają bo mają z tego taką kasę że to się w pale nie mieści. 30 tys za
projekt który zajmie mu może ze 2 dni coby obmyślił koncepcję i dał młodemu na
praktyce do "wykończenia" to się raczej nie wykosztuje.. Podałem realną kwotę
akurat za koncepcję remontu i rozbudowy szkoły o salę gimnastyczną. Samą
koncepcję - nie projekt termin realizacji 3 miechy. Słabo? Po co taki ktoś ma
się zajmować jakimiś duperelami, domkami, rozbudowami szop i garaży zajmować,
robić inwentaryzację, ocenę, szykować wszystko do pozwolenia i tylko pare tysi
za to zgarnąć? A jasno jest napisane że praktykę trzeba odbywać u architekta z
uprawnieniami bez ograniczeń.
Temat: Ciekawy artykuł
Mieszkańcy Grot nie chcą ekspresówki
Mieszkańcy Grot nie chcą ekspresówki
serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2524720.html
We wtorek na spotkaniu z władzami Bemowa i szefem mazowieckiego oddziału
generalnej dyrekcji dróg mieszkańcy peryferyjnego osiedla Groty położonego na
peryferiach Bemowa ostro sprzeciwili się budowie w pobliżu ich domów trasy
ekspresowej. W obawie przed protestami urzędnicy odwlekają wybór ostatecznego
wariantu zachodniej obwodnicy Warszawy
Sala gimnastyczna w szkole na Boernerowie pękała wczoraj w szwach. Mieszkańcy
pobliskiego os. Groty przyszli na spotkanie z władzami Bemowa i urzędnikami
generalnej dyrekcji dróg, by zapoznać się z projektami trasy. Chodzi o drogę
ekspresową, która za kilka lat ma być skrótem między docierającą od zachodu do
stolicy autostradą a wylotówką na Gdańsk. Pod uwagę brane są dwa warianty: • w
starym korytarzu tzw. trasy N-S obrzeżami Bemowa i Chomiczówki oraz • od
miejscowości Blizne skrajem Warszawy do Łomianek.
To właśnie ten ostatni wariant wzbudza ostry sprzeciw mieszkańców Grot. Na
pewnym fragmencie arteria miałaby przebiegać w odległości ok. 150 m od tego
willowego osiedla. Dodatkowo trzeba będzie wyburzyć kilkadziesiąt domów,
głównie w miejscowości Blizne. - Ta trasa będzie zagrożeniem nie tylko dla nas.
Odetnie Warszawę od Puszczy Kampinoskiej. Może doprowadzić do degradacji dwóch
rezerwatów przyrody - krytykowała wczoraj z mieszkanek.
- Dlaczego trasę wciska się nam, skoro od kilkudziesięciu lat na środku Bemowa
jest zarezerwowany na nią teren? - pytali się inni.
Burmistrz Bemowa Włodzimierz Całka przyznaje, że nie chce trasy w starym
wariancie, bo przebiegałaby pod domami ok. 10 tys. osób.
Kiedy zostanie wybrany ostateczny wariant? Nie wiadomo. Jeszcze kilka dni temu
szef mazowieckiego oddziału generalnej dyrekcji dróg zapowiedział, że stanie
się to w marcu. Teraz ten termin wydaje się mało realny. Wczoraj dyrektor
Dąbrowski nie wykluczył, że zostaną przygotowane wstępne projekty obu
wariantów. Dopiero później zostanie wybrany jeden z nich.
Temat: wielkie inwestycje w gminie Krzywcza
wielkie inwestycje w gminie Krzywcza
"Przez długie lata w potocznej opinii gmina ta uchodziła za jedną z "białych
plam" na mapie powiatu przemyskiego i Podkarpacia pod względem
infrastruktury, warunkującej dalszy jej rozwój. Między innymi "nie zanosiło"
się na rychłą kanalizację, ale ostatnimi czasy sytuacja zdecydowanie zmieniła
się na lepsze. W ubiegłym roku, mając już 21,4 km sieci rozdzielczej, nie tak
dawny powiatowy outsider zdystansował gminy: Stubno, wiejską Przemyśl, Birczę
i Fredropol.
- Kanalizację mają Krzywcza, Ruszelczyce i Wola Krzywiecka, gdzie roboty
zakończyły się w ub. roku – informuje wójt Krzywczy, Zofia Lekka. – Teraz
kolej na Babice, gdzie mamy już projekt i czekamy na pozwolenie na budowę.
Później zamierzamy zająć się Bachowem i Skopowem, a w dalszej kolejności
Reczpolem. Tam jednak ze względu na górzystą konfigurację terenu kanalizacja
będzie bardzo skomplikowana technicznie i kosztowana ...
Sieć kanalizacyjną obsługuje oczyszczalnia w Krzywczy, która do niedawna
wykorzystywała swoje możliwości w dwóch trzecich, ale niebawem będzie musiała
być już rozbudowana, aby przyjąć ścieki z Babic i kolejnych wiosek. Są jednak
w gminie takie sołectwa, jak Chyrzyna czy Kupna, które nie będą mogły
korzystać z jej usług. Być może, będą musiały powstać tam, na zasadzie
dobrosąsiedzkiej współpracy, małe instalacje przydomowe obsługujące po kilka
gospodarstw. Symbolem takiej współpracy jest już sieć wodociągowa, z której
korzystają niemal wszystkie gospodarstwa, choć w statystykach gmina sieci
rozdzielczej nie ma (za wyjątkiem połowy Babic). Po prostu, kiedyś sąsiedzi
dogadywali się między sobą, znajdowali pasujące im ujęcie wody i wspólnie
budowali sieć obsługującą kilka gospodarstw. Za jakiś czas wyręczy ich w tym
gmina, ale teraz najpilniejsza jest kanalizacja.
Dwie najważniejsze tegoroczne inwestycje w krzywieckiej gminie, to budowa
sali gimnastycznej przy gimnazjum w Krzywczy i dokończenie budowy nowej
szkoły w Reczpolu. Sala będzie gotowa w przyszłym roku szkolnym, a
zawansowanie robót w Reczpolu pozwala sądzić, że na początku 2006 r.
uczniowie przeprowadzą się już do nowej placówki."
www.pressmedia.com.pl/sn/wydarzenia/d2.asp?u_file=J%2ETXT
A co u nas w gminie ...
Temat: Koniec z basenem w Radziejowie
Koniec z basenem w Radziejowie
Burmistrz nie chce pływalni nawet za darmo
Nadal nie wiadomo, kiedy w Radziejowie Kujawskim powstanie pływalnia. Wszelkie
dotychczasowe plany i pomysły spaliły jak na razie na panewce. W ubiegłym roku
miasto zabiegało o środki w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego
Rozwoju Regionalnego.
Region
Burmistrz nie chce pływalni nawet za darmo
Nadal nie wiadomo, kiedy w Radziejowie Kujawskim powstanie pływalnia. Wszelkie
dotychczasowe plany i pomysły spaliły jak na razie na panewce. W ubiegłym roku
miasto zabiegało o środki w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego
Rozwoju Regionalnego.
R E K L A M A dalej
Wniosek pomyślnie przeszedł etap formalny i merytoryczny. - Waldemar
Achramowicz, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego poinformował mnie, że
pływalnia odkryta nie uzyska dofinansowania - dodaje Sławomir Bykowski,
burmistrz Radziejowa. - A na inne rozwiązanie nas nie stać. Nie mamy kopalni
węgla ani pól naftowych. Dofinansowanie do krytej pływalni mogło wynieść do 80
proc. wartości inwestycji, ale takiej nie wziąłbym nawet za darmo. Kryta
pływalnia to nie tylko budowa dachu nad niecką wody, to również m. in. koszt
jej całodobowego podgrzania. Łączne, roczne wydatki na jej utrzymanie
wynosiłyby kilkaset tysięcy złotych.
Jak poinformował nas burmistrz, basen na pewno nie powstanie w obecnym, ani w
przyszłym roku. Większość środków na sport miasto planuje przeznaczyć na salę
gimnastyczną. Miasto ma tylko jedną dużą salę, więc i w tym zakresie potrzeby
są bardzo duże. Jeszcze w październiku ma powstać projekt inwestycji. W
przyszłym miasto może podjąć starania o środki unijne na ten cel.
- Unia odrzuca wszystkie wnioski dotyczące odkrytych pływalni, bowiem
funkcjonują one tylko kilka miesięcy w roku - mówi Marek Szuszman, były
burmistrz Radziejowa. - Własnymi siłami miasto nigdy jej nie zbuduje.
Rozwiązaniem jest pływalnia kryta. Trzeba założyć spółkę wraz z innymi gminami
na terenie powiatu z udziałem środków uzależnionych od liczby mieszkańców i
pozyskać środki unijne z programu na lata 2007-2013.
O budowie basenu mówi się w Radziejowie od wielu lat, jednak wszelkie plany i
pomysły spaliły jak na razie na panewce. Jego brak to problem, który
bulwersuje wielu obywateli miasta, bowiem w promieniu 20 km od Radziejowa nie
ma żadnej pływalni ani zbiornika wodnego. Również wielu mieszkańców
okolicznych gmin dojeżdża do Włocławka, Janikowa czy Kruszwicy. I tak
pozostanie przez kilka najbliższych lat.
Maciej Mroczyński,
Nowości Włocławskie
Temat: Projekt budżetu gotowy
Mi się najbardziej nie podoba to, że ciągle rosną wydatki w oświacie. Uczących
się jest coraz mniej a koszty utrzymania jednego ucznia wzrastają.
Najprawdopodobniej wynika to z faktu, że są ciągłe protesty dotyczące
likwidacji szkół, a brak tych działań powoduje, że utrzymywane są puste miejsca
w szkołach, a to jest już rozrzutność.Reforme szkolnictwa w mieście trzeba
przeprowadzić. Ale wiadomo że nikt przed wyborami nie chce się na to odważyć.
Nie mówię że trzeba oszczędzać na edukacji, ale dlaczego z roku na rok
dokładamy z pieniędzy podatników coraz więcej, budżet państwa daje coraz mniej,
a my ciągle dokładamy. Przecież wiadomo że szkolnictwo to studnia bez dna i tam
trzeba cały czas dokładać i dokładać. Wg mnie powinni w Polsce zmienić zasady
przekazywania subwencji oświatowych, nie może dochodzić to takich sytuacji że z
budżetu państwa ZG dostaje na szkolnictwo np. 80 mln a musi wydać 105 mln. To
powoduje oczywiście pogłębianie deficytu budżetowego. Nie podoba mi się w tym
projekcie również to, że mają powstać nowe etaty w UM, pytanie po co? Przecież
koszty administracyjne nas zjadają, a zamiast w tej dziedzinie oszczędzać to
wydaje się coraz więcej pieniędzy. Chciałbym zobaczyć wykaz wszystkich
planowanych inwestycji, bo z większością wymienionych się zgadzam, ale coś duży
wychodzi ten kredyt. Albo jeszcze jeden wg mnie zły pomysł: budowa sali
gimnastycznej. Czy nie można np. wydać 10 mln zł i wybudować jakąś wielką halę
sportowo-widowiskową w ZG? Przecież takiego obiektu brakuje w mieście. Może
przecież ona być zlokalizowana niedaleko jakiejś szkoły. Podsumowując:
inwestycje jakie zaplanowano nie powalają na kolana, znowu będą łatane bieżące
potrzeby, a zwykły mieszkaniec miasta nic z tego nie odczuje, znowu brakuje mi
spektakularnych inwestycji, które dodadzą miastu atrakcyjności. Czyli wszystko
tak jak w poprzednich latach, tylko że wtedy nie braliśmy kredytu, teraz
natomiast będzie to 40 mln zł.
Temat: Miasto bez inwestycji?
Czy wyscie poszaleli z ta Sienkiewicza? Czy mysliscie, ze miasto sie konczy na
jednej ulicy? Ze jak bedzie ladna to przyjda tu "inwestorzy" a "mlodziez"
zostanie? Jurek, ty jestes rozsadny chlop i zalezy ci na miescie, zrozum, ze
ono musi sie rozwijac w miare rownomiernie. Co z tego, ze ma jedna ladna ulice,
jak przez pozostale nie mozna przejechac, albo w ogole nie mozna do niej
dojechac? Albo w ogole nie ma ulic, tylko polne drogi - naprawde sa takie w
miescie, np kolo Exbudu, tam gdzie budynki WSP. Wszystkie miasta, ktore maja
ladne centra maja takze czesto zaniedbane ich okolice. Jedz do Krakowa - rynek
sliczny (jak nie pada). A potem przejdz sie na dworzec autobusowy. Albo
Wroclaw - to samo, rynek super, ale pare ulic dalej makabra.
(Wydaje mi sie zreszta, ze potrzebny jest remont calego centrum, ale pewnie nie
za naszego zycia)
Jestem przeciwny kontynuowaniu remontu Siekiewicza jezeli odbywa sie on na
niesplacalny kredyt. Mysle, ze Lubawski powinien powiedziec jak wygldaja w tej
chwili finanse miasta razem z informacja co poprzednia ekipa zrobila i za ile,
po drugie powiedziec jasno jakie sa priorytety inwestycyjne (tez czekam na tych
obiecanych inwestorow, ale w "fabryke" nie wierze) - mimo, ze konczylem
Sniadeckiego i bliska mi ta szkola zawsze budowa sali gimnastycznej nie powinna
byc dla miasta priorytetem, a po trzecie znalezc szybko jakiegos speca od
public relations, ktory go nauczy jak sie sprzedawac w mediach, bo na razie,
mam wrazenie, popelnia same gafy i zraza do siebie ludzi.
A politcznie rzecz biorac bedzie mial straszne problemy z rada miasta -
towarysze z SLD sa gotowi uwalic kazdy projekt, byle dokopac Lubawskiemu. Kto
na tym straci?
Stefan
Temat: zyjecie, drodzy zaranie? :)
Witaj,
ma.la.wi napisała:
> gdzie jestescie? i czemu nie tutaj??
a kto wogole wie, ze istnieje zarskie forum? (oprocz nas, ofkors ;-) )
> czyzby w zarach nie dzialo sie juz nic wartego uwiecznienia na forum? :)
Nio, sporo sie dzieje, np. robia nam "Central Park" przed palacem, skate park
+ miasteczko ruchu drogowego + ogrodzik botaniczny + nowy lacznik drogowy
miedzy Wienawskiego a Chopina, widzialem, ze grzebia cos z kanalizacja na
Lwowskiej - pewnie kanalizowac beda wkrotce reszte Zatorza, zaczyna sie na
dniach budowa sali gimnastycznej Prusa (IMHO to niezbyt trafiony pomysl - acz
projekt ladny), wykarczowali ostatecznie haszcze w parku, juz drugi tydzien
dziala Statoil, zbudowali droge laczaca Sportowa wprost z Rekreacyjna,
odmalowali piknie fasade Apteki pod Orlem i kamienicy naprzeciwko bylego
Pewexu, ktory wkrotce stanie sie samem Rossmana, niedaleko powstanie chyba
Telepunkt, bo widzialem, ze salon Idei przerabiaja (juz dziala?) a drugi jest
przeciez niedaleko, bo obok dawnej Skladnicy Harcerskiej (tam tez cos ostatnio
remontuja), na Buczka otwarto nowy sklep miesny Balcerzaka juniora, w Karambie
maja niezla pizze (acz nad wystrojem wnetrza mogli by popracowac bo od czasu
pijalni piwa "U golebiarzy" niewiele sie zmienilo), buduja kregielnie,
naresczcie wymienili nawiezchnie na ul. 11 lstopada - od skrzyzowania z
Dlugosza do skrzyzowania z Wroclawska a przede wszystkim na Wojska Polskiego
pojawily sie nowe lampy - teraz jest jasno jak w Las Vegas zarowno nad jezdnia
jak i nad sciezka rowerowa i chodnikiem. Wkrotce rusza III etap obwodnicy i
przebudowa ul. 1-go maja (beda nowe sciezki rowerowe!) i zabudowa polnocnej
czesci ul. Osadnikow Wojskowych.
> ja
> tam nie jestem zorientowana, bo sie ucze;)
ha, ja tez nie do konca jestem zorientowany, bo ucze ;-)
> ale moze ktos by rozpetal jakas
> interesujaca dyskusje ;))
wybierz sobie, prosze cos z ww. listy wydarzen ostanich ;-)
> tak czy siak pozdrawiam jesiennie (a moze juz zimowo)!
thx za pozdroofki, ale kiedy to widzialas ostatnio zime?! Teraz sa jeno dwie
pory roku: pora sucha (kwiecien - lipiec) i pora deszczowa (sierpien -
marzec). Ehhh, zatesknilem za "Zima stulecia" 1979 ;-)
pozdrawiam
Temat: Miasto bez inwestycji?
stefan41 napisał:
> Czy wyscie poszaleli z ta Sienkiewicza? Czy mysliscie, ze miasto sie konczy
na
> jednej ulicy? Ze jak bedzie ladna to przyjda tu "inwestorzy" a "mlodziez"
> zostanie? Jurek, ty jestes rozsadny chlop i zalezy ci na miescie, zrozum, ze
> ono musi sie rozwijac w miare rownomiernie. Co z tego, ze ma jedna ladna
ulice,
>
> jak przez pozostale nie mozna przejechac, albo w ogole nie mozna do niej
> dojechac? Albo w ogole nie ma ulic, tylko polne drogi - naprawde sa takie w
> miescie, np kolo Exbudu, tam gdzie budynki WSP. Wszystkie miasta, ktore maja
> ladne centra maja takze czesto zaniedbane ich okolice. Jedz do Krakowa -
rynek
> sliczny (jak nie pada). A potem przejdz sie na dworzec autobusowy. Albo
> Wroclaw - to samo, rynek super, ale pare ulic dalej makabra.
>
......PRZYJEDZ DO KIELC, RYNKU LADNEGO NIE MA NAWET JAK NIE PADA, PKS ZADBANY
JAK NIE WIEM CO, BOCZNE ULICE SA SUPER, PO CO NAM JAKAS BOCZNA OSIEDLOWA DROGA
TYPU SIENKIEWICZA, WYSTARCZY, ZE JEST FAJNIE ZROBIONE DO "PUCHATKA" (SUPER
PODSWIETLONYM NAPISEM) A POTEM SKRECASZ W LEWO W STASZICA I DO PARKU I TYLE!!!
NIE!!! GRATULUJE NOWEMU...
NA CO TE PIENIADZE W TAKIM RAZIE, NO CHYBA NIE NA WEGIEL, CZY PACZKI, LUDZIOM
TRZEBA POMOC, ALE PRZEZ ZMIANY STRUKTURALNE - INWESTYCJE!!!
ZAINWESTUJ ... W WYGLAD MIASTA TO PRZYCIAGNIE TO LUDZI-INWESTOROW. BEDA NOWE
MIEJSCA PRACY, NIE TRZEBA BEDZIE ROZDAWAC WEGLA NA ZIME, BEDZIE NORMALNY
SYLWESTER PRZED RATUSZEM ETC.
> (Wydaje mi sie zreszta, ze potrzebny jest remont calego centrum, ale pewnie
nie
>
> za naszego zycia)
>
> Jestem przeciwny kontynuowaniu remontu Siekiewicza jezeli odbywa sie on na
> niesplacalny kredyt. Mysle, ze Lubawski powinien powiedziec jak wygldaja w
tej
> chwili finanse miasta razem z informacja co poprzednia ekipa zrobila i za
ile,
> po drugie powiedziec jasno jakie sa priorytety inwestycyjne (tez czekam na
tych
>
> obiecanych inwestorow, ale w "fabryke" nie wierze) - mimo, ze konczylem
> Sniadeckiego i bliska mi ta szkola zawsze budowa sali gimnastycznej nie
powinna
>
> byc dla miasta priorytetem, a po trzecie znalezc szybko jakiegos speca od
> public relations, ktory go nauczy jak sie sprzedawac w mediach, bo na razie,
> mam wrazenie, popelnia same gafy i zraza do siebie ludzi.
>
> A politcznie rzecz biorac bedzie mial straszne problemy z rada miasta -
> towarysze z SLD sa gotowi uwalic kazdy projekt, byle dokopac Lubawskiemu. Kto
> na tym straci?
>
>
> Stefan
Temat: Ktora jozefowska podstawowka lepsza?
A teraz się zacznie ;D
Moim zdaniem dwójka. Osobiste odczucia pominę, natomiast faktem jest, że w tym
roku szóstoklasiści z dwójki wypadli lepiej w teście na koniec szóstej klasy.
Różnica była niewielka, ale jednak.
A tak poważnie to myślę, że obie szkoły tak naprawdę są porównywalne. Ja
mieszkam w takim miejscu, gdzie brałam pod uwagę posłanie dziecka do obu szkół
(podobna odległość). Wybrałam jednak dwójkę, ponieważ moje dzieci mają
bezpieczniejszą do niej drogę. I tak: nie przechodzą przez tory, ani przez
żadne bardzo ruchliwe skrzyżowania. Wyjątkiem jest graniczna, ale tam dzieci
przeprowadza przez pasy Pani "Stopka". No i nie powiem, względy sentymentalne
też miały jakieś znaczenie - sama jestem absolwentką dwójki
Na tym forum więszkość forumowiczów to absolwenci jedynki, więc myślę, że
pewnie będą polecać tamtą szkołę (co zresztą jest naturalne).
Ja oprócz samej szkoły zainteresowałabym się wychowawcami do jakich dziecko ma
szansę uczęszczać w początkowych latach nauki. Bo to podstawa.
Aha, w dwójce działa bardzo prężnie "stowarzyszenie uśmiech dla dwójki",
dzieciaki korzystają ze świetnie wyposażonej pracowni dentystycznej (z
pracownią rtg). Zero kolejek, przemiła obsługa. Mój panikarz sam chodzi do
dentysty w szkole, więc to mówi samo za siebie.
Skopiowałam ze strony szkoły co jeszcze zakupili:
CO JUŻ KUPILIŚMY
1. Aparat RTG do gabinetu stomatologicznego wraz z oprzyrządowaniem,
uzyskaniem potrzebnych zezwoleń i montażem
2. Podest (projekt i wykonanie) wykorzystywany na festynach i
uroczystościach szkolnych
3. Tuba do nagłośnienia imprez plenerowych
4. Sfinansowanie kosztów naprawy szkolnej aparatury nagłaśniającej
5. Pianino elektroniczne - profesjonalny instrument, łączący cechy pianina
i keyboardu. Będzie potrzebne na lekcjach muzyki, a także w czasie imprez
szkolnych
6. Zaciemnienie okien w szkolnej sali gimnastycznej
Temat: Panie Dorn
babariba-babariba napisała:
> ...interpelacja Piekarskiej była reakcją na poważną katastrofę budowlaną w
> Proboszczewicach pod Łodzią, gdzie pod ciężarem śniegu zawalił się dach nad
> szkolną salą gimnastyczną (2 stycznia). Na szczęście dach zawalił się o 6
rano
> i
> dzieciaków jeszcze nie było w szkole.
> Co powinien zrobić w takiej sytuacji odpowiedzialny polityk? - 'Zapuszcza' do
> biurokratycznego młynka zaleczenia związane z wymarzaniem ludzi na skalę
> większą niż w Rosji,
tak gwoli ścisłości, to mniej wazne dla Ciebie wymarzanie ludzi kosztowało
życie 200 osób... interpelacja Piekarskiej tyczyła sie też śnieżnej brei na
ulicach i paru innych rzeczy. Od sprzątania ulic i pilnowania również nie jest
Dorn, a zarzadcy i właściciele.
> i gdzieś tam, na dalekim planie zalecenia związane z niebezpiecznym
> zaleganiem śniegu na dachach?
"niebezpieczne zaleganie" nie jest równoznaczne z tym, że np. 30.01. o godz 17
zawali się jakiś budynek... zresztą co to za pojęcie "niebezpieczne zaleganie"?
w prawidłowo zaprojektowanych i eksploatowanych budynkach takie coś nie
występuje. Od sprawdzania projektów i zasad eksploatacji nie jest minister, bo
on po dachach latał nie będzie.
> - Czy może zwołuje telekonferencję, na której
> opie.. wojewodów z góry na dół i nakazuje im przeprowadzenie kontroli? (Jak
> to zrobił po katastrofie w Katowicach).
a kiedy miał zrobić, skoro dobrzy wojewodowie nic nie zglaszali, czyli wszystko
było ok wg nich i służb im podległych? no, może prócz jednego, łódzkiego, który
zamiast odpowiednich pracowników na kontrole słać ponoć coś tam komuś
wspominał...
> Warto przypomnieć, że katastrofa w Proboszczewicach nie była pierwszą, ani
> ostatnią tej zimy, od wypadku w szkole pod Łodzią do 23 stycznia doszło w
kraju
> aż do ośmiu zawaleń dachów pod naporem śniegu. 21 stycznia w Ostrowcu
> Świętokrzyskim były nawet ofiary śmiertelne - zginęły dwie osoby.
> Dalej uważasz, że dornie tempo pracy właściwe było???
jak najbardziej. minister nie jest od pilnowania stanu dachów.
Pozdrawiam
Losiu
Temat: Walczmy o Euro 2012 dla Opola
APEL!!! Wykorzystajmy ten sukces i my!
Przeczytałem wypowiedź Zemba w dzisiejszym dodatku opolskim do Gazety i... się
załamałem! Zembaczyński! Ty skończony ............!!! To jest idealna sytuacja
żeby nasze miasto mogło na tym skorzystać!!! A ty dalej jak stara zdarta płyta -
chcesz remontować trupa na Oleskiej!? Czy ty myślisz, że np. repr. Anglii
jeśli wypadnie jej grać we Wrocku wybierze Oleską na bazę do treningów!? Odejdź
chłopie na emeryturę proszę i przestań się kompromitować a przy okazji nas -
mieszkańców!!! Przecież lepszej okazji nie będzie żeby w to miasto w ten region
tchnąć świerzy powiew! Startując z taką propozycją to mniej więcej tak jak ja
bym chciał zorganizować targi maszyn budowlanych w sali gimnastycznej szkoły
podstawowej nr.21!:-) Skończcie z tym minimalizmem!!! Musimy wybudować bazę z
prawdziwego zdarzenia!!! Pomysł z kompleksem sportowo-rekreacyjnym jest
idealny! Mamy na to dużo czasu!Jest czas na zrobienie porządnego projektu, na
wystaranie się o dotacje, na przeprowadzenie budowy w np. trzech etapach (żeby
nie obciążać za mocno budżetu opolskiego...)! Żeby marzyć o przyjęciu jakiejś
drużyny u nas MUSIMY mieć bazę na poziomie EUROPEJSKIM! (słyszysz
Zembaczyński!?) Europejskim a nie minimalnym opolskim! Musimy mieć stadion z
przynajmniej dwoma boiskami treningowymi (a nie śmieszne klepowisko w
Zakrzowie!), musimy mieć parkingi i hotele, bo za tą reprezentacją przyjadą w
nasze okolice turyści, których będzie stać na to żeby zagościć tutaj na dłużej
niż na jeden dzień! I gdzie ich przyjmiemy!? W hotelu Opole, w Festiwalowym,
Piaście!? Ich może być kilka tysięcy! Byłem w G'kirchen na M.Ś. widziałem jak
to było zorganizowane u Niemców do których nam brakuje sto lat świetlnych
(organizacja)! Nie można takiej szansy zaprzepaścić! Bo na tym skorzystać może
każdy w tym mieście! No... może poza Prezydentem, bo on już będzie na
emeryturze...Nasi mieszkańcy też muszą się do tego przekonać, bowiem mam
świadomość, że tym ME będą towarzyszyć i obawy, ale na BOGA LUDZIE to jest
wielka szansa dla Polski i my Opolanie musimy to także wykorzystać!
Strona 2 z 3 • Znaleziono 122 wyników • 1, 2, 3