Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: Programy FK
Temat: Programista a Działalność Gospodarcza
Otóż program miałby kosztować np 50zł i działalnosć gosp. osoby
fizycznej
to składka na zus około 300zł chyba że się myle. Ale czy to sie opłaca
nie
mogę sobie zagwearantować że BEP(zerowy zysk) osiągnę sprzedając minium
6
programów przezcież czasem mogę niesprzedać żadnego pomijając pozostałe
koszty które wkalkuluje w swoje zdrowie.
Wniosek czy kiedykolwiek osiągnę zysk.
Przy takim założeniu raczej nie. Co do obciążeń na ZUS to się raczej
mylisz. Wynoszą one ponad 500 zł, albo ~100 zł jeśli jesteś gdzieś na
etacie. Dolicz jeszcze koszt narzędzi, systemów operacyjnych, kompa, prądu,
telefonów, dojazdu do klientów (samochód, paliwo), księgowej.
Programy za 50 zł to jakieś gówienka, typu przelew, i jest to sprzedawane
(dawane) przez firmy na zasadzie wabika - reklamy. Kupisz za grosze
przelewy, ale o helpie do nich poczytasz, że firma ma w ofercie KPIR, FK,
fakturowanie, kadry, produkcje.............. Które to z kolei są
sprzedawane za 500-5000 zł, i w ogromnych ilościach. Nie licz, że
osiągniesz taką sprzedaż działając samodzielnie nie mając działu
marketingu, sieci sprzedaży, pieniędzy na promocję.
Jak tu zrobić żeby cokolwiek zarobić.
Orać, orać i orać, ale to co jeszcze nie zaorane!
Jaką działalność .um. zlecenie;firma;dz.os.fiz. czy prawa autorskie.
Czym rozróżniasz firmę od dz.os.fiz.?
Firma czyli dz.os.fiz jest chyba najsensowniejszym wyjściem, z tym, że
trzeba coś już robić by mieć za co zapłacić co trzeba i jeszcze zarobić.
Reasumując: zmień biznes-plan. Co prawda nie jestem dr z zakresu businessu,
ale tak jakość zdrowy rozsądek mi podpowiada, że nie wyrobisz.
Pozdr.
KiG
Temat: Terminale - sposób na zmniejszenie kosztów?
Było:
| Chciałbym obniżyć koszty uruchomienia nowej sieci w firmie. Znalazłem
| urządzenie o nazwie terminal... Coś mi się kojarzy, że można tego
| używać "zamiast" PC-eta jeśli jest podłączone do lokalnej sieci z
| serwerem...
Ale w jaki sposób chcesz terminalami ograniczyć koszty?
Serwer i tylko te terminale... Na Allegro są i po 200zł... Ten Adax z linka
to koło 1000... Ale to i tak taniej niz PC który kosztuje najmarniej 1500
| się z tego korzysta? Czy można za pomocą "tego" pracować na
| programachtypu Word, Excell, programy biurowe FK, magazyn, kadry,...?
Można. Terminalowo. Oczywiście niektóre programy są w takim
przypadku średni użyteczne lub wymagają specjalnego przysto-
sowania. Do tego przecież to Ci nie zmniejszy kosztu zakupu
tych programów, w większości przypadków.
| """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Administrator, Politechnika Śląska |
................... Microsoft MVP ......................../
Sprzętowo będzie taniej i chyba wzrośnie łatwość kontroli nad użytkownikiem
z dzikimi pomysłami... W zakresie tego co robi w czasie pracy.
Temat: Win2003 + DOS
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
| Szukam informacji na temat konfiguracji sieci,
| w której Windows 2003 jest serwerem, a aplikacje
| klinckie są uruchamiane z okienek DOS pod
| Win95, Win98 i WinXP.
Jesli aplikacje klienckie uruchamiane sa na komputerach w sieci lokalnej a nie np. zdalnie to nie sluchaj zadnych uwag o
terminalach, klientach for DOS...
Tak, to jest niewielka sieć lokalna.
I. W typowym przypadku instalujesz WIN2003 jako serwer plikow i kontroler domeny, tworzysz uzytkownikow, prZypisujesz im prawa,
udostepniasz foldery z danymi, stacje klienckie konfigurujesz tak, ze loguja sie do domeny. Dalej tak jak na NetWare czyli w
loginscript mapowanie folderów na literki dysków...
Jest to prostsze niż w NW.
Problem w tym, że komputery, na których z okienka DOS mają być
uruchamiane te programy, są wyposażone w Win95, Win98, Win98SE
i WinXPHome, więc może być kłopot z dostępem do domeny.
Dotychczasowe rozwiązanie z NetWare nie jest moje i słabo je znam,
ale myślę, że jakieś loginscripty muszą tam być.
II. Jesli z jakichs powodow serwer ten nie moze byc kontrolerem domeny to mapowania robisz w plikach BAT tworzonych na kazdym
komputerze.
if exist g:fk*.* goto step2
net use g: \serwerfolder
:step2
g:
cd fk
...
Calosc bedzie sie zachowywac tak, jakby serwerem byl komputer z XP Pro i wylaczonym prostym udostepnianiem
To może być to, trzeba będzie wypróbować.
Czy można skądś ściągnąć na próbę Win2003 żeby to wypróbować przed
zakupem? Ewentualnie jak inaczej to "zasymulować" i sprawdzić?
III Jak ktos juz radzil zamiast Win 2003 mozesz uzyc linuksa/BSD + samby
Linuks latwiejszy w konfiguracji, BSD bardziej dla hardcorowcow.
Niestety, linux odpada.
Pozdrawiam
User
Temat: Emulator:Mac-Windows
A może koleżanka poda choć odrobinę więcej i informacji.
No właśnie. ;)
Problem zgodności formatów i wymiany danych między aplikacjami to
temat rzeka i trudno tutaj cokolwiek radzić a zgadywanie to raczej
marna porada.
Generalnie przechodząc na poziom filozoficzny to w ogóle nie ma dwóch
jednakowych komputerów, więc ciężko mówić o zgodności absolutnej, w
praktyce jednak taka występuje. ;)
Ze swej strony dodam, że emulacja środowiska pracy i w ten sposób
"generowanie" efektów swojej pracy nie będzie wydajnym i
ergonomicznym rozwiązaniem.
to w sumie stwierdzenia jednoznaczne. Wszystko zależy od tego jak
wymagające są programy, których chcemy w emulowanym środowisku używać,
jeżeli nie są na tyle wymagające aby używanie ich natywnie miało
widoczne korzyści (myślę, że większość programów typu np. FK i podobne).
Ja np. pracuje (testuję rozwiązania, pisze skrypty, pakuje instalatory w
pakiety itp. takie tam administracyjne pierdoły) z Windows wyłącznie w
emulatorze (bądź zdalnie - różnic praktycznie nie ma) i to mi daje
większą efektywność i ergonomię niż miałbym to robić natywnie. ;)
zdecydowanie lepiej wymieniać dane przy pomocy import/export lub
podobny identyczny format plików wynikowych a jeszcze lepiej to
ustalić i przetestować z drugą stroną procedurę wymiany informacji i
wypracować powtarzalny i wnoszący jak najmniej błędów model.
Ajt.
Potem będą z tego tylko i wyłącznie same korzyści :)
O ile da się.
Temat: no i stało się
| Po drugie, programy typu skype czy p2p - jesli one nie sa nowatorskie to
| juz nie wiem co jest.
| z tym p2p to w sumie masz racje. tyle, ze to jedna idea. malo
| troche.
Znalazlo by sie wiecej pewnie.
wiec prosze, znajdz. szczerze mowiac bardzo dobrze zaczales.
Poza tym popatrz kto to wymyslil - jakis
gostek, a nie wielka korporacja wydajac miliony na 'research'. Ten sam
gostek, pewnie nie chcial by wydawac wlasnej kasy na patent, wiec
widzisz jak to jest z oprogramowaniem. Soft to nie leki czy nowy model
silnika odrzutowego, kazdy kto rozumie petle czy dzialanie internetu,
albo pracuje w jakiejs okreslonej branzy, moze wymyslec 'co program ma
robic'.
no wlasnie nie. chyba, ze potrafisz podac wiecej przykladow takich
wymyslen. bo wiesz, jedna nowa idea wiosny nie czyni.
I wlasnie w ten sam sposob pracuje zdecydowana wiekszosc firm
softwarowych.
wieksza czesc firm software'owych reimplementuje pomysly sprzed
kilkunastu lat. ciezko znalezc cos nowatorskiego w pakiecie FK
czy kolejnej wersji linuksa.
| | jestem za tym, aby oplacalo sie inwestowac w rozwoj nowych technologii.
| Ja tez. Hi hi ;-)
| A tak na powaznie: zrobmy tak aby 1 procentowi firm oplacalo sie
| bardziej cos co teraz oplaca sie tylko troche, a 99 procent ucierpi?
| juz zrobilismy - wprowadzilismy kopirajt na oprogramowanie.
Czy bez kopirajtu istnialy by firmy softwarowe? A wiec widzisz, ze jest
niezbedny. A bez patentow radza sobie calkiem niezle, wiec po co?
czy bez patentow daloby sie zarabiac na researchu? a wiec widzisz,
ze dobry system patentowy jest niezbedny. obecny jest do chrzanu,
i firm zyjacych z researchu w dziedzinie oprogramowania wlasciwie
nie ma.
Temat: OO a Office XP - ma ktos ochotę?
| No i co z tego? Czy to czyni ją w czymkolwiek bezpieczniejszą?
| Szybszą? Mniej wrażliwą na błedy użytkownika? A może szybciej jest
Generalnie zależy jaką - ale odpowiedź brzmi - tak. Po prostu dobiera się
narzędzie do budżetu, czasu i zastosowań docelowej aplikacji
Chcesz powiedzieć, że oprogramowanie Excela będzie szybsze, niż
klikalnego RAD-a?
Może tańsze, tutaj nie będę się wypowiadał (aczkolwiek czas też jest
kosztem). Jedynym wyznacznikiem jest docelowe zastosowanie - jeżeli jest
to zastosowanie 5 faktur na miesiąc, w które to wpisuje się ręcznie
pozycje - czemu nie, droga wolna.
| | Tym bardziej, że do KPiR są darmowe programy,
| No ja takiego nie znalazłem. Są tanie, ale nie darmowe.
| Rany, dwa miesiące temu było coś takiego na PCWK.
Uhm.... tia...
Rozumiem o jakich programach mówisz.
Nie, nie rozumiesz. KPiR, GM, środki trwałe plus płace, rozliczanie VAT
i cała reszta. Nie piszę o aplikacji klasy "Czarodziej faktur".
Z kolei rok temu była publikowana (przez kilka miesięcy) całkiem pokaźna
aplikacja obejmująca to, co powyżej, tyle że z elementami CRM i
operująca na podstawie FK. Też za darmo.
Excel jest naprawdę bardzie elastyczny :)
Jak każde narzędzie ogólnego zastosowania. I jak każde narzędzie
ogólnego zastosowania słabo sprawdza się w porównaniu do narzędzi
specjalizowanych.
| "Nasza aplikacja wymaga tylko Excela. Ma Pan Prezes Excela w firmie?
| No właśnie, super, żadnych dodatkowych kosztów, poza 500 PLN za naszą
| aplikację, która robi niesamowite rzeczy. Dla przykładu podam, że
| znakomicie integruje się z Excelem - jak widać , to naprawdę
| zaawansowany system".
I co w tym złego?
Ależ nic. Nie mam nic przeciwko Excelowi. Mam za to dużo przeciwko
ułomnym rozwiązaniom, z którymi potem niejednokrotnie muszę walczyć.
Np. zrobić raport jako "arkusz" excela jest dosyć prosto. A user
zadowolony, bo jak coś mu się nie podoba, to sobie poprawi - to jeden z
przykładów
Zrobić raport z Excela korzystając z innej aplikacji jest tak samo
proste.
Temat: Print.exe z dosa 6,22 w dosie 7.10
| Z printem poradzilismy sobie za pomoca rezydenta, ktory udaje printa w
| pamieci. Z share nie tak latwo...
A ile was kosztowal ten rezydent ? Mam na mysli czasu (=$$$).
Rezydent kosztowal krzynke piwa i prosbe: krom, zrob. Problem polega na
tym, ze sprzedajemy jeszcze stary dosowy FK, ktory z zamierzchlych czasow
tak mial. Trzeba bylo cos wymyslic do czasu powstania i przetestowania
nowej wersji.
Bo moze tanszym byloby zakupienie OpenDOSa, Novell DOSa, PTS DOSa
(taki ruski, b. fajny!), M$ DOSa...
Tak, ale wyszloby to tak z 20 licencji :(
BTW: Win 3.x sie juz nie sprzedaje, ale MS DOSa tak - bo jesli
nie M$, to sa inni...
Jw.
Oczywiscie mozna bez konca dopisywac PRINTa, SHARE, SUBST...
calego DOSa...
Co w zasadzie nalezy do Microsoftu i z czym zrobili nas w tzw. ch....
Hint: Oczywiscie nikogo nie zachecam...
Sure
Hint nr 2: nikt nigdy nie bedzie sie zastanawial skad sie wzial
jakis print.exe, share.exe itp. Scigajacy sie na tym kompletnie
nie znaja, beda scigac cale "duze" programy typu G95, NetWare,
Corel...
Lojalnosc wzgledem klientow.
Hint nr 4: Dyskusja robi sie bezprzedmiotowa. :(((
OK. EOT. Chetnie bym za to posluchal o owych zmianach w registry.
*******************************************************************************
Kazda dostatecznie rozwinieta technologia
niczym szczegolnym nie rozni sie od magii
*******************************************************************************
Temat: Programy Ksiegowe
PRzepraszam z gory pwszystkich szczerze zaangazowanych w projekt, ale
to co mi odpisaliscie postawilo mi wlosy na glowie
przy kazdym stwierdzeniu jakie ponizej wyartykuluje powinno byc IMHO
ale napsze to tylko raz tu...
wlasny DBMS???? to na kiedy ma byc to cale FK? na 2006 ?
szybko mozna niapisac albo bardzo kiepski albo.. bardzo kiepski DBMS
to ze licencja na baze kosztuje 100-200$/stanowisko nie wynika z monopolu
bo konkurencja jest duza - po prostu DOBRY, szybki, wydajny DBMS to nie jest
wprawka programistyczna dla 2 czy 3 nawet bardzo dobrych programistow
glowne drzewo CVS? ze co?? ja chce pisac swoj program sam i sam zdecyduje gdzie
i co ma byc.
ustalanie w czym mam pisac? jakich libów uzywac? a co komu do tego?
rozumiem, ze moze nalezaloby ustalic czego wolno i czego nie wolno uzywac
- ale ylk w takim zakresie, zeby przypadkiem nie zdarzylo sie ze program
X NIE MOZE koegzystowac z programem Y. Jesli ktos napisze SUPER modul PRZELEWY
w shellu to dlaczego nie wlaczyc tego do pakietu?
wlasnie pakietu.. jakiego pakietu? to ma byc jakis kolchoz programistyczny?
czy n programow ktore maja sie ze soba dogadac i dac firme kompleksowy
system pozwalajacy wszystko dokladnie RAZ wprowadzic i to sie rozejdzie
po wszstkich programach.
========================================================================
teraz czego ja bym oczekiwal po takiej dyskusji ((jako relanie sprzedjaacy
programy i chcacy zrobic cos i pod linuxem)
Nalezaloby ustalic storne uzytkownika w programach: to co jest w srodku nikogo
nie obchodzi, natomiast wazny jest jednolity system obslugi programow.
tylko tyle... i az tyle.
Tzn. w/w w odniesieniu do ustalen wspolnych, kazdy autor indywidualnie
musi zapewnic merytorycznie wysoka jakos swojego programu.
a wiec:
* ustalenia generaliow dotyczacych interface'a (GUI/CUI)
- format daty, kwot
- standartow klawiszologia
- wyglad i zachowanie komponentow graficznych/textowych
- zgrubnego wygladu formatek
- etc.
* ogolne zalozenia dotyczace wymiany danych miedzy programami
- zeby wszystkie porgramy w tym samym miejscu menu w podobny
sposob robily importy/exporty a moze automatycznie?
* jednolity system backupowania
- zeby nie zmuszac usera do wahlowania tsiemkami, tlyko
wszyscy co maja to wrzucja do koreslonego katalogu i to sie
o 22:30 zrzuci na tasem...
* ustalenia systemu zabezpieczen programu
- czy haslo do programu a potem co sie chce, czy do funkcji menu, czy
do poszczegulnych operacji?
- forma pytania o dane (logowania do programu)
np. zeby zawsze to bylo konto plus kod a nie raz to raz sam kod a czesem
jeszcze cos innego
* ustalenia miejsca instalacji
- moze /ksiegowe a moze /usr/local/nazwa__programu ? a moze ... ?
* ustalenia co zrobimy z pre-view wydrukow? czy to jedna z drukarek <Ekran
gdzie mozna poslac wydruk? czy zawsze wyrzucamy na ekran z guzikiem drukuj?
czy robimy wydruk i pytanie <Ekran<drukarka?
gdzie definiowane drukarki? czy w chwili wydruku wybor czy operacja
przypisana do drukarki na etapie konfiguracji?
i wiele innych w tym stylu.
IMHO powinnismy ustalic to co widzi urzytkownik i to ujednolicac
a tym bardziej co JA mam w SWOIM umiescic
oczywiscie moze zebrac sie grupa (podgrupa) ktora zechce z ta jednolitoscia
pujsc znacznie dalej, ale na poczatek proponuje ustalic w/w sprawy
i pozwolic tym niezrzeszonym programowac swoje.
inna jeszcze sprawa, to zeby ktokolwiek chcial pomyslec powaznie o linuxie
(zwlqasza w malych firmach gdzie nie ma informatyka i jest KILKA komputerow
) trzeba mu na poczatek dac substytut WOrda, Excela,
potem KOMPLET oprogramowania Ksiegowego bo jak zabraknie jakiegos klocka to lezymy
wiec czy kazdy aspekt obslugi firmy ma juz chetnego do pisania porgramu?
i to nie tylko chetnego, ale w dodatku swiadomego zadania?
sorry, strasznie dlugie, ale zjezony jestem na kierunki dyskusji dotychczasowejIMHO nie prowadzi ona do SZYBKIEGO kompleksowego rozwiazania
(chce byc za bardzo kompleksowe). Moze doprowadzic do czegos SUPER
ale nie w najblizszym czasie. TO co proponuje moze zakonczyc sie
calkiem przyzwoitym wynikiem przed wakacjami. 1999
romek
Temat: Oprogramowanie chodzace na NetWare
Bardzo rozbudowane oprogramowanie magazynowe, łącznie z czytnikami kodów
paskowych - sprzedaż towarów oraz przyjmowanie zapłat (drukuje kody paskowe
na fakturach). Wszystkie dokumenty magazynowe w pełni modyfikowalne, zarówno
funkcje jak i wydruk, prosty system formatek wydruku. Uzytkownik może sam
założyć własny dokument podając co ma robić, jak być obsługiwany itp.
Powiązanie z FK poprzez program transmisji danych. Moduł współpracy ze
sklepem internetowym, automatyczne wczytywanie zamówień do programu
magazynowego (można zobaczyć jak to działa Całość działa pod DOS, bazy danych Clipper, firewall sklepu pod VFP, sklep
PHP+Postgresql.
Wbrew pozorom system bardzo stabilny. Obecnie pracuje w największych
hurtowniach w Kielcach:
Hutrownie wędlin:
HAWED (2*Kielce, Skarżysko, Busko, Pinczów), Pekmar
Papierosy:
Frega(3*Kielce,Radom, Sandomierz,Tarnów), Aka (Kielce,Częstochowa,Radom)
Napoje:
Ro&Ma,Gomex
Inne:
Kolporter - wszystkie oddziały w Polsce
Wszystko na serwerach Novell, największa instalacja 25 stanowisk, nawet do
tysiąca dokumentów dziennie na jednym z oddziałów.
To te większe. Program rozbudowywany od 10 lat.
Możliwość modyfikacji i dostosowania do potrzeb firmy na zamówienie.
Program nie jest programem "pudełkowym" i dostarczany tylko dla wymagających
klientów.
Współpraca z urządzeniami sprzedaży obwoźnej NORAND, SET, PSION.
Ceny itp. na
Witam
Tyluł moze troche niedokladny , ale w tresci chcialbym wyjasnic o co mi
biega.
Rozgladamy sie za nowym oprogramowaniem do kopleksowego zarzadzania firma.
Otóż tak, w tej chwili mamy na sytemie Intranetware 4.11 dzialajace
oprogramowanie do kompleksowego zarzadzania firma F-K, MG, KP, ST
(bazujace
na btrievie), sa to wersje pracujace w dosie i na dzien dzisiejszy maja
dosc
ograniczone mozliwości rozwoju. Firma dostraczajaca nam oprogramowanie ma
nowe wersje tego pakietu windowsowe ale, bazujace na MS SQL server 2000 ,
co
wiaze sie dla nas z odstawieniem novela i zainstalowaniem Ms windows 2000
server i MS SQL server 2000, ogladalismy te programy zupelnie przyzwoite ,
tylko te koszty nie dosc ze samych licencji na oprodramowanie to jeszcze
licencje na windows 2000 server i SQL server 2000, ceny sa dosc duze. Moje
pytanie jest takie czy moglibyscie podzielic sie ze mna swoja wiedza na
temat oprogramowania do kompleksowego zarzadzania firma ( to o czym
pisalem
wyzej) ale mogacego pracowac na systemie netware, typ servera bazy na
razie
obojetny oracle?, sql? , raczej juz nie btrieve , aplikacje windowsowe,
(win95/98 plus klient novela plus dosowy program = roznie to dziala ) .
Jakies nazwy oprogramowania (w przypadku podawania nazw na priv. zachowam
info dla siebie) , moze jakies wlasne opinie o systemie u siebie
wdrozonym.
aha, chce dorzucic ze swiadczymy uslugi zwiazane z transportem pojazdow i
jakies moduly wspomagajace bylyby mile widziane.
Troszke tego tekstu wyszlo, ale mysle ze ktos bedzie w stanie dorzucić mi
troszke informacji od siebie
Z góry dziekuje za cierpliwość, i wszelkie informacje
Pozdrawiam
Robert Ratyński
Temat: Programy Ksiegowe
On 2 Feb 1999 01:07:18 GMT,
Jak tez sadze, ze moje intencje sa jasne:
szukam ludzi znajacych dobrze KPRy, F-Ki, inne takie, tworzacych je
na inne platformy, chcacych i umiejacych przepisac je pod linuxa
w naprawde krutkim czasie, i nie dyskutujacych ze rozwiazanie
Pana A polegajace na pisaniu w Perlu czy shellu ;-) nie jest optymalne
po to aby ustalic, jak maja wygladac programy, jak maja sie wymieniac
danymi i kiedy zaczynamy SPRZEDAWAC (co za obrzydlistwo!) kazdy swoj
produkt, ale oferujac go z linuxem i reszta produktow.
Ja mogę się włączyć, ale warunki musielibyśmy dokładnie przedyskutować.
Jestem autorem oprogramowania dla prowadzenia różnych firm (począwszy od
małych sklepów poprzez sklepy samoobsługowe, sklepo/hurtownie, hurtownie
warsztaty samochodowe itp.). Zajmuję się tym od lat (kilkaset wdrożeń)
i nie jedną rzecz już widziałem/implementowałem/programowałem - różne
formy instalcji (małe instalacje jednostanowiskowe, sieci lokalne, sieci
rozproszone - np. ostatnia ciekawa instalacja spinająca sieć sklepów
pewnej firmy zagranicznej otwieranych w dużych supermarketach), różne
urządzenia (czytniki i sumatory kodów kreskowych, drukarki kodów kreskowych,
drukarki fiskalne, kasy fiskalne, wagi drukujące etykiety z kodami kreskowymi
itp.). Słowem mam chyba spore doświadczenie. I aktualnie bardzo poważny
problem. Moje oprogramowanie wywodzi się z DOSa, a w dużych instalacjach
coraz więcej klocków zaczynam/muszę przenosić na Linuxa. Powstaje hybryda,
która sporo energi (czyt. mocy obliczeniowej oraz mego czasu) zabiera
na konwersję pomiędzy tymi systemami.
Strategiczna decyzja już zapadła - stopniowe odchodzenie od DOS/WIN na
rzecz Linuxa. Tyle tylko, że nie ma szans, aby efekt tej pracy został
udostępniony na licencji GPL. Pewne elementy owszem. Ale nikt u mnie
nie zgodzi się na podcięcie gałęzi, na której firma w dużej mierze
egzystuje, tzn. sprzedaży oprogramowania. Wiąże się to także z
zobowiązaniami jakie mamy względem naszych partneróow handlowych, którzy
od lat zajmują się wdrożeniami naszych produktów.
Reasumując:
Jestem otwarty w dzidzinie:
- wypracowania wspólnego UI
- wyspecyfikowania założeń, którym miałyby odpowiadać nasze programy
- podjęcia prac nad biblitekami do obsługi UI, baz danych, urządeń
zewnętrznych pod warunkiem, że będą one na licencji LGPL lub zbliżonej,
to znaczy będę mógł ich użyć w swoich programach bez koniczności
zcedowania ich licencji
pozdrawiam
Przemek
ps. Nie chciałbym, aby ktoś miał mi za złe, że nie chcę stworzyć GNU-FK.
Tam gdzie to nie pociąga za sobą zobowiązań względem osób trzecich,
popieram w miarę swoich skromnych możliwości rozwój tego typu progrmów,
dorzucając swoje, choć malutkie to mam nadzieję iż przydatne, cegiełki.
Temat: Nieuczciwa konkurencja a zawod programisty
Słuchaj stary.
Jeżeli nie rozwijasz swoich umiejętności, to ja bym Cię zwolnił
od zaraz.
Obowiązkiem każdego pracownika (szczególnie informatyka)
jest stałe doskonalenie swojej wiedzy
To nie ma sie co dziwic, ze potem wychodzi mi jakies 13-14
godzin pracy na dobe ;-)))
Nie wiem czym Ty sie zajmujesz - ja pracuje w firmie, ktora ma z
komputerami niewiele wspolnego (po prostu ich uzywa). Wiekszosc
problemow, z ktorymi sie na codzin stykam to: zerwany kabelek do
drukarki (o siniakach osoby, ktora sie o niego "potknela" nie
wspomne), brak papieru (albo tonera) w drukarce, "krzywa"
tabelka w Excelu, zmiany w planie kont <-system "fk", nowa
struktura organizacyjna firmy <-dekretacja plac w kontach 4xx
programu fk, "gdzie jest moja tabelka?", etc. Do tego mam
przyjemnosc (wspolnie z kolega) planowac "rozwoj" informatyzacji
firmy, zakupy inwestycyjne (komputery, drukarki, oprogramowanie,
itp.) - najczesciej brakuje na to wszystko pieniedzy a terminy
sa "na wczoraj".
W odniesieniu do moich dotychczasowych obowiazkow nie uwazam sie
wcale za "kiepskiego fachowca" - caly czas sie ucze, pisze
programy, skladam i remontuje komputery ...
Czasem (prawie zawsze) niestety brak mi czasu na spokojne
przeczytanie "fachowej" prasy albo ksiazki. O ile rozumiem Twoj
tok myslenia to mimo calego mojego doswiadczenia i wiedzy za
pare lat bede bezuzytecznym smieciem bo przyjdzie ktos kto do
tej pory "baki zbijal" i mial duzo czasu na czytanie i uczenie
sie o nowinkach, do ktorych ja nie mam glowy bo ich po prostu w
mojej firmie nie ma i jeszcze dlugo nie bedzie.
Powiem Ci cos: ja sie nie dam tak latwo odstawic na boczny tor -
jeszcze sporo bitow przeplynie przez lacza w Internecie zanim
moje zdolnosci i wiedza ... (ale mam gadane 8^O )
Pytam tylko dlaczego firma nie ma angazowac sie w doskonalenie
wlasnej kadry ? Przezylem juz kilka akcji majacych na celu
"odmlodzenie" zalogi i nie wydaje mi sie, ze taka polityka jest
w stanie cos poprawic. W wiekszosci przypadkow nowi pracownicy
musza sie "nauczyc" specyfiki pracy danej firmy a to zajmuje nie
mniej czasu niz nauczenie tych "starych" obslugi nowych
narzedzi. Poza tym nie uwazasz, ze to troche glupio brzmi kiedy
mowimy dobremu i sprawdzonemu pracownikowi: "Panie X nie oplaca
mi sie Pana wysylac na szkolenie - zatrudnimy Pana Y, ktory to
juz umie i ma mniej zmarszczek na czole".
Moze to zabrzmi smiesznie ale ... uwazam, ze w wielu branzach o
sukcesie firmy decyduje sprawdzona i kompetentna (czyli
szkolona) kadra - firma, ktora zmienia pracownikow jak
rekawiczki stawia sie raczej na straconej pozycji (A TO JEST
FRAJERSTWO!!!). Troche czytalem jak to jest w krajach "starego"
kapitalizmu - wychodzi na to, ze oni pomagaja (a wrecz zmuszaja)
pracownikowa do podnoszenia kwalifikacji i czesto za wszystko
placa bo to ... UWAGA ... po prostu sie oplaca. Pracownik
wyszkolony, pewny swojej pozycji w firmie, zadowolony z
wynagrodzenia, otoczony "opieka" - a wszystko to nazywa sie
bezdusznie: "zarzadzanie zasobami ludzkimi" (brrr! mam dreszcze
jak to pisze). Jezeli nadal uwazasz, ze ja mam byc jedyna osoba
zainteresowana i dbajaca o moja wiedze to ... ja wysiadam i ide
szukac innej "taksowki".
Z innej beczki (komputery) - znam wielu mlodych zdolnych
"specow" od komputerow, ktorzy nie sa wcale gorsi ode mnie jesli
chodzi o wiedze fachowa. Niestety w wielu przypadkach maja dosc
wysokie mniemanie o sobie (pewnie slusznie), nie umieja sie
dogadac z ludzmi (czlowiek to nie komputer) i niestety nie maja
duzych sukcesow w zetknieciu z "glupota" zwyklego uzytkownika
komputera.
Sadze, ze lepiej jest kogos czegos nauczyc gdy juz wiemy na co
go stac niz meczyc sie z "zielonym", ktory umie wiele ale malo w
zyciu widzial !!!
Tak wiec: co do rozwijania swoich umiejetnosci to jestem za
(!!!) - wystarczy, ze da mi sie realne mozliwosci czyli troche
czasu i zarobki wystarczajace na zakup "pomocy naukowych" i
szkolenia.
Tak na marginesie to wydaje mi się że mylicie doświadczenie z
umiejętnościami i wiedzą
Zgodzę sie że pracując można zdobyć doświadczenie ale czy można
rozwinąć
swoje umiejętności i wiedzę to bym dyskutował. W większości
firm nie ma na
to czasu ani pieniędzy. Znam firmę która wolała zwolnić starych
programistów
i zatrudnić nowych znających C++ niż uczyć starych.
Niestety "praktyka" potwierdza, ze tak jest!!! (BTW: ciekawe jak
wygladala kontynuacja projektow tej firmy po zmnianie
programistow ;-)
P.S. Sorki za tak dlugi post ale "wyjatkowo" mialem troche czasu
;-)
Temat: Nowy home page Internet Technologies Polska
Zreszta: zyjemy w dobie I-netu. T o n a p r a w de nie powinno byc
problemem znalezienie w Sieci danych dotyczacych ilosci poszczegolnych
sytemow. Wcale sie nie upieram, ze mam racje, ale nigdzie sie nie
spotkalem z danymi potwierdzajacymi Twoje stanowisko...
Dobra. W takim razie policz cos takiego:
ile uslug jest swiadczonych przez jakie systemy ?
Ale policz w ten sposob, ze jak na danym systemie jest ftp oraz www i gopher
to liczysz 3 razy ten system. jak jest jeszcze mail to policz 4 razy.
Jak juz sie doliczysz, to dla grupy microsoft i niemicrosoft
policz ile jest % narzekan na jakosc techniczna (nie zawartosc)
serwerow niemicrosoftowych z microsoftowymi. prosze bardzo.
A wiesz co ci powiem ? jak ja sie lacze z jakimis microsoftami
to mam najwiekszy odcetek przerw w transmisji mimo sprawnosci lacza.
Poza tym serwery microsoftowe nie ciesza sie zbytnia popularnoscia
wsrod uzytkownikow, ze wzgledu na jakosc uslug.
??????????
Powtarzam: chetnie sie przekonam do Linuxa. Lubie Dosa i W95
skonfigurowalem w dual boocie: GUI i bez GUI. Lubie np. DN (nie
cierpie NC).
Mialem tez kontakt z Linuxem, serwer Puma z Wydzialu Zarzadzania UW na
ktorym bylem czestym gosciem, chodzil pod Linuxem. Ale wlasnie Puma
znana byla w swiecie ze swojej wysokiej "smiertelnosci".
podaj parametry techniczne, jak to jest firma NoName to sie nie dziw.
NIestety, musze pracowac: czytaj - uzywac programow fin-ksiegowych.
Wersje unixowe programow FK kosztuja dwukrotnie wiecej niz wersje Win.
Dlaczego? Bo producenci zakladaja, ze maja one wbudowane opcje
sieciowe, tj. ze beda obslugiwaly wiecej niz jeden komputer. Wersje
Win mozna kupic w wersjach jedno, kilku i wielostanowiskowych co
umozliwia "stopniowanie napiecia" finansowego.
Ze co prosze ? to juz jest jakas bzdura.
Poza tym tego rodzaju
programy unixowe sa najczesciej pisane "na miare".
Fakt. Silniki typu Oracle i Progress i unixowe SQL server
faktycznie sa pisane na miare. Doslownie na kazda miare :))))))
Wersje Win sa na
ogol modulowe i "standaryzowane".
powiem jedno: o jezu !
Czyli tansze. Itd, itp.
po raz wtory. tanie i zawodne. dzieki.
Gry - czy czlowiek ktory przeniosl Quake na Linuxa zrobil to za zgoda
producenta gry? Jesli tak, to czy przeniosl wersje shareware, czy
pelna? Jesli pelna - to fakt udzielenia zgody przez idSoftware na taka
operacje swiadczy o tym, ze nie widzi ona w rynku L. potencjalnego
zrodla zyskow
Czyzby ? a wiesz co to jest wypracowanie zapotrzebowania ?
Jesli nie to troche poczytaj ksiazek z ekonomii. Jednak jestem pewien
ze wiesz, i celowo to przemilczales.
- rynek marginalny - i moze sobie pozwolic na te
szczegolna forme promocji.
Na kazdym nowym rynku najpierw trzeba cos zapromowac, a potem
wypracowac zapotrzebowanie. Netscape na poczatku tez byl darmowy :)
Jesli byl to shareware - to czemu nie
zrobila tego sama firma jesli jest to rynek "milionow uzytkownikow"?
Jeszcze kwestia jakosci tych uzytkownikow. Zauwaz ze uzytkownicy
Linuxa maja o wiele szersza wiedze od przecietnego zjadacza windowsow.
Przez swoja wiedze sa czesto uwazani za fachowcow. To z kolei powoduje,
ze maja wiekszy wplyw na srodowisko w ktorym sa. Czemu tego nie
wykorzystac ? Ot masz przepis na sukces.
I czy zamierza wypuscic wersje pelna? A jesli ten pan dokonal konwersji
b e z z g o d y f i r m y to wnioski mozesz sobie wysnuc
sam...
hmmm.... ciekaw jestem jak chcialbys dokonac tej konwersji bez posiadania
zrodlowki, a w tym temacie trzeba sie dogadac z firma. Mysle ze w tym
przypadku nie ma co gdybac. Jak koniecznie chcesz wiedziec to spytaj u zrodla.
Ja w kazdym badz razie w ten temat nie jestem wtajemniczony.
Ahoj.
Piotr K.
ze tak powiem Ahoj wam do tego :)))))))))) kiedys cos takiego slyszalem :)
Temat: Szukam demo-progr do ksiegowosci
Nie orientuje sie w rynku.Potrzebuje przykladowych programow
do obslugi ksiegowej (faktury itp) malej firmy .Nie wiem jakie
warte sa polecenia - zatem prosze o adresy w internecie gdzie moge
sobie zciagnac dema DOBRYCH i uznanych progr.
Witam,
A wiec do rzeczy:
www.navo.com.pl - NAVO Firma. calkiem niezly system do calosciowego
zarzadzania firma - sprzedaz, f-k, ksiega PiR itd. Moduly sa polaczone i nie
trzeba klepac tych samych danych po kilka razy (co jest juz chyba standardem
w takich pakietach).
WADY:
Wada jego jest to ze jest pod win95. Nie mam zamiaru rozpoczynac kolejnej
wojny o wyzszosc win95 nad... ale uwazam ze program do ksiegowosci powinien
byc kompaktowy, szybki a przede wszystkim BARDZO STABILNY. Ten niestety
jeszcze nie jest (choc to wina win95 i pewnie engine'u baz danych, ktory
chyba z prawdziwym wklepywaniem danych nie mieli do czynienia! Ergonomia
pracy programu jest czasem co nieco "dolujaca". Przy ksiegowaniu faktur
trzeba klikac myszka (!) Moze przy pracy z Corelem, lub innymi tego typu
aplikacjami myszka sie przydaje, ale tutaj przy klepaniu 100 faktur mozna
oszalec!
Jako ze program jest pod win95 trzeba odpowiedniego kompa (p120+)
Poza tym system prezentuje sie calkiem dobrze i naprawde mam duzy szacunek
do ludzi, ktorzy go zrobili.
(??????????)
www.olimp.wroc.pl -Program - Turbo FK, HD,.... , Turbo Firma (!) Pakiet
pracujacy pod DOS'em. Jest F-K, magazynowka, srodki, trwale, place. Jesli
chodzi od FK - troche archaiczna konstrukcja - samemu trzeba dbac o
nazewnictwo zbiorow czastkowych (np miesiecy), potem je laczyc, ale...
program jest zaj....... szybki. Nie przesadzam. Pracuje w biurze
rachunkowym, gdzie mamy 486sx25, 40, dx100 i nie narzekamy na szybkosc.
Niektorzy nasi klienci maja po kilkadziesiat tysiecy dekretow i to wszystko
chodzi. Program jest bardzo stabilny. Mam moze kilka wad konstrukcyjnych ale
ani razu nie pojawil sie nam runtime error ani zwis komputera. A to dlatego,
ze program ma juz kilkanascie lat i jego engine jest ciagle ulepszany
(ulepszany a nie wzbogacany o kolejne wodotryski tak jak to mam miejsce w
win9*)
www.insert.com.pl - Subiekt, rewizor, Kasiarz itd. nie pracowalem na
nich...
www.teta.com.pl - Pakiet oprogramowania wspomagania zarzadzania - chyba nie
dla malej firmy.
EXACT - profesjonalny rozbudowany program wspomagania zarzadzania - drogi
ale dobry, dystrybutor - chyba www.cadena.com.pl; tez chyba nie dla malej
firmy.
O dziwo wymienilem w wiekszosci programy wroclawskich firm. Sa one znane i
uznane - ale czy dla Ciebie dobre? Sam bedziesz musial to ocenic. Wiem ze
jest ich jeszcze sporo, ale nie znam namiarow na firmy. Radzilbym przejrzec
Entery i Chipy z tego roku - w ktoryms z nich byl zdaje sie przeglad takich
programow. Na ich plytach byly dema tych programow. Chociaz na twoim miejscu
nie polegalbym zbytnio na ich preferencjach. Co innego test kart
dzwiekowych, plyt glownych a co innego test takiego softu. Tutaj nie liczy
sie MEGAwodotryskowosc i SUPERnowoczesnosc ale stabilnosc, wydajnosc i
ergonomia pracy. Zwrocilbym uwage na to, ile danych trzeba wprowadzic przy
jednej fakturze - i ile trzeba sie przy tym naklepac; jakie informacje mozna
potem z takiego programu wyciagnac; jakie czynnosci mozna zautomatyzowac -
np dekretacje; czy program daje sie elastycznie konfigurowac - automaty
ksiegujace, wyluskiwanie informacji itd.
Tak wiec wybor takiego oprogramowania to kwestia osobistych preferencji i
praktyki.
Pozdrawiam,
Jakub Chmielewski
PS. Jak bedziesz mial jakies ciekawe wnioski to pisz na priva.
Temat: Program dla FIRM
No i ma Pan racje. Odwolam sie do naszego przykladu.
Ceny od 300 do 800 PLN w zaleznosci od programu
(od KPiR do KH) i 100 tys sprzedanych pakietow.
Jak Pan widzi mozliwa jest sprzedaz przy takich cenach,
godziwy zysk, oplacenie parcownikow itp, itd.
A komputer za 300-800 PLN trudno znalezc:)
Raz jeszcze polecam regule "stosunek ceny
do funkcjonalnosci programu".
Wyznacznikiem jakosci program nie jest jego cena,
ale mozliwosci, a tak naprawde wspomniany stosunek.
Z teoriami jest tak ze tylko czasami maja podstawy a i te teoretycznie.
Czemu taki szacunek wartosci - jak to mówia Stara praktyka zeglarska ... .
Na zrobienie programu (czegokolwiek dzialajacego, z opisem i sensem)
potrzeba teraz okolo (czemu ? - tak mi sie wydaje!) 1 roku i 3-5 ludzi i ok.
250 000,00zl
O ile uda sie w rok . Cena pieniedzy ok. 25% rocznie.
Program trzeba jeszcze sprzedac i to tak zeby zarobic czyli albo bardzo
tanio albo wrecz przeciwnie albo chociaz raz . Potrzebny jest jeszcze
serwis, szkolenia, upusty dla partnerów itp...czyli rok w plecy.
Po trzech (noooo do 5) latach program nadaje sie na smietnik wiec przez ten
czas trzeba pisac nowy-ponosic koszty.
Czyli wydal Pann tyle ile wydal i doklada ok. 150-200 000 zl/ rocznie za um
i krasotu. Przy cenie 150zl/szt powinien Pan sprzedac co najmniej 15-20
000 sztuk programu w ciagu 5 lat. (tak na oko!)
"Bogate i tanie oprogramowanie z pólki" jest ..... jest? ..... przyjmijmy ze
istnieje.
Jest potrzebne tym którym wystarcza i tym którzy je sprzedaja.
Daje ulude tego ze wystarcza gdy przestalo o ile zaczelo.
Pomaga sprzedawac drogie programy jako lekarstwo na bylejakosc.
Daje prace masie ludzi.. .
Przepraszam ...zrobilo sie za dlugie.... .
To tak jakby Pan zapytal mnie czemu wszyscy na swiecie nie jezdza "Maluchami
126p' skoro sa samochodami i sa tanie.
Ja wole BMki ale mnie na nie nie stac.Smutne.
Jestem ZA! porównaniem produktów ALE z udzialem zainteresowanych fachowców
od FK, GM itp z firmy potencjalnego klienta. Dobrej zabawy!
Acha! porównanie ceny do funkcjonalnosci najlepiej wychodzi dla suwaka
logarytmicznego (kto pamieta taki staroc) i nie stanowi dokladnie o niczym
bez kryteriów dopuszczalnosci rozwiazania. :- )
Pozdrowienia
Krzysztof Górecki
| Szacunkowo - cena oprogramowania powinna byc równa lub wieksza wartosci
| sprzetu na jakim ma pracowac.
| O rety! Czy moglbym poznac podstawy takiej teori?
| W takim razie najpopularniejsze i bogate funkcjonalnie
| oprogramownie z polki, ktore kosztuje kilkaset zlotych
| nie powinno byc nigdzie stosowane. Toz to absurd!!!!
| Tego typu oprogramowanie jest w stanie zadowolic wiekszosc
| firm (bo wiekszosc firm to firmy male i srednie).
| Moja rada jest inna. Prosze sobie objerzec rozne cenowo
| oprogramowanie a pozniej zrobic stosunek "cena do funkcjonalnosci".
| Wnioski pozostawiam Panu.
| --
| Pozdrowienia
| Tomek S. Sokolowski
Temat: CRM to ideologia, a nie worek pieniędzy!
P.Majewski
----------------------------
CRM jest na ustach wszystkich! Nie ma czasopisma biznesowego, który by o tym nie pisał (CnEB też się nie uchronił). To, że CRM jest na topie wie każdy, prawie każdy zna rozwinięcie i tłumaczenie skrótu, ale tak na prawdę, to niewielu wie czy CRM na prawdę jest i "z czy to się je". Prawie każda firma software'owa z sektora obsługi biznesu ma w swojej ofercie produkty CRM, ale bardziej na zasadzie "bo być powinno".
Znowu ktoś zrobił z idei biznes. Bo CRM to idea, to polityka funkcjonowania firmy polegająca na stawianiu klienta na pierwszym miejscu.
Całkiem popularna jest sytuacja, że wielka korporacja zainstalowała najlepszy na świecie system CRM, a nie można się z nią skontaktować. Na stronie ZERO informacji kontaktowych. Jeśli jakimś cudem uda nam się wysłać list do tej firmy to mamy szansę usłyszeć odpowiedź w ciągu 2 tygodni! I co to ma wspólnego z CRM. "Bo my mamy system CRM i niech cały świat o tym wie!"
To jest zupełnie tak samo jak z wydawaniem certyfikatów w Polsce - każdy chce to robić, nikt nie wie jak i właściwie po co te certyfikaty, a jedyne pytanie do specjalistów z tej dziedziny to: "Ile można na tym zarobić?"
kkr
----------------------------
Niestety, ale to prawda. CRM jest programem, który powinień wspomagać zarządzanie kontaktami z klientem. Trudno nawet sobie wyobrazić, jak wiele funkcji musi spełniać obok tych powszechnie znanych (wydruk etykiet, wysyłanie poczty).
Każdy jednak zapewne chciałby wiedzieć czy i kiedy nastąpił odzew klienta na wysłaną mu ofertę. Jesli nastąpił to co dalej, jakie kroki należy uczynić? Tego rodzaju funkcje występują już w niektórych aplikacjach, które obok tego oferują przegląd pracy każdego z pracowników, jego poczynania i dyscyplinę pracy.
Programy te również monitorują dokonywane przez klienta płatności, mogą monitorować także zobowiązania.
Każdy jednak moduł aplikacji należy modelować wg szczególnych wymagań użytkownika. Bezsensowne jest więc kupowanie programów tzw. z półki. Choć zapewne znajdą oni swych nabywców wśród mało wybrednych lub tylko tych, którzy dali się złapać na mone hasło: CRM.
Zawsze jednak należy pamiętać o tym, że jeśli kupujemy jakikolwiek program pownniśmy zwócic szczególną uwagę na to, czy będzie on współpracował z posiadanymi przez aplikacjami, choćby z FK. Wówczas ma to sens.
Krzysztof
P.Majewski
----------------------------
[cytat]
Każdy jednak zapewne chciałby wiedzieć czy i kiedy nastąpił odzew klienta na wysłaną mu ofertę. Jesli nastąpił to co dalej, jakie kroki należy uczynić? Tego rodzaju funkcje występują już w niektórych aplikacjach, które obok tego oferują przegląd pracy każdego z pracowników, jego poczynania i dyscyplinę pracy.
Programy te również monitorują dokonywane przez klienta płatności, mogą monitorować także zobowiązania.
[/cytat]
Przykład łączenia CRM z systemami zarządzania sprzedarzą i produkcją
[cytat]
Każdy jednak moduł aplikacji należy modelować wg szczególnych wymagań użytkownika. Bezsensowne jest więc kupowanie programów tzw. z półki.
[/cytat]
Dlatego właśnie na oprogramowanie CRM wysokiej jakości nie pozwola sobie małe i średnie firmy, bo taka inwestycja nie zwróci im się. Sztuką jest wykorzystwanie darmowych i bardzo tanich metod/ systemów do budowania naszego własnego "dobieranego" systemu CRM.
[cytat]
Choć zapewne znajdą oni swych nabywców wśród mało wybrednych lub tylko tych, którzy dali się złapać na mone hasło: CRM.
[/cytat]
Zawsze się znajdą firmy nie myślące w kategoriach opłacalności inwestycji. Takie firmy zazwyczaj kończą działalność bardzo szybko, albo ledwo zipią przez kilka miesięcy próbując jakoś załatac dziurę w budżecie po zakupieniu systemu CRM.
[cytat]
Zawsze jednak należy pamiętać o tym, że jeśli kupujemy jakikolwiek program pownniśmy zwócic szczególną uwagę na to, czy będzie on współpracował z posiadanymi przez aplikacjami, choćby z FK.
[/cytat]
Przede wszystkim: czy na prawdę go potrzebuję?
Temat: Dystrybucja linux'a
Wiesz co czlowieku? To ty bredzisz straszne bzdury. Czy jako programista
musze uzywac Edlina do pisania programow? Albo vi?
Nie nie musisz. Ale, wierz mi, nie zamienilbym vi na inny edytor :))
No czasami jescze uzywam CoolEdita (mcedit) :)
Bo kiedys komputer mial 16 kB pamieci albo i mniej.
Teraz komputery tez maja po 16 kB i co z tego?
Nie, bo dzis sa duzo lepsze narzedzia, takich jakich pod Linux'em jeszcze nie widzieli.
Widzialem za to narzedzie jakim jest MS Visual C i do dzisiaj mam uraz :(
A czy ktos komus kaze uzywac PINE? Tez nie.
Nie, ale Ty nam go zabraniasz.
Zachowujesz sie tak, jakbys np. majac samochod osobowy marki 126p
chcial jedzic do pracy, na wakacje, transportowac cement na budowe i jeszcze
dorabiac wozac wycieczki szkolne.
Guzik prawda. Nie masz prawa porownywac takich narzedzi jak PINE, vi, tin
do 126p. Nie znam lepszego nanrzdedzia niz PINE do poczty, tin do newsow
i vi do edycji plikow (mysisz ze pod czym to teraz pisze). Ale Ty w swoiej
zarozumialosci oczywiscie nie jestes tego w stanie zrozumiec.
Ja uzywam do kazdego celu takiego narzedzia, jakie uwazam za stosowne.
I takie jest Twoje prawo.
Ja mam cala siec, czlowieku, i moge wybierac stanowiska (oraz narzedzia). A ty
ograniczasz swoje rozwazania do pojedynczych stanowisk.
Chyab cos Ci sie pomylilo. To ty patrzysz na wszytskich uzytkownikow internetu
z poziomu windows i GUI. A uwierz mi wielu nadal uzywa trybu txt i dobrze sie miewa...
Oczywiscie do czasu az tacy jak Ty nie utrudniaja im tego.
A do pracy uzywam Windows 2000 w sieci lokalnej, bo nie lubie sie zbytnio przemeczac.
Dziwne, ja z tego samego powodu uzywam linuxa? Myslslem ze Ty tez ale widze
ze to glownie przez cene....
Pod tym mam najstabilniejsze narzedzia do pisania programow
Co Ty mi tu kurde za dyrdymaly opowiadasz. Caly semestr przecierpialem piszac
programy na MS Visual C++. Jezeli to nazuwasz stabilnym srodowiskiem....
Do tego moje programy sa dedykowane dla Windows, a nie dla Linux'a
(bo tu wszyscy oczekuja za darmo).
Powiedz mi. Czy Ty te windows kupiles? A co do linuxa - ogromnie sie mylisz
twierdzac ze oprogramowanie dla Linuxa musi byc darmowe. Firma w ktorej
pracuje za ciezkie pieniadze kupila system FK wlasnie pod Linuxa.
Wiec przestan juz wyrzucac z siebie te
archaiczne bzdury, bo swiat sie zmienia, a ja nie lubie ortodoksow z zadnej
strony.
Ja swiata nie zmieniam. Sa przypadki kiedy uzywam windows, sa kiedy Linuxa.
Nie zmuszam jednak nikogo aby uzywal konkretnego systemu. Chcesz? Uzywaj
Outlooka. Pozwol tylko innym uzywac innych systemow/programow.
No i nie odpowiadaj juz, bo na kazdy argument znajdzie sie krytyka.
Poza tym to nie nalezy do tematu.
No co Ty powiesz?
Pozdrawiam,
Krzysztof Oledzki
Temat: sprzedam,kupię,zamienię
Witam,
do sprzedania/wymiany mam kilkadziesiat pamiatek. Oto lista:
BILETY
GORNIK LECZNA - Arka Gdynia 6.4.2002 II LIGA
GORNIK LECZNA - Gornik Zabrze 7.3.2001 PUCHAR POLSKI
GORNIK LECZNA - Zaglebie Sosnowiec 12.8.2000 II LIGA
CRACOVIA KRAKOW - Tloki Gorzyce 15.11.2003 II LIGA
AMICA WRONKI - Lech Poznan 15.8.2003 I LIGA
ODRA WODZISLAW - Legia Warszawa 27.3.2002 PUCHAR LIGI
ODRA WODZISLAW - Legia Warszawa 28.4.2001 I LIGA
ODRA WODZISLAW - Zaglebie Lubin 9.4.2003 I LIGA
BRON RADOM - Wicher Kobylka 16.4.2005 V LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Radomiak Radom 4.9.2005 II LIGA x2
PODBESKIDZIE BIELSKO - Widzew Lodz 25.9.2004 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Piast Gliwice 18.8.2007 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Jagiellonia Bialystok 1.4.2007 II LIGA x2
PODBESKIDZIE BIELSKO - Drweca Nowe Miasto Lub. 8.4.2006 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Gornik Polkowice 26.8.2006 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Gornik Polkowice 22.5.2005 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Korona Kielce 21.8.2004 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Swit Nowy Dwot Maz. 13.5.2006 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Zawisza Bydgoszcz 28.10.2006 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Zaglebie Sosnowiec 19.4.2006 II LIGA x3
PODBESKIDZIE BIELSKO - GKS Jastrzebie 25.8.2007 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Slask Wroclaw 25.3.2006 II LIGA x2
PODBESKIDZIE BIELSKO - Pelikan Lowicz 18.6.2006 II LIGA x2
PODBESKIDZIE BIELSKO - GKS Belchatow 10.4.2005 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Arka Gdynia 31.3.2005 II LIGA
PODBESKIDZIE BIELSKO - Stal Stalowa Wola 10.3.2007 II LIGA
SLAVIA MOZYR - ? 2002 I LIGA BIALORUS
BANIK OSTRAVA - Sparta Praha 18.4.2004 FINALE VW CUP CZECHY
SPARTA PRAHA - Viktoria Zizkov 28.5.2001 FINALE 1 CUP CZECHY
FK JABLONEC - FK Teplice 27.4.2003 FINALE POHARU CMFS CZECHY
SIGMA OLOMOUC - Slovan Liberec 2004/05 I LIGA CZECHY
ARSENAL KIEV - Kryvbas Krzywy Rog 2005 I LIGA UKRAINA
VALMIERA FK - ? I LIGA LOTWA
APOLLON LIMASSOL - Anorthosis Famagusta 6.5.2006 I LIGA CYPR
CSKA MOSKWA - Shinnik Jaroslav 1997 I LIGA ROSJA
ATLAS - AMERICA 2005 I LIGA MEKSYK
TECOS DE LA UAG - ? 2005 I LIGA MEKSYK x4
BENFICA LISBOA - Maritimo 2001/02 I LIGA PORTUGALIA
BENFICA LISBOA - Vitoria 15.10.2001 I LIGA PORTUGALIA
KONINKLIJKE BEERSHOT - ? I LIGA BELGIA x2
FC ZONHOVEN - ? I LIGA BELGIA
BKS ALUPROF BIELSKO-BIALA - ? I LIGA SIATKOWKI KOBIET
ZDJECIA
ARSENAL LONDYN FIRST TEAM SQUAD 2004/2005 NADRUK
TOMASZ FORNALIK 1998 NADRUK
TOMASZ FORNALIK 1998 AUTOGRAF
RONALDINHO NADRUK
DAVID BECKHAM NADRUK
ROBERTO CARLOS NADRUK
RAUL GONZALEZ NADRUK
FRANCESCO TOTTI NADRUK
FLAVIO CONCEICAO NADRUK
MARIO GALINOVIC NADRUK
ANGELOS BASINAS NADRUK
DIMO WACHE AUTOGRAF
BENJAMIN AUER AUTOGRAF
PROGRAMY MECZOWE, GAZETY KLUBOWE
FC SUPERFUND PASCHING - Zenit St. Petersburg 2005 PUCHAR UEFA
PSV EINDHOVEN - AZ Alkmaar 2004 I LIGA HOLANDIA
BANIK OSTRAVA - Sparta Praha 2004 FINALE VW CUP CZECHY
GONRIK LECZNA - Swit Nowy Dwor Maz. 2003 I LIGA POLSKA
FINAL PUCHARU POLSKI W SIATKOWCE KOBIET 2006
INSIDE ARSENAL 2004/05
SCHALKE GELSENKIRCHEN SHOP 2004/05
PODBESKIDZIE CO I GDZIE? WYDANIE SPECJALNE - HISTORIA KLUBU 2004/05
PROPORCZYKI
VALMIERAS FK
POMORZANIN TORUN
HOORS IS
GWARDIA LODZ
ODZNAKI
IAAF GOLDEN LEAGUE
ISSF
IAAF WORLD ATHLETICS DAY 2004
FIL
VLEPKI
PODBESKIDZIE BIELSKO - SERIA 3, 4
Na wymiane interesuja mnie pamiatki Podbeskidzia i innych klubow z Bielska lub bilety ligowe z lig zagranicznych.
Prosze sie kontaktowac najlepiej za pomoca gg-2580395.
Pozdrawiam.
Temat: Netware 5sbs + Subiekt 5 + win98 winME
artykule <
| Hmm, jeśli inne programy nie protestują...
Chodza dobrze mam programy pod winde te na mdb no i mam bardzo duze
bazy pod clipperem
program finansowy ( pliki tu sa powyzej 250 mega) i tu nie mam zadnych
problemow
| A na serwerze różne ustawienia LOCKS?
mam na serwerze
Max record locks per connection 900
maximum file locks per connection 750
maximum record locks 40000
maximum file locks 30000
Ustaw na max obie pozycje record locks. System tego nie poczuje.
| Niedobrze.
mozesz rozwinac czemu niedobrze.
Czy mam ustawiac nowy volumen bez kompresji i sublokacji - moge to dzis
zrobic ????
Moge na ten drugi wolumen przegrac programy dosowe i zeby tam tylko byly
a na sys zostawic ten co na mdb dziala
Moge tak zrobic czy nie ???
Tak będzie lepiej, tylko nie pogub praw użytkowników przy kopiowaniu.
Rozumiem, że Accessem w tych plikach mdb nie dłubiesz.
dokoncze mysl poprzednia
mam 2 wolumeny
jeden sys a drugi vol
Ten sys to maly dysk 9GB a ten vol to 18Gb
Moge zostawic na sys tak jak jest czyli sublokacja wlaczona (kompresja
wylaczona)
Dysk 2 czyli vol zostawiam dla subiekta i FK (clipper) i tu jest
volumen bez sublokacji i kompresji
OK. Tylko może zmień wielkość bloku na nowym wolumenie z proponowanej
przez instalator (pewnie 64 KB) na dwa razy mniejszą. Jakoś trzeba
wyrównać brak kompresji i subalokacji.
| Subiekt musi mieć pełne uprawnienia do wszystkich swoich podkatalogów,
| ale przy dziwnych ustawieniach (a Ty coś kombinowałeś) może się domagać
| również uprawnień do katalogu głównego (w tym przypadku zamapowanego).
| Czy na wszystkich stacjach masz jednakowe ustawienia SET TEMP na dysk
| lokalny? Przypominam, że niektóre ścieżki dostępu mogą być zapisane w
| konfiguracji Subiekta, a tego nie sprawdzałeś.
Mam w config.fp cos takiego
TMPFILES=C:
SORTWORK=C:WINDOWSTEMP
EDITWORK=C:WINDOWSTEMP
PROGWORK=C:WINDOWSTEMP
A linijka MEMLIMIT jest? Nie może być jako ostatnia - taki feler.
w samym subiekcie ustawilem sciezke temp na c:windows emp
poza tym w czasie startu s5.bat kasuje pliki czyli
deltree /Y c:windows emp*.*
Sprawdzałeś, czy w podkatalogach Subiekta SYSTEM i TEMP nie zostają
śmieci?
Może zostają jakieś pliki *.CDX, *.TMP, *. (bez rozszerzenia)? Lepiej
zadbaj o skasowanie tych plików i usunięcie śladów po tych plikach
skasowanych (purge).
Jakie dziwne ustawiienia ???
Miałem na myśli właśnie te powyższe.
Poza tym wyskakuje komunikat w czasie pracy np.
Brak pliku subiekt5systemsystem.app
az patrze i ten plik jest na pewno to czemu go nie znalazl ??
Pliki *.app też powinny być na read-only. A może skasowałeś z s5.bat
wywołanie s5init?
Temat: Java- Projekty w Polsce
Czesc,
Ciesze sie, ze nadal jest odzew.
[...]
Bo rynek trzeba troche wychowac... Jesli bede mial to samo, co ma
konkurencja, ale na wszystkie platformy i taniej (bo mnie bedzie mniej
kosztowal porting), to rynek zareaguje na to.
[...]
Faktem jest ze przenosnosc jest silnym atutem Javy (choc po prawdzie sa
z tym pewne problemy - odczulem na wlasnej skorze).
W wychowywanie klienta troche bym nie za bardzo ufal. Aby wychowywac
trzeba miec argumenty w postaci pieniedzy. Jesli one sa to mozna
wychowywac. Bez nich mozna co najwyzej informowac i proponowac swoje
rozwiazania.
Tym co mnie osobiscie przekonalo do Javy to fakt, ze daje sie tworzyc
programy raz i uruchamiac wszedzie. Kiedys probowalem tej sztuki z
jezykiem Eiffel ale nie za bardzo dalem sie oczarowac (pewnie i lepiej).
[...]
Mysle, ze niekoniecznie trzeba miec super nowe pomysly (to znaczy w ogole
trzeba, ale nie az tak z ksiezyca...), zeby moc dzieki Javie zarobic na
porzadnym produkcie (wlasnie dzieki w/w roznicy). Mozna pisac to, co
dotychczas, ale taniej i lepiej.
[...]
To prawda, ze do pomyslow z ksiezyca wszyscy podchodza z duza rezerwa.
Preferuje sie rozwiazania ktore sie zna, chocby ze slyszenia.
Faktem jest ze w obecnej chwili dominuja w kraju firmy, ktore tworza
software na potrzeby firm (FK, magazyny itp. itd.). Mozna proponowac to
samo co konkurencja i zarabiac na kosztach (koszty portingu). Lecz
jednak i tak powinno sie dorzucic cos extra co przyciagnie klientow. Tym
czyms moze byc wieloplatformowosc (to jest argument), dostep do
rozleglej sieci (laczenie oddzialow) lub ujednolicony interfejs.
Nie jest zatem az tak zle.
[...]
Z drugiej strony, ja jestem zwolennikiem "odwaznych" zastosowan Javy, i
dlatego czekam na VM na PalmPilota :-)
[...]
Ja tez jestem zwolennikiem odwaznych zastosowan.
[...]
Javy jako jezyka - tak, ale czy jako implementacji??? A w koncu to jest to,
co decyduje o wydajnosci i koncowym "look & feel". Ostatnio czytalem ciekawa
wypowiedz jednego z developerow FreeBSD, ktory zajmuje sie portem Sun JDK
na te platforme (i w zwiazku z tym grzebie w sourcach od VM). Otoz wedlug
niego JDK 1.0.2 bylo oszczedne i efektywne, a w 1.1.5 widac przerost formy
nad trescia i ogolny balagan... Ciekawe jak sie na tym tle przedstawiaj inne
VM.
[...]
Problem pecznienia programow z wersji na wersje jest znany nie od dzis.
Pewnie ciezko byloby znalezc program ktory w nowszej wersji dzialalby
szybciej, zajmowal mniej zasobow i byl "sprytniejszy" od swego
poprzednika.
Implementacje to problem czysto ludzki (im lepsi programisci, tym lepszy
kod).
Z powazaniem
Tomasz Szer
Temat: Polacz.dwoch budynkow (400 m) DLUGIEE
dwa serwery (po jednym w kazdym budynku)
replikacje NDS, synchronizacja czasu itp.
i teraz czy serwery te moga byc polaczone w ten sposob, ze
z 1 karty serwera biegnie przewod (+swiatlowod i konwertery itp)
do drugiego serwera, a poza tym kazdy z serwerow ma
jeszcze 4 inne karty sieciowe (i dziala jako router dla tych sieci)
czyli kazdy z serwerow routuje jakby 5 sieci
Serwery postaw tam gdzie najbardziej beda z nich korzystac , tzn z zasobow.
Np. na jednym zostaw programy z ktorych czesciej korzystaja w jednym budynku
i tam go zostaw , na drugim druga czesc i w drugim budynku
Albo , jesli z obu beda bardziej korzystac osoby z tego nowego budynku w
nowym - tam bedzie wiecej ludzi przeciez.
[hub]--karta-,
,--karta-[hub]
[hub]--karta-| SERW1--karta--..--karta-SERW2|-karta--[hub]
[hub]--karta-|
|--karta-[hub]
[hub]--karta-'
|--karta-[hub]
Czy nie bedzie problemu z "podwojnym routowaniem" tzn,
z jednego komputera podlaczonego do serwera nr I do komputera
podlaczonego do serwera nr II ?
Tego nie wiem , nie robilem nic na swiatlowodach ale na tzw. chlopski rozum
powinno pracowac , to tez karta sieciowa.
Ja swego czasu chcialem polaczyc pawilony z magazynem przez swiatlowod ale
miedzy switchami (w switchach moduly swiatlowodowe).
Na ten nowy serwer trzeba kupic oprogramowanie, wiec
czy NW5 na jednym serwerze bedzie dobrze wspolpracowal
z NW411 na drugim serwerze?
Bedzie pracowal , tylko zainstaluj support packa 8 ( ja mam u siebie 5.1 i
4.2 w jednej sieci).
Ale jesli Ci z nowego budynku beda korzystac z serwera z NW 4.11 to musisz
dokupic licencje (masz ich malo) a do 4.11 nie dostaniesz juz "w sklepie".
rozumiem, ze licencje w drzewie NDS nie dodaja sie tylko dotycza
poszczegolnych serwerow, a wiec moze lepiej byloby zeby
z licencjami (np na 35 komputerow) byl serwer ten nowy,
i na nim zainstalowane bylyby wszelkie aplikacje (fk, magazyn, place)
i bylby on dostepny dla wszystkich userow z obu sieci (obu budynkow),
natomiast stary serwer pelnilby tylko role routera na tej starej sieci i
pomostu
dla podlaczonenia do nowej. Czy wtedy potrzebne sa licencje userow
na tym serwerze? (czy tylko minimum czyli 5 user)
Oczywiscie wtedy wszyscy logowaliby sie do nowego serwera.
Chodzi oczywiscie o koszty zakupu oprogramowania (+licencji userow),
no i z jednego serwera latwiej byloby robic backupy (zbiorczo)
Jeszcze jedno:
kiedy licznik licencji "wolnych do podlaczenia" userow jest odejmowany,
czy w momencie zalogowania do sieci, czy dopiero w momencie korzystania
z zasobow (np. z plikow serwera, czy tez drukowania).
Hmmm , stary ma pelnic role routera ....... nie bedziesz z niego korzystac ?
Nie lepiej w nowym i starym budynku postawic switcha z modulem
swiatlowodowym i polaczyc to razem.
Nie bedziesz potrzebowal starego serwera a z NW 4.11 do 5.1 zrobisz
mniejszym kosztem upgrade.
Licencja jest zabierania w momencie podlaczenia do zasobu , tzn. jak
mapujesz dysk (chociaz z niego nie korzystasz) to automatycznie "zabierasz"
licencje na tym serwerze.
Jesli nie chcesz robic upgrade-u do 5.1 i nie chcesz kupowac dodatkowych
licencji a pracujesz na kompach z Winda to (jak dobrze sie orientuje) jest
mozliwosc zrobienia obiektow aplikacji w NDSie.
Aplikacje udostepniasz przez program NAL.
W tych aplikacjach robisz skrypty (sa przed i po uruchomieniu) moze mozna w
nich zrobic mapowanie i odmapowanie.
Nie wiem czy to bedzie dzialalo , bo nie robilem ale probuje naprowadzic.
PawelD
Temat: no i stało się
| | Po drugie, programy typu skype czy p2p - jesli one nie sa nowatorskie to
| | juz nie wiem co jest.
| | z tym p2p to w sumie masz racje. tyle, ze to jedna idea. malo
| | troche.
| Znalazlo by sie wiecej pewnie.
| wiec prosze, znajdz. szczerze mowiac bardzo dobrze zaczales.
Trojwymiarowe desktopy?
zdziwisz sie pewnie, ale to imho trywialny pomysl. nie bylby
trywialny, gdyby oferowal jakas istotna nowa funkcjonalnosc.
nie oferuje.
XML?
no bez jaj. xml to po prostu reimplementacja asn1. czy, jak to
ktos kiedys stwierdzil, 'popsuty lisp'. ogolnie, koncepcja sprzed
nie trzydziestu nawet, a czterdziestu lat.
Flash?
co w tym nowatorskiego?
RSS?
takie niusy, tylko przez http. idea stara jak usenet.
To tak po minucie zastanawiania
sie, chociaz nie wiem kiedy dokladnie one powstaly, wiec 'nowatorskie'
moze znaczyc 10 lat.
no, wiecej troche ;-)
| I wlasnie w ten sam sposob pracuje zdecydowana wiekszosc firm
| softwarowych.
| wieksza czesc firm software'owych reimplementuje pomysly sprzed
| kilkunastu lat. ciezko znalezc cos nowatorskiego w pakiecie FK
| czy kolejnej wersji linuksa.
No wlasnie. Wiec po co obarczac te firmy zupelnie zbednymi kosztami
zwiazanymi z patentami? W imie tych kilku procent firm, ktore chca wydac
jesli chca, moga nie uzywac patentowanych technologii, tak samo
jak moga nie uzywac pirackiego oprogramowania.
| czy bez patentow daloby sie zarabiac na researchu? a wiec widzisz,
| ze dobry system patentowy jest niezbedny. obecny jest do chrzanu,
| i firm zyjacych z researchu w dziedzinie oprogramowania wlasciwie
| nie ma.
Wiec jak to jest, ze w US, gdzie Microsoft ma takie fajne prawo
patentowe
no wlasnie to prawo jest troche fubar. 'dobry system patentowy'
nie oznacza 'system patentowy pozwalajacy na patentowanie nawet
swiat bozego narodzenia', bo wtedy dochodzi do takich patologii,
jakie mozna znalezc w linkach podawanych Grzegorza Staniaka
(i ktore blednie uwaza on za nieuniknione cechy kazdego systemu
pozwalajacego patentowac oprogramowanie).
i tyle pieniedzy na research, jakos nie wymyslil jeszcze nic
rewolucyjnego?
bo zajmuje sie bardziej wdrazaniem idei, niz wymyslaniem nowych.
zauwaz, ze microsoft wprowadza jednak jakies wlasne rozwiazania
(inna sprawa to sensownosc wiekszosci z nich); linux natomiast
kopiuje wszystko wlasciwie zywcem.
A ile z tych rewolucyjnych wynalazkow w softwarze jest
opatentowanych (ile procent)? Zauwazasz, ze te dwie rzeczy nie ida
koniecznie w parze?
Zreszta, jak sobie wyobrazasz 'research' w dziedzinie oprogramowania?
Zalozmy, ze masz prawo takie jak w US - mozesz chronic doslownie
cokolwiek, nad czym wtedy prowadzisz research?
nad tym, co ci jest potrzebne. nowymi algorytmami kompresji, na przyklad.
albo nowym, lepszym plannerem zapytan do bazy danych. albo algorytmem
optymalizacji w kompilatorze.
Strona 2 z 2 • Znaleziono 92 wyników • 1, 2