Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: programy hakerskie odczyt klawiatury
Temat: Nielegalny przelew
Nielegalny przelew na 13 tys. złotych - policja zatrzymała hakerów
Policjanci z Mikołowa zatrzymali hakerów, którzy włamali się do komputera osobistego mieszkanki Mikołowa. Dwaj szesnastolatkowie z Kęt, wykorzystując łącza internetowe, nielegalnie uzyskali dane niezbędne do przelania z osobistego rachunku bankowego kobiety prawie 13 tys. złotych.
Nastolatkowie umieścili w sieci program komputerowy, który miał polepszać parametry jednej z popularnych gier. W rzeczywistości osoba, która go ściągała i instalowała uruchamiała dodatkowo oprogramowanie szpiegowskie, umożliwiające sprawcom odczytywanie danych wpisywanych za pośrednictwem klawiatury użytkownika komputera. W ten sposób młodociani hakerzy mieli dostęp do setek informacji, dotyczących m.in. kluczy i haseł pozwalających na dokonywanie operacji bankowych przez Internet.
Dysponując danymi potrzebnymi do autoryzacji operacji bankowych, młodzieńcy kupowali na internetowej aukcji m.in. telefony komórkowe oraz karty pamięci do aparatów cyfrowych. Swoją działalność chłopcy prowadzili w jednej z kawiarenek internetowych. Policjanci działając we współpracy z bankiem, w którym poszkodowana miała założony rachunek, zatrzymali oszustów w Kętach już po kilku dniach ich działalności. Okazało się, że jeden z nich to uczeń liceum, a drugi uczęszcza do szkoły zawodowej. Obaj interesują się informatyką, a Internet zdawał się nie mieć dla nich tajemnic. W trakcie przeszukań ich mieszkań policjanci zabezpieczyli komputery oraz nielegalne oprogramowanie. O dalszym losie "amatorów cudzych pieniędzy" zadecyduje Sąd ds. Nieletnich.
W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz w jednostkach terenowych pracują funkcjonariusze zwalczający przestępczość komputerową i jak pokazuje powyższy przykład - robią to bardzo skutecznie. Na podstawie dotychczasowych osiągnięć Policji w tej sferze działalności przestępców można śmiało powiedzieć, że całkowita anonimowość w Internecie jest dzisiaj mitem. I o tym właśnie powinny pamiętać osoby decydujące się na popełnianie podobnych przestępstw.
Źródło: Hacking.pl
2004-08-01
Temat: Klika tricków i zabezpieczeń
Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale postanowiłem to napisać.. A nóż komuś się przyda i w ogóle.. Swego czasu interesowałem się hackingiem, ale skończyło się na kilku zabawach w sieci z kolegami, po czym nam się to znudziło.. W każdym razie opanowałem w sumie całkiem całkiem wiedzę, jak usprawnić i przyspieszyć działanie Windowsa i jak się zabezpieczyć przed początkującymi hakerami (jak każdy dobrze wie, dobrego hakera to zatrzyma tylko wyłączony komputer )
Będę to pisał w częściach bo jak to nie wszystkich zainteresuje to po jasną cholerę mam się męczyć z pisaniem!?
Dzisiaj troszkę tricków związanych z pracą na komputerze. Otóż jak wszyscy wiemy w pracy i w niektórych szkołach, kiedy robimy coś na komputerze podpiętym do sieci, chcemy niejednokrotnie sprawdzić pocztę, pogadać sobie na czacie, albo pograć na stronkach z grami Online.. Ale nie raz zdarza, że pracodawca, albo po prostu wredny nauczyciel blokuje dostęp do takich stronek internetowych, do poczty, chatów itp. Albo po prostu nie chcemy zostać wykryci, że robimy wszystko, tylko nie to co trzeba.. I tutaj z pomocą służy nam kilka sztuczek.. Pierwsza, najprostsza, najtańsza, ale nie zawsze skuteczna.. Wchodzimy na stronkę www.proxyweb.net i w okienku wpisujemy adres stronki , którą chcemy pooglądać.. Ta stronka koduje połączenia z serwerem, oznacza to że administrator komputera (pracodawca, nauczyciel itp) nie odczyta tego co my tam robimy, a kiedy kliknie na historię przeglądanych stron znajdzie.. a jak myślisz? Ch**a znajdzie! A dla czego ta metoda nie jest zawsze skuteczna? Bo gorzej, jeśli admin wie, że jest taka stronka i zablokuje dostęp do tej witrynki! Jest jeszcze więcej takich stron, ale ja już nie pamiętam..
Druga metoda: dość droga, bo trzeba mieć PenDrive'a, ale poza tym zawsze skutkuje i administrator nic nie będzie wiedział! Otóż: zaopatrujemy się w PenDrive'a i instalujemy na nim odpowiednie oprogramowanie (np. Portable Firefox, sporo tego jest). Kiedy już korzystamy z komputera, wpinamy Pen'a do portu i korzystamy z zainstalowanej tam przeglądarki internetowej!
Mała uwaga! Nie wszystkie te metody są skuteczne, ponieważ istnieją programy, które zapisują na dysku (albo przesyłają od razu na komputer administratora) to co napiszemy na klawiaturze. Programy tego typu nazywają się Keyloggerami. Nie istnieje jak na razie oprogramowanie, które zabezpieczałoby w pełni użytkownika przed czymś takim! Jak na razie jest kilka antywirusów, które znajdują takie rzeczy, ale tylko dla tego, że autorzy tych antywirów doszli do tego, że keylogger służy złu i bla bla bla bla.. Puki co, poniżej zamieszczam radę, jak nie wpaść z keyloggerem!
Pozdrawiam!
PS. Czasem się ludzie czepiają, więc od razu piszę:
Orzekam, iż jestem autorem tego tekstu i wyrażam zgodę na kopiowanie go na inne strony internetowe, fora, itp. pod warunkiem, że zostanie podpisany pod nim mój pseudonim i/lub imię i nazwisko.
W razie pytań, pytajcie, a postaram się odpowiedzieć..
[ Dodano: Czw Wrz 06, 2007 17:40 ]