Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: programy Java Programowanie
Temat: Praca | współpraca - php, grafika, flash
Praca | współpraca - php, grafika, flash
Młody i ambitny zespół poszukuje osób (najlepiej studentów) do rozwijania
własnych lub zleconych projektów.
Dobrze ocenione przez nas portfolio = brak jakichkolwiek wymagan.
>> WEB DESIGNER
Wybrana osoba będzie odpowiedzialna za wdrożenie zleconych projektów oraz ich
bieżącą obsługę.
Wymagania:
- umiejętność pracy w grupie,
- XHTML, CSS, PHP, Java Script,
>> GRAFIK
Wybrana osoba będzie odpowiedzialna za graficzne opracowanie projektów .
Wymagania:
- wrodzone poczucie estetyki i dobrego smaku (najlepiej poparte zdobytą wiedzą),
- obsługa najpopularniejszych programów graficznych;
>> FLASH DESIGNER
Osoba będzie odpowiedzialna za opracowywanie koncepcji animacyjnych, tworzenie
prezentacji multimedialnych, animacji i elementów serwisów internetowych.
Wymagania:
- bardzo dobra znajomość Macromedia Flash MX / MX 2004,
- dobra znajomość języka Action Script
- kreatywność, umiejętność tworzenia animacji oraz złożonych interakcji,
- podstawowa znajomość HTML i CSS,
- umiejętność pracy w grupie;
>> PROGRAMISTA (PHP)
Wybrana osoba będzie odpowiedzialna za przygotowanie skryptow.
Wymagania:
- znajomość PHP,
- biegła znajomość SQL (MySQL),
- znajomość HTML/XHTML oraz XML,
- podstawowa znajomość JavaScript,
- doświadczenie w programowaniu aplikacji webowych,
Temat: Informatyka. Politechnika Śląska czy UŚ?
osobiscie studiowalem na polibudzie teraz studiuje na UŚ w sosnowcu, wszystkim zainteresowanym polecam UŚ. luzna atmosfera a mimo tego poziom wysoki (codo bzdetow o ktorych pisal ktos wczesniej to wiem z doswiadczenia swojego i kolegow ktorzy ciagle studiuja na polibudzie ze tam ucza sie samych bzdetow i teori ktorych juz dawno sie nie uzywa, a unas c++, programowanie mikrokontrolerow (faktycznie je programujemy a nie uczymy sie tego w teori), java, itd. itp ). Polecam wydzial WIINOM w sosnowcu. wiinom.us.edu.pl
Temat: nawigacja w telefonie
Gość portalu: ania napisał(a):
> uslyszalam gdzies, ze istnieje mozliwosc wgrywania do telefonow
komorkowych dar
> mowych nawigacji GPS.
Dobrze słyszałaś.
Jest taka możliwość używania GPS nawet w telefonie bez GPS.
Kupujesz 'odbiornik GPS' z Bluetooth w cenie ok. 150 zł jak np.
takie:
- PENTAGRAM
www.pentagram.pl/produkty/gps_nawigacja_satelitarna/pentagram_pathfinder_p_3101
- MAINNAV MG-910
i kilkanaście innych modeli
(wcale nie musi to być odbiornik firmy NOKIA do telefonu NOKIA !)
Instalujesz program do nawigacji które są DARMOWE i wymagają
telefonu jedynie z obsługą Java MIDP 2.0 a to ma dzisiaj każda
komórka.
I masz już GPS w komórce która nie ma nic wspólnego z nawigacją.
Koszt takiego zestawu jest o wiele mniejszy niż kupowanie
wypasionego telefonu z wbudowanym modułem GPS, gdzie w dodatku
problemy są z mapami - niekompatybilność map NOKIA z urządzeniami i
programami bez logo NOKIA jest już niemal legendarna.
Zestaw taki jest też wygodniejszy niż nawigator samochodowy lub inny
nawigator z powodu niewielkich rozmiarów: komórka + odbiornik (nie
większy od pudełka zapałek).
Temat: Pomoc w stronie z bibliografia literacka
Pomoc w stronie z bibliografia literacka
Mam skompletowana bibliografie literacka w arkuszu Excel.
Moglbym po prostu wrzucic to wszystko na strone w formie informacji
statycznych i uaktualniac w HTML bo tyle umie. Na programowaniu sie za bardzo
nie znam - tylko HTML, troche java script.
Czy jest jakis bardziej wydajny sposob zeby zawartosc arkusza podlaczyc jakos
dynamicznie do strony?
Drugie pytanie: niektore tytuly w bibliografii sa linkami do tekstu (np.
wiersza). Na razie mam to zrobione statycznie z dziesiatkami stron w HTML.
Jak moge to zaimplementowac w sposob dynamiczny, zeby tekst takie np. wiersza
ukazywal sie automatycznie z jakies bazy danych.
Jeden gosc poradzil mi zebym sie zaineresowal PHP. Prawdopodobnie to zrobie
jak sie zmobilizuje, al tym czasem szukam szybszego i latwiejszego
rozwiazania. Sa moze jakies programy ktore robia takie rzeczy automatycznie?
Co radzicie?
Temat: Praca dla programisty w Polsce ?
Praca dla programisty w Polsce ?
Dzien dobry
Mieszkam aktualnie w Kanadzie ale z mezem zastanawiamy sie nad powrotem
do Polski (moze gdzies za dwa lata).
Chialabym sie zorientowac czy wedlug was mam szanse na znalezienie
pracy w Polsce (Warszawa i okolice )napisze krotko czym sie zajmuje
Od 10 lat programuje w srodowisku JAVA/JavaScript/html/jsp
Tworze aplikacje na internet.
Bardzo dobra znajomosc SQL i srodowiska ORACLE .
Zaznacze ze skonczylam szkole programowania i analizy systemow
komputerowych w Kanadzie i slownictwo komputerowe znam duzo lepiej po
angielsku niz po Polsku (w zasadzie to nie znam po Polsku).
Oczewiscie angielski w mowie i w pismie.
jak myslicie czy mam szanse na prace i mniej wiecej jakich zarobkow moglabym
sie spodziewac ?
Dziekuje
Temat: Wyświetlanie w różnych przeglądarkach
Wyświetlanie w różnych przeglądarkach
Na razie programuję w HTML, trochę w Javie i Php.
Co trzeba zrobić aby strona była jednakowo wyświetlana we wszystkich
przeglądarkach?
Czy programowanie w XHTML rozwiązuje sprawę?
Ponoć ukrywa się kod aby nie było błędów.
Podajcie przykład jakieś strony (kod).
Za cenne wskazówki będę bardzo wdzięczny!
Temat: czy można pracować w IT bez wykształcenia?
Tak. Ponizej kilka przykladow wyksztalcenia znanych mi programistow:
filologia angielska, telekomunikacja, zarzadzanie, filozofia(!), psychologia,
medycyna(ten programista zostal niedawno dziennikarzem). To tylko ludzie,
ktorych poznalem w zeszlym roku. Wiekszosc z nich programuje w Websphere i Javie
Temat: Czy jest praca dla programisty w Polsce ?
Czy jest praca dla programisty w Polsce ?
Dzien dobry
Mieszkam aktualnie w Kanadzie ale z mezem zastanawiamy sie nad powrotem
do Polski (moze gdzies za dwa lata).
Chialabym sie zorientowac czy wedlug was mam szanse na znalezienie
pracy w Polsce (Warszawa i okolice )napisze krotko czym sie zajmuje
Od 10 lat programuje w srodowisku JAVA/JavaScript/html/jsp
Tworze aplikacje na internet.
Bardzo dobra znajomosc SQL i srodowiska ORACLE .
Zaznacze ze skonczylam szkole programowania i analizy systemow
komputerowych w Kanadzie i slownictwo komputerowe znam duzo lepiej po
angielsku niz po Polsku (w zasadzie to nie znam po Polsku).
Oczewiscie angielski w mowie i w pismie.
jak myslicie czy mam szanse na prace i mniej wiecej jakich zarobkow moglabym
sie spodziewac ?
Dziekuje
Temat: Bazy danych - kilka pytan o rynek pracy.
Rynek jest taki jak w calym IT (i nie tylko) - tragedia!
Czy lepiej administrować czy projektować bazy danych? To zależy co się lubi
robić :) Zapewne wiedza i z jednego i drugiego obszaru jest jak najbardziej
wskazana, a programowanie też się przyda...
Co się używa? Oracle, MS SQL Server, Sybase... potem może Informix (ale jak to
będzie po przejściu pod skrzydła IBMa?). To do duzych zastosowań, ale można
trafić również na inne bazy, mniejsze i większe... Trafiają się również dość
spore ystemy zaprojektowane (o zgrozo!) w MS Accessie, albo nadal świetnie
pracujące w Clipperze i tym podobnych...
Modne jest obecnie pożenienie baz danych z tematyką hurtowni danych (w końcu to
praktycznie to samo ;), albo dorywanie się do baz z poziomu XMLa.. Javy i
innych internetowo zorienotwanych zabawek...
GUI programuje się w tak dziwacznych narzędziach, że cokolwiek się wymyśli to
zapewne już gdzieś zostało zastosowane...
Temat: A właściwie to o co im chodzi?
No to idąc dalej w temacie ogłoszeń bez większej składni i jednoznacznego
określenia tego kogo się szuka:
Informatyk, praca w Kielcach
Opis stanowiska pracy:
1. PROGRAMOWANIE STRONY INTERNETOWEJ I SYSTEMU BAZODANOWEGO AGENCJI PRACY.
2. Poszukiwanie ofert pracy u pracodawców zagranicznych w zawodach
informatycznych. Znajdowanie pracowników spełniających wymagania pracodawców
zagranicznych
3. Analiza dokumentów
4. Korespondencja z klientami agencji
Wymagania:
1. Biegła znajomość jednego z języków Unii Europejskiej
2. Biegła znajomość MySQL, PHP, XHTML, CSS, JAVA SCRIPT jak również programów
takich jak Word, Excel + Thunderbird
To oni szukają kogoś do zajmowania się stroną i systemem bazodanowym czy kogoś
do szukania ofert pracy, analizy dokumentów i korespondencji? Takie 3 w 1 na
pierwszy rzut oka. No i najlepsze, o czym nie wspomnę, bo jestem ciekaw opinii:
how much za coś takiego? Wiem za ile chcą, ale jestem ciekaw zdania innych.
Temat: Informatyka Wsp I rok...
Gość portalu: heatseeker napisał(a):
> sorry, ale slowo informatyka i WSP to dwa rozdzielne pojecia. Znam kilku
ludzi,
>
> ktorzy tam ucza informatyki i niedalbym im nawet /tmp czyscic (zakladajac, ze
> wogole by go znalezli :) )
Nie wiem "człowieku" czym ty się zajmujesz, ale informatyka to nie czyszczenie
tmp'a. Nawet nie jesteś na bieżąco z programem nauczania na WSP, a tak
krytykujesz tą uczelnie ... Czyżby ktoś Cię skrzywdził ? Jakiś czas temu
skończyłem studia na WSP informatyka, a następnie kontynuowałem na PCZ. Na WSP
nauczyłem się programować (głównie w C : ) ) a na PCZ rozwinąłem swą wiedzę z
przetwarzania równoległego ... bez mocnych podstaw z WSP pewnie bym tego nie
zaliczył – a jednak zostałem doceniony i miałem bdb. Z tego co się orientuje to
na 3 roku na WSP studenci uczą się JAVA’y (zwróć uwagę że to są studia 3-
letnie) Spotkałem się wielokrotnie z absolwentami obu uczelni (w pracy
zawodowej) i mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że te osoby którym
zależało na nauce są świetne w tym co robią ( bez względu na uczelnie ) a część
z nich nie nadaje się do niczego (udało im się ukończyć uczelnie i na tym
skończyli). Więc nie obrażałbym na twoim miejscu ludzi których pewnie tak
naprawdę nie znasz L ! Więc nie będę przytaczał błędów jakie widziałem na PCZ
Życzę miłego dnia
Temat: FLASH MX i helion...
oj to normalka bym powiedzial. Ja mialem podobny przypadek jak sie uczylem
programowania w jezyku Java. Notabene to byla ksiaza jakiegos profesora odemnie
z uczelni (oczywiscie obowiazkowo do kupienia , co ciekawe tez z tego
wydawnictwa). Program po przepisaniu tocka w tocke z ksiazki za nic nie chcial
sie skompilowac. Co ciekawe z symfonia do C++ nie bylo takich problemow (ale
autor inny i wydawnictwo).
Pozdrawiam
Temat: gdzie mozna sciagnac bezlplatnie mandrake?
Polecam cdlinuxa.pl
Polska dystrybucja, pełno programów na 1 cd, od razu masz kompletny system po
instalacji z javą ,flashem i innymi programami.
No i najwazniejsze - pomoc na stronie internetowej tak archiwum jak i na bieżąco.
Pomaga twórca dystrybucji, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego Michał Wróbel
Temat: Kompromitujace ogłoszenie o prace :|
Dodam, że podobny wątek pojawił się na grupie dyskusyjnej pl.praca.dyskusje.
Raczej wszyscy tam doszli do wniosku, że to po prostu żart - mix co najmniej
trzech ogłoszeń. Przecież nikt rozsądny ze znajomością SQL-a, C++, Javy nie
pracuje za 700 zł, no chyba, że chodzi o znajomość, że takie języki
programowania istnieją i li tylko tyle. To co taka pani oprócz obsługi
interesantów, parzenia kawy dla szefa sobie też stuka w Visual Studio jakieś
programiki ? Albo zapuszcza Query Analyzera i jedze z koksem z zapytaniami w
SQL-u :) A i jeszcze do tego w czasie niewykorzystanym programuje sterowniki
PLC, przeplatając z koszeniem trawy i kładzeniem kafelków w firmie. Dla mnie to
ewidentny żart, mix kilku ogłozeń.
Temat: szukam pracy
szukam pracy
Koncze studia humanistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Moje głownę atuty
to zdecydowanie, zaradność i odporność na stres. Doświadczenie zawodowe: od
1994 roku współpracuje z drukarnia, gdzie wykonywałem wszelkiego rodzaju
prace, prócz samego druku, od 2 lat zajmuję się również tworzeniem stron
internetowych (głównie dla biur podróży). Umiejętności: Bardzo dobra
znajomość środowiska Windows, HTML, DHTML, Flash, programów Microsoft Front
Page, Word, Excel, Adobe Photoshop, Corel; podstawy Java Script , Page Maker,
programowanie PHP w oparciu o aplikacje bazodanowe MySQL. Znajomość branży
poligraficznej. Umiejętność biegłego pisania na klawiaturze.
pozdrawiam
Robert
Temat: Jest praca w Polsce
Niby co z tego, że więcej ludzi pójdzie na "potrzebne" kierunki studiów. Można
skończyć informatykę i niewiele potrafić, ponieważ program nauczania jest
przestarzały. Uczą już niepopularnych języków programowania, matematyki i
fizyki a zdawkowo traktują C++, Jave, Visual Basica, Oracla czy sieciowe
systemy operacyjne. W ten sposób to można i rocznie wypuszczać 200 tys
magistrów informatyki, ale oni nie będą mieli umiejętności cenionych na rynku
pracy. I wraz nie rozwiąże to problemu pracodawców oraz - a przede wszystkim -
absolwentów.
Temat: informatyka i ekonometria - warto??!
4,75 - siostra studiuje na ae katowice na finansach ubezpieczen, wiec sie
pytalem. miasto, podalem w innym watku.
a moglabys mi napisac, co to za podstawy mieliscie? bo ja informatyke mialem w
3 klasie dopiero i programowania nie mielismy. jedynie sam sie troche uczylem
php, a teraz moze zaczne c++ albo java.
napisz wiec prosze, czy cos programuje i z jakimi wynikami bedzie sie staral o
dostanie na ae na ten kierunek. bede dzwieczny <lol>
Temat: Kilka pytań odnośnie Informatyki
Kilka pytań odnośnie Informatyki
Witam
Kim można być kończąc Informatyke na uczelni wyższej?
Przegladajac rozpiski przedmiotów dochodze do wniosku, że praktycznie tylko
programistą, proszę mi rozjaśnić tą sytuację :)
Na jakie zarobki (netto) moze liczyc programista w Krakowie po studiach:
a) bez doswiadczenia
b) z rocznym doswiadczeniem (praca łącznie ze studiami)
c) z doświadczeniem 2-3 lata (praca łącznie ze studiami)
Jak moze wygladac przyszla kariera programisty?
Czy programiści często otrzymuja stanowiska menadzerskie/kieriownicze?
Co trzeba zrobić/czego sie nauczyc... aby mieć kiedyś w przyszlosci własnie
takie stanowisko (menadzer/kierownik)?
Jaki specjalista-informatyk zarabia srednio najlepiej?
Co trzeba umieć np. w języku C lub Java, aby móc pracowac juz w czasie studiow?
Z czego najczesciej sie korzysta w pracy programisty? Z jakich "rzeczy" danego
jezyka... Jak wyglada mniej wiecej typowy dzien programisty - co musi robic
program przez niego napisany?
Bo np. przegladajac jakies książki o programowaniu, dochodze do wniosku, że to
co już umiem i co sie z niej naucze nie daje mi zbyt wielu praktycznych
umiejetnosci...
pozdrawiam
i z gory dziekuje za informacje tym, ktorzy przetrwali do konca tej masy pytan
i udziela mi odpowiedzi :D
Temat: JSE czy JEE?
I właśnie tak wygląda sytuacja na rynku. Ucząc się w małym mieście ciężko o
pracę w Javie. Na politechnice też za wiele z JEE nie miałem, w szczególności
nie było Spring, Hibernate. Uczę się tego sam, niestety mam trudny projekt na
pracę inż. i brak jakoś na to czasu. I to jest właśnie nienormalne, siedzisz 5
lat ucząc się a osoby, które nie miały ambicji zarabiają przez ten czas. I albo
to jest wyzysk, albo po prostu nie ceni się programistów. PS. chciałbym znaleźć
firmę która inwestuje w swoich pracowników, szkoli ich. Przecież nikt od razu
wszystkiego nie wiedział, a studia nauczyły mnie tego że wiem gdzie szukać i jak
się uczyć. Dlaczego pracodawcy chcą by po studiach przyszła do nich osoba która
wyśmienicie wszystko robi ? czy program na studiach to umożliwia ? przecież
specjalista to osoba która nabywa doświadczenia z latami pracy.. a jeśli ktoś
tej pracy nie chce dać bo jestem studentem to jak wypełnić to brakujące ogniwo
między studiami a pracą.... gdzie ?! ps. nawet pracownik fizyczny ktory idzie
pierwszy raz dostaje normalną pensje.. mimo że nie umie... a niewolnictwo się
dawno skończyło by pracować za darmo... TAK POWIEDZIAŁ MÓJ ZNAJOMY ANGLIK...
Temat: Praca - informatyk
> A przepraszam która szkoła ma w swoim programie nauczania programowanie w PHP ?
> Ehh...przesadziłbym mówiąc że wymagają niewiadomo czego, ale szkoły nie dość że
> nie pomagają się nauczyć takich rzeczy do pracy, to jeszcze utrudniają naukę
> wciskając mnóstwo nikomu dzisiaj niepotrzebnych głupot!!
oj maja maja np pwsz w jarku tamjest php niestety tylko jeden smestr i mozna
liznac podstawy reszty trzeba sie samemu do uczyc. wszedzie wymagaja biegłej
znajomości php chyba sami poupadali na glowe. Prawda jest taka ze jak sam nie
przysiadziesz to sie nie nauczysz. DLatego zlewam te ogloszenia kazdy chce miec
najlepszgeo pracownika ale gdzie taki rpacownik ma sie wyedukowac? nie kazdy
jest i chce byc kujonem ktory poza php czy xhtml czy java swiata nie widzi(widzial).
Temat: Linuks Live cd a konto bankowe
>Nie do końca jest bezpieczne - pytałem kiedyś na tym forum o tego i inne wersje
>
> Live - nie otrzymałem niestety żadnej odpowiedzi.
> Drażyłem temat gdzie indziej i znalazłem rozwiązanie.
> Po uruchomieniu z płyty instalują się twarde dyski i tu jest problem z
> niechcianymi programami typu szpieg, zapisywacz działania klawiatury i inne.
Te programy i tak sie nie uruchomia pod Linuksem.
Korzystanie z Linuksów live cd do transakcji z bankami jest bezpieczne.
Problemem kogą byc banki któe wymagaja posiadania Javy - mało który(pewnie
żaden) Linux Live ją posiada.
Temat: Kiedy w koncu przegladarka Safari pod Windows?
> Mysle, ze mylisz programy dzialajace w srodowisku wirtualnym z programami
> przekompilowanymi pod dany system operacyjny. W koncu majac podstawowe
> biblioteki przeportowane
Skoro mowa o przeglądarce była... to takie uproszczenie. Pomijając bebechy to,
popraw mnie jeśli się mylę, ale Mozilla zdaje się wymyśliła sobie XULa, jako tę
uniwersalną warstwę dzięki której Look & Feel jest zbliżony na różnych
platformach, działają te same wtyczki itd. Bez tego byłoby to niemożliwe,
prawda? Tzn trzeba by robić osobne wersje interfejsu dla Win32 i wszystkiego
innego... Możemy więc nazwać to swego rodzaju cross-platformowym rozwiązaniem?
I, o ile się nie mylę, wiąże się to z pewnymi kosztami i jest w dużej mierze
odpowiedzialne za bloat Firefoxa. Jedyną znaną mi natywną dla Windows
implementacją przeglądarki opartej o Gecko jest K-Meleon, bo firefox to chyba
nie. Tak czy siak, optymistyczne twierdzenie poprzednika o tym, że tworzy sie
jakiś uniwersalny kod źródłowy a potem wystarczy tylko skompilować wersję na
daną platformę, było chyba zbyt optymistyczne.
> Jezeli mowisz o wieloplatformowosci w srodowisku wirtualnym, to pewnie zaraz
> myslisz o Java.
Nie akurat nie o to mi chodziło bo nie używałem żadnej Javowej przeglądarki,
obawiam się że byłaby to czysta makabra.
Temat: Jest praca w Polsce
> Niby co z tego, że więcej ludzi pójdzie na "potrzebne" kierunki studiów. Można
> skończyć informatykę i niewiele potrafić, ponieważ program nauczania jest
> przestarzały. Uczą już niepopularnych języków programowania, matematyki i
> fizyki a zdawkowo traktują C++, Jave, Visual Basica, Oracla czy sieciowe
> systemy operacyjne.
Bo Visual Basic obsysa:)
Temat: Pomoc w budowie bibliografii internetowej
Pomoc w budowie bibliografii internetowej
Mam skompletowana bibliografie literacka w arkuszu Excel.
Moglbym po prostu wrzucic to wszystko na strone w formie informacji
statycznych i uaktualniac w HTML bo tyle umie. Na programowaniu sie za bardzo
nie znam - tylko HTML, troche java script.
Czy jest jakis bardziej wydajny sposob zeby zawartosc arkusza podlaczyc jakos
dynamicznie do strony?
Drugie pytanie: niektore tytuly w bibliografii sa linkami do tekstu (np.
wiersza). Na razie mam to zrobione statycznie z dziesiatkami stron w HTML.
Jak moge to zaimplementowac w sposob dynamiczny, zeby tekst takie np. wiersza
ukazywal sie automatycznie z jakies bazy danych.
Jeden gosc poradzil mi zebym sie zaineresowal PHP. Prawdopodobnie to zrobie
jak sie zmobilizuje, al tym czasem szukam szybszego i latwiejszego
rozwiazania. Sa moze jakies programy ktore robia takie rzeczy automatycznie?
Co radzicie?
Temat: co ma zrobić informatyk świeżo po studiach
hej, ja jestem studentka informatyki, za 2 lata koncze, ale tez sie
zastanawiam, jak to bedzie wygladac po studiach. choc do mgr jeszcze daleko, to
zamierzam po wakacjach rozkrecic swoj biznes - sklep internetowy z ciuchami
wlasnego projektu. jest to moje hobby, a umiejetnosci wyniesione ze studiow
bede mogla rowniez wykorzystac - sama chce zaprojektowac i wykonac e-sklep, a
tak poza tym uzywam umiejetnosci zdobyte w dziedzinie grafiki komp. do robienia
projektow. moze ty tez sprobuj wykorzystac to czego sie nauczyles na studiach
do rozkrecenia swojego wlasnego biznesu? a jak nie to tworz cos, jesli jestes
dobry w programowaniu - pisz programy uzytkowe, jakies patche do gier, gry na
komorke w javie, cokolwiek. jesli lubisz grafike, rob jakies projekty
graficzne. nie siedz z zalozonymi rekami, owszem szukaj pracy, ale staraj sie
robic cos co mogloby pokazac, ze warto cie zatrudnic. moze ktos sam cie
znajdzie i zaproponuje stanowisko. zycze powodzenia:-) pozdrowka:-)
Temat: Szkoła Hakerów - wasze opinie(?)
Hakerzy to ludzie z bardzo dobra znajomoscią technik programowania, takich jak:
C, C++, Java; świetnie programuja w powłoce; znaja np. system operacyjny Linux
na wylot; znajmość sieci komuterowych maja w małym palcu. I chyba co jest
najważniejsze, mianowicie że 8/10 hakerów pracuje jako admini systemu
UNIX/Linux.
Temat: Ilu jest tutaj programistów javy po P.CZ????
Ja chcialbym jak najszerzej wlaczyc Jave w program nauczania - mysle ze bedzie
tego wiecej, szczegolnie w nowej siatce.
A jak ktos dobrze potrafi programowac w jednym jezyku, to przejscie na inny nie
stanowi wiekszego problemu.
W zyciu trzeba byc elastycznym.
Temat: Prywatne leczenie już opodatkowane
Za moich czasów to się "programowało w Javie".
Jedź już do tej Austrii i dalej programuj jave.
Temat: Power point - problem z rozmiarem okna
tu chyba juz musisz sie troche programowania w java nauczyc...
ale nie wiem na 100% czy sie tego nie da rowniez zrobic tym programem...
Temat: Górą pracodawcy czy pracownicy?
Wymagania: umiejętność obbsługi programów pakietu ArcGIS, inne gisowe mile widziane, umiejętność programowania C/C++ Java. Wynagrodzenie 1200brutto.
ŚMIECH NA SALI!!!
Temat: Programerzy na kontrakt
Na dzien dzisiejszy szukam osoby ktora bylaby biegla w Instant Messaging
programowaniu w Java. Zainteresowanym moge przeslac zarysy wymagan od programu
wraz z opcjami i proponowana cena. Praca moze byc podjeta od zaraz. Godzinny sa
dowolne (freelance).
Temat: pomogę w programowaniu
pomogę w programowaniu
pomogę w napisaniu programu (vb, java, pascal, c, c++, c#)
kontakt poprzez mail gazeta.pl
Temat: Włamywacz 1.0 !! włam się na kompa komuś :)) !
Owszem, Pascal, a wlasciwie Object Pascal to doskonaly jezyk dla
poczatkujacych programistow, w sam raz do nauki. Ale nie do
tworzenia powaznych aplikacji. Powazne programy pisze sie w C++, C#,
Java...
Temat: Studia za granicą
Studia za granicą
Witam,
Czy studia przez 1 rok na programie wymiany studentów pomogą mi po powrocie w
znalezieniu dobrej pracy jako informatyk/programista, oprócz tego znam bardzo
dobrze kilka jezykow programowania (Pascal,C,C++,Java,J#,C#,VB,.NET).
Temat: Informatyka - Kraków
na UJ jest przerąbane. matmy może nie ma tak strasznie dużo, ale jest bardzo ciężka (WDM - po pierwszym semestrze odpadło coś koło 50-60 osób).
na pierwszym semestrze masz dwa matematyczne przedmioty: WMD i Algebre, która jest relatywnie łatwo przyswajalna. z informatycznych są: WDI - czysta teoria i programowanie na papierze, troche automatów itp., WDP - (dwa projekty do zrobienia) praktyka programowania w TP w sumie same bzdety ale jak trafisz do co po niektórych ćwiczeniowców to będą czasochłonne bzdety oraz PI(programowanie I) - (dwa projekty do zrobienia) programowanie w C++.
Na drugim semestrze z matematycznych masz AlgebreII oraz Analize, oba w porównaniu do WDM są raczej łatwo przyswajalne. z informatycznych: SO - nie lubie tego przedmiotu w zależności od ćwiczeniowca jest programowanie w JAVIE w adzie lub na papierze(przez pierwszych pare zajęć) według mnie teoretyczny przedmiot stosunkowo ciężki wątki, semafory, monitory itp.; ASD - algorytmy też bardzo teoretyczny przedmiot i czasochłonny (sortowania, drzewa, grafy itp); PII(programowanie II) - programowanie w C++ i JAVIE (dwa projekty do zrobienia jeden w JAVIE (mały projekt) i drugi w C++ (duży projekt) )
wnioski co do tej informy wyciągnij sam.
według mnie jest zajebista, ale bardzo ciężka i bardzo czasochłonna. i nie chodzi tu bynajmniej tylko o stricte matematyczne przedmioty.
ale tak w sumie to po pierwszym roku umiesz programować w JAVIE C++ i TP. może nie perfekcyjnie ale nieźle.
polecam dla masochistów.
aha no i uwaga na co poniektórych studentów - pasjonatów/świrów przerąbana sprawa jak ci sie taki w grupie trafi.
UJ inf stosowana - opinie zasłyszane od kumpli tam studiujących: matma prostsza ale i tak troche osób odpada, programowania mniej i łatwiejsze (widziałem programy zaliczeniowe) programowanie mniej teoretyczne. kierunek młody i trudno go ocenić, ale zapowiada się nie najgorzej - jeśli nie lubisz się ryć non stop to by był dużo lepszy wybór od informy na wydz MatInf.
o AGH i PK nic nie wiem to i się nie wypowiadam.
Temat: SD&M-Inżynier oprogramowania-JAVA/.NET-Wroclaw
SD&M-Inżynier oprogramowania-JAVA/.NET-Wroclaw
Szanowni Panstwo
Do nowo tworzonego dzialu majacego prowadzic projekty
programistyczne i integracyjne w technologii SAP NetWeaver
(NetWeaver, XI, EAI, J2EE, .NET, ABAP) rozwijanego w ramach
Capgemini Polska, Nearshore-Center sd&m z siedziba we Wroclawiu
poszukujemy doswiadczonych programistow Java lub .NET.
Wymagania:
- Ukończone studia wyższe o profilu informatycznym
- Bardzo dobra umiejetnosc programowania w Javie lub .NET
- Doswiadczenie w projektach integracyjnych
- Dobre przygotowanie w zakresie Inzynierii Oprogramowania
- Otwartosc na nowe technologie i chęć dalszego rozwoju swoich
umiejętności
- Zetkniecie z technologiami SAPowymi mile widziana
- Przynajmniej podstawowa znajomość języka niemieckiego
kandydatuty absolwentow rowniez beda brane pod uwage
Oferujemy:
- Prace w prestizowch projektach miedzynarodowych na zasadzie pracy
na miejscu w biurze we Wroclawiu
- Bardzo duze mozliwosci rozwoju
- Przyjazną atmosferę w pracy
- Atrakcyjne warunki finansowe i warunki socjalne
- Możliwość elastycznego dostosowania czasu pracy
- Prywatne ubezpieczenie medyczne
- Szkolenia zawodowe i językowe
Aplikacje i ew. pytania prosze przesylac pod adres
Andrzej.Domaradzki@sdm.de
O firmie:
Wrocławskie Nearshore-Center sd&m realizuje projekty przy współpracy
z niemiecką firma będącą częścią grupy Capgemini. Jakość i
profesjonalizm projektów firmy sd&m AG już od lat doceniają
niemieccy przedsiębiorcy. Nasz wrocławski zespół liczy już ponad 100
osób i zajmuje się tworzeniem systemów informatycznych dla klientów
takich jak BMW, Daimler czy Deutsche Post. Uczestniczymy we
wszystkich fazach tworzenia systemów począwszy od specyfikacji przez
projektowanie, aż do implementacji i wdrożenia. Stosujemy przy tym
sprawdzone procesy zarządzania jakością. Często od naszej wiedzy i
umiejętności zależy sprawne funkcjonowanie kluczowych obszarów
działalności naszych klientów. Ich rosnące grono stwarza nowe
wyzwania i pozwala nam doskonalić nasze umiejętności. Wielokulturowe
zespoły projektowe oraz kompleksowe, złożone zadania stanowią
idealne warunki do rozwoju kariery. Pomożemy Ci ją zaplanować już od
pierwszych dni oferując program wprowadzający do firmy, szkolenia i
profesjonalny system oceny.
pozdrawiam serdecznie,
Andrzej Domaradzki
Capgemini Polska Sp. z o.o.
Nearshore-Center sd&m
ul. Legnicka 51-53
54-203 Wrocław, Polska
Temat: Sznasa dla Linux
> Przeciez dzieki temu powstana szybciej i wiecej wartosciowych programow na
> Linux.
Wymien mi chociaz jeden wartosciowy i super program napisany przy uzyciu technik
.net. Zadaj sobie pytanie do czego .net sluzy i dlaczego nie do pisania
biurkowych aplikacji/gier ktore ty i ja moglibysmy uzywac.
> Jeden z nich pisze tak. Poco to komu, przeciez "Developing in KDE/QT/C++ is
> _easy".
Bo jest. Bo c++ jest obecnie najpotezniejszym narzedzien do tworzenia aplikacji
o ktorych developer moze pomarzyc. To w c/c++ stworzone jest jadro linuksa,
windows i zdecydowana wiekszosc aplikacji z ktorych korzystasz. Takze c++ jest
jezykiem ktory mozna z powodzeniem stosowac przy uzyciu mechanizmow .net.
qt to tylko biblioteka "widgetow" i mechanizmow do tworzenia programow
okienkowych. Mylisz pojecia, qt z mono (powinienes napisac raczej gtk/gnome i
mono) nie maja wiele wspolnego bo obie sa stosowane do innych celow.
.net to nie jezyk programowania. To raczej zbior mechanizmow do pisania
aplikacji biznesowych (jak j2ee) z polozeniem wagi na aplikacje netowe (web
services), z wykorzystaniem otwartych standardow wymiany opartych na xml (np ebxml)
> No dobrze, tylko dlaczego w takim razie nie powstalo dotychczas dziesiatki
> potrzebnych i fantastycznych programow na Linux?
mono nic nie zmieni. dojda "bindings", w rodzaju gtk# czy qt#. co to zmieni? bo
ty chyba wiesz cos czego developerzy nie wiedza. nie zanosi sie na przesiadke z
c na c#. wiele osob mowi, ze c# to nic innego jak wrednie ukradzione mechanizmy javy
> Linux to wiele osob przesiadzie sie na ten system. A tak to to wszystko kuleje.
> Red Hat npo. musi oszukiwac na gieldzie zawyzajac swoje dochody itp.
Hahahaha. Bo ty lecisz na marketingowy belkot. .net to fajna platforma, ale nie
jedyna i najlepsza. c# to ciekawy jezyk, ale nie potezniejszy niz c++ czy java.
szczegolnie, gdy java w wersji 1.5 bedzie miec pare nowych mechanizmow i ma
szanse pokazac swoja potege raz jeszcze.
> Po co zmieniac przyzwyczajenia programistow? Poco zmuszac ich do uczenia sie
> nowych jezykow. Tlumaczenie moze zrobic komputer.
Bzdura. To c++/java sa glownymi jezykami uzywanymi przez programistow. To
c++/javy uczysz sie na studiach. Mylisz jezyk programowania, ze srodowiskiem
programisty. Po tobie bym sie tego nie spodziewal!
> Uwazam ze to bardzo cenna idea ktora pomoze Linuksowi sie upowszechnic.
Pomoze, ale w dodaniu kolejnego srodowiska to wielkiej i znakomitej juz listy,
nie mam zamiaru wymieniac z pamieci, bo pomine jakis wazny jezyk, ktorego sporo
osob moze uzywac i sie ktos obrazi.
Temat: Języki programowania
Gość portalu: Paweł Z. napisał(a):
> Ano stąd wiem, że znam i C++, i C, i kompilator - i jak mi kompilator wypluje
> warning, to mogę ocenić, z czego ten warning się wziął. Z tego, że mi się coś
> pokiełbasiło, czy z tego, że celowo użyłem określonej konstrukcji, zdaniem
> kompilatora wątpliwej, w programie.
> Cechą kompilatorów C++ jest to, że można ustawić sobie różne poziomy warningów
> ostrzegających przez wątpliwymi konstrukcjami, które można w tym języku
> stosować - często zapożyczając konstrukcje syntaktyczne z C, teoretycznie
> niedopuszczalne w C++. Inne języki nie dopuszczają na ogół do takich rzeczy i
> albo wyrzucają błąd, albo kompulują bez gadania.
Do czego sie teraz odnosisz? To inne jezyki nie wywalaja ostrzezen czy jak? co
za problem dac -Wall? Co to ma wspolnego z wyborem jezyka programowania?!
> Fajnie. I co z tego? Powtarzam: napisz jakikolwiek program w Javie, który nie
> jest obiektowy.
System.out.println("Hello World") :)
> Sorry, ale to Ty w tym momencie wypisujesz jakieś bzdury. Wszystkie wiodące
> systemy informatyczne są pisane obecnie w jednej z tych dwóch technologii, co
> wynika z wielu powodów. Bawić można się czymkolwiek, choćby Logo, jak ktoś
> lubi. Jeśli jednak ktoś ma zamiar być profesjonalnym informatykiem, to powinien
>
> uczyć się w kierunku jednej z tych dwóch technologii.
Co ty tak sie uparles na te 'wiodace technologie'. Jak ktos zna c/c++ czy jave,
pozna bez problemu kazdy inny jezyk. Bez silnych podstaw (np. studiow) to i tak
bedzie z niego marny fachowiec, bo klepanie kodu to maly % programowania. A
jakos wiekszosc uczelni nie ksztalci w 'wiodacych technologiach' (maja
c/c++/jave/python - a i tak 99% czasu to pseudokod).
Caly czas zakladasz, ze liczy sie tylko biznes, nie liczy sie juz programowanie
dla przyjemnosci i spelnienia sie. Pewnie dlatego wychodzi cala masa swietnych
aplikacji open source (wiekszosc z nich to c/c++/python), a produkty klasy
'enterprise' maja mase bledow i brak w nich innowacyjnosci.
> Bo jeśli ktoś ma ambicje pisać proste programy dla siebie i znajomych czy
> tworzyć strony internetowe dla tego samego grona, to te technologie mu
> wystarczą, nie ma potrzeby sięgać po narzędzia klasy enterprise. Nie wiesz,
> dlaczego wspomniałem o VB? Hint: ASP/MS Office.
Aaaa, kolejny 'wiadacy produkt' hahaha:)))
Temat: Języki programowania
> A skad niby wiesz, ze mozna zignorowac? A to inne kompilatory nie 'pluja'
> ostrzezeniami, ktore mozna zignorowac?!
Ano stąd wiem, że znam i C++, i C, i kompilator - i jak mi kompilator wypluje
warning, to mogę ocenić, z czego ten warning się wziął. Z tego, że mi się coś
pokiełbasiło, czy z tego, że celowo użyłem określonej konstrukcji, zdaniem
kompilatora wątpliwej, w programie.
Cechą kompilatorów C++ jest to, że można ustawić sobie różne poziomy warningów
ostrzegających przez wątpliwymi konstrukcjami, które można w tym języku
stosować - często zapożyczając konstrukcje syntaktyczne z C, teoretycznie
niedopuszczalne w C++. Inne języki nie dopuszczają na ogół do takich rzeczy i
albo wyrzucają błąd, albo kompulują bez gadania.
> A co, nie da sie? Wszystkie podstawowe typy nie sa obiektami.
Fajnie. I co z tego? Powtarzam: napisz jakikolwiek program w Javie, który nie
jest obiektowy.
> Haha, wiodace biznesowe bzdury. W pisanie programow nie wolno sie 'bawic'
trzeb
> a
> od razu babrac sie w jakichs bzdurach. I czemu akurat .NET? Co takiego
> specjalnego ma to .NET czego nie maja inne jezyki? Nazywanie zbioru bibliotek
> 'platforma' to tak troche na wyrost.
Sorry, ale to Ty w tym momencie wypisujesz jakieś bzdury. Wszystkie wiodące
systemy informatyczne są pisane obecnie w jednej z tych dwóch technologii, co
wynika z wielu powodów. Bawić można się czymkolwiek, choćby Logo, jak ktoś
lubi. Jeśli jednak ktoś ma zamiar być profesjonalnym informatykiem, to powinien
uczyć się w kierunku jednej z tych dwóch technologii.
> Zupelnie nie rozumiem czemu programowanie = zablysniecie 'stronka', a tym
> bardziej co ma programowanie wspolnego z 'ladna' stronka? To juz na PHP swiat
> sie konczy? A tego odniesienia do VB zupelnie nie zlapalem. Za glupi musze
byc.
Bo jeśli ktoś ma ambicje pisać proste programy dla siebie i znajomych czy
tworzyć strony internetowe dla tego samego grona, to te technologie mu
wystarczą, nie ma potrzeby sięgać po narzędzia klasy enterprise. Nie wiesz,
dlaczego wspomniałem o VB? Hint: ASP/MS Office.
Temat: POLONIA Z NOWEJ ZELANDII
Gość portalu: pijar napisał(a):
'Odroznij nielegalna dyskryminacje ludzi z kwalifikacjami (formalnymi i
nieformalnymi) od niepowodzen spowodowanych lenistwem, glupota czy nieuctwem!'
'Sprowadza nowy komputer, nowe oprogramowanie itp., i staniesz sie redundant,
jak stara maszyna... '
Dla przykladu, nowa wersja Microsoft Excel jest denerwujaca i zupelnie
niepotrzebna, a wszystko po to zeby dokopac 'starym' fachowcom i pozbawic ich
pracy, bo zrobili sie poprzez lata za dobrzy w dotychczasowe klocki.
- Najlepszy byl numer, jak zlikwidowali COBOL i wprowadzili na jego miejsce C.
Tak wiec nauczylem sie C. Wiec wprowadzili C+. Nauczylem sie i tego, a nawet
dla firmy TANDEM (pozniej COMPAQ, obecnie polknieta przez HP) napisalem
podrecznik do programowania w C i C+ w systemie operacyjnym Guardian. Pozniej
przyszedl w latach 1998-2000 renesans COBOLU (tzw. Y2K czyli rok 2000), ale ja
sie slusznie trzymalem od tego z daleka, bo wszyscy COBOLOwcy stracili robote 2
stycznia roku panskiego 2000. Ale jak wprowadzili C++ i Java, to ja
powiedzialem dosc, i skonczylem z praca w IT, szczegolnie, ze geniusze z COMPAQ
przyslali nam z US kompilatory (translatory) jezykow C i C+ z bledami. Tyle, ze
ja przewidujaco sie najpierw przekwalifikowalem, wiec ominal mnie los tysiecy
bezrobotnych programistow w Australii, NZ czy USA (juz nie tylko tych z COBOLem
ale i C, C+, C++ czy nawet Java). Bowiem teraz programuje sie glownie w
Indiach, gdzie place sa niskie. Niestety, programy Made in Idia sa warte tyle,
ile za nie placa, czyli goowno. Wiecej w nich bledow niz poprawnego kodu.
Pracowalem jako szef zespolu zlozonego z Hindusow w USA dla firmy Target (taki
nieco mniejszy WallMart). Albo nic ci "Indusi" nie potrafili zrobic, albo
napisali programy, co sie rozlatywaly pierwszego dnia eksploatacji. To byla
moja ostatnia praca z Hindusami, teraz sie od nich trzymam z daleka...
A nasz kolega z NZ szybciej straci prace niz sie spodziewa, bo po prostu jest
za drogi dla swego bossa, w porownaniu z inzynierami z III swiata, gotowych
pracowac za 10% tego, co on dostaje na reke... Sprowadza ich jako tzw.
konsultantow, na wizy biznesowe, i beda wymieniac co kilka lat, i w ten sposob
obejda przepisy imigracyjne w NZ i Australii. To sie nazywa globalizacja i
kapitalizm rynkowy!
POZDR. :)
Reichman
Temat: POLONIA Z NOWEJ ZELANDII
reichman napisał:
> Gość portalu: pijar napisał(a):
> 'Odroznij nielegalna dyskryminacje ludzi z kwalifikacjami (formalnymi i
> nieformalnymi) od niepowodzen spowodowanych lenistwem, glupota czy nieuctwem!'
> 'Sprowadza nowy komputer, nowe oprogramowanie itp., i staniesz sie redundant,
> jak stara maszyna... '
> Dla przykladu, nowa wersja Microsoft Excel jest denerwujaca i zupelnie
> niepotrzebna, a wszystko po to zeby dokopac 'starym' fachowcom i pozbawic ich
> pracy, bo zrobili sie poprzez lata za dobrzy w dotychczasowe klocki.
> - Najlepszy byl numer, jak zlikwidowali COBOL i wprowadzili na jego miejsce C.
> Tak wiec nauczylem sie C. Wiec wprowadzili C+. Nauczylem sie i tego, a nawet
> dla firmy TANDEM (pozniej COMPAQ, obecnie polknieta przez HP) napisalem
> podrecznik do programowania w C i C+ w systemie operacyjnym Guardian. Pozniej
> przyszedl w latach 1998-2000 renesans COBOLU (tzw. Y2K czyli rok 2000), ale
ja
> sie slusznie trzymalem od tego z daleka, bo wszyscy COBOLOwcy stracili robote
2
>
> stycznia roku panskiego 2000. Ale jak wprowadzili C++ i Java, to ja
> powiedzialem dosc, i skonczylem z praca w IT, szczegolnie, ze geniusze z
COMPAQ
>
> przyslali nam z US kompilatory (translatory) jezykow C i C+ z bledami. Tyle,
ze
>
> ja przewidujaco sie najpierw przekwalifikowalem, wiec ominal mnie los tysiecy
> bezrobotnych programistow w Australii, NZ czy USA (juz nie tylko tych z
COBOLem
>
> ale i C, C+, C++ czy nawet Java). Bowiem teraz programuje sie glownie w
> Indiach, gdzie place sa niskie. Niestety, programy Made in Idia sa warte
tyle,
> ile za nie placa, czyli goowno. Wiecej w nich bledow niz poprawnego kodu.
> Pracowalem jako szef zespolu zlozonego z Hindusow w USA dla firmy Target
(taki
> nieco mniejszy WallMart). Albo nic ci "Indusi" nie potrafili zrobic, albo
> napisali programy, co sie rozlatywaly pierwszego dnia eksploatacji. To byla
> moja ostatnia praca z Hindusami, teraz sie od nich trzymam z daleka...
> A nasz kolega z NZ szybciej straci prace niz sie spodziewa, bo po prostu jest
> za drogi dla swego bossa, w porownaniu z inzynierami z III swiata, gotowych
> pracowac za 10% tego, co on dostaje na reke... Sprowadza ich jako tzw.
> konsultantow, na wizy biznesowe, i beda wymieniac co kilka lat, i w ten
sposob
> obejda przepisy imigracyjne w NZ i Australii. To sie nazywa globalizacja i
> kapitalizm rynkowy!
> POZDR. :)
> Reichman
Temat: W Łodzi będzie robione oprogramowanie dla A380
W Łodzi będzie robione oprogramowanie dla A380
Sto miejsc pracy dla informatyków
Joanna Blewąska 15-06-2006 , ostatnia aktualizacja 15-06-2006 16:45
Łódzcy informatycy mają szansę pracować przy tworzeniu oprogramowania dla samolotu olbrzyma - powstającego właśnie największego na świecie 550-osobowego Airbusa A380.
Wszystko dzięki temu, że do Łodzi wchodzi nowa firma Transition Technologies (TT). To polski producent oprogramowania dla automatyki i energetyki (np. elektrowni). Działa w USA, Europie Zachodniej i Polsce. Zatrudnia 150 inżynierów w Warszawie i Ostrowie Wielkopolskim.
Transition Technologies współpracuje z amerykańską firmą Parametric Technology Corporation (PTC), światowym liderem informatyki dla branży motoryzacyjnej i lotniczej. Amerykanie tworzą między innymi oprogramowanie dla największego na świecie samolotu pasażerskiego Airbus A380 (dwupokładowy kolos będzie zabierał na pokład 555 osób).
I właśnie te dwie firmy - polskie TT i amerykańskie PTC - zadecydowały o otwarciu centrum w Łodzi. Tworzone tu programy trafiać będą do Europy Zachodniej, a potem na cały świat. W ciągu roku przyjętych zostanie sto osób. - Wymagamy biegłej znajomości języka angielskiego i informatycznego programu java - mówi Monika Soczewka, kierownik administracji i spraw personalnych w Transition Technologies.
Firma szuka zarówno absolwentów, jak i doświadczonych programistów. Kandydaci muszą liczyć się z tym, że będą podróżować po Europie Zachodniej (najczęściej Niemcy, Francja). Wyjazdy służbowe zajmą około jednej piątej czasu pracy.
O współpracy amerykanów z Polakami zadecydowały wysokie kwalifikacje polskich inżynierów. - A o ulokowaniu centrum w Łodzi, potencjał regionu, przede wszystkim liczba informatyków kończących każdego roku łódzkie uczelnie - mówi Monika Soczewka. Rozwiązania informatyczne TT sprawdzają się w elektrowniach na całym świecie. Działają też w wielu miastach w Polsce, m.in. w Ostrołęce, Rybniku i Bełchatowie. - Dlatego równie ważne było ulokowanie centrum w środku Polski, tak, by można było szybko dojechać w wiele miejsc - mówi Konrad Świrski, prezes TT.
W Łodzi firma wynajmie biuro w samym centrum miasta. Lokalizacja już upatrzona. - Lada dzień zostanie podpisana umowa - mówi Soczewka. - Pełną parą ruszymy na początku lipca
miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,3419103.html
Temat: Czego mozna sie spodziewac od Intel?
Reader napisał(a):
> Dla mnie programista nigdy nie bedzie informatykiem - czyli tym co zajmuje sie
> podlaczaniem drukarek i robieniem backup'ow. Tu wymgana jest wiedza, talent i
> doswiadczenie by byc dobrym. By stworzyc male dziela sztuki ;-)
Strasznie mylisz pojecia!
Informatyk to LOGIC, programista jest informatykiem, informatyk nie musi byc
programista, moze byc specjalista od logiki, technik specjalista od instalacji
network, czy innych podzespolow komputera jest technikiem albo inzynierem
elektonikiem, ale nie jest informatykiem!
Ten co zajmuje sie podlaczaniem network, drukarek i robieniem backup'ow to
technik komputerowy, a czasami inzynier elektroniki !
(czesto robi to tak zwany system administrator od sprzetu).
Informatyk ma z regoly wyksztalcenie (technologiczno) matematyczno-
fizyczne, i jego praca nie ogranicza sie do programowania a czesto wymaga
znajomosc struktury logiki przemyslowej, i znajomosci elektroniki na
poziomie elektonow, technologi produkcji zesplow elektonicznych
przemyslowej.
Informatyk zajmuje sie jezykiem maszyn, kompilatorow, translatorow.
Programer (tez informatyk) zajmuje sie wylacznie pisaniem programow w
danym jezyku programowania (C+, C++, Java, umierajacymi Fortran, Pascal, czy
wieloma innymi) - nie zajmuje sie jezykiem maszyn.
Information technology to dziedzina w ktora sa wliczeni informatycy,
analysci systemow, administratorzy systemow, programisci, elektronicy,
elektrycy, i technicy komputerowi.
Tak ze mylenie klasyfikacji pozycji przemyslowych z tytulami zawodowymi i
tytulami naukowymi nie zawsze chodzi w parze!
Temat: Dlaczego ludzie rezygnują z Linuksa?
ah kretynofil człowiek ktoremu konsolka "Nie potrafi wykryc ze nacisnalem CAPS LOCK razem z SHIFTEM" :)
Rozmowa z Toba jak zwykle mija się z celem dlatego powstrzymalem sie od komentowania Twoich kwiatkow ale co tam . Tez sobie troche po trolluje i odpowiem Ci na Twoje dyrdymały.
>>"Do jednego dzwoni kolega linuxowiec ze mu ubuntu nie dziala"
>>A na jakiej podstawie uwazasz ze tak nie jest? Glosy Ci powiedzialy? Wez >>pigulke, wez pigulke!
Nie dziekuje , nie biore tego co Ty. Myślałem ,że w cywilizowanym świecie udowadnia się ,że zdarzenie zaszło , a nie odwrtonie. Takich historyjek to ja moge na peczki zaraz przytoczyć. A co się zepsuło? Czemu się zawiesił? A skąd wiem ,że to nie usterka sprzętu i zwykły zbieg okoliczności ,że wystąpiła akurat podczas upgrade-u systemu?
>>Tak, wyobraz sobie ze dla mnie 1000 PLN na licencje to pryszcz.
Super gratuluje. Używając Twojego jezyka ... urósł Ci wacek od chwalenia się kasą?
>>Nie programowali linuksa, tylko uczyli sie tego systemu, administracji, rozwiazywania problemow - i po studiach okazalo sie ze ta wiedza do niczego sie nie przyda a jedyne co jeszcze zdazyli sie nauczyc to wlasnie Java. Jako ze nauczyli sie jej slabo (bo skupiali sie na grzebaniu w systemie), to nadawali sie tylko na klepaczy gierek.
Heh to teraz wychodzi na to ,że nawet Linuxa się na serverach nie używa i admini są bezrobotni. Ale pal licho to . Ja znam kolesia co skończył historie i programuje w Javie i zarabia 10 000 zeta na ręke. Co to ma wogle wspolnego z Linuxem?
>>A dlaczego nikt ich nie zatrudnil jako adminow linuksa? A z prostego powodu - wiekszosc firm tego nie uzywa, wiec i popyt na rynku pracy byl za maly...
Taa spoko wiadomo . A konsolka "Nie potrafi wykryc ze nacisnalem CAPS LOCK razem z SHIFTEM" :)"
>>Stary, to pryszcz przy sweterkach, ktorzy wpadaja na forum zeby pogadac z glosami pochodzacymi z ich wlasnej glowy :)
Ta a konsolka na to nie możliwe...
>>Oooo, ja widze bardzo solidne podstawy po temu. Jak za dwadziescia lat pojdziesz do pracy to zgadnij, jakiego systemu bedziesz tam uzywal?
Idz do wróżki?
>>Aaaa, tak, ostatnio pisales ze pracujesz pod pingwinem. Rozumiem ze nie przyjmiesz zadnej oferty pracy, ktora bedzie wymagala uzywania windows, tak?
Znów mówisz o rzeczach o których nie masz pojęcia.
>>No bo wiesz, jak byc twardym to byc twardym. Ciekawe jak szybko byc zaciagal z torrenta pirackiego windowsa zeby nadgonic zaleglosci, kiedy by Ci sie skonczyl zasilek dla bezrobotnych :)
Znów pleciesz androny. Informacje wiarygodne jak reszta "rewelacji". Chyba faktycznie czas na pigułke.
Temat: pytanie o Javę
Wyjaśnijmy kilka pojęć.
Java to język obiektowy język programowania, dzięki zastosowaniu maszyny wirtualnej i bardzo obszernej biblioteki standardowej, programy napisane w tym języku dobrze przenoszą się między systemami (napisz raz, uruchom wszędzie).
Najpowszechniejszym zastosowaniem języka Java są applety, czyli programy uruchamiane w przeglądarce internetowej bezpośrednio z sieci bez instalacji na komputerze. Teoretycznie, ten sam applet powinien dać się uruchomić pod Windowsem (na x86) jak i na MacOSX (na PPC). To dobre narzędzie, gdy chcesz napisać nieduży program, który będzie bardzo intensywnie korzystał z sieci (np. chat lub obsługa konta bankowego).
Aby taki program mógł działać na komputerze, potrzebujesz maszyny wirtualnej (jvm, ale większość początkujących nazywa to javą). Teraz łyżka dziegciu do tej beczki miodu. Jedynym oficjalnym standardem jest maszyna wirtualna javy firmy Sun, wszyscy inni którzy chcą wypuścić produkt nazywający się java muszą od firmy Sun uzyskać błogosławieństwo (jakiś certyfikat zgodności czy coś takiego). Jedna firma się jednak wyłamała i dołączała do swojego systemu przestarzałą miejscami niekompatybilną wersję środowiska java, na nasze nieszczęście tą firmą był Microsoft. Zadziałał efekt sprzężenia zwrotnego, niedouczeni użytkownicy nie aktualizowali Javy do DARMOWEJ, aktualnej wersji firmy Sun, a programiści pracujący na potrzeby sieci, musieli pisać applety tak aby działały one na powszechnie występującej, ale przestarzałej maszynie małomiękkiego.
Teraz, gdy już M$ dogadał się z Sun'em i nie wypuszcza własnej jvm, w sieci pełno jest jeszcze "odziedziczonych po przodkach" appletów które chcą jeszcze maszyny wirtualnej pamiętającej złote lata dotcomów.
Temat: Jaka przyszłość C++??
hej!
zabawne, ze c# pojawia sie w tej dyskusji tylko raz ;)
jestem wielkim fanem javy, przez jakis czas zawodowo w niej programowalem, wiec
moja opinia nie jest skrzywiona perspektywa microsoftu.
java przegrala swoja szanse jako jezyk aplikacji dla desktopu z roznych powodow.
po pierwsze wydajnosc. nie wiem jak wygaladaja aktualne dane jesli chodzi o jvm
kontra kompilowane c++, ale to nie jest wszystko. swing, glowne narzedzie do
tworzenia ui w javie jest przeprojektowany, np. w trakcie dzialania tworzy
gigantyczne ilosci malych, krotko zyjacych obiektow, a wlasnie takie obiekty sa
pieta achillesowa wiekszosci garbage collectorow. w efeckie aplikacja gui jest
proporcjonalnie znacznie wolniejsza niz 'srednia aplikacja' na ktorej porownoje
sie wydajnosc jezykow projektowania. kto nie wierzy niech sprobuje odpalic
jbuildera na celeronie 400mhz z 128mb ram, na ktorym ms visual studio 6.0 rusza
bez problemow. wiem, ze to muzealny sprzet, ale czas sie nie zatrzymal i
wypasione ui zzeraja moce nowych procesorow.
po drugie wyglad. czasy jdk 1.1, kiedy java dawala dostep jedynie do
elementarnych kontrolek to daleka przeszlosc, ale caly czas ui w javie jest o
rok-dwa do tylu w stosunku do koprzystajacych z wbudowanych kontrolek ui
pisanych w (aktualnie) c#. czasy gdy programy musialy byc szybkie i dobre to tez
przeszlosc, teraz musza byc LADNE.
po trzecie marketing suna. nawet jesli ms jest goliatem, to sun nie jest
dawidem, a raczej mikrym goliatem. po prostu nie umieja tego sprzedac. np.
dopiero od roku sun ma strone z ktorej latwo sciagnac java runtime. download
jest WIELKI.
mysle, ze gdybym pomyslal, to znalazlo by sie jeszcze pare argumentow, ale po
co. jdk1.2, ktore mialo wszystkie rzeczy potrzebne do tworzenia aplikacji gui w
javie wszyslo 6 lat temu, moze 7. ile aplikacji w javie macie w tej chwili na
swoich komputerach? ja kojarze jednego klienta gnutelli, jednego bittorrenta,
jednego rss readera i to wsio. aaa, jeszcze (chyba) jadro mozilli. przyznaje, ze
to dobra przegladarka, sam jej zreszta uzywam i jestem zadowolony, ale na pewno
nie jest szybsza niz msie i to wciaz czuc.
pozdro
bo
Temat: Najpopularniejsze systemy operacyjne w Polsce -...
> Ku*wa, co ja bym dal, zeby to zrozumialo chociaz piec procent programistow :)
A ile ja bym dal zeby chociaz 1% hindusow to zrozumial :) Ostatnio mi jeden
tlumaczyl czemu duze klasy na 1000 lini kodu sa oki :)
>> Jesli cos napiszesz w Pythonie lub Javie, to pojdzie to bez problemu pod
Windows - w ten sposob nie sklonisz nikogo do przejscia na linuksa.
Z moich obserwacji wynika raczej , ze wbrew temu co tutaj ciagle twierdzisz ,
malo tworcow programow Linuxowych pisze programy po to by szerzyc Linuxa i
walczyc z poganstwem. Idea wolnego oprogramowania polega na tym ,ze kazdy z tego
moze czerpac i korzystac.
A jesli chcesz koniecznie zrobic killer app tylko na Linuxa w pythonie czy jave
to przeciez da sie sprawdzic na jakims systemie chodzisz i brutalnie odpalic exit()
choc sensu w tym nie widze ...
>>Dzisiaj jestem w stanie zrobic wszystko pod windows i tylko niektore rzeczy
pod linuksem (patrz ostatnia dyskusja o Inkscape / Corel Draw)...
Ale po co mam placic za system skoro mam darmowy ktory lepiej odpowiada moim
potrzebom? Tylko dlatego ze moje programy dzialaja pod windowsem mam kupowac
system ktory uwazam za gorszy?
>>> I wlasnie dlatego uwazam ze linux sobie po cichu zdechnie - albo zostanie w
niszy obok takich rzeczy jak Amiga...
zobaczymy za pare/parenascie lat kto zdechnie. Jak narazie widze odwrotna
tendencje. Windows kompletnie nie sprawdza sie na malych urzadzeniach i
egzotycznych kombinacjach. Coraz wiecej otacza nas malych "inteligentnych"
maszynek na ktorych windows nie potrafi dzialac. A jesli do tego dojdzie rozwoj
technologi przegladarek i internetu to juz wogle nikt nie bedzie potrzebowal
windowsa bo wystarczy sama przegladarka. A nikt nie bedzie placil 100-200 dolcow
za program do odpalania darmowej przegladarki ...
> I jeszcze jedno: jak piszesz ze Java jest przenosna to tez sie mylisz. Ok,
wszystko dziala pod windows/mac/linux/solaris
Technologie wybiera sie w zaleznosci od grupy docelowej. Jesli producent
wybierze sobie jako takowa linux/solaris/mac/windows to na taka pisze jak
wybierze sobie taka na ktorej java nie dziala to wybierze inny jezyk ...
Temat: Sznasa dla Linux
Sznasa dla Linux
Wykorzystac narzedzia do programowania na Windows, wymyslone przez Microsoft
do projektowania programow na Linux i inne systemy.
Na ten ciekawy pomysl wpadl Miguel de Icaza, meksykanin, zalozyciel i
wlasciciel Gnome wspoltworca Ximian (Linux na desktop).
Poniewaz programisci znaja dobrze te narzedzia i maja do nich obszerne
biloteki jest to dla nich duze ulatwienie i zarazem szansa na rozwoj
oprogramowania na Linux.
Miguel i jego firma wymyslila narzedzie (program) nazwany Mono (mono w
j.hiszpanskim oznacza małpa) ktore wykorzystuje oprogramowanie Microsoftu jak
jezyk Microsoft C z jego wszystkimi biliotekami (napisane wczesniej fragmenty
kodow) a takze Microsoft runtime pozwalajacy na uzywanie innych jezykow
programowania. W swym pierwszym wypuszonym na rynek Mono v1.0 wykorzystuje
platforme Microsoft .Net i Virtual Machine (Microsoft Java). Co ciekawe z
badan jakie przeprowadzal osobiscie a pozniej takze Microsoft programisci
wola programowac w VM (ASP.Net) niz w Sun J2EE gdyz ta pierwsza pozwala na
szybsze i latwiejsze programowanie.
Oczywiscie problemem sa Microsoft patenty. Miguel jednak twierdzi ze jak
dotychczas tych barier nie znalazl, pomimo ok 30 tys Microsoft patentow.
Tu bardzo ciekawy wywiad nim. Miguel np jest zafascynowany Longhornem.
Jest swietnym programista a takze swietnym biznesmenem.
news.com.com/More+than+an+open-source+curiosity/2008-7344_3-5271084.html?tag=nefd.pop
www.linuxjournal.com/article.php?sid=6833
O tym czlowieku i jego projektach obecnie jest glosno na swiecie. Pisza o nim
wszystkie fachowe gazety. Dlatego nie podaje wiecej linkow bo mozna je latwo
znalezc w internecie. Nie wiem dlaczego nie udalo mi sie znalezc linkow
polskich.
Temat: Kilka pytań odnośnie Informatyki
owen101120 napisał:
> Witam
>
> Kim można być kończąc Informatyke na uczelni wyższej?
Zależy gdzie masz ustawionych dobrych znajomych, gdy takowych brak to co
najwyżej tzw. "inżynierem sprzedaży" czyli po prostu zwykłym sprzedawcą w
sklepie komputerowym.
> Przegladajac rozpiski przedmiotów dochodze do wniosku, że praktycznie tylko
> programistą, proszę mi rozjaśnić tą sytuację :)
Jak wyjedziesz z Polski to masz szansę.
> Na jakie zarobki (netto) moze liczyc programista w Krakowie po studiach:
> a) bez doswiadczenia
W tym przypadku to wogóle niemożliwym jest się gdziekolwiek zahaczyć.
> Jak moze wygladac przyszla kariera programisty?
Ciężko powiedzieć, zbyt wiele czynników za to odpowiedzialnych, najsmutniejsze
jest to że większość od Ciebie niezależna.
> Czy programiści często otrzymuja stanowiska menadzerskie/kieriownicze?
>
Jak walniesz sobie drugi kierunek związany z zarządzaniem to tak.
> Jaki specjalista-informatyk zarabia srednio najlepiej?
haker ;o)
> Co trzeba umieć np. w języku C lub Java, aby móc pracowac juz w
> Z czego najczesciej sie korzysta w pracy programisty? Z jakich "rzeczy" danego
> jezyka... Jak wyglada mniej wiecej typowy dzien programisty - co musi robic
> program przez niego napisany?
Kiedy przestaniesz zadawać tego typu pytania będzie to oznaczało że znasz już
ogólne podstawy programowania i w ogólnym zarysie rozumiesz działanie maszyn
cyfrowych.
> Bo np. przegladajac jakies książki o programowaniu, dochodze do wniosku, że to
> co już umiem i co sie z niej naucze nie daje mi zbyt wielu praktycznych
> umiejetnosci...
I tu akurat dobrze rozumujesz, programowanie to nie wkuwanie książek. Trzeba
zrozumieć samą istotę programowania, poznać składnię i podstawowe instrukcje
interesującego nas języka, pozostałych funkcji szuka się w zależności od potrzeb
dla pisanego programu.
Temat: Najlepsza nakładka na IE ?
Oj nie, kell,
Zaczne od konca.
Ten 6% obejmuje wszystkie Gecko-Based Browsers (AOL-Compuserve, AOL for OS X,
Mozilla, Netscape 6+, i inne.
Jak bys czytal moje powyzsze posty to bys wiedzial o czym pisze.
> samoistna instalacja
> smieci, spyware, dialerow itd (masa watkow na forum), ciagle problemy ze
> stabilnoscia itd itd ...
Wiekszosc z nich przechodzila przez MS Java poprawiona juz w sierpniu tamtego
roku. Nie wszyscy robia update i to sa tego efekty.
IE ma bardzo rozbudowana ochrone i prywatnosc. Niestety w celu nie blokowania
czegokolwiek w internecie, IE default jest ustawiony z niska ochrona. Podobnie
jak z firewall ktory default jest wylaczony.
Niestety ludzie nie potrafia korzystac z tych narzedzi.
MS zmienil ostatnio ta polityke i jako default bedzie ustawial wszystko
zaporowo. Dopiero urzytkownik bedze otwieral to co bedzie potrzebowal.
Ja rozumiem ta wczesniejsza polityke i niestety jej konsekwencje.
Okazuje sie ze przecietny uzytkownik nie ma zamiaru zapoznawac sie z dzialanie
danego programu a tym bardziej czegokolwiek zmieniac.
Mam nadzieje ze w przyszlosci doczekamy sie takich madrych programow ktore za
nas beda podejmowaly decyzje i nie bedzie wymagana jakakolwiek ingerencja
uzytkownika.
Napewno nie bedzie musial nic sam ustawiac a tym bardziej znac system czy
wpisywac cos w konsoli.
Argumentow za IE jest wiele wiecej ale wydawalo mi sie to co napisalem bylo
najbardziej istotne. Ja naliczylem conajmniej 5.
1. Brak koniecznosci instalowania dodatkowych programow.
2. Najlepsza zgodnosc tego programu z systemem i innymi MS programami.
3. Szybka i co b.wazne ladne dla oka otwieranie stron.
4. Otwieranie wszystkich bez wyjatku stron w internecie.
5. Przydzielanie wlasnych ikonek linkom.
6. Wbudowany interface Content Advisor (bardzo rozbudowany).
7. Ochrona, Prywatnosc (duze mozliwosci ustawien).
Nie wiem czy wiesz ze IE juz od IE4 posiada mozliwosc popup blocking?
Tak, to stale jest w Ochronie. Wystarczy sciagnac liste tych adresow i wkleic
do blokowanych stron. Ta liste mozna oczywiscie samemu uzupelniac.
Jednak na zasadzie, nic nie grzebac w ustawieniach malo kto z tego korzystal.
Oczywiscie teraz jest to rozwiazane zupelnie innaczej. Traz jest samrt program
ktory sam wybiera co blokowac a co nie.
Temat: Skąd można wziąć Delphi?
Turbo Pascal, to przede wszystkim informatyka w szkołach średnich, na wyższych
uczelniach, jeśli uczą w pascalu, to raczej korzystają z unix'owych dialektów...
Język C nie nadaje się do nauki programowania, gdyż wyrabia wiele nawyków
których potem ciężko jest oduczyć. Popatrz na podręczniki, wiele z nich ciągle
pokazuje jak stosować arytmetykę wskaźników i pisać "sprytny kod".
Język C, nie sprawdziłby się w polskich szkołach, z uwagi na ogromną ilość kodu
w języku C dostępnego na sieci. W Polsce nie ma nawyku samodzielnego wykonywania
projektów "szkolnych", wiele osób kombinuje jak coś zrobić i się nie narobić,
posłużenie się freshmeat'em lub sourceforge w celu znalezienia rozwiązania pracy
domowej było by na porządku dziennym.
Pascal jest językiem znacznie bardziej opisowym, programy łatwiej się czyta, to
jest przydatne do celów edukacyjnych. W nauce pascala nie ma potrzeby
wprowadzania "wskaźników" przed wprowadzeniem dynamicznej alokacji pamięci. (W
"C" bez wskaźników nie można pisać funkcji modyfikujących zmienne przekazane
jako parametry.)
"C" jest językiem prostym, i bardzo łatwo może go przyswoić osoba która już umie
programować w jakimś języku proceduralnym. Obecnie nie trzeba znać idiomów
języka "C" aby pisać wydajne programy, gdyż kompilatory optymalizujące radzą
sobie z "opisowym" kodem.
Java jest bardzo przyjemnym językiem, ale aby język mógłbyć wykorzystany w
edukacji, musi istnieć program nauczania, a nauczyciel musi swobodnie posługiwać
się językiem. Obawiam się, że doszkolenie kilku tysięcy nauczycieli informatyki,
było by sporym obciążeniem dla Ministerstwa Edukacji.
Nie zapomnę jak na studiach wykłady z Programowania (w C), prowadził ekspert od
sztucznej inteligencji (i tym samym Lispu), razem z kolegom, na każdej przerwie
pokazywaliśmy mu błędy w jego wykładzie. W szkole, pewnie byśmy rozwalali mu
lekcję czepianiem się, zamiast dawać mu "erratę" w drodze na przerwę.
Obawiam się, że na etatach nauczycieli informatyki, jest tylu starszych (i nie
chcących się doszkalać) nauczycieli, że zmiana języka nauczania z proceduralnego
na obiektowy, jest nierealna.
Dobrze będzie jeśli w końcu nastąpi przejście z Turbo Pascala (nadal kosztuje
$149.90), na pakiet darmowy.
Temat: Brakuje specjalistów IT - czyja to wina?
5 lat C (z zawieszeniem)
Gość portalu: informatycy napisał(a):
> Czy nie sądzicie że na wyższych uczelniach powinien być bardziej precyzyjny
> system kształcenian np. Zamiast uczyć sie 10 programów po kawałku, uczyć się
> przez 5 lat np Administracji serwerem oraz aplikacjami z tym zwiazanymi, lub
> np. uczyć się tylko programowania w języku C. Co o tym sądzicie??
Jak sie 5 lat uczysz jednego jezyka, to przy dyplomie juz powinienes umiec kolejny.
Trwalosc wiedzy (okolo):
wersje programu - rok, dwa
jezyk programowania - 5-10 lat
system operacyjny - 5 lat
paradygmat (programowanie strukturalne, obiektowe...) - 10-20 lat
algorytmika - cale zycie
logiczne myslenie - cale zycie
Zwroccie uwage, ze kariera zawodowa trwa ok. 40 lat, czyli konkretne jezyki i
systemy operacyjne trzeba zmieniac 5-10 razy.
Wiec pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej "Czy klikal Pan w tym juz 3 lat ?" jest
idiotyczne, bo ten, kto klikal w jakiejs aplikacji 3 lata i dalej ma na to
ochote, dawno zatrzymal sie w rozwoju.
Sensowniejsze jest pytanie:
"Nie zna Pan VBScript - po ilu dniach jest Pan produktywny?"
albo:
"Ma Pan 50 modulow w Javie po 200 linii. Po jakim czasie moze Pan mapisac
kolejny modul?"
Pamietajcie, ze Wasze dzisiejsze cudenka za 5-10 lat wyladuja na smietniku i
bedziecie sie wstydzic, ze z czyms takim pracowaliscie. Ja zaczynalem od tasmy
papierowej i Intela 8008, w 1986 napisalem pierwszy email, wciaz dzialam w
Javie. Jak ktos nie ma zamiaru sie dostosowac do rytmu, to niech sie uczy
fizjoterapii, bo spoleczenstwo sie starzeje, a domow starcow nie da sie
outsourcowac do Tybetu.
Oczywiscie oprocz rozwijania sie trzeba o tym przekonac pracodawce, a to jest o
wiele trudniejsze.
Temat: Najgorszy wrog Linuxa to...................
> tez
> winisz windows? gdy jakis program potrzebuje biblioteki javy, runtime .net czy
> inne biblioteki to tez tak zle?
tak a Ty nie??
Jeżeli instaluję jakąś prostą gierkę dziecku (z wydan gazetowych takie tam
edukacyjne nic szczególnego pod względem grafiki) a to badziewie żada odemie
najnowszych directów i jeszcze nie ma ich na płytce to też mnie "trzącha"!
pozatym jeszcze nie spotkałem sie z inatalacją na winde by wywalała się z błedem
że brakuje jej jakiejś biblioteki której nie ma ani na instalce windows ani na
jej własnej instalce ;)
> no i imho jak sobie poczytasz to co sciagasz to tam zaleznosci beda. narzekasz,
> ze linuks ma modulowa budowe czy jak?
nie no racja zależnosci są zwykle podane (czasami tylko są spakowane wraz z
źródłami;) )ale niekoniecznie w postaci "gotowej paczki do sciagniecia" czy
linków. ot tak jak jest na rpm.pbone.net
A narzekam tak sobie bo przydało by się ujednolicenie stadndartów tak aby
ułatwiać sobie zycie a nie być dumnym z tego że się napracowało.
jeżeli instalujesz program spoza Twojej dystrybucji a sciągnąłeś tylko rpma lub
źródła to ani miemasz potrzebnych bibliorek an instalce ami na płytkach z
dystrybucją.
Oczywiście mozna mówic tez o pozytywach czyli np. o tym ze niezaleznie jaką masz
dystrybucję to praktycznie wszystko mozesz sobie zainstalować ze źródeł pozatym
mając źródła możesz modyfikować program stosownie do swoich mozliwości w
programowaniu i potrzeb, możesz też oprzec swoje oprogramowanie o juz istniejące
biblioteki, programy, pomysły. Są to rzeczy niemozliwe przy podejściu M$! jednak
wymagające pewnej wiedzy!
Tak więc jeśli chcemy wrozyć w życie hasło "linux dla mas" ;) to niestety ale
wspomniane zalety nie są dostrzegalne dla wszystkich, a wady jak najbardziej!
Temat: Tylko co dziesiąty student gotowy do pracy
Jestem na 3 roku studió zaocznych na WIZUTie i powiem tak : wielkie gó... można się tam nauczyć, tylko w koło matma jakś niepotrzbna i szybko ulatająca z pamięci i troche podstaw programowania ale i tak na zacofanym poziomie nauczania. jakby jakiś laik wziął do ręki pierwsza lepszą książkę o programowaniu obiektowym w Java czy .net i przeczytał ją od deski do deski 3 razy to by więcej się nauczył niż po 2-3 latahc na WIZUCIE. Myślałem że teraz odpocznę trochę od akademickich zadanek z matmą w tle, ale jak zobaczyłem co będzie na labkach na 3 roku to już mi się nie chce chodzić, w koło tylko Matlab na labkach - po co to komu, przecież nikt nie szuka specjalistów od Matlaba czy Symulinka. Wykłady to pożal się Boże- nuda i strata czasu i sił. więcej człoweik może wyczaić na necie niż od starych profesorków, w dodatku zaciągających po rusku. ja sam dostałem się na praktyki w firmie programistycznej chodząc od drzwi do drzwi w tym osranym przez psy mieście i przez 2 miesiące za darmo siedziałem przed kompem ,pisałem pierwszy w życiu program w C#, nikt mnie nie wdrażał , sam się dopytywałem jak programować, ale się opłaciło bo znalazłem pracę w innej firmie jako programista, mam kupę nauki praktycznych rzeczy i tego chciałnym się uczyć a nie jakiś akademickich pierdów. Jakbym miał bazować tylko na tym co mnie "nauczyli" na uczelni, za co też sowicie buliłem, to od razu poszedłbym postać z byłmi stoczniowcami w kolejce po zasiłek. Prawda jest taka, że rzuciłbym WIZUT gdyby nie świadomość że pracodawcy patrzą ad hoc na nazwę uczelni i preferują dyplom inf z Zutu, a nie z jakiejś tam ekonometrii i zarządzania na US, - ten kierunek to dopiero jest dno.
Z drugiej strony Ci z Tieto to chcieliby wszechwiedząceco 22 latka z 5 letnim doświadczeniem we wsztkich językach i technologich programowania , biegły angielski i interpersonalia na poziomie menedżera, aha za 1500 zł najlepiej. Wiem, bo byłem na rozmowie i przez godzinę mnie męczyli z wszystkiego chyba, a zadania ponoć dają wyczesane. I nieprawda jest że chętnie pzyjmują studenów na praktyki (bo przyjmują bardzo niechętnie, najlepiej żeby od razu człowiek był specjalistą) i nieprawda że wdrożenie trwa 3 miesiące, bo mi powiedziei że po misiącu "młody" ma już sam sobie radzić.
Pozdro dla wszystkich
Temat: Gdzie mogę sciągnąć pakiet MICROSOFT OFFICE??
Bardzo ciekawey wątek, choc trochę już zbaczamy z tematu Office chyba ;)
> zajęć wtłacza się składnie TP, pisząc kolejne wersje "Hello, World!", programy
> pokazujące gwiazdki w terminalu, trójką pascala, a w końcu przechodzi się do
> algorytmów. Wyjaśnia się algorytm Euklidesa, a jeśli starczy czasu (bo to już
> koniec semestru), to przedstawia się sortowanie (przez wstwianie lub
> bąbelkowe)
niekiedy też wskaźniki, rekordy, zapisy do plików i tym podobne bzdety też się
objaśnia. Aż dochodzi się do obiektów. A potem pojawia się Delphi ;) Tak było u
mnie w szkole :) Aczkolwiek tego ostatniego to było nędzne kilka lekcji. Wiem,
miałem farta :)
> Pascal nie jest złym językiem. Ma bardzo przejrzystą składnie, nadaje się do
> objaśniania podstaw algorytmów i programowania strukturalnego.
I to jest cel dla którego powstał, czyż nie?
> Jasne, że są znacznie lepsze języki (oczywiście trzymałbym początkujących z
> daleka od C/C++ z uwagi na wskaźniki, oraz od Perla i jego nieczytelnej
> składni), jednak Python i Java są bardzo dobre.
Czy lepsze... To już zakrawa na świętą wojnę :) A co do Javy/Pythona/C#
dochodzimy do pytania: Czy najpierw uczyć się programowania strukturalnego, a
potem obiektowego, czy też od razu startować z obiektowością?
Wedlug mnie lepsza jest droga poprzez naukę także strukturalności, a nie od rozu
przeskok do obiektowości, klas, dziedziczenia i tych wszystkich machinacji :) A
że Pascal jest świetny do nauki programowania - strukturalnego, bo obiektowości
on ma mało (nie mówiąc tu o Object Pascalu, Delphi i takich tam)...
Temat: jak wypalic WINDOWSA??
Gość portalu: Greg napisał(a):
> Druga rzecz, VC++ był tylko narzędziem, zgodność z ANSI sprawdziłem z książką
> w ręku, linijka po linijce.
Wiesz, zmuszasz mnie zebym zgadwal nie widzac kodu. Jak napisalem, mogl byc blad
kompilatora, ksiazka o ANSI C pisana przez kogos kto za ANSI uwaza kompilator
msoftu, etc itd. Bez kodu to w zyciu nie stwierdzimy kto ma racje. Btw, masz na
mysli teraz kod c czy c++, bo raz piszesz o c raz o c++.
> Poza tym, znowu sam używasz ogólników w
> stylu "dzisiaj na studiach używa się (...) javy etc." - być może, ja działam
> głównie w c++ i tutaj pojawiają się właśnie takie rozbieżności.
Niedokladnie czytasz to co pisze, mowilismy o studiach i na studiach
informatycznych (takich uczacych teorii, matematyki i programowania, a nie
"kabelkow") wiekszosc projektow piszesz w jezykach obiektowych, co chcesz java,
eiffel, c++/c#, python, czasem masz narzucony jezyk, czasem masz "uzywasz tego
co ci wygodniejsze", ale na przedniotach typowo programistycznych uzywa sie
najczesciej javy.
> A propos filozofii - nie muszę jej sobie dorabiać do słów, bo ich znaczenie
> wyjaśniłem
> (boli Cię to, iż nie wypowiedziałem frazesu: "M$ jest be, Linux i Open Source
> cacy"); owszem, używam również programów darmowych, na uczelni mam na co dzień
> styczność z systemami Unix'owymi: MacOS, Solaris - tyle na chwilę obecną,
> natomiast nie będę "na siłę" rezygnował z pewnych narzędzi dla samej idei.
No i bardzo dobrze, kazdy uzywa tego co mu sluzy najlepiej, ale ciesze sie, ze
juz nie twierdzisz, ze sie "przydaja na studiach" i nie mozna bez nich zyc.
Zauwaz jednak dzisiaj, ze linuksowi blizej do solarisa, macosa czy bsd niz do
windowsa (i vice versa). Nie bez znaczenia jest tez fakt, ze niektorzy zauwazaja
tylko ms costam (wstaw dowolna nazwe), a to ms costam = dziala na ms windows,
wiec mozesz sobie mowic o solarisie, macosie, czymkolwiek innym, ale skoro
piszesz o ms sql, ms vstudio, to raczej powatpiewam duze zainteresowanie
czymkolwiek innym;) Ale to juz moja zlosliwa uwaga:)
Temat: .NET i bycie contractorem na rynkach UE
niewiele firm daje kontrakorom prace zdalna
a to z prostego powodu, ze potrzebni sa przy biurku, zeby
przedyskutowac problem i go rozwiazac - nie ma czasu an pisanie
maili i telekonferencje
oprocz tego jest coraz bardziej zaostrzone security
duze pieniadza zarabiaja bardzo uzdolnieni programisci, ktorzy
oprocz umiejetnosci programowania maja tez charyzme
maja swietne interpersonal skills, zawsze uca sie wszystkiego do
przodu i potrafia rozwiazywac problem w locie (albo wieczorem w
domu :-)), czesto wskakuja na beta wercje jezykow, kupuja pierwsze
edycje ksiazek, bo oni MUSZA wiedziec zeby byc cenieni w pracy
jesli zamierzasz pojsc w strone Javy, to z nia ciagnie sie caly
korowod: JUnit, Ant, J2EE, Spring, JSF, JSTL, Hibernate,
Tomcat ,Jboss + roznorakie frameworks - to name but few ...
no i oczywiscie architektura aplikacji, elegancja rozwiazan - mozna
nad tym spedzic miesiace ....
kolega, ktory zarabial bardzo powazne pieniadze (ok ~1k/dzien) w
wolnym czasie pisal aplikacje biznesowe pod telefonie komorkowa
nastepny o podobnym progu zarabiania pisal ksiazki o javie a potem
poszedl na matematyke na OU, zeby podszkolic (jak powieadal) swoj
umysl
inny z kolei delektuje sie uczeniem sie nowych quirks w Javie i
wymienionych przeze mnie wyzej technologiach, ma swoje serwery na
strychu, kilka baz danych, wszystko profesjonalnie ustawione, ze w
kazdej chwili moglby hostingowac aplikacje sredniej wielkosci firmy -
bo wszystko przetestowal etc , pisze workflow applications dla
siebie uczac sie nowinek
kolejny programuje pod swoj iPhone
zaden z nich nie wspomnial nigdy o checi zmiany na C# czy Win
nie wiem na ile potrafisz ogarnac wszystko doglebnie - szczegoly
technologi Microsoftu i Sun'a ....
sprobuj znalezc firme, ktora chcialaby cie przyjac do teamu z
metodologia, ktorej nie znasz - np. XP/Agile
moje doswiadczenie jest z Londynu
Temat: Po suchych trupkach iluzyjnych begonii.
Cytat
talent, moim zdaniem to przede wszystkim to, co wyprzedza
akt twórczy: czyli taka wrodzona (u pisarza na przykład) zdolność obserwacji: ludzi, przyrody, samego siebie; wyobraźnia; zdolność przekładania tego, co widzi i czuje na słowa, tak aby inni to widzieli; intuicyjna zdolność rozumienia psychologii człowieka itp. Takie po prostu nieświadome umiejętności.
Wszystko się zgadza, Ginestro droga.
Natomiast ja mam jeszcze jedno spostrzeżenie. Osoba utalentowana, która nie ma opanowanego "warsztatu", mimo wszystko intuicyjnie będzie używać środków z tegoż warsztatu, nie mając właściwie pojęcia, że ich używa. Albo będzie miała poczucie, że jak najbardziej na miejscu jest właśnie to i to, czego wprawdzie nie zna, ale wie, że coś takiego by znacznie ułatwiło pracę, dało lepszy efekt całości itp.
Nie znam się ani na literaturze, ani na malarstwie, ani na niczym artystycznym w swoim ujęciu, więc może spróbuję odnieść do klimatów mi najbliższych.
Ot, taki programista w Javie. Przeciętny żuczek, zaczynający raczkować w programowaniu.
Żuczek czyta skrypt, stwierdza z rozpaczą, że ze skryptu nic nie rozumie. Niemniej jednak jakoś podstawy przyswaja.
Po czym żuczek ma do napisania pierwszy poważniejszy program, taki wykraczający nieco poza podstawy.
Co robi żuczek. Ano, żuczek nie ma "warsztatu", nie zna API, w ogóle żuczek nie wie, że istnieje coś takiego jak API. I żuczek wizualizuje sobie swój program do napisania, wzdychając ciężko "przydałoby się takie COŚ, co będzie robić COŚ z CZYMŚ". I cały czas żuczek myśli o tym CZYMŚ, że właściwie to całość mogłaby się składać z takich COSIÓW, bo byłoby wygodniej i wszystko by było uporządkowane, poza tym takiego COSIA można użyć wielokrotnie itp.
I te COSIE nie dają żuczkowi spokoju, i żuczek nawet wie, jak zrobić takiego COSIA, tylko nie ma pojęcia, czy w ogóle COŚ ma prawo bytu.
Po czym żuczek zagląda przypadkiem do skryptu dwa rozdziały dalej i żuczek odkrywa swoje COŚ!! czyli funkcje.
I tak żuczek sam z siebie wymyśla różne rzeczy, które wg niego - niedoskonałego warsztatowo - przydałyby się w pisaniu programu, po czym okazuje się, że te rzeczy istnieją i istniały od zawsze.
I mimo braków warsztatowych, mimo nieznajomości API, żuczek taki informatyczny jest w stanie napisać grę przygodową (oczywiście prostą) po 6 tygodniach od rozpoczęcia kursu - i jeszcze żuczek się będzie makabrycznie wściekać, że ma zbyt małą wiedzę i przez to nie może napisać czegoś lepszego.
Temat: Prawdziwa anonimowość to była w Średniowieczu...
Prawdziwa anonimowość to była w Średniowieczu...
ZNALAZŁEM TO W TEMACIE O WIRUSACH:
• = Nod32+Outpost+Spybot+SpywareBlast er+Firefox =
k4free 13.03.06, 10:41 + odpowiedz
- Nod32 firmy ESET doskonale sobie radzi na kilkudziesięciu komputerach jakie
widziałem.
- Outpost Firewall firmy Agnitum to najlepszy firewall spośród szerokiej oferty
dla normalnych userów (ma świetny tryb nauki - dopiero się zdziwicie, ile
dziwnych rzeczy wyczyniają wasze programy, kiedy zaczniecie kontrolować UKRYTE
PROCESY - ale to juz WYŻSZA SZKOŁA JAZDY)
- Darmowy SPYBOT Search & Destroy to świetny ANTI-SPYWARE
- Dobrym uzupełnieniem powyższego jest SPYWARE BLASTER firmy JAVACOOLS (warto
używąć, jeśli ktoś dużo łazi po różnych stronach, bo chroni także przed
'wrażymi' skryptami JAVA)
- Oczywiście znacznie lepiej jest używać FIREFOKSA niż MSIE do przeglądania
stron (łatwiejsza kontrola ciasteczek)
- Dodatkowo czekają WAS zupełnie NOWE NIESPODZIANKI:
pl.wikipedia.org/wiki/Rootkit
...jeśli nie chcecie, aby Wam ktoś (np z Centralnego Laboratorium
Kryminalistyki) podrzucił jakąś PORNOGRAFIĘ DZIECIĘCĄ żeby Was wmontować w
"szajkę pedofilów". No niestety życie jest BRUTALNE, szczególnie w KACZYSTANIE:
www.sysinternals.com/Utilities/RootkitRevealer.html
www.rootkit.nl/projects/rootkit_hunter.html
www.chkrootkit.org/
PS. Powinno Wam się cieplej zrobić w gaciach, kiedy sobie poczytacie tu:
security.computerworld.pl/news/85231.html
...że:
"Autorzy Hacker Defendera nie poprzestali na ogólnodostępnej wersji swojego
rootkita, która przecież w formie binarnej wykrywana jest z łatwością przez
większość programów antywirusowych, a po jego uruchomieniu rozpoznawana przez
opisane wyżej narzędzia. Użytkownikom "komercyjnym" rootkita (czytaj: phisherom
i złodziejom) oferowane są spersonalizowane, płatne wersje rootkita wyposażone w
zaawansowane funkcje ukrywania się w systemie. Najdroższa kosztuje niemal 4 tys.
zł, ale jest za to niemożliwa do wykrycia przez żadne z testowanych przez nas
narzędzi.
Prezentowany na stronie Hacker Defendera krótki film (AVI)
www.hxdef.org/download/brilliant.php pokazuje jak uruchomiony
rootkit
skutecznie unika wykrycia, m.in. przez ostatnie wersje BlackLight, Rootkit
Revealera i kilku innych narzędzi. Według zapewnień autorów rootkita, komercyjne
wersje są w stanie ukryć się przed wszystkimi znanymi programami do wykrywania
rootkitów i antywirusami."
Strona 2 z 4 • Znaleziono 173 wyników • 1, 2, 3, 4