Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: Programy patche Spolszczenia
Temat: Flight Simulator X
Chyba Ci się pokitrały gry z systemem Windows
Akurat do Windows z uwagi na to, że działa u mnie bezproblemowo od ponad 3 lat nie mam uwag. Natomiast niektóre gry np. Silent Hunter 3, doczekały sę krytycznych poprawek po kilku miesiącach, a i tak wersję PL ze względu na dodatki, które z nią nie działają, stosuję tylko w celu identyfikacji oryginału w napędzie . Podobny problem był z Splinter Cell (nie pamiętam, która wersja bo akurat to nie jest to mój ulubiony rodzaj gier) - ale na pewno nie dało się grać w sieci z wersją PL - potrzebny był najnowszy patch którego nie było.
Twoja logika zatem zawodzi, popatrz na ceny gier w Polsce - choćby toTwoja logika opiera się tylko na cenniku a powód niższych cen wersji PL wynika z tego co napisał Rzemyk. Chociaż nie licz na znacznie niższa cenę wersji PL FSX, Windows kosztuje u nas podobnie jak u dzikich z bogactwa narodów zachodu. Opracowanie dodatkowej wersji jezykowej nie robi za darmo online translator - tylko ludzie, którzy za swoją pracę biorą kasę.
Jeśli zainstalujesz anglojęzyczny dodatek, który wyświetla na ekranie jakiś tekst, to w najgorszym wypadku będziesz miał język mieszany
No i ze względu na podobne bzdury jeżeli nie będzie u nas w sprzedaży równolegle wersji ENG, mój xxxxxxx już czeka na link do wersji angielskiej. Moim zdaniem wersja PL jest opracowanany dla nowych "zielonych" użytkowników - MS chce zdobyć nowych klientów. Mało to razy na tym i "bratnich" forach były posty "czy jest spolszczenie do FSa? lub poproszę o instrukcję po polsku do jakiegoś samolotu. Osobiście bawię się FSem od wersji 5.0 i nie widzę najmniejszej osobistej korzyści z posiadania wersji PL - nawet jeżeli będzie kosztować 5 czy 15 EUR mniej. Co ci ze wsparcia technicznego MS skoro zanim zadasz pytanie będziesz musiał odpowiedzieć na 100 pytań w stylu a dlaczgo Pan instaluje ponownie program, jaki jest kolor płyty i jaki ma Pan hologram, na licencji ma Pan ptaszka w górę czy palec serdeczny w dół?? Najlepsze wsparcie techniczne i rozwiazanie problemu i tak znajdziesz na forum.
Temat: Propaganda Linuksa - warto!?
| Gorsze od niedostępności gier jest dla mnie niedostępność programów
| użytkowych, CUT
| Pozdr. - PB
Wydaje mi sie, ze Linuks powinien isc inna, wlasna sciezka.
I jego wartosc jest tam gdzie jest on inny od Windowsa, i nie powinno sie
dazyc do malpowania Windowsa za wszelka cene.
Zwlaszcza jesli jest to myslenie zyczeniowo-roszczeniowe tzn. zainstaluje
sobie Linuksa, jak bedzie rownie dobry, a nawet lepszy od Widowsa, bedzie
mial odpowiedniki wszystkich programow Windowsowych i oczywiscie wszystko
za darmo, itd...a ja nawet palcem nie bede musial kiwnac, zeby to wszystko
miec.
Nie chodzi wcale o to by było za darmo, choć taniej może być;-) A poważnie -
jeśli używasz komputera do pracy, a nie do zabawy i pracą tą nie jest
pisanie programów, administrowanie sieciami, pisanie stron www itp (bo tu
linux oferuje bardzo dużo), to istotnym dla użytkownika takiego systemu
jest dostępność programów. Nie wyobrażam sobie, by program bazodanowy jakim
jest np. lex i nad którym pracuje chmara ludzi, mających nadto dostęp do
informacji, które nie są dostępne dla zwykłego śmiertelnika, mógł stworzyć
ktoś w domowym zaciszu. Dlatego też, jeśli potrzebne komuś do pracy są
takie programy, to albo zdany jest na windows (i tu w zasadzie powinno być
bez problemów), albo ma możliwość borykania się z tandemem wine+program,
przy czym nikt nie ręczy, czy ów kupowany za niemałe w końcu pieniądze
(najtańszy Lex Gamma to zakup za kwotę ponad 2500 zł i roczna aktualizacja
za prawie 1800 zł, najdroższy Lex Omega to ponad 6700 zł na początek i
roczna aktualizacja w kwocie ponad 4000 zł) program uda się w ten sposób
uruchomić.
Linux może zatem iść swoją drogą, ale jeśli nie będzie na niego
wystarczającej ilości aplikacji (nie jest tu istotne, odpłatnych, czy też
nie, ważne by były), to po prostu mu się nie uda. A szkoda.
I fakt, że obecnie używam linuksa, odrzucając możliwość korzystania na nim z
użytecznych dla mnie aplikacji, jest raczej odosobniony. Moi znajomi zwykle
zadają pytanie: leksa na nim uruchomię? nie? no to pozostaję przy
windowsie.
Oczywiście nie każdy musi mieć linuksa, nie każdy musi mieć windowsa. Można
wybrać apple'a. I co z tego. Popularność systemów operacyjnych zapewniają
m.in. aplikacje, które na nim mogą być uruchomione, bo to one w gruncie
rzeczy stanowią o użyteczności systemu operacyjnego. Fakt, że linux jest
świetny, że bardziej (mi) pasuje od windowsa nie ma tu żadnego znaczenia. I
niestety należy zapomnieć, że rzesze zwykłych użytkowników rzucą się na
tworzenie aplikacji dla linuksa. Z różnych powodów: braku wiedzy i
umiejętności i braku czasu (bo ich praca wymaga od nich pełnego
zaangażowania) to przecież nie jedyne spośród wielu.
Poza tym - Linuks jest rozpedzona machina, ktora powoli acz
skutecznie coraz bardziej nabiera rozpedu i znaczenia, a oprogramowanie -
dzieki temu ze sa dostepne kody zrodlowe, wciaz jest doskonalone,
modyfikowane, podejmowane na nowo (jesli poczatkowy autor przerywa prace
nad programem - inni ja podejmuja dalej), itd...
Fakt. I pozostaje jedynie łudzić się, że tak pozostanie. Wszystkim twórcom
tak samego linuksa (-ów), jak i różnego rodzaju aplikacji, patchy,
spolszczeń, wszystkiego - w tym miejscu wielkie dzięki i powodzenia. Czapki
z głów!
Ale ta promocja musi byc zrobiona sprytnie, nie jako nachalne zachwalanie,
ale z wieksza finezja - potrafiaca pokazac rzeczywista sile tego systemu i
jego zalety.
U mnie została zrobiona prosto: macie komputery, jest na nich linux.
odpowiada? nie? to i tak windowsa nie dostaniecie. do roboty ;-)
I poszło ;-)
Pozdr. - PB
Temat: Ochrona przed hackiem
Po co odkopujesz stare sprawy??
A po drugie - Ty wiesz swoje, a my wiemy swoje i tyle
Pamietaj, ze bot ingeruje w istniejacy Proces - odczytuje alokacje pamieci dla danego procesu i odczytuje/zapisuje dane w owej pamieci
Moze sie rowniez zdarzyc iz w niektorych okolicznosciach owa alokacja zostanie blednie odczytana i owy Bot dokona zapisu do pamieci, ktora jest zaalokowana dla innego procesu - skutek - destabilizacja stanilnosci systemu, oprogramowania, lub poprostu zawiecha komputera
Generalnie system Windows chroni owa pamiec zaalokowana innym procesom, ale nie jest to w 100% pewne, gdyz zdarzaja sie wyjatki, iz owy system zabezpieczajacy nie zadziala
Przyklady, jakie moga miec dosc nieprzyjemne skutki zapisu do pamieci, ktora jest alokacja innego procesu niz Tibia
1. Tablica alokacji plikow dysku twardego miesci sie w pamieci - zapis w owa alokacje moze ja uszkodzic i zostanie zapisana na dysk twardy z bledem - skutek - utrata czesci danych lub calosci
2. Pliki ktore znajduja sie w systemowym buforze moga zostac uszkodzone i takie zapisane na dysk - skutek - uszkodzenie plikow
3. Pamietac nalezy iz BIOS karty graf. i plyty glownej jest przepisywany do pamieci RAM, gdzie dostep do niego jest duzo szybszy - wiadomo co sie stanie, gdy zawartosc zostanie zmieniona przez jakis proces :) - przede wszystkim mam na mysli zmiane wektorow przerwan BIOSu plyty glownej - skutek - zawiecha komputera, lub niestabilne dzialanie (czesciej to 1)
Podobnych przypadkow moze byc wiele
Wiec ja uwazam, ze kazdy program ktory ingeruje w instniejacy proces moze byc zagrozeniem (niekoniecznie sam w sobie). Pamietaj, ze BOTa napisala garstka ludzi, ktorzy maja gdzies BETA testy itd.!!
Ponadto nigdy nie mozesz byc pewien, co dany program ma w sobie (niekoniecznie wirusa)!!
Ponadto nalezy pamietac, ze Windows pracuje w trybie chronionym i nad wszystkim czuwa Kernel, ale mozna napisac aplikacje ktora odwoluje sie bezposrednio do niego!!
Przykladem moga byc programy pod Winde podkrecajace procesor plyty glownej, badz inne aplikacje dl flashowania BIOSu karty graf., czy plyty glownej
Ponadto w Windowsie odwolanie do przerwania $13 istnieje nadal (w celu zachowania kompatybilnosci wstecz) i dzieki temu aplikacja moze nawet bez naszej wiedzy usunac zaeartosc kosci EEPROM na karcie graficznej bez naszej wiedzy
WIEC NIE MOW, ZE APLIKACJE TWORZONE PRZEZ AMATORSZCZYZNE (TYM BARDZIEJ TAKICH UCZCIWYCH, CO ROBIA BOTY), INGERUJACE W PROCES SA BEZPIECZNE!!!!
przyklady:
1. Wirus CIH.95 (czarnobyl) - potrafil w tryubie chronionym pod Windowsem usunac zaeartosc BIOSu plyty glownej, oraz usunac z dysku Partycje, tablice alokacji i MBR
2. Mialam kiedys okazje instalowac patcha (spolszczenie) do Winampa 2.92, ktory w momencie wlaczonego Winampa staral sie go zamknac - niestety tak nieudolnie, iz zamykal inne procesy, oraz dokonywal wpisow w pamiec w miejscach, ktore nie byly zaalokowane dla Winampa - skutek - Niebieski ekran "Wystapil wyjatek krytyczny" (Win98)
Wiem Grzegorzu, ze generalnie Boty sa bezpieczne pod tym wzgledem, ze z reguly nie sa trojanami, ale wierz mi,ze spotkalam sie z takimi, co byly normalnie dzialajace, ale posiadaly procedury wysylania/odbierania danych. Posiadaly nawet mozliwosc, iz same sie dopisywaly wo wyjatkow Windowsowego Firewalla
CHCE USWIADOMIC, ZE PROGRAMY PISANE PRZEZ GARSTKE MLODZIENIASZKOW NIE SA W 100% BEZPIECZNE
Temat: Patch do wydania Sold Out
Jeśli nie jesteś pew/-ien/-na jak zagłosować to najpierw przeczytaj treść wiadomości lub nie bierze udziału w ankiecie!
Przy okazji prac nad wersją instalacyjną spolszczenia do T2 odkryłem bardzo ciekawe szczegóły, które utwierdzają mnie w przekonaniu, którego byłem pewien od dawna a mianowicie według mnie ten patch to jedna wielka porażka. Wskazuje na to już sam instalator, który z pewnością nie został wykonany profesjonalnie - sami musimy zdecydować czy mają zostać nadpisane pliki, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym, co zaraz wam przedstawię. Ale po kolei...
W rzeczywistości wersja oryginalna przed załataniem w wersji 1.07 nie różni się tak bardzo od wydania Sold Out w tej samej wersji. Porównując CRC można zauważyć, że jest tylko kilka plików różniących się między sobą, ale tylko pliki "thief2.exe", które mogłyby mieć na coś wpływ różnią się wielkością, co jest spowodowane zabezpieczeniami płyty, więc nie ma to wpływu na zawartość gry. Właściwe można powiedzieć, że Sold Out to legalny pirat, bo tak naprawdę jest to exek z usuniętym Safedisckiem - plik ma taką sama wielkość, co ten, który potraktuje się programem unSafedisc 1.5.5. Dlatego zawsze odradzałem wydanie SoldOut, bo to po prostu pirat. Chyba, że ktoś nie zainstaluje patcha, ale to w praktyce nie możliwe, jeśli chce się grać w FM, chociaż i z tym mogą być problemy przez braki ważnych plików w patchu. Dopiero po zainstalowaniu patchy obydwie wersje zaczynają się różnić między sobą w znacznym stopniu.
Porównując zawartość obydwu patchy nie znalazłem żadnych różnic w plikach, które się powtarzają - większość plików jest identyczna prócz plików "thief2.exe", które różnią się wielkością.
Pliki, których brakuje w patchu "T2PremierPatch107-118.exe" do wydania Sold Out względem oryginalnego patcha:
LGT.URL
THIEF2.ICD
gen.osm
convict.osm
archer.osm
dark.bnd
books.crf
fam.crf
intrface.crf
Dodatkowo podczas instalacji są usuwane pliki, które są powiązane z zabezpieczeniem gry przed powielaniem:
dxplayer.dll
00000409.016
00000409.256
thief2.icd
Jeśli sami chcielibyście porównać różne szczegóły to ściągnijcie załącznik, w którym znajdziecie przycięte zrzuty ekranowe. W przypadku oryginalnego patcha dodałem na początku nazwy każdego pliku, którego nie ma w patchu dla wydania Sold Out dużą literkę "Z", aby wyraźnie było widać różnice między zawartością patchy.
Dodatkowo postanowiłem zamieścić ankietę żeby przekonać się jak popularne jest wydanie Sold Out. Jeśli ktoś nie wie, jakie ma wydanie to może to bardzo prosto sprawdzić.
Po pierwsze wydanie Sold Out było zamieszczone w magazynach Click! 2xCD 06/2004 i CD-Action DVD 06/2006, więc jeśli ktoś kupił te gazety to ma też grę Thief 2 w wydaniu Sold Out. Ale dla całkowitej pewności radzę najpierw porównać pliki "Readme" znajdujące się na CD z tymi, które zamieszczam w załącznikach!
Temat: Propozycja - porównanie czytników
Login Bartosz Jakubski
| 4. Rozpoznawanie i obsługa kodowania b) Base 64
| Ocena: 4 Powód: Jest patch
| Ale nie ma go w standardowej dystrybucji - a pacze to nieco wyższa
| szkoła jazdy - ocena 1, ew. 2.
Patche to wyższa szkoła jazdy? nie przesadzaj. Co jest trudnego w
wydaniu polecenia patch -p0 <jakiś.patch? Pewnie chodzi ci o to, że
Jakbym miał tylko i386.rpm...
trzeba umieć skompilować program, ale slrna 0.9.6.2 nie widziałem
jeszcze w wersji binarnej ani w rpmie więc i tak, i tak trzeba ko
Eloy mówi, że już jest.
kompilować. Poza tym najpóźniej jutro umieszczę na moim www rpma ze
skompilowanym slrnem z założonymi wszystkimi nowymi patchami, z
polskim manualem i slrn.rc oraz ogólnie spolszczonego (komunikaty
itp...).
To musimy się zdecydować, czy mówimy o slrnie dostępnym z
ftp://space.mit.edu/pub/davis/slrn/, czy o Twojej wersji pakietu...
IMHO, gdy do czegoś dostępny jest pacz, to możemy dać +1 punkt (czyli w
tym wypadku 2 punkty)
| f) dobór czcionek
| Ocena: 2 Powód: j/w tylko trudniej i zadziała pewnie jedynie na
| konsoli.
| Ale mogę odpalać xterma z dowolną czcionką proporcjonalną. Slrn
| pracuje w trybie tekstowym i powinno IMO być tu "n/d"
Niezupełnie to miałem na myśli. Chodzi o przypisanie innego zestawu
czcionek do każdej grupy. Ktoś pisał na tej grupie że da się to zrobić
jedynie na konsoli.
Owszem - pewnie i w X-ach da się zmieniać czcionkę - są xtermy z
menusami i na pewno da się zmieniać rozmiar fontu, więc pewnie i sam
font... Ale te operacje mają niewiele wspólnego z czytnikiem, który w
ogóle nie wie, co to font... "n/d"
| g) dostosowanie interfejsu
| Ocena: 3 Powód: Głównie tylko kolorki się konfiguruje.
| Ocena: 4 - w sumie czego nie da się zmienić?
Np. w headers_display format jeśli włączymy wyświetlanie daty to nie
da się zmienic jej koloru, ale zrobiłem już na to patcha, który będzie
włączony do slrna dostępnego na moim www.
Większych problemów nie masz? ;-)
| 12. Wycina sygnaturki
| Przydałby sie regexp do definiowania znaków oddzielających.
| sygnaturkę No i slang mógłby mieć znacznie lepsze wyrażenia.
| regularne.. .
Masz rację
Dzisiaj próbowałem zrobić tego regexpa do sygnatury. Prawie się udało
(czyt. się skompilował). Kawałek dokumentacji do slanga:
unsigned char *SLang_regexp_match(unsigned char *, unsigned int,
SLRegexp_Type *);
SYNOPSIS
??
USAGE
unsigned char *SLang_regexp_match(unsigned char *, unsigned int,
SLRegexp_Type *);
DESCRIPTION
??
SEE ALSO
??
:-)
Wie ktoś, do czego jest służy drugi parametr (int)?
| 20. Dokumentacja a) jakość dokumentacji
| Ocena: 6
| A może 5? Brakuje mi w .slrnrc opisu header_display_format, nie
| wszystkie hooki wymienione w README.macros
Jeśli założysz mojego patcha color-date.patch to opis ten znajdzie się
w slrnrc
O paczach już rozmawialiśmy :-)
| b) spolszczenie
| Ocena: 4 Powód: jest polski manual i plik slrn.rc z polskimi
| komentarza mi
| Ocena: 1. W standardowej dystrybucji nic nie jest po polsku.
Ale w "mojej dystrybucji" jest. (a raczej będzie - jutro)
A w mojej dystrybucji nie ma.
Łaskawco!
;-)
Temat: Propozycja - porównanie czytników
Login Bartosz Jakubski
Password:
Last login: 6 Jan 2000 22:41:30 GMT
| 4. Rozpoznawanie i obsługa kodowania b) Base 64
| Ocena: 4 Powód: Jest patch
Ale nie ma go w standardowej dystrybucji - a pacze to nieco wyższa
szkoła jazdy - ocena 1, ew. 2.
Patche to wyższa szkoła jazdy? nie przesadzaj. Co jest trudnego w
wydaniu polecenia patch -p0 <jakiś.patch?
Pewnie chodzi ci o to, że trzeba umieć skompilować program, ale slrna
0.9.6.2 nie widziałem jeszcze w wersji binarnej ani w rpmie więc i
tak, i tak trzeba ko kompilować.
Poza tym najpóźniej jutro umieszczę na moim www rpma ze skompilowanym
slrnem z założonymi wszystkimi nowymi patchami, z polskim manualem i
slrn.rc oraz ogólnie spolszczonego (komunikaty itp...).
| f) dobór czcionek
| Ocena: 2 Powód: j/w tylko trudniej i zadziała pewnie jedynie na
| konsoli.
Ale mogę odpalać xterma z dowolną czcionką proporcjonalną. Slrn pracuje
w trybie tekstowym i powinno IMO być tu "n/d"
Niezupełnie to miałem na myśli. Chodzi o przypisanie innego zestawu
czcionek do każdej grupy. Ktoś pisał na tej grupie że da się to zrobić
jedynie na konsoli.
| g) dostosowanie interfejsu
| Ocena: 3 Powód: Głównie tylko kolorki się konfiguruje.
Ocena: 4 - w sumie czego nie da się zmienić?
Np. w headers_display format jeśli włączymy wyświetlanie daty to nie
da się zmienic jej koloru, ale zrobiłem już na to patcha, który będzie
włączony do slrna dostępnego na moim www.
| 12. Wycina sygnaturki
| Ocena: 5 Powód: Nie wycina Outlookowej sygnaturki "--" co mnie
| denerwuje
Przydałby sie regexp do definiowania znaków oddzielających sygnaturkę.
No i slang mógłby mieć znacznie lepsze wyrażenia regularne...
Masz rację
| 20. Dokumentacja a) jakość dokumentacji
| Ocena: 6
A może 5? Brakuje mi w .slrnrc opisu header_display_format, nie
wszystkie hooki wymienione w README.macros
Jeśli założysz mojego patcha color-date.patch to opis ten znajdzie
się w slrnrc
| b) spolszczenie
| Ocena: 4 Powód: jest polski manual i plik slrn.rc z polskimi
| komentarzami
Ocena: 1. W standardowej dystrybucji nic nie jest po polsku.
Ale w "mojej dystrybucji" jest. (a raczej będzie - jutro)
| 23. Obsługa PGP
| Nie wiem
Conajmniej 2. Można wybrać kolor dla sygnatur pgp :-)
I można wyłączyć jej wyświetlanie :-)
| 24. Praca off-line
| Ocena: 1 Powód: Trzeba korzystać z lokalnego serwera news
Ale w standardowej dystrybucji jest slrnpull - chyba jakoś tam działa?
Ze 3?
Pewnie masz rację. Nie używałem tego.
Temat: Piractwo a Cd projekt
Isanio,
z mojej strony do osób odpowiedzialnych za QA w Obsidianie i Atari trafiły tłumaczenia, co sensowniejszych postów z forum na temat bugów, patchy, terminów itd.
I owszem, wszyscy są świadomi frustracji polskich (i nie tylko - vide rosyjskie wydanie gry) graczy. Jestem chyba bardziej świadomy liczby błędów, które można zauważyć (albo których normalny gracz nie dostrzeże) i wiem, że wydaje się ona przytłaczająca.
Owszem, gra została wydała w pośpiechu i to widać, mam też mieszane uczucia co do różnych oświadczeń CD Projektu, które były wydane pod naciskiem graczy, a które nie powinny mieć ze strony wydawcy miejsca (np. nie powinny być podawane żadne terminy wydania patchy).
Proszę jednak wszystkich, którzy psioczą na błędy w grze, żeby pamiętali o kilku faktach:
- Neverwinter Nights miała o wiele większą liczbę błędów (powiedzmy, że buglisty dla NWN2 w tym momencie są o 2/3 krótsze), z czego polscy odbiorcy nie zdają sobie sprawy, ponieważ dostali już wersję dość stabilną
- inne gry zapowiadające się na hity gatunku mają podobne, albo większe kłopoty ze stabilnością i błędami (Gothic 3, Silverfall)
- dotychczas gry RPG w Polsce nie były wydawane tuż po premierze światowej, zwykle upływało kilka miesięcy (ok. pół roku) zanim trafiała do sklepów polska wersja gry
Co do piratów - będę ich tępił, ponieważ w tej chwili nie istnieje żadna przyczyna, dla której ktoś nie mógłby kupić europejskiej wersji gry w sklepach wysyłkowych. Nadto według moich informacji, całkiem spora liczba kopii (ponad 5 tys. - na rynek polski całkiem sporo) została w tychże zakupiona przed świętami.
Będziemy na pewno starać się rozwiązywać problemy stwarzane przez polską wersją językową, ale nie będziemy tolerować jeśli ktoś będzie wymachiwał nam przed nosą piracką kopią gry (a do tego sprowadzają się pytania o znane błędy występujące jedynie w takich wersjach).
Co do patchów - wydawca gry, programu może zakończyć wsparcie dla niego w dniu premiery. Byłoby to nieetyczne i samobójcze na dłuższą metę, ale jak najbardziej legalne. Mi też nie podoba się, że przez 1,5 miesiąca (a nie 3) gra była bez patcha, tak jak mi się nie podoba, że są problemy ze skonstruowaniem patcha działającego przez autoupdate. Chociażby z tego względu, że nie musielibyśmy czytać żalów niezadowolonych graczy.
Nie podoba mi się, że na temat tego jak konstruowane są patche i jakie problemy mogą przy tym wyniknąć, wypowiadają się osoby, które nie mają najmniejszego o tym pojęcia. Akurat nie myślę tu o Isanii, ale wypowiedzi niektórych osób są, że tak powiem, oderwane od rzeczywistości.
Ze swej strony, postaram się dowiedzieć czegoś więcej od Obsidianu, czy uzyskać jakąś oficjalną ich wypowiedź w kwestii problemów z polską wersją gry, ale...
chwilowo, z różnych powodów (Atari, tajemnica handlowa itp.) nie chcą się oni wypowiadać on the record.
Asgraf pewnie się tu ze mną nie zgodzi, ale niestety jakość spolszczeń (poza bodajże Planescapem i pierwszym Icewindem) dokonywanych przez rodzimych wydawców od dawna dla purystów językowych lub osób znających wersje oryginalne gier, pozostawia wiele do życzenia.
I jeśli ktoś tym uzasadnia, że "musiał ściągnąć pirata" - jest mało przekonywający. Mógłbym zrozumieć takie tłumaczenie 5-6 lat temu kiedy bankowość internetowa w Polsce była w powijakach, a dostępność zachodnioeuropejskich serwisów on-line była znikoma - dzisiaj wobec możliwości wyboru, jest śmieszne.
Oczywiście, mamy zamiar (Asgraf, Valantor i s-ka też) przekazywać wszystkie sugestie czy sensowne uwagi krytyczne odpowiednim czynnikom i pomagać w rozwiązywaniu problemów legalnym użytkownikom gry.
PS Dodam małą uwagę. Otóż nasi legislatorzy mało co nie wprowadzili parę lat temu poprawki, która ograniczała czas legalnego użytkowania programów komputerowych do 5 lat. Ktoś, kto kupił premierowe edycje np. BG, ID czy PT musiałby według niej wyrzucić je i zakupić raz jeszcze.
Temat: 0 tolerancji dla piratów
No właśnie, chyba każdy z nas miał do czynienia z "piratami". Niestety wielu jeszcze przy tym pozostaje. Ja swoją kopię Stalkera kupiłem w UK za 20 funtów (standardowa cena nowości w UK to około 30-35 GBP). Jakoś nie ciągnie mnie do wersji polskiej - czekam na spolszczenie rodem ze stalker.pl.
Piractwo uświadomiłem sobie kilka lat temu, gdy kupiłem drugi nowszy komputer. Zacząłem zarabiać, dorabiać odkładać i chciałem, żeby moja półka wyglądała porządnie, więc pewnego dnia wywaliłem wszystkie CD-R jakie miałem z pirackim softem. I wiecie co? Nie bolało, polecam to każdemu, bo warto dać jest za oryginał trochę więcej kasy, bo ma się gwarancję (najlepszy przykład - CDP), wymianę nośnika (CDP), papierową instrukcję na dobrym papierze, jakieś dodatkowe elementy (kolekcjonerki zestaw Obliviona z podręcznikiem gracza, encyklopedią historii i wierzeń Tamriel, soundtrackiem, koszulką i wielką kartonową mapą za jedyne 50 baksów).
Widziałem na tym forum (i innych także) jak moderatorzy i admini rzucają warnami i banami w użytkowników, którzy pytają się o patche no-cd. Otóż przestudiowałem sprawę i nawet kiedyś w CDA była o tym mowa, że patche no-cd są legalne jeśli ktoś posiada oryginalną grę na własność i jest to zawarte w licencji użytkownika (EULA) danej gry. Jeśli producent wyraża na to zgodę to możecie śmiało zagłębiać się w patchowanie, ale jeśli nie jesteście pewni to najprawdopodobniej nie można tego wykonać. Jako przykład mogę podać chociażby grę Dungeon Siege II, której autorzy wyrazili zgodę na No-CD (i inne gry Gas Powered Games), Trackmania i Supreme Commander dorobiły się oficjalnego patcha, który pozwala na odpalenie gry bez wkładania płyty do napędu.
Jeśli jesteś właścicielem kopii takiej gry (a w zasadzie to właścicielem licencji), to możesz korzystać z patcha No-CD tylko na jednym komputerze, wtedy jest legalnie. Ale jeśli pożyczysz komuś płytkę i on tez sobie spatchuje grę to niestety obaj działacie nielegalnie.
O ile dobrze się orientuję to polskie prawo zezwala na takie cyrki, które w stanach są zabronione bez zgody autora gry/programu.
Stąd moja prośba do modów: nie rzucajcie warnami za sam fakt, że gość się spytał o takie coś, bo to nie jest jeszcze piractwo ani jego propagowanie. Poza tym w pierwszym poście jest mowa tylko o użytkownikach polskiej wersji Stalkera (wydanej przez CDP) jako o userach legalnych. Czyli, że ja jestem pirat, bo kupiłem grę w UK? Czekam na poprawki w poście, bo niektórzy mogą się poczuć dyskryminowani, że stawiacie tylko na CDP...
Tutaj jest inny problem - w większości przypadków na zapytanie o oryginał, pojawia się odp NIE, sytuacja jasna... L
Ja jeszcze dodam, że za samo zapytanie się o no-cd nic nie będzie, ale podawanie publicznie na forum danych skąd można je dostać jest niestety warnowane. - МЦ -
Temat: Tak sie robi wolny rynek w cywilizowanych krajach
Stery w jaju - przez co plik jajca rozrasta sie i staje sie coraz
bardziej podatny na uszkodzenia. Plik, który SZCZEGOLNIE powinien być
chroniony.
Ja wiem, że to nie grupa o Linuksie, ale mimo wszystko - śmiesznie
wygląda, jak ktoś nie znający się na rzeczy próbuje dyskutować o nich.
Nie oszukujmy się. To jest statystyka. IMO lepiej było by zachować jajko
w formie podstawowej, nawet zdublować plik, a wszelkie nowości, dodatki,
itp., doklejać w osobnych procedurach. W momencie, gdy coś się wywali -
Słyszałeś o czymś takim jak moduł? I CO ma się wywalić?
Analogicznie do samochodow... Gdy zepsuje się fotel, czy wycieraczki,
nie zmienia się całego samochodu.
A po co budować nowy samochód, gdy wystarczy dać nowe wycieraczki, albo
siedzenia ?
W tym przypadku one pochodzą od jednego producenta.
A jeśli bardzo chcesz wiedzieć, po co się wkłada je także i do samego
kernela - zwiększa to nieznacznie wydajność systemu, poprzez
zmniejszenie sumarycznego rozmiaru kodu, do którego następują częste
wywołania systemowe, przez co podnosi się cache-hit ratio.
| przepisania kodu zarządzającego pamięcią i stronicowaniem w serii
| 2.4.x
| oraz nowy kod shedullera, obecny w linii rozwojowej 2.5.x i mający
| trafić do stabilnej 2.6.x.
No, zobaczymy, co to da. Na ile wersja ta zbliży sie do doskonałości.
Nowe zarządzanie pamięcią daje rezultaty widoczne organoleptycznie.
| Bzdura. FHS jest wspólny, różnice są konsekwencją alternatywnych
Jajko, czy co tam - owszem, to jest jedne i wspólne...
Też bzdura. Są całe zestawy patche'y, np. openwall, lids, grsecurity
zwiększające bezpieczeństwo systemu, patche dodające ACL-e, dodające
bardziej rozbudowane systemy plików i w ogóle cała masa innych. To
dystrybutor decyduje, co włączyć.
| rozwiązań konstrukcyjnych. Równie dobrze możesz mówić, że tapicerki
| samochodów są ze sobą niekompatybilne.
I w tym momencie, zamiast ot, po prostu zmienić zniszczoną na nowa, nie
wystarczy kupić i załozyć, ale trzeba od nowa zdejmować miarę,
przycinać, szyć, a i tak nie masz pewności, czy będzie dobrze leżeć.
??? Widać nigdy nie administrowałeś Linuksem, bo byś wiedział, że nic
takiego nie ma miejsca.
Teoretycznie moze ktoś się poświęcić i wymiarowanie, wykrój, szycie
zrobić, a wreszcie, jak już dojdzie do tego, co i jak, udostępnić wzór i
sposób przygotowania. Tylko pytanie - nie lepiej było to zrobvic
wcześniej ?
To właśnie robi dystrybutor.
| OE łamie standardy i nie ma nawet połowy funkcji używanego przeze mnie
Owszem. Aale gdy zmienisz ten program na lepszy u milionów ludzi
uzywających go i PRZEKONASZ ich do tego, to będzie fajnie.
A to mi zależeć ma na tym? Sam na OE 'pracowałem' przez chyba 2 lata. I
wiem, ż
| slrn.
Jest wersja pod windę...
Owszem, jest. Jest też bardziej spolszczony projekt slrn-pl.
Nie watpię. Jednakże, jak sam przyznałeś, błędy się zdarzają (ów
'niewielki odsetek'). W momencie, gdy np. będzie to komputer szpitalny,
nadzorujacy pacjenta na intensywnej terapii i wskutek jakiegoś błędu
programu pacjent zejdzie, to nie będzie istotne, czy w tym komputerze
jest Linux, Wondows, Solaris, OS/2, czy jakikolwiek inny. Błąd moze być
drobny, ale w tym przypadku ważący.
To porównaj prawdopodobieństwo wystąpienia błędu w aplikacji windzianej
i linuksianej.
I nie ograniczajmy się do Linuksa - jak nie odpowiada Ci jego kernel to
masz alternatywę - do niedawna mikrokernel Mach, a obecnie AFAIR O(2),
na którym zbudowany jest Hurd czy kernel *BSD. Bodajże OpenBSD szczyci
się tym, że od kilku lat nie znaleziono ani jednego błędu.
Powiem tak - nie przejdę na Linuxa, dopóki nie poznam jego ujemnych
stron.
Ujemne strony? Niektóre wątpliwe, ale masz;
1. mniej gier niż na win
2. piraci nie sprzedają linuksianych wersji komercyjnego softu, gier itp.
3. brak procesora tekstu na poziomie Worda 6.0
Więcej nie znam. Dla mnie najważniejsze z kolei zalety ty:
1. dostęp do źródeł
2. niska cena
3. lepsza obsługa multimediów (DivX, mp3 etc),
4. wygodniejsza praca
5. lepsze narzędzia sieciowe
Temat: Wrazenia z PageMakera 7 [dlugie]
-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1
Witam,
Wrażenie pierwsze - chyba negatywne :) Spodziewałem się jakichś
modyfikacji interfejsu a la InDesign - a tu tylko kolorowe palety z
clipartami i ten nieszczęsny szary pasek z ikonami... Może to tylko
takie estetyczne ględzenie, ale jeśli już dodali te ikony, to mogli
jakiś kolor w nich zrobić... Wyglądają jak z czasów Windows 2.0...
C:Program FilesAdobePageMaker 7.0RSRCUKENGLSHCatalogs -del
*.* i już nie ma tych idiotycznych zdjęć i poronionych templejtów.
W Pluginsach można wyłączyć paletę głupich przycisków.
Do Linguista kopiujemy katalog Polski z PM 6,5 i mamy polskie
dzielenie.
I już po 10 minutach mamy PM 6,5 ale 7
Filozofia pracy jak dla mnie
poroniona - kliknięcie większości ikon na pasku otwiera okno
dialogowe (modalne), w których ustawia się jakieś opcje. Palet
właściwie brak. Zadziwia też ubogość nowych opcji. Nie pamiętam
oficjalnej broszurki Adobe, ale wygląda na to, że dodano tylko
szablony (o nich za chwilę), więcej filtrów importu i pasek z
ikonkami... Nie wiem, czy warte to nadawania nowego numeru (i
wyciągania kasy od klienta).
IMO to jest płatny pacz a nie nowa wersja.
Całość odpaliłem na Win2k Server Eng. Mam tu już moją Adobe Design
Collection i składam wszystko bez większych problemów (nawet
polskie znaczki w Szopie mam :). Niestety, z PM7 na razie polskich
znaczków nie udało mi się wydusić (przynajmniej nie wszystkie).
Sakramentalne "pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig"
pozostawiło kilka pustych miejsc.
Szift i tylda działają.
Szukałem zmian
ustawień klawiatury, ale nie udało mi się dogrzebać, wydaje się, że
bez jakiejś nakładki nie da się w tym pisać. Ciekawe, czy Adobe to
spolszczy?
PM 7 CE? ;-)
Nie powiódł się też import pliku Worda 2000 - nie ma polskich
znaczków, a konwersja jest nader dziwna (jest np. B zamiast ł :-)
Nadal brak zrozumienia dla UNICODE, ale przez schowek działa ;-)
(nawet bez Win2K)
Poradził sobie za to z
PDF-em, Illustratorem 9 i Photoshopem 6 (choć nie były to zbyt
skomplikowane cuda, w plikach PS nie było tekstów...). Grafik w
Corelu nie mam, może sprawdzi ktoś inny...
Nie przechodzi przezroczystość z PShopa - ale PSD łyka ładnie - jak
jeszcze z Transparency zrobić Clipping Patch to nawet się naświetla i
wyświetla przezroczyście (na ostro). Świeci się tez. AI 9 jest
traktowany jak PDF więc opcje importu te same. Jakość generowanych
wgladówek -błe.
Pobieżnie przeglądałem również dołączone szablony. Po pierwsze
instalacja nie zawiera żadnych czcionek, więc nic nie wygląda tak,
jak zaprojektowało to Adobe. Ale nawet bez tych czcionek mogę
powiedzieć, że większość projektów jest... infantylna i po prostu
podła jakościowo. Krzyczące kolory, małe obrazeczki w środku
raportów biznesowych. O wiele lepiej wyglądają biznesowe raporty w
MS Wordzie - może na nich Adobe powinno się wzorować...
Proponuję Catalog -dev
ull
{ciach}
Poza tym program
uruchamia się niewiele krócej od InDesigna...
IMO to nie licząc pierwszego uruchomienia, trwa to tyle samo co w PM
6,5. Napewno nie jak ID ;-)
Naprawdę byłem ciekaw tego programu - chciałem mieć w firmie jakąś
tańszą alternatywę dla ID. Ale chyba jednak poczekam na wersję 2
lub kupię poczciwą 6.5 (przynajmniej polskie znaki wpisuje bez
problemu).
Eeeee tam. Fajny jest - działa z plikami od PM 6,5, dobrze wszystko
otwiera i drukuje. Jest jak nieco poprawiony PM 6,5 więc jako upgrade
(jak będzie tanio) warto.... Jak kupować jako nowy produkt - to tylko
jak kiedys pracowałeś z PM...
Pozdrawiam
Radek
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: PGPfreeware 7.0.3 for non-commercial use <http://www.pgp.com
iQA/AwUBO2EtP+uDi1yO7r73EQKdvwCaAlk2aUl6tJ05AFdOjHKv0NerLSEAn1ZB
6zqqcn8XuEGaqJ33oHowEEGv
=mZ+8
-----END PGP SIGNATURE-----
Temat: polskie pakiety OOffice
Jak to jest z wersjami sciagnietych z ftp-ów pakietow OOffice ?
Mam pakiet OOo-1.1.0-4-Win32-*ux.pl* ze strony Ux Systems
Wersja OO, to te numerki, które występują po OOo, czyli w tym wypadku jest
to wersja 1.1.0-4, generalnie 1.1.0. to "-4", to kosmetyka i jest ustalana
dowolnie przez kompilującego - zobacz zresztą na stronie ux jest historia
poszczególnych (pododmian) wersji 1.1.0. Zresztą, nie do końca chyba to jest
tak, albowiem OpenOfficePL, który utrzymuje, że jego produkt jest zupełnie
jakościowo różny od darmowego OOo, ma obecnie wersję 3.0 (na pewno różni się
dodaniem bazy danych Kexi, oraz szablonami; czy różni się czymś w pozostałym
zakresie, oraz na podstawie której wersji jest to zbudowane - nie wiem).
Dalej następuje oznaczenie na jaki procesor/system operacyjny jest to
skompilowane. Ux.Pl, który tu nie występuje, to ten, który dokonał
kompilacji.
Ale mam tez:
1. OOo_1.0.1_Win32Intel_install_pl wziete z
Czyli jest to wersja wcześniejsza, i to sporo, bo w międzyczasie były 1.0.2,
1.0.3 i jeśli pamiętam albo 1.0.4, albo 1.1b (która też miała kilka
"podejść"). Kto skompilował tę wersję dowiesz się dopiero po jej
rozpakowaniu.
jest to jak widac brane z katalogu LOCALIZED, czyli jakby... jezykowo
zlokalizowane... przetlumaczone na polski = co to znaczy w przypadku
tak lokowanych na ftp-ach pakietach OOffica ?
To znaczy, że jest to wersja polska;)
Czy jest to konieczna *nakladka* na pelna wersje ang - ktora to wersje
nalezy pobrac z katalogu ..../stable/, czyli czy to jest tlumaczacy
patch, ktory instaluje sie na pelna wer. angielska ?
Nie - jest to cały pakiet po polsku. W OOo nie ma żadnych nakładek, patchy
itp spolszczających program, dostajesz od razu wersję polskojęzyczną, choć
różnią się one między sobą. Pamiętam, że miałem kiedyś 2 kompilacje tej
samej wersji, obie polskie, ale w jednej np. był słownik ortograficzny, w
drugiej trzeba go było ściągnąć itp.
Czy to jednak juz jest kompletne paczka OOffice po polsku ?
jw.
Mam tez taki pakiet:
2. OOo_1.1.0_Win32Intel_install.zip i on jest wziety z katalogu
/..../stable/
tylko, ze on jest zapewne angielski... To jak z niego robi sie wer.
polska ??
Nie ma takiej możliwości by z wersji angielskiej zrobić polską, chyba, że
chodzi Ci jedynie o spolszczenie tego typu jak dodanie polskich słowników,
reguł dzielenia wyrazów (niestety do tej pory działają źle) - to można
zrobić zawsze i dowolna wersja językowa OOo jest w stanie obsługiwać dowolną
ilość słowników (nie jestem pewny jedynie co z pisaniem w językach, w
których nie pisze się od lewej do prawej, bo nigdy mnie to nie
interesowało).
Moze to cudo powyzsze, ten plik olbrzymi z localized... ? (pomijam
roznice wersji,albo pasuja, albo nie...)
Z tego co powyżej instaluj wersję ux - jak do tej pory jest "najwyższa",
chyba jednak najlepsza (choć nie bez błędów).
Pozdr. - PB
Temat: Football Manager 2009
Football Manager 2009
producent: Sports Interactive
wydawca: SEGA
dystrybutor PL: CD Projekt
kategoria: sportowe / manager piłkarski
Data Premiery:
Świat: 14 listopada 2008
Polska: 21 listopada 2008
tryb gry: single / multiplayer
tryb multiplayer: LAN / Internet
wymagania wiekowe: brak ograniczeń
cena: 99,90 PLN
Rozsądne wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 128 MB (GeForce FX 5900 lub lepsza), 2 GB HDD, Windows XP/Vista.
Opis Gry:
Football Manager 2009 to kontynuacja dobrze znanej i cenionej serii menedżerów piłkarskich, produkowanych przez firmę Sports Interactive specjalizującą się w tym gatunku. Wydawcą tego tytułu jest koncern SEGA.
Pod wieloma względami Football Manager 2009 podobna jest do edycji zeszłorocznej. Wcielamy się więc standardowo w postać menedżera, który obejmuje prowadzenie drużyny w wybranym przez nas kraju. Od tej pory wszystko spoczywa w naszych rękach – otrzymujemy wiele opcji i ustawień, od których zależeć będzie nasze powodzenie w sportowym świecie.
Oczywiście produkt zawiera mnóstwo ulepszeń i zmian, z których wiele zainspirowanych zostało, co jest już tradycją tej serii, opiniami samych graczy zrzeszonych na wielu forach internetowych dotyczących tej serii. Podstawową nowinką jest tu możliwość wyboru płci naszej postaci co na pewno spodoba się miłośniczkom piłki, które do tej pory były niedoceniane – w końcu wirtualny świat zaludnią także menedżerki. Data 2009 w nazwie przynosi nam też nową postać asystenta menedżera, który chętnie udziela wskazówek zarówno początkującym jak i doświadczonym graczom. Uwagi dotyczą przede wszystkim motywacji naszej drużyny oraz skuteczności realizowanej taktyki. Kolejnym elementem są rozbudowane opcje treningu, umożliwiające indywidualne ćwiczenie ulubionych ruchów danego piłkarza – możemy teraz nakazać naszym podopiecznym dodatkowe opanowanie pewnych elementów technicznych, dotyczących niekoniecznie czystych zagrań.
Bardzo ważną nowością w tej edycji jest podkreślenie i zwiększenie roli mediów. Nie dość, że możemy przeglądać rozmaite nagłówki prasowe to otrzymujemy także dostęp do nieoficjalnych wiadomości, zawierających rozmaite plotki np. o planowanych transferach. Trzeba uważać, gdyż część z tych danych może być nieprawdziwa. Poza tym, przed i po każdym meczu możemy organizować konferencje prasowe, na których trzeba zmierzyć się z trudnymi pytaniami dociekliwych dziennikarzy. Udana konferencja na pewno zapewni nam dobrą prasę i przyjazne kontakty z mediami. To jest dodatkowo ważne, gdyż wprowadzono także dodatkowe elementy składowe zaufania zarządu wobec naszej osoby – teraz liczą się także atmosfera w zespole i reputacja klubu.
Naturalnie program oferuje zaktualizowane ligi na sezon 2008/09 (łącznie 51 lig) zawierające informacje o ponad 350 tysiącach piłkarzy. Poprawiono też odwzorowanie kwestii finansowych w poszczególnych krajach.
Program uzyskał także kilka usprawnień w warstwie czysto technicznej. Mowa tu głównie o nowym trójwymiarowym silniku przedstawiającym mecze, który stara się zagwarantować jak największy realizm. W pracach nad tą częścią gry uczestniczył ponownie słynny piłkarz Ray Houghton. Osoby, które wolały stary, dwuwymiarowy sposób prezentowania piłkarskich pojedynków nie mogą narzekać, gdyż jest on nadal obecny. Usprawniono także interfejs, dzięki czemu całość jest prostsza w obsłudze i bardziej przejrzysta.
Party po 200MB
Crack i Patch w Plikach
pass: Parker
Spolszczenie
pass: Parker
Temat: InDesign - kilka pytań do znawców
Nie mówię, że się nie da. Można nawet w Wordzie (czasem z niezłymi
efektami). Ale generalnie FrameMaker i PageMaker są lepsze do książek niż
Quark i InDesign (dlaczego -- pisze o tym m.in. Gucio).
w ThETA Bitstream wychodzi złotówka za krój.
Biorąc pod uwagę, że oryginalną płytę Bitstream 500 z fontami Win/Mac,
PS+TTF nabyłem 6 lat temu za coś ok. 140 zł (70$ po 2 zł) to chyba
cena Thety jest wygórowana, nie sądzisz?
Secundo kodowanie polskich liter pod Windows i jego zmiany w kolejnych
wersjach Okienek (lufcików, włazów, kanałów!!!) powodują konieczność
zmian, patchów, updatów. Pierwsze zmiany u Tatarkiewicza nie były
darmowe (kompakt z nowymi fontami kosztował).
URW EuroWorks ma ok. 150 rodzin, ok. 500 krojów i ok. 4000 fontów. Cenowo:
ok. 5 zł za krój i ok. 60 gr za font.
ThETA Bitstream ma ok. 150 rodzin, ok. 500 krojów i ok. 1000 fontów. Cenowo:
ok. 1 zł za krój i ok. 50 gr za font.
nie 500 krojów i 1000 fontów, chyba, że wliczasz euro, hebrew i cyrliczne.
Jeśli chodzi o CE to 500 + 350 chyba wychodzi więcej...
Oczywiście domyślam się, że chciałbyś, by fonty były za darmo. Ale nie są,
podobnie jak darmowe nie są książki, płyty z muzyką, programy komputerowe,
bilety do kina itd. Podobnie jak filmy, utwory muzyczne i książki, również
kroje pisma ktoś tworzy, ktoś inwestuje w tę twórczość czas i pieniądze, i
liczy na to, że kiedyś mu się to zwróci.
Dlatego zainwestowawszy w Bitstreama 500 spolszczyłem je dla siebie,
kodując postscriptowe fonty jako ANSI (jednocześnie przeniosłem Ź
z kodu 143 na 138 czeski S haczek niestety niech mi Skoda wybaczy...)
Podkreślam - na własny użytek...
A JAK JUŻ ZAJMUJESZ SIĘ poligrafią, to powinieneś przeznaczyć jakieś
pieniądze na rozkręcenie interesu. To się nazywa "inwestycja". Czy
komputery, drukarki i monitory rozdają za darmo? Skądś musisz mieć
pieniądze, by je sobie kupić, podobnie jak software czy fonty.
[ciach]
Nie jestem zachwycony polityką Adobe w tej sprawie, ale faktem jest, że
1. Wersja "GB" nie obsługuje języka polskiego. I nikt chyba nigdy nie
twierdził, że jest inaczej. Trudno nazwać ten soft "spierd..."; działa tak,
jak miał działać w założeniu -- obsługuje języki zachodnioeuropejskie.
[ciach]
2. Wersje CE oferują komponenty inne od wersji GB, i to na dodatek
komponenty stworzone przez inne firmy (WinSoft, PrograMac itp.). Stąd
poniekąd zrozumiałe (choć irytujące) jest, że Adobe musi płacić tym firmom,
więc nie wymienia wersji GB na CE za darmo. W końcu ktoś musi WinSoftowi i
Programakowi zapłacić.
A ja miałem przyjemność nabyć PageMakera 6.0 PL po to tylko, aby się
przekonać, że zabija system NT 4.0 (blue screen). Mogłem go używać tylko
w starych windows (3.1). Programac, który spierd... tą polonizację, jako
jedyne wyjście wskazał upgrade na 6.5 PL.
Czy to jest normalne? W Win2K (international) w PM 6.5 PL w TimesNewRoman CE
nie drukuje się duże Ź. Czyżby upgrade do 7.0 rozwiązywał ten problem?
A dlaczego taki problem się w ogóle pojawił?
Bo źródło, bo źródło wciąż... BIJE!
(jak śpiewał bard a pisał poeta)
Pozdrawiam
Piotr C
Temat: Propozycja - porównanie czytników
Zgodnie z obietnicą proponuję:
No to ja zacznę z gnusem, tylko proszę o to, by ew. argumenty i
dyskusja były rzeczowe i nie przeradzały się w formę "slang jest
ohydny i biedy" vs "(nie (lubie (tylu nawiasow)))" ;-
Skala ocen 1-6
1. Prostota
a) jest prosty w obsłudze
Mnogość opcji sprawia, że z początku nie. Po przekroczeniu pewnego
progu staje się wspaniały - dobrze dobrana klawiszologia etc.
Ocena: 3
b) jest prosty w konfiguracji
Znowu, ze względu na mnogość opcji konfiguracja jest trudna.
Ocena: 1
2. Błędy - czy czytnik ma mało błędów (wszelkiego rodzaju patche
i skrypty mogą podnieść ocenę końcową)
Jak na razie w gnusie nie zauważyłem. :-)
Ocena: 6
3. Obsługa standardu kodowania ISO 8859-2
Pełna. Ocena:6
4. Rozpoznawanie i obsługa kodowania
b) Base 64
Ocena:6
c) QP
Ocena:6
d) HTML
Ocena:6 - wbudowana przeglądarka. Poza tym kwestionuję sensowność tego
kryterium.
d) utf-8
Ocena:1
5. Rozpoznawanie załączników
Ocena:6
6. Konfigurowalność
a) klawisze
Ocena:6
b) kolory nagłówków, sygnaturek, cytatów
Ocena:4 (trzeba się nad tym napracować)
c) makra na złożone operacje
Ocena:6++
d) oznaczanie cytatu
Ocena:6 (np. głębia kolorów)
e) przypisanie konfiguracji do konkretnej grupy
Ocena:6 (bardzo mocna strona gnusa)
f) dobór czcionek
Ocena:6 (dowolna konfigurowalność)
g) dostosowanie interfejsu
Ocena:6 (jeśli chcesz, możesz przerobić cały czytnik :-)
7. Możliwość stosowania filtrów i ich zaawansowanie.
Ocena:6++ (jaki inny czytnik umożliwia np. plonk także na followupy?)
8. Zasobochłonność i szybkość działania
Ocena:2 (tylko za to, że nie stoi :-)
9. Zintegrowany czytnik poczty <stopień integracji, jakość czytnika
Ocena:6++ (najlepszy program pocztowy, z jakiego miałem okazję korzystać)
10. Możliwość prowadzenia archiwum postów
Ocena:6 (możliwość zrobienia z tego archiwum wirtualnej grupy...)
11. Umożliwia operacje na zbiorach postów
Ocena:6 (zaznaczasz klawiszem # i każda operacja odnosi się do grupy)
12. Wycina sygnaturki
Ocena:6
13. Graficzna prezentacja wątków (drzewo)
Ocena:6 (drzewko w dodatku dowolnie konfigurowalne, może być nawet poziome)
14. Możliwość wyszukiwania zadanego tekstu
a) w obrębie grupy
Ocena:6 (można nawet ograniczyć w prosty sposób zakres postów wg
różnych kryteriów)
b) według zadanych kryteriów (data, nadawca, nagłówek...)
To chyba to samo, co punkt a)?
d) w mailach
Tak, jak w grupach (łącznie ze score-file :-)
15.Może wyświetlać dowolny zestaw nagłówków
Ocena:6
16. Zaznaczanie krospostów, jako przeczytane, we wszystkich grupach
Ocena:6
17. Pozwala edytować nagłówki pisanego postu
Ocena:6
a) wpisywanie nagłówków ad hoc
tak
b) definiowanie stałych, dodatkowych nagłówków
tak
18. Możliwość odłożenia pisania postu na później
Ocena:6
19. Można przenosić dane konfiguracyjne i posty.
Ocena:6
20. Dokumentacja
a) jakość dokumentacji
Ocena:6++
b) spolszczenie
Ocena:1
21. Poprawnie formatuje tekst <łamanie itp
Ocena:6 (można jednym klawiszem zreformatować np. cytat podczas
odpowiadania, jeśli linie robią się za długie)
22. Sprawdzanie pisowni
Ocena:??? Nie wiem nic na ten temat.
23. Obsługa PGP
Ocena:6
24. Praca off-line
Ocena:6 (może nawet bez lokalnego serwera newsów)
25. Praca z wieloma serwerami
Ocena:6
26. Kill-file podczas ściągania
Nie wiem.
27. Tworzenie Message-ID
Tzn? Ma robić ładne MID? Np
stałą w Mid inną dla każdego komputera i czynnika - można sobie
śledzić wątki po followupach.
28. Pozwala na tworzenie "kilku osobowości"
Ocena:6++
29. Posiada przejrzysty <łatwyinterfejs
Ocena:5 (po przejściu z slrna nie miałem problemów)
30. Pozwala na czytanie postów wg ich Message-ID.
Ocena:6
31. Czytnik jest darmowy (nie 1, tak 6)
Ocena:6
32. Wielopoziomowe "undo" ;-)
Ocena:6
Strona 2 z 2 • Znaleziono 102 wyników • 1, 2