Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: Programy uni Europejskiej





Temat: Polscy kato-faszyści chcą wywalić z kraju
Gość portalu: tomek napisał(a):

> Co tomson brakuje ci argumentów?? to nie są brednie to są fakty. wiele razy na
> temat pisała prasa m.in. Rzeczpospolita na pewno to nie jest brukowiec.
No nie wiem, ale oszolomy napewno.

> Jeśli
> chodzi o powiązania radia Maryja niech do NATO, Unii Europejskiej, Ameryki,
Ja do UE nic nie mam, a NATO i Ameryka to wróg Europy.

> kapitalizmu,
I komunizmu też.

> masonerii,
Czy ja coś kiedyś pisalem o masonerii????

> Żydów
Ja do Żydów nic nie mam, nienawidzę jedynie państwa Izrael i SSharona.

> zerkanie w kierunku Moskwy
> przychylność wobec socjalizmu w gospodarce
ŻE CO????? HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!! :oD

> uzasadniana narodowa ideologia
Mną kieruje państwowa ideologia, nie narodowa, jak każdego dobrego patrioty w
dowolnym państwie świata. A tymi mlotami ideologia maryj i jezusów.

> - tego programu nie
> wymyślił ojciec Rydzyk. Wszystkie wymienione postulaty należały do programu
PAX
> -
> u i innych katolickich przybudówek PZPR.
Katolickei przybudówki PZPR???????????? ;o)

> Obecność takich poglądów w Radiu
> Maryja nie dziwi o tyle, ze jego głównymi ideologami są ludzie wywodzący się z
> tego właśnie środowiska np. Jerzy Robert Nowak były członek SD podejrzany o
> współprace z wywiadem pewnego dużego mocarstwa Jan Englerd były działacz PAX
> działał w PRON stronnictwa, które popierało stan wojenny...Można tu jeszcze
> długo wymieniać nazwiska ludzi i ich powiązania. TO SA FAKTY TOMSON NIE
> BREDNIE!!!! Dla episkopatu ojciec Rydzyk jest ogromnym problemem i jego
> fanatycznych wyznawców. Teraz cos o samoobronie Bronisław Borysiuk główny
> ideolog i ekspert od spraw gospodarczych były sekretarz zarządu głównego
> towarzystwa przyjaźni Polsko –radzieckiej i tu można długo i wymieniać na
> zwiska
> i życiorysy. To nie są tomson brednie to są fakty. Faktem jest też, że ty
> Tmoson! Należysz do tej lewackiej spółki pożytecznych idiotów wspierających
> kiedyś komunizm a obecnie islamski faszyzm
Podajesz pojedyncze przyklady nie mające nic wspólnego z calością.



Temat: Nijaki Lepper zdobywa swiatowa slawe
Miło mi z Tobą ponownie rozmawiać. Byłem ostatnio bardzo zajęty.
1)p.A.Lepper nie jest moim bohaterme ze snów - jeśli to cię interesuje to mam
skrajnie prawicowe poglądy, m.in. chciałbym zlikwidować demokrację, wprowadzić
rządy prawa z elementami autokracji, może to być nawet monarchia. Mierzi mnie
to, że mój głos znaczy w demokracji tyle samo co głos byle menty czy faceta
spod budki z piwem. Przeciętny archeotyp wyborcy w demokracji dokonuje wyboru
polityków bo: jakiś polityk jest przystojny, opalony, ma ładną żonę, każdemu
coś miłego powie, głaska dzieci po główkach a żona pokazuje się w róznych
fundacjach etc. - mnie interesuje program, prawo, podatki etc. A że takich jak
ja jest mniej (i to dużo mniej ) to jesteśmy z reguły przegłosowywani przez
wyborczą większość. Manipulowaną (przekupywaną) przez politykierów i sterowaną
przez media. Współczesna demokracja to fikcja - wszak w rzeczywistości wybór
dokonuje ktoś inny niż przysłowiowy wyborca. Dlatego miast demokracji w
polskich realich (setki krwiopijców bo... posłowie, senatorzy, ministrowie,ich
rodziny, krewni, znajomi etc. zmieniających się co cztery lata) niech już
lepiej rządzi jeden krwiopijca (dyktator czy król).
2)Nie mam wyboru i będę musiał zagłosową na zastępczy "materiał" czyli
Samoobronę wzgl. LPR.
3)Jeśli chodzi o dzieło A. Hitlera czyli Wielkie Niemcy to biedak nie wiedział
że wszystko można osiągnąć nie tylko drogą wojny lecz również drogą pokojową
(spójrz na rolę Niemiec w Unii Europejskie). I jeszcze jedno odnośnie tego
tematu - W Niemczech obojętne kto i kiedy rządzi to Niemcy zawsze mają jedną
niezmienną politykę. Zmienia się tylko metoda jej realizacji...
4)A.Hitler postawił na nogi gospodarkę Niemiec nie dlatego że realizował
program zbrojeniowy tylko dlatego że miał odwagę realizować program dla
przeciętnego Niemca. Dlatego w 1947 r. gdy w zachodnim sektorze okupacyjnym
Alianci przeprowadzili sondaż wyborczy to jego wynik okazał sie szokiem i
został utajniony. (Dopiero niedawno tę sprawę ujawniono). W 1947 r.blisko 60 %
Niemców głosowałoby, gdyby byłaby taka możliwość, na NSDAP. Mimo morza łez i
krwi.





Temat: Toya - znowu prezent słaaaaaaaaaaaaaaaaby !!!!!!!!

Znikające stacje - cd.

bj 07-05-2004, ostatnia aktualizacja 07-05-2004 18:17

Warszawska telewizja kablowa Aster radzi łodzianom, jak zmusić
miejscowe "kablówki", żeby przywróciły programy, zlikwidowane po 1 maja

Przypomnijmy: w dniu wejścia Polski do Unii Europejskiej z oferty łódzkich
telewizji kablowych zniknęły niektóre stacje, m.in. CNN, BBC, Travel, Rai Uno i
RUTV Planeta. 1 maja przestała obowiązywać, tzw. umowa licencyjna, która
pozwalała na bezpłatną retransmisję ogólnodostępnych programów. Teraz trzeba
zawierać odrębne umowy z ich nadawcami. Niektórzy domagają się pieniędzy albo
nie mają prawa emisji w Polsce. Jak wyjaśnił dyrektor Telewizji Toya Andrzej
Plichta, negocjacjami w imieniu wszystkich "kablówek" zajmuje się Ogólnopolska
Izba Gospodarcza Komunikacji Kablowej. Abonenci nie zgadzają się z dyrektorem. -
Wina leży po stronie operatora, gdyż to telewizje kablowe są zobowiązane do
podpisywania umów z zagranicznymi stacjami - pisze Grzegorz Szewczyk. -
Warszawski Aster zapewnia klientom i CNN, i BBC World. Czyli mimo wszystko jak
się chce, to można?

- Można - potwierdza Jerzy Straszewski, prezes OIGKK. - My prowadzimy rozmowy
tylko na wstępnym etapie, kiedy trzeba wynegocjować najlepsze warunki dla
większej grupy stacji zrzeszonych w naszej izbie. Ale umowy podpisują
poszczególne telewizje. Albo występują o zgodę na nadawanie. Niektóre stacje
nie przegapiły odpowiedniego momentu i zadbały o to wcześniej. Teraz nie mają
żadnych problemów.

Tak właśnie postąpił warszawska spółka Aster City Cable. - Podpisaliśmy umowy z
nadawcami już w styczniu 2003 roku - wyjaśnia Beata Mazurkiewicz z ACC. - Wtedy
pojawiły się pierwsze sygnały, że ustawa licencyjna zostanie zniesiona.
Zareagowaliśmy od razu. Dzięki temu 1 maja nic się nie zmieniło w naszej
ofercie. Inni przegapili ten moment i teraz mają kłopoty.

Prezes Straszewski pociesza, że za dwa tygodnie w Wiśle odbędzie się spotkanie
polskich operatorów telewizji kablowych z zagranicznymi nadawcami. Może uda się
podpisać niezbędne umowy. Wtedy utracone stacje znów się pojawią.

- Łodzianie powinni mocno naciskać na swoje telewizje - radzi Beata
Mazurkiewicz. - Trzeba protestować, pisać, dzwonić i żądać, żeby jak
najszybciej "kablówki" podpisały umowy albo zdobyły zgodę na nadawanie.
Operator musi być operatywny.

Wersja do druku Wyślij znajomym Podyskutuj na forum

Wasze opinie (1)

+ DODAJ swoją opinię na forum




Temat: Czy Europa znowu nas przehandluje?????
Czy Europa znowu nas przehandluje?????
wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?xx=920306&dzial=01890110
Igor Iwanow znów o "korytarzach" do obwodu
kaliningradzkiego (PAP) (07-07-02 18:36)
7.7.Moskwa - Zdaniem rosyjskiego ministra spraw
zagranicznych Igora Iwanowa, należałoby "utworzyć
bezwizowy korytarz" między Rosją a jej wysuniętą
najdalej na Zachód enklawą - obwodem kaliningradzkim.
Iwanow, który w niedzielę wziął udział w programie
"Wriemiena" (Czasy) publicznej telewizji ORT,
podkreślił, że korytarz ten "służyłby interesom
wszystkich krajów sąsiadujących z obwodem".
Kraje te to Polska i Litwa, których przystąpienie do
Unii Europejskiej zmieni warunki tranzytu ludzi i
towarów między Rosją a jej nadbałtycką enklawą.
Iwanow zasugerował w telewizyjnym wystąpieniu, że
istnieją (na Zachodzie) próby zmiany powojennych
granic, w tym oderwania obwodu kaliningradzkiego od
Rosji właściwej. "Wszelkie próby tego rodzaju są
niebezpieczne i mogą mieć poważne konsekwencje" -
powiedział szef rosyjskiej dyplomacji i, powołując się
na stanowisko prezydenta Putina w sprawie Kaliningradu,
oświadczył, że "mieszkańcy obwodu mogą być spokojni i
pewni, że nie pozostawimy ich na pastwę losu".
Iwanow zauważył też, że jeśliby wprowadzono wizy dla
mieszkańców obwodu kaliningradzkiego, to "i prezydent
Federacji Rosyjskiej i każdy inny obywatel Rosji
musiałby starać się o wizę, by dostać się do
rosyjskiego obwodu". (PAP)
_________________________________
Wystarczy powodów żeby nie przyjmować Polski do UE. Jak
było od zawsze, tak tym razem będzie "czy mamy umierać
za korytarz z Kaliningradem".
Nowy



Temat: Przyszłość wschodnich landów
Przyszłość wschodnich landów
Sława!

Gdzieś okooło 1990 roku znany wszystkim niejaki Hupka.., a może to Czaja
wyraził nadzieje odwetowców w następujący programie: "otwieramy granice i po
15 latach robimy referendum o przynależności pańswtowej Dolnego Śląska"

Niezrównany pyskacz JKM zareplikował wtedy swoim programem: "otwieramy
granice i za 15 lat robimy referendum we wwschodnich landach..."

A teraz mamy ostflucht jak kiedyś z Mazur i Śląska...

Znany niemiecki politolog i historyk Arnulf Baring wyraził opinię, że po
wejściu do Unii Europejskiej Polacy i Czesi zaczną zasiedlać obszary
wschodnich Niemiec. Podczas Poczdamskiego Forum Gospodarczego historyk
podkreślił, że będzie to zjawisko korzystne. Baring odnotował, że od
zjednoczenia Niemiec w 1990 roku wschodnie landy opuściły dwa miliony ludzi,
przenosząc się w poszukiwaniu pracy do dawnej RFN. W minionym dziesięcioleciu
wyludniły się całe obszary Brandenburgii czy Meklemburgii-Pomorza Przedniego,
a ponieważ przyrost naturalny jest w Niemczech ujemny, nie ma mowy o ponownym
zasiedleniu tych regionów. "W najbliższych latach należy liczyć się z
ograniczoną imigracją Polaków i Czechów na opustoszałe tereny wzdłuż granicy
na Odrze i Nysie" - powiedzial Arnulf Baring w Poczdamie. Może to - jego
zdaniem - stanowić impuls do rozwoju. Przyznał on, że wśród mieszkańców byłej
NRD wciąż istnieją silne, wywodzące się z najnowszej historii uprzedzenia
wobec Polaków. Baring zwrócił też uwagę na fakt, że kłopoty nowych landów
biorą się nie tylko z wyludniania, lecz także z tego, że 40 lat komunizmu
spowodowało spustoszenia w ludzkiej mentalności. " Komuniści zlikwidowali
klasę średnią, będącej podstawą społeczeństwa obywatelskiego, które zazwyczaj
wyzwala ludzką aktywność. A tego w byłej NRD brakuje " - twierdzi Baring.

IAR



Temat: Estonia. Czy ludność rosyjskojęzyczna nie będzi...
Przyjacielu, w Stanach Zjednoczonych praktycznie nie ma rodowitych Amerykanów.
Przytłaczająca większość obywateli tego kraju to emigranci i ich potomkowie.
Rozumując podobnie jak Ty można by dodatkowo wykazać, że np. Isaac Singer
nagrodzony Literacką Nagrodą Nobla polski Żyd posiadający obywatelstwo
amerykańskie to przecież też Polak itd. itd.
Powoływanie się na Nagrodę Nobla jest doskonałym przykładem na pokazanie
rosyjskich osiągnięć i szczerze dziękuję za przypomnienie! Jest to naprawdę
bardzo cenne i postaram się o tym nie zapominać. Miejsce i pozycja rosyjskiej
nauki jest na świecie takie jakie jest i mimo Twoich najszczerszych chęci nie
jest ani odrobinę lepsze. Spójrz po prostu na fakty.
Jeżeli chodzi o kompleksy, to z Twoich komentarzy widać, że dotyczą one właśnie
Ciebie. Nie potrafisz pogodzić się z miejscem Rosji i Rosjan w świecie, bo
przez lata komunizmu karmiono Cię tak jak i wielu Rosjan bajkami i mitami na
temat znaczenia tego kraju. Kiedy komunizm upadł i nie było już można tak łatwo
żerować na pracy innych "bratnich" narodów, które w dużej mierze finansowały
rosyjski program zbrojeniowy, rosyjski program badań kosmosu czy też Olimpiadę
w Moskwie, miliony dumnych Rosjan obudziło się z tego "snu o potędze" z ręką w
nocniku (już kiedyś o tym pisałem). Znaczenie Rosji wynika wyłącznie z
wielkości obszaru jaki obejmuje oraz faktu posiadania przez nią broni atomowej,
której użycie może wymknąć się spod kontroli. To wszystko. Dla świata dużo
bardziej istone niż Rosja są Chiny czy nawet Indie. Pisząc o Rumunii nawet nie
zdajesz sobie sprawy, że to pogardzane przez Ciebie państwo daleko wyprzedza
Rosję w wielu dziedzinach takich choćby jak demokracja czy stopień wprowadzenia
gospodarki rynkowej. Jeżeli Rumuni dalej będą się starać, mają szansę za parę
lat dołączyć do krajów Unii Europejskiej. Rosja o czymś takim może sobie
wyłącznie pomarzyć. Gardząc Rumunią tym bardziej pogardzasz Rosją. Zastanów się
więc dobrze niczym coś napiszesz.



Temat: czwartek 4.11 br godz. 23:10 POLSAT - POLSKI ISLAM
oto co znalazłam na temat tego programu na stronie Polsatu:

Polski Islam
Raport specjalny
reżyseria: Grzegorz Górny

Raport poświęcony mniejszości muzułmańskiej w Polsce - jej historii, obecnej
sytuacji, perspektyw i najważniejszych problemach.

W Polsce mieszka ok. 25 tysięcy muzułmanów. W porównaniu z innymi krajami Unii
Europejskiej (Francja - 4 mln, Wielka Brytania - 3,5 mln, Niemcy - 3 mln) to
bardzo mało.

Procesy migracyjne zachodzące na naszym kontynencie wskazują jednak, że liczba
ta może w szybkim tempie rosnąć.

Tradycyjnymi wyznawcami islamu w Polsce byli głównie przedstawiciele
społeczności tatarskiej, zamieszkujący wschodnie rubieże Rzeczpospolitej. Ich
największe skupiska znajdują się zwłaszcza na Podlasiu. W ostatnim czasie obraz
ten zmienia się jednak na skutek osiedlania się w Polsce osób z krajów
arabskich, którzy przyjechali do naszego kraju na studia, do pracy lub tu się
ożenili. Obecnie wśród 25-tysięcznej społeczności islamskiej w Polsce Tatarów
jest tylko 5 tysięcy.

Symbolicznym wydarzeniem dla tego trendu jest zmiana na stanowisku głównego
muftiego Polski - znanego Tatara, profesora Selima Chazbijewicza zastąpił
absolwent uczelni koranicznych w Arabii Saudyjskiej, Tomasz Miśkiewcz. Jest to
także zmiana pokoleniowa, gdyż Miśkiewicz jest zaledwie dwudziestoparolatkiem.

Zmiany mają jednak charakter nie tylko generacyjny, lecz również jakościowy -
muzułmanie znajdujący się pod wpływem kultury arabskiej uważają, że tatarski
islam jest zbyt polonizowany i przesiąknięty kulturą europejską, gdyż za bardzo
oddalił się od swych korzeni. Dlatego też w większym stopniu postulują oni
powrót do religijnych korzeni.

Pojawiają się również zjawisko konwersji na islam rdzennych Polaków. Nie
wiadomo, ilu ich jest - zjawisko to przybiera jednak charakter mody w
niektórych kręgach młodzieżowych. Muzułmanami zostali np. niektórzy wykonawcy
związani ze sceną muzyki hip-hopowej.

W raporcie wystąpią zarówno przedstawiciele społeczności muzułmańskiej w
Polsce, np. główny mufti Tomasz Miśkiewicz czy imam Selim Chazbijewicz, jak
również znawcy problematyki islamskiej.




Temat: Duma i wstyd Polaków - sondaż
Dobrze, ze zrozumielismy(ja tez), ze powodem slusznej dumy nrodowej jest nie
tylko ilosc wytopionej stali ale i swieze kurki. Bedac w Ameryce na mala
skale obserwuje jak Amerykanie przkonuja sie do polskiego jedzenia. Okoliczne
polskie deli (a w dzielnicy tej Polacy osiadaja zaledwie od 10 lat) robiace
obiady na wynos sa juz oblegane przez Amerykanow, w supermarketach (na razie
lokalnych) jest wiele polskich towarow, ja sama jestem "dostawca" zupy z
borowikow i bialego barszczu. Wprawdzie zupa jest knorra, ale juz dawno sie
zorientowalam, ze zagraniczne firmy robia pod lokalne smaki, czyli zupa jest
wg polskiej receptury. W dalszym ciagu jednak uwazam, bo tu nie UE europejska i
odleglosc a moze i niewiara, ale tez jeszcze zbyt slaby marketing uwazam, ze
mozna zrobic 100 wiecej. Wiecej odwagi w promowaniu siebie! Wychodzac poza
artykuly zywnosciowe po raz kolejny chce napisac nie tyle o towarze
eksportowym ale o innej naszej dumie. Oczywiscie na wstepie, jak to u mnie
anegdotka - moj znajomy wlasnie wrocil z kilkutygodniowego pobytu w Polsce.
Wczoraj gwarzac przy winie Merlot wspomnial, ze zapytano go po czym mozna
poznac Polke w Ameryce, ktos szybko podpowiedzial - po dwoch siatkach z
zakupami, a on oczywiscie oburzony sprostowal - po urodzie, po urodzie. Wyrwal
mi to z ust, wczoraj wieczorem wracajac do domu metrem po raz nie wiem ktory z
duma patrzylam na wyrozniajace sie szykiem, uroda Polki. Chyba jedynie Czeszkom
i Slowaczkom udaje sie nasze dziewczyny przebic. To tez musimy promowac, ja i
moja rodzina robimy co mozemy, Amerykanie z naszego srodowiska juz maja
kompleksy wzgledem nas. I jeszcze jedno, jako wzorowa babka chodze do szkoly
moich wnukow na tzw. door duty, czyli dyzur przy drzwiach wejsciowych, ktory
odpisuje sie potem od czesnego. Na miesiecznym rozkladzie dyzurow ilosc
polskich nazwisk osiagnela juz jakies 70%, a w dzielnicy jest nas wg spisu 15%.
Czyli Polacy nie zaluja pieniedzy na prywatna edukacje, szkola ma coraz lepszy
poziom, czego dowodem jest, ze zajela np. pierwsze miejsce w swojej grupie
wiekowej w konkursie organizowanym przez fundacje edukacyjna przy Wall Street
na inwestowanie na gieldzie. Przy okazji pochwale sie, ( a co?!), ze moj wnuk
byl w zwycieskim teamie, zostali zaproszeni z rodzicami na branch do
luksusowego klubu na zapleczu gieldy, wycieczke po gieldzie, dostali czeki na
60 dol. no i wystepowali w tv w dzienniku w programie o pieniadzach w
rodzinie. Mojego wnuka widac bylo jakies cztery i pol sekundy, mowil jakies
dwie, ale wrzaski byly jak przy najlepszym golu meczu pilki noznej. Uff.



Temat: IMPREZY, KONCERTY CZY WYSTAWY ARABSKIE
Wasatiyya: o integracji muzułmanów w Europie
Wasatiyya: o integracji muzułmanów w Europie

źródło: ARABIA.pl; 2006-11-12

Stowarzyszenie ARABIA.pl i Liga Muzułmańska w RP zapraszają na konferencję
poświęconą integracji muzułmanów w Europie Środkowowschodniej. Uroczyste
otwarcie konferencji odbędzie się 24.11 w Ośrodku Kancelarii Prezesa Rady
Ministrów w Jadwisinie pod Warszawą.

Bezpośrednim celem konferencji jest wymiana doświadczeń pomiędzy organizacjami
muzułmańskimi z krajów nowej Unii Europejskiej, lub krajów do niej
aspirujących. Poruszone zostaną między innymi tematy dotyczące:

- budowania społeczności muzułmańskiej

- edukacji dzieci i młodzieży

- kształcenia liderów

- finansowania organizacji

- współpracy z innymi organizacjami i społecznościami

- zagrożenia terroryzmem

W konferencji wezmą przedstawiciele organizacji muzułmańskich z:

- Polski

- Czech

- Słowacji

- Ukrainy

- Rumunii

- Bułgarii

Wspólną cechą tych krajów jest dominująca pozycja innych religii, tradycja
związana z istnieniem autochtonicznych społeczności muzułmańskich (Tatarzy,
Pomacy), a także zachodzące w ostatnich latach stopniowe zmiany w strukturze
etnicznej związane z pojawieniem się muzułmanów napływowych. Mniejszość
muzułmańska staje przed wyzwaniem, jak żyć w zgodzie ze swoimi przekonaniami i
wymogami wiary muzułmańskiej, przy jednoczesnym zgodnym współistnieniu z nie
zawsze przychylną większością.

Mamy nadzieję, że wymiana doświadczeń i dobrych praktyk przyczyni się do
wzmocnienia organizacji muzułmańskich w Europie Środkowowschodniej oraz lepszej
współpracy z innymi partnerami życia społecznego.

Trzydniowa konferencja w Jadwisinie (24-27.11) sponsorowana jest przez Ambasadę
Stanów Zjednoczonych w Polsce.

Wszystkich dziennikarzy zainteresowanych udziałem w uroczystym otwarciu
konferencji oraz chcących zapoznać się z jej szczegółowym programem prosimy o
kontakt pod adresem mailowym: marek.kubicki@arabia.pl



Temat: Tekst tygodnia.
Decyzja roku
Najbliżsi współpracownicy o. Tadeusza Rydzyka tworzą nową partię. Ma ona
błogosławieństwo ojca dyrektora, potężne struktury - Koła Przyjaciół Radia
Maryja zrzeszające ponad 200 tys. osób - i jasny cel: wygrać najbliższe wybory -
pisze "Gazeta Wyborcza".

Partię organizuje fundacja Nasza Przyszłość - Polska blisko związana z Radiem
Maryja i "Naszym Dziennikiem". Chce stworzyć silne ugrupowanie, które po
wyborach przejmie władzę - podaje gazeta. "Nadszedł czas działania skutecznego w
celu ratunku Polski, przez wybór władzy narodowej, która przygotuje dręczoną
Ojczyznę na szczęśliwość Polskiego Narodu tj. Królestwo Matki Bożej Królowej
Polski, które zapewni pracę wszystkim Polakom i uzdrowi życie wszystkich
gospodarstw Polskich rolników oraz przywróci Narodowi rozkradziony majątek" -
głosi manifest nowej partii.

Jej struktury mają powstać: "w zakładach pracy, na wsiach i w osiedlach, a także
przy już istniejących organizacjach religijnych, młodzieżowych np. ZHR, ZHP,
Młodzież Wszechpolska". W programie znajdujemy wątki zapożyczone od PZPR
(planowa polityka gospodarcza państwa), Samoobrony (odzyskanie mienia narodowego
zagrabionego po wojnie, a zwłaszcza po Okrągłym Stole, przez złodziei, oszustów
i rozliczenie ich), LPR (unieważnienie narzuconego Polsce traktatu
dostosowawczego do Unii Europejskiej) oraz pomysły autorskie (przywrócenie
konstytucji kwietniowej z 1935 r.) - informuje "Gazeta Wyborcza".

Protektorami nowej partii są działający w Naszej Przyszłości: ks. prof. Czesław
Bartnik (czołowy publicysta "Naszego Dziennika"), prof. Kazimierz Bielenin
(bronił na łamach "ND" antysemickiej księgarni Antyk i "dobrego imienia
mieszkańców Jedwabnego"), prof. Włodzimierz Bojarski (członek Zespołu Wspierania
Radia Maryja), Janina Kraus (była posłanka KPN, walczyła o częstotliwości dla
Radia Maryja), prof. Stefan Kurowski (razem z Jerzym Robertem Nowakiem atakował
Romana Giertycha za udzielenie wywiadu "Gazecie Wyborczej"), wielu ekspertów
sztandarowej audycji Radia Maryja "Rozmowy niedokończone" i gwiazd Telewizji
Trwam - podaje dziennik. (PAP)
źródło Gazeta Wyborcza



Temat: Leninowskie zasady - komentarz
Wypowiedz przerazonego zyda- rozliczymy Cię!
a to fragment programu
Naszym celem jest Polska silna i suwerenna.

Geograficzne położenie Polski wymaga utrzymywania stałej równowagi politycznej w
stosunkach z naszymi sąsiadami. Nie można dać się wciągnąć w sytuacje grożące
konfliktem z którymś z naszych wielkich sąsiadów na zachodzie lub wschodzie.
Szczególnie niebezpieczne są usiłowania kontynuacji historycznej wrogości wobec
Rosji, Ukrainy i Białorusi oraz wzniecanie nowych zadrażnień z tymi krajami.
Wielki kontynent euroazjatycki, z którym sąsiadujemy na wschodzie, powinien być
dla Polski kontynentem przyjaznym i wielkim polem współpracy gospodarczej. Od
takiej sytuacji chcą Polskę odciągnąć jej przeciwnicy i wrogowie, dla których
Polska stanowi konkurencję i przeszkodę w stosunkach ze Wschodem.
Opowiadamy się za ewolucją Unii Europejskiej w kierunku Europy Ojczyzn, Europy
Narodów - a więc takiej Europy, o jakiej mówił kiedyś Charles de Gaulle i
Margaret Tatcher, a której obecnie promotorem jest Ojciec Święty, Jan Paweł II.
Taka Europa to związek państw narodowych, ściśle ze sobą współpracujących
gospodarczo, militarnie i politycznie, lecz zachowujący tożsamość poszczególnych
narodów.

Jako członek NATO, Polska ponosi znaczny wysiłek militarny i polityczny oraz
związane z tym wysokie wydatki na obronność. Dlatego musi zadbać o właściwą
reprezentację w cywilnym i wojskowym kierownictwie Paktu.
Cieszymy się, że historycznie i etnicznie uwarunkowane sentymenty, stworzyły
podwaliny przyjaźni polsko-amerykańskiej. I chociaż oceniamy krytycznie
stanowisko rządu Stanów Zjednoczonych odnośnie przestrzegania ukształtowanych
reguł porządku światowego, to nie może to naruszać uczuć przyjaźni obu naszych
narodów. Samoobrona RP uważa jednak, że rezolucja 1441 Rady Bezpieczeństwa ONZ
nie mogła być podstawą do podjęcia akcji w Iraku, gdyż nie dała mandatu ONZ do
akcji zbrojnej. Ponadto, wsparcie przez Polskę wojny w Iraku nie wynikało ze
zobowiązań sojuszniczych w ramach NATO, gdyż jego art. 5 ma zastosowanie tylko
do obszaru transatlantyckiego.
I O TO CHODZI Panie Aronie Michnik



Temat: Biedni Niemcy...
Biedni Niemcy...

www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20030215&id=sw74.txt
Biedniejące społeczeństwo niemieckie kupuje coraz więcej taniej żywności.
Droższa żywność, tzw. ekologiczna, cieszy się coraz mniejszym
zainteresowaniem. Jej producenci uskarżają się na spadek sprzedaży.

Producenci mleka, mięsa wołowego i zboża szacują spadek sprzedaży swych
ekologicznych produktów o mniej więcej 9 procent. Przewodniczący związku
niemieckich producentów żywności ekologicznej Thomas Dosch obwinia za ten
stan rzeczy handel i polityków. - Koniunktura na produkty ekologiczne już się
skończyła - oświadczył Dosch w wypowiedzi udzielonej dla niemieckiej
gazety "Welt am Sonntag".
Z powodu spadku zainteresowania gospodarstwa produkujące żywność ekologiczną
coraz częściej sprzedają ją poniżej kosztów produkcji. Zdaniem Doscha, z
jednej strony handel nie troszczy się zbytnio, aby na półkach były produkty
ekologiczne, z drugiej - coraz biedniejsze społeczeństwo, kupując żywność,
sugeruje się głównie ceną, nie zwracając uwagi na jej jakość i pochodzenie.
Chociaż federalna minister rolnictwa Renate Kuenast uruchomiła specjalne
programy wspierające produkcję żywości ekologicznej, w tym kosztowną kampanię
reklamową, to jednak producenci żywności ekologicznej są niezadowoleni. -
Rząd nie postarał się o stworzenie warunków ramowych sprzyjających
jakościowej produkcji żywności. Polityka rolna Unii Europejskiej jest
natomiast zaprzeczeniem tego, czego oczekują producenci zdrowej żywności -
oświadczył Thomas Dosch.
Rota, Marbach




Temat: Korupcja w Polsce
Korupcja w Polsce
dziennik.pap.com.pl/index.html?dzial=POL&poddzial=POLI&id_depeszy=11028904

Raport ws. korupcji - w Polsce jest to zjawisko powszechne

Korupcja w Polsce jest zjawiskiem powszechnym i obejmuje wiele dziedzin
życia publicznego; za brak polityki antykorupcyjnej odpowiada m.in. rząd -
wynika z raportu przygotowanego przez Instytut Społeczeństwa Otwartego.
W ramach programu monitoringu akcesji do Unii Europejskiej Instytut
Społeczeństwa Otwartego (Open Society Institute) opracował raporty dotyczące
korupcji i polityki antykorupcyjnej w krajach kandydujących do wspólnoty.
(...)
Z publikacji wynika, że zjawisko korupcji jest u nas powszechne, a
przeciwdziałanie jej - upolitycznione.
(...)
Z raportu wynika, że główne obszary korupcji w Polsce to: działalność
agencji i funduszy, administracji państwowej i samorządowej, sądów, a także
banków, służby zdrowia i zamówień publicznych. Według autorów raportu, na
poziom korupcji może wpływać także upolitycznienie mediów publicznych i
wielu służb publicznych, m.in. policji, celników, kontroli skarbowej.
(...)"

Socjaliści chętnie podnosiliby podatki, obłudnie mówiąc, że na szkoły na
służbę zdrowia, itp.
Nie dostrzegają natomiast, że państwo, w którym gospodarka przenika się z
polityką wchłonie każdą ilośc pieniędzy zrabowaną podatnikom i te pieniądze
nie przyczynią się do poprawy "służby zdrowia" tylko umożliwią kolejnym
beneficjentom polityczno-korupcyjnych układów zwiększanie stanu swoich kont
w jakiś dyskretnych, zagranicznych bankach.




Temat: od pierwszego marca rusza cyrk na kółkach
od pierwszego marca rusza cyrk na kółkach
pap, dp 24-01-2003, ostatnia aktualizacja 24-01-2003 20:22

Od 1 marca mają ruszyć gminne punkty informacji europejskiej. Zatrudnienie
może w nich znaleźć 5 tys. absolwentów w ramach programu "Pierwsza praca".

Otwarcie punków to część kampanii na temat wejścia do UE, jaką organizuje
minister Lech Nikolski. W piątek przedstawił jej założenia członkom Narodowej
Rady Integracji Europejskiej. - Chcemy, by od 1 marca gminne punkty
informacyjne mogły rozpocząć działalność. W ramach programu "Pierwsza praca"
samorządy będą miały możliwość zatrudnienia w tych punktach 5 tys.
absolwentów, po dwóch na jedną gminę - tłumaczył. Zaznaczył, że w niedzielę
podpisze porozumienie w tej sprawie z ministrem gospodarki i pracy.
Absolwenci mieliby zostać przeszkoleni w lutym. Do końca kwietnia w każdej
gminie miałoby się odbyć spotkanie poświęcone UE.

W ramach kampanii przedreferendalnej rząd planuje kilka nowych rodzajów
działań. W supermarketach Tesco i Géant w całym kraju od końca marca do końca
maja ma odbyć się około 50 akcji informacyjnych (składających się z gier,
zabaw, konkursów wiedzy o UE, specjalistów odpowiadających na pytania). W
ciągu dwóch majowych weekendów (17-18 oraz 24-25 maja) w miastach
wojewódzkich będą odbywać się pikniki pod hasłem "Dzień z Unią Europejską".

Kontynuowane będą także dotychczasowe działania informacyjne: kampania w
mediach, program "Moja szkoła w UE" (w którym udział bierze "Gazeta"),
program dla przedsiębiorców "Twoja firma w Europie", program "AgroInfo" dla
mieszkańców wsi, szkolenia dla urzędników administracji, konkurs dla
organizacji pozarządowych. Rząd planuje też specjalny program skierowany do
wojskowych. Wydanych zostanie szereg nowych publikacji, m.in. raport o
kosztach i korzyściach członkostwa Polski w UE, raport o wynikach negocjacji,
analizę zmian polskiego prawa i publikacje dla konkretnych grup zawodowych.



Temat: Parada Wolności 5 czerwca ??
szczegółowy program imprezy
PARADA WOLNOŚCI - UNII WOLNOŚCI

Dobiega końca kampania wyborcza w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Unia
Wolności zaprasza łodzian w sobotę 5 czerwca 2004 o godzinie 13.00 na przemarsz
ulicą Piotrkowską w kierunku pl. Wolności. Marsz odbywa się nie przypadkiem pod
hasłem „Parada Wolności – Unii Wolności”. Łodź od lat słynęła w całej europie z
organizacji Parady Wolności, która była świętem miłośników muzyki Techno,
impreza była świetną promocją miasta mimo to władze decyzją prezydenta
Kropiwnickiego sprawiły, że impreza przeniosła się do innego miasta.
„Młode Centrum” młodzieżówka Unii Wolności długo toczyła walkę o utrzymanie
imprezy w naszym mieście, niestety upór naszego prezydenta zniweczył nasze
starania.
Mająca odbyć się w sobotę impreza ma być namiastką tego, czego naszemu miastu
tak bardzo brakuje. Naszemu przemarszowi towarzyszyć będzie platforma z muzyką
serwowaną przez znanego z programu „idol” Dj Roberta leszczyńskiego i innych.
W przemarszu udział wezmą kandydaci do PE startujący z list Unii Wolności,
oraz goście: Marek Edelman, vice-przewodnicząca UW Anna Popowicz, vice-
przewodniczący UW Jan Lityński, sekretarz generalny UW Andrzej Potocki,
członkowie i sympatycy Unii Wolności i Młodego Centrum.

szczegółowy program imprezy: SOBOTA 5 czerwca 2004r.
godzina 12.45 – ul. Piotrkowska/ al. Piłsudskiego – konferencja prasowa liderów
łódzkiej listy wyborczej: Cezarego Józefiaka i Roberta Pawlaka, oraz
zaproszonych gości: marka edelmana, Jana Lityńskiego, Andrzeja Potockiego i
Roberta leszczyńskiego.
godzina 13.00 – przemarsz ulicą Piotrkowską w kierunku pl. Wolności
godzina 14.00 – pl. Wolności – prezentacja kandydatów startujących z list Unii
Wolności
godzina 14.10 – przejazd platformy z muzyką ulicami Łodzi
godzina 15.00 – rozpoczęcie pikniku wyborczego w Pasażu Schillera
godzina 15.00 – scena z muzyką klubową – Robert Leszczyński, wokal - Katarzyna
Barańska
godzina 17.00 – występ wokalny – Weronika Kaźmierczak
godzina 17.20 – scena muzyki Techno
godzina 19.00 – zakończenie imprezy – przejazd platformy z muzyką ulicami Łodzi

/ prosze nie traktować tego jako materiałów propagandowych, wklejam bo
dostałem, a ludzie jeszcze nie wiedzą co to za Parada /




Temat: Europejskie Siły Szybkiego Reagowania
Europejskie Siły Szybkiego Reagowania
Są elementem potencjalnej przyszłej niezależnej od NATO ( czytaj USA )
europejskiej tożsamości militarnej. Tworzone na podstawie postanowień
nicejskich, maja liczyć 80-100 000 żołnierzy ( na razie 60 000, w gotowości
od 2003), 400 samolotami, setką okrętów wojennych ( w tym lotniskowcami z
Francji - z 50 samolotami, W.Brytanii i Hiszpanii ). Problemami będzie
zapewne dowodzenie i logistyka - większość krajów dostarcza minimalne
kontyngenty ( Grecja, Szwecja, Finlandia czy Belgia rzędu 1000-3000
żołnierzy ), z nie do końca zunifikowanym sprzętem, własnym językiem itp.
Jest też kłopot z niezależnością ( czy proamerykańskością ) Brytyjczyków.
Jeśli armia europejska ma być rzeczywstą alternatywą dla amerykańskiej
dominacji militarnej i przez to politycznej nad Starym Kontynentem ( casus
kryzysu bośniackiego rozwiązanego w 80 % rękami amerykańskimi ) trzeba będzie
rozwiązać kilka problemów. Średnie wydatki na zbrojenia w Europie wynoszą 480
$ na mieszkańca, w Stanach - 1300 USD co owocuje gigantyczą przewagą
fianansową Amerykanów - 350 mld $ rocznie wobec kwot rzędu 30-40 mld
wydawanych przez "potęgi" europejskie jak Francja czy Niemcy. Przez to
Amerykanie dysponują przewagą technologiczną mimo wysokiego poziomu firm
europejskich, w dodatku w USA mamy do czynienia z koncentracją wydatków -
buduje się jeden myśliwiec JSF a w Europie trzech jego konkurentów -
Eurofightera, Rafale i Gripena. Poza tym w programie JSF uczestniczy wiele
krajów europejskich ( Wlk Brytania, Holandia, Belgia, Włochy ), co redukuje
rynek dla produktów kontynentalnych. Amerykanie mają w linii 12 wielkich
lotniskowców i 2 w budowie wobec jednego francuskiego i trzech brytyjskich
średnich oraz po jednym hiszpańskim i włoskim małym ( brytyjczycy planują
budowę dwu dużych ). Podobny dystans dzieli Europę od USA pod względem
nowoczesności sprzętu lotniczego, sieci wczesnego wykrywania, systemów
obserwacji pola walki JSTARS, tworzących podstawowy parametr charakteryzujący
skuteczność na współczesnym polu walki - "pole informacyjne".
Jeżeli Polska znajdzie się w UE, te problemy staną się też jej udziałem.



Temat: Czy Związek Wypędzonych uczci w Berlinie 60. ro...
a zakulisowa robota wre..
Gość portalu: karina napisał(a):
Jestem w Niemczech juz od pewenego czasu (studiuje) i moze powiem pare zdan na
temat Eriki Steinbach. Otoz o jej istnieniu dowiedzialam sie z POLSKIEJ PRASY .
Ona w niemieckim mediach nie istnieje . Wiekszosc spoleczenstwa nie ma pojecia
kim ta kobieta jest i ich to w ogole nie obchodzi! oczywiscie istnieja
dziwolagi o nazwie zwiazki wypedzonych ale one odgrywaja marginalna role w
niemieckim spoleczenstwie...

Poniewaz na innym watku tocze dyskusje na temat pokrewny,dlatego wycialem
stamtad fragment,ktory moze uzmyslowic niedowiarkom,jak naprawde marginalny w
Niemczech jest zasieg i wplyw "wypedzonych".
Oto wyciety fragment:
Sledzacy nasze wypowiedzi,ale nie bioracy w dyskusji udzialu kolega z Kraju-
nazwijmy go Poliszynel-przeslal mi wlasnie maila doskonale korespondujacego z
poruszanym przez nas tematem.Jest to tzw. berlinska deklaracja wspolnoty
roboczej CDU/CSU z 5 marca 2004,ktora wzywa rzad fed.do "zaangazowania sie na
rzecz UNIJNEGO(podkresl.moje)programu opieki nad europejskimi obszarami
wypedzen w zwiazku z rozszerzeniem UE na wschod",koniec cyt.Z polskiego na
nasze oznacza to,ze JUZ zostaly wyznaczone jakies "europejskie obszary
wypedzen" dla ktorych UE opracowala juz program "opieki"(he,he).W pkcie 10
rzeczonej deklaracji czytamy:"wzywamy do przedlozenia obszernego FINALNEGO
(podkr.moje)ustawodawstwa w sprawie prawnych nastepstw wojny....Otwarte kwestie
powinny pozostac tematem w stosunkach ze wschodnimi sasiadami Niemiec po
rozszerzeniu UE na wschod,odnosi sie to szczegolnie do spraw zwiazanych z
dekretami o wypedzeniach i wywlaszczeniach,ktore NIE MOGA STAC SIE(podkr.moje)
czescia porzadku prawnego."koniec cyt.
Lektura tego dokumentu wywoluje niemile reminiscencje z pewnym okresem
historycznym w ktorym kluczowy problem tzw. korytarza brzmial niemniej
eufemistycznie niz przeslane mi przez Poliszynela fragmenty berlinskiej
deklaracji.




Temat: DWA WYLOTY..............
POnizej cytat z Wajraka, który dla Bajm-mota też jest pewnie oszołomem :)

"Wygląda na to, że mieszkańcy Augustowa poczekają na obwodnicę jeszcze z 15
lat. I to bynajmniej nie przez ekologów i "Wyborczą", ale przez pana burmistrza
oraz białostockich drogowców, którzy nie chcą zmienić planów zagospodarowania
przestrzennego (ciekawy jestem, dlaczego tak uparcie przy nim trwają). I
koniecznie chcą się wpakować z kontrowersyjną inwestycją w unijny obszar
ochronny Natura 2000, choć istnieją inne lepsze rozwiązania.

Polecam im lekturę środowej "Rzeczpospolitej". Dziennik ostrzega, że nie
przestrzeganie wymogów związanych z programem Natura 2000 może nas drogo
kosztować. I cytuje specjalistów. - Jeżeli rząd nie potraktuje poważnie
programu Natura 2000, to czeka nas to, co spotkało Francję, czyli 400 tys. euro
kary dziennie. Czy Polskę na to stać? - pyta retorycznie Krzysztof Świerkosz z
Uniwersytetu Wrocławskiego zajmujący się tym programem.

"Rzeczpospolita" przywołuje przykład Hiszpanii, która po wyroku Europejskiego
Trybunału Sprawiedliwości nie dostała zwrotu kosztów wybudowanej autostrady,
ponieważ złamała unijne przepisy ochrony środowiska. Trybunał nakazał rozbiórkę
inwestycji. Dziennik pisze, że "skutki niewykonania [w Polsce] unijnych
przepisów są widoczne już dziś. Efektem są śladowe płatności w unijnym
programie Transport, które nie sięgają nawet jednego procentu z 1,2 mld euro
dostępnych funduszy na lata 2004-06". Z tego programu finansowane są właśnie
drogi i być może mogłaby być obwodnica Augustowa, gdyby nie plan
zagospodarowania broniony z takim zapałem przez burmistrza. Powstałaby zapewne
szybko i jeszcze przy okazji załatwiono by tak, jak to proponują organizacje
ekologiczne, obwodnicę dla Suwałk.

Tak jednak nie będzie. Będzie typowo polska wlekąca się latami budowa.
Mieszkańcy Augustowa będą cierpieć, a miasto niszczeć, bo chyba nikt nie jest
na tyle naiwnym by wierzyć, że w tym kraju można wybudować szybko solidną drogę
bez pomocy z Unii.

Może jeszcze zapłacimy kary i może jeszcze będziemy musieli to wszystko
rozebrać. Przy okazji Dolinę Rospudy szlag trafi, ale przecież nie o tym
dyskutujemy.

A na Unię nie ma się co obrażać. Jak się wstąpiło do klubu i jeszcze chce się z
niego brać potężne pieniądze, to trzeba przestrzegać obowiązujących w nim
zasad."




Temat: czy to początek końca USA?
ale przeciez ja mowie ze sie skonczyla
i dlatego nastepuje przewartosciowanie stosunkow - obecnie europa jest
zmuszona uznac dominacje USA nie ze wzgledu na to ze jest "ktos bardzo zly" a
wiec ze tak powiem na zasadzie "lepiej uznac czyjas wladze aby przezyc" ale
dlatego ze po prostu USA sa silniejsze (a wiec juz nie ma wymowki dlaczego
trzeba uznac czyjac wladze)

USA jest coraz silniejsze w stosunku do Europy - europejski KB rozwija sie
marnie w stosunku do USA - w tej dekadzie w USA PKB poszedl w gore o 7,5 % ->
w UE o 0,4 %

o czym my tutaj wiec w ogole mowimy????

europa nie ma ani pomyslu na wspolna wojskowosc (sila militarna europy jest
obecnie fatalna jesli chodzi o zdolnosc jakiejkolwiek akcji poza swoim
terytorium)

jak ci europa wzrasta w sile jesli w czasie kiedy europa wzrasta o 0,4 USA
wzrastaja o 7,5

jak masz samochod ktory jedzie 4 km/h i drugi ktory w tym samym czasie jedzie
75 km/h to kto wzrasta w sile???

czas pracuje na niekorzysc europy- nie ma programu kosmicznego na wieksza
skale,nie ma sil zbrojnych,wciaz musi usuwac pozostalosci
socjalu,spoleczenstwa sie starzeja i nie wiadomo co z tym zrobic...

w tym samym czasie USA rozbudowauja sily zbrojne - interesy prowadza pod
oslona swoich "legionow",rozbudowuja program kosmiczny,sprowadzaja naukowcow z
calego swiata...

tutaj nie chodzi o role USA w Europie ale o to ze przy obecnym porownaniu sil
USA i Europy trzeba wypracowac nowy uklad sil - i nic na to nie poradzisz...

jesli potege USA przedstawimy liczbowo jako np 10 a Europy jako 5 to nie ma
zludzen ze Europa musi pogodzic sie z tym ze USA maja 2 razy wiecej do
powiedzenia..Europa poskacze poskacze i ten uklad zostanie osiagniety...

jesli zas europa nie przyspieszy reform w postaci wlasnych sil
zbrojnych,wlasnego programu kosmicznego i odrzucenia socjalu oraz wsparcia dla
zwiekszenia przyrostu demograficznego za kilkanascie lat bedziemy mieli
stosunek sil

20:3 dla USA...




Temat: Wspólny Śląsk
linder1 napisał:

> Z przerażeniem obserwuję działalność ludzi, którzy na tym forum szerzą ciągle
> nienawiść do tzw. goroli
> i sprowokowali odwrotną reakcję kilku osób.
A może było to skutkiem działalności "wszechpolaków" na siłę starających się
udowodnić coś co nie istnieje? Może się nad tym zastanowisz jeszcze raz?

> Co ludzie nie reprezentują Ślązaków, tylko ich małą grupę, często popieraną
> przez tzw. ziomkostwa z Niemiec, liczące, że po wejściu Polski do Unii
> Europejskiej nastąpi powrót dawnych właścicieli.
Jeśli chodzi o RAŚ, to nigdzie nie znalazłem informacji o popieraniu ich
przez "ziomkostwa". Jednak działalność RAŚ skierowana jest do wszystkich
Ślązaków, z pośród których największe skupiska emigracyjne występują właśnie w
BDR. Działacze RAŚ reprezentują interesy około 5% społeczeństwa województwa
(patrz wyniki wyborów do sejmiku) i raczej nie nazywałbym tego "tylko małą
grupą".

> Śląsk jest wspólny, należacy do Polski, zamieszkały w przeszło 90% przez
> Polaków i tego nikt nie zmieni,
> a zamiast szerzenia waśni narodowościowych
> trzeba współpracy.
Program RAŚ opiera się na wpółpracy i poszanowaniu wszystkich zamieszkującyh
dziś i dawniej Śląską ziemię. I jeszcze jedno sprostowanie. Dawne księstwa
Cieszyńskie, Opawskie i Karniowskie znajdują się dziś (w większej części) w
Republice Czeskiej. Czy nadal możesz twierdzić, że "Śląsk jest nalężący do
Polski i zamieszkały w 90% przez Polaków"? To również jest Śląsk (dokładniej
Górny Śląsk)

> Nie służy temu robienie sensacji i "pisanie na nowo historii Śląska"
> w dyskusji o obronie Katowic w 1939 roku.
80 lat nieustannego fałszowania historii Śląska przez Polskę należy jakoś
odreagować. Dlatego też większą jej część (szczególnie czasy pruskie, okres
rewolucji, wojna domowa, okres międzywojenny, wojna i powojenny)
Czasy wczesniejsze również czasami są zbytnio naciągane. Widziałem wydany w
zeszłym roku zeszyt historyczny o historii Śląską (przeznaczony dla
nauczycieli), gdzie wyraźnie zanaczono, że z historii Śląska wybrane zostały
jedynie te wydarzenia, które mają udowodnić jego polskość. Dlaczego pominięto
resztę?



Temat: Domniemany autor wirusa "Sasser" aresztowany
Nagrode mu dać, a nie karać!
Młody Niemiec powinnien dostać nagrodę, a nie być sądzony!

Po pierwsze pokazał milionom uzytkowników, że ich komputery nie są bezpieczne i _zmusił_ ich do natychmiastowego ich zabezpieczenia (instalacja łaty, wielu zapewne zaczeło instalować firewalle). Do tej pory nawet w przypadku zarażenie 90% olewała to i nie przejmowała się dalszą propagacją robaków z własnego sprzętu, olewając wszelkie łaty itp.

Po drugie - wirus był w zasadzie nieszkodliwy - reset komputera to naprawdę niewiele. Wystarczyłoby, żeby wirus nadpisywał coś na bootsector twardego dysku i byłoby po systemie. Albo jeszcze gorzej - zapis jakichś śmieci do biosu - i wtedy odratowanie sprzętu (już nawet nie systemu) staje się dużym problemem. Nie zrobił tego, a nie wiadomo czy już ktoś w chinach nie pisze kolejnej wersji E sassera... Miejmy nadzieje, że większośc już połatała swoje windowsy.

Po trzecie - dziura czy nieoficjalny "feature" przygotowany przez microsoft? M$ szpieguje ludzi i uzytkowników swoich produktów. Współpracuje też ze służbami typu CIA i FBI - może informacja o "dziurze" pojawiła się dopiero gdy wypłynęła ona na jaw - a więc dostała się poza krąg wtajeminiczonych. Na stronie z łatą są podziękowania do niezależnych odkrywców tej dziury. Jeżeli robak ma dostęp do twojego komputera, bez twojego wpływu i wiedzy to pewnie ma i twoja konkurencja. Dlaczego M$ nie udostępnia kodów źródłowych swoich programów i dlaczego do końca nie wiadomo o wszystkich ich "możliwościach"? Dlaczego rządy USA czy państw UE domagają się ich ujawnienia, a m$ pod tym naciskiem częściowo ustępuje? Komisja Europejska wręcz zaleca korzystanie z oprogramowania open source - nasi politycy jednak tego nie potrafią zrozumieć...



Temat: Mam pytanie: co Wam się nie podoba w nowym rządzie
akurat tu zajrzałam i proszę
jest odpwiedź, jakiej się spodziewałam
Odpowiadam bez cytatów
Przystojny i skromny mężczyzno, znów posłużę się przysłowiem - syty głodnego, a
zdrowy chorego nie zrozumie
Urząd był finansowany przez Unię, ze srodków specjalnie na ten cel
przeznaczonych - czyli upada argument, że mogły pójść na coś innego, albo że z
naszego budżetu (można oczywiście argumentować, że pośrednio z naszych
podatków, ale to argument naciągany - wpłaciliśmy 1,3 mld, dostaliśmy 3 mld
euro w 2004)
Pani Środy można nie lubić, ale dobrze byłoby zapoznać się nieco rzetelniej z
tym, co naprawdę robiła, a nie wyrokowac na podstawie mocno zniekształconych w
prasie kilku wypowiedzi. Poszedłeś za stadem, niestety. Ciekawa rzecz, że Środy
nienawidzą przede wszystkim mężczyźni, zwłaszcza ci z ogolonymi głowami
Spodziewałam się, że tak zrozumiesz moją uwagę o Unii. Że akceptuję jak
euroentuzjastyczny matołek wszystko, co z Unią się wiąże. Tak nie jest. Ale
stara Unia ma tradycje obywatelskie i opanowane prawa człowieka. We
konstytucjach wszystkich państw europejskich zagwarantowana jest równośc
obywateli - jako szczytny ideał. Tyle, że trzeba to wcielać w życie. Trzeba
tego pilnować, trzeba wpływać na procesy legislacyjne (u nas upadł projekt
równego statusu - bo przecież konstytucja - a konstytucja to tylko ramy,
ogólniki). Trzeba nagłasniac, tłumaczyć
Zdarza się, że i policjanci biją żony. Bicie kobiety i dziecka to nic takiego w
polskiej mentalności, ot, prywatna sprawa. Przez ten rok policjanci w całej
Polsce zostali przeszkoleni, jak reagować i udzielać pomocy. Swoją drogą,
dlaczego piszesz tylko o biciu dzieci, a nie również kobiet?
Sytuacja kobiet na rynku pracy jest znacznie trudniejsza niż mężczyzn, ale to
za wielki temat na taki post. Nie wiesz, jaką dużą i trudną pracę wykonała p.
Środa, bo wolisz słyszeć tylko to, co powiedziała o KK albo o zakazie klapsów.
Wyobraź sobie, że współpracowała z nią nawet Nowina-Konopczyna z LPRu, bo
kobiety umieją zasypać przepaści w dobrej sprawie. Nie wiesz, nie interesuje
Cię to. Teraz te wszystkie programy zostały po prostu bez sensu ucięte i kto
wie, czy nie trzeba będzie zwracać pieniędzy.
Ciekawe, co to jest kobieta inaczej i czy ja nią jestem, bo bronię tego urzędu



Temat: Cztery nowe francuskie rakiety znaleziono w Iraku
Gość portalu: Merit napisał(a):

> bo, opinia publiczna we Francji byla przeciw wojnie. Rzad
Francji poparl
> "glos ludu" bo nie widzial korzysci ekonomicznych wynikajacych
z wojennej
> ekspansji. Amerykanie (w dalszym ciagu w szoku po 11 wrzesnia)
ulegli presji
> swojego rzadu, widzac bezposrednie zagrozenie ze
strony...Iraku.
> W obecnej chwili ekonomia amerykanska spada (prosi sie
rodzicow, aby dawali
> datki na utrzywywanie programow edukacyjnych takich jak
np."English as a Second
> Language"), a prezydent Bush stwierdzil, ze powodem wojny w
Iraku bylo
> zaprowadzenie tam
> demokracji...(a nie jak w czasie podgrzewania do krucjaty
przeciw "bezposrednim
> zagrozeniem bezpieczenstwa U.S.A." Jakos to wszystko cos nie
dziala skoro
> popularnosc prezydenta w sprawie wojny i ogolnie polityki
zagranicznej spada...
> I stad moje ironiczne wstawki faktow...

Nie zgadzam sie, ze Czyrak w swej wiernosci do Saddama kierowal
sie poszanowaniem pacyfistycznej "woli ludu" francuskiego.
Czyrak zweszyl krew i okazje do zademonstrowania
swej "mocarstwowosci" i okazji do wkladania kija w szprychy
amerykanskiej polityki (i jej obecnosci w Europie) po glupawych
wyskokach niedorajdy Schroedera. Gdyby Schroeder siedzial cicho,
to i milosc szowinisty francuskiego i megalomana Czyraka do
Saddama mialaby krotsze nozki. A tak we dwojke juz "byli kims"
(ze strata dla nas wszystkich - Europejczykow i jankesow). Rany
po ciosach zadanych z obu stron beda goily sie dlugo i watpie,
czy kiedykolwiek sie zagoja. Nie musze chyba Panu przypominac,
ze strategicznym celem zabojadow juz od konca lat 50-tych
jest "wykopanie" jankesow z Europy. I w tej grze Francuzow
wszelkie chwyty i wszelkie sojusze sa dozwolone. A to dlatego,
ze dopiero po "wyprowadzce " jankesow za ocean bedzie mogla
Francja grac w Europie pierwsze skrzypce i tworzyc
swe "cesarstwo napoleonskie - bis". Obecnie dochodzi do tego tez
kuchennymi drzwiami majsterkujac przy umowach z Nicei i
przy "konstruowaniu ZLEJ konstytucji europejskiej". To wszystko
bardzo zle skonczy sie dla Europy (ciekawe za ile lat UE rozleci
sie z wielkim hukiem) i dla swiata. Ale zabojady udowodnia, ze
sa mocarstwem. To bedzie taka zabawa, radosc na zgliszczach.
Pozdrawiam - Kaczory11
P.S. Ja pisze z Holandii, nie z Polski. Holendrom tez sie ta
polityka Paryza bardzo nie podoba, podobnie jak tworzona
konstytucja. Na temet tej ostatniej chca przeprowadzic
referendum (rzecz w tym kraju niespotykana) i jego wynik moze
byc rozny.



Temat: PRELEKCJA - ZYDOWSKIE PANSTWO CHAZAROW
Polsce potrzebny jest najszerszy ruch sprzeciwu wobec Unii Europejskiej. Każdy
kto powie nie dla Unii, powinien mieć w tym ruchu swoje miejsce i to bez
względu na powody, dla których mówi nie i bez względu opcję polityczną, z
której przychodzi. Celem jest odrzucenie projektu akcesji Polski do Unii
Europejskiej, czyli ratowanie niepodległości, suwerenności Polski. I celem jest
ukazanie, że program akcesji nie jest programem bezalternatywnym, że
suwerenność Polski jest alternatywą. I że wbrew łgarstwom sług Unii
Europejskiej, dróg rozwoju jest wiele dla wolnego narodu. A drogi rozwoju dla
narodu zniewolonego, jeżeli w ogóle będzie jakiś rozwój, wyznaczą obce stolice.
(Oklaski)
. . .
Negocjatorzy z panem premierem na czele wracają z Kopenhagi, by ogłosić rzekomy
triumf. Ślepi czy udają, że nie widzą, że Unia domaga się działań skutkujących
wydawaniem w obce ręce polskiej własności i całych rynków? Ślepi czy udają, że
nie widzą, że Unia utrzymuje uparcie dyskryminację polskiego rolnictwa, że
domaga się działań skutkujących likwidacją hut, kopalń, przemysłu stoczniowego?
Że podejmuje działania skutkujące gigantycznym bezrobociem, że nie stwarza ani
gwarancji, ani perspektywy wzrostu dochodów ludności Polski, na co tak wielu
Polakom pomaga się bezpodstawnie liczyć? I tak dalej, i dalej.

Mam w związku z tym pytanie natury poglądowej, najchętniej bym skierował je do
pana premiera, który niestety w tym momencie jest nieobecny. Pan premier gościł
u siebie niedawno państwa Schröderów. A gdyby tak państwo Schröderowie
zapragnęli podzielić się z panem premierem jego własnym domem. Tu nie chodzi
oczywiście o pokazywanie tego w świetle jupiterów, ale tak naprawdę i na
zawsze. Warunki byłyby mniej więcej takie: najlepsze pokoje dla nich, z kuchni
i łazienki korzystać będą Millerowie, kiedy już Schröderowie skorzystają.
Klucze trzymają oni, płacą Millerowie. Co państwo na to? (Oklaski)



Temat: Czy jesteśmy przygotowani do UE
Czy jesteśmy przygotowani do UE
A CZY ŁÓDZKIE ELITY SĄ PRZYGOTOWANE I ŚWIADOME??.
Przeczytajcie tekst poniżej.

Brytyjczycy zbadali nasze lokalne elity. Daleko od Unii

Dominika Pszczółkowska 01-09-2003, ostatnia aktualizacja 01-09-2003 18:42

Lokalne elity w krajach wchodzących do Unii Europejskiej nie zdają sobie
sprawy, jak bardzo ich regiony mogą na tym skorzystać finansowo

Brytyjscy naukowcy Rady Badań Ekonomicznych i Społecznych (Economic and
Social Research Council) przeprowadzili w sumie 446 wywiadów w czterech
miastach, które niebawem znajdą się w granicach UE (Katowicach, węgierskim
Peczu, słoweńskim Mariborze i estońskim Tartu), jednym mieście, które
prawdopodobnie wejdzie do Unii w ciągu kilku lat (rumuńskim Klużu) i dwóch,
które w tej dekadzie raczej nie znajdą się w Unii (St. Petersburgu w Rosji i
Lwowie na Ukrainie).

Zaczynali od rozmów z urzędnikami, później przepytywali inne wskazane przez
nich wpływowe osoby: profesorów uniwersytetów, biznesmenów, duchownych,
dziennikarzy.

"Jednym z najbardziej zaskakujących wniosków naszych badań było to, że osoby
mające kluczowy wpływ na opinię publiczną w swoich miastach w większości nie
zdają sobie sprawy z ogromnych korzyści finansowych, jakie mogą odnieść ze
wsparcia UE dla regionów" - napisali naukowcy. Ich zdaniem jest tak, "mimo że
niektóre z badanych regionów już otrzymały znaczną pomoc z Unii Europejskiej".

Większość badanych jako powody wejścia do UE wymieniało przede wszystkim
sprawy "ogólnonarodowe", jak bezpieczeństwo państwa czy korzyści
makroekonomiczne.

- Lokalne elity nie były włączone do negocjacji, brakuje im wiedzy, a
stosunek do UE jest ambiwalentny. To może mieć daleko idące skutki, jeśli
chodzi o wdrażanie unijnego prawa, gdy nowe kraje wejdą do UE - ocenił
kierownik projektu Jim Hughes z London School of Economics and Political
Science.

Ustawy nie wystarczą

Dominika Pszczółkowska: Jak ustaliliście, że lokalnym elitom brakuje wiedzy,
by wykorzystać pieniądze z UE?

Dr Claire Gordon, London School of Economics and Political Science,
współautorka raportu: Przeprowadziliśmy po blisko 75 wywiadów w każdym
mieście. Zadawaliśmy praktyczne pytania, np. "Czy kiedykolwiek był Pan/Pani
zaangażowany/a w jakikolwiek projekt finansowany z funduszy UE? Czy może
Pan/Pani wymienić obecnie realizowane projekty finansowane z funduszy UE w
Pana/Pani mieście?". Wiele osób nie było w stanie wymienić żadnych
realizowanych programów, nie mówiąc już o możliwościach na przyszłość.

Czy tak było we wszystkich krajach wchodzących do UE w 2004 roku?

- Najlepiej wypadły polskie Katowice. Tam więcej wiedziano o korzyściach dla
regionu. W Estonii, Słowenii i na Węgrzech lokalne elity częściej wyrażały
przekonanie o tym, że korzyści z członkostwa będą odczuwane bardziej na
poziomie narodowym niż regionalnym. Nasze badania ciągnęły się jednak przez
kilka lat. Polacy odpowiadali na pytania jako ostatni, w 2001 roku. Być może
dlatego byli lepiej poinformowani o konkretach. Jednak i w Katowicach za
rzadko mówiono o funduszach strukturalnych - o tym, co powinno ich
najbardziej interesować.

We wnioskach z badań napisaliście także, że poziom poinformowania jest na
tyle słaby, że może utrudnić wprowadzanie w życie unijnego prawa.

- Tak. Jest wiele unijnych dyrektyw dotyczących rolnictwa, ochrony
środowiska, warunków sanitarnych, które trzeba wprowadzać w życie na poziomie
regionalnym, a nie centralnym. Nie wystarczy wpisać ich do ustaw. Wydaje mi
się, że brak wiedzy lub ambiwalentne podejście do unijnego prawa może
spowodować, że nie będzie ono w praktyce stosowane i nie przyniesie
spodziewanych korzyści, np. czystszego środowiska.

Rozmawialiście także z elitami w krajach, które nie wejdą w najbliższym
czasie do Unii - na Ukrainie i w Rosji. Czy poziom wiedzy na temat Unii jest
porównywalny?

- Wiedza w tych krajach jest bardzo ograniczona. We Lwowie wyraźny był
większy entuzjazm wobec UE. W St. Petersburgu jedyne pozytywne uwagi
dotyczyły tego, że Rosja może skorzystać na kontaktach gospodarczych z UE.




Temat: Kilka spraw związanych z programem Kropy
Program
Informacje wyborcze

Do najważniejszych punktów programu Jerzego Kropiwnickiego należy:
 REALIZACJA POLITYKI PRORODZINNEJ
 SAMODZIELNE MIESZKANIE
 MINIMALIZACJA BEZROBOCIA
 PRZYSTĄPIENIE DO UNII EUROPEJSKIEJ

REALIZACJA POLITYKI PRORODZINNEJ. Rodzina jest naturalną wspólnotą człowieka, w
której realizują się naturalne prawa osoby ludzkiej. Stanowi podstawową komórkę
życia społecznego, życia narodowego ale jej funkcjonowanie wymaga wsparcia ze
strony państwa. Najbardziej skuteczną formę wsparcia rodzin stanowią:
 wprowadzenie zasady wspólnego rozliczania się z obowiązku podatkowego całej
rodzinie wspólnie prowadzącej gospodarstwo domowe,
 zasiłki w kwocie równej średniej korzyści ze wspólnego rozliczenia rodziców o
średnim dochodzie z dwojgiem dzieci przysługujące rolnikom, których dochody nie
są obciążone podatkiem dochodowym,
 zasiłki rodzinne i opiekuńcze dla rodzin najuboższych,
 wprowadzenie dodatku szkolnego dla wszystkich uczących się dzieci w wieku
szkolnym,
 utrzymanie uchwalonych przez Sejm dłuższych urlopów macierzyńskich i
przywrócenie zasady, iż przysługują one matce.

Najważniejszym czynnikiem prawidłowego funkcjonowania rodziny SAMODZIELNE
MIESZKANIE. Dla 2 milionów rodzin, czekających na własny kąt jest ono
przedmiotem trudnych do spełnienia marzeń. Państwo musi pomóc w finansowaniu
budownictwa mieszkaniowego poprzez:
- bezwzględne utrzymanie ulg podatkowych, stanowiących zachętę do budowy i
remontów mieszkań własnych oraz przywrócenie ulgi związanej z budową mieszkań
na wynajem,
 rozwijanie programów mających na celu udostępnienie taniego kredytu
mieszkaniowego, w tym zwłaszcza taniego kredytu dla młodych rodzin starających
się uzyskać swoje pierwsze mieszkanie, mogłoby to być zrealizowane poprzez
dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych ze środków określonego funduszu
celowego (np. z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego),
 trwałe i szersze wsparcie polityką państwa Towarzystw Budownictwa Społecznego
poprzez Krajowy Fundusz Mieszkaniowy,
 wsparcie dla gmin mające na celu usunięcie barier dla nowych inwestycji
mieszkaniowych
 dotacje dla gmin pokrywające istotną część kosztów programu budownictwa
socjalnego,
 niedopuszcenie do wzrostu podatku VAT od domów, budowanych mieszkań oraz
materiałów budowlanych ponad obecne 7 procent.
 ulgi podatkowe i rozwój instytucji (takich jak np. brytyjskie banki
mieszkaniowe) finansujących, na zasadach niekomercyjnych, budownictwo
mieszkaniowe.

Na państwie ciąży obowiązek prowadzenia polityki gospodarczej na rzecz
MINIMALIZACJI BEZROBOCIA. Podstawowym warunkiem w walce z bezrobociem jest
wysokie tempo wzrostu gospodarczego. Gospodarka polska jest w stanie realizować
tempo wzrostu znacznie powyżej 5%. Wymaga to jednak zdecydowanego odejścia od
polityki "schładzania" gospodarki uprawianej w szczególności w okresie koalicji
z UW przez p. Leszka Balcerowicza a obecnie kontynuowanej przez Radę Polityki
Pieniężnej.
Szczególną rolę w zwalczaniu bezrobocia stanowią:
programy rozbudowy infrastruktury drogowej
 zwłaszcza budowa autostrad i dróg ekspresowych,
 pomoc ze strony polityki regionalnej dla województwa o szczególnie wysokim
bezrobociu i niskim dochodzie na 1 mieszkańca,
 wsparcie działalności eksportowej,
 wsparcia wymaga sektor małych przedsiębiorstw
 zwłaszcza firm rodzinnych, które tworzą obecnie niemal połowę miejsc pracy w
Polsce. Pomoc ta powinna przybierać różne formy
 od zmniejszania ciężaru podatkowego poprzez dotacje i kredyty rozwojowe aż po
szczególną ochronę przed miażdżącą konkurencją ze strony monopolistycznych
struktur w handlu, przemyśle i usługach.

PRZYSTĄPIENIE DO UNII EUROPEJSKIEJ, ale nie jako cel sam w sobie. Krok ten jest
wskazany, jeśli korzyści dla naszego kraju przeważać będą nad kosztami. W
sporze o charakter Unii należy konsekwentnie popierać ideę tworzenia Europy
Ojczyzn a nie federacji na kształt "Stanów Zjednoczonych Europy". W tym celu
należy domagać się:
 jednoznacznej ochrony polskiej własności w rolnictwie i nie
akceptować "członkostwa II kategorii",
 równych praw dla polskich pracowników i dla polskich rolników - takich, jakie
mają pracownicy i rolnicy w krajach UE,
 jednakowych zasad dotyczących rozdziału środków w ramach polityki regionalnej
i polityki spójności,
 zastrzeżenia, iż w sprawach wiary i moralności Polska będzie miała prawo do
zachowania odrębnego zdania i własnej polityki.




Temat: Ocena działalności prezydenta Kropiwnickiego
Program
www.kropiwnicki.pl/info.htm
Informacje wyborcze
Do najważniejszych punktów programu Jerzego Kropiwnickiego należy:

REALIZACJA POLITYKI PRORODZINNEJ

SAMODZIELNE MIESZKANIE

MINIMALIZACJA BEZROBOCIA

PRZYSTĄPIENIE DO UNII EUROPEJSKIEJ

REALIZACJA POLITYKI PRORODZINNEJ. Rodzina jest naturalną wspólnotą człowieka,
w której realizują się naturalne prawa osoby ludzkiej. Stanowi podstawową
komórkę życia społecznego, życia narodowego ale jej funkcjonowanie wymaga
wsparcia ze strony państwa. Najbardziej skuteczną formę wsparcia rodzin
stanowią:

wprowadzenie zasady wspólnego rozliczania się z obowiązku podatkowego całej
rodzinie wspólnie prowadzącej gospodarstwo domowe,

zasiłki w kwocie równej średniej korzyści ze wspólnego rozliczenia rodziców o
średnim dochodzie z dwojgiem dzieci przysługujące rolnikom, których dochody
nie są obciążone podatkiem dochodowym,

zasiłki rodzinne i opiekuńcze dla rodzin najuboższych,

wprowadzenie dodatku szkolnego dla wszystkich uczących się dzieci w wieku
szkolnym,

utrzymanie uchwalonych przez Sejm dłuższych urlopów macierzyńskich i
przywrócenie zasady, iż przysługują one matce.

Najważniejszym czynnikiem prawidłowego funkcjonowania rodziny SAMODZIELNE
MIESZKANIE. Dla 2 milionów rodzin, czekających na własny kąt jest ono
przedmiotem trudnych do spełnienia marzeń. Państwo musi pomóc w finansowaniu
budownictwa mieszkaniowego poprzez:

- bezwzględne utrzymanie ulg podatkowych, stanowiących zachętę do budowy i
remontów mieszkań własnych oraz przywrócenie ulgi związanej z budową mieszkań
na wynajem,

rozwijanie programów mających na celu udostępnienie taniego kredytu
mieszkaniowego, w tym zwłaszcza taniego kredytu dla młodych rodzin starających
się uzyskać swoje pierwsze mieszkanie, mogłoby to być zrealizowane poprzez
dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych ze środków określonego funduszu
celowego (np. z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego),

trwałe i szersze wsparcie polityką państwa Towarzystw Budownictwa Społecznego
poprzez Krajowy Fundusz Mieszkaniowy,

wsparcie dla gmin mające na celu usunięcie barier dla nowych inwestycji
mieszkaniowych

dotacje dla gmin pokrywające istotną część kosztów programu budownictwa
socjalnego,

niedopuszcenie do wzrostu podatku VAT od domów, budowanych mieszkań oraz
materiałów budowlanych ponad obecne 7 procent.

ulgi podatkowe i rozwój instytucji (takich jak np. brytyjskie banki
mieszkaniowe) finansujących, na zasadach niekomercyjnych, budownictwo
mieszkaniowe.

Na państwie ciąży obowiązek prowadzenia polityki gospodarczej na rzecz
MINIMALIZACJI BEZROBOCIA. Podstawowym warunkiem w walce z bezrobociem jest
wysokie tempo wzrostu gospodarczego. Gospodarka polska jest w stanie
realizować tempo wzrostu znacznie powyżej 5%. Wymaga to jednak zdecydowanego
odejścia od polityki "schładzania" gospodarki uprawianej w szczególności w
okresie koalicji z UW przez p. Leszka Balcerowicza a obecnie kontynuowanej
przez Radę Polityki Pieniężnej.

Szczególną rolę w zwalczaniu bezrobocia stanowią:

programy rozbudowy infrastruktury drogowej

zwłaszcza budowa autostrad i dróg ekspresowych,

pomoc ze strony polityki regionalnej dla województwa o szczególnie wysokim
bezrobociu i niskim dochodzie na 1 mieszkańca,

wsparcie działalności eksportowej,

wsparcia wymaga sektor małych przedsiębiorstw

zwłaszcza firm rodzinnych, które tworzą obecnie niemal połowę miejsc pracy w
Polsce. Pomoc ta powinna przybierać różne formy

od zmniejszania ciężaru podatkowego poprzez dotacje i kredyty rozwojowe aż po
szczególną ochronę przed miażdżącą konkurencją ze strony monopolistycznych
struktur w handlu, przemyśle i usługach.

PRZYSTĄPIENIE DO UNII EUROPEJSKIEJ, ale nie jako cel sam w sobie. Krok ten
jest wskazany, jeśli korzyści dla naszego kraju przeważać będą nad kosztami. W
sporze o charakter Unii należy konsekwentnie popierać ideę tworzenia Europy
Ojczyzn a nie federacji na kształt "Stanów Zjednoczonych Europy". W tym celu
należy domagać się:

jednoznacznej ochrony polskiej własności w rolnictwie i nie
akceptować "członkostwa II kategorii",

równych praw dla polskich pracowników i dla polskich rolników - takich, jakie
mają pracownicy i rolnicy w krajach UE,

jednakowych zasad dotyczących rozdziału środków w ramach polityki regionalnej
i polityki spójności,

zastrzeżenia, iż w sprawach wiary i moralności Polska będzie miała prawo do
zachowania odrębnego zdania i własnej polityki.




Temat: Palestyna - Wczoraj, dziś i jutro - zapraszam
Palestyna - Wczoraj, dziś i jutro - zapraszam
Z okazji Międzynarodowego Dnia Solidarności z Narodem Palestyńskim
Koło Naukowe Arabistów Uniwersytetu Warszawskiego przy współpracy z Zakładem
Arabistyki i Islamistyki Uniwersytetu Warszawskiego, oraz Towarzystwem
Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej
Organizuje INTERDYSCYPLINARNĄ KONFERENCJĘ NAUKOWĄ pt.

Palestyna
Wczoraj, dziś i jutro

Konferencja odbędzie się
w dniu 29 listopada 2004 r.
w Sali im. Brudzińskiego w Pałacu Kazimierzowskim na Uniwersytecie
Warszawskim (ul. Krakowskie Przedmieście 26/28).

Konferencja rozpocznie się o godz. 12.00.

Inauguracyjne posiedzenie będzie poprzedzone otwarciem o godz. 11.30 wystawy
fotograficznej przedstawiającej sytuację uchodźców palestyńskich. Wystawa
mieścić się będzie w holu Audytorium Maximum.

Referaty zaprezentują pracownicy naukowi, doktoranci i studenci
uniwersytetów: Warszawskiego, Jagiellońskiego, Łódzkiego, Wrocławskiego,
Śląskiego oraz zaproszeni goście.

PROGRAM

godz. 11:30
Otwarcie w holu Audytorium Maximum wystawy przedstawiającej sytuację
uchodźców Palestyńskich: JE Ambasador Palestyny Hafez Al Nimer, Prezes Koła
Naukowego Arabistów i członek zarządu Towarzystwa Przyjaźni Polsko-
Palestyńskiej Mirosława Czerna

godz. 12.00 - 12.45
Otwarcie konferencji: Kierownik Zakładu Arabistyki UW prof. Janusz Danecki,
Prezes Koła Naukowego Arabistów Mirosława Czerna, prezes Towarzystwa
Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej Zygmunt Słomkowski

godz. 12.45 – 14.45 sekcja I Zagadnienia historyczne i polityczne, konflikt
palestyńsko-izraelski
• "Zarys konfliktu arabsko-izraelskiego" mgr Anna Maciejowska
• „Polityka Izraela wobec narodu palestyńskiego jako wyraz
bliskowschodniego układu politycznego” Mgr Bartosz Trawiński
• "Polityka Stanów Zjednoczonych wobec Autonomii Palestyńskiej i
konfliktu izraelsko-palestyńskiego" Mgr Jarosław Jarząbek
• „Miejsce Izraela w strategii bezpieczeństwa USA” Katarzyna Milewska
• „Mapa drogowa a przyszłość konfliktu arabsko-izraelskiego” mgr Agata
Chrześcijanek
• „Egipskie inicjatywy polityczne rozwiązania <problemu
palestyńskiego>" Arkadiusz Płaczek

przerwa 14:45 – 15:15 przerwa kawowa

godz. 15.15 - 17.15 sekcja II – Zagadnienia społeczne, socjologiczne i
ekonomiczne
• „Pomoc Unii Europejskiej dla Palestyńczyków” mgr Urszula Penczek
• „Sytuacja uchodźców palestyńskich w Libanie” Mirosława Czerna
• „Udział dzieci-żołnierzy w konflikcie izraelsko-palestyńskim” Mgr
Agnieszka Kończak
• „Niepełnosprawni Palestyńczycy” Dunia Al-Khamisy
• „The Palestinian Uprising Beyond the Human Suffering. The
Environmental Agony” Mgr Muhammad Al Nashif
• "Kwestia dostępu do zasobów wodnych jako przeszkoda na drodze do
palestyńsko-izraelskiego porozumienia politycznego” mgr Błażej Lis

przerwa: 17.15 – 17.30

godz. 17.30 – 18.10 sekcja III – Zagadnienia kulturowe, literackie, językowe
i religijne
• "Poezja palestyńska. Kwestia powrotu uchodźców w twórczości Mahmuda
Darwisza oraz Chalida Abu Chalida” dr Yousuf Sh'hadeh
• "Ziemia Święta" mrg Jarosław Poniewiera

godz. 18.10 - 18.30
Przemówienie JE Ambasadora Palestyny Hafeza Al. Nimer

godz. 18.30 - 18.45
Zamknięcie konferencji: Prezes Koła Naukowego Arabistów Mirosława Czerna,
prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej Zygmunt Słomkowski




Temat: Konferencja: Palestyna - Wczoraj, dziś i jutro!!!!
Konferencja: Palestyna - Wczoraj, dziś i jutro!!!!
Z okazji Międzynarodowego Dnia Solidarności z Narodem Palestyńskim
Koło Naukowe Arabistów Uniwersytetu Warszawskiego przy współpracy z Zakładem
Arabistyki i Islamistyki Uniwersytetu Warszawskiego, oraz Towarzystwem
Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej
Organizuje INTERDYSCYPLINARNĄ KONFERENCJĘ NAUKOWĄ pt.

Palestyna
Wczoraj, dziś i jutro

Konferencja odbędzie się
w dniu 29 listopada 2004 r.
w Sali im. Brudzińskiego w Pałacu Kazimierzowskim na Uniwersytecie
Warszawskim (ul. Krakowskie Przedmieście 26/28).

Referaty zaprezentują pracownicy naukowi, doktoranci i studenci
uniwersytetów: Warszawskiego, Jagiellońskiego, Łódzkiego, Wrocławskiego,
Śląskiego oraz zaproszeni goście.

PROGRAM

godz. 11:30
Otwarcie w holu Audytorium Maximum wystawy przedstawiającej sytuację
uchodźców palestyńskich: JE Ambasador Palestyny Hafez Al Nimer, Prezes Koła
Naukowego Arabistów i członek zarządu Towarzystwa Przyjaźni Polsko-
Palestyńskiej Mirosława Czerna

godz. 12.00 - 12.45
Otwarcie konferencji: Kierownik Zakładu Arabistyki UW prof. Janusz Danecki,
Prezes Koła Naukowego Arabistów Mirosława Czerna, prezes Towarzystwa
Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej Zygmunt Słomkowski

godz. 12.45 – 15.15 sekcja I Zagadnienia historyczne i polityczne, konflikt
palestyńsko-izraelski
• "Geneza konfliktu arabsko-izraelskiego" mrg Jarosław Poniewiera
• „Polityka Izraela wobec narodu palestyńskiego jako wyraz
bliskowschodniego układu politycznego” Mgr Bartosz Trawiński
• "Polityka Stanów Zjednoczonych wobec Autonomii Palestyńskiej i
konfliktu izraelsko-palestyńskiego" Mgr Jarosław Jarząbek
• „Miejsce Izraela w strategii bezpieczeństwa USA” Katarzyna Milewska
• „Mapa drogowa a przyszłość konfliktu arabsko-izraelskiego” mgr Agata
Chrześcijanek
• „Egipskie inicjatywy polityczne rozwiązania <problemu
palestyńskiego>" Arkadiusz Płaczek
• dyskusja

przerwa 15:15 – 15:40 przerwa kawowa

godz. 15.40 – 18.00 sekcja II – Zagadnienia społeczne, socjologiczne i
ekonomiczne
• „Pomoc Unii Europejskiej dla Palestyńczyków” mgr Urszula Penczek
• „Sytuacja uchodźców palestyńskich w Libanie” Mirosława Czerna
• „Udział dzieci-żołnierzy w konflikcie izraelsko-palestyńskim”
Agnieszka Kończak
• „Niepełnosprawni Palestyńczycy” Dunia Al-Khamisy
• „The Palestinian Uprising beyond the Human Suffering. The
Enviromental Agony” Mgr Muhammad Al Nashif
• "Kwestia dostępu do zasobów wodnych jako przeszkoda na drodze do
palestyńsko-izraelskiego porozumienia politycznego” mgr Błażej Lis
• dyskusja

przerwa: 18.00 – 18.10

godz. 18.10 – 19.00 sekcja III – Zagadnienia kulturowe, literackie, językowe
i religijne
• "Poezja palestyńska. Kwestia powrotu uchodźców w twórczości Mahmuda
Darwisza oraz Chalida Abu Chalida” dr Yousuf Sh'hadeh
• "Ziemia Święta" mgr Anna Maciejowska
• dyskusja

godz. 19.00 - 19.20
Przemówienie JE Ambasadora Palestyny Hafeza Al Nimer

godz. 19.20 - 19.30
Zamknięcie konferencji: Prezes Koła Naukowego Arabistów Mirosława Czerna,
prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej Zygmunt Słomkowski

przerwa: 19.30 – 19.35

godz. 19.35 - 20.00
"Zarys konfliktu arabsko-izraelskiego" wykład ilustrowany przeźroczami - mrg
Jarosław Poniewiera i mgr Anna Maciejowska




Temat: IMPREZY, KONCERTY CZY WYSTAWY ARABSKIE
Coexist - Europa różnych religii- Toruń 6-7.12
Konferencja "Coexist - Europa różnych religii" porusza problem współistnienia
wyznawców islamu, judaizmu i chrześcijaństwa we współczesnej Europie. Odbędzie
się 6-7 grudnia w Toruniu.

ŚRODA - 6 GRUDNIA 2006 r.

Wydział Chemii, Audytorium I

12:00 – 12:15
Rozpoczęcie konferencji, powitanie gości
12:15 – 12:45
Wykład I „ Wspólne korzenie i wspólne zagrożenia judaizmu, chrześcijaństwa i
islamu”

ks. prof. Waldemar Chrostowski (dyrektor Zakładu Dialogu Katolicko -
Judaistycznego UKSW w Warszawie)
12:45 – 13:15
Dyskusja panelowa „Religia – teoria a praktyka”

dr Paweł Załęcki (Instytut Socjologii UMK)
mgr Marcin Ziemkowski (Instytut Socjologii UMK)
Mariusz Lubomski (muzyk)
13:30 – 14:00
Dyskusja panelowa „Problem członkostwa Turcji w UE

Hubert Tomaszewski (były konsul RP w Stambule)
Piotr Ślusarczyk (Stowarzyszenie Europa Przyszłości)
Piotr Całbecki (dyrektor Wydziału Rozwoju i Projektów Europejskich Urzędu
Miasta Torunia)
14:15 – 14:45
Wykład II „Czym jest ekumenizm we współczesnym chrześcijaństwie?”

ks. dr Roman Małecki (prodziekan Wydziału Teologii UMK w Toruniu)
14:45 – 15:15
Dyskusja panelowa „Ekumenizm w pokoleniu JP II”

ks. Jerzy Molin (proboszcz Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Toruniu)
ks. Mikołaj Hajduczenia, (Parafia Prawosławna w Toruniu)
13:30– 14:15
Wykład III „Granica wolności słowa, w którym momencie zaczyna się obraza uczuć
religijnych?”

Mateusz Wichary ( pastor Kościoła Chrześcijan Baptystów w Toruniu)

15:00 – 16:00 OBIAD

19:00
Pokaz filmów w klubie studenckim Zeppelin

CZWARTEK - 7 GRUDNIA 2006 r.

Wydział Biologii i Nauk o Ziemi, Audytorium Darwina, s. 173

10:00 – 10:15
Rozpoczęcie 2 dnia konferencji
10:15 – 10:45
Wykład IV „Antysemityzm, prawda czy fałsz?”

Mieczysław Abramowicz (Rzecznik prasowy Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Gdańsku)
10:45 – 11:15
Dyskusja panelowa „ Antysemityzm a antyislamizm”

Artur Konopacki (Uniwersytet Białostocki)
Michał Samet (przewodniczący Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Gdańsku)
11:30 – 12:00
Wykład V „Mniejszości religijne w Europie”

dr Agata S. Nalborczyk (Zaklad Islamu Europejskiego, Instytut Orientalistyczny
Uniwersytetu Warszawskiego)
12:15 – 12:45
Dyskusja panelowa „Fundamentalizm w religiach”

mgr Katarzyna Górak – Sosnowska (Katedra Socjologii Szkoły Głównej Handowej)
Michał Rucki ( Żydowska Gmina Wyznaniowa w Gdańsku)

13:00 – 14:00 Dyskusja podsumowująca „Czy jest możliwe współistnienie?”

ks. Jerzy Molin (proboszcz Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Toruniu)
ks. dr Dariusz Kotecki (prodziekan Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu)
Mikołaj Hajduczenia (parafia Prawosławna w Toruniu)
mgr Marcin Ziemkowski (Instytut Socjologii UMK)

15:00 –16:00 OBIAD

Maciej Musiał,
Koordynator konferencji
„Coexist – Europa różnych religii”
tel. 503 333 669
e-mail: maciej.musial@interia.plTen adres e-mail jest chroniony przed
spamerami, musisz mieć włączony Javascript by go zobaczyć

Alina Hutek,
Wicekoordynator konferencji
„Coexist – Europa różnych religii”
tel. 696 120 184
e-mail: alina.hutek@op.plTen adres e-mail jest chroniony przed spamerami,
musisz mieć włączony Javascript by go zobaczyć

*Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmian w programie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Znaleziono 92 wyników • 1, 2, 3