Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekty tanich altanek





Temat: Bardzo tani DOM
Powaznie - chyba sie nie uda.
Mniej powaznie - moze z drewna i styropianu?
Zupelnie niepowaznie - widzialem takie, calkiem duzo na dzialkach. Sa
wyprobowane. nazywaja sie altanki.
A.


Witam!

    Poszukuje projektu bardzo taniego, malego domku, koniecznie
wyprobowanego. Domek ma byc parter + poddasze, o minimalnej powierzchni
zabudowy i cenie "pod klucz" poniezej 100kzl.
Szukam rowniez kontaktu z kims kto takie cos budowal.

JT.






Temat: OGRÓDKI

Szukamy kontaktu na rzetelna firmę, która za rozsądne pieniądze "zbuduje" ogródek ok.170m2. Może ktoś ze Współmieszkańców ma dobre doswiadczenia w tym zakresie? Z góry dziękujemy.

Dzień dobry

Firma wykona ogród profesjonalnie i tanio

- Zakładanie ogrodu od podstaw nawet na trudnych terenach
- Zakładanie trawnika z siewu, trawnika z rolki (rolowany)
- Nasady drzew i krzewów
- Budowa oczek wodnych, kaskad, cieków wodnych, strumyków, fontann
- Mała architektura (podjazdy, ścieżki, murki, obrzeża, altanki)
- Wycinki drzew i krzewów
- Systemy oświetlenia ogrodowego
- Systemy nawadniające (systemy automatycznego nawadniania)
- Możliwość wykonania projektu
- Inwentaryzacje terenu

Prosimy zobaczyc zdjęcia w ogłoszeniu:
http://ale.gratka.pl/oglo...ie_ogrodow.html

Jezeli jest Pan zaintersowany nasza oferta prosze o kontakt.
e-mail: polbudgarden@wp.pl
lub pod telefony: 500-293-053 / 663-657-985





Temat: Spotkanie z Developerem - sprawy bieżące
Jeżeli mamy dyskutować z deweloperem to może o sprawach, które są jeszcze w fazie projektu. Podjazd wiadomo że będzie i w którym miejscu, a jego wykonanie zostało zahamowane jeno atakiem zimy. Ja proponowałbym ustalić przede wszystkim:
1.wspomniane już przez Maćka ogrodzenie;
2.umiejscowienie altanek śmietnikowych (pierwotnie miały być na górze , ale ponoć AO zaczął się skłaniać ku wyrzuceniu ich spomiędzy bloków ), można napomknąć też o sortowaniu śmieci- zawszeć to taniej i czyściej (choś może jeszcze nie pora?);
3.domofony (ma być przed wejściem do klatki, a co z bramą przsy ogrodzeniu?);
4.infrastruktura dla milusińskich (bujawki, piaskownice) i nie tylko (ławki);
5.klarowna informacja o oddaniu osiedla (bardzo istotna dla osób, które już mieszkają), może jakiś harmonogram alboco.

Rmilko



Temat: Schrony


----- Original Message -----

Sent: Wednesday, February 14, 2001 8:41 AM
Subject: Re: Schrony

jak potraktować schronik jako obiekt tzw. małej architektury (m.in.
fontanny,
altanki, budki na narzędzia) to nie potrzebujesz żadnych pozwoleń. w
przeciwnym
wypadku podobny cyrk, jak przy zwykłym pozwoleniu na budowę + dodatkowy
specjalistyczny nadzór (no bo to w koncu schron - obiekt militarny).


kosztów
spróbuje dojechac kumpla, jego ojciec jest architektem wiec powinien sie coś
w tym orientować.
Ale czy taki obiekt byłby traktowany jako obiekt militarny - przecież miałby
stanowić tylko zabezpieczenie na wypadek nagłego wzrostu promieniowania w
okolicy :-)


nie da się ocenić na oko - potrzebny projekt i ramowy kosztorys na jego
podstawie. chyba taniej i prościej wyjdzie zaadaptowac jakąś pozostałość po
północnej grupie wiadomych wojsk:)
pozdr (i życzę sukcesów budowlanych)
mellon_y


Niechce mi się narazie przeprowadzać nigdzie, a ogródek mam duży wiec myslę
jak go zagospodarowac.





Temat: Schrony
jak potraktować schronik jako obiekt tzw. małej architektury (m.in. fontanny,
altanki, budki na narzędzia) to nie potrzebujesz żadnych pozwoleń. w przeciwnym
wypadku podobny cyrk, jak przy zwykłym pozwoleniu na budowę + dodatkowy
specjalistyczny nadzór (no bo to w koncu schron - obiekt militarny). kosztów
nie da się ocenić na oko - potrzebny projekt i ramowy kosztorys na jego
podstawie. chyba taniej i prościej wyjdzie zaadaptowac jakąś pozostałość po
północnej grupie wiadomych wojsk:)
pozdr (i życzę sukcesów budowlanych)
mellon_y




Temat: Tani dom - projekt ASIA


Szukam projektu, taniego w realizacji, takiego ktorego stan surowy zamkniety bedzie kosztowal najmniej.
Co sadzicie o ponizszym, czy moze ktos budowal lub buduje i moze sie podizlic uwagami:
http://www.domnahoryzoncie.pl/3/projekty.php?page=projekty&id_projekt...


1. dość prosty dach - szczególnie w przypadku wersji bez garażu: dobrze
2. prosta bryła - prosta robota - mozna usiłować stargować zniżkę u
   murarzy
3. brak piwnic - dużo-dużo taniej (jeśli masz dużą działkę,
   to możesz postawić jakąś altankę)
4. brak klatki schodowej jako takiej - u mnie np. malowanie klatki
   wyszło drożej niż malowanie salonu - czyli duzy plus za schodki kręcone ;-)
   (oczywiście plus za niski koszt, bo zwykłe schody są jednak lepsze
   w częstszym uzytkowaniu).
5. można nie wykańczać strychu/poddasza = mniejsze koszty

Minusy:

1. okna dachowe (zarówno pod względem kosztów jak i później użytkowania)
2. dach trochę skomplikowany w przypadku wersji z garażem lub w przypadku
   późniejszej rozbudowy
3. osobno łazienka // ubikacja-pralnia // kuchnia
   to podraża koszt instalacji wod-kan-gaz i ją trochę komplikuje
   w szczególności zwróć uwagę na ilość kominów: 2.
   (jakby inaczej odwrócić kuchnię, to mógłby być jeden - chyba)

   No i brak komina (wentylacja!!!) po stronie łazienki - jednak
   dobra wentylacja tam jest potrzebna - może to rozwiązano inaczej
   niż pionowo w górę?

Minusy "uzytkowe":

1. przechodnia kuchnia - tracisz kawałek ściany na drzwi do pralni
2. wejście z garażu przez pralnię do kuchni - zapachy "samochodowe"
   mogą wchodzic do kuchni!!! (spaliny???)
   no i trochę głupie... wyjeżdżając na wakacje idziemy z bagażami..
   do kuchni ;-)
3. rozkład taki trochę... wolałbym kuchnię koło salonu,
   żeby w przypadku "imprezy" nie ganiać przez pół domu.





Temat: Po co byla cala ta zabawa z AMV i Herculesem ?


Owszem, policzysz. Co Ty myślisz, że znienacka nie da się obliczyć
kosztów powstania nowego pojazdu? Tak to sobie znika w czarnej dziurze?


:o)

Nie da się, bo nie ma takiego biura konstrukcyjnego, które by siadło i
zaprojektowało ten pojazd od A do Z i w dodoatku w tym zcasie nic innego nie
robiło. A jak bedą robić coś innego, to już bezie problem, bo nie wiadomo do
kórego projektu doliczyć koszt papieru toaletowego zakupionego do ubikacji.
Stąd też - z tego co wiem - nikt tego nawet tak ne próbuje robić.


| Z reguły powstaje on jako przeróbka czegoś wcześniejszego.

Nie ma to znaczenia. Idziesz kompletnie na manowce. Projekt jest
projektem, przeznacza się na niego taką, a taką kwotę, nikt nie zajmuje
się, jak w Twoich wizjach filozofowaniem i liczeniem, czy wliczać do tego
wynalezienie koła, czy też nie. Skąd wziąłeś sobie takie rozważania tego
nie wiem. Rozpoczynasz od pewnego założonego poziomu i tyle. Od niego
liczysz koszty.


Po co? Spróbuj przez chwilę ni czynić żadnych tajnych założeń i zastanowić
się na spokojnie. Ogłaszam przetarg na projekt altanki do mojego ogródka.
Wiadomo, że taki projekt mniej więcej kosztuje 200-300 zł. Więcej i tak nikt
nie da. Taniej sie nie znajdzie. Przystępujesz do projektu. Uważasz, ze jest
sens kalkulowania, jaką część ołówka zużyjesz do narysowania projektu, by
dokładnie wyliczyć Twój koszt? I po co, skoro później pi razy drabina
dorzucasz 40% marży, bo za darmo pracować nie będziesz?


Ja się cieszę, że sam do wielu rzeczy dochodzisz, dla co to niby ma Ci

są istotne? Brawo, nie są. Udowodniłeś to sobie :o))


Widzę, że przy okazji i Ty to zrozumiałeś. No, jak mniej więcej od początku
o tym pisze, więc aż tak bardzo mnie to usatysfakcjonowało, ze niby teraz
zrozumiałem. Ale najważniejsze, ze ty rozumiesz.


Niezupełnie - firma sobie oblicza ile zamierza w nową inwestycję
włożyć, obliczając potencjalny zysk. Co to znaczy dasz za dużo lub za
mało?
W porównaniu do czego?


A co Ty myślisz, że na rynku światowym w tym zakresie nie ma jakiś tam
standardów. To my pierwsi KTO kupujemy i nikt nigdy wcześnej czegoś takiego
nie projektował, nie sprzedawał czy też nie kupował? Nikt inny, tylko
Finowie sprzedają KTO i sa klasą samą dla siebie?


| Jak masz KTO i już na przykład udało Ci sie go opchnąć na
| innym konkursie, to dostosowanie go do nowych wymagań
| kosztuje stosunkowo niewiele.
To zależy od wymagań. Ale relatywnie nie jest to duża część w
porównaniu z zaprojektowaniem pojazdu. Tylko co z tego? Ona tak czy
inaczej
jest wliczona do ceny ustalanej dla danego konkursu. A ta cena się nie
zmienia, niezależnie od tego ile naprawdę trzeba przerabiać. A do tego
dążyłeś.


Ja nie dążyłem tylko do zmiany ceny. Jak nie ceny, to zawartość. REMOV,
postaram Ci się to łopatologicznie wywieść. No już prościej nie potrafię.
Jak nei zrozumiesz, to w tej części zakończmy dyskusję, bo prościej już tego
wyłożyć nie zdołam.

Zamówiłem samochód z przyciemnionymi szybami. Przywieźli mi samochód bez
przyciemnionych, bo ktoś tam czegoś nie dopilnował. Idę do sprzedawcy i
mówię. Albo mi upuścisz 200 zł, albo wymień szyby, bo miały być ciemne.
Teraz gość kalkuluje. Wymiana szyb, to 500 zł. Co mi się bardziej opłaci? No
i upuszcza te 200 zł.


| Jest dostawca silnika, jest dostawca zawieszenia, jest dostawca
| ... itd. Projekt składa się z klocków.
Mylisz pojęcia. To w firmie X projektuje się cały produkt, jeżeli sobie
z czymś nie radzi, albo nie chce sobie radzić, dopiero na tym etapie
dobiera albo poddostawcę klocków, albo proponuję produkcje określonych ich
typów do własnych potrzeb.



się nie da kupić, albo co jest za drogie. Innych rzeczy nie ma sensu
projektować, bo to tak, jakbyś Amerykę po raz kolejny chciał odkryć. A i
masz prawie pewność, że w czyjeś zastrzeżenie patentowe albo jakiś wynalazek
wejdziesz. Nikt tego tak nie robi. Nawet w taczkach używa się łożysk
tocznych i opon typowych, bo tak taniej, prościej i pewniej.


Niestety, tak prosto, jak to sobie wyobrażasz nie ma. Choć, przyznaję,
że wizja jest bardzo fajna, ale niestety błędna.


A zaprojektowałeś w życiu cokolwiek? Cokolwiek, co było robione w więcej niż
jednym egzemplarzu i weszło na rynek? Najprostszy i podstawowy przykład, to
łożyska toczne. Wiesz jak sie je dobiera i z czego wynika, że jest takie, a
nie inne?


Wybrałeś sobie po raz kolejny pewne zalożenie, niestety nie do końca
prawdziwe. O ile zgodzę się, że twórca stara się korzystać z gotowych
rozwiązań, o tyle nie jest to warunek konieczny. Najczęściej bowiem,
dobieranie gotowych klocków nic Ci nie da, albo będziesz je musiał
dopasowywać na siłę, co nie jest dobrym pomysłem. Stąd modyfikujesz,
wprowadzasz własne, albo skłaniasz producenta, aby produkował pod Twoje
potrzeby bardziej lub mniej zmodyfikowane elementy.


Tak. Zamówisz nowe odmiany śrub, nakrętek, łożysk, gwoździ. Huty specjalnie
dla Ciebie nowe rury wykonają a i nowe stale stopowe, boś sobie wymyślił, by
manganu trochę dodały. Fabryka opon będzie specjalnie opony konstruować - a
nie zapomniałem, że ty sam to zrobisz, a oni wyprodukują. REMOV, wdajesz sie
w dyskusję na tematy, o którym nawet bladego pojęcia nie masz. Uwierz mi. Ja
się na KTO pobieżnie znam i raczej w dyskusję o właściwościach się nie
wtrącałem. Ale na projektowaniu czegokolwiek, to już dość dobrze.


Strona polska nie może postawić takiego ultimatum, bo to oznacza
naruszenie warunku konkursu. Może albo przyjąć, albo odrzucić, sugerując
poprawki. Albo, co mnie się wydaje najbardziej prawdopodobne, oficjalnie i
głośno przyjąć, po cichu nakazując wprowadzenie zmian. I Finowie to
wykonają, bo bardziej im się to opłaca niż tracić cały kontrakt.


O widzisz? Teraz kwestia, o co cicho poprosimy. Nie chce latać, no to
sprawcie, by nurkował na przykład. Widzę, że zrozumiałeś, że kontyrakt
kontraktem, warunki warunkami, a życie życiem.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl