Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: Programy do pojektowania





Temat: Programy do Mac'a
Programy do Mac'a
Poszukuje roznych ciekawych programow do projektowania wnetrz, ktore dzialaja
na Mac'a.
Obecnie pracuje z Interiors firmy Microspot, Home 3D no i oczywiscie AUTO CAD
Bede wdzieczna za namiary.




Temat: rewolucja w projektowaniu-padlem i jeszcze leze
tak, mam podobne odczucia..

ale czy to nie wina tego genialnego programu do projektowania-pro100
znacie go?, nie, zalujcie..dno dna..
w nim kazdemu wydaje sie, ze umie...





Temat: Progarm do projektowania wnetrz
Szukam programu do projektowania wnętrz, takiego na własny użytek.Proszę o o
podpowiedź.



Temat: Darmowe programy do wizualizacji
Witam, IKEA ma darmowy program do projektowania kuchni .Następny to NET plus-
interior design, wpisz do wyszykiwarki , to znajdziesz skąd ściągnąć.



Temat: jakich uzywacie progr. do wizualizacji
witam
pro 100
oprucz niego jest darmowy program do projektowania kuchni i lazienki
kitchendraw, mozna znalezc na internecie.
pozdrawiam



Temat: pokój dzienny od zera.. szukam pomyslów!!!!!!!!!!!
Poszukaj pomysłów na stronie www.vox.pl (jest tam też program do
projektowania)- mają tam nowoczesne meble i dodatki, narożnik również
znajdziesz w ofercie. Sama jestem posiadaczką - polecam



Temat: Pogramy komputerowe do Mac'a
Pogramy komputerowe do Mac'a
Poszukuje roznych ciekawych programow do projektowania wnetrz, ktore dzialaja
na Mac'a.
Obecnie pracuje z Interiors firmy Microspot, Home 3D no i oczywiscie AUTO CAD
Bede wdzieczna za namiary.




Temat: Meble do dużego pokoju

Ja ostatnio kupiłam VOXa, może u nich znajdziesz coś ciekawego dla siebie. Na
stronie jest również fajny program do projektowania mieszkania:
www.meble.vox.pl/zaprojektuj-pokoj/



Temat: jakich uzywacie progr. do wizualizacji
witam! Na stronie Ikei jest do pobrania darmowy program do projektowania kuchni.
Pozdrawiam serdecznie!!!
mergi



Temat: CZYM PROJEKTOWAC?
CZYM PROJEKTOWAC?
Dobry wieczor,
Czy moglibyscie wskazac program do projektowania bryl roznego rodzaju, ktory
jest sprawdzony,prosty, nie wymaga walki z instrukcja liczaca 1000s i dziala
na macintoshu?

z gory dziekuje,
transmit



Temat: PROJEKTOWANIE WNĘTRZ-programy komputerowe
PROJEKTOWANIE WNĘTRZ-programy komputerowe
czy znacie jakiekolwiek programy komputerowe do projektowania wnetrz? jesli
tak to prosze o ich tytuły; pozdrawiam



Temat: programy do samodzielnego projektowania- ZNACIE ??
programy do samodzielnego projektowania- ZNACIE ??
czy ktoś wie skąd mogę sciągnąc darmowy programik do projektowania wnętrz??
wiem, że są takie ale nie wiem jak do nich dotrze. wielkie dzięki za pomoc
sasa



Temat: Komputerowe projektowanie łazienki - gdzie szukać?
Komputerowe projektowanie łazienki - gdzie szukać?
Może ktoś słyszał lub widział?
Program komputerowy do projektowania łazienki lub kuchni?
gdzie szukać w internecie?
Czy jest darmowy?
Czy jest łatwy i prosty czy zamęczę się przy nim.
mirek



Temat: programy do samodzielnego projektowania- ZNACIE ??
hmmm
może dlatego, że jest to program do samodzielnego projektowania wnętrz, na
kórym może popracować legalnie?




Temat: programy do samodzielnego projektowania- ZNACIE ??
ale co jest nieprawdą?
to , "że jest to program do samodzielnego projektowania wnętrz, na
kórym może popracować legalnie?"
wydaje mi się że w zdaniu tym wszystko jest prawdą.




Temat: jaki program najlepszy do projektowania mebli
jaki program najlepszy do projektowania mebli
?



Temat: Darmowe programy do wizualizacji
Darmowe programy do wizualizacji
Bardzo proszę o namiary darmowych programów wizualizacji i projektowania
kuchni, łazienki i pokojów. Jestem na etapie urzaddzania i bardzo by mi się
przydał. Dzięki




Temat: dobry kurs projektowania wnętrz w wawie
dobry kurs projektowania wnętrz w wawie
Interesuje mnie dobry kurs projektowania wnętrz w wawie, w którym będzie dużo
godzin zajęć z programami komputerowymi, ale oczywiście nie tylko. co polecacie?



Temat: kurs projektowania wnętrz w art studio?
Uwaga kurs komputerowy!
Uwaga wszyscy!
Kurs obsługi programu dowolnego, działający na kompie nie ma prawie nic
wspólnego z kursem projektowania wnętrz!
Program to tylko narzędzie.
A z pustego i Salomon nie naleje.



Temat: www.felcad.pl - projektowanie układów płytek
www.felcad.pl - projektowanie układów płytek
Zapraszam do skorzystania z programu Felcad. Program pozwala na
dowolną aranżację kafelek i oblicza ostateczną ilość płytek i fugi
potrzebnych do remontu.
www.felcad.pl



Temat: darmowa wersja programu ARCON
darmowa wersja programu ARCON
czy jest możliwość zainstalowania sobie programu ARCON do projektowania w
wersji darmowej jeśli tak to dajci namiary skąd go ściągnąć. Dziękuję



Temat: kto kogo skopiowal ? honda czy audi ?
Podobne lampy tylne ma tez Citroen C5 po restylingu. Jesli chodzi natomiast o
projektowanie aut, to nie programy rysuja, lecz ludzie tych programow
uzywajacy. A to duza roznica.



Temat: Projektownie
> Ten program nie służy do projektowania wnętrz. Od projektowania jest mózg;-)
No tak, użyłam skrótu myślowego. Ale oczywiscie nie śmiałabym polemizowac z
profesjonalistką:)

Dzięki za linki, chętnie przejrzę:)




Temat: Projekt kawalerki jak?
Projekt kawalerki jak?
Witam, w jakim programie zrobic projekt kawalerki i jakich zasad sie trzymac
przy projektowaniu biorac pod uwage ze jest to tylko 19m2 ??



Temat: Projekty kuchni w BRW????
W Łodzi to zależy od salonu. Zazwyczaj projekty płatne. Jak zamówisz u nich
mebelki to odliczają wówaczas koszt projektu.

A do projektowania kuchni polecam program pro 100.
Szybko, łatwo, bezpłatnie i bez wychodzenia z domu.




Temat: wawel servive pytanie
pjakubow - czego używasz do projektowania -czy jest jakiś darmowy program do
śćiągnięcia -prośba o link



Temat: znacie jakies strony z projektowaniem wnetrz?
Jak zazczynałam przebudowę znalazłam na www.lazienki.sklep.pl program do
samodzielnego projektowania, a na Chełmskiej 18 mają stanowisko gdzie Ci
pomogą.



Temat: jak urzadzic taką kuchnię ??
... wode i gaz mam na scianie gdzie są drzwi ...

Napisałam tak w tresci wiadomosci.

A moze znacie program lub jakas strone na ktorej mozna poczytac o zasadach projektowania i umieszczania poszczegolnych czesci kuchni i jadalni ?



Temat: layouts w autocad
dotykamy z tego co widze powszechnego problemu wsrod "projektantow" - jezyk
angielskina poziomie kursu w Kole Kolek Rolniczych. "I is akitekt" i z tad
problemy w zrozumieniu programow. Polecam korespondencyne kursy, zawsze mozna
pouczyc sie dojezdzajac PKS'em do roboty :D



Temat: Projekt nowego mieszkania
Do projektowania polecam ArchiCad. Ja w tym projektuję właśnie swoje mieszkanie. W tym programie można robić cuda, choc przyznaję, nie jest najłatwiejszy w obsłudze.



Temat: pomoc potrzebna - negatywy
Cena w USA z ataka usluge jest min $15 i to jest duzo za negatyw ktory moznaby
wydrukowac w domu. Jest tendencja ze biura z imagesetter plajtuja regularnie i
wlasciwie malo kto zostal jeszcze przy zyciu. Naswietlarka kosztujaca iles tam
dziesiatkow tysiecy dolarow jest dostepna za kwote $700 w stanie operacyjnym.
Ale dla mnie to nie jest rozwiazanie bo jest ciezka (200kg) i wymaga stalej
zmiany chemikaliow. Mimo ze jestem w duzym osrodku wyobraz sobie ze eksperci w
sklepie specjalistycznym do fotografii nie wiedzieli co to jest imagesetter! Za
to ten sklep jest zaladowany drukarkami po sufit. Zaznaczam ze to jest sklep
dla fotografow. Idzie nowe, ale na razie nikt jeszcze nie opublikowal jaki
zestaw sprzetu pozwala w domu drukowac negatywy. Jest kilka artykulow np z
drukarka Epson 2200 (makabrycznie droga $600 a $700 w sklepie). Mowia to co np
wy mowiliscie ze obraz obrobic programem i drukowac ale ja nawet nie musze
obrabiac go bo mam doskonaly obraz czarno bialy z programu do projektowania tej
plytki. Wszedzie tez czytam ze jedni sie pytaja po co drukowac negatyw a drudzy
udowadniaja ze mozna i im z tym dobrze. W moim rejonie (50km) jest jakis
specjalistyczny zaklad ktory obrabia negatywy na imagesetter ale wyobrazam
sobie ich ceny znajac ich lokalizacje. Po drugie, jak ja robie projekt to
najczesciej w nocy i za 15 minut chce wytrawic miedz z tego negatywu. Musi byc
jakas metoda. Sprawdze nowsza drukarke laserowa jak radzil zby i moze sie obraz
nie znieksztalca jak strasza?
Kolega fotograf namawia na eksperymenty ale to rzeczywiscie jak piszesz nie ma
sensu bo za duzo zachodu.

dtpgreg1 napisał:

> Witam
> Czytam z duzym zdziwieniem ten watek i zastanawiam się dlaczego sama chcesz
> robic negatyw, wystarczy zaniesc na dyskietce plik do naswietlarni
> poligraficznej i za smiesznie mala kwote zrobic sobie dobrej jakosci neatyw.
> (kwota jest niewielka w porownaniu z cena odczynkiow, atramentow i straconym
> czasem)
> Pozdrawiam greg




Temat: PROJEKTANT WNETRZ CZY ARCHITEKT ?
Ja sadzę że to nie kwestia tego że klieńci wolą "dziury w scianie".Zreszta
osobiscie nic przeciwko temu nie mam.Przeciez w brew temu co sie mówi,tak
naprawde to,wnętrzarze kreują gusty klientów.A nie klienci nasze.Moim zdaniem
to kwestia pieniędzy.Bo utarło sie tak że klient jesli chce projekt wnętrza, to
myśli,Musze znależc architekta!No i tu sie zaczyna.Znajduje architekta wnętrz.A
ten z reguły (nie twierdze że zawsze)robi projekt taki żeby jak najwięcej z
budżetu zgarnąć dla siebie(kooperantów).I choc jest architektem czyli kims z
definicji od bryły ścian, podług,sufitów,otworów,czasem switała,no i może
jeszcze dobrac kolory.To przeciez bardzo rozlegly temat.I żeby go dobrze
rozwiązać trzeba sie naprawde napracować.Ale to mu nie wystarcza.On jeszcze
wymyśla oprawe okien.A że zabardzo się na tym nie zna.Więc bierze co mu
proponują w sklepie(żaluzje rolety,parawany,itp.).Czasem klientowi się to nie
podoba więc stosuje tradycyjne zasłony.Dobiera dywany,rodzaj mebli kuchennych,
sypialnianych, i innych gadgetów.I często jest to proste zminimalizowane bo
łatwiej jest to opanować.Swoja robote robią tez programy do projektowania.
Najszybciej w nich mozna zaprojektowac cos w stylu bauhuas np.A wszelkie
kulistości i owale obłości to już problem.Bo trzeba troche więcej czasu temu
poświęcić.No i pózniej te rzeczy trzeba zrobic.Szkoda kasy.A płaszczyzny i
skosy to prawie kazdy wykona .Tym sposobem większość sztukatorów dalej ciągnie
gzymsy jak setki lat temu zamiast tworzyc nowe rzeczy.Stąd sie bierze
minimalizm.Zapomnieliśmy o freskach sztukateri meblarstwie tkaninie i jej
obróbce.I wielu innych elementach wystroju.To tylko technologie które,mogą byc
zastosowane bardzo nowocześnie.Moim zdaniem oferta jest celowo
zawęrzona.Dlatego że architekt wszystkiego nie jest w stanie zaprojektowac.A
dzielic sie fuchą nie chce.Wiem że nie wszyscy tak robią.Ale 98% tak.



Temat: archicad i autocad, różnice
nie wiem czy już alu się zdecydowałaś na któryś z wyżej wymienionych programów,
ale postanowiłam wyrazić swoją opinię:
autocad - modelowanie 2D, do tego musisz pomyśleć o programie który stworzy
wizualizacje trójwymiarowe, bo jeśli zajmujesz się projektowaniem wnętrz to
klientów zapewne bardziej będą interesować obrazki jak ich dom czy mieszkanie
będą wyglądać, ponieważ większość osób poprostu nie czyta planów
najpolularniejszym programem jest 3dmax, mają dużą bibliotekę mebelków, sprzętów itp
archicad - program, który automatycznie tworzy wizualizacje.. od pierwszej
ściany, którą postawisz w programie już możesz podglądać jak to wygląda w
trójwymiarze, oczywiście aby podrasowić projekt- wizualizacje potrzebny będzie
jeszcze Artlantis, gdzie będziesz mogła stworzyć jeszcze bardziej realistyczne
obrazki

jeśli myślisz o projektowaniu wnętrz to zapewne i jeden i drugi projekt sprawdzi
się doskonale, jeśli chodzi o modelowanie skomplikowanych struktur, mebli to
może lepszy autocad, chociaz osobiście ja w tym programie nie pracuję, osttanio
tworzyłam całą bibliotekę mebli w archicaddzie i przy odrobinie praktyki i
znajomości programu nie było z tym większego problemu

co do nauki tych programów to zarówno jedną i druga wersję możesz na początek
otrzymac legalną darmową wersję ale demonstracyjną i samemu zacząć działać (do
sprawdzenia jak ci pasuje mysle ze spokojnie wystarczy), tak samo jest ze
szkoleniami i kursami zarówno jednego jak i drugiego programu
jesli jestes z warszawy i interesują cie kursy z obsługi programu archicada lub
autocad to daj znac
podesle kontakt do sprawdzonych firm



Temat: AUTO-CAD kontra INTELLI-CAD kontra ABIS PLAN
Ogólnie Autocad w każdej postaci. Do szybkich wizualizacji i animacji
komputerowej na początek ArCon5+(www.intersoft.com.pl około 600zł., promocja),
(trzeba zarobić na poważniejsze programy). Arcon charakteryzuje się bardzo
prostym i niezwykle intuicyjnym menu. Będę się odnosił do Arcona6+ bo w nim
pracuje ale piątka niewiele mu ustępuje. Należy pamiętać o znaczku"+" z uwagi
na możliwość kręcenia animacji. Program za 600 zł. nie jest programem może na
pierwszy rzut oka poważnym ale zapewniam, że jest świetny do szybkiej
wizualizacji i animacji komputerowej, od razu zastrzegam jakość animacji nie
jest zachwytująca ale jest, widać to co ma być widać i klient ma możliwość
pełnego obcowania z przyszłą inwestycją, która jest w fazie projektu, ma
możliwość wprowadzania zmian nieomal od ręki. Makra w Arconie pozwalają na
automtyczne generowanie wszelkich obliczeń, z wyceną i ślepym kosztorysem,
obmiary, etc. Makra - tworzenie okrągłycvh pomieszczeń na bazie prostych
odcinków (także wstawienie okna na krzywiźnie niemożliwe,-ale możliwe?).
Płytki, możliwość budowania swojej ściany i kolorystyki tejże w płytce ściennej
i podłogowej. Pięknie spolszczona pomoc i bardzo obszerna. Program łatwy, tani
i przyjemny także do projektowania wnętrz. Obszerna i bogata biblioteka
wszelakich urządzeń dla domu. 2oC (darmowy player) pozwala zassać z niemieckich
i czeskich stron masę obiektów dla domu. Piszę się na pomoc!, pomoc ze strony
Firmy tj. Intersoftu poprawna. Idealny do szybkich koncepcji architektonicznych
i animacji. Przy zakupie konwentora 3ds do Arcona 1200zł.,
możliwość prawie nieograniczonego ściągania obiektów z interentu (patrz
darmocha).
Jednakże, ArCon to nie jest program, że tak ujmę "poważny" namawiam gorąco do
Autocada, obojętnie jaki, to jest dopiero odskocznia do programów
architektonicznych i pokrewnych. Najlepiej moim skromnym zdaniem uczyć się obu
tych programów z naciskiem na Autocada. Arcon jest świetny dla laika i osoby,
która w swojej pracy twórczej chce poprzestać na dzień dobry z komputerem i
swoją profesją. Czekam na komentarz. noki



Temat: AUTO-CAD kontra INTELLI-CAD kontra ABIS PLAN
Ja moze troche a contrario, ale...
Osobiscie uzywalem juz kilku "czolowych" programow m.in. ArchiCAD, AutoCAD
("czysty" i LT), Architectural Desktop, Allplan FT. O kazdym z nich slow kilka:
1) ArchiCAD
Faktycznie prosty w obsludze. Prostota jest jednak okupiona powaznymi brakami
w "elastycznosci" programu. Ja przynajmniej odnioslem wrazenie, ze nie da sie
zrobic wszystkiego, jesli nie ma do tego odpowiedniej wtyczki (plugin).
Stairmaker, roofmaker mowia same za siebie. Tymniemniej jest to program
profesjonalny i godny polecenia
2) AutoCAD czysty i LT
Coz, tutaj da sie zrobic wszystko, pod warunkiem przynajmniej 7-8 letniego
doswiadczenia ;)) Naprawde dobry program, nie mowiac juz o tym, ze bardzo
prosto wspolpracuje sie z branzowkami. Ale niech nikt nie mysli o
automatycznych widokach 3D. To nie tutaj
3) Architectural
BARDZO DOBRY, autocadowo skomplikowany (nie wiem, czy to jest zrozumiale)i taki
troche niedotarty. Da sie zrobic wszystko, ale projektowanie przypomina
bardziej programowanie. Zrobienie zestawienie materialow graniczy z
ekwilibrystyka informatyka. Za to mozemy ta tabele zrobic jak kto chce.
Przekroje: jak kto chce ;)) Jesli do danego elementu nie ma funkcji w nakladce,
to robimy go z obiektow ACAD'a i jest on traktowany na rowni z obiektami
Architecturala. Podobnie jak w/w: dobra wspolpraca z branzowkami; obsluga
rastrow itp
4)AllPlan
Hmmm, bardzo specyficzny program. Profesjonalny, ale na niemiecki sposob
zakrecony ;) Zrobilem w nim jeden projekt. RZuty itp wygladaja elegancko; bryla
3D dostepna od zaraz. Niestety dosc idiotycznie sie spod Allplana drukuje (ja
przynajmniej nie opanowalem tej sztuki). Poza tym interface i obsluga dalekie
sa od intuicyjnosci. Jest jedna rzecz: zestawienia materialow. Naprawde
majstersztyk!. Poza tym program zawiera moduly do projektowania od urbanistyki,
do detalu.

Tak wiec komus, kto juz mial stycznosc z AutoCADem polecam... AutoCADa lub
ARchitectural'a; Jesli ktos jest poczatkujacy to ARchiCAD'a; a jesli ktos jest
malo zasobny w mamone, to pewnie ABIS, bo slyszalem, ze jest tani ;))



Temat: Zagrożenie powodziowe w Łomiankach - 3 części
Odpowiedz- Dyr. WZMiUW w Warszawie
W związku z otrzymanym drogą elektroniczną Pana zapytaniem, Wojewódzki Zarząd
Melioracji i Urządzeń Wodnych Oddział Warszawa przedkłada poniższe informacje.
Ad.1
Dokumentacja techniczna, szczególnie w przypadku wałów przeciwpowodziowych,
składa się z szeregu części, z których do najważniejszych należą projekt
budowlany, projekt wykonawczy, operat wodnoprawny, badania geologiczne i
geotechniczne, inwentaryzacja zieleni, raport oddziaływania inwestycji na
środowisko oraz kosztorys inwestorski. Nie ma ściśle określonej liczby
specjalistów koniecznej do realizacji projektu. Projektant główny powinien
posiadać uprawnienia projektowe w branży wodno-melioracyjnej, inżynierii wodnej
lub hydrotechnicznej. Do opracowania dokumentacji są potrzebni m.in. uprawniony
geodeta, geolog. Wszyscy specjaliści muszą posiadać uprawnienia do wykonania
określonej działalności lub czynności, jeżeli ustawy nakładają obowiązek
posiadania takich uprawnień. Ponadto ustawa Prawo budowlane nakłada obowiązek
przynależności do Izby Inżynierów Budownictwa.
Ad.2
Prace przy opracowaniu projektu należy rozpocząć od uzyskania podkładów
geodezyjnych do celów projektowych.
Ad.3
Nie jesteśmy kompetentni do zajęcia stanowiska w sprawie ustawy budżetowej. W
swojej działalności spotykamy się m.in. z sytuacją partycypacji urzędów
miejskich w kosztach wykonania projektu.
Ad.4
Koszt dokumentacji technicznej obejmującej odcinek 6 km szacuje się na kwotę
ok. 150 000 zł.
Ad.5
Sektorowy Program Operacyjny „Restrukturyzacja i modernizacja sektora
żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich, 2004-2006” jest programem
przewidzianym do realizacji w latach 2004-2006, którego celem jest wsparcie
zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich. W ramach tego programu wyróżniono 3
priorytety. Każdy z nich realizowany jest przez pewną liczbę działań. Jednym z
nich jest „Gospodarowanie rolniczymi zasobami wodnymi”. W ramach tego
działania wspierane są projekty m.in. z zakresu melioracji szczegółowych i
podstawowych.
Opracowanie dokumentacji nie jest jednak gwarancją rozpoczęcia prac.
Zatwierdzenie projektu następuje w drodze decyzji Marszałka województwa.
Ponadto należy zwrócić uwagę, że program ten ma na celu refundację poniesionych
kosztów. Oznacza to iż w pierwszej kolejności koniecznym jest zapewnienie
środków w budżecie Państwa, które pochodzą od wojewody.
Niezależnie od powyższego informujemy, iż do planu na rok 2006 Oddział Warszawa
zgłosił m.in. opracowanie dokumentacji technicznej na 6-cio kilometrowy odcinek
wału łomiankowskiego




Temat: BBC Prime - programy - oglądacie?
londres napisała:

> Czesc,
>
> Dawno mnie tu nie było. Dzisiaj weszłam na sekunde, by sprawdzic o czym
> gadacie, a tu prosze, BBC Prime na tapecie. Ogladacie wszystkie programy, o
> ktorych pisalam pare tygodni temu.
>
> Jesli chodzi o Larry'ego (Lawrence w zdrobnieniu :, to kocham go miłościa
> wielka i nieodwzajemniona jeszcze z czasow, gdy prowadzil programy z tzw.
> wyzszej polki, np. o klasykach architektury angielskiej i wloskiej. Teraz
> poszedl na komercje i przestawil sie na rynek masowy. Stal sie ,,twarza"
bardzo
>
> popularnych w Londynie targow wnetrzowych ,,Ideal Home''
> www.idealhomeshow.co.uk/flash.asp , ktore do niedawna firmowala wlasnie
> Linda Barker. Generalnie miedzy nimi toczy sie zawoalowana konkurencja.
Ciekawa
>
> jestem czy widzieliscie juz odcinek ,,Changing Rooms'', w ktorym Linda i
> Lawrence robia sobie nawzajem aranzancje w swoich prywatnych domach? Naprawde
> niezle.

No ta trawa w salonie Lindy w ramach zemsty;)))I te straszne lampy które
wypływały w trakcie-ochyda!Niezłą miała minę na koniec:)Ale obraz Laurence'a
bardzo mi się podobał.A Linda jest mniej mściwa jednak.Kuchnia Laurence'a jest
zdecydowanie lepsza po jej działaniach,chociaż całkowicie nie w moim
stylu.Tylko ten pistacjowy obrus z wielkimi różami-to coś dla mnie:)

> I jeszcze o Lindzie Barker - mozecie zobaczyc zaprojektowana przez nia
kolekcje
>
> sof w jednej z najpopularniejszych ,,kanapowych'' firm angielskich:
>
> www.dfsonline.co.uk/
>
> Pozdrawiam wszystkich baaardzo serdecznie
> Londres
>
>

A tutaj adres strony Lindy www.reallylindabarker.co.uk/ .Też jest na co
popatrzeć.
Londres,czy możesz napisać coś o Oliverze?Jak on jest postrzegany w Anglii?Wiem
że z wykształcenia jest architektem,ale teraz chyba bardziej zajął się
wnętrzami.Ciekawa jestem czy jego linia projektowania jest popularna,bo jak
czasem widzę te falbankowo-pudrowe tradycyjne angielskie wnętrza to niedobrze
mi sie robi;)
POZDR



Temat: "Dom nie do poznania" - "ExtremeMakeover"
"Dom nie do poznania" - "ExtremeMakeover"
Pewnie większość z Was widziała taki program telewizyjny na polsacie
jeśli dobrze pamiętam tytuł "dom nie do poznania" ....
wygląda to mniej więcej tak, że wchodzi ekipa
wypatroszą dom, albo najczęściej go burzą i stawiają nowy.
a rodzine wlascicieli wysylaja w tym czasie na urlop..

wszystko ładnie pięknie na granicy wytrzymałości ludzkiej i norm
schnięcia/stygnięcia farb, klejów, zapraw etc.
i robią wszystko w tydzień (słownie: siedem dni)
fakt zapieprza kilkadzięsiąt osób przez 24h na dobę...

i tak sobie pomyślałem,
ok. mamy przecież zdolnych projektantów i wykonawców w Polsce...
mamy dostęp do praktycznie dowolnej technologii budowlanej...
mamy bogatych ludzi...
mozna by teoretycznie zmontowac silną ekipę...

ale ni chu chu, nie dało by się tego zrobić w Polsce!!!
pewnie na wydanie mapki trzeba 2 tygodnie poczekać!!!
warunki zabudowy terenu - do 65dni
projekt - x dni
pozwolenie na budowe - do 65dni..
u nas rodzine musieliby wyslac na pol roku na urlop..

mam teorie, że tam, w Ameryce na prywatnej posiadłości
w uproszczeniu odpowiada właściciel, architekt i wykonawca...
a urzędy trzeba tylko informować o swoich dokonaniach...
i to pewnie post factum w ustawowym okresie czasu...

mylę się? ktoś wie jak to u nich funkcjonuje?
czy to tylko "ściema" do programu a wszystkie formalnosci maja zalatwione na
dlugo przed programem? a moze u nas by sie zaden ospaly urzednik nie
zorientowal nawet ze dom sie kompletnie zmienil gdyby pozostal w tym samym
obrysie i wysokosc, z podobnymi elewacjami - to zaleta technologi
"baloonframe" - szkieletowej - budowa domu w tydzien..



Temat: Korupcja na wydziale architektury
q, przyznaj się, ile razy się na arch nie dostałeś?... ;)

a tak na poważnie - na architekturę na PK da się dostać bez znajomości i bez kasy - ja się dostałam i całkiem pokaźna grupka znajomych też. oczywiście, są tacy, którzy nie bardzo wiedzą, którym końcem ołówka się rysuje, a na wstępnym mieli 5.0 [a tatuś prezes banku or something...], ale to na pewno nie była większość. więc - do roboty!

sprawa szalejącej korupcji i oburzonego pana prezydenta - faktycznie nie chodziło o PK tylko o WAUMK, miałam wykłady z szanownym głównym architektem miasta krakowa, który lekko był zakłopotany i koniecznie chciał nam wytłumaczyć, że to wcale tak nie było... ;)

a jeżeli chodzi o poziom, metodykę, wykładowców i inne takie - w konkursach wszelakich PK leży i cienko piszczy. powód najważniejszy jest prosty - profesorowie nie tylko nie zachęcają do uczestnictwa w konkursach i dobrą radą nie służą, ale wręcz krzywo patrzą na tych ambitnych. na zasadzie - "niech pani najpierw zrobi projekt dla nas, a potem się w konkursy bawi". a program nauczania jest tak ułożony, że w momencie, kiedy człowiek już coś umie i chciałby to pokazać światu, ilość "szkolnych" obowiązków uniemożliwia poważne zajęcie się czymś nadobowiązkowym [tu przepraszam wszystkich tytanów pracy, którym się to udaje]. oczywiście opcja - robienie konkursowego projektu w ramach zajęć odpada na wstępie...

powód drugi, a zarazem najpaskudniejsza dla mnie rzecz na wydziale - bardzo niewiele katedr pozwala studentom na wykazanie się choćby szczątkową inwencją. większość tematów na wstępie zakłada projektowanie w ulubionym stylu pana profesora/pani profesor, odchylenia od normy, poza przypadkami w oczywisty sposób wybitnymi, traktowane są w najlepszym razie z niechęcią. przykładem mogą być choćby upiorne domy-w-sześcianie prof. kozłowskiego...

do tego dochodzi katastrofale podejście do tematu katedr "historycznych" [może poza historią urbanistyki] - z wykładów można się czegoś dowiedzieć, ale ćwiczenia, projekty zaliczeniowe i sposób przeprowadzania egzaminów [zwłascza tych pisemnych] wołają o pomstę do nieba i bombę w paczce posłaną na kanoniczą 1... ;)

na pocieszenie, żeby nie było, że tylko narzekam ;) - ludzie na architekturze są w zdecydowanej większości świetni. i, co dla mnie jest zdecydowanie rzeczą pozytywną, do studiów podchodzą z dużym luzem, bez śladu wściekłej rywalizacji, z którą dość często można się teraz spotkać... :)

i jeden wyjątek w gronie profesorskim - serdecznie polecam projektowanie u prof. gyurkovicha. jedyna katedra na wydziale, która traktuje studentów poważnie, pozwala na własne pomysły i naprawdę uczy. :)

pozdrowienia dla wszystkich architektów przyszłych, byłych, obecnych i niedoszłych. :)
k.



Temat: B.Oldskul Klub
B.Oldskul Klub
::B. Oldskul Klub: : spotkanie pierwsze -> robótki ręczne 1º
warsztaty, sala Akwarium2006-10-20 17:00:00 koniec : 2006-10-21

warsztaty twórcze/ projektowanie dodatków odzieżowych

narzędzia: skrawki materiału, masa samoutwardzalna, szydełka, kolorowa
włóczka, lakier do paznokci, sznurek itp.

wzory: jeśli chcesz przekonać się co można wyczarować z tych przedziwnych
materiałów, to przy użyciu najnowszych trendów i propozycji czołowych
projektantów, z wykorzystaniem własnych pomysłów „zrób to sam”!

fajna rzecz: wykonasz torebki, korale, naszyjniki, paski, breloczki, naszywki,
spinki oraz wiele innych (np. czapki!), w zależności od Twojej inwencji i polotu

zet pe te: poznasz kilka podstawowych technik, które pozwolą na
zaprojektowanie i wykonanie niebanalnych, tylko Twoich przedmiotów, według
własnego gustu i widzimisię!, a co będzie interesującym dodatkiem do ubrania
lub oryginalnym gadżetem

program warsztatów obejmuje między innymi:- podstawowe techniki wyrobu
torebek, korali szydełkowanych- technikę tworzenia biżuterii z materiału w
oparciu o sploty węzełkowe- sposoby tworzenia korali i małych form użytkowych
przydatnych do wykonania akcesoriów odzieżowych takich jak broszki, naszywki i
paski.

prowadzenie: Julia Krzyśków - z wykształcenia pedagog, z zamiłowania dizajner.
Projektuje własne kolekcje czapek, torebek, odzieży, a także przerabia i
wykonuje przedmioty użytku codziennego. Szydełkuje od ósmego roku życia,
projektuje i wykonuje za pomocą szydełka i włóczki wszystko na co ma ochotę,
od zabawek dziecięcych po elektroniczne instrumenty grające. Od kilku lat
prowadzi warsztaty, zarażając swoją pasją młodszych i zupełnie już dorosłych.

czas: warsztaty trwają 2 dni/ 20 - 21 października 20.10 piątek godz. 17.00 –
20.0021.10 sobota godz. 11.00 – 15.00

miejsce: Bytomskie Centrum Kultury dodatkowe informacje, e-mail:
promocja@bck.bytom.pl

dla kogo?: chętni od 14 lat

zapisy od 25.09 do 16.10 w BCK/ po, cz 9-18.00, wt, śr, pt, 9-16.00/

ZAPRASZAM SERDECZNIE!; )



Temat: Imprezy, wydarzenia związane z Japonią.
Jeśli chodzi o empik zamieszczam program wieczoru:

EMPIK "Nowy Świat" MEGASTORE we współpracy z firmą Hanami (oferującą najszerszą
w naszym kraju ofertę z dziedziny polsko-japońskich kontaktów kulturowo-
ekonomicznych) serdecznie zaprasza na „Wieczór Kultury Japońskiej”.

W programie między innymi:
- spotkanie z Marcinem Bruczkowskim i promocja książki „Singapur czwarta rano”,
- pokaz przygotowania i degustacja sushi,
- degustacja oryginalnych japońskich herbat,
- prezentacja makijażu w stylu japońskim,
- nauka origami,
- prelekcja na temat filmu japońskiego,
- pisanie imion i życzeń świątecznych w języku japońskim,
- konkursy.

Start:
19 grudnia 2005 EMPIK "Nowy Świat" MEGASTORE ul. Nowy Świat 15/17

Współpraca:

Hanami ( www.hanami.pl ) - najszersza w naszym kraju ofertę z dziedziny
polsko-japońskich kontaktów kulturowo-ekonomicznych. Szkolenia. Nauka języka
japońskiego. Konsulting. Projektowanie w stylu orientalnym. Kursy kuchni
japońskiej.

MAKE’UPownia ( www.makeupownia.pl ) – Makijaże i fryzury w stylu
japońskim zaprezentuje MAKE-upownia

Kuchnie Świata ( www.kuchnieswiata.com.pl ) – Delikatesy Kuchnie Świata -
Warszawa C.H. „Arkadia”, Konstancin-Jeziorna, C.H. „Stara Papiernia”, Olsztyn,
ul. Dąbrowszczaków 13/2, Kraków, SELGROS, ul. Nowohucka 52

Kokoro – ( www.kokoro.pl ) – importer oryginalnych japońskich zielonych
herbat




Temat: Bloki CAD 3D
Te cholerne bloki są już wygładzone i to źle - np. promień łuku zaokrąglenia
krawędzi wanny wynosi jakieś 3 cm, zamiast 3 mm. Wygląda jakby była wyciosana z
drewna. Inne znowu są ostre jak żylety, a popnieważ nie ma tam żadnych
segmentów siatki, nie ma więc czego wygładzać.
Wynika to prawdopodobnie z tego, że wszyscy modelują w AutoCAD-zie, potem
ewentualnie obrabiają gotowy obiekt w MAXie. Dobre efekty można osiągnąć tylko
wtedy, kiedy można podejrzeć efekt wygładzenia na różnych etapach modelowania
obiektu. Najlepiej więc jest wszystko robić w MAXie lub innym programie do
modelowania i obróbki 3D.
Wiem, że są ludzie, którzy to robią dobrze. Tylko dlaczego producenci
wyposażenia wnętrz zatrudniają partaczy? Jeśli już to robią, bo większość z
nich w ogóle ma gdzieś projektantów pracujących na programach graficznych. To
mnie dziwi, bo robiąc wizualizację jestem w stanie sprzedać wszystko, co w
niej umieszczę. Jeśli to będzie np. sofa z firmy Kler, to klient kupi właśnie
ją. Ufa mi i nie musi wiedzieć, że akurat to miałam pod ręką, bo inni
producenci sof nie mają bloków 3D swoich wyrobów.
Oczywiście firma Kler też niewiele oferuje pod tym względem.
W tym momencie wygląda to tak, że chcę sprzedać wannę z Koła i za żadne skarby
nie zrobię tego pokazując klientowi wizualizację zrobioną min. przy użyciu
bloku made in Koło. Wanna wygląda jak kupa i koniec. Pół żartem, pół serio -
firma ta powinna mi płacić za każdą poprawnie wymodelowaną wannę z ich oferty,
jeśli dzięki samej tylko wizualizacji sprzedam ich wyrób.

Tak zupełnie z innej beczki - czy ktoś wie, jak wyrenderować obrazek w MAXie w
rozdzielczości 300 dpi?



Temat: I-TOI
I-TOI
Oto jaki tekst znalazłem w Internecie nt. Łomży:

Zarząd oczyszczania miasta w Łomży po raz kolejny zadziwił mieszkańców. Po
inteligentnych krawężnikach, ogrzewanych chodnikach i mobilnych, reagujących
na klaśnięcie rękami koszach na śmieci przyszedł czas na wymianę szaletów.

- To rutynowe działanie - mówi skromnie prezydent Łomży - Szalety wymieniamy
na nowe co tydzień ze względów higienicznych. A od tygodnia wraz z firmą
Makintosz prowadzimy pilotażowy program I-Toi.

Epyl Makintosz - spółka córka Unitra Electronics - wyposażył wszystkie
wygódki w wysokiej klasy sprzęt informatyczny i łącze internetowe. Jak dumnie
podkreśla prezes Unitry, dzięki jego firmie Łomża jest dziś jedynym w
Wielkiej Rzeczypospolitej miastem, w którym każdy z 9 milionów mieszkańców ma
możliwość jednoczesnego zaspokojenia potrzeby fizjologicznej i duchowej.

Seryjnie montowany w szaletach sprzęt to Mocny Makintosz G-99 wyposażony w
512GB pamięci RAM oraz układ graficzny N-Wizja G-Siła Matejko 16K działający
w trybie NDG (Niesamowicie Dopalona Grafika).

Największe zdumienie budzi jednak innowacyjne łącze internetowe stosowane w
tych wygódkach XXIV wieku. Nośnikiem danych jest tutaj biomasa generowana
przez samego zainteresowanego. Inżynierowie z Unitry obliczyli, że
statystyczny "pakiet" wytwarzany w procesie defekacji zawiera dwieście
milionów cząsteczek dziewięćdziesięciu rodzajów, co odpowiada prawie
dwudziestu miliardom bitów informacji.

- Doszliśmy do wniosku, że skoro wytworzenie przeciętnego pakietu trwa od 2
do 7 sekund, to dzięki odpowiedniemu sprzężeniu jelita grubego z komputerem
otrzymujemy przepustowość odbytu rzędu 0,3 - 1 GB/s. Obok takiej szansy nie
wolno nam było przejść obojętnie! - mówi jeden z projektantów.

Informacje przesyłane są następnie eksperymentalnym protokołem Rynsztok Turbo
0.9 do serwerowni, gdzie następuje przetłumaczenie go na informacje niezbędne
komputerom.

Sami zainteresowani, czyli mieszkańcy Łomży są zachwyceni, czego wyrazem mogą
być kolejki, które czasem pojawiają się przed i-Toikami.

- To na nic - przekonuje prezydent miasta - żeby skorzystać z łącza
internetowego, trzeba przecież wygenerować pakiet. Dzięki takiemu rozwiązaniu
z wygódek będą korzystali tylko obywatele w poważnej potrzebie, a nie Ci,
którzy akurat mają ochotę przeglądać internet w miłym i przytulnym miejscu .

www.wielkarzeczpospolita.net/info.php?wiadomosc=591




Temat: Protest przeciwko nadbudowie kamienicy przy ul....
zasadniczo się zgadzam
od zmiany mentalności projektantów powinno sie to zaczynać. Ale kierunek jest
niestety odwrotny.
Co do dokumentacji historycznych, to do większości obiektów wpisanych do
rejestru zabytków nie robi sie typowej historycznej dokumentacji i badań przed
pozwoleniem na modernizację . jedynie dla tych najwazniejszych. Zwykle
wystarczy opinia/studium. ja np spotykam sie z opiniami p.Krasnowolskiego przy
zabytkowych obiektach. Jest to opracowanie "pisemne" i nie idą za tym żadne
szczegółowe badania.
Jeżeli rola konserwatora jest tak marginalna, to jak to się dzieje, że
dotychczas remontowane obiekty na Szerokiej lub w bliskim jej sąsiedztwie
(Klezmer Hois, Alef, hotel Eden) zachowały linię zabudowy ulicy, gabarytów nie
zmieniły, a niektórzy inwestorzy przechodzili drogę przez mękę coraz to nowych
uzgodnień z słuzbami konserwatorskimi? No i wszystkie knajpy na Szerokiej
posiadaja po parę miejsc hotelowych. No, może po parenaście. Żadna nie plajtuje.
Owszem, jak konserwator nie podpisze, to projekt trzeba dostosować do jego
wynagań. A w zakresie działalności konserwatora lezy m.in.-cytuję
"realizacja zadań wynikających z krajowego programu ochrony zabytków i opieki
nad zabytkami,
organizowanie i prowadzenie kontroli w zakresie ochrony zabytków i opieki nad
zabytkami,
prowadzenie spraw związanych z wydawaniem pozwoleń na prowadzenie prac
konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych przy zabytku wpisanym
do rejestru;
A Strategia Rozwoju Krakowa i działania z zakresu rewitalizacji tkanki
urbanistycznej?
A Studium, które nie stanowi podstawy do wydawania decyzji administracyjnych,
ale zobowiązuje gmine do realizowania wpisanej tam polityki przestrzennej
oraz "zachowania lokalnych gabarytów charakteru architektury istniejącej" ?
Mam rozumiec, że nie są obowiązujące?
Przecież to kpiny najczystsze.
Co do witryn to się zgadzam. Ale to szczegół. A wywalenie wieży w niskiej,
zabytkowej zabudowie to jak właściwie nazwać?



Temat: ponownie o uprawnieniach
no coz...nie slyszalem jeszcze o weryfikacji umow o prace...ani ja ani zaden z
moich kolegow architektow nie spotkal sie dotychczas z wymogiem doniesienia
dodatkowych dokumentow potwierdzajacych zatrudnienie...przyjelo sie weryfikowac
praktyke PODPISAMI uprawnionych osob, ktore ewentualnie poswiadczajac nieprawde
musza sie liczyc z konsekwencjami prawnymi...jesli tak sie dzieje moze to
swiadczyc o utracie zaufania izby do swoich czlonkow :) ...albo o procederze
falszerstw zeszytow praktyk <?>

ponizej podaje a propos podstawe prawna dot. mozliwych form odbycia praktyki n
budowie:
§ 4. 1. Praktyka zawodowa, o której mowa w art. 14 ust. 4 ustawy, powinna być
odbyta po uzyskaniu dyplomu ukończenia wyższej uczelni lub świadectwa
ukończenia technikum lub szkoły policealnej, z zastrzeżeniem ust. 2, pod
kierownictwem osoby posiadającej uprawnienia budowlane bez ograniczeń we
właściwej specjalności.

2. Do praktyki zawodowej zalicza się praktykę odbytą po ukończeniu trzeciego
roku studiów wyższych, z wyłączeniem praktyki objętej programem studiów.

3. Do praktyki zawodowej, o której mowa w art. 14 ust. 3 pkt 1 lit. c ustawy,
zalicza się również praktykę na budowie wykonywaną w ramach nadzoru autorskiego
pełnionego przez osobę, pod której kierunkiem odbywana jest praktyka.

art.14. u.3 c -
3. Uzyskanie uprawnień budowlanych w specjalnościach, o których mowa w ust. 1,
wymaga:

1) do projektowania bez ograniczeń i sprawdzania projektów architektoniczno-
budowlanych:

a) posiadania wyższego wykształcenia odpowiedniego dla danej specjalności,

b) odbycia dwuletniej praktyki przy sporządzaniu projektów,

c) odbycia rocznej praktyki na budowie;

posdr




Temat: ceny
Polemika na tym poziomie jest poniżej mojej godności.
Skoro nic nie zrozumiałeś to nie mój problem.

O ile mnie pamięć nie myli to nigdzie nie napisałem, że stawka minimalna jest
obowiązkowa. Pomaga ona określić szacunkową ilość tematów jaką mogę teoretycznie
wykonać w określonym czasie. Mała pracownia, aby się utrzymać zrobi jeden temat
i jest OK, ale już duże biuro potrzebuje 50 takich zleceń.

OD OSZACOWANIA MINIMALNYCH KOSZTÓW PRZEDSIEBIORSTWA ZACZYNA SIĘ KAŻDĄ PRZYMIARKĘ
EKONOMICZNĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak szyję bluzki, to muszę wiedzieć ile ich wyprodukować, żeby nie mieć plajty.
W projektowaniu jest tak samo.
Jeżeli jesteś małą pracownią jednoosobową i sam kreślisz (na program legalny Cię
jeszcze nie stać) to masz w polskich realiach takie minimalne koszty:
1. Lokal - 500 (klitka)
2. ZUS - 700
3. Benzyna - 300
5. telefony stac. - 300
6. telefony kom. - 300
7. energia - 50
8. materiały biurowe - 200
9. konsultacje branżowe (na współpracę profesjonalną oszczędzasz) - 500
10. biuro rachunkowe (po znajomości) - 50
Razem: 2900
Ile chcesz zarobić? 100 zł, a może 50? A może normalnie? czyli przynajmniej
średnią krajową, ponieważ jesteś mlody i nie pazerny? To dodaj 2600
Ogółem miesięcznie to 5500

Ile jesteś w stanie zaprojektować domów jednorodzinnych? 2, 3 a może 5. Doby
zabraknie. Jak chcesz być w zgodzie z etyką wobec klienta i poświęcić mu czas to
potrzebujesz dwa misiące minimalnie na wykonanie projektu! Czyli Twoja cena to
11000 zł za projekt + VAT (który oddajesz).
Jak chcesz taniej robić, to musisz kogoś wynająć, żeby kreślił, ponieważ większa
ilość zleceń to mniej czasu na kreślenie. Ale to są już dotdatkowe koszty.

A zatem "wolnorynkowa rozbudowo", jesteś zwykłą wolnorynkową hieną, ktora uważa,
że się jej należy projekt za 1500 zł bo taki wg ciebie jest rynek.

Skończyłem, a innych zapraszam do refleksji czy jest się etycznym wobec samych
siebie kształtując dumpingowe ceny.




Temat: Drogi rowerowe
p_e_k_o napisał:

> Mylisz się, rowery jeżdżą prawie cały czas. Wiem bo widzę.

A nie powinienes sie zajmowac praca, zamiast obserwowac z okna rowerzystow? :-P

> Zazwyczaj jest tak, że wydaje się tyle pieniędzy, ile się ma do wydania.

Na sciezki poszly pieniadze z programu sfinansownego w znacznej mierze przez UE,
wystarczylo porzadnie napisc projekt.

> Takie rzeczy trzeba przewidzieć w momencie projektowania i wykonywać całość
> jednocześnie.

No a jak myslisz, jak teraz bedzie? Czy przy zagospodarowaniu terenu miedzy
Mieszka I i Kapielowa ktokolwiek pomysli o sciezce rowerowej w tym miejscu,
skoro jest ta pod Starostwem?

> Tam robi się parking głównie dlatego, że podczas przebudowy Rynku miejsca
> parkingowe zostaną mocno ograniczone.

To prawda, ale wy przjezdzacie rano do pracy i pierwsi zajmujecie miejsca
parkingowe.

> > Zreszta na Mieszka I masz poki co dosc miejsca do parkowania.
>
> Coraz mniej.

Powiedzialbym, ze co raz wiecej - jeszcze do niedawna wszak miedzy Mieszka I a
Kapielowa byl trawnik a dzis jest samowolny parking

> Po pierwsze, ktoś musiłby wiedzieć że jestem pracownikiem starostwa,

Przeciez to wszyscy na tym forum wiedza a jak ktos chce to od razu domysli sie
jak wyglada Twoj samochod. Zreszta chwalisz sie tym w Blueboksie - tam mozna
znalezc o wiele bardziej szczegolowe dane.

> a po drugie ktoś np. z Żagania może o tym nie wiedzieć.

no fakt, to przeciez informacja potrzebna do zycia kazdem zaganiakowi a oni
wogole tam straszni sa ;-)))

> Takich rzeczy się po prostu nie robi i tyle.

Postrasz mnie jeszcze ustawa o danych osobowych :-P (uprzedzam, ze znam ja dobrze)

> Kiedyś z mojego starego malucha ukradli kierownicę i pasy bezwładnościowe.

Czyli wszystkie elementy tunigowe? ;-)

> Jak wiodzisz, nie trzeba więc kraść całego auta.

A co ma piernik do wiatraka?




Temat: Bardzo proszę pomóżcie
Bardzo proszę pomóżcie
Witam,
Chciałabym bardzo poprosić o pomoc w doborze kolorów. Jutro mamy spotaknie ze
stolarzem a ja w dalszym ciągu nie wiem jaki kolor mebli będzie pasował do mojej kuchni.
Na forum Plany i wizualizacje mój maz dosc dokladnie opisal co znajduje sie w naszej
kuchni. Pozwolę sobie przekopiować:

Mam serdeczna prosbe o pomoc w zaplanowaniu mebli kuchennych. Nie za bardzo znamy
sie z zona na takich sprawach, wiec postanowilem poprosic o pomoc Fachowcow :)
Na pocztaku powiem co jest obecnie zrobione w kuchni. Jest to nowe mieszkanie, ktore
dopiero wykanczamy. Ponizej zamieszczam zdjecia z neta i jedno z mieszkanka (ciagle
brak czasu na zrobienie wiekszej ilosci).

W kuchni na scianie polozona jest glazura Akropol Beige (Paradyż):
www.paradyz.com.pl/actions/popup1.php?prodID=58&lang=en&wariant=2
www.wrzuta.pl/obraz/3Y3kUnPVgH/akropol

Na podlodze Gres Shakira Crema (Fanal):
www.wrzuta.pl/obraz/n9dj7N2sLA/shakira
www.keramogranit.ru/item.387.html
W kuchni zostala troche zmieniona kolejnosc ustawien sprzetow niz to wynika z planu. I
tak zaczynajac od lewej chcemy ustawic lodowke (nie zabudowana), nastepnie szafka,
pozniej plyta gazowa (nad nia okap taki maly teleskopowy i dlatego w tym miejscu
glazura jest ulozona troszke wyzej), a pozniej juz ... licze na Wasza inwencje tworcza :)
Chcielibysmy umiescic w naszje kuchni: piekarnik, zlewozmywak jednoomorowy (moze w
rogu), zmywarkę 60cm, mikrofalowke do zabudowy (z ramką to 60cm). Generalnie zona
chcialaby miec duzo szafek w kuchni-nie bedzie to kuchnia taka pokazowa tylko taka do
codziennego zycia ;).
Ze wzgledu na mala powierzchnie postanowilismy ze postawimy stol z krzeslami na
granicy kuchni i salonu. Wczesniej bralismy pod uwage zrobienie wyspy, ale jak
zobaczylismy mieszkanie "na zywo" to zdecydowanie jest za malo miejsca. A chcemy miec
taki miejsce do spozywania posilkow i do przyjmowania gosci, dlatego stol wydal sie
najlepszym rozwiazaniem.
Kolor mebli kuchnennych....hmmm...ze wzgledu na to, iz kuchnia nie ma okna, to z
pewnoscia nie ciemny. Moze dwa kolory szafek: inne na dole inne na gorze. Lubimy kolory
w stylu orzech, beze, zlamane biele, cyzli takie stonowane i niekrzykliwe :)
Ogolnie dodam jeszcze ze w salonie na podlodze bedzie deska parkietowa jesionowa:
www.parkietypryczynicz.com/galeria/d10.jpg
jesli chodzi o meble do salonu to rowniez jeszcze nie mamy pomyslu.
generalnie meble ciemniejsze (cos w kolorystyce zblizone do www.wrzuta.pl/
obraz/20fR8mbQZH/nevada ), sofa (kolor?)i jakies minimalistyczne detale na dluzszej
scianie ktora zaczyna sie w przedpokoju. Jak ktos ma ochote poszalec z salonem to bede
rowniez bardzo zobowiazany.

Troche sie pozmienialo od czasu napisania tego postu, głownie z okapem wyrosl problem,
myslelismy wczesniej nad teleskopowym, ale szukalam szukalam i zadnego fajnego
WYDAJNEGO modelu nie znalazlam. Ze wzgledu na to, iz jest to kuchnia bez okna okap
musi byc wydajny, zdecydowalismy sie wiec na okap kominowy, no i sie okazalo ze zle
polozylismy plytki pod okap, tzn. podwyzszenie plytek jest niedokladie w tym miejscu co
trzeba, bo nie jest dokladnie pod kratka wentylacyjna, stad tez wpadlam na pomysl, zeby
czesciowo przykryc glazure plyta taka sama jaki bedzie blat i "wmontowanie" wzdluz tej
plyte takiej aluminiowej "prowadnicy", na ktorej mozna zawiesic roznosci (poleczke z
przyprawami czy wieszak na recznik itp.). Takie przykrycie glazury spowoduje ze bedzie
mozna zawiesic okap w dowolnym miejscu.
Ponizej wklejam wizualizacje, jaka zrobilismy. Ze wzgledu na to, iz w bibliotece programu
do projektowania nie bylo szafek dokladnie takich jakie maja byc, prosze nie sugerowac
sie umiejscowieniem uchwytow do szafek, ani kolorem szafek i scian.Dolny rzad
poziomych szafek bedzie mial mleczne szklane fronty. Podpowiedzcie prosze jakie kolory
frontow wybrac do mojej kuchni i jaki kolor blatu. Jakby ktos mial ochote poszalec w
salonie to prosze bardzo.:)) W salonie musi zmiescic sie telewizor z kinem domowym i
dwuosobowa sofa z funkcja spania. Jakby potrzebne byly jeszcze jakies informacje to
piszcie.
Bede bardzo wdzieczna za wszelkie sugestie
Dziekujemy
Ewa i Marcin




Temat: Zawód: dekorator wnętrz.

To ja napiszę jak to było ze mną i jak mam nadzieję, że będzie...

Moje studia zupełnie nie były związane z projektowaniem wnętrz, architekturą itp., wręcz bardzo od nich dalekie. Zresztą w momencie wyboru kierunku studiów nie byłam zdecydowana co tak naprawdę chciałabym w życiu robić. Zaraz po studiach rozpoczęłam staż, tzw. od 7.00 do 15.00 i... po pewnym czasie stwierdziłam, że się powiedzmy sobie... duszę. O nie, pomyślałam, ja tak nie chcę już zawsze, ciągle to samo.
Pojawiła się opcja wyjazdu za granicę. Miałam zamiar nauczyć się języka, zdobyć papiery i po powrocie uczyć. Powiedzmy sobie - nowa opcja 'kariery'. Odłożyliśmy trochę pieniędzy, kupiliśmy mieszkanie, wróciliśmy... wykończyliśmy je. W trakcie uczyłam języka i różnie było z tą moją satysfakcją zawodową... Projektowanie mieszkania sprawiało mi niesamowitą frajdę. A potem zdjęcia zamieściłam na forum o wnętrzach. Tak mnie znalazła babeczka, która robi sesje zdjęciowe do magazynów wnętrzarskich. Po prostu w wątku poprosiła o kontakt. I takim sposobem doczekałam się publikacji zaprojektowanego przeze mnie wnętrza.
I... zapaliła mi się lampka w głowie... A może znów zmiana zawodowa? I miałam w głowie wszystkie te wątpliwości, które zostały tu opisane... Czy dam radę? Nie mam wykształcenia... No bo tak doradzać to można, ale jak już się chce za to brać pieniądze... A z tego wszystkiego chyba najbardziej doskwierał mi brak pewności siebie (ciągle nad tym pracuję!).
Trochę nam się skomplikowała sytuacja życiowa i znów postanowiliśmy wyjechać za granicę. Z racji tego, że biegle władam językiem (a jednak się przydały poprzednie zapędy zawodowe!) łatwo mi było podjąć kurs w zakresie projektowania wnętrz. Kurs trwał rok, raz w tygodniu, cały dzień plus mnóstwo pracy w domu. Dość istotne przy tym jest, że kurs nie obejmował pracy na żadnym programie komputerowym, wszelkie 'wizualizacje' były robione dziś już wydawać by się mogło staroświeckimi metodami - rysunki, malowanki, wycinanki, a na końcu każdego modułu projekt konkretnego wnętrza z próbkami materiałów, farb, zdjęciami mebli, dodatków, cennikiem. Na początku niezbyt mi się podobało wywijanie ołówkiem, całe te rysunki przestrzenne (z którymi nie zawsze była taka prosta sprawa) i miałam wrażenie, że strasznie dużo czasu to zajmuje, że szybciej byłoby w programie. Pewnie i tak, ale dziś wiem, że pozwoliło mi to zrozumieć jak to wszystko powstaje, każdy szczegół. Poza tym wiele z tych 'staroświeckich' metod zamierzam wykorzystać w mojej pracy. Owszem - dokładne wizualizacje są niezbędne przy kuchniach czy łazienkach, ale przy projektowaniu np. sypialni podarowałabym je sobie, no chyba, że klient się uprze. Poza tym wydaje mi się, że teraz taka 'moda' na wizualizacje, żeby zrobić wrażenie na kliencie. To taka MOJA sobie opinia i wniosek z kursu.

Kurs mam już za sobą,a le nie wróciliśmy jeszcze do Polski. Kiedy wrócimy, za kilka miesięcy, mam zamiar zacząć moją nową drogę zawodową. Czy mi się uda - nie wiem. Wiem, że na początku będzie trudno, zamierzam zacząć od darmowych projektów, tak, żeby mieć jakiś początek, zdobywać doświadczenie.

Kurs dał mi trochę więcej niż umiejętności. Uporządkował pewne sprawy, wiem jak się zabrać do projektowania, od czego zacząć, czego mniej więcej spodziewać się po drodze. Przede wszystkim jednak zdobyłam odrobinę pewności siebie w tym moim całym projektowaniu, mam jakieś zaplecze. Nie zamierzam wywiesić dyplomu na ścianie, ale mam swój początek, nie studia co prawda, ale już coś.

Uważam, że żaden kurs nie przygotuje do projektowania wnętrz, może być jedynie jakimś początkiem, zrobionym właśnie dla siebie bardziej. Wszystko wyjdzie potem przy realizacjach, przy klientach, którzy potrafią być różni (!), przy współpracy z podwykonawcami. Indywidualny STYL, który podoba się innym to coś, czego nie nauczą na żadnym kursie i to jest najważniejsze.
Początek jest trudny, ale przecież można zacząć projektowanie jednocześnie pracując w dotychczasowej pracy, umawiać się z klientami w godzinach wieczornych, a w wolne dni załatwiać wszystkie niezbędne sprawy związane z projektem i zobaczyć czy to jest w ogóle to, co chcemy robić. Nie trzeba nagle rezygnować z dotychczasowego życia zawodowego i zaczynać zupełnie coś innego. Powoli budować swoje doświadczenie.

Kiedy wrócę mam nadzieję, że będę projektować wnętrza, taki mam plan. I liczę się z tym, że początki będą trudne, dlatego zamierzam wrócić częściowo do uczenia. Czas pokaże... Jedno jest pewne - lepiej żałować czegoś, co może nie do końca wyszło niż mieć żal do siebie, że się czegoś nigdy nawet nie spróbowało.



Temat: PROJEKTANT WNETRZ CZY ARCHITEKT ?
nailim napisał:

> Przeciez w brew temu co sie mówi,tak
> naprawde to,wnętrzarze kreują gusty klientów.A nie klienci nasze.

Nailim, bardzo chciałabym, aby tak było;-)
Projektowanie to usługa. A słowo usługa pochodzi od "słuzenia". Nie wiem czy
muszę jeszcze więcej wyjaśniać w tym temacie;-)

> To przeciez bardzo rozlegly temat.I żeby go dobrze
> rozwiązać trzeba sie naprawde napracować.Ale to mu nie wystarcza.On jeszcze
> wymyśla oprawe okien.A że zabardzo się na tym nie zna.Więc bierze co mu
> proponują w sklepie(żaluzje rolety,parawany,itp.).Czasem klientowi się to nie
> podoba więc stosuje tradycyjne zasłony.Dobiera dywany,rodzaj mebli
kuchennych,
> sypialnianych, i innych gadgetów.I często jest to proste zminimalizowane bo
> łatwiej jest to opanować.

Nailim, ja nie rozumiem dlaczego Ty architektów (w rozumieniu jełopów po
polibudzie) traktujesz jak niedorozwiniętych umysłowo;-) (celowo
przejaskrawiam). Naprawdę uważasz, że człowiek po polibudzie jest jak
nasiąknięta gąbka, która nie jest w stanie już nic wchłonąć? Owszem, na
architekturze nie uczą historii mebla (choć są zajęcia fakultatywne). Co
więcej - na architekturze najcześciej nie uczą obsługi programów do
wizualizacji. Czy to jednak oznacza, że architekt nie moze się tego nauczyć po
studiach, jeśli ma predyspozycje?
Zadałeś sobie pytanie, co pokierowało architektem (uczonym projektować budowle,
a nie upinać firanki;-) aby zrezygnował z klepania domków jednorodzinnych na
rzecz klepania łazienek i kuchni? Ja myślę, że wybiera się drogę, którą się
woli pójść, bo ma się takie a nie inne predyspozycje i uzdolnienia.

Talentu architektonicznego nie można "podzielić" na zdolność do projektowania
brył (talent techniczny) i zdolność do projektowania np. tkanin (talent
artystyczny). Tak samo jak człowiek inteligentny jest w stanie nauczyć się
zarówno pisać doskonałe wypracowania jak i rozwiązywać równania różniczkowe.
Jeśli umie tylko klepać różniczki, to jest po prostu "słabo" inteligentny, albo
leniwy. Dobry projektant potrafi połączyc myślenie bryłowe i myślenie detalem,
kolorem, fakturą, światłem i nie jest to jakiś szczyt możliwości nie do
osiągnięcia.

> Stąd sie bierze
> minimalizm.Zapomnieliśmy o freskach sztukateri meblarstwie tkaninie i jej
> obróbce.I wielu innych elementach wystroju.To tylko technologie które,mogą
byc
> zastosowane bardzo nowocześnie.Moim zdaniem oferta jest celowo
> zawęrzona.Dlatego że architekt wszystkiego nie jest w stanie zaprojektowac.A
> dzielic sie fuchą nie chce.Wiem że nie wszyscy tak robią.Ale 98% tak.

Wydaje mi się, że mylisz minimalizm z "minimalizmem" rozpanoszonym we
wespółczesnych wnętrzach kredytobiorców;-) I masz rację - to kwestia kasy.
Jeśli inwetor nie będzie miał kasy na dębowy parkiet, to architekt mu go nie
urodzi. Stąd sztampa, brak fajnych mebli (pokaż mi taniego producenta robiacego
fajne meble, tylko nie Vox i Ikea, błagam;-) i powtarzalność. Na pewno nie jest
to wina programów komputerowych;-)

Pozdrawiam




Temat: Firanki dlugie czy krotkie?
runciter napisał:

> Gość portalu: RPO napisał(a):
>
> > Komputer to tylko narzędzie do narysowania projektu, tak jak ołówek czy
> > rapidograf. Do projektowania zupełnie się nie nadaje. Podziwiam to narzędz
> ie
> > ale zupełnie mi jest obojętne czy asystent rysuje moje projekty ręcznie cz
> y
> na
> > komputerze. Na razie ten rysujacy ręcznie jestod wielu lat najlepszy. W
> > przypadku dużego projektu skanujemy go i wektoryzujemy.

> > Na usługi architekta stać wyłącznie osoby bogate, jeżeli mieszkasz w bloku
> to
> > wybacz ale na mojekgo klienta nie wyglądasz. Pokazywanie więc moich
> realizacji
> > Tobie mija się z celem.
> > Jeżeli Anastazja pisze z tego serwera co ja to być może jest to jeden z mo
> ich
> > pracowników, ale zatrudniam wyłącznie mężczyzn.
>
>
> Twoi zdaniem komputer zupelnie nie nadaje sie do projektowania, tak?
Przejrzyj
> oferte softow, to moze zmienisz zdanie. kazdy ma swoja metode projektowania,
> ale mowiac ze komp jest bee - robisz z siebie dinozaura.
>
> A w czym mialbym mieszkac zebym mogl korzystac z twoich uslug? W domku
> jednorodzinnym? zebys zaprojektowala mi kolejny :))) Poza tym moge sobie sam
> zaprojektowac. A twoje realizacje chcialbym zobaczyc z ciekawosci zawodowej.
> Ale nigdy nie bedzie cie na to stac (tak jak mnie na projekt u ciebie:)))
>
>
> i jeszcze kilka informacji o komputerach - bo widze ze z wiedza na ten temat
u
> ciebie nie tego, wiec numer z anastazja nie wyszedl. Nie mowimy tu o rzadnym
> serwerze tylko o IP. A IP tak jak twoje maja wszyscy mieszkancy zielonej gory
> korzystajacy z sdi. Niespodzianka, no nie?
SDI może mieć 10 numerów i więcej nasz ma ponoć 10.
Komputer do projektowania jest tyle przydatny co elektroniczny samograj dla
skrzypka.
Polecam książkę ruch nowoczesny w architekturze Charlesa Jencksa, przytocze
mały fragment " .....styl międzynarodowy- zatriumfował w latch 50 tych na całym
swiecie. W rzeczywistosci to, co znane jest powszechnie jako" architektura
nowoczesna", zaakceptowane przez wiekszość rządów i czołowych miedzynarodowych
kooperacji biznesu zostało niemal całkowicie pozbawione społecznego idealizmu.
albo "....Podobnie jak liberałowie chcieli zmienić społeczeństwo dzięki
urabianiu opinii publicznej i podobnie jak faszysci uznawali, że środki
kontroli przychodzą z góry, od państw."
Nie mniej odkrywa Reynie Banham w książce "Rewolucja w architekturze".
Komputery, programy zastepujące talent architekta mają służyć do tworzenia
wyłącznie słusznej architektury z gotowych elewacji produkowanych przez czołowe
kooperacje biznesu. Niestety architektura, w której talent architekta jest
wymagany w minimalnym stopniu, przestaje być akceptowana przez społeczności
lokalne.Wraszawa miast powstałe na gruzach uznaane jest za najbrzydszą stolice
w Europie. Inwazja mega produktu nie jest tak natarczywa we Włoszech, czy
Hiszpani, ze względu na głębokie korzenie kulturowe. Gorzej jest w dawnych
demoludach, na jałowej glebie najszybciej chwasty rosną.Współczesnej
architektura jest zupełnie wyalienowana ze wspólczesnej kultury, bo zapewne
koporacje biznesu międzynarodowego swój podbój ekonomiczny nie planowały dla
rozwoju gospodarczego a jedynie dla pomnażania zysków.



Temat: Columbia: co badała tam "oś zła"?
titus_flavius napisał:

> Ave,
> Indie, Izrael i USA - trzy państwa tworzące antymuzułmańską i antyeuropejską
> oś zła wysłały swoich wojskowych w kosmos do obmyślania nowych rodzajów brono
> masowej zagłady.
> Symboliczne jest więc, że ich pojazd rozpadł się nad Palestyną ...
> Poniżej przedruk z nowego Forum.
> T.
>
>
> jednak Gwiezdne Wojny
>
> NASA to nie cywilna agencja naukowa, Columbia nie służyła odkryciom
> kosmicznym. Ameryka i jej sojusznicy od dawna próbują zmilitaryzować
> przestrzeń kosmiczną.
>
> Przed startem Columbii zastosowano bezprecedensowe środki bezpieczeństwa:
> inżynierowie z NASA i zaproszeni dygnitarze byli bacznie obserwowani i
> poddawani kontrolom osobistym przez uzbrojonych w broń maszynową ochroniarzy.
>
> Te środki bezpieczeństwa nie wynikały jedynie ze zwiększonej ostrożności po
> 11 września. Chodziło także o obecność izraelskiego astronauty i pilota
> wojskowego, pułkownika Ilana Ramona, który był żywym symbolem izraelsko-
> amerykańskiej współpracy kosmicznej. Szkolenie przeszedł w latach 70. w
> amerykańskiej bazie lotnictwa wojskowego w Utah. Jako pilot armii izraelskiej
> brał udział w operacji bombowców, które zniszczyły iracki reaktor jądrowy w
> 1986 r.
>
> był jednak więcej niż symboliczny. Jego program badawczy dotyczył
> technologii, która może mieć zastosowanie tak cywilne jak i wojskowe:
> chodziło o testowanie skonstruowanej przez Izraelczyków multispektralnej
> kamery do badań wpływu burz piaskowych na zmiany klimatyczne.
>
> Taka "widząca" przy każdej pogodzie kamera jest też podstawowym elementem
> wyposażenia wojskowych satelitów szpiegowskich i bezzałogowych samolotów
> wyszukujących cele przesłonięte przez kurz, dym czy chmury. Tego typu
> utrudnienia wystąpią na pewno podczas zbliżającej się wojny z Irakiem.
>
> Izrael jest w trakcie tworzenia programu kosmicznego, którego znaczna część
> koncentruje się na celach militarnych. Podobnie jest w przypadku Indii, z
> których pochodziła Kalpana Chawla - drugi "międzynarodowy" członek misji. Jej
> badania nad robotyką i aerodynamiką z oczywistych względów były interesujące
> dla projektantów broni.
>
> Znaczącym osiągnięciem Chawli było zaprojektowanie systemu kontroli
> turbulencji powietrza powstających podczas lądowania (turbulencje takie
> stanowią poważny problem w przypadku myśliwców pionowego startu Harrier czy
> podatnego na kolizje helikoptera hybrydowego Osprey).
>
> Obrazki ukazujące izraelskiego pilota i urodzoną w Indiach panią inżynier,
> lewitujących w nieważkości wspólnie z resztą załogi należącą do amerykańskiej
> armii, odebrane zostały w dużej części Azji południowej i na Bliskim
> Wschodzie jako groźba.
>
> W Kaszmirze, gdzie od 1947 roku trwa powstanie przeciw panowaniu Indii, te
> trzy kraje - Indie, Izrael i USA - nazywane są "Siecią" (The Nexus).
>
> Więzi między nimi powstały, kiedy izraelscy instruktorzy zajęli się
> szkoleniem wojsk indyjskich w sposobach pacyfikowania muzułmańskiej
> większości w Kaszmirze, przy użyciu brutalnych metod wypróbowanych na
> Zachodnim Brzegu i w strefie Gazy.
>
> Izrael dostarcza danych wywiadowczych i prowadzi szkolenia wojskowe w zamian
> za możliwość tajnego korzystania przez izraelskie lotnictwo wojskowe z
> lotnisk w Śrinagarze i Dżammu, dwóch stolicach Kaszmiru. W zasięgu samolotów
> startujących z tych lotnisk znajdują się pakistańskie instalacje nuklearne,
> centra produkcji tzw. islamskiej bomby.
>
> Nie przypadkiem Indie również tworzą własny, zorientowany militarnie program
> kosmiczny, który ma im zapewnić przewagę nad lokalnym rywalem - Pakistanem.
> Stany Zjednoczone przyłączyły się do "Sieci" pod koniec lat 90., kiedy
> administracja Clintona obiecała znieść sankcje na sprzedaż broni Indiom,
> czyli mocarstwu atomowemu, które odmawia podpisania traktatu o
> nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej. Za kadencji Busha punktem ciężkości w
> amerykańskich badaniach kosmosu stał się narodowy program obrony
> antyrakietowej, który według jego krytyków (wśród których są m.in. Rosja i
> Chiny) doprowadzi do nowego wyścigu zbrojeń w XXI wieku.
>
> Propozycja Busha, by umieścić na orbicie lasery wielkiej mocy, urządzenia
> zakłócające i broń opartą na impulsach elektromagnetycznych, napotkała na
> opór ONZ, ponieważ obowiązujące układy międzynarodowe zakazują militaryzacji
> przestrzeni kosmicznej.
>
> Ambicje członków "Sieci", by zmilitaryzować kosmos, połączyły się na
> pokładzie Columbii.




Temat: Columbia: co badała tam "oś zła"?
Columbia: co badała tam "oś zła"?
Ave,
Indie, Izrael i USA - trzy państwa tworzące antymuzułmańską i antyeuropejską
oś zła wysłały swoich wojskowych w kosmos do obmyślania nowych rodzajów brono
masowej zagłady.
Symboliczne jest więc, że ich pojazd rozpadł się nad Palestyną ...
Poniżej przedruk z nowego Forum.
T.

jednak Gwiezdne Wojny

NASA to nie cywilna agencja naukowa, Columbia nie służyła odkryciom
kosmicznym. Ameryka i jej sojusznicy od dawna próbują zmilitaryzować
przestrzeń kosmiczną.

Przed startem Columbii zastosowano bezprecedensowe środki bezpieczeństwa:
inżynierowie z NASA i zaproszeni dygnitarze byli bacznie obserwowani i
poddawani kontrolom osobistym przez uzbrojonych w broń maszynową ochroniarzy.

Te środki bezpieczeństwa nie wynikały jedynie ze zwiększonej ostrożności po
11 września. Chodziło także o obecność izraelskiego astronauty i pilota
wojskowego, pułkownika Ilana Ramona, który był żywym symbolem izraelsko-
amerykańskiej współpracy kosmicznej. Szkolenie przeszedł w latach 70. w
amerykańskiej bazie lotnictwa wojskowego w Utah. Jako pilot armii izraelskiej
brał udział w operacji bombowców, które zniszczyły iracki reaktor jądrowy w
1986 r.

był jednak więcej niż symboliczny. Jego program badawczy dotyczył
technologii, która może mieć zastosowanie tak cywilne jak i wojskowe:
chodziło o testowanie skonstruowanej przez Izraelczyków multispektralnej
kamery do badań wpływu burz piaskowych na zmiany klimatyczne.

Taka "widząca" przy każdej pogodzie kamera jest też podstawowym elementem
wyposażenia wojskowych satelitów szpiegowskich i bezzałogowych samolotów
wyszukujących cele przesłonięte przez kurz, dym czy chmury. Tego typu
utrudnienia wystąpią na pewno podczas zbliżającej się wojny z Irakiem.

Izrael jest w trakcie tworzenia programu kosmicznego, którego znaczna część
koncentruje się na celach militarnych. Podobnie jest w przypadku Indii, z
których pochodziła Kalpana Chawla - drugi "międzynarodowy" członek misji. Jej
badania nad robotyką i aerodynamiką z oczywistych względów były interesujące
dla projektantów broni.

Znaczącym osiągnięciem Chawli było zaprojektowanie systemu kontroli
turbulencji powietrza powstających podczas lądowania (turbulencje takie
stanowią poważny problem w przypadku myśliwców pionowego startu Harrier czy
podatnego na kolizje helikoptera hybrydowego Osprey).

Obrazki ukazujące izraelskiego pilota i urodzoną w Indiach panią inżynier,
lewitujących w nieważkości wspólnie z resztą załogi należącą do amerykańskiej
armii, odebrane zostały w dużej części Azji południowej i na Bliskim
Wschodzie jako groźba.

W Kaszmirze, gdzie od 1947 roku trwa powstanie przeciw panowaniu Indii, te
trzy kraje - Indie, Izrael i USA - nazywane są "Siecią" (The Nexus).

Więzi między nimi powstały, kiedy izraelscy instruktorzy zajęli się
szkoleniem wojsk indyjskich w sposobach pacyfikowania muzułmańskiej
większości w Kaszmirze, przy użyciu brutalnych metod wypróbowanych na
Zachodnim Brzegu i w strefie Gazy.

Izrael dostarcza danych wywiadowczych i prowadzi szkolenia wojskowe w zamian
za możliwość tajnego korzystania przez izraelskie lotnictwo wojskowe z
lotnisk w Śrinagarze i Dżammu, dwóch stolicach Kaszmiru. W zasięgu samolotów
startujących z tych lotnisk znajdują się pakistańskie instalacje nuklearne,
centra produkcji tzw. islamskiej bomby.

Nie przypadkiem Indie również tworzą własny, zorientowany militarnie program
kosmiczny, który ma im zapewnić przewagę nad lokalnym rywalem - Pakistanem.
Stany Zjednoczone przyłączyły się do "Sieci" pod koniec lat 90., kiedy
administracja Clintona obiecała znieść sankcje na sprzedaż broni Indiom,
czyli mocarstwu atomowemu, które odmawia podpisania traktatu o
nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej. Za kadencji Busha punktem ciężkości w
amerykańskich badaniach kosmosu stał się narodowy program obrony
antyrakietowej, który według jego krytyków (wśród których są m.in. Rosja i
Chiny) doprowadzi do nowego wyścigu zbrojeń w XXI wieku.

Propozycja Busha, by umieścić na orbicie lasery wielkiej mocy, urządzenia
zakłócające i broń opartą na impulsach elektromagnetycznych, napotkała na
opór ONZ, ponieważ obowiązujące układy międzynarodowe zakazują militaryzacji
przestrzeni kosmicznej.

Ambicje członków "Sieci", by zmilitaryzować kosmos, połączyły się na
pokładzie Columbii.



Temat: Niebezpieczne budynki: afera budowlana w Japonii
Niebezpieczne budynki: afera budowlana w Japonii
Gigantyczna afera korupcyjna w Japonii. Kilkadziesiąt nowych apartamentowców i
hoteli w Tokio i innych miastach nie jest przygotowanych na trzęsienia ziemi.
Tysiące ludzi straci zapewne pracę i dach nad głową

Rządowi eksperci ostrzegają, że 13 nowiutkich kompleksów mieszkalnych i hoteli
w Tokio zawali się nawet w przypadku niewielkich wstrząsów sejsmicznych,
siedem innych runie przy poważniejszym trzęsieniu ziemi. Wszystkie budynki
zaprojektował ten sam architekt - 48-letni Hidetsugu Aneha.

Kilka dni temu Aneha stracił uprawnienia projektowe. Japońskie stacje TV na
żywo transmitują przesłuchania Anehy w parlamentarnej komisji ds. infrastruktury.

Japońskie budynki wywołują mieszane uczucia i trudno je nazwać ładnymi.
Stłoczone na maleńkiej powierzchni, z brązowymi elewacjami i zewnętrznymi
klatkami schodowymi, czasem przypominają gigantyczne bunkry. W szczególnie
narażonym na trzęsienia ziemi kraju z założenia nacisk kładziony jest nie na
estetykę, ale na bezpieczeństwo i maksymalne wykorzystanie powierzchni.

Wytrzymałość budynków na wstrząsy to dla Japończyków sprawa kluczowa. Po
tragedii w Kobe, gdzie w trzęsieniu ziemi w 1995 r. zginęło ponad 6 tys. osób,
Japończycy dodatkowo zaostrzyli przepisy budowlane, a niezniszczalne japońskie
wieżowce stały się powodem do narodowej dumy.

Japońscy architekci i inspektorzy nadzoru używają 106 zaaprobowanych przez
rząd programów obliczeniowych i sprawdzających. Każda wydrukowana strona ma
specjalne oznakowanie potwierdzające autentyczność obliczeń.

Podczas badań dokumentacji budynków Anehy okazało się jednak, że parametry
programu mogą być zmienione przy użyciu zwykłego edytora tekstu. Aneha
zwiększał w ten sposób współczynniki wytrzymałości materiału, drastycznie
redukując zużycie w swych projektach stali konstrukcyjnej.

W ekstremalnych przypadkach wytrzymałość budynków Anehy na wstrząsy spadła o
80 proc. Architekt broni się, twierdząc, że do oszustw został zmuszony. Przed
komisją parlamentarną twierdzi, że był pod olbrzymią presją firm budowlanych i
deweloperskich.

Początki jednego z największych skandali budowlanych w historii Japonii
sięgają 1998 roku. Kryzys na rynku budowlanym sprawił, iż architekci mieli
coraz mniej zleceń. Szefowie koncernu budowlanego Kimura Construction i
największego japońskiego dewelopera Huser Management zażądali od Anehy, by
potanił projekty.

Pierwsze poprawki, mieszcząc się o włos w dopuszczalnych normach, były zgodne
z prawem. Przy kolejnych zleceniach wymagania inwestorów były jednak coraz
bardziej wyśrubowane. Aneha informował ich o zagrożeniach, bał się jednak
utraty zamówień i zmieniał dane.

Według Anehy fałszerstwa projektów budowlanych dla wielu japońskich firm stały
się rutyną. - Każdy, kto choć trochę zna się na budowaniu, mógł z łatwością
wykryć moje błędy - mówi dziś architekt.

Sprawdzający dokumentację inspektorzy nadzoru nie dopatrzyli się jednak
żadnych uchybień. Dopiero prowadzone teraz śledztwo wykazało, że Aneha o 40
proc. zaniżał ilość stali niezbędnej do budowy budynków. Inspektorzy powinni
byli to wykryć. Ale nie wykryli. A rząd przeprowadza w tej chwili kontrole
ponad 50 firm zajmujących się inspekcjami.

Afera pochłonęła już pierwsze ofiary. U podnóża morskiego klifu niedaleko
Tokio przechodnie znaleźli niedawno ciało jednego z dyrektorów firmy
architektonicznej współpracującej z Anehą. Tuż przed śmiercią Nobuhida Morita
mówił komisji śledczej: - Nie wiedziałem nic o fałszerstwach. Wybrałem firmę
Anehy na podwykonawcę, ponieważ wierzyłem w jej prestiż. Teraz obwiniam się,
gdyż projekty budynków sygnowane są przez moją firmę.

Śledztwo wstrząśnie całym przemysłem budowlanym Japonii. Dotąd władze zamknęły
już 21 hoteli w różnych częściach Japonii, a setki mieszkańców różnych
wieżowców otrzymało nakaz ewakuacji. Ponad 300 wieżowców zbudowanych na
podstawie projektów Anehy jest sprawdzanych, 71 już zostało uznanych za
niebezpieczne.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3076565.html



Temat: Do Pana Jerzego Lipki - radnego Żoliborza.
Lipka
Gość portalu: lipka jerzy napisał(a):

>Zarzuca mi pan
> kłamstwo, z powodu rozbieżności w dwóch pomiarach, tego sprzed dwóch lat i
> ostatniego dokonanego w jedną z sobót

Zarzucam Panu, że Pan jako rzekomy absolwent wydziału Transportu PW nie wie,
jak dokonuje się pomiarów natężenia ruchu. Prezentuje Pan swoje wyimaginowane
liczby, których odniesienie do rzeczywistości jest takie samo, jak pana
Stowarzyszenie do ekologii.

> I nic tu nie pomoże
> poszerzenie mostu o pas z każdej strony. Bo na moście będzie więcej pasów,
ale
> na trasie dojazdowej do niego pozostaną jak dzisiaj trzy w każdą stronę!

Dziwne, ze nic Pan nie słyszał o moście Północnym wraz z trasą, a takze o
moście między Łomiankami, a Jabłonną. To bardzo dziwne.

>Ta
> trasa zresztą jest zaprojektowana od początku jako droga ruchu
przyspieszonego
> i nigdy nie miała być trasą ekspresową o charakterze tranzytowym.

Ta trasa od wielu lat jest trasa o charakterze tranzytowym.

>Bo wówczas
> jako droga nadrzędna w stosunku do Broniewskiego, Górczewskiej i innych ulic
> powinna iść po płaskim terenie, a tamte ulice na wiadukcie. Jest akurat
> odwrotnie. Jeśli pan vampir orientuje się choć trochę w zasadach
projektowania
> dróg ekspresowych nadrzędnych w stosunku do innych, to powinien o tym
wiedzieć!

POW będzie przechodzic nad Puławską. Czyli Puławska będzie drogą nadrzędną nad
S2. Czy tak?

> Propszę mi nie zarzucać kłamstwa, a samemu
> przyjechać na Żoliborz i liczyć TIRy!

Byłem i liczyłem. Moje wyniki odbiegają diametralnie od pańskich.

>I przestać kłamać, że opieracie się na
> ekspertyzach. Co z ekspertyzą Atkinsa, którą zlekceważyliście, a która mówi o
> obciążeniu pozamiejskiej obwodnicy ruchem ponad 6 tys. pojazdów na godzinę!
WY
> TWIERDZILIŚCIE, ŻE ZALEDWIE 20 TYS. NA DOBĘ !!! MAM DOKUMEMNTY W RĘKU, JAK
PAN
> CHCE PANIE VAMPIR, SPOTKAMY SIĘ W SĄDZIE!!

Nadal twierdze, że Pan kłamie i w dodatku zielonegom pojęcia nie ma o tym, co
mówi i pisze.
Czekam na wezwanie do sądu, Panie Lipka.

>Co z badaniami na Ursynowie,na
> zlecenie Ligi Ochrony Przyrody, które wykazały, że ruch wschód zachód
> samochodów z tej dzielnicy to tylko 4 % całego ruchu!

Panie Lipka. Czekam na wezwanie. Dowie się Pan wtedy, co sądze o tym badaniu.
Zdziwi się Pan.

>Dlaczego traktujecie
> wybiurczo badania dotyczące tranzytu przez Warszawę, mówiąc że to tylko 10 %
> całego ruchu? Jeśli chodzi o samochody osobowe zgoda, ale ciężarowe rano
ponad
> 20 % a po południu nawet 27 % !!!

Prosze podać może wreszcie swoje źródła. Od miesiecy Pisze pan o jakichś
dokumentach, a jedyne co Pan ma to swoje durne wyliczenia.

> Na to również mam dokumenty, zresztą te same,na których wy się opieracie!

A to ciekawe. Prosze o podanie źródeł - nazw tych dokumentów, dat i autorów.

>Gdyby program pani Jaworowicz był bardziej
> merytoryczny i pozwolono by mi na to, ujawniłbym przed kamerami kłamstwa
> Generalnej Dyrekcji i SISKOM!

Prosze nardzo. Ma Pan na to te forum, strone internetową SEU.
Na co Pan czeka?
Program Jaworowicz pokazał jedno - że potrzebuje Pan psychiatry bardziej, niż
Warszawa tras ekspresowych.

>Ale nawet bez tego uważny obserwator mógł wyłapać
>
> fakt, że najpierw Pan Dąbrowski mówił o kosztach 1 km drogi ekspresowej przez
> miasto rzędu 10-15 mln zł, a potem mówił o kosztach wybudowania łącznie 75 km
> takich tras rzędu 8,5 mld zł! Proszę to sobie podzielić, wyjdzie ponad 100
mln
> zł za km! Tego się nie wyprze, bo jego wypowiedź jest nagrana! I kto tu
kłamie
> Panie VAMPIR?

Pan kłamie Panie Lipka. Kłamie i manipuluje.
Porównywanie cen jednostkowych jednego kilometra tras o tym świadczy
najdobitniej.

Proszę o powiedzenie ursynowiakom, że chce Pan zbudowac im korkująca się 6-cio
pasmówkę wierzchem, zamiast trasy w tunelu.
Prosze powiedziec chomiczowiakom, ze planuje Pan poprowadzić trasę mostu
północnego pod ich oknami.

Czekam na to obiecane wezwanie do sądu. Chętnie ośmieszę Pana doszczętnie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Znaleziono 189 wyników • 1, 2, 3