Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: Programy do robienia tapet





Temat: windows to kicha


| stabilniejszy,

   tego nie mogę zweryfikować, bo W98 też miałem stabilne


I ja mam stabilne (w miare mozliwosci ms'a) 98SE ale i tak gdy robie cos
wiekszego loguje sie na RedHata z 2giej partycji.

| inteligentniejszy

  tu nie bardzo wiem, co masz na myśli


wiecej zzera zasobow o to chodzi?

| odporniejszy na głupotę ludzka....

  aaaa, to fakt


zauwazmy ze komputer to nie jest narzedzie dla ciecia.... i ze nie musi on
miec zabezpieczen przeciwmlotkowych.... czlowiek ktory zasiada do komputera
musi miec o nim pojecie... kiedys to bylo bardzo "elitarne" narzedzie... i
szkoda ze tak nie jest nadal... teraz kazdy moze isc do sklepu i nie majac
pojecia o tym czym jest program watek czy proces kupic komputer i udaw3ac
experta i programiste... a tak poza tym ms windows w dowolnej wersji z
systemem operacyjnym ma niewiele wspolnego.... zauwazyliscie polityke ms??
oni nie naprawiaja wlasnych bledow w win'ach wypuszczaja gigabajtowe ilosci
lat na bledy...

| i wiele i innych

  między innymi ładniejszy


A widzielisci jaki ladny jest BeOS czy RedHat????
Mnie sie bardziej podoba.... Np. Tapeta na pulpit jako bump z obrazka na
dowolnym tle :-)))
Aczkolwiek to nie jedyna zaleta innych (prawdziwych) systemow.





Temat: SR-71 - niefachowe pytanie


| Szukając ładnej tapety na pulpit, trafiłem na takie zdjęcie:
| http://www.fas.org/irp/program/collect/sr-71-blue-s.jpg
| i coś mi w nim nie pasuje: skąd ta smuga pośrodku? AFAIK Blackbird
| ma 2 silniki pod statecznikami, fas.org pisze o dwóch, na innych
| zdjęciach widać 2 smugi po bokach - w dodatku wyglądające inaczej.

| --
| Igor Wawrzyniak

Być może jest to zrzucane paliwo lub jakieś zaburzenie powietrza. Zwróć
uwagę,
że fotka jest robiona dokładnie pod słońce.

Spalin od silników nie widać, więc i ta "środkowa" zapewne nie jest
pozostałością po jakimś silniku. Inna sprawa, że na grzbiecie montowano
silniki
strumnieniowe (w czasie badań) i bezpilotowca D-21... Ale to raczej nie


to.

Oczywiscie sa to tajemnicze substancje rozpylane w panstwa NATO które
doprowadza
do wielkiego swiatowego kataklizmu. Niewtajemniczonych odsylam na strone:
http://www.clydelewis.com/invest/contrails/
To dla milosników teorii spiskowych.

Osobiscie tez sklanam sie do teori ze tutaj jest zrzucane paliwo.







Temat: Linux i dokumentacja...
Raz, dwa, trzy, niech no _Hoppke_ patrzy:

No to faktycznie sobie wypaczyli ideę /opt - pewnie ładują tam wszystko,
co jest dostępne w formie "binary only", ale nie widzę sensu jeśli to
jest i tak normalnie pakietowane...


Trochę wypaczyli. Jak mówię zdziwiony byłem, że zarządca
oprogramowania w Gentoo coś wkłada do /opt. Oni bardzo, bardzo
dosłownie traktują FHS momentami. Np. w /usr/X11R6 jest tylko
i wyłącznie instalacja xfree, a programy iksowe i tak lecą do /usr/bin.
Trochę to śmiesznie w tym Gentoo, zdaje się, że dopiero niedawno zauważyli
/usr/games czy /usr/share/games...


A z tym /opt/foo/bin to dobra sprawa - w konfigu shella można dać małą
pętelkę która automatczynie doda wszystkie te katalogi do $PATH.


Nawet w gentoo mają na to radę poprzez swój (też kontrowersyjny jak
dla mnie) system /etc/env.d itp.


Identycznie zresztą jest z /opt/foo/man. A bezpośrednio w /opt mogą
istnieć "zbiorcze" katalogi bin, lib itp. zbierające stosowne pliki
z wszystkich katalogów pakietów (przez symlinkowanie) - ale to jest już
opcjonalne.


A takie zbiorcze to misie podobają. Ja bym tam np. najchętniej widział
$MANPATH jako jeden katalog...


Też bym tak robił. Te programy są spaczkowane i dają się przygiąć do
normalnej hierarchii /usr - więc po co ładować je do /opt?


No właśnie. W imię zasad? Tylko, których?
Najpierw zasady potem wygoda?


Bezpośrednio w /home? Trochę dziwnie. Ja to sobie trzymam w ~.


A nie bezpośrednio to nie. Mam /home/users (głupia nazwa, ale za długo
używam) i tam pewne podkatalogi, każdy pełniący odrępną funkcję, np.
/home/users/{download,ISO,CVS,doc,src},
/home/users/share/{tapety,skiny} -ostatnio zrobiłem porządek z ikonami
/home/users/share/skiny/{xmms,gkrellm,opera}
itepe itede


przecież /usr/share/gkrellm/{plugins,themes}. Podobnie z xmms. Większość
"themesów" dla czegokolwiek trzymam i tak w "globalnych" lokacjach.


To jest u mnie posoztałość historyczna :] w imię prędkiego i łatwego
dostępu do katalogu np. bezpośrednio z przeglądarki intenetowej. Wiem,
że dubluję miejsca, ale takie kieeeedyś sobie umyśliłem ułatwienie i
nie chce misie tego zmieniać.

Już niedługo pewnie zrobię porządek. No i wtedy będę miał ,,chudą''
kopię $HOME





Temat: Zaryzykuje - ocencie :)
No to jescze ja:)

O muzyce było, o animacji też, o montażu równiez parę słów padło
(faktycznie, niektóre przebitki są za krótkie), ale ja bym chciał powiedzieć
coś o ogolnej koncepcji /scenariuszu ????/

Wszystko fajnie: animacja jest, muzyczka leci, ale po obejrzeniu całości
prezentacji
niewiele zostało mi w głowie (jak ta Grupa się nazywała?, yyyy..kapitałowa
czy coś... ;)
Wygląda to tak, jakbyś pojechał do tego przedsiębiorstwa ze swoim sprzętem i
zrobił parę ujęć
na zasadzie "coś się potem z tego wybierze".
Ja wiem, że to nie jest proste, ale fajnie było by zaplanować całą
prezentacje
rozrysowując wcześniej zdjęcia, jakich chcesz użyć.
Na przykłaed widać, że przejazdy (panoramy) robione są dużo za wolno w
stosunku do tempa
 zmontowanego materiału. Jakbyś PRZED udaniem się na zdjęcia wiedział jaką
podłożysz muzykę,
to pewnie wszelkie przejazdy i dojazdy robiłbyś ze 3 razy szybciej i nie
musiałbyś ich
urywać w połowie.

Przy montażu widać, że chciałeś całość zrobić tzw. "dynamicznie" (stąd
pewnie te bardzo krótkie ujęcia)
Niestety, odnosze wrażenie, że "przegiąłeś" :)
Wszystko byłoby dobrze, gdyby na tych 1 sekundowych przebitkach
był jakiś ruch, np: dosłownie jeden gest osoby (tak jak to często bywa np. w
teledyskach)

Aha, nie dawaj, jesli to nie jest konieczne dwóch przejazdów po sobie w ta
samą stronę.
Aha, montuj w tempie. Niech muzyka nie leci ot tak, sobie.
Ja wcześniej oznaczam sobie markerami akcenty muzyczne, więc później kiedy
kładę
przebitki to wiem, w którym momencie powinna się ona zaczynać i kończyć
(przynajmniej mniej więcej)

Ale generalnie mi się podobało. Tak trzymać :))

A ja wracam do swojego montażu.
Na tapecie jest właśnie program mlodzieżowy o hip-hopowcach :)

pozdrawiam wszystkich grupowiczów
Jaber





Temat: Dziwny problem z Windows


Dzien Dobry!


Dobry, zapomniało mi się wysłać...


Mam nastepujacy problem z Windows ME: czasami, ostatnio coraz czesciej,
gdy uzywam niektorych programow, dzieje sie cos dziwnego z czcionkami.
Czcionki, ktore podpisuja ikonki na pulpicie robia sie wieksze i
grubsze. Ostatnio problem wystepuje, gdy pracuje z programem graficznym.
Kiedys uzywalam softu do robienia zaawansowanych, dynamicznych menu w
plikach html. Wtedy wszystkie czcionki np. w zegarze, na gorze /File,
Edit, itd/ rowniez robily sie wieksze. Kontaktowalam sie wtedy z autorem
programu ale nie potrafil mi pomoc, bo chyba nie rozumial w czym tkwi
problem.


Więc może problem tkwi gdzieś w okolicach związanych z HTML. Wyłącz Active
Desktop, a w opcjach folderów włącz styl klasyczny.


Dzis jednak udalo mi sie uchwycic tworzenie sie grubszych czcionek! Tak
to wyglada: http://www.busk.net/problem_z_WinME.jpg Najbardziej
zastanawiajace jest, ze mozna porownac normalne (kolor zielony) i
powiekszone czcionki na jednym pulpicie! Po odswiezeniu go, wszystkie
czcionki byly juz pogrubione.


Wydaje mi się, ze to nie jest ta sama czcionka. Normalna jest chyba TTF
Tahoma 8 punktów, a "pogrubiona" jest ekranowa (*.fon) System 10 punktów
(ta czcionka ma tylko jeden rozmiar). Niestety, za mało tekstu do 100%
pewności. Tak jakby jakiś program przełączał temat pulpitu - może
wygaszacz ekranu czy zmieniacz tapet? A może jakiś menedżer czcionek robi
takie dziwne podstawienie?
Na wszelki wypadek skasuj ukryty plik C:Windows tfcache i wyłącz te
dodatki.


Poniewaz ten sam problem wystepuje od lat (kiedys w Win98, inny
komputer) zastanawia mnie co moze byc tego przyczyna???

Niestety, po powiekszeniu sie czcionek komputer dziala opornie,
konieczny jest restart.


Ctrl+Alt+Del i sprawdź, jaki program przeszkadza. Musiałaś ten program
sama sobie zainstalować, tylko nie kojarzysz, że to jest akurat to. Możesz
też szukać tego programu w autostarcie.

Mam nadzieję, że nie będziesz miała trudności ze znalezieniem właściwych
opcji w szwedzkiej wersji Windows.





Temat: Spowolnienie kompa... HELP !!!

| Witam!
| Nie wiem, co się dzieje... mam 128 MB RAM, a moja maszyna zachowuje się,
| jakby miała ich 64 lub mniej. Do tego stopnia komp "spowolnił", że jak
| wypalam płytkę, to nie mogę nic innego robić, bo zaraz występuje błąd
| "niedopełnienia bufora". Po prostu katastrofa :-(((
| Próbowałem już kilkanaście programów (min. wszelkie odmiany Cacheman`a,
| Pakiet Norton Utilities 2002 itp...), ale nic to nie dało...  Wyłączyłem
| programy działające w tle, wygaszacz, programy autostartu, włączyłem DMA
na
| dyskach, ale to nic nie pomogło.
| HELP!!!!
| Misiu21

No z reguły jak sie wypala to nie wskazane jest raczej robić coś jeszcze.

1. wywal wszelkie odmiany Cacheman`a, Pakiet Norton Utilities 2002 itp do
śmieci - na pewno nie przyspieszą działania kompa (zastanów się: jakim cudem
zapychanie pamięci gównem może poprawić jej dizałanie)
2. wywal wszystkie inne smieciowate programy z dysku (panel
sterowania/dodaj-usuń programy)
3. wywal wszystkie managery dysków, opróżnic config.sys i autoexec.bat
4. powyłączaj badziewia integujące się z pulpitem, aprzede wszystkim active
desktop, tapety, wygaszacze i inny chłam.
5. wyłącz wszystkie programy i naciśnij trzy króle, przejżyj listę aktywnych
aplikacji - jak jest więcej niż trzy - to coś musisz wywalić: wpisz msconfig
w linni poleceń, wybierz zakładkę startup i odznacz wszystkie zbędne
wynalazki
6. jak nie pomoże: przeinstaluj winde i posadż tylko niezbędne
oprogramowanie

ja mam PIII500 w98, trzy różne serwery baz danych i serwer apache/php+perl,
czesto używam office98, sredni otwarte 10 okien IE  i 5 okien notatnika i
winamp - i chodzi spoko

pzdr
lelec





Temat: problem koncepcyjny... [C++,GUI, DirectX]
Witam!
mam taki oto dylemat i chciałbym poznać opinie znawców tematu:

chcę stworzyć swój własny interfejs graficzny w DirectX 9.0c (okna,
guziki,tapety itp) tak żebym mógł potem z jego wykorzystaniem robić szybko
różne programy. Jestem amatorem, domorosłym zapaleńcem C++ i w sumie
samoukiem ;), dlatego postanowiłem się poradzić Was (czyli fachowców) jak
rozwiązali byscie mój dylemat, lub jak go się zazwyczaj rozwiązuje tam u
Was ;) . Acha i muszę zaznaczyć, że nie interesują mnie porady typu "użyj
gotowej biblioteki", gdyż ja muszę samemu wszystko od początku do końca
zrobić i już.

Cała idea programu opiera się na wczytaniu z pliku konfiguracji okna,
następnie utworzeniu go i narysowaniu i to już mam zrobione - okienka sie
rysują, można je przemieszczać itp. mam też guziki w tych oknach i też można
je naciskać, ale tu pojawia sie problem: jak rozwiązać podejmowanie akcji po
nacisnięciu (np. utworzenie nowego okna, wyjście z programu, odtworzenie
dźwięku itp.)? Ja zastanawiam się nad prymitywnym (napewno) sposobem
wczytania z tego samego pliku jakiegoś IDAkcji lub nazwy słownej i potem w
programie przyporządkowaniu jej odpowiedniej funkcji... ale gdy aplikacja
sie rozrośnie to w wyobraźni pojawia mi się monstrualny blok switch-case, w
którym byle akcja (a może być ich z 10000 albo i 100000) będzie musiała być
z góry zapisana. Wydaje mi się że potem będzie to trudne do opanowania i
wszystko będę musiał przerabiać, więc chciałem zapytać jak Wy to widzicie?
Czy takie rozwiązanie jest do przyjęcia?

Piszę w Visual Studio 2005 w C++, wykorzystuję DirectX 9.0c i nie potrzebuję
tego do pracy/szkoły/na studia jeżeli to się komuś przyda ;)





Temat: FastATA i klopoty
Witam !


Niedawno byłeś zadowolony z FastATA, a teraz jest już źle?
Chyba nie miałeś tych błędów od początku, skoro pisałeś o transferach, a
nie
o błędach? Jeśli pojawiły się "nagle", spróbuj sobie przypomnieć, co
ostatnio zmieniałeś w sofcie/sprzęcie.


Bledy pojawialy sie od poczatku, ale nie pisalem o nich bo chcialem
wykluczyc wszystkie inne mozliwosci (szuflada, tasmy itd.).
Wyglada to tak odpalam komuter po chwili pokazuje sie blad "program failed"
np. przy Syspicu (pr. do wyswietlania obrazkow przy starcie) lub przy
ladowaniu dblpal lub kilku innych w startupie.
Jest pytanie o przerwanie tego programu lub reset. Czasem po przerwaniu
startup laduje sie dalej a czase nie. W koncu po kilku probach udaje sie
wczytac system (np. bez NewIcons lub tapety na WB lub czegos innego). Wtedy
moge sprawdzic transfer.
Gdy zakladalem FastATA bylo juz pozno a rano musialem isc do pracy wiec nie
moglem juz dalel nic sprawdzac. Na drugi dzien pisalem o transferze na
grupie i ostrzegalem o mozliwosci zlego wlozenia ROMow.
Bledy na 100% nie sa wynikiem instalacji jakis nowych (oprocz FastAta
oczywiscie) programow/sprzetu.


Przepraszam jeśli nie pomogłem, próbuję tylko zasugerować, żeby starać się
samemu rozwiązywać problemy - my nie będziemy wiedzieli więcej niż Ty o
Twoim systemie i komputerze. Przykład - miałem podobny problem z dyskiem UW
SCSI - okazało się, że winne były simmy, które nagle się zepsuły. Też nie
wiedziałem co robić, ale metodą eliminacji próbowałem z tego wyjść. A w
końcu pomógł mi i tak przypadek :0).


Ja tez kiedys cos zainstalowalem i zaczely sie zwisy. Sprawdzalem wszystko
po kilka razy i nie moglem dojsc co to takiego. W koncu po raz kolejny
sprawdzilem Startup-Sequence i jak byk byla nowa linia dopisana na samym
poczatku, ktorej wczesniej nie zauwazylem. Wywalilem i po klopocie.
Ale teraz na pewno to jest wina FastATA.

PS. Mam nadzieje, ze dzisiaj jeszcze raz wszystko porzadnie docisne i bedzie
ok.

Pozdrawiam
                     Tomski

Dom: A1200T/BlizzardIV/FPU/34MB/FastATA/CDx32LG/HD2,5/SVGA15"+SDFF
Praca: PII 233 itd., ISDN





Temat: Czy macie podobne wrażenie?


Sory za temat ale chciałbym i Was zapytać.
Czy większość ogłoszeń rekrutujących pracowników - którzy generalnie
zajmują
się tworzeniem,
utrzymywaniem, rozbudową, etc. www piszą  idioci???


To  trochę z własnego doświadczenia więc dawno dawno temu jakieś 8-9lat było
sobie takie ogłoszeniez takimi danymi
-biegła znajomość Corela, Photoshopa, programów 3D
-biegła znajomość Windows 98
- komunikatywna znajomość języka angielskiego
- znajomość francuskiego będzie atutem
-wyjątkowy zmysł plastyczny lub wykształcenie kierunkowe
-umiejętność szybkiego uczenia się
-Duża międzynarodowa firma  zapewniamy możliwość rozwoju, liczne szkolenia,
praca w młodym dynamicznym zespole.
-Atrakcyjne wynagrodzenie.

Byłam mocno zdeterminowana, od przeszło roku na bezrobociu i nic. Corelem
bawiłam się w domu, Photoshopa znałam tak trochę,
3D studio poznałam na kursie w Peter Panie, ale to kilkanascie godzin to
właściwie zapoznanie że taki program jest.
Windowsa 98, wtedy nie widziałam na oczy,ale co u licha znaczy biegła
znajomość? zainstalowanie Windowsa? zainstalowanie czcionki?  dostosowanie
do użytkownika?
Ancielski tragicznie, francuski 0, zmysł plastyczny no- nie jest źle, jak
coś narysuję to widać co to jest. robiłam trochę ilustracji przyrodniczych.

Ale się ucieszyłam,że mi się udało..

Rok temu  udało mi się jakoś zwolnić  (też się ucieszyłam)
 no i czas na małe podsumowanie po 7 latach pracy.
 Znajomość programów - w firmie legalny Corel 8- wycinanie liter i  gotowych
klipartów
Znajomość Windows- nawet  przy próbie zmiany tapety na monitorze - komunikat
nie masz uprawnień,
Znajomość języków- zupełnie nieistotna
umiejętność szybkiego uczenia tak- jak posługiwać się niesprawną wiertarką,
krzywą piła,
 Jak myć i czyścić okropne brubne rzeczy nie mając ani środków ani sprzętu
Szkolenia tak BHP i firmowe "Jacy my to jesteśmy THE BEST na świecie", jaki
mamy rozwój itp takie prania mózgu





Temat: smtp problem z polaczeniem


| Pierwsze co zrobilem to wylaczylem fajeruola i antywiruska. To nie tutaj.

Samo wyłączenie nie eliminuje wpływu danego programu, o czym już tu
kiedyś pisano nie raz i nie dwa...


Niestety nie jestem stalym bywalcem grupy i nie mialem jak dotad czasu
przekopywac sie przez archiwum w poszukiwaniu tematu o ktorego istnieniu
nawet nie wiedzialem. Generalnie internet do prywatnego uzytku w domu
mam calkiem niedlugo, wiec nie wszystko co dla Ciebie jest oczywiste
jest tez dla mnie zupelnie jasne. Moim celem jest ustawienie
Thunderbirda tak zeby obslugiwal wszystkie konta pocztowe kiedy zmeczony
po pracy usiade na chwile przed kompem.

Wracajac do programu to co mialbym z nic zrobic? Odinstalowac?
Problem z tym SMTP zaczal sie pare dni temu, ale przez ten czas zaden
program nie byl instalowany, malo prawdopodobne jest tez ze ktokolwiek
zmienial jakiekolwiek ustawienia inne niz kontrast obrazu i zdjecie tapety.


| Pytanie powinno brzmiec, a co innego, jesli nie winsock?

A sprawdziłeś coś dokładnie? Jak na razie trzeba Cie na siłę ciągnąć za
język i mimo to podajesz jedynie zdawkowe informacje. Sprawdziłeś czy
nazwy są poprawnie rozwiązywane? Zresetowałeś winsock?


Nie wiem szczerze mowiac co to znaczy ze nazwy sa poprawnie
rozwiazywane, ale wszystkie wymienione naglowki w poleceniu protokolu sa
obecne, ponadto nie wystepuja zadne z podanych na stronie MS symptomow
uszkodzenia winsock'a. Wiec podejrzewam, ze to jednak nie o to chodzi.
Mimo to zdecydowalem sie na reset winsocka bo jak narazie byla to jedyna
wskazowka jaka w ogole dostalem.
Po resecie stan rzeczy nie ulegl zauwazalnej zmianie, dlatego tak
zdawkowo poprosilem o jakies inne sugestie.


Poza tym sprawdzić
to Ty miałeś połączenie z serwerem SMTP domeny o2.pl a nie z o2.pl.
Zobacz sobie jaki adres ma serwer SMTP obsługujący o2.pl.


A gdzie taki adres moge sprawdzic?
Czy chodzi tu o nazwe serwera SMTP? Jesli tak to proba otwarcie portu 25
na poczta.o2.pl daje taki sam rezultat jak na o2.pl. Moze robie cos nie
tak jak trzeba?
Telnet o o2.pl [25] lub smtp.o2.pl [25] lub o (smtp)poczta.o2.pl [25]

rezultat: connection failed

Jesli mozesz mi wyjasnic jak sprawdzic polaczenie z SMTP domeny o2, to
bylbym wdzieczny.


Na siłę nie
będę Ci pomagał - najpierw pomóż sobie sam.


No wiesz, blagac na kolanach to ja Cie nie bede, ale jesli wiesz jak to
ugryzc to ulatwiloby mi zycie bardzo gdybys sie wiedza swa podzielil.





Temat: LCD panorama czy normalny?


 gry, 50/50%
 filmy, 70/30%panorama, filmy kinowe są panoramiczne, ale np z aparatu,
kamery, TV itp- króluje 3/4!
internet, 100% zwykły i to w pionie
office  100% zwykły i to w pionie - masz odwzorowana kartkę
Sam sie powoli zastanów. jak go bedziesz wykorzystywał. OTo moja opinia,
na podstawie mojego profilu wykorzystaniaa monitora: Wiekszość ludzi
podnieca sie tym ze moze miec otwartych kilka progamów, ale po co? Duzy
monitor zeby Móc i duzo pamieci ze by móc? PO CO???? ja teraz pisze list
w jednym oknie, i co mam jeszcze oglądać? Liste dostępnych na gg?
okienko z pogodą? kawałek tapety z dupami? Jasne ze jak ktos musi miec 2
okna porównywac zawartość, kopiowac i wklejac pomiedzy nimi... Ile
procent czasu robi sie cos takiego 1%? 2%?
Rękami i nogami za 4/3 jako monitor do komputera, filmy to ja sobie
ogladam w kinie albo naTV
ToMasz


b z d u r a - chyba nie pracowałes za wiele w aplikacjach typy Excel skoro
tak kwieciście przemawiasz. Panorama wlasnie w tej dziedzinie jest bardzo
korzystna - dobrze jak ma pivot bo wieksza wygoda ale nawet gdy nie ma -
wiecej komórek z poziomie robi naprawde róznice.
Internet - chyba nie uzywałeś panoramy - oczywiście czym wieksza tym lepiej
ale sporo stron korzysta z całej szerokości - zakładki w firefoxie - operze
czy nowym IE mozna miec naprawde wiele i nic nie trzeba przesuwać - jeśli
natomiast zwykły w pionie to panorama w pionie nie ma sobie równych pod tym
względem wiec nie ma co porównywać nawet jesli chodzi o internet.

Gry nawet gdy nie panoramiczne wiekszosć wygląda bardzo dobrze a
panoramiczne to juz wiadomo. Nie wiem o co chodzi z filmami z aparatu i ile
tego się ogląda ale kazdy dobry program wyświetla to na pełnym ekranie wiec
nie weim o co chodzi  - jesli zas kamera to edycja filmów na panoramie to
juz naprawde wygoda - stół montazowy jest na szerokość i czym wiecej klatek
tym wygodniej.

Reasumując - kazdy ma swoje wady i zalety. natomiast duza panorama z
PIVOTEM dla większości zastosowań naprawde jest użyteczna i w wielu
spoorrroo wygodniejsza - ja juz nie zmienie na kwadraciaka - jest jeszcze
jedna zależność - oko ludzkie preferuje widok panoramiczny wiec to tylko
wyjście na przeciw i wygoda w jednym.





Temat: OXYGENE Phone manager - konfiguracja ??
Hi!!!


witam. mam nokie 3510i oraz ten programik w wersji chyba 2xx.

nie mam pojecia co zrobic - jak ustawic port com aby wykryl mi telefon ??
kabelek mam podlaczony do com1 i jest to kabelek ktory sie wklada pod
baterie telefonu
podlaczalem juz na rozne sposoby: wlaczonawylaczonaz karta sim i bez, z
podlaczonym zsilaniem lub bez i ciagle program oxygene nie znajduje
telefonu. probowalem na WinXp, na Win98 tez, probowalem zarowno pod com1
jak
i com2 - tez na komputerze kolegi. nie wiem ale moze cos robie zle ? u
mnie
ciagle bylo phone not found a u kolegi port busy ???


Oj, też na początku miałem problemy z tym fonem i kabelkiem. Dodatkowo
wkurzający ten kabelek jest - trzeba się na początku napocić, żeby był
włożony dobrze
i żeby telefonik chodził ok. A to po włączeniu PINu nie chciał przyjąć, a to
pisał, że uruchamia się w trybie nepełnnym (czy jakoś tak).
Trzeba było baterię dociskać, ale i tak najczęściej "gubił" kartę SIM....
No, ale wracam do progsów...
OPM nie chciał go widzieć i już :(
Sprawdzałem na 3 kompach, na różnych portach...
W końcu zwątpiłem. Zacząłem też sprawdzać inne progsy. No i w LogoMenagerze
coś się pojawiło!
Ale tylko na chwilkę. "O, kuna, co jest grane" pomyślałem i zacząłem ściskać
komóreczkę z baterią na różne sposoby :)
No i miałem rację - okazało się, że coś nie styka i co chwilę tylko łapie
sygnał. No to ściskałem na te różne sposoby i... w końcu zaczął chodzić :)
Odpaliłem OPM i... też znalazł fona.
Wygodna taka praca nie była i nie zawsze efektywna. Wrzucam midi, a tu w
teleofnie jakaś kocia muzyka wyskakuje... Tapety też mi nie wszystkie
chciało przyjąć...
Ale po jakimś czasie...


jakis pomysl ???
bo nie wiem czy ja cos zle robie ? czy moze cos z telefonem nie tak ? a
moze
cos z kablem ?






Temat: Upgrade oprogramowania :^) [dlugie]


dyskusyjnych

| To, ze sie u ciebie nie sypie wcale nie znaczy ze jest niezawodny. Skoro
| wielu ludzi mowi, ze sie sypie to sa przeslanki ku temu zeby tak
twierdzic.
| Jedyne co zrobilem to pociagnalem kompa resetem, bo nie dawal mi innego
| wyboru, jak odpalilem go na drugi dzien outlook byl jak nowka, chociaz
| ksiazke adresowa mi oszczedzil.

Jeszcze raz powtarzam. To na pewno nie jest wina programu.


A czego? Moze kompa?

Bo widzisz, mi sie outlook wyp... juz ze 3 razy bez wyraznego powodu.
Efekt - naciskam ikonke outlooka i zima. Chwilke zamielil twardym i dalej
tylko tapeta pulpitu. Tak bylo zawsze jak sie sypal (raz wersja 5.0, dwa
razy ta od netii, troche nowsza ale tez 5.0).
Ostatni raz jak padl to wykonalem taki manewr: Odpalilem dziada, po czym,
zanim zdazyl pokazac okienko laczenia sie z netem zrobilem przelacz
tozsamosc i sie zawiesil. Od tamtego momentu nie dzialal.
Zadne sposoby deinstalacji i ponownej instalacji nie daly efektu, nawet
nalozenie jeszcze raz winshita. Poskutkowalo dopiero skasowanie calego wina
i ponowna pelna instalacja wszystkiego od podstaw. Tak bylo wszystkie 3
razy. Nie cierpie takich refreshoow bo kupa czasu idzie sie pasc.
Ale pod wzgledem obslugi jest spox, chociaz moglbym sporzadzic liste co bym
w nim zmienil, i krotka by nie byla.

Podsumowujac - bede tego gowna uzywal nadal, nauczylem sie tylko, ze trzeba
z nim ostroznie (jak to z gownem ;-)). Po prostu nie robic zadnych
nieprzewidzianych [przez zespol programistow] i wszystko bedzie OK.
Ogolnie jest to dosc dobry program, tyle ze nie wytestowany tak jak trzeba.
A moze on jest wlasnie teraz testowany na nas??
hehehe w koncu jest za darmo ;-)
Pozdrawia Mateusz. 6.





Temat: pierwsze 3 dni z linuxem - dla mnie porazka!
postanowilem przejsc na linuxa. Nie spodziewalem sie ze 3 dni zostanie mi
wyzarte z zyciorysu.
Sciagnalem sobie knoppixa 3.9, jako ze to LiveCd wiec najpierw mozna sobie
potestowac.
Jakos przelknalem 2 fatal errory przy ladowaniu (brak plikow w lib)
system ladnie sie laduje itd...
nawet sam sie dostosowuje do parametrow Lana
gorzej z neo... nie bylo eagle-usb... wiec pozsotala tylko instalacja....
zainstalwany knoppix (jako debian-like)uraczyl mnie tym razem 6 fatal
errorami !!! (4 no such device i 2x no permission) i strasznie dlugim
ladowaniem (windows XP - 40 sek, knoppix liveCD - 50 sek, knoppix HDD - 60
sek!!!). Nie wspomne o wchlonieciu 2,5 GB dysku + zablokowanie ,5GB na swap.
Ja rozumiem ze dolaczone sa programy, ale tylko office jest jakis powaznym
programem. Gdzie tu ekonomicznosc linuxa? XP+Office zajmuje jakies 1,5 GB!!!
A jeszcze trza doinstalowac zrodla kernella - to kolejne prawie 500 MB!!!
Sytem po zainstalowaniu nie rzucal na kolana stabilnoscia. KDE lubial sie
nie ladowac (umieral na drugiej ikonie). Mozna bylo sie przyzwyczaic. Bledem
bylo ze nie wystartowalem instalacji na liveCD xvrefresh=85 bo po
zainstalowaniu na HDD w KDE mozna juz tylko wybrac refresh taki jaki byl
przy instalacji, czyli w tym przypadku 100 HZ (co na moim monitorze nei
wyglada za dobrze)
Stabilnosc KDE padla zupelnie po instalacji neo , jak wczesniej nei ladowalo
sie raz na 5 to teraz zaczelo sie ladowac raz na 5. czesto tez neo nei
dzialalo, pomimo ze urzadzenie bylo ok. Pomagalo stopadsl i startadsl.
Przeinstalowalem system, ale efekty byly dokladnei takie same. Teraz ,
pomimo ze nic wiecej nei robilem kde w ogole nie chce sie ladowac, jak juz
przejdzie 2 krok, to konczy sie na tym ze mam tylko tapete i pusty pasek na
dole :(
a mialo byc tak fajnie....




Temat: Wyciągi barwne 30 lat temu
Wyobraz sobie aparat fotograficzny wielkosci pokoju. Wyglad jak
powiekszalnik fotograficzny i... i filtry barwne.
Metoda:
na dole kladziemy grafe - zakladamy filtr na obiektyw, oswietlamy to z 4
stron.
Nastepnie otwieramy klape (jak wlaz do czolgu) na klapie kladziemy klisze
(negatyw) wielkosci klapy (hihihi - oszczedniej bylo ciac i recznie
pasowac). Nastepnie - wlaczamy wyciag (taki odkurzacz podlaczony do tej
klapy z dziurkami) coby klisza przywarla do klapy.
Zatrzaskujemy klapy i ...... wlaczamy to cholerstwo - swiatlo jak w samo
poludnie nad balatonem tyle ze wiecej bialego widma  :)
Pozniej gasimy i w ciemnosciach oslepieni blaskiem , zabieramy sie do
wywolywania.
Jesli bylismy masohistami - na panchromie z cykadlem w reku wolamy *(ok. 10
min) film lub na opto z lampa ciemniowa oliwkowa :)
No i mamy negatyw np. black. Teraz robimy (jak wysuszymy) sobie podswietlke.
Czyli:
Gasisz swiatlo w wilgotnej norze (ciemnia dla niewtajemniczonych). Na tym
magicznym aparacie o gabarytach slonia kladziesz najpierw czysty film, na
niego przykladasz ten wywolany - i.. srut!!! znowu po galach ostrym swiatlem
na kilka minutek lub sekund - (zalerzy jaki masochistyczny w oszczedzaniu
sie jest hihihihi) i mamy naswietlony kanal :)
Tera reoplay: czyli moczenie sie na slepo (nie widzimy, przeca oslepilo nas
swiatlo) w kuwecie z wywolywaczem (jak mamy szczescie i kase to mamy kuwete
w wymiwrku 1:1 - czyli A0) a jak nie mamy szczescia to robimy plukanke,
czyli przesuwanie kliszy w tym czyms zimnym.
No i suszymy.
Jak utrwalimy i wyplukamy to wreszcie oddychamy gleboko. Wysieramy rece,
otwieramy drzwi od ciemni i dostajemy po ryju swiatlem slonecznym, lub
nocnym - co kto lubi. Po czym wychodzimy i klniemy na czym swiat stoi na
brazowe plamy na ubraniu (no chyba troche chemi sie wylalo ), klniemy na to
ze przez to cholerne zamowienie sluchowiska w radio nie slyszelismy, ze z
przyszla babcia nie poszlismy na bicykl i marzymy o czasach gdy beda takie
zmyslne pudeleczka ktore nazwiemy za 30 lat PC lub MAC i beda nam bardzo
pomocne i nie rozumiemy juz dzisiaj jak ludzie moga na nie w przyszlosci
narzekac ze cos im nie gra, ze jakies fonty sypia, ze czegos program nie
potrafi :) Oj jakie nasze wnuki beda biedne (hihihih).

Tak na szybko przedstawia sie opowiesc "dziadka" o wyciagach barwnych z
przed 30 laty gdy kompa nie bylo :)

pozdrawiam

Kucyk
http://kucyk.error.pl/
[SMS, tapety, blogi, prawo autorskie, pomoc HTML]





Temat: Wersja offline stron


| hmm.. czego takiego nie ma ten program, co ma OffE?
| Dyskusja na ten temat już chyba była.
| TPro ma wszystko, co potrzeba Internaucie,
| a Offline Explorer jest nieprzyjazny.
Że co? Teleport ma takie możliwości konfiguracji że szkoda gadać. Można w
nim
sobie wybrać jakie pliki, ewentualnie ograniczyć się do jednego
serwera/domeny/
katalogu. W OffE mogę sobie _całkowicie_ dowolnie zdefiniować co ściągać,
skąd (z dokładnością do pojedynczego katalogu/pliku) i w ilu chcę wątkach
(a nie co najwyżej w 10)


to wszystko posiada rowniez teleport, max 10 watkow
jest po prostu standardowo ustawione w opcjach
(mozna zmienic)
mozna sobie wybrac jakie typy plikow sciagac
mozna ograniczyc ich rozmiary, mozna np.
nie kazac/ kazac nie sciagac tapet, apletow
mozna sciagnac sama strukture strony, bez sciagania
plikow, mozna w locie ustawic zmienianie
nazw plikow na 8+3

mozna sciagac/ nie sciagac pliki ktore
maja w sobie jakis ciag znakow, mozna sciagac
strony po linkach albo kopiowac strukture katalogow

mozna ustawic limit miejsca, mozna ustawic
zeby sam sie polaczyl i rozlaczyl o okreslonej porze
mozna uzywac serwera proxy

mozna przeszukiwac strony w poszukiwaniu
plikow/ nazwy/ zawierajacych cos

mozna robic update stron i takie tam...


ps. zaraz wszyscy znowu na mnie naskoczą ;)


nie... wcale ;-))))))))))
ja tylko mowie, ze nie mozna stwierdzic
to jest lepsze albo to, oba programy
sa z pewnoscia dobre, kazdy ma to co potrzeba
i wiele innych funkcji...

proponuje EOT ;-)

pozdr. ;-)





Temat: Borland C++ Builder pytanie.


| da się, napisz akcelerator. W reakcji na F1 wywołuj
| funkcję HtmlHelp(). Opis fukncji w MSDN. Przedtem
| trzeba zainstalować sobie HTMLHelp API - wszystkiego
| bodajże jeden .lib i jeden plik .h - instalka na płytkach MS VC++

OK mam te pliki ale niebardzo kumam jak to dziala. Skladnia jest nast.
HtmlHelp(HWND    hwndCaller,  LPCSTR  pszFile, UINT    uCommand, DWORD
dwData) ;
Ale co to jest hwndCaller ? Opis jest taki:

"Specifies the handle (hwnd) of the window calling HtmlHelp(). The help
window is owned by this window.

When the help window is closed, HtmlHelp() will return focus to the
owner
unless the owner is the desktop. If hwndCaller is the desktop, then the
operating system determines where focus is returned.

In addition, if HtmlHelp() sends any notification messages from the
help
window, they are sent to hwndCaller as long as you have enabled
notification
message tracking in the help window definition."

To ma byc cos w rodzaju obektu ktory wywoluje tego helpa ? Co ja mam tu
wpisac ?
Co robi funkcja GetDesktopWindow() (domyslan sie ze jest to f-cja
VC++), bo
to jest wpisane w przykladzie ?

takiego
helpa (pod BC) ?
Z gory dziekuje.


Sam sobie odpowiedziałeś cutyjąc help'a. Przecież winda to system
okienkowy, a każda aplikacja to zbiór okienek. Każde okienko jest
identyfikowane czymś takim jak "uchwyt" w skrócie oznaczany jako hwnd.
Jeśli natomiast aplikacja nie ma okienek (np. jest to tylko ikonka w
tray'u) lub jest to program konsolowy (a tam też trudno o uchwyt) to
takim zastępczym uchwytem może być wynik funkcji GetDesktopWindow(),
która zwraca uchwyt do "tapety" windowsa (w skrócie rzecz ujmując).

Acha uchwyt jest to coś co zwraca funkcja CreateWindow, gdy tworzysz
nowe okienko.





Temat: spinotronika


Na promieniowania pwenie tak, ale na impuls elektromagnetyczny: chyba nie...
Ale ale: a jakie sie uzyskuje czasy dostepu?


Impuls elektromagnetyczny szkodzi chyba najbardziej izolowanym
bramkom MOSFET itp, w przypadku GMR mamy elementy
o bardzo niskim oporze wiec same w soie powinny wytrzymac,
gorzej z tranzystorami sterujacymi. Zreszta teraz zamiast
GMR jest na tapecie TMR (spinowo zalezne tunelowanie przez Al2O3)
wiec argument z odpornascia na EMP jest troche naciagany, fakt.

Ale odpornosc na promieniowanie jonizujace wazna jest
raczej nie w przypadku wybuchow jadrowych tylko
promieniowania kosmicznego np. w miedzykontynentalnych
rakietach balistycznych.


To znaczy sie co symulujesz? Feromagnetyki? czy te uklady maja jakas daleko
posunieta specyfike raczej: np. jakas kanapkowata strukture albo cos innego?


No tak, caly witz na tym polega.
Bez kanapkowatej, granularnej lub w inny sposob niejednoronej
struktury z mozliwoscia antyrownoleglej orientacji namagnesowan
poszczegolnych czesci nie ma mowy o efekcie GMR.


Jak to jest: nie badz taki tajemniczy: jestem pzrekonay ze to wszystkich
zainteresuje...wiec zadbaj o publicity ;-))


No tam jest jakies seminarium i schematyczne rysunki
zaworow spinowych oraz ich charakterystyki.

Symulacje robilem w oparciu o prymitywny (ale szybko sie liczacy)
model jednodomenowy, teraz zabralem sie za model wielodomenowy
ale uzywajac modyfikacji programu OOMMF bo po co wywazac
otwarte drzwi.
Napise wiecej o tym tylko musze uratowac dysk
bo mi sie cos posypalo w czasie transportu,
mam nadzieje ze za pare lat bedziemy sie smiac z tych
wirujacych talerzy ale na razie to nie jest smieszne
bo mam stary backup jak zwykle gdy cos sie stanie...

A jesli chodzi o czas dostepu, to jest on w MRAM bardzo szybki,
miekki i maly ferromagnetyk b. szybko sie przemagnesowywuje
(nanosekundy), a odczyt jest poprzz odczyt rezystancji.
W kazdym razie pamieci typu Flash sa daleko z tylu
z szybkosia zapisu a w dodatku szlag jes trafia po ilus tam cyklach.

Pozdrawiam,
MC





Temat: Grafika wektorowa i rastorowa


Jeszcze sie spytam tak:
Np. Grafika rastorowa (Photoshop), g. wektorowa (coreldraw)-
do jakich celow sa przeznaczone te programy
(tzn. np chcial bym sobie zrobic jakas tapete z napisem,
i ktory rodzaj grafiki jest bardziej odpowiedni i dlaczego?

Pozdrawiam


---------------

chcesz tak w dwóch zdaniach? :-)
    Tak, po chłopsku, to wyobraź Sobie narysowane koło, które jest
wypełnione ziarenkami np. grochu, i teraz to koło powiększasz. W przypadku
grafiki rastrowej tych groszków przybywa i są one cały czas tej samej
wielkości, zaś przy rastrowej koło się powiększa, ale również powiększają
się groszki np. do wielkości arbuza, ale ilość ich nie ulegnie nigdy zmianie
(chyba, że zmienisz rozdzielczość tej grafiki). to tyle po "swojsku", a
teraz mądrzej:
http://wiem.onet.pl/wiem/01314d.html
http://wiem.onet.pl/wiem/013357.html

Grafika wektorowa
    Najpopularniejsze programy, to Corel Draw, Adobe Ilustrator i Macromedia
FreeHand. Niestety nie ma żadnego porównywalnego programu free, czy
shareware.
    Używa się jej przeważnie do publikacji papierowych, czyli przy
poligrafii, jednakże znalazła ona również ostatnio zastosowanie we Flash`u.
Jej zaletą jest zawsze jednakowa jakość grafiki, napisy, nawet bardzo małe
są zawsze czytelne*, zawsze istnieje możliwość ponownej edycji wpisanego
wcześniej tekstu*, pliki są bardzo małe w porównaniu z tej samej wielkości
obrazem rastrowym i co jest dosyć istotne, to, to, że grafikę wektorową
zawsze możesz zamienić na rastrową (poprzez opcję eksportu - ustawiasz tam
paletę kolorów, wielkość, rozdzielczość i kilka innych rzeczy). Oprócz tego
programy wektorowe obsługują również pliki rastrowe poprzez opcję importu,
czyli mogę do projektowanego plakatu włożyć (zaimportować) zdjęcie. Grafikę
wektorową - jako jedyną - można wycinać na ploterze (reklamy, szyldy, itd.)
np. z folii samoprzylepnej. Jej wadami jest dużo mniejsza naturalność
stworzonych rysunków (w porównaniu do programów rastrowych, które muszą być
oczywiście poparte talentem :-)), z wyłączeniem rysunków technicznych (ale
do tego to raczej służą programy typu Cad) oraz dużo mniejsze możliwości
stosowania efektów*. W tym drugim przykładzie pomijam możliwość np.
wytrasowania zdjęcia jakimś automatem, bo to po pierwsze, inna para kaloszy,
a po drugie, takie zdjęcie i tak będzie dużo gorsze od oryginału.

Grafika rastrowa.
    Najpopularniejsze programy to: Adobe Photoshop, Corel Photopaint, ale są
również programy darmowe i shareware, które bardzo jakością zbliżyły się do
photoshop`a (niekwestionowanego króla tego typu programów): Gimp i Paint
Shop Pro.
    Zastosowanie różne i w różnych dziedzinach. Zarówno używa się ich do
obróbki zdjęć, czy też rysunków zeskanowanych lub robionych "z ręki", w
poligrafii, jak na stronach WWW, czy innych publikacjach elektronicznych.
Warto tutaj wspomnieć, o Painterze - programie typowo malarskim - posiada on
bardzo duże możliwości jeżeli chodzi o tworzenie rysunków odręcznych.
Możliwości programów rastrowych ogranicza jedynie Twoja wyobraźnia i
wydajność sprzętowa komputera :-). Niestety pliki dobrej jakości (wysoka
rozdzielczość) zajmują bardzo dużo miejsca na dysku. Za to masz możliwości
robienia fotomontaży, użycia jednego, lub wielu efektów, itd.

*) nowsze i najnowsze wersje programów umożliwiają dosyć rozbudowane
możliwości pracy zarówno w grafice rastrowej, jak i wektorowej. Możesz więc
w photoshop`ie zastosować wektory, czy edytowalne warstwy z tekstem, jak i
zastosować część efektów, do niedawna przynależnych tylko programom
rastrowym, np. w Corel Draw.

    To by było chyba na tyle tytułem wstępu, ale czy będą następne rozdziały
to nie wiem. :-)

Pozdrawiam
Stanisław

PS. Poszukaj w sieci, w księgarniach, w bibliotece - są książki, czasopisma
tym tematom poświęcone. Oczywiście dużo również dowiesz się z help`ów
programów.





Temat: Program ksiega przych-rozch


Doprawdy? Mam niejakie wrazenie, ze urzednika/czke, czy pracownika firmy
latwiej przyuczyc do obslugi programow pod okienkami, ktore sa intuicyjne,
cokolwiek by o tej ituicyjnosci nie mowic.


Od pewnego czasu zajmuję się właśnie szkoleniem w obsłudze programów
(DOSowych i Windowsowych). Programy DOS są duuużoo łatwiejsze w obsłudze
niż Windowsowe (dotyczy programów które wdrażam/wdrażałem)


Takze samo korzystanie i konfigurowanie komputera przez laikow ktorzy
wykorzystuja go wylacznie uzytkowo, a nie traktuja jako hobby technicznego,
w systemie windows jest ulatwione.


W systemie DOS nie ma całego tabunu wodotrysków (typu tapeta pulpitu,
dźwięki, ikonki które zajmują pamięć i procesor a nic istotnego nie
wnoszą do funkcjonalności systemu) które trzeba ustawiać. W DOSie
praktycznie całą konfigurację ustawia się w config.sys i autoexec.bat. W
windows pozostało to + wiele innych rzeczy do ustawienia (które są
domyślnie ustawione dennie choć "system jest skonfigurowany
optymalnie").
Może więc wyjaśnisz mi konfigóracja czego _POTRZEBNEGO_ do lepszego,
szybszego działania komputera w Windowsach jest prostsza? Żeby ustawić
istotne sprawy zazwyczaj trzeba bawić się z rejestrem co moim zdaniem
jest trudniejsze od edycji config.sys.
Co innego, że Windows 95/98 można pozostawić nieskonfigurowane tj. na
wartościach domyślnych i to jest faktycznie łatwiejsze niż
konfigórowanie DOSa.


Rzecz jasna dla zaawansowanych moze to byc system niezbyt sprawny, a dla
swoistych "kaplanow" komputerowych /czesto samozwanczych/ wrecz
kompromitujacy uzytkownika, jednak trudno przecenic windows w dziele
upowszechnienia komputerow /choc to fakt bardzo smutny dla zdetronizowanych
"kaplanow"/


Zgadza się, chwała windowsom za zaniesienie diabelskich maszyn pod
sprzechy (choć spadek cen sprzętu i piractwo ma chyba w tym większy
udział).
Do wielu zastosowań DOS jest o kilka klas gorszy niż Win, lub wcale się
nie nadaje.
Jednak jak _FIRMA_ ma komputery i programy to ktoś musi się na tym
trochę znać - przynajmniej instalator oprogramowania (dobre programy
zwykle są instalowane przez dystrybutora) bądź pomoc techniczna
producenta.

Zabrałem głos w tym wątku gdyż drażni mnie pogląd że jak coś pod Win to
jest od razu cacy i deklasuje programy DOSowe. Uważam, że to błędna
opinia wykreowana przez dział marketingu M$ (podabnie jak próbują
ostatnio wmówić, iż Win98 jest lepszy niż 95) - cel prosty - sprzedać.

Uważam iż nie ma co się dalej nad tym rozwodzić - są rzeczy które lepiej
robić pod WIN są takie które lepiej pod DOS, jednak nie uważam żeby to
czy program jest Windowsowy, DOSowy, pod Unixa, OS2 itd. było istotnym
kryterium oceny programu.

Pozdrawiam

PS. Chyba pod wszystkie systemy operacyjne są całkiem niezłe emulatory
DOSa, więc można tam odpalać programy DOSowe, a emulatory Win
(przynajmniej 95) jeżeli nawet są, to o ile wiem mocno kuleją.





Temat: Kulawy ten fvwm-crystal...
Skruszony pod wrażą lawiną słów Waszych,
piszę odpowiedź na posta od Julian Vereker:


| Czy skopiowałeś skrypty z katalogu fvwm-crystal/bin do jakiegoś katalogu
| w $PATH (~/bin, ~/usr/bin)?
Mniemam, że nie trzeba tego robić ręcznie, ponieważ użyłem skryptu
./bin/fvwm-crystal.install jak to zaleca README


Chodzi mi o to czy te skrypty są dostępne w $PATH, czy masz te katalogi
(~/bin, ~/usr/bin) w $PATH?


| Co się dzieje jeżeli uruchomisz w terminalu
| 'fvwm-crystal.apps-generator'?
Ha, wlasnie nie dzieje sie niestety nic...


Aaa. Zajrzyj do pliku ~/.fvwm/apps/apps-database i sprawdź czy masz
jakiś program który figuruje w bazie danych (już natrafiłem na podobny
przypadek, wyjściem było dadnie kilku programów do bazy danych).


| A to jest dziwne... Powiedz jak będzie po wygenerowaniu menu.
No wlasnie nie daje sie wygenerować !


Patrz wyżej


1. Niektore okna nie maksymalizuja sie w poziomie "do konca" tj. z
prawej strony istnieje jakas bariera o szerokosci tak mniej wiecej 100
pixeli, ktorej prawa krawedz okna nie moze przekroczyc. Aterm
maksymalizuje sie wzorowo ale np. xpdf, dillo - tak jak opisalem, nie
do końca. Taki efekt wystepuje kiedy panele na pulpicie sa widoczne,
kiedy je schowam
(3 klawisz myszy) to okna maksymalizuja sie na cala powierzchnie
ekranu.


Proste. Normalnym sposobem maksymalizacji w crystalu jest maksymalizacja
tylko do napotkania jakiegoś okna, przykładowo jeżeli będziesz miał u
góry ekranu jakis terminal, na dole drugi i spróbujesz zmaksymalizować
tego drugiego, to powiększy on swój pionowy rozmiar tylko do napotkania
tego pierwszego terminala. Jeżeli chcesz zmaksymalizować okno na cały
ekran, użyj kombinacji Alt+gwiazdka na klawiaturze numerycznej, lub
kliknij w przycisk maksymalizacji trzymając Alt - otworzy się małe menu
w którym będziesz mógł wybrać maksymalizację.


2. Przezroczystosc paska tytulowego okienka. W przypadku xpdf i dillo
tlo okna glownego jest nieprzezroczyste ale gdy pojawi sie okno
dialogowe (prawy klawisz myszy) to jego pasek tytylowy pokazuje tapete
ukryta pod tym glownym oknem xdpf-a, choc glowny obszar okna
dialogowego jest nieprzezroczysty. Wyglada to zle, jakby ktos
nozyczkami wycial dziure w okienku... Dziwne.


FVWM ma pseudo-przezroczystość - pokazuje tylko tapetę. Została onwa
wprowadzona przez Eterma i przyjęła się. eby mieć pełną przezroczystość
Xy muszą obsługiwać jakieś spacjalne protokoły czy coś... W każdym razie
FVWM tego (jeszcze?) nie obsługuje i musi ci wstarczyć to, co jest.


Po ponownej instalacji gdzie:
poprzednio w skrypcie fvwm-crystal.install wybralem opcje globalna a
teraz - lokalna. Co sie zmienilo:
- Tapeta przestala sie ladowac wogole ani za pierwszym uruchomieniem
WM-a ani po restarcie (jak to bylo wczesniej). Musze ja ladowac "recznie" w
atermie komenda Esetroot -fit tapeta.jpg
- Przestala dzialac opcja "Change colorset" SUCKS !!!
- Generowanie przyciskow z aplikacjami (prawy przycisk myszy) nadal
  nie dziala


Wszystkie powyższe symptomy wskazują na problemy ze skrytptami bo za ich
pomocą są obsługiwane. Sprawdź czy wszystkie skrypty crystalowe masz w
katalogu który jest w $PATH.

Pozdrawiam

harnir





Temat: wymagania RH 6.2
* Pięknego dnia 24 Jul 2000 22:22:56 +0200,


|  No to popracuj jeszcze, bo u mnie na p120 jest całkiem nieźle :)
|  Postawienie inna na cnfs'ie też pomogło :)
pracuje, 'nawet' na 386 . co to znaczy calkiem niezle ? dla osoby
ktora probuje sie przekonac do Linuxa 'calkiem niezle' nie wystarczy.


 Całkiem nieźle oznacze że:
 * nie zacina się przy czytaniu newsów
 * nie zacina się przy dpkg -l lista
 * nie zacina się przy wchodzeniu do Xów
 * i inne - przed tym się zacinał.


Ty ja sadze znasz dosyc dobrze linux'a,


 Oj,  kiepsko....  każdego  dnia uświadamiam sobie że wiem bardzo
mało o nim.  :(


wiesz co wywalic co zmienic
by dzialal u Ciebie optymalnie, ale ktos kto dopiero zaczyna ...


 ... nie wpadnie na to że program można skompilować pod swój pro­
cesor? To chyba  nie  jest  jakieś  arcytrudne?  Najwięcej  czasu
zajęło  mi  rozgryzienie sprawy tak, by skompilować do to pakietu
.deb, tak aby utrzymać spójność systemu. A przedtem miałem  skom­
pilowanego  mpg123 'z palca' do /usr/local. Jak widać nie jest to
takie trudne...


| mnie by to nie przeszkadzalo (mam cos takiego w pracy), ale
| poczatkujacego na 99% :(
czyli nie sugeruje ;), chodzi mi tylko o to ze dla nowicjusza ktory
'przyszedl' z windy moze (ale nie musi) to byc odpychajace :(


 ... czy ja wiem...

 jeśli  brak  mu ikonek, okienek i innych takich -- to raczej nie
system dla niego.


|  IMVHO, początkujący właśnie od tego powinien zaczynać.
prosze ??? a to niby dlaczego ? to poco robia graficzne instalatory
i inne takie badziewia ? dla zaawansowanych ???


 A  nie wiem po co robią, dla mnie to wszystko może przestać ist­
nieć choćby i od razu. IMHO  początkujący  powinien  zaczynać  od
konsoli,  i  podstaw, po to aby poznać system _dogłębnie_ -- wie­
dzieć jakie mechanizmy kryją się za tą czy też  inną  czynnością.
Mam  młodszego  brata,  który jest typowym klikaczem -- wiesz ile
wysiłku zajmuje mi pokazanie Mu że to nie  tędy  droga?  Ostatnio
konwertował  tapety  (przeskalowywanie  na  800x600) -- gimpem. N
kliknięć na każdy rysunek. Pokazałem mu:
  foreach i (*jpg) { convert -sample 800x600 $i $i.new }
 i  był  zachwycony...  szkoda  tylko  że  sam  na  to nie wpadł.
Pierwszą komendą wydawaną przez niego po zalogowaniu się do  sys­
temu jest 'startx'... nie robi nic, by poznać ten system, ograni­
cza się do stosowania  nakładek,  ukrywających  prawdziwy  wygląd
systemu...

Pozdróvka,

Q.





Temat: Parę pytań a Red Hat 6.0


Czy w Red Hat 6.0 jest obsługa tej karty ??? zależy mi na odtwarzaniu MP3
......



driver podobno jest, ale nieskończony - w każdym razie się pisze
i w końcu go napiszą :-)


Czy w StarOffice można odtworzyć pliki w formacie Office 97 .... cóż ..
trochę byłem użytkownikiem WIN 98 i NT.


nie używałem, ale mówili, że to jedyne wyjście by odczytać np. *.xls
(ludzie z reszty świata mówili też o Aplixware)


Czy Quake 3 Test można uruchomić na RIVA TNT .... czytałem, że ludzie
uruchamiali to demo na Voodoo 2 pod Linuxem .... ale czy na RIVA można
....???


Quake wymaga MESY, jeżeli Mesa zadziała na tej karcie - to Quake też
ja mam Voodoo-1 i działa mi wszystko :-) wiem, że Voodoo 1-3 napewno
działa...


Linux robi się coraz bardziej popularny - nagle pojawił się w Enter


heh... wczoraj oglądałem w bibliotece :-)


Widzę także dużą szansę dla Corela jak przeniesie swój sztandarowy produkt
Corel Draw  oraz pakiet biurowy na Linuxa - będzie wyznaczać nowe standardy.


masz rację, problem może być tylko z tym, że Corel jest dużą korporacją,
jak do tej pory Linux nie był skrajnie komercyjny, chyba tylko SuSE
brała pełnymi garściami mało dając... może się zdarzyć, że Corel cały
soft jaki napisze będzie tylko sprzedawał (nic nie da za darmo) i do
tego będzie 'producentem Linuxa' - w każdym razie mam nadzieję, że nie
mam racji, bo Corel już chyba dał trochę forsy dla WINE (inna sprawa, że
wg mnie ma to niewiele wspólnego z rozwojem Linuxa, bo chyba nie chodzi
o to, by uruchamiać aplikacje z Windows które i tak będą padać?)


Potem pójdzie już z górki .... do pędzącego pociągu wskoczą inni ...
Rozmawiałem ostatni z kumplem, który pisze programy FK - stwierdził , że
najwyższy już poznać Linuxa bo jeszcze chwila i programy FK zostaną
przeniesione na Linuxa !!! Chyba szykuje się rewolucja ....


właśnie nie mogę zrozumieć dlaczego niektórzy programiści go nie znają...
niedawno wymieniłem parę maili w sprawie M.U.L.E. i ludzie z Niemiec

że zaczyna się uczyć Linuxa i jest bardzo zainteresowany...

jedno jest pewne - nie zgadzam się z opinią WP, że Linux nie jest
alternatywą dla Windows, działają mp3, działają gry (jakościowo gorsze,
ale ja i tak mam wolny sprzęt, na szybszym pewnie bym pograł na emulatorze
Neogeo, a i Playstation się już szykuje), składanie tekstu prawie działa
(w Word Perfect nie da się pisać po polsku, a LyX nie jest WYSIWYG),
rysować można bardzo ładnie (GIMP), zabawa z tapetami i dźwiękami bije
chyba na głowę Windows (i to nie tylko z powodu jakości tapet z KDE, ale
także łatwości konfigurowania tego wszystkiego - nie ma chyba już w ogóle
debilnych tłumaczeń)

PS. daję f-up na pcoa





Temat: pierwsze 3 dni z linuxem - dla mnie porazka!
the_foe zechciał własnoręcznie wystukać:


postanowilem przejsc na linuxa. Nie spodziewalem sie ze 3 dni zostanie mi
wyzarte z zyciorysu.


Ktoś Cię zmusił, czy sam chciałeś ?


Sciagnalem sobie knoppixa 3.9, jako ze to LiveCd wiec najpierw mozna sobie
potestowac.


Rozumiem, że jest mały, lecz nie zawsze, szczególnie dla początkującego,
będzie spełniać pokładane w nim nadzieje.


nawet sam sie dostosowuje do parametrow Lana


Linux jest natywnie systemem sieciowym, w przeciwieństwie do systemów
dominujących.


gorzej z neo... nie bylo eagle-usb... wiec pozsotala tylko instalacja....


Nie oczekuj, że w dystrybucji która jest na jednym CD będziesz miał obsługę
wszystkich wynalazków włącznie z nieznanymi nigdzie na świecie tylko w TP
SA.


zainstalwany knoppix (jako debian-like)uraczyl mnie tym razem 6 fatal
errorami !!! (4 no such device i 2x no permission) i strasznie dlugim
ladowaniem (windows XP - 40 sek, knoppix liveCD - 50 sek, knoppix HDD - 60
sek!!!).


WinM$ i Knopix czy inny Linux są systemami nieporównywalnymi. W Linuksach
zaszytych jest sporo narzędzi, których nie ma w WinM$, a są uruchamiane
przy starcie systemu. Wiele z nich można powyłączać lecz niektóre są
niezbędne i w WinM$ należałoby je doinstalować.


Nie wspomne o wchlonieciu 2,5 GB dysku + zablokowanie ,5GB na
swap. Ja rozumiem ze dolaczone sa programy, ale tylko office jest jakis
powaznym programem. Gdzie tu ekonomicznosc linuxa? XP+Office zajmuje
jakies 1,5 GB!!!


Popatrz na zawartość i ilość pakietów jakie wrzuciłeś na dysk; niektóre są
niezbędne ale inne ?


A jeszcze trza doinstalowac zrodla kernella - to kolejne
prawie 500 MB!!!


Do czego potrzebne będą Ci źródła kernela ?


Sytem po zainstalowaniu nie rzucal na kolana
stabilnoscia. KDE lubial sie nie ladowac (umieral na drugiej ikonie).


Nie wiem co mu zrobiłeś lecz mnie jeszcze NIGDY nie zawiesiło się KDE. Może
to zasługa firmy SuSE, dlatego ją lubię, że jest taka porządna, niemiecka.


Mozna bylo sie przyzwyczaic. Bledem bylo ze nie wystartowalem instalacji
na liveCD xvrefresh=85 bo po zainstalowaniu na HDD w KDE mozna juz tylko
wybrac refresh taki jaki byl przy instalacji, czyli w tym przypadku 100 HZ
(co na moim monitorze nei wyglada za dobrze)
Stabilnosc KDE padla zupelnie po instalacji neo , jak wczesniej nei
ladowalo sie raz na 5 to teraz zaczelo sie ladowac raz na 5. czesto tez
neo nei dzialalo, pomimo ze urzadzenie bylo ok. Pomagalo stopadsl i
startadsl. Przeinstalowalem system, ale efekty byly dokladnei takie same.
Teraz , pomimo ze nic wiecej nei robilem kde w ogole nie chce sie ladowac,
jak juz przejdzie 2 krok, to konczy sie na tym ze mam tylko tapete i pusty
pasek na dole :(


Musiałeś mu zrobić krzywdę, samo się nie popsuło.


a mialo byc tak fajnie....


Fajnie to jeszcze może być, wszystko zależy od Ciebie.





Temat: Spam lol


Faktycznie, im więcej lat mija tym pewniejszy się staję, że "jakość"
w wydaniu Microsoftu to jakieś zupełnie nowe pojęcie.


I dlatego używamy tego czego używamy :)


| Zamiast skupić się na dopracowaniu tych programów M$ zrobił to moim
| zdaniem aby umniejszyć wpływ konkurencji (pamiętacie chyba sprawę
| Netscape).

Tak, widać to zresztą doskonale gdy się popatrzy na historię rozwoju IE.
Gdy jeszcze NN się liczył, to IE się burzliwie rozwijał. Gdy NN przestał
się liczyć, to IE stanął w miejscu. Choć przecież jest tyle do
zrobienia, wystarczy spojrzeć ile rzeczy obsługuje Mozilla których w IE
nie znajdziesz.


Co prawda nie używam Mozilli (nałogowo:) ale widzę co dzieje się z
Konqerorem.


| A powinno się tak robić. Albo nakładać kary na producenta auta, albo
| na kierowcę.

| M$ by to olał, bo to oni przecież tworzą standardy i wg nich nie byłoby
| problemu :)
| Natomiast użytkownicy już za to płacą - trzeba kupić licencję.

Fakt. Ale powinni zapłacić jeszcze raz. I jeszcze raz. I jeszcze raz.


Zapłacą. Licencja na XP jest po prostu zajefajna :) Jak zdechnie Ci płyta
główna po okresie gwarancyjnym to d**a zbita - musisz kupić nową
licencję...


Ja nie rozumiem, dlaczego w USA, kraju gdzie każdy może pozwać każdego
o dowolną głupotę, jeszcze żadna firma nie pozwała innej, że ta zalewa
im sieć jakimś spamem z windowsowym wormem. Przecież teoretycznie
powinno się odpowiadać za szkody, nawet te nieświadomie wyrządzone
(podciągając to pod "zaniechanie" - tak jak np. gdy przed swoim domem
w zimie nie odlodzę chodnika i ktoś złamie sobie nogę przechodząc po
nim, to muszę mu zapłacić odszkodowanie - bo zawiniłem nie
zabezpieczając stosownie chodnika. Więc jeśli ktoś nie zapatchuje
swojego Windowsa i zaleje mi sieć firmy spamem, to tak samo powinienem
móc go pozwać. A nawet bardziej, bo wracając do analogii z chodnikiem to
Windowsowe robale są jak lód który nie leży w miejscu przed domem, ale
wypełza i przyłazi ci pod nogi, żebyś się na nim wywrócił. Lezie czasem
wiele tysięcy mil i atakuje zupełnie postronne osoby.)


Ehh temat rzeka. Na pl.news.mordplik wałkowany codziennie. Prawo w Polsce
jest do bani i nic z tym się po prostu nie zrobi... Zresztą spam jako taki
(zamierzony) to jeszcze da sie w jakiś sposób ,,namierzyć'', ale jeśli
chodzi o wszelkiej maści wormy to już dużo gorzej.


| Wiem, że sieć to wirtualny świat. Ale od tego wirtualnego świata
| zależy dużo rzeczy w naszym świecie realnym (np.  szpitale czy sieci
| energetyczne).

| Sugerujesz, że to M$ spowodował ostatnio w USA problemy z prądem?  ;)

Możliwe. Przecież niedawno mieli awarię w wyłączonej z użytku elektrowni
atomowej, gdy wewnętrzna sieć została zalana spamem wyprodukowanym przez
windowsowego worma. Gdyby coś takiego się znowu powtórzyło, ale
w elektrowni aktywnej, to właśnie takie by były skutki. Oni tam mają
delikatną sieć energetyczną, jeśli jeden węzeł się wyłączy to inne zaraz
też to zrobią, żeby uniknąć przeciążeń. Trzeba rozłączać sieć żeby
powstrzymać efekt domina, co zresztą musieli robić.


Brzmi prawie jak apokalipsa :( Ale fakt - takie szkody trzebaby nagłaśniać.
Może ktoś władny by się zastanowił. Smutne, ale prawdziwe


Był już dowód, że elektrownia w USA miała źle zaprojektowaną sieć i że
windowsowy robal potrafił ją rozłożyć. Nie ma podstaw by przypuszczać że
tamta elektrownia była czymś wyjątkowym, więc zapewne historia mogła się
powtórzyć. Albo nadal może, bo jak wiadomo ludzie nie uczą się na
błędach i pewnie pozostałe elektrownie nadal mają te same wady
w konstrukcjach sieci wewnętrznych. Gdyby ludzie się uczyli, to po "I
Love You" nie byłoby już wielkich fal wormów żerujących na Windowsach.
Ale te fale ciągle są, więc jak widać ludzie są głupi i powtarzają stare
błędy (np. ciągle używają Windows ;)


Na błędach powinni się uczyć wszyscy. Myślę, że użytkownicy linuksa powinni
też na to patrzeć (no w sumie, to chyba patrząc na posty choćby na tej
grupie mają jednak większą świadomość), bo jeśli systemy *ksowe
spopularyzują się na tyle, żeby na *biurku* mieć większość to sprawa
bezpieczeństwa takiego systemu będzie ,,na tapecie''. Na szczęście
konstrukcja samego systemu pozwala na dużo prostszą (i szybszą) reakcję na
tego typu problemy.

PS Ale mi wyszedł ,,manifest'' :)

pozdrawiam





Temat: Dictionary
Nie wiem skąd, ale mam:


     Kobiecy slownik do uzytku meskiego

     Kobieta mowi               Mysli

     1 Tak                      nie
     2 Nie                      tak
     3 Byc moze                 nie
     4 Zaluje                   pozalujesz
     5 Potrzebujemy             chce miec
     6 Rob jak chcesz           kiedys mi za to zaplacisz
     7 Musimy porozmawiac       mam kilka uwag co do twojego zachowania
     8 Jest mi wszystko jedno   oczywiscie, ze mi to przeszkadza, idioto
     9 Jaki ty jestes meski     lepiej bys sie ogolil, umyl i popsikal
                                dezodorantem
     10 Ach, jakie piekne       czy ty myslisz wylacznie o sexie
     kwiaty
     11 Badz romantyczny        oczko mi poszlo w ponczosze
     i wylacz swiatlo
     12 Ta kuchnia jest         chce sie przeprowadzic
     niepraktyczna
     13 Chcialabym kupic jakis  =nowe meble, tapety, boazerie
     drobiazg do domu
     14 Kochasz mnie?           zaraz cie poprosze o cos bardzo drogiego
     15 Naprawde mnie kochasz?  dzis zrobilam cos co ci sie na pewno nie
                                spodoba
     16 Za mintke bede gotowa   mozesz nalozyc kapcie, napic sie piwa i
                                poszukac ciekawego programu w TV
     17 Musisz nauczyc sie      masz sie po prostu ze mna zgadzac
     komunikowania
     18 Nic                     wszystko

     A teraz odwrotnie - Slownik meski dla kobiet

     Mezczyzna mowi             Mysli

     1 Jestem glodny            jestem glodny
     2 Chce mi sie spac         chce mi sie spac
     3 Jestem zmeczony          jestem zmeczony
     4 Moze bys do mnie wpadla  kiedy pojdziemy do lozka?
     5 Moze bysmy poszli razem  kiedy pojdziemy do lozka?
     do restauracji
     6 Moge do ciebie zadzwonic kiedy pojdziemy do lozka?
     7 Zatanczymy?              kiedy pojdziemy do lozka?
     8 Nudzi mi sie             a moze bysmy poszli do lozka?
     9 Kocham cie               a moze bysmy poszli do lozka juz teraz?
     10 Ja tez cie kocham       no, skoro wreszcie to powiedzialem, to
                                moze wreszcie poszlibysmy do lozka?
     11 Taak, niezla fryzura    przedtem bylo lepiej
     12 Taaaaak, niezla fryzura i za to zplacilas 150 PLN?
     13 (W czasie zakupow) Ta   wez wreszcie ktoras z tych cholernych
     jest niezla                sukienek i wracajmy do domu


Jeśli to, co cytowałem powyżej wyszło z tej grupy, to przepraszam.
Jeżeli nie - to nie przepraszam! ;-)

pozdr.
chri$





Temat: Tak w skrócie wygląda dzień większości z WAS.... ....
[Rok 2004 - sierpień. Koło 13-go. Chyba piątek. Nieco po 11-ej.]
Mamo, Tato... A bartek be robi posta wprost do pl.listserv.chomor-l!


| : ) mam plan na alternatywna wersje a la antyglobalista ale nie mam
| : teraz

| Wpisuj, wpisuj, bo czas już dawno minął !!!

oka ale nie dzis bo ledwom po urlopie przekroczyl prog nad ktorym
winno stac cos o pracy i wolnosci w obcym jezyku :


No i musze dać reply, żeby Ci znów nie umknęło.  ;-P

tax:

Objawy zmęczenia latami 90-tymi

        Przy uruchamianiu kuchenki mikrofalowej próbujesz podać hasło
        Od lat nie ustawiasz pasjansa przy pomocy prawdziwych kart
        Pytasz kolegów z pracy, siedzących tuż obok via mail, czy mają ochotę na
        piwo, a oni wysyłają odpowiedź również pocztą elektroniczną "OK daj mi 5
        minut"
        Masz 15 różnych numerów telefonu, pod którymi możesz złapać 3 członków
        swojej rodziny
        Paplasz via e-mail wiele razy w ciągu dnia z jakimś typem z Ameryki Pd.,
        choć jeszcze nie romawiałeś w tym roku z sąsiadem
        Kupujesz sobie nowy komputer i tydzień później jest on już przestarzały
        Przyczyną zerwania kontaktów z przyjaciółmi jest fakt, iż nie posiadają
        adresu mailowego
        Nie znasz ceny znaczka pocztowego na list
        Być zorganizowanym według Ciebie, oznacza posiadać różnokolorowe
        karteczki, które można wszędzie przykleić
        Większość dowcipów, które znasz, przeczytałeś w Internecie
        Podajesz nazwę firmy, gdy wieczorem w domu odbierasz telefon
        Gdy chcesz zadzwonić z domu naciskasz "0" by wyjść "na zewnątrz"
        Od 4 lat siedzisz przy tym samym biurku, choć pracowałeś już dla 3
        różnych firm.
        Logo firmy jest dostosowywane do jej wizerunku raz w roku
        Najgorszą rzeczą przy resetowaniu komputera jest utrata tapety
        Idziesz do pracy, gdy jest ciemno i wracasz, gdy jest ciemno - nawet w
        lecie.
        Masz zainstalowany program, ktory odlicza dni do Twojej emerytury
        "Urlop" od lat oznacza dla Ciebie jedynie ekwiwalent
        Twoi rodzice opisują Ciebie słowami "on pracuje przy komputerze"
        Rozpoznajesz swoje dzieci dzięki fotografiom na biurku
        Czytałeś tę listę ciągle przytakując
        Zastanawiasz się, komu możesz tę listę przesłać dalej

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 2 z 2 • Znaleziono 109 wyników • 1, 2