Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: programy komputerowe ściągnięcia





Temat: Premier tłumaczy się z "plagiatu"
jak widac PIS ma program...
To nic, ze sciagniety od Platformy, albo Belki:)
Tyle, ze jakos za diabla to nie jest prawe ani sprawiedliwe... No ale czego sie
czepiam. Skoro ktos powaznie moze propnowac nazwe "IV RP"... To juz nazwy gier
komputerowych lepiej brzmia: na przyklad Settlers IV, albo Cywilizacja IV



Temat: Serwisy wymiany plików z płatną muzyką?
Nielegalnie skopiowana?Wszyscy nagrywali na magnetofonach i nie było to
nielegalne.Ja odczuwam niechęć do ściągania poszczególnych utworów nawet za
darmo.O wiele łatwiej i przyjemniej słucha się dobrej klasy radia cyfrowego
satelitarnego lub internetowego.Warto by też porównać jakość radia cyfrowego np
192kbps,płyty i .mp3.Głośniczki komputerowe też często są gorszej
jakości.Argument,że nikt nie kupuje piosenek przez piractwo jest idiotyczny-nie
kupuje bo nie chce.Gdyby można było na kartę telefoniczną pobrać pieniądze z
bankomatu albo odbierać kodowane programy satelitarne było by niedorzecznością
tego zakazywać.





Temat: SKRETYNIAŁE WINDOWS I JEGO RESTART
Ha!
Tyle to i ja wiem.
I trochę tego Łindołsa umiem.
Rzecz jest taka, że system sobie spokojnie stał, ściągała się jakaś tam
skretyniała aktualizaja w tle, system nie zawodził niczego o zamykaniu programów
itepe itede, jak to ma czasem w zwyczaju.
I po ściągnięciu aktualizacji... po prostu się zrestartował.
BEZ PYTANIA O ZGODĘ.
Po wznowieniu pracy zakominukował radośnie że potrzebował niezmiernie tego
restarta, coby mu się ważne aktualizacje zaktualizowały.

Więc nie drzyj się na mnie, chłopie, żem sam jest kretyn bo komunikaty systemowe
to ja czytać jeszcze umiem.
Chyba że mnie od dwudziestu lat patrzenia w monitory komputerów oczęta siadają.




Temat: Błąd 777
Cobalt, czy ten program Mobility Manager mogę ściągnąć z jakiejś strony ? Płytkę
dostałam tylko jedną z Blueconnect Manager. I jeśli można, bo ja z wiedzą
komputerową w powijakach, ale szybko się uczę. Gdzie się czyści rejestr ? Czy to
jest to okienko które wyskakuje na niebiesko z licznikiem i prędkością ? Z góry
dziękuję za pomoc :)




Temat: japońskie bajeczki
Jestem tu po raz pierwszy i przypadkiem rzucił mi się w oczy Twój wątek.
Nie wiem czy ktoś już o tym na forum wspominał, ale jest program do
przerabiania grafiki (rysunków i zdjęć) na haft krzyżykowy. Za jego pomocą z
dowolnego komputerowego obrazka zrobisz wzór do wyszycia. I to od razu z
wykazem wszystkich kolorów, a nawet ilości potrzebnych nici wybranego przez
siebie producenta. Wersję shareware można ściągnąć stąd:
www.grzela.pl/soft/haftix/index_pl.html
Ograniczeniem jest możliwość wydrukowania tylko jednej strony. Ale pełna wersja
kosztuje niewiele, bo tylko 25 zł.




Temat: pora na telesfora
pora na telesfora
dla wszystkich chcacych powspominac, chcacych nauczyc dzieci piosenek ze
swojego dziecinstwa - stronka z plikami do sciagniecia piosenek z tego
programu. jakosc nie najlepsza, ale jak ktos sprytny komputerowo to ponoc nie
problem odczyscic z szumow ) a moze potem nawet podzielic sie tym z
innymi ) a tak w ogole to stronka dla bardzo sentymentalnych - kto pamieta
jeszcze delfina uma czy barbapape?
212.191.1.130/~disney/nostalgia/telesfor/pozdrawiam
idka




Temat: RIAA ściga zmarłych
RIAA ściga zmarłych
Jeśli ktoś sądzi, że śmierć jest przeszkodą dla długiej ręki Recording
Industry Association of America - myli się. Prawnicy reprezentujący kilka
koncernów fonograficznych wytoczyło proces przeciw 83-letniej kobiecie. Nie
zważając przy tym na to, że oskarżona zmarła w grudniu.

Strona oskarżająca twierdzi, że Gertrude Walton z Beckley (w stanie Virginia
Zachodnia) udostępniła w internecie przeszło 700 piosenek.

- Jestem przekonana, że ona nie opuści cmentarza Greenwood Memorial Park, aby
wziąć udział w przesłuchaniu - powiedziała w rozmowie z Associated Press
Robin Chianumba, córka pani Walton.

Chianumba dodała też, iż jej matka nienawidziła komputerów. Co więcej, córka
pani Walton twierdzi, że prawnicy, którzy wytoczyli sprawę wiedzieli o
śmierci jej matki, gdyż po otrzymaniu listu ostrzegawczego wysłała do nich
kopię aktu zgonu. Było to ponad tydzień przed złożeniem pozwu.

Również młody wiek nie chroni przed atakami ze strony RIAA. W 2003 roku
organizacja oskarżyła o naruszenie praw autorskich dwunastoletnią
dziewczynkę, która ściągnęła z internetu plik mp3 z muzyką z jej ulubionego
programu telewizyjnego. W wyniku ugody jej rodzice zapłacili 2000 dolarów.

di.com.pl/n/?lp=8889&r=1



Temat: Serdecznie Zapraszamy
Ale nieudolny minister z SDPl

"Miller dał Rokicie?

Najpierw Platforma Obywatelska pomogła uwalić rządowy projekt ustawy zdrowotnej
w – zdrowym dla każdej opozycji – odruchu szkodzenia rządowi na każdym kroku.
Potem, gdy taka postawa nie spotkała się z aprobatą opinii publicznej,
Platforma zapowiedziała, że – ileż to roboty, taki program – w trzy dni będzie
miała własny. I rzeczywiście – słowo ciałem się stało.

Ale to dzieło ma jeden feler – złożony przez Platformę Obywatelską w Sejmie
projekt ustawy zdrowotnej (lub jakaś jego część) prawdopodobnie powstała w
rządowym Narodowym Funduszu Zdrowia.
Projekt ustawy umieszczony na stronie internetowej klubu parlamentarnego PO po
ściągnięciu z sieci i otwarciu tzw. opisu elektronicznego pliku okazał się
dokumentem pochodzącym z komputerów NFZ.
Firmowany przez partię Rokity i Tuska projekt o pożyczkach dla publicznych
zakładów opieki zdrowotnej jest konkurencyjny wobec projektu rządowego, który
forsował minister zdrowia Marek Balicki. Projekt Balickiego przepadł w Sejmie
m.in. dlatego, że jego odrzucenia chciały PO i PiS."
A to właśnie Balicki forsował powołanie Millera na szefa NFZ>




Temat: Wenus-jusz
> Od razu pytanie do dobrej duszy- nie mam programu, który by mi taki wykres
> zrobił, czy ktos mógłby mi go komputerowo wygenerowac? bede strrrrrasznie
> zobowiązana

tu na tej stronce, jest do ściągnięcia programik Zet8, tam jest możliwe do
wygenerowania to co cię interesuje i to bodajże dla każdej planety

www.zaytsev.com/downloads.html
pozdrawiam



Temat: Telefon
Telefon część 2
Nie lubię z nowego telefonu wysyłać SMS-ów. Ma skomplikowane te czynności piszące. Wolę pisać na klawiaturze komputerowej. Zakupiłam więc dziś kabelek do komputera w zaprzyjaźnionej firmie. Wydałam 35 zł. Może nie majątek ale zawsze. Przyniosłam do domu, rozpakowałam przy pomocy dwóch par nożyczek, noża i otwieracza do konserw /zauważyliście,że te wszystkie opakowania są "pancerne"?/, podłączyłam do kabelka zainstalowanego przy komputerze, podłączyłam do telefonu, włożyłam dodaną do kabelka płytkę, zainstalowałam, ściągnęłam od dziecka odpowiedni program i nic. Nie robi.
Korespondencyjnie ustaliłam z dzieckiem wszystkie możliwości popełnienia błędów, wyeliminowałam je; i nic. Nie robi. Zebrałam wszystkie klamoty w torebeczkę i powędrowałam ciemną nocą do dziecka. Okazało się, że sprzedano mi kabelek nie do tego typu telefonu chociaż przy zakupie telefon wręczyłam sprzedawcy żeby było pewne.
Jutro rano idę robić awanturę. Nie wiem jak się robi awanturę w zaprzyjaźnionej firmie. Macie jakieś doświadczenia?




Temat: suse 9.1..................
"Piszcie dalej.......wnioski wyciagne sam........Dzieki."

a zatem...
oparty na Fedorze 1 jest Aurox9.3 - polska dystrybucja, wzbogacona (w stosunku
do oryginalnej Fedory) o aplikacje obsługujące multimedia, polską wersje
OpenOffice itd.
jak wielu użytkowników Linuxa - stosuję i ja dwie dystrybucje: MDK i Auroxa
właśnie; muszę pzryznać, żę Aurox spisuje się nieźle - gdybym miał polecic jakąś
gratisową dystrybucję - to Auroxa (no, powiedzmy prawie gratisową, bo zwykle te
35 zł za gazetkę z płytami trzeba zapłacić - można ściągnąć z sieci, ale to tylko
jesli masz stałe szybkie łącze);
Tobie pisałem o Mandrake 10 PowerPack - bo wspomniałeś, że chcesz dać ileś
tam euro za suse - wziąwszy pod uwagę cenę polską (tylko w Polsce jest tak
mało!) za finalną, profesjonalnie dopracowaną wersję MDK 10 - uważam, że jest
to - dla chcących coś zapłacić - wybór obecnie optymalny, jeśli idzie o linuxa;
z tego co czytam w necie - coraz więcej firm i instytucji decyduje się na
profesjonalne Mandrake, bo system jest funkcjonalny, cena nieduża (w
porównaniu do windowsa) i jak się kupuje do firmy, to licencja nie ogranicza ilości
obsługiwanych komputerów (w przeciwieństwie do windy, gdzie każdy komp musi
mieć osobną licencję!);
w zastosowaniach domowych mogą być ograniczenia KAŻDEGO linuxa - bo wielu
programów, pisanych tylko pod winde w linuksie uruchomić się nie da! dlatego
zanim się zdecydujesz - zbadaj do czego ci komp jest najbardziej potrzebny;
internet, biuro, multimedia - to w linuksie chodzi jak złoto, z przekonaniem
twierdzę, że dużo lepiej od windy;
cała reszta - ?????




Temat: Help - jak zrobić film z Z5 na CD/DVD
MOVy to są właśnie pliki rodem z Maca, czyli QuickTime. Dema np. DVD Movie
Factory możesz poszukać na jakiś płytkach dołączanych do czasopism
komputerowych, czasami są całe poświęcone edycji filmów, i wtedy najpwdpobniej
będzie dołączony. Tylko jeśli problemem jest język - to już gorzej. Te rogramy
nie należą do najłatwiejszych, i problem językowy jest tutaj dośc dużą
przeszkodą.

Jeśli zdecydujesz się na przekonwertowanie MOVa do AVI - mogę Ci podać nazwę
programu o konwersji formatu, albo przesłać Ci go na pocztę - coś mi się
ostatnio ściągnęło, i ma chyba ok. 2 MB.



Temat: Do Zwolenników Linuksa
hmm, pomijajac to, ze instalujac windows masz sam system operacyjny. mozesz
pograc w pasjansa i uruchomic internet (ale bez sp1 z roznymi blasterami to
ryzykowna sprawa *). majac linuksa masz najczesciej sporo wiecej, a to co
potrzebujesz jest w zasiegu apt-get, red-carpet czy czego innego. poza tym
zdecydowana czesc sprzetu jest skonfigurowana, odpada instalacja sterownikow,
ich uaktualnianie. system robi to za mnie.

* - ogladalem nie tak dawno program w tv (przy okazji swiat i kupowaniu
komputerow). nie mialem pojecia, ze wlaczenie komputera ze sklepu do netu to
takie ryzyko. pewien "certyfikowany inzynier m$" dawal porady jak przezyc
"pierwszy dzien" z windows (tzn zanim dociagnie sie patche i spacki).
no ladnie dostaje sie system nieuatualniony? bylem przekonany, ze kupujac
windows, dostaje sie wersje na czasie, a tutaj trzeba zainstalowac mase patchy i
sciagnac sp, co czasem mierzy sie setkami MB? to paranoja.



Temat: Znowu straszą???
Iwka, domysliłam sie, że "zjadłaś" slowo nie:))
A mp3 to plik dzwiękowy,piosenki np., które odsłuchuje sie np. w programie
winamp. Do ściągniecia z neta, tylko trzeba mieć oczywiście glosniki albo
słuchawki.
Jejku, mam nadzieje, że ja samouk komputerowy dobrze to objaśnilam. Moze nie
całkiem fachowo, ale tego sie dowiem:) Pewnie co mądrzejsci w informatyce
zechca mnie "wyprostować", na co licze. Człek sie uczy cale zycie....




Temat: Sciąganie plików...?
Sciąganie plików...?
Jestem laikiem komputerowym ale chciałabym czasem
coś sobie ściągnąć z sieci.
Proszę o poradę i pomoc w wyborze odpowiedniego
programu. Chodzi mi o to aby programik był
darmowy i po polsku jeśli takowe są.
Pomóżcie biednej białogłowie.
Pięknie proszę.



Temat: Pomóżcie ( link):)
Przepraszam, cos skopalam.
Chodzi mi o link do programów ( strony gdzie mozna sciagnac albo strony z
tym)...hm. Nie iwem, jak to nazwac. Np. adoptujemy zwierzatko. Albo zasiewamy
roslinke. I sie nim komputerowo opiekujemy.
Zaplatalam> przepraszam
Pomozcie mi )
Pozdrawiam!




Temat: Programy komputerowe dla 4 latka
Programy komputerowe dla 4 latka
Chciałabym zacząć powoli uczyć córkę obsługi komputera. Pisanie literek mamy
za sobą. Teraz już chyba czas na proste programy dla maluchów.
Co polecacie i gdzie tego typu programy można kupić (ściągnąć...)?



Temat: Slowniki..
W sprzedazy sa electroniczne slowniki dwujezyczne, mozna tez kupic program
komputerowy, ale nie przypuszczam zeby mozna bylo sciagnac taki program z
internetu.




Temat: ascendent
ascendent mowi m.in. o naszym wygladzie, o naszym zachowaniu o tzw. pierwszym
wrazeniu.
Obliczyc? Najlepiej miec program komputerowy. W internecie jest do sciagniecia
program Urania, ktory bardzo mi sie podoba i czasem z niego korzystam



Temat: Program
Program
Kupiłam mieszkanie, teraz czeka mnie umeblowanie itp. W galerii często
widzę "komputerowe" projekty pokoi a wnim układ mebli i kolory. Czy wiecie
gdzie moge ściągnąć z internetu bezpłatnie taki program, w którym mogę
stworzyć własny projekt?



Temat: PROGRAM DO PROJEKTOWANIA WNĘTRZ
PROGRAM DO PROJEKTOWANIA WNĘTRZ
interesuje mnie źródło, z którego mogłabym uzyskac jakiś program komputerowy,
na którym mogłabym projektowa pomieszczenia.Do użytku domowego. Gdzie i w
jaki sposób można go nabyc? Może da radę ściagnąc z którejś ze stron?



Temat: skąd ściągnąć IrfanView?
skąd ściągnąć IrfanView?
witam, skąd bezpiecznie ściągnąć ten program? jestem laikiem w sprawach
komputerowych, więc........



Temat: IrfanView
IrfanView
witam, skąd bezpiecznie ściągnąć ten program? jestem laikiem w sprawach
komputerowych, więc........



Temat: Fabryka Porcelany Książ
nie jestm komputerowa blondynka ;) jesli o to pytales ;)))
po prostu ukazuje mi sie str. glówna ale dalej wejść nei mogę - brak
odpowiedniego programu, a ściągnąć nei mogę :(
a taki fjany zestawik z winogronkami w sklepie widziałam....



Temat: może ktoś wie jak to zrobić?......
Gość portalu: aga2 napisał(a):

> w jaki sposób ściągnąć program np.ADOBE PAGE MAKER LUB COREL DRAW?

Nic prostszego: Z półki w sklepie komputerowym.




Temat: ŁApu Capu
Jeśli z canal+, to już kojarze. Myślałem, że chodzi o jakiś program
komputerowy. Nie wiem skąd ściągnąć.



Temat: Swingiem do fortepianu
Swingiem do fortepianu
Elektroniczny nauczyciel - skuteczny samouczek-program komputerowy do nauki
gry na klawiszach, ściągnij i zobacz:
paganiniclub.w.interia.pl



Temat: (Anty)wirusy komputerowe
(Anty)wirusy komputerowe
Czy ktoś może doradzić, skąd można ściągnąć (bezpłatnie) pełną wersję
dobrego programu antywirusowego albo czy istnieje możliwość przeskanowania
komputera pod kątem zainfekowania wirusami przez sieć?




Temat: Listy polecone i książka telefoniczna
mozna z jakiegos programu p2p (emule) sciagnac takze po prostu Ksiazke
teelfoniczna ( image plyty) i zainstalowac ja na kompie ( Jelsi choc troche
znasz sie na takich komputerowych cudach)




Temat: JavaScript
JavaScript
Pomóżcie beztalenciu komputerowemu,potrzebuję program javascript,czy mogę go
ściągnąć z netu?Jeżeli tak to może ktoś poda mi adres strony.
Z góry dzięki.



Temat: Cool Edit Pro 2.1
To jest program (trial) ściągnięty ze strony jednego z pism komputerowych. Ma
działać przez 21 dni.



Temat: Czerwiec2004-czekam na Was-częśćII
O zdjeciach!!!
Ja to sie zarazilam tymi zdjeciami od mojej kuzynki, ktora tez ma coreczke,
starsza o 5 m-cy od Olci. Polecila mi program komputerowy. Nazywa sie
Adobe Photoshop 7.0. Sciagnelam z internetu i na razie odkrywam jego mozliwosci
(a jest tego bardzo duzo) i tak naprawde jeszcze nie wiem ile mozna z nim
zrobic. To wielka frajda i fajna zabawa ale trzeba miec czas a z nim roznie
bywa. Do sciagania programow z netu mam program, ktory nazywa sie KazaaLite++
Tam wpisalam w wyszukiwarke nazwe: Adobe Photoshop 7.0 i znalazlo mi
kilkadziesiat, wybralam jeden z najwiekszych,sciagnelam i zainstalowalam.
Oczywiscie w tym wszystkim pomagal mi moj brat (informatyk), bo sama bym nie
dala sobie rady (ale ja mam z nim wygode!).
Pozniej zostaje juz sama przyjemnosc odkrywania i tworzenia.
Swietna sprawa. polecam!!!
Sa w tym programie rozne pedzelki do rysowania na zdjeciach, ktore tez mozna
sciagac z netu i uzupelniac program.
To tyle o Adobe.

Wczesniej tez probowalam cos tworzyc z tym co mam. Min. tlo na pierwszych
zdjeciach. Tu sprawa jest mniej skomplikowana ale i mozliwosci niewielkie.
Mam system operacyjny WindowsXP i w nim programy: Microsoft Photo Editor i
Paint. Wystarczy najechac na zdjecie myszka, kliknac prawym przyciskiem,
otwiera sie okno, najechac na: otworz za pomoca...,otwiera sie kolejne okienko,
i wybrac: Microsoft Photo Editor (jub ten drugi). Zdjecie otwiera sie w nowym
programie i mozna kombinowac. Sa tam min.: rozne efekty specjalne, mozna
zmienic rozmiar i ksztalt itp... oraz w funkcji "narzedzia" jest "smuz".
Kliknac i mazac myszka po zdjeciu, wtedy wszystko rozmazuje i jest ciekawe tlo.
Najlepiej jest zalozyc nowy folder na "przerobione" zdjecia i tam je
zapisywac, zeby nie stracic oryginalow.

To chyba tyle. Nie wiem czy pomoglam? Pytajcie, postaram sie odpowiedziec.
Powodzenia!!!
Joanna




Temat: odkukniynte
odkukniynte
Kaszubski edytor tekstów
Piotr Piotrowski, Gdańsk 30-11-2004, ostatnia aktualizacja 30-11-2004 20:50

To może być tajna broń Kaszubów w walce o prawo do używania języka w urzędach.
Program komputerowy KaszEd zachowujący zasady kaszubskiej pisowni ściągnęło już
kilka tysięcy internautów

Pierwszy kaszubski edytor tekstów KaszEd powstał dzięki grupie zapaleńców,
młodych Kaszubów, którzy postanowili w ten sposób propagować swój język. - W
internecie jest kilka tysięcy stron poświęconych Kaszubom. Wiele z nich po
kaszubsku, więc postanowiliśmy zrobić program, który ułatwiałby pisanie w tym
języku - mówi 30-letni Piotr Aszyk, gdański programista, który napisał KaszEda.

Twórcy kaszubskiego edytora spotkali się w 2002 roku dzięki internetowi, także
prace nad programem prowadzili za pośrednictwem poczty elektronicznej. -
Wszyscy jesteśmy Kaszubami, ale mieszkamy w różnych miejscach, a nawet krajach,
więc nie mieliśmy okazji spotkać się razem w realu - mówi programista.

Konsultacje językowe, pomysły i prace nad kaszubskim nazewnictwem komputerowym
pięciu autorów programu prowadziło online. Po kilku miesiącach program był
gotowy.

KaszEd jest bardzo prosty w obsłudze, zajmuje jedynie 0,6 MB pamięci i może go
zainstalować w swoim komputerze każdy. Pracuje z systemami operacyjnymi
Microsoft Windows 9x/ME/2000/XP i jest zupełnie darmowy. W ciągu kilku
ostatnich miesięcy program ściągnęło kilka tysięcy osób (ze strony internetowej
kaszed.zk-p.pl). Aszyk: - Wiem, że redagowane są w nim teksty do różnych
kaszubskich gazet i czasopism.

Autorzy programu pracują teraz nad internetowym słownikiem kaszubsko-polskim.

I brawo! Kaszubi wiedzom cego fcom. Górole, Ślonzocy tyz. Nifto nom nie
zabroni mowom nasyk ojców i dziadów przemowiać.

Telo.Pozdr.




Temat: kaan..
> a nie osoba ,która
> korzysta z tych wzorów i je ściąga dla potrzeb własnych.

Moim zdaniem masz rację

Jeśli już, to dałoby się to podciągnąć chyba tylko pod paserstwo
Nie jestem tylko pewna, czy nie dotyczy to wyłącznie programów komputerowych (są one objęte ostrzejszymi przepisami i nie dotyczy ich pojęcie użytku dozwolonego).

Znalazłam takie coś:
"W doktrynie nie tylko polskiej, ale także zagranicznej, utorowały sobie drogę dwie koncepcje – pierwsza z nich zakłada, że dozwolony użytek pozwala na pobieranie plików z utworami (audio, wideo) z sieci Internet, pod warunkiem, że ściągając utwory z Internetu nie udostępniamy innych. Tak więc- ściąganie plików tak – udostępnianie plików –nie. (patrz J. Brata, R. Markiewicz, Prawo autorskie i prawa pokrewne , Kraków, s. 147). Druga koncepcja jest zupełnie przeciwna i traktuje ściągania utworów z Internetu w ten sposób za naruszenie przepisów prawa autorskiego "
lex.jasinski.pl/?p=48
I jeszcze:
"Posiadając plik muzyczny, czy też pobrany film z Internetu nie popełniamy przestępstwa-tego typu zachowanie mieści się w dozwolonym użytku"

Z innej strony:

"Uwaga - pod dozwolony użytek można też podciągnąć ściąganie plików mp3 z Internetu. Obecnie nie ma przepisu który odmiennie traktowałby Internet niż inne media, a więc jeśli coś jest w Internecie, możemy teoretycznie z niego korzystać podobnie jak z innych mediów." (podobno chcą to zmienić...)

I jeszcze:

"Ci, którzy wyłącznie ściągają narażeni są na odpowiedzialność cywilną względem twórcy. Ma on prawo żądać od osoby, która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe, zaprzestania ściągania plików i usunięcia ich ze swojego komputera, wydania korzyści uzyskanych dzięki posiadaniu nielegalnie ściągniętego utworu albo zapłacenia w podwójnej, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione, potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia, czyli najczęściej opłaty licencyjnej na rzecz autora (ok. 40 gr za 1 plik mp3). Jeżeli działanie internauty było zawinione, twórca może również żądać naprawienia wyrządzonej szkody. W praktyce, jeżeli ściągamy pliki na własny użytek w zaciszu domowym, groźba odpowiedzialności odszkodowawczej istnieje jedynie na papierze. Tego typu naruszeń praw autorskich nie może ścigać policja. [...]Adam Makosz, Gazeta Prawna 30.05.2007"
www.forum.prawnikow.pl/prev_topic/19357.htm
Cytaty dotyczą mp3, ale występuje tu taka sama sytuacja, co w przypadku wzorków. (programy komputerowe są objęte ostrzejszymi przepisami)

Pozdrawiam
Jola



Temat: Który podręcznik uważacie za najgorszy ???
To fakt, że Prof. Szkutnik pisze głównie samouczki. Ale ja osobiście uważam, że
ucząc się języków obcych (zwłaszcza intensywnie) nie obejdzie się bez
samouctwa !!! Praca własna w domu jest kwintesencją nauki, a kursy typu "2x w
tygodniu po 1,5 godziny" to jedynie drogowskaz do dalszej pracy
samokształceniowej. W tym momencie powraca kwestia podręcznika : podręcznik,
który uniemożliwia pracę własną w domu jest ZŁYM PODRĘCZNIKIEM !!!! A taki jest
niestety "Cambridge English"... Dziecko jest skazane na pomoc nauczyciela, a w
domu nie jest w stanie samodzielnie odrobić lekcji. Efekty ? Moja córka
rozpoczęła CZWARTY rok nauki w szkole podstawowej i ma problemy z odmianą "I
am, you are" . Przez pierwsze 2 lata uczyła się z równie kiepskiego
podręcznika "Join In" (również Cambridge). Na moje pytanie (w księgarni
językowej), czy mogę kupić płytę CD do "Join In", otrzymałem odpowiedź, że
owszem... mogą mi ściągnąć w ciągu 2 tygodni z Anglii, cena oczywiście w
funtach (bagatela... około 100 zł). Widząc tak "oszałamiające" postępy dziecka
w szkole zdecydowałem się kupić program komputerowy "Euro Plus Reward", oraz
wspomnianą wcześniej gazetkę "Easy English". W ciągu 2 tygodni codziennej nauki
w domu (także nauki przez zabawę z programem komputerowym) córka zrobiła
większe postępy, niż przez 3 lata nauki w szkole podstawowej, polegającej na
recytowaniu angielskich wierszyków, śpiewaniu piosenek i odgrywaniu scenek
teatralnych, których treści nawet dokładnie dzieciom nie objaśniono. Taki
poziom angielskiego w szkole podstawowej uważam za skandaliczny ! (Oby nie
reprezentatywny dla innych szkół...). Uważam, że winnym tego stanu rzeczy jest
nie tylko kiepski nauczyciel, ale także kiepski podręcznik.



Temat: Wadliwe programy komputerowe to cios dla gospod...
Gość portalu: Pikus napisał(a):

> Moze porownanie z samochodami nie bylo najodpowiedniejsze.
Nie bylo!

> Ale powiem o co chodzi. Jesli kupisz nowy samochod (ale nie
> skladaka) to najczesciej przez jakis okres mozesz nim jezdzic
> nie martwiac sie o niego. Podczas gdy nowy komputer z nowym
> oprogramowaniem moze sie zawieszac czasami co pare dni ,
> Gdyby samochody tak jezdzily ze np. psuja sie co 5 dni
> ( i tak przez caly rok) . No to nie wiem czy tylu byloby
> chetnych na nie.
> Moze porownanie komputerow ze sprzetem elektronicznym byloby
> lepsze (porownywalna kategoria). Niezawodnosc sprzetu
> elektronicznego jest duzo wieksza.

Poziom skomplikowania oprogramowania uzytkowego wraz ze sprzetem jest setki
(jesli nie tysiace) razy wyzsze niz wspomniany samochod lub sprzet
elektroniczny. Dodatkowo dochodzi tutaj czynnik, ktory nie jest obecny w
porownywanych z softwarem (i sprzetem na ktormy ten soft pracuje) przykladach.
Mowie tutaj o tym ze zarowno soft jak i hardware pochodzi wielokrotnie od
roznych dostawcow i to w konfiguracjach, ktore nie byly nigdy testowane!!!
To cud ze to wszystko dziala - przesadzam.
Ale wracajac do twojego samochodu to tam tez jest soft i hard. W moim aucie sa
co najmniej dwa duze komputery jeden od kontroli parametrow jazdy i pracy
systemu wtryskowego a drugi od nawigacji. Ani razu (odpukac) nie zawiesily sie
itp. Nie musialem wysiadac zamykac okien i wsiadac ponownie zeby jechac dalej.
Czemu temu ze nikt nie doklada do ukladu wtryskowego elemetow z innych
samochodow, nie podkreca zegara taktujacego system, nie instaluje super nowego
systemu doladowujacego podsystem wymiany czego z czyms za pomoca programu
sciagnietego z Internetu itd - czujesz co mam na mysli?

Jesli kupisz sobie markowy sprzet (markowy samochod) zainstalujesz soft, ktory
jest sprawdzony pod wzgledem wspolnej integracji, nie bedziesz grzebal w
konfiguracji - to masz pewne ze system pochodzi jakis czas bezawaryjnie. A
jesli sie zwiesi to spokojnie mozesz wrocic do poczatku tego maila. To naczym
pracujesz jest setki razy bardziej skomplikowane od najnowoczesniejszego
samochodu. A pewnie przyjda takie czasy (nie daj Boze) ze poziom nasycenia
softwarem naszych pojazdow przekroczy magiczna liczbe i bedziemy sie elegancko
rozbijac w wyniku zawiruszenia podsystemu ukladu hamulcowego ;)

B.



Temat: zadanka z przedsiebiorczosci
zadanka z przedsiebiorczosci
Witam.
Moje zadanka z przedsiebiorczosci czesc nt. komputerow
A brzmia one tak :
Co nalezy zrobic w poszegolnych sytacjach Wiem, ze czesc z was ma obeznanie
w takich sprawach to moze napisze mi pare porad w punktach jak mozna sobie z
tym poradzic.
"1. Twardziel
W księgarni informatycznej kupiłeś program komputerowy. Zaraz po zakupie
wysłałeś do producenta wypełnioną poprawnie kartę rejestracyjną. Niestety po
tygodniu jakiś wirus uszkodził twojego "twardziela" i musiałeś go
wymienić/sformatować*. Jakieś fatum na pewno nad tobą wisi, bo teraz nie
możesz ponownie zainstalować tego programu z płyty. Rodzaj i nazwa programu
są "nieistotne". Nieistotne są także powody, dla których program nie dziala
(najprawdopodobniej jest uszkodzona płyta CD z programem, ale niewykluczone
jest uszkodzenie napędu CD/DVD-ROM przez wirusa)

II. Discman i ParaGomi
Pół roku temu kupiłeś discmana. Na szczęście już nie działa, niestety nie z
twojej winy (brak jakichkolwiek zadrapań, wgnieceń ani śladów świadczących o
jego upadku z dziesiątego piętra). Masz opakowanie i gwarancję, ale zgubiłeś
paragon.

III. Rower
Siedem miesięcy temu kupiłeś rower z gwarancją sześciomiesięczną. Musiałeś
mieć niezłego farta, bo dopiero teraz okazało się, że pęka rama. Dla
poprawienia humoru masz za to opakowanie, gwarancję i paragon.

IV. Ktoś skroił mi sukienkę!
Reklama w TV Markecie przekonała ciebie do kupienia sukienki. Otrzymana
przesyłka została natychmiast rozpakowana i okazało się, że sukienka jest źle
skrojona."

Z gory wielkie dzieki za pomoc wszystkim ktorzy dotrwali do konca i pomoga mi
choc troszke.
narazie mam takie odpowiedzi :
rower - możliwość skorzystania z prawa rękojmii.
sukienka- przy tego rodzaju zakupach można zwrócić towar, nie podając
przyczyn, w ciagu tygodnia mozna zwrocic kazdy towar zakupiony droga wysylkowa
discman - trzeba skontaktować się z przedstawicielem producenta, bo to
producent udziela gwarancji; jeśli jest na niej pieczęć sklepu, to wymiana w
sklepie.
twardziel - nic, bo licencja jest na program a nie na nosnik, a jak sie jakos
dogadasz z dystrybutorem to moze sciagniesz tez progs z ich strony jakos, czy
wysla ci nowy ...

pozdrawiam
wolv




Temat: lek na raka
lek na raka
Na początku kwietnia 2001 ruszyła wielka Internetowa akcja poszukiwania leku
na raka. Została ona zorganizowana przez Międzynarodową Fundację Badań nad
Rakiem (NFCR - The National Foundation for Cancer Research), Centrum
Odkrywania Leków przy Wydziale Chemii Uniwersytetu w Oxfordzie (Centre for
Drug Discovery in the Department of Chemistry at the University of Oxford),
a także firmy United Devices oraz Intel.

Projekt ma na celu wykorzystanie wolnej mocy obliczeniowej wielu
komputerów na całej Ziemi do walki z z niebezpiecznymi chorobami, przede
wszystkim z nowotworami. W większości komputerów nie wykorzystuje się w
pełni jego mocy obliczeniowej, a na pewno nie, gdy się włącza wygaszacz
ekranu, więc można wziąć udział w tym projekcie, nie tracąc nic, a możliwe,
że akurat na twój komputer przyczyni się do odnalezienia leku na raka.
Tysiące użytkowników wstępujących do tego projektu dają w sumie o wiele
większą moc obliczeniową niż najszybsze superkomputery. Dr. Sujuan Ba
dyrektor naukowy Narodowej Fundacji na Rzecz Badań nad Rakiem stwierdził, że
dzięki naszemu uczestnictwu czas opracowania lekarstwa na nowotwory skróci
się o około pięć lat. Przewidziano, że co czwarty człowiek będzie miał w
przyszłości problemy z nowotworami, więc warto w tym projekcie uczestniczyć,
może w przyszłości się przyda. Ten projekt jest możliwy tylko dzięki takim
ludziom jak Ty. Firma United Devices jest także autorem klienta znanego
programu badawczego Seti@HOME - działają podobnie, w architekturze p2p (peer
to peer). Przewiduje się, że odnajdzie się tysiące leków zwalczających raka,
ale tylko część z nich nada się do leczenia nowotworów u ludzi. Wystarczy
sciągnąć program agenta UD. Nie musisz mieć stałego łącza do Internetu,
programowi UD Agent wystarczy, że połączy się z serwerem centralnym raz na
250 godzin!
przystepujcie do programu na www.ud.wroc.prv.pl/ lub
members.ud.com/home.htm



Temat: Jakie DVD radzicie kupic i dlaczego?
Gość portalu: ZS8 napisał(a):

> Najtańsze DVD z odtwarzaniem nawet MP3 możesz kupić w
Niemczech już za około
> 110 euro. Gdybyś chciał oglądać filmy z innego regionu
sporadycznie, to
> komputerowe DVD-ROMy do prędkości chyba 6x nie miały w
ogóle zabezpieczeń, więc
>
> jakbyś dostał gdzies takiego staruszka za grosze, to
byłby dobry interes.

Niestety nie tak latwo. ten temat tez przerabialem
osobiscie. To sa tzw. DVD RPC-1 i nie sa one produkowane
od konca roku 1999. Od 2000 roku obowiazuje standard
RPC-2 ktory blokuje regiony po pieciu zmianach na zawsze.
Oczywiscie istnieja metody latwej modyfikacji programowej
ale tylko zanim nastapi blokada.

Owszem nawet nowe modele DVD-ROM (czyli RPC-2) do
komputerow moga grac po przerobce dowolny region bez
ograniczen.

Posiadam jednak starszy model firmy ASUS ktory byl jednym
z ostatnich w standardzie RPC-1. Oczywiscie moj
stacjonarny odtwrzacz DVD (Pioneer DV-C503) tez zostal
juz odblokowany przez firme sprzedajaca je.

Mowiac ze potrzebna jest przerobka wcale nie oznacza, ze
my sami to musimy robic. Jest kilka firm na swiecie ktore
sprzedaja juz przerobione modele z odblokowanymi
wszystkimi regionami. Polecam oczywiscie Stany
Zjednoczone bo wyglada na to ze tutaj takowy sprzet jest
o wiele tanszy niz w Europie. Oczywiscie powodem tego
jest pewnie VAT ale i nie tylko.

Co do najtanszych odtwarzaczy z odtwrzaniem czegokolwiek
co jest na plytach (w tym MP3) i to juz z mozliwoscia
bardzo latwego oblokowania regionow (bez modulow tylko
trzeba sciagnac program z internetu i wgrac odpowiednio
na plyte CD oraz wsadzic do odtwrzacza stacjonarnego na
kilka minut) i konwerterem systemow to mozna kupic to w
Stanach Zjednoczonych w sieci supermarketow za jedyna
60-90 dolarow. O chocby ten:

www.walmart.com/catalog/product.gsp?cat=3987&dept=3944&product_id=1663503&path=0%3A3944%3A3987%3A62055%3A105704%3A95987

Z tym ze Walmart chyba nie sprzedaje za granice.

Niestety to nie jest najlepszy jakosciowo sprzet ale gra.

Pozdrawiam



Temat: Poszukiwanie UFO z amerykańską SETI
Poszukiwanie UFO z amerykańską SETI
Ja chciałem zaprosić Was do współpracy przy jakże ważnym dla ludzkości
projekcie międzynarodowym

Wiekszosc z Was slyszala pewnie o projekcie SETI - ale gdyby ktos nie
slyszal krotko wyjasnie - jest to projekt NASA, ktory ma na celu analize
sygnalow radiowych, z wszechswiata, ktore docieraja na Ziemie. Odbierane
sa one przez najwiekszy na swiecie teleskop zlokalizowany w Arecibo
(Puerto Rico) - gdybys ktos nie wiedzial tam kiedys krecili Bonda

Wiadomo ze takich sygnalow trafia do teleskopu bardzo duzo - by je
przeanalizowac trzeba by komputera o wielkiej mocy - stad ktos wpadl na
pomysl by wykorzystac system liczenia rozproszonego - czyli moc wielu
zwyklych/domowych komputerow.

Rzecz polega na tym ze sciaga sie maly programik, ktory - w zaleznosci
od tego jak go ustawimy - wlacza sie jako wygaszacz lub dziala caly czas
w tle i analizuje sciagane co jakis czas czas 370 kilobajtow danych. Jest
całkowicie zautomatyzowany, nie trzeba przy nim nic robić i nie spowalnia
pracy komputera.

W projekcie biora udzial miliony ludzi z calego swiata.
Powstaja zespoly ktore licza razem, powstaja statystyki dla krajow -
Polska jest obecnie na 7 (!) miejscu w swiecie - ale niebezpiecznie
dogania nas Francja :/
Fajnie by bylo gdybyscie sie dolaczyli.

Należy jeszcze dodac ważną rzecz. Wszystko jest całkowicie bezpłatne i
legalne.

Zalążkiem naszej skromnej armii Poszukiwaczy UFO jest Koło
Naukowe "Wirtualni" WZ UŁ, ale będzie nam miło gościć w naszych szeregach
inne znamienite osobistości.
W razie pytań proszę na GG 2321764 - Konrad

Oto nasze statystyki w swiecie (zwiemy sie Polish Students Group :
setiathome.ssl.berkeley.edu/stats/team/team_180008.html
i w Polsce
www.seti.gorzow.org/index.php?
lnk=plteams&pierwszy=475&ile_na_stronie=25 &porownaj=

oto statystyki dla krajow, w tym dla Polski:
setiathome.ssl.berkeley.edu/stats/countries.html

To polska strona projektu
www.setiathome.pl

program mozna sciagnac m.in stad:
ftp://ftp.put.poznan.pl/pub/setiathome/windows/setiathome_win_3_08.exe




Temat: zapamiętywanie
Cześć grymek!
Ile masz lat? Troszkę dziwi mnie, że po roku nauki czytasz tylko 350-
400 słów na minutę. Ja Ci powiem, że u mnie takie efekty były po 2-3
tygodniach. Na początku czytałem 220 słów na minutę.
Z tym zapamiętywaniem, to chyba rozumiem o co chodzi. Na początku
chce się czytać szybciej i szybciej i robi się ćwiczenia z książek
tylko te, przy których widać przyrost prędkości. Z ćwiczeniami na
pamięć już sprawa jest trudniejsza, bo trzeba więcej czasu. Jakie
metody poprawy pamięci stosujesz? Ja polecam Ci zerknąć na
www.cavisions.com i ściągnąć sobie program Speed Reader PL
2.0. Tam nauka szybkiego czytania jest kompleksowa, razem z dobrymi
ćwiczeniami na pamięć, spostrzegawczość, koncentrację i wiele jest
wskazówek dotyczących relaksacji. Postępy w nauce szybkiego czytania
są imponujące.
Co do zapamiętywania, to jest tam specjalny moduł treningowy na
pamięć. Taka siłownia dla mózgu. Z efektów jestem zadowolony.
Miałem trochę przerwy w nauce szybkiego czytania, to znaczy nie
robiłem ćwiczeń, ale czytałem dużo książek. Teraz wróciłem do nowego
kursu, ale po tym czasie bez ćwiczenia nie spadła mi za bardzo
prędkość. Wydaje się, że efekt jest dość trwały. Podstawa, to
wyrobić sobie nawyki.

P.S. Za chwilę pewnie ktoś napisze, że samemu nie da się nauczyć
szybko czytać i że trzeba pójść na kurs za kilkaset złotych. Nie
wierz w to! Książka Buzana i dobry kurs komputerowy jak na
www.cavisions.com , albo abc.Ultra (jest tańszy, ale ja
zdecydowanie wolę Speed Readera PL 2.0 - jest wart swojej ceny) a
efekty przyjdą raz dwa! Powodzenia!



Temat: Prośba o kilka konkretnych wpisów w sprawie
nemesis_ napisał:

> wszedzie widzi Vista - zjawia sie jej pewnie w lodowce tez.
> Widze tez ze lubisz calkiem realnie donosic - ciaganie ludzi po sadach to
twoj
> ulubiony sport? Na plus-masz poczucie humoru i ladnie walczysz z cenzorstwem.
> Hmmm ciekawe czy ja tez jestem Vistem hmmm

Jakby to byl moj ulubiony sport to on by siedzial, a ja bym sie dzisiaj nie
zastanawiala co znowu wykombinuje. I cos ci jeszcze powiem, na czym walka z
cenzorstwem polega, tak na powaznie. Na przyklad w USA w tej chwili sa rozne
petycje przeciwko zaostrzaniu kontroli nad internetem, ktora postepuje skadinad
ze zrozumialych wzgledow. Niemniej ci co tam mieszkaja powinni je podpisac.
Wild rozpowszechnia wiedze na temat przegladarek, dzieki ktorym mozna obejsc
cenzure panstwowa. To ma szczegolne znaczenie w krajach niedemokratycznych,
typu Chiny. Walka z cenzorstwem i zaostrzaniem kontroli nad internetem polega
takze na zwalczaniu tych, co daja pretekst do tego rodzaju ustawodastwa. Na
przyklad wlamuja sie do prywatnych komputerow czy pichca wirusy na durnowatych
programach sciagnietych z sieci. Ja takich ludzi gleboko nienawidze. To szuje
ktorzy szkodza wszystkim jak leci.

PS. Odpowiedzialam ci w ramach wyjatku, bo scan prosil o rzeczowe posty na
konkretny temat, a my wlasnie ucinamy pogawedke na temat nie zwiazany
bezposrednio z tym, o co mu chodzi. Niemniej poniewaz to dotyczy wlasnie
wirusow, to mysle ze nam wybaczy. Moze jednak nie wymieniajmy zadnych wiecej
uwag, bo po co Scana denerwowac? Jak chcesz cos do mnie odpisac to przez
pomylke zalozylam dzisiaj bezsensowny watek ze jest liczba 140 czy cos takiego.
Jak chcesz, to tam mi odpisz, dobrze?




Temat: Wspólnota 2002 - program wyborczy Digital City
Witam. O waszym programie mozna przeczytać w necie w dodatku regionalny Gazety
w Aktualnościach "Program Digital City". Oto on:
Program Digital City

marc 09-10-2002

Digital City chce zrobić ze Szczecina młodzieżowa organizacja Wspólnoty
2002 "Nowa Generacja". Program popiera kandydat na prezydenta Szczecina
Włodzimierz Puzyna.

Pomysł popiera kandydat na prezydenta Szczecina Włodzimierz Puzyna. Program
Digital City, co według autorów programu trzeba tłumaczyć jako Szczecin
Informatyczny, opracował Robert Paderecki, biznesmen i właściciel firmy
internetowej.

Program ma sprawić, że szczecinianie znajdą zatrudnienie w działających i
powstających w jego wyniku firmach branży internetowej. - To miasto ma świetne
warunki fizyczne: port, bliskość lotniska, połączenie ze Skandynawią i bliskość
Berlina - uważa Robert Paderecki. - Do tego tania siła robocza, co pozwoli na
tańszą produkcję.

Jak ściągnąć do Szczecina inwestorów z branży internetowej? Organizatorzy mają
pomysł: zwolnienie na kilka lat z podatku gruntowego, uregulowania prawne,
odpowiednia promocja, przede wszystkim w internecie. - Dzięki temu firmy te
będą konkurencyjne dla innych w Polsce i w Europie - uważa Paderecki.

- My już jesteśmy dużym ośrodkiem na informatycznej mapie Polski, tylko się o
tym nie mówi - komentuje Włodzimierz Puzyna. - Trzeba więc przede wszystkim
wykorzystać potencjał, który mamy: duże i małe firmy z branży.

W programie zaproponował komputerowe zewidencjonowanie firm działających w
Szczecinie, usprawnienie usług obywateli, edukację informatyczną i
upowszechnienie metod korzystania z informacji.

- Nie nazywałbym tego stworzeniem ze Szczecina Krzemowej Doliny, ale w branży
informatycznej mamy szansę - uważa Puzyna.




Temat: Spotkanie w Londynie nr 101 (c.d.)
Obliczenia w Londynie.
DS skarzyles sie, ze twoj PCet stoi zakurzony bezuzytecznie w kacie.

Mam dla niego zajecie i moze nie tylko dla twojego PC.

Kazdy ze spotkaniowiczow kto ma komputer (a wiekszosc posiada taka zabawke) i
dobre checi moze wziac udzial w programie badawczym poszukujacym zwiazkow
aktywnych w walce z rakiem lub wietrzna ospa.
Idea uzywania domowych PC-tow do czasochlonnych obliczen zostala zaczerpnietaz
programu poszukujacego objawow zycia w kosmosie SETI. Moze o tym gdzies
slyszeliscie. Program taki wykorzystuje nie w pelni uzywane moce waszych
komputerow. Jest on maly i liczy sobie jako screen saver albo jak sie na kompie
pracuje, lecz nie uzywa pamieci w calosci. Nie jest wiec uciazliwy.

W przypadku badan nad nowymi substancjami do walki z najrozniejszymi chorobami
jest ona firmowana przez Uniwersytet Oksfordzki. Wczoraj mialem okazje
wysluchac seminarium Prof. Richards-a, ktory tym badaniom szefuje.

Obecnie w programie tym uczestniczy okolo 1.1 miliona ludzi wykorzystujac 2.5
miliona komputerow. Polska jest na 12 miejscu, jesli chodzi o wklad w ten
program badawczy.

Co ten program robi? Ano stara sie przymierzac czy zwiazki o roznej chemicznej
strukturze (obliczaja zestaw okolo 3.5 miliarda zwiazkow) pasuja (wiaza sie
dobrze) do wybranego bialka, ktorego struktura jest znana. Te ktore dobrze
pasuja i sa interesujace sa dalej badane pod katem potencjalnych lekow przez U.
Oksford.

Jesli ktos z Was ma ochote wziac udzial w takim programie badawczym i
udostepnic swoj komputer to zapraszam. Trzeba sciagnac maly programik ze strony:

www.grid.org/home.htm

od czasu do czasu przesylac wyniki obliczen do serwera i pobierac nowe dane do
przetwarzania.

Sa chetni?

Mozemy stworzyc wirtualny zespol badawczy. Stopni naukowych nam w prawdzie nie
brakuje (MSc-sy, PhD-sy), ale tutaj wazne sa prawdziwe checi, a nie dodatki
tytularne.




Temat: AUTO-CAD kontra INTELLI-CAD kontra ABIS PLAN
Ogólnie Autocad w każdej postaci. Do szybkich wizualizacji i animacji
komputerowej na początek ArCon5+(www.intersoft.com.pl około 600zł., promocja),
(trzeba zarobić na poważniejsze programy). Arcon charakteryzuje się bardzo
prostym i niezwykle intuicyjnym menu. Będę się odnosił do Arcona6+ bo w nim
pracuje ale piątka niewiele mu ustępuje. Należy pamiętać o znaczku"+" z uwagi
na możliwość kręcenia animacji. Program za 600 zł. nie jest programem może na
pierwszy rzut oka poważnym ale zapewniam, że jest świetny do szybkiej
wizualizacji i animacji komputerowej, od razu zastrzegam jakość animacji nie
jest zachwytująca ale jest, widać to co ma być widać i klient ma możliwość
pełnego obcowania z przyszłą inwestycją, która jest w fazie projektu, ma
możliwość wprowadzania zmian nieomal od ręki. Makra w Arconie pozwalają na
automtyczne generowanie wszelkich obliczeń, z wyceną i ślepym kosztorysem,
obmiary, etc. Makra - tworzenie okrągłycvh pomieszczeń na bazie prostych
odcinków (także wstawienie okna na krzywiźnie niemożliwe,-ale możliwe?).
Płytki, możliwość budowania swojej ściany i kolorystyki tejże w płytce ściennej
i podłogowej. Pięknie spolszczona pomoc i bardzo obszerna. Program łatwy, tani
i przyjemny także do projektowania wnętrz. Obszerna i bogata biblioteka
wszelakich urządzeń dla domu. 2oC (darmowy player) pozwala zassać z niemieckich
i czeskich stron masę obiektów dla domu. Piszę się na pomoc!, pomoc ze strony
Firmy tj. Intersoftu poprawna. Idealny do szybkich koncepcji architektonicznych
i animacji. Przy zakupie konwentora 3ds do Arcona 1200zł.,
możliwość prawie nieograniczonego ściągania obiektów z interentu (patrz
darmocha).
Jednakże, ArCon to nie jest program, że tak ujmę "poważny" namawiam gorąco do
Autocada, obojętnie jaki, to jest dopiero odskocznia do programów
architektonicznych i pokrewnych. Najlepiej moim skromnym zdaniem uczyć się obu
tych programów z naciskiem na Autocada. Arcon jest świetny dla laika i osoby,
która w swojej pracy twórczej chce poprzestać na dzień dobry z komputerem i
swoją profesją. Czekam na komentarz. noki



Temat: Komputerowe wsparcie komisji wyborczych: horror
Komputerowe wsparcie komisji wyborczych: horror
Firma Prokom z Gdyni jak zwykle zawiodła.
Miałem wątpliwą przyjemność być jednym z tych, którzy sporządzali komputerowo
protokoły oraz przesyłali je siecią do PKW.
Oto garść uwag (jest ich więcej!).
1. Aktualną wersję programu mieliśmy ściągnąć ze strony firmy Prokom. Tam
jednak była stara wersja, zaś nowa była pod adresem, którego w drukowanym
podręczniku w ogóle nie było.
2. Przewodniczący komisji miał swoje hasło, a operator (np. ja) swoje. Ja
miałem jeszcze drugie, do ściągnięcia aplikacji, ale program wcale go nie
żądał. No to po co było?
3. Ze stroną PKW w Warszawie o godz. 20.00 wcale się nie można było połączyć.
Przez telefon dowiedziałem się, że serwer w Warszawie ma awarię i mam
spróbować za 20 minut. Udało się po 40 minutach.
4. Żaden z dwóch telefonów w Miejskim Biurze Wyborczym nie odpowiadał. Udało
mi się złapać koordynatora pilotażu, bo zdobyłem jego numer komórki.
5. Żeby wczytać dane o kandydatach trzeba było użyć obu haseł: mojego i
Przewodniczącego. Po co? Tajne były? Ale najśmieszniejsze jest to, że w polu
na hasło moje należało wpisać hasło Przewodniczącego, a w polu na jego hasło
moje.
6. Samo wklepywanie danych i druk to pryszcz i małe piwo, ale w wydruku był
błąd spowodowany przez program, na który ja - jako operator - nie miałem
wpływu. Poradziłem Przewodniczącemu mojej komisji, żeby poprawił ręcznie i
parafował, no bo co innego można było zrobić?
7. Przy tzw. blokowaniu danych oraz ich wysyłaniu do centrali w Warszawie
znów potrzebne były hasła. Tym razem we właściwej kolejności. Ciekawe skąd
ten brak konsekwencji?
Nawet nie wspominam, że instrukcja prokomowska nie zawierała podstawowych w
tym wypadku danych, jak np. znaczenie poszczeg. numerów błędów.
Zaznaczam z całą mocą, że należę do tych szczęściarzy, którzy i tak poradzili
sobie migiem i ok. 12 w nocy miałem to wszystko za sobą. Współczuję jednak
tym nieco mniej wprawnym...
Cała zabawa kosztowała podatników wiele milionów. Program (podobno) Prokom
udostępnił za darmo. Ja osobiście proponuję dorzucić ok. 100.000 zł dla
niewielkiej grupki DOBRYCH programistów, którzy zrobią porządny program.
Taki, który będzie działać.
Albo w ogóle zrezygnować z takich pomysłów, jeśli sie nie wie jak to zrobić.



Temat: Program do projektowania wnetrz
Witam

to dobrze ze nie kupilas Komputerowy Projektant Wnetrz 3D bo to jest gow.. do
potegi...
kupilem.. mozliwosci bardzo mizerne...
nawet na allegro bylo ciezko sprzedac :)) zwrocilo mi sie tylko 40% ceny zakupu
(poplynalem - jednym slowem :) ))

co do programow to dalem sobie spokoj.
na stronie IKEA jest program do komponowania kuchni - to mozesz sobie sciagnac.
jest kilka innych programow ale powiem tak - w kazdym planujesz pojedyncze
pomieszczenia a nie cale mieszkania... a skoro nie mozesz zaplanowac nic wiecej
to powiem Ci jedno - nie kupuj..

jak pierwszy raz sprobowalem w Komputerowy Projektant Wnetrz 3D zrobic plan
duzego pokoju to zwatpilem w sens kupowania mieszkania - stwierdzilem ze
przeprowadzam sie do pudelka po zapalkach...

daj sobie spokoj zatem z programami (to moje subiektywne zdanie)
my juz nawet przestalismy kupowac pisma dot wystroju i wykanczania mieszkan...
1. to sa mieszkania przygotowane do zdjec a nie do mieszkania
2. nigdy nie znajdziesz tam dobrych porad bo takie architekci zostawiaja dla
siebie do przekazywania za pieniadze...
3. robienie mieszkan wg katalogow jest jak dla mnie kiepskim pomyslem. znajomy
tak zrobil i co prawda mieszkanie wyglada ladnie (materialy, wykoczenie, kolory
jasny bez i ciemne brazy egzotycznych drzew) ale nie chcialbym w takim czyms
mieszkac - czulbym sie jak gosc w takim domu... ale to kwestia gustu...
4. proponuje Tobie/Wam zamiast kupowac setki gazet, poradnikow, programow ktore
tylko Wam obrzydza mieszkanie zbierac te pieniadze i wynajac architekta. w
porownaniu do calej inwestycji to nie bierze on tak duzo a moze cos
zaproponowac.. pod warunkiem ze bedzie chcial Was sluchac a nie realizowac
wlasne wizje na Wasz koszt...

i znowu sie rozpisalem :))

pzdr

pawel w.



Temat: jak się zabraćdo pracy tłumacza?
Ja nic takiego nie znalazłem...

Jeśli masz stałe łącze, to ściągnij sobie wersję komputerową tej książki przez program Emule. Programik znajdziesz na www.emule-project.net.
Linki z informacjami o plikach ułatwiające ściągnięcie tej książki znajdziesz na www.osloskop.net Szukaj pod hasłem: "Książki telefoniczne" lub jeśli nie masz polskich znaków: "telefoniczne TP". Znajdziesz opisy plików do wszystkich województw. Mazowiecka jest największa - 170 MB - ale na dobrym łączu nie zajmie ci to dłużej niż 5-6 godzin. Nie jest piractwo, bo TP S.A. rozprowadza swoje directories na płycie za darmo, ale do Kanady raczej nie prześlą. Czemu nie ma tego online lub nie można tego ściągnąc z ich serwera, pozostaje dla mnie zagadką. Trzeba sobie radzić...
Skopiuj z przeglądarki link do danej książki W CAŁOŚCI, np: ed2k://|file|Mazowiecka.Ksiazka.Telefoniczna.2004.(osloskop.net).Iso.rar|179956241|1B255A4D9119C5FF93785E4316B65F2C|/ (tzn. zaznacz i "copy") a potem w okienku programu emule po wybraniu zakładki "Transfers" kliknij na głównym oknie Downloads (puste białe) prawym myszy i wybierz funkcję "Paste ed2k links". Potem to samo zrób ewentualnie z innymi ksiązkami. (Polecam także wielkopolską, dolnośląską i chyba małopolską, ewentualnie pomorską. To największe ośrodki kulturalno-biznesowe i tam znajdziesz najwięcej firm i biur tłumaczeń. Ale podstawa to oczywiście stolyca )

Potem taki ściągnięty plik trzeba odpakować WinRarem i nagrać w Nero BurnRom na płytę funkcją "Burn Image". I już można z tej płyty korzystać.

Miłego ściągania
Polecam się




Temat: Czołówki i muzyka w polskich programach
Czołówki i muzyka w polskich programach
Do utworzenia tego wątku skłoniła mnie pewna sytuacja. Jestem fanem programu
Top Gear i gdy tylko wychodzi nowa seria, od razu ściągam ją z Internetu, nie
czekając na emisję w Tvn Turbo. Niestety do pewnego czasu nie miałem dostępu
do tracklisty utworów wykorzystywanych w tym programie, a muzyka wydobywająca
się z głośników była bardzo kusząca. Na szczęście dzięki pomocy jednego z
forumowiczów odnalazłem stronę, gdzie takie tracklisty się znajdują.
Pościągałem wiele piosenek i doszedłem do pewnego, bądź co bądź smutnego,
wniosku: podkład muzyczny w Polsce jest absolutnie beznadziejny. Nikt nie
potrafi się do tego przyłożyć, poszukać czegoś gustownego, przyjemnego dla
ucha (oczywiście z mojego punktu widzenia). Minimalizm "panoszy się" po
głośnikach. Nie ma się w sumie co dziwić. 99,99% społeczeństwa nie zna takich
wykonawców jak Amon Tobin czy Doves. W Top Gear występuje oni bardzo często
(ale nie zbyt często)i zawsze pasują do sytuacji na ekranie. Marzeniem ściętej
głowy jest, by kiedyś ściagnąć piosenki z jakiegoś polskiego programu i
słuchać jak "składanki" świetnych utworów (tak jak ma to miejsce w przypadku
muzyki z Top Gear na moim odtwarzaczu).
Jednakże minimalizm "panoszy się" nie tylko po głośnikach, ale również
ekranach. Czołówki i komputerowa oprawa graficzna polskich programów jest
również beznadziejna. Aczkolwiek gdzieniegdzie widać pewne oznaki poprawy
sytuacji (vide czołówka Faktów). Ale generalnie wygląda to marnie, tak jakby
nie było w stacjach telewizyjnych kreatywnych ludzi do takiej roboty. Bez
pomysłu, wykonanie beznadziejne. Już chciałem pochwalić bardziej Tvn, ale jak
widzę czołówki na Tvn Turbo to robi mi się słabo.
Pod względem czołówek dla mnie liderem pozostaje Eurosport. Jak panowie z
Paryża się mocno postarają to zgina mnie w pół przed telewizorem. Nigdy nie
zapomnę czołówki Tour de France z 2003 roku (na stulecie wyścigu). Grafika,
podkład muzyczny Kraftwerk "Tour de France Etape II" - absolutny majstersztyk.
Tour de Pologne to przy tym poziom Mongolii (nie mam nic do Mongolii).
Może tylko ja mam taki pogląd na tą sprawę, może innym te elementy telewizji
odpowiadają. Ale dla mnie oznak poprawy jest niewiele.
P.S. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Opisałem swoje wrażenia okiem
estety.



Temat: Polskie zwyczaje, nielicencjonowane oprogramowanie
Zastanowmy sie...
Zastanowmy sie kto na tym najbardziej zarabia?

1)Bazarowi piraci, ktorym, tak naprawde rozrost sieci p2p wali po kieszeni.

2)Producenci komputerow, komponentow i peryferii wszelakich. Chcialbym zobaczyc,
swoja droga, jaka bylaby straszna zapasc gdyby udalo by sie calkowicie wytepic
piractwo. I co, wszyscy nagle by sie przesiedli na Linuxa?? Smiem watpic.
Komputer pozostalby glownie w biurach a w domach zostaloby co najwyzej 20%
obecnego stanu. Musi istniec jakis cichy uklad pomiedzy producentami czesci
komputerowych a producentami oprogramowania. Firmom softwarowym i tak to sie
oplaca bo rozejscie sie nelegalnych kopii jakiegos programu jest faktycznie
darmowa reklama. Nie jestem przekonany, ze sprzedali by wiecej legalnych kopii
gdyby nie istnialo piractwo bo po piraty i tak w zdecydowanej wiekszosci siegaja
ludzie, ktorych nie stac na oryginaly i nigdy oryginalu by nie kupili, bez
wzgledu na sytuacje.

3)Dostawcy internetu szerokopasmowego. Ciekaw jestem ilu ludzi natychmiast
zrezygnuje z szybkich lacz, jesli zabraknie sieci p2p? Dopoki nie nastapi era
np. telewizji dystrybuowanej przez lacza internetowe - szybki internet bedzie
sluzyl glownie do sciagania.

4)Wydawcy ksiazek bedacych instrukcjami obslugi danych programow. Nastala dziwna
sytuacja w ktorej dobra instrukcja do programu jest wiecej warta niz sam
program. Prosze sprobowac uzywac w sposob zaawansowany: Autocada, Corela, Cubase
czy Photoshopa nie posiadajac do nich jakiejs dobrej ksiazki. W kazdym wiekszym
Empiku cale regaly uginaja sie pod ksiazkami do np. Photoshopa od wersji 4 do 8.
A ile jest w domach legalnych wersji programu, kosztujacego 4000 pln?

5)Kto jeszcze?



Temat: kontrola komputerów na Niwce??
WAŻNE DLA WSZYSTKICH!!!
W związku z pogłoskami na ten temat otrzymałem od mojego administratora tekst
następującej treści. Jednak podkreślam, to jest w mojej sieci. Nie wiem jak
jest u Was więc lepiej sprawdźcie. Oto ta wiadomość:
Szanowni Klienci, w ostatnim czasie pojawiło się wiele plotek dotyczących
przeszukiwania przez policję domowych komputerów użytkowników internetu, ze
stałym łączem. Faktycznie takie 'naloty' miały miejsce, ale na dostawców
internetu, którzy na swoich serwerach udostepniali tzw. 'publiczne miejsce'
(FTP, lub przez otoczenie sieciowe), gdzie ich własni klienci umieszczali
m.in. nielegalne oprogramowanie. Oczywiście każdy taki zapis lub odczyt z
takiego FTP lub udostępnienia w otoczeniu sieciowym, jest zapisywany w
tzw.logach (o które to logi może policja poprosić admina sieci), i w tym
przypadku mogą mieć podstawy do zrewidowania komputerów prywatnych
użytkowników, jeżeli ktoś zapisywał lub zgrywał z takiego serwera. No ale na
Wasze szczęście ten nieznośny admin tj. Ja, nie udostępnia takich publicznych
miejsc do składowania plików, blokuje jak się da wymiane poprzez otoczenie
sieciowe, więc jest mniejsze prawdopodobieństwo 'przyczepienia się' Panów z
KGP. [PAMIĘTAJ TAK JEST W TEJ SIECI! JAK JEST U CIEBIE?]

Generalnie na miejscu moich użytkowników (tj. Was) obawiałbym się na dzień
dzisiejszy ściągania czegokolwiek nielegalnego przez programy typu peer-to-
peer (takich jak KaZaa, Direct Connect, eMule, eDonkey i całej masy innych)
ponieważ taki ruch może zostać zalogowany w pierwszej kolejności i przekazany
na żądanie odpowiednich organów. Potem krótka droga do nakazu, i rewizji
prywatnych komputerów. Natomiast, jeśli aktualnie nie ściągacie, nie
udostępniacie, nie kopiujecie nielegalnego oprogramowania/muzyki/filmów/gier i
przede wszystkim nie posiadacie dziecięcej pornografii (to jest w Polsce
ścigane szczególnie drastycznie) to nie macie Państwo powodów do obawy o jakąś
kontrole/rewizję. Bardzo bym również Państwa dla ogólnego bezpieczeństwa
prosił, o zablokowanie udostępnianych folderów/dysków przez Otoczenie
Sieciowe, ponieważ to może być również podstawą do kontroli sieci (ktoś
zadzwoni na policję, i powie 'a sąsiad taki i taki, udostepnia to i to' i już
Panowie mają podstawę żeby poprosić admina o dopuszczenie ich do takiej sieci
i sprawdzenie czy faktycznie udostępnianie takiego oprogramowania ma miejsce).

Na sam koniec dodam, że w Rudzie Śląskiej, nie miało miejsca żadne wejście do
prywatnego domu klienta sieci Elsat, tymbardziej rzekomego zarekwirowania
90ciu komputerów prywatnych (jest to durną plotką rozsianą przez jakiegoś
użytkownika o ksywie 'viper').




Temat: Naloty policji na użytkowników internetu.
z jednego z forum:
" związku z pogłoskami na ten temat otrzymałem od mojego administratora tekst
następującej treści. Jednak podkreślam, to jest w mojej sieci. Nie wiem jak
jest u Was więc lepiej sprawdźcie. Oto ta wiadomość:
Szanowni Klienci, w ostatnim czasie pojawiło się wiele plotek dotyczących
przeszukiwania przez policję domowych komputerów użytkowników internetu, ze
stałym łączem. Faktycznie takie 'naloty' miały miejsce, ale na dostawców
internetu, którzy na swoich serwerach udostepniali tzw. 'publiczne miejsce'
(FTP, lub przez otoczenie sieciowe), gdzie ich własni klienci umieszczali
m.in. nielegalne oprogramowanie. Oczywiście każdy taki zapis lub odczyt z
takiego FTP lub udostępnienia w otoczeniu sieciowym, jest zapisywany w
tzw.logach (o które to logi może policja poprosić admina sieci), i w tym
przypadku mogą mieć podstawy do zrewidowania komputerów prywatnych
użytkowników, jeżeli ktoś zapisywał lub zgrywał z takiego serwera. No ale na
Wasze szczęście ten nieznośny admin tj. Ja, nie udostępnia takich publicznych
miejsc do składowania plików, blokuje jak się da wymiane poprzez otoczenie
sieciowe, więc jest mniejsze prawdopodobieństwo 'przyczepienia się' Panów z
KGP. [PAMIĘTAJ TAK JEST W TEJ SIECI! JAK JEST U CIEBIE?]

Generalnie na miejscu moich użytkowników (tj. Was) obawiałbym się na dzień
dzisiejszy ściągania czegokolwiek nielegalnego przez programy typu peer-to-
peer (takich jak KaZaa, Direct Connect, eMule, eDonkey i całej masy innych)
ponieważ taki ruch może zostać zalogowany w pierwszej kolejności i przekazany
na żądanie odpowiednich organów. Potem krótka droga do nakazu, i rewizji
prywatnych komputerów. Natomiast, jeśli aktualnie nie ściągacie, nie
udostępniacie, nie kopiujecie nielegalnego oprogramowania/muzyki/filmów/gier i
przede wszystkim nie posiadacie dziecięcej pornografii (to jest w Polsce
ścigane szczególnie drastycznie) to nie macie Państwo powodów do obawy o jakąś
kontrole/rewizję. Bardzo bym również Państwa dla ogólnego bezpieczeństwa
prosił, o zablokowanie udostępnianych folderów/dysków przez Otoczenie
Sieciowe, ponieważ to może być również podstawą do kontroli sieci (ktoś
zadzwoni na policję, i powie 'a sąsiad taki i taki, udostepnia to i to' i już
Panowie mają podstawę żeby poprosić admina o dopuszczenie ich do takiej sieci
i sprawdzenie czy faktycznie udostępnianie takiego oprogramowania ma miejsce).

Na sam koniec dodam, że w Rudzie Śląskiej, nie miało miejsca żadne wejście do
prywatnego domu klienta sieci Elsat, tymbardziej rzekomego zarekwirowania
90ciu komputerów prywatnych (jest to durną plotką rozsianą przez jakiegoś
użytkownika o ksywie 'viper')."




Temat: Koncert zyczen....
Bardzo chętnie linki dam - tylko nie zrozumiałam do czego? Proszę sprecyzuj! Czy do komputerów, czy do Opery? Właściwie do ten sam adres. Przeglądałam wiele wątków na tamtym forum, ale ostatecznie najwięcej korzystałam z FAQ Jutro, tzn. dzisiaj ale po południu lub wieczorem zajrzę tutaj i wkleję wszystko co będziesz chciała. Jeżeli korzystasz z Internet Explorer, to zwróć uwagę(po otwarciu wspomnianej stronki) na taki maleńki kolorowy (zielony) prostokącik pod obrazkiem przesuwający się od lewej do prawej. Póki przesuwa się płynnie to słyszysz piosenkę, w pewnym momencie staje i piosenka cichnie. To dlatego, że komputer odtwarza, zanim pobierze całość. Odegrał to co już pobrał, i następuje przerwa do chwili załadowania następnej części, przesuń go strzałką (ten prostokącik) w lewo do oporu, i tak jeszcze ze dwa razy. W tym czasie ściągnie resztę utworu i będziesz mogła słuchać całości bez przeszkód! Dowolną ilość razy! Chyba, że nie masz programu Winamp(?) nazwę piszę z pamięci i może ją przekręciłam. W takim przypadku trzeba go zainstalować. Ten program odtwarza u mnie muzykę zapisaną w bibiotece komputera. Może masz innego windowsa? Tak w ogóle to wydaje mi się, że przydałby nam się wątek komputerowy, gdzie ci bardziej w temacie zaawansowani służyli by radą pozostałym i tłumaczyli w sposób łopatologiczny! Na tamtym forum króluja młodzi, bardziej zaawansowi w tajemniej elektoronicznej wiedzy i zrówno ich pytania jak i odpowiedzi są nieco hermetyczne. Jest tam paru biegłych, być może ekspertów, może nawet pracowników gazety. Może gdyby się do nich zwrócić - e-mailem? - ktoś zgodziłby sie zaglądać do starszych (dla nich) pań i służył by radą i nauką? Nie miałabym nic przeciwko temu, żebyś przedstawiła nas jako tumany, byle by sie zgodzili. Ja dochodzę do wielu rzeczy drogą ostrożnych prób i błędów. Ostrożnych, bo obawiam się żeby czegoś nie sknocić w tym sprzęcie, bo naprawy mogą być kosztowne, a na nowy to już nie będzie mnie stać. To moja inwestycja na emeryturę. Ma być na lata. Z drugiej strony, zorientowałam się że i na naszym forum, są osoby znacznie lub nawet bardzo zaawansowane w tej wiedzy. Może ktoś ujawniłby się?



Temat: pomysł techniczny
pomysł techniczny
Nie moglibyście tego zrobić jak pionierzy? Po prostu skorzystajcie z pomysłu
NBC i wymyślcie coś podobnego. Pozwólcie aby materiał filmowy mógł być
ściągnięty na dysk twardy najlepiej w jakość DVD. Przed materiałem mogłaby
pojawić się reklama a po jej obejrzeniu dostawalibyśmy autoryzację na
obejrzenie całego programu. A pionierstwem było by udostępnienie programu
(oczywiście skompresowanego) w jakości HD. Poczytajcie jak to się robi w USA:

"Amerykańska stacja telewizyjna NBC chce mocniej zaistnieć na rynku rozrywki
online. Dlatego wkrótce uruchomi serwis ze swoimi produkcjami. Nowa usługa
amerykańskiej stacji nazywa się NBC Direct i dostępna będzie już od
października br. pod adresem NBC.com. Dzięki temu, najpopularniejsze seriale
telewizyjne (m.in. Heroes, The Office, Life) dostępne będą natychmiast po
telewizyjnej premierze - donosi serwis Ars Technica. Usługa ma na siebie
zarabiać dzięki reklamom, które użytkownik będzie pobierał wraz z filmem. Co
więcej, wprowadzone zostanie także ograniczenie czasowe - dany odcinek można
będzie oglądać tylko przez pierwszy tydzień, licząc od jego premiery.

Usługa dostępna będzie na razie jedynie dla komputerów wyposażonych w Windows.
Wersje na inne systemy mają pojawiać się stopniowo. W wersji beta, która ma
pojawić się już niedługo, widzowie będą mogli zapisać się na listę
subskrypcyjną, dzięki czemu nowe odcinki ulubionych seriali będą automatycznie
ściągane na twardy dysk. Do końca 2008 roku stacja chce także umożliwić
wypożyczanie oraz zakupy odcinków (nie będzie tak krótkiego ograniczenia
czasowego), a także programy w wysokiej rozdzielczości. Na razie nie wiadomo,
czy darmowe atrakcje będą dostępne dla internautów spoza USA."
źródło: di.com.pl/



Temat: Nootebok - XP
Gość portalu: mgregor napisał(a):

> A ja mam moralne prawo krasc w sklepie bo mnie nie stac na czekolade Lindt za
> 15 zl za sztuke. Proste? I don't think so...Takie jest prawo ustalone.Albo

Może proste, ale ma nic wspólnego z tą sprawą.
Polemikę trzeba prowadzic przy uwzględnieniu praw logiki.
Kupuję program i mam prawo do upgrade'u i do instalacji go na każdym
komputerze, który posiadam.
Podobnie powinno być z OS. Ale nie jest, bo Microsoft ma monopol i firmy
sprzedające komputery (a nawet rząd Busha)mu w tych praktykach pomagają.

> ktore robia dokładnie tak samo. Kupujesz przeciez notebooka z ZAINSTALOWANYM
> sytemem Windows a nie komputer I system Windows. Oczywiscie jak chcesz to
> mozesz kupic sobie do notebooka oddzielnie oprogramowanie (jakiekolwiek
> Windowsy ktore bedziesz chciał). Sterowniki sciagniesz sobie z internetu i
> bedziesz miał cacy. Bedziesz sobie mogl instalowac i odinstalowywac co tylko

Nie opowiadajmy już o sterownikach. To chyba oczywiste , że są. Mam nadzieję,
że nie podniecamy sie ich egzystencją na dyskietce. to tak, jakby podniecać sie
tym, że kupiony samochód ma koła.
Jeżeli kupuję komputer, to z systemem operacyjnym i oprogramowaniem.
Inaczej nie kupowałbym go, tak jak nie kupowałbym samochodu bez kierownicy.
Nie ma znaczenia semantyka: zainstalowany czy nie.
OS ma być zainstalowany i mam prawo go zainstalować samodzielnie od samego
początku. Mam też prawo do instalacji go na innym komputerze.Nie płaci sie dwa
razy za ten sam produkt.
Tak jak monitor ma pracować z każdym moim komputerem, a nie tylko z tym
kupionym "zainstalowanym".

> cały system i baaaaardzo rzadko odinstalowanie programu i zainstalowanie
> ponowne pomaga.

Mi baaaardzo rzadko nie pomaga, a używam dziesiątek programów.

> Trzeba reinstalowac cały system. Nie wierze w zadne registry
> backup i tym podobne czary. Nie wierze bo pracuje od 3 lat w serwisie i przez
> moje raczki przewineło sie juz sporo komputerow.

Ja pracuję ze swoimi komputerami i komputerami znajomych. Registry backup
działa dobrze na Win98, choć na XP nie bardzo.




Temat: GIMPS - dołacz do pszukiwań! :)
GIMPS - dołacz do pszukiwań! :)
GIMPS - czyli co?

Dokładniej: "The Great Internet Mersenne Prime Search". Po polsku
nazwalibyśmy to przedsięwzięcie "Wielkie Internetowe Poszukiwanie Liczb
Pierwszych Mersenne`a".

Czy wiesz, że dzięki matematyce możesz stać się sławny i na zawsze wpisać się
na karty jej historii? W jaki sposób? Otóż, być może, właśnie Twój komputer
znajdzie kolejną (największą) liczbę pierwszą Mersenne`a. Sława to dla Ciebie
za mało? A co powiesz jeszcze na 100 000 USD? Jeśli wspomniane argumenty
przekonały Cię do przedsięwzięcia, możesz czytać dalej.

Na samym początku powiedzmy sobie, czym w ogóle jest liczba pierwsza
Mersenne`a. Wyraża się ona wzorem 2p-1 , gdzie p jest również liczbą
pierwszą. Dlaczego jest tak wyjątkowa? Otóż dzieli się tylko przez jeden oraz
siebie samą.

Dzięki tysiącom podłączonych do sieci komputerów, możliwe stało się
wykorzystanie ogromnego potencjału mocy obliczeniowej. W chwili obecnej,
największe znane liczby pierwsze zostały odkryte właśnie przez uczestników
GIMPS.

W jaki sposób dołączyć do grona poszukiwaczy?

Wystarczy ściągnąć bezpłatny program Prime95:
- Windows: mersenne.org/gimps/p95v238.exe
- Linux: ftp://mersenne.org/gimps/sprime239.tar.gz
- OS/2 i DOS: ftp://mersenne.org/gimps/os2v236.zip

Nawet gdy nie uda Ci się znaleźć liczby pierwszej Mersenne`a, nie przejmuj
się! Podczas swojej pracy program poszukuje również dzielników liczb postaci
2n -1 oraz 2n +2 (dla N<1200 ). Zebrane dane uzupełniają tzw. Tablice
Cunninghama. Szansa ich znalezienia jest znacznie wyższa.

Electronic Frontier Foundation przewidziała nagrodę w wysokości 100 000 USD
dla pierwszej osoby (lub grupy osób), która znajdzie liczbę pierwszą
składającą się z 10 milionów cyfr. Gdy uda się Tobie to osiągnąć za pomocą
oprogramowania przygotowanego przez GIMPS, to suma na twym koncie znacznie
wzrośnie!!!

oficjalna strona projektu: www.mersenne.org/



Temat: Urzędnik ukarany za wpisy w internecie
tlss napisała:

> I 200 razy bedziesz to samo pisał.
> Ciekawe czy pozwoliłbys sobie żeby ktoś w godzinach pracy pisywał na forum
> obrażając ciebie jako poracodawcę.

- nie o to mi chodzi,ale "spojrzenie prawdzie w oczy " - ta raz...
a po drugie to.... dlaczego np. IVICA zatrudniony na urzedzie i bliski
wspolpracownik prezydenta M. oraz sekretarza sam osbiscie pisal rozne
wyzwiska na czlonkow RADY MIASTA ? Tej RADY MIASTA - na ktorego urzedzie ON
siedzi ? Jak sie to ma do SPRAWIEDLIWOSCI ?

Dlaczego taka osoba " na urzedzie " moze oczerniac,wyzywac,wykorzystywac czas
pracy,korzystac z wszelkich dostepnych srodkow - aby obrzucac blotem,tropic
i sledzic oraz SIAC PROPAGANDE SUKCESU ORAZ ZWALCZAC NIEPOCHLEBNE TEKSTY -
dla jego " SWITY " ?

a jakie konsekwencje z tego tytulu ponosi ? ....

a po trzecie to .. tak jak napisal jeden z internautow odnosnie IVICY - to...

" forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=54&w=12956831&a=12956831
stresuje mnie jedna myśl,czy informatyk -zatrudniony na wysokim szczeblu
państwowym -o ktorym ostatnio tak glosno, mial dostep do programow z
zalozenia antyterrorystycznych,przy pomocy ktorych mozna sciagac dane z
komputerow osob prywatnych i czy z tego programu skorzystal.wpadlem na ten
trop poniewaz po forum krazy blog,który po raz pierwszy zostal wklejony na
forum w wątku pt wszyscy tak skonczymy ,ktory zalozyl 19.05.2004.g.16.09
niejaki ivica ,posądzany o to,ze pod tym nickiem kryje sie informatyk urzędu
miasta,czy coś koło tego.jezeli to ivica jest autorem bloga, to tylko sprawa
czy pisal go w pracy czy nie.i nic mi do tego.jesli natomiast to ivica jest
tym informatykiem urzedu i on tego bloga sciagnal z prywatnego kompa gdzie
byl ten blog zarchiwizowany i opublikowal,to jestem przerazony.kto mu dal
takie polecenie i po co?czy to ostrzezenie,ze kazdy forumowicz logujac sie na
forum naraza sie na wyżarcie swoich danych przez utajnionych informatyków?a
jesli to wybryk i glupota informatyka,ktory dla popisu wyzarł dane z czyjegos
konta i za to zostal odtajniony i rzucony forum na pożarcie?jesli spokoju i
bezpieczenstwa kraju maja strzec tacy informatycy,to ja ide dac na msze za
ojczyzne. "

radca




Temat: Najszybszy komputer świata
Najwazniejsze w wypadku takich super szybkich komputerow jest wlasciwie
napisane oprogramowanie. Musi ono pracowac w srodowisku multi-taskingu i multi-
processingu, o co w np. typowych aplikacjach Windows'owych trudno: rzadko kiedy
spotyka sie aplikacje ktora w 100% (lub chocby kilkudziesieciu %) wykorzystuje
te srodowiska, nawet jesli z punktu widzenia uzytkownika koncowego moze on
wlaczyc sobie rownoczesnie -nascie programow to wykorzystanie duzej liczby
procesorow bedzie nieefektywne, lub nie bedzie go w cale, w obrebie pojedynczej
aplikacji..

Dobrym przykladem bedzie tutaj m.in. Internet Explorer.. Aplikacja w ktorej az
sie prosi o to aby dekodowac kazdy obrazkek wczytywanych ze strony internetowej
w osobnym watku (thread).. Gdyby tak zrobili od samego poczatku strona na
komputerach wieloprocesorowych (lub z hyper-threadingiem, czyli multi-
processoringiem w obrebie pojedynczego procesora) wczytywala by sie szybciej.
Ktos moze spytac sie: ale po co? Przeciez czas potrzebny na dekodowanie
obrazkow jest mikroskopijny w porownaniu do czasu potrzebnego na sciagniecie
tych danych przez zlacze (chocby i ogladalo sie strony WWW z dysku).. Moim
zdaniem chodziu tutaj o cos innego: wyrobienie wlasciwych nawykow u
programistow, tak aby "mysleli" w multi-taskingu i multi-processoringu..

Bez wlasciwie napisanego programu super komputer majacy setki procesorow bedzie
pracowal, obrabial dane tylko z szybkoscia pojedynczego procesora.. O ile w
obrebie np. obslugi interface'u uzytkownika, jest to akceptowalne, o tyle w
obrebie obrobki danych, analiz i obliczen jest to niedopuszczalne.. Dlatego tez
oprogramowanie na te super komputery ma tez super ceny (glownie dlatego ze po
prostu malo ludzi sie tym zajmuje - brak nacisku na studiach na wlasciwe
wykorzystanie srodowisk dawanych przez multi-tasking)..



Temat: Chłodzenie procesora
krzysztofsf napisał:

> Bardzo dobrze dziala - od kilku lat (s520).

Moim naszczesliwszym momentem bylo wywalenie atramentowki na smietnik i zakup
drukarki laserowej z emulacja hplj. Ten sprzed dziala znakomicie, nie pamietam
co to brudzenie lapsk atramentem i wywalanie sporej kasy na nowe pojemniki
(kosztujace czasem i 4/5 nowej drukarki). Od ponad 2ch lat tylko dokladam
papieru;) 5 minut google, 5 minut cups (wywalenie epsona, dodanie brothera) i
dziala bez najmniejszego problemu. Tylko pod windows czasem cos sie pluje, ze
wykrylo nowe urzadzenie i chce sterownik;) Pomoglo zablokowanie w menedzerze
urzadzen;)

> Obecnie robia juz startery z wieksza rozdzielczoscia.

Tak? 1280x1024x32 i wyzsze?! Moge sobie wygenerowac jakakolwiek chce
rozdzielczosc? Czy to wspiera DX9? Bo pisales o maszynie do grania... A co
zrobisz, gdy gra wymaga dzialajacego w tle dodatkowego programu (gamespy, rozne
rozszerzenia).

> Cedega na rok kosztuje tyle, co starter dozywotnio.

a slyszales o darmowej wersji? w koncu sciagniecie zrodel z cvs, uzycie autogen
i skryptu kompilacji to taaaaaakie skomplikowane;) trzeba tylko chciec.

> Uwazam to za zdrowe podejscie - z kazdego systemu otrzymuje to, co akurat
> potrzebuje.

No ale bez wciskania kitu ze starterem. Bo tam dostajesz cala liste rzeczy
ktorych nie mozesz zrobic. Poza tym, nie placisz raz, bo placisz co 4-5 lat i
czesto zmieniasz urzadzenia i sprzet po drodze, bo nowy system ich nie wspiera.
Zamiast petycje o starter, powinienes pisac petycje o obnizenie cen podstawowych
wersji, a nie chciec dostac wykastrowany system, ktory potem bedzie instalowany
na 90% tanich komputerow.




Temat: Notebook Athlon64
jose_g napisał(a):

> ale co tak nerwowo? wez pigulke...
> jak dla mnie laptop to nie zaden desktop replacement bo jakbym chcial miec
> dobry sprzet jako desktop to kupilbym sobie odpowiedniego peceta.
> laptop ma byc z zalozenia przenosny, lekki i poreczny wiec dopoki nie zrobia
> cos z ta cegielka ktora polecasz, dopoty bede to traktowal jako ciekawostke.
> moj laptop wazy polowe tego co ta cegla i jest dokladnie polowe cienszy
> (i sie nie przegrzewa!) wiec nie potrzebuje samochodu zeby go przenosic. a
> ze nosze go ze soba czesto bo sytuacj a tego wymaga to dlatego nawet nie
> spojrze na to cos co ty nazywasz desktop replacement.
> fajnie jest miec 64bitowy procesor w laptopie ale nie kosztem takich
> gabarytow... tak trudno ci zrozumiec ze niektorzy ludzie moga miec peceta na
> desktop w domu + lekki, cienki laptop do pracy w terenie?

Ja wezme pigulke ale ty ja przelkniesz.

Jak masz w domu trojke dzieci + zone to wowczas sie przekonasz ze 4
NOTEBOOKi i desktop sa lepszym rozwiazaniem niz 5 desktopow + 4 laptopy.
Szczegolnie jal]k musza robic prace domowa na komputerach, i byuc na sieci.
Problem polega na tym ze wielu z was jeszcze nie dorosli do tego aby
miec rodzine. Ja mam w tej chwili 3 desktopy i 4 laptopy i to zajmuje za
duzo miejsca i czasu na utrzymywanie ....
Majac 1 desktopa, 3 desktop replacement i jednego laptopa na network jest
bardzo praktycznym rozwiazaniem "rodzinnym".

Pod koniec roku zejda ze 130 nano na 90 nano i wowczas odchudza sie te
notenooks.

Wiekszosc mlodziezy na tym forum nigdy nie uzywala komputerow po za wejsciem
na siec, odpalaniem CD czy DVD, czy po prostu word processing!

Jak jezdzisz z mobile komputer samochodem to waga nie zawsze jest
najwazniejsza. Ale do tego musisz wpierw miec prawo jazdy ... a pozniej
samochod czego ty nie pojmujesz.
Czego ty nie rozumiesz ze w businessie sa rozne potrzeby na komputery, i
to sie nie ogranicza do word processing, i grania gier w przerwach na
uczelni.

Pamietaj ze komputer to nie po to aby bawic sie w gry, albo na nim
przygotowywac liste na zakupy w sklepie spozywczym.

Jak prowadzisz testy instrumentacji i calej elektroniki przy startowaniu
FAB, albo instalowanie calych programow kontroli przemyslowych, czy
naprzyklad security VIDEO monitoring.

Taki desktop replacement moze zredukowac sile robocza bo nie musisz
targac ze soba 2 murzynow do noszenia sprzetu (np. notebook z
projektorem na prezentacje).

Po za tym wlasnie taki komputer zastapi i tez STEREO i TV jako
ENTERTAINMENT CENTER.

Jest pare metod na sciagania skory z zajaca!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 2 z 4 • Znaleziono 176 wyników • 1, 2, 3, 4