Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: programy multimedialne i gry





Temat: Następny Windows - wymagania mniejsze niż XP?
na tego nowego "łindowsa":-) czy na linuksa? a o jakie programy ci chodzi?
multimedia w linuksie? są. office? jest. p2p? jest. gry? też sie uruchomi.
grafika? jest, a jeśli chcesz np. photoshopa to.. też się da zainstalować.
przyjrzyj sie ilości oprogramowania na takiego choćby debiana (i jego pochodne)
albo na suse, fedorę, czy mandrivę.



Temat: Vista czy XP ?
To normalne że każdy chwali swoje;) Polecam XP Professional. Na temat Visty jest
zbyt dużo obelg i besztań. Jeżeli ludzie kupują kompy z Vistą a potem zmieniają
ją na XP to znaczy że coś w tym jest. W każdej plotce jest trochę prawdy.
Obecnie w Polsce Vistę ma jedynie ok. 7% użytkowników. Jeżeli chodzi o Office
2007 to ten już w ogóle jest niewypałem. Widać to na przykładzie setek tysięcy
punktów ksero lub drukarni. Te nie chcą nawet słyszeć o tym pakiecie. Ich sprzęt
nie czyta plików zapisanych w office 2007. Mój kumpel z kolei kupił laptopa z
Vistą i miał problemy z odpalaniem gier, filmów i wielu programów(np.
OpenOffice). Zmienił więc na XP i teraz jest OK. Zwróć uwagę że firmy i szkoły
także nie tolerują Visty. Jest droga, wadliwa i pamięciożerna. Wolą albo XP albo
przerzucają się na Linuxa który jest stabilniejszy niż windows - nie wiesza się
i nie jest tak często atakowany przez wirusy(wszak po co kraść coś co jest
darmowe i ogólnie dostępne). Zanim załatwisz sobie jakiś system zastanów się 2
razy. W naszym pięknym kraju Vista jeszcze długo będzie tylko dla bogatych
maniaków multimediów. XP jest po prostu praktyczniejszy, łatwiejszy w
serwisowaniu itp (na Vistę nie ma jeszcze u nas wszystkich sterowników a to
problem). Powodzenia w rozterkach:D





Temat: Internet w kieszeni
Gosc co pisal artykul chyba jakis skacowany jest bo jampie wczorajszej. Kierunek
jest jasno wytyczony. Producenci komow nie robia juz nokii co miala gierke weza,
kazdy nowy telefon to juz multimedialna zabawka, a ludzie tego chca. Bedzie
podobnie jak kiedys z internetem, ci starsi ktorzy tu sa i to czytaja pamietaja
numer 0202122 i kilka stron dostepnych w polskiej wersji jezykowej jak wp czy
starujacy onet i jego spolecznosc z nazwa friko. Pozniej bylo sdi, teraz maamy
szerokopasmowe za male pieniazki, to samo bedzie z komami. Spadnie cena za
traffic, bedzie pokrycie co najmniej w umts i pozniej hsdpa i beda gry online,
ogladanie programow na zyczenie i komorkowy youtube. Redaktor sie paluje jak to
teraz jest zle, z braku laku naciaga ten artykul, ale widac jaka ma wiedze
czasowa co bylo z internetem i co bedzie z komorkami.



Temat: Antypiraci pozwalają na łamanie zabezpieczeń
Antypiraci pozwalają na łamanie zabezpieczeń
W Polsce można za to kopiować własne zabezpieczone płyty z muzyką i filmami a także obrazami (multimedia) dla samego siebie, dla rodziny i dla znajomych.

Nie można jednak kopiować nikomu programów komputerowych (gier).

Z kolei przetrzymywane 24 godziny na dysku dowolnego pirackiego oprogramowania jest wymysłem dzieci Neostrady - nie ma takiego prawa.



Temat: Laptopy zastąpią komputery stacjonarne
Moja opinia
Widze, ze sporo jeszcze osob laptopy spostrzega jako szpan. Nic bardziej mylnego. Juz za 2k mozna miec laptopa i do normalnego uzytku wystarczy. Wiadomo, ze dla oso pracujacyh nad grafika itp. oraz graczy laptop nie bedzie najlepszym rozwiazaniem. Ale bardzo duza grupa osob woli miec laptopa.
Podam przyczyny na moim przykladzie:
-mam malo miejsca i laptop nie zagraca mi pokoju, wczesniej mialem stacjonarny czyli masa kabli, glosny, biurko zastawione w polowie przez monitor CRT
-biore go gdzie chce, na uczelni korzystam z bezprzewodowego internetu
-uzywam do zwyklych programow i neta i prosta gra najwyzej, tu najtanszy laptop wystarczy, za stacjonarny tez bym musial troche wydac, co najmniej 1,5k, laptopa moge miec za 2k ale wole doplacic by miec wygode

Dlatego ja juz sobie nie wyobrazam kupna stacjonarnego (chyba, ze bym potrzebowal zaawansowanego komputera). Laptop mi wystarcza, nie traktuje tego jako szpan bo moj komputer jest wart tyle co 2 multimedialne komorki w sredniej cenie.

Dlatego skonczcie z tym glupim przekonaniem, ze jak ktos wyda wiecej na cos to szpan. Jakis czas bylem w USA. I wtedy tez laptopy wchodzily ostro na rynek. I nikomu do glowy nie przychodzilo aby twierdzic ze ludzie to kupuja dla szpanu. Ale w Polsce to juz normalka. A nawet jesli ktos to kupil dla szpanu to jego problem. Mni to nie przeszkadza. Najgorsza jest ta zawisc i zazdrosc Polakow.



Temat: MEN ma gest, ale bez sensu
Dodam, że jest trochę sensownych rzeczy - np. drewniane, czy plastikowe korale różnej wielkości, różne mozaiki, rochę układanek... ale zestaw do nauki fizyki leży nieużywany; w dodatku szkoła musiała przeznaczyć osobne pomieszczenie na jego przechowywanie, bo drogi. Przekazać go komuś - jak wiadomo - nie można. Trzeba sie wiec z niego cieszyć.

Trochę lepiej trafili z pomocami do gab. logopedycznego. Jest zestaw multimedialny, instrumenty muzyczne, trochę książek... ale i tam pojawił sie zestaw "instrumentarium logopedyczne", taki "mini zestaw narzędzi tortur", którego nie używam i nie użyję... A gry, w jakie wyposażono komputer wykorzystuję może z 5% uczniów... uczą poprawnej artykulacji głosek sz, ż, r ... U nas przydałoy się co innego, np programy do komunikacji alternatywnej dla dzieci niemówiących, no i drukarka, no i tusz, no i papier... ale tego już MEN nie przewidział...

Ja już odchorowałam te prezenty. To co mi przypadło podziliłam na "przydatne", "może sie kiedyś przyda" i "nieprzydatne" i odpowiednio upakowałam w gabinecie... ale prawdziwy problem ma koleżanka z "klasy życia" (dawna, dobra nazwa, obecnie ZET), która musi "zabezpieczyć" ponad 20 zestwów do nauki wiązania butów, zajmujące sporą szafkę w niedużej salce... a dzieci i tak uczy wiązać ich własne, konkretne buty...

Swego czasu przygotowywaliśmy wnioski o dofinansowanie pomocy edukacyjnych, które finansował PFRON. Nie dość, że kupiliśmy to, co faktycznie jest nam w szkole potrzebne, to jeszcze wszystko to razem kosztuje kilka razy mniej, niże te MENowskie wynalazki...




Temat: Prezes AMD: podział na netbooki i notebooki się...
Kupilam kilka tygodni temu netbooka Win U100.
NIe mam zudzen, ze jest to "normalny" komputer, ale tez nie mam specjalnych
wymagan.
jak dla mnie idealny. wazy 1,2kg,miesci sie w damskiej torebce. monitor 10. Wifi
hula. Dysk 160 G.
Potrzebny mi jest na wyjazdy - doskonale nadaje sie do robienia notatek. Nie
marnuje czasu w samolocie, zanim wroce ze spotkania mam gotowe wszystkie
materialy. Zestaw palmtop + klawiatura sie nie sprawdzil.
Netbooka potrzebuje do obslugi programow typu pakiet office i internetu. I
zrzucania zdjec z aparatu.
Mam wgrane z 10 pelnometrazowych kreskówek - na 6 celowej baterii dziecie
ogladalo w samolocie przez prawie 3 h. Dodatkowo troche e-bookow.

Generalnie uzywam go tez w domu na codzien. NIe gram w gry. Muzyka i obraz w
dobrej jakosci - od tego sa pozostale sprzety domowe. Zaawansowana obrobka zdjec
pozostawiam mezowi i jego Mac'kowi.

Sluzbowa "multimedialna" Toshiba z harmon-kardonami - w sumie z 5 kg kobyły leży
i kurzy się.

Mam swiadomosc, ze za ta cene jakosc nie bedzie wystrzalowa.Touch pad jest taki
sobie - "tłuści się", na obudowie zostaja slady palcow.
Gniazda usb sa bardzo delikatne. Jezeli "bebechy" nie padna to bede zadowolona.




Temat: 10 najgorszych rzeczy w Viście
10 najgorszych rzeczy w Viście
Owszem Vista jest przyjemną platformą dla kogoś, kto używa komputera
do zabawy: gry, internet, multimedia, ale dla kogoś, kto zaczynał od
dos`a, no powiedzmy od windows`a 32, to Vista jest prawdziwym
koszmarem. Ciężko jest zainstalować profesjonalne programy tak by
pracowały stabilnie, szczególnie starsze wersje, lub te które nie
wywodzą się z Microsoftu. Kontrola i wszelkiego rodzaju ograniczenia
mające polepszyć bezpieczeństwo komputera w rzeczywistości
ograniczają użytkownika. Vista jest systemem totalitarnym, któremu
się poddajemy kupując nowy komputer, ciężko dostać dobry sprzęt (
szczególnie, jeśli chodzi o laptopy)z alternatywnym systemem
operacyjnym...
NIE, NIE , NIE dla Visty.
Używam, bo muszę, bo nie mam sterowników urzadzeń pod altermnatywne
systemy operacyjne...



Temat: 10 najgorszych rzeczy w Viście
Totalitarna platforma - Vsta
Owszem Vista jest przyjemną platformą dla kogoś, kto używa komputera
do zabawy: gry, internet, multimedia, ale dla kogoś, kto zaczynał od
dos`a, no powiedzmy od windows`a 32, to Vista jest prawdziwym
koszmarem. Ciężko jest zainstalować profesjonalne programy tak by
pracowały stabilnie, szczególnie starsze wersje, lub te które nie
wywodzą się z Microsoftu. Kontrola i wszelkiego rodzaju ograniczenia
mające polepszyć bezpieczeństwo komputera w rzeczywistości
ograniczają użytkownika. Vista jest systemem totalitarnym, któremu
się poddajemy kupując nowy komputer, ciężko dostać dobry sprzęt (
szczególnie, jeśli chodzi o laptopy)z alternatywnym systemem
operacyjnym...
NIE, NIE , NIE dla Visty.
Używam, bo muszę, bo nie mam sterowników urzadzeń pod altermnatywne
systemy operacyjne...



Temat: FESTYN STARE TYCHY
FESTYN STARE TYCHY
Rada Osiedla Stare Tychy zaprasza wszystkich na coroczny FESTYN na Rynku.

początek imprezy godz. 14.00
w programie:

1. przemarsz orkiestry dętej oraz 1 h koncert muzyki rozrywkowej (14.00)
2. gry i zabawy dla dzieci (SZKOLA CLOWN'ów)(15 - 16)
3. oficjalne otwarcie + prelekcja p. Grychtolika na temat starych tychów +
prezentacja multimedialna starych pocztówek z rynkiem w tle

konkurs konkurs konkurs konkurs ........................................

JAK WYOBRAZASZ SOBIE RYNEK NA STARYCH TYCHACH ???

kazdy kto wyrazi swoja opinie jak jego zdaniem powinien wygladac Rynek i jego
okolice, jaka powinien pełnić funkcję w miescie, jak go zagospodarowac, co
jeszcze wybudowac itd....

WEZMIE UDZIAL W LOSOWANIU NAGRODY - KOLACJA WE DWOJE W "STAREJ POCZCIE"

konkurs konkurs konkurs konkurs......................................

4. pokaz mody dzieciecej ZIG ZIG (16.30)
5. kabaret, pokazy walk rycerskich, muzyka "do piwka" (do 20.00)
6. prezentacja dokumentu na temat Starych Tychów autorstwa Marcina Skorka (ok.
20.00)

7.koncert NEW ANGELS - atrakcyjne "babki" zaprezentuja covery fajnych kawalków

8. 21.30 - FIRE SHOW - w wykonaniu ruchu artystycznego ARIERGARDA

9. 22.00 koniec imprezy

POZA TYM :

1. DOBRE PIWKO, SUPER POGODA, PYSZNE JEDZONKO (z grilla i nie tylko)
2. PREZENTACJA WOZU STRAŻACKIEGO (możliwość zobaczenia panoramy Starych TYchów)
3. wiele atrakcji dla dzieci (bungy, dmuchane zjezdzalnie, autka akumulatorowe)
4. WIZYTA HARLEY-owcow i samochodów zabytkowych...



Temat: Kindle już dla Polaków? Tak, ale bardzo ułomny
Kindle już dla Polaków? Tak, ale bardzo ułomny
Za 300 dolców można kupić iPoda Touch 2 generacji. Program do czytania książek
w formacie Kindle jest dostępny za darmo. I w ten sposób mamy odtwarzacz
multimediów, konsolę do gier, czytnik książek i palmtopa w jednym. Co prawda
bateria nie trzyma tyle ile na urządzeniach z e-ink, ale do czytania książek
starcza na całkiem długo.
Byłoby też miło, gdyby Amazon sprzedawał klientom spoza Stanów książki, bo
teraz jakieś 90% ma ograniczenia regionalne. Totalny debilizm - ebook kosztuje
tyle co paperback, ale kupić można tylko papierową wersję (wysyłka drugie
tyle). Dranie sprawdzają nie tylko adres, ale także w jakim kraju wydano kartę
kredytową. Jakoś mi się nie wydaje, aby przy takiej polityce sprzedaży
odnieśli sukces.



Temat: Gry i programy komputerowe we Wrocku
Gry i programy komputerowe we Wrocku
Gdzie we Wrocku mozna zdobyc najnowsze gierki i inne multimedia ( oprocz
gieldy:))? Ocencie tez jakosc i Fachowosc obslugi.



Temat: Nowy komp-ile to kosztuje?:)
Gość portalu: ignorant napisał(a):

> Niezly-tzn.jaki?

Taki do potrzeb domowych, typu: internet, pakiet office, multimedia, gry.
Do tego możesz doliczyc oprogramowanie, czyli np. system operacyjny, program
biurowy (jeśli chcesz mieć wersje komercyjne).



Temat: bibliotek z mozliwością wypozyczania płyt z muzyką
w Olsztynie istnieje od ponad roku biblioteka multimedialna. muzyka, filmy, gry,
programy, internet + książki i gazety. tyle że rok abonamentu kosztuje 40zł, ale
zasoby chyba większe niż w tej warszawskiej.




Temat: Awantura o oratoria Rubika?
Dyrygent z niego taki, jak blondyn, ale za to w drugiej połowie lat 90.
prowadził w Polsacie program o grach komputerowych – Multimedialny Odlot ;)



Temat: nauka przedmiotow humanistycznych
Może zaopatrzyć się w edukacyjne programy multimedialne w elemantami quizów i
innych gier do nauki przedmiotów humanistycznych?



Temat: Zlot stanikowy w Łodzi
Dom Wielkiej Cioci
Drogi lobbystki, forumowiczki i uczestniczki naszego zlotu :)
Jest takie miejsce w Łodzi, gdzie zawsze jest gwarno i wesoło. Dwoje
fantastycznych ludzi prowadzi rodzinny dom dziecka, gdzie obecnie znalazło swoje
miejsce ośmioro dzieciaków. Najlepiej przeczytajcie co sami o sobie piszą:
Są rzeczy małe i rzeczy wielkie
Są domki duże i domki małe
Są malutkie mieszkania i wielkie apartamenty
i małe dzieci wielcy dorośli
A u nas wszystko jest duże lub wielkie!
Jest duży dom i duże podwórko, wielka rodzina, wielkie serca i wielkie uśmiechy,
Duże pieski, dużo kotków i jeszcze więcej małych zwierzaków,
i dużo, dużo przyjaciół
Jest Wielka Ciocia i Wielki Wujcio,
Dużo pomysłów i wielkie marzenia
Oraz wielkie potrzeby i dużo do zrobienia

wielkaciocia.home.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3&Itemid=7
Chciałabym Was prosić o pomoc ale nie taką typową - słodycze i zabawki:) Ale o
następujące rzeczy:
# Materiały szkolne i papiernicze - przez nadmierną aktywność domowników
wszystkie zeszyty, długopisy itp. schodzą jak ciepłe bułeczki
# Sprzęt sportowy wszelkiego typu, drabinkę gimnastyczną
# Urządzenia do wyposażenia placu zabaw
# Drzewka owocowe - marzy nam się wielki sad. Ciągle sadzimy coś nowego, a
najlepsze witaminki pochodzą przecież z własnych drzew
# Artykuły czystościowe i sanitarno-chemiczne - proszki do prania, płyny
czyszczące itp.
# Jedzenia dla zwierzaczków - nie chcą się odzwyczaić:)
# Sprzęt turystyczny: namioty, plecaki, śpiwory, karimaty
# Wydawnictwa naukowe, encyklopedie, multimedia, gry i programy edukacyjne i
wszystko to co bawi, uczy i rozwija

więcej info tutaj:
wielkaciocia.home.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=5&Itemid=25
Jeżeli zaś macie rzeczy, kosmetyki (mogą być rozpakowane), zabawki, butelki i
smoczki (mogą być rozpakowane), nierozpakowane produkty żywnościowe dla
niemowląt i małych dzieci, które np. zostały po Waszych pociechach - sama mam
małe dziecko i wiem ile takich niepotrzebnych rzeczy zostaje i za bardzo nie
wiadomo co z nimi zrobić (rozpakowane więc na prezent ani do sprzedaży się nie
nadają a są za ładne/nowe/mało używane i szkoda je wyrzucić). Teraz macie
niepowtarzalna szansę oddać je rodzinie, która jest pogotowiem opiekuńczym dla
maluszków do lat 3. Tam jest wszystko potrzebne (jak to przy małych dzieciach) a
zawsze wszystkiego jest za mało.
Jeśli macie jakieś pytania, to chętnie odpowiem.



Temat: "Cześć, jestem PC i wrobili mnie w stereotyp" -...
@Bezimienny: generalnie musze się zgodzić (jeśli chodzi o fakt, iż ogromne znaczenie ma zasilacz i odpowiednia cyrkulacja powietrza), aczkolwiek do pewnych aplikacji potrzebny jest szybki komputer, gdyż technika idzie do przodu.
Sam uzywam Windowsa XP, bardzo dobry system, jedynie eksplorator mógłby nieco lepiej działać, bardzo stabilny, nie rozumiem ludzi narzekających na jego bezpieczeństwo, szybkość, stabilność. Prawdopodobnie wiele osób po prostu źle go traktuje: olewają firewalle, antywirusy, klikają na linki z łańcuszków i od nieznajomych, nie robią defragmentacji (przewaga Windowsa na Linuksem: jest dostępna defragmentacja, ciekawe jak się bałagani dysk w linuksie jak jest poniżej 1% wolnego miejsca, w takiej sytuacji żaden algorytm nie uchroni przed fragmentacją - a na niedużym dysku laptopowym taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna, że się zdarzy). Nie byłem lekki dla systemu, instalowałem dziesiątki programów, kilka molochów i dalej działa dobrze.
Linuksa Ubuntu parę razy próbowałem uzywać, ale w końcu go sobie odpuściłem, gdyż:
-działa wolniej od Windowsa XP (oba systemy z wyłączonymi bajerami graficznymi, bo po co) zarówno na laptopie jak i na desktopie
-nie jestem przyzwyczajony do takiej a nie innej organizacji danych na dysku, Windowsowa z możliwością "śmiecenie" w katalogu głównym dysku bardziej mi odpowiada
-miałem problemy ze zdobyciem odpowiedników wielu programów
-multimedia wciąż wygodniejsze pod Windowsem (ale widać postęp, więc pewnie się wyrówna, głownei chodzi mi o IrfanView i foobar wraz z _wszystkimi_ opcjami i właściwościami tych programów + ew. jakieś dodatkowe)
-przeglądarki Mozilli mają nieco inne sterowanie pod Windowsem i pod linuksem (eh, przyzwyczajenie), całe szczęście Opera jest ta sama.
Ogólnie patrząc jak się zmienia wygoda użytkowania Linuksa przez ostanich parę lat, stwierdzam, że jeszcze koljenych parę i będzie systemem dla każdego.

Co do Maca: brat uzywał, stwierdził, że polecałby go tylko wrogowi, bo:
-chora myszka!
-zmienianie ustawień czegokolwiek (podał jako przykład zwykłe "Otwórz za pomocą...") jest chore
-system jest okropny

Konsole jako urządzenie do gier mają pewną wadę: nie można ich rozbudowywać. Niby nic, ale grając w strategie czasem nagle brakuje pamięci i w PC mozna dołożyć 1 kość bez najmniejszego problemu. Dodatkowo gry są strasznie małe przez konsole: nie mogę wręcz wybaczyć faktu, że przez głupie ograniczenia jakiejś konsoli pogarszano gry przez zmniejszanie lokacji, zwiększanie (stratnej)kompresji tekstur itp. Poza tym konsola wymaga potwornie drogiego telewizora - a monitor 22" za 600zł się już kupi (około 1000zł już porządny). No i gry na konsolę są średnio o 150zł droższe niż na PC.



Temat: Najtańszy Sklep Internetowy (komputery, laptopy)
Najtańszy Sklep Internetowy (komputery, laptopy)
Cześć

Sprawdź sobie świetny serwis, w którym znajdziesz mnóstwo
najlepszych materiałów dla użytkowników aukcji internetowych, setki
ebooków i naprawdę wartościowych publikacji elektronicznych. W
serwisie będziesz mógł ściągać dowolną ilość programów i gier na
swój komputer.
Fajne rzeczy tam są - zobacz i sam zdecyduj czy warto - ja uważam że
TAK

W promocji otrzymasz za darmo od serwisu 6 płyt CD wypełnionych po
brzegi super kolekcjami i programami m.in:
- zbiór kilkuset najlepszych ebooków
- płyty z materiałami dla Allegrowiczów i innych użytkowników aukcji
- różności do komputera
- różności do telefonów GSM
- programy graficzne, internetowe, multimedialne, dla firm, dla
zaawansowanych itp.
- świetne ebooki dla użytkowników komputerów
- ekstra płyty z programami i narzędziami oraz niezbędnik peceta
- czcionki komputerowe, tapety, muzyka, obrazki i wiele innych rzeczy

Tych płyt jest naprawdę sporo i musisz sam zobaczyć co możesz dostać
zupełnie za darmo, płyty są darmowe - każdy może zamówić za darmo 6
różnych płyt CD

A jeżeli interesujesz się robieniem tanich zakupów to zapraszam na
stronę serwisu - zresztą zobacz sam co i za ile:
- nowe komputery i monitory LCD już od 160 zł
- nowe laptopy już od 339 zł
- nowy sprzęt RTV
- nowe telefony komórkowe już od 30 zł
- nowe aparaty cyfrowe już od 105 zł
- oraz wiele innych super tanich sprzętów

Oto adres strony którą chcę Ci polecić

www.okazje-cenowe.pl/?uid=1051

oraz

www.okazje-cenowe.pl/glowna/zarejestruj.php5?uid=1051




Temat: Niech mi ktos wytlumaczy (pre-paid)
Nie na to wyzywam!!!
witaj,

Przede wszystkim - cóż, ja mam taki wlasnie supernowoczesny telefonik,
sprowadzony z Anglii (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi) - i nie narzekam. Ale to
moze dlatego, ze znam sie na "tych klockach", od malosci wychowywany na
komputerach - najpierw gry salonowe, potem C64, potem PC - ot, jak wiekszosc mi
podobnych dwudziestoparolatkow.

Oczywiscie zgodze sie ze nowoczesne telefoniki nie są dla wszystkich. Ale mam i
radę dla Ciebie - trzymaj ręke na pulsie i nie wierz autoryzowanym serwisom. To
lamerzy (czyt. mało wiedzący), naciągacze (ceny biorą z kosmosu) i generalnie
lepiej sie trzymac od nich z daleka. Leniwemu staremu grubasowi z grubym
portfelem, to niech oni sobie kit wciskają. Ale nie nam, normalnym ludziom!

Kabel USB na allegro (internetowe aukcje www.allegro.pl) kosztuje jakieś 14zł, a
nie 80. Zdzierstwo "autoryzowanych" i "specjalistycznych", nie mówiąc już o
"oficjalnych" powoli przechodzi do legendy, hehe. Prawda, ze niezla roznica, 14
a 80 złotych? A jeśli już koniecznie chcesz do kogoś iść, to juz na pewno nie do
"specjalistycznego punktu fotograficznego". Uwierz mi, to najbardziej
nonsensowne miejsce na wydobywanie z koma zdjęć cyfrowych w rozdzielczości
200*170 pikseli (lub tym podobnej)...

Oczywiscie w pelni zgoda, ze nie powinno byc tylko i wylacznie supernowoczesnych
telefonow, ale za pare lat tak wlasnie bedzie. Mamy na to wplyw? Zadnego! To tak
samo jak z komputerami. Myslisz, ze te nowe procesory przydaja sie w codziennym
uzytku? Alez skad! Do pracy (chyba ze jest sie grafikiem 3D), internetu,
programow (nawet multimedialnych) i wiekszosci gier wystarcza sprzet sprzed paru
lat. Jedynie do najnowszych trojwymiarowych gier potrzebny jest sprzet za
4000-5000. Czyzby wszyscy byli namietnymi graczami w Half-Life 2? Nie, po prostu
producenci chca wcisnac na sile nowy produkt...

Jednak o wiele gorzej zachowuja sie nasi krajowi operatorzy pre-paid. W swojej
ostatniej czesci postu masz w 100% racje - traktuja nas po macoszemu, za to ze
nie mamy zamiaru placic im abonamenciku. Heyah sporo tu namieszala i o wiele
bardziej oplaca sie miec pre-paid. Sęk w tym, ze sprzedawane są tam telefony
warte 50% tego, za ile liczą je sobie w pre-paidzie. A mi chodzi tylko o to, by
sprzedawano je po RZECZYWISTYCH CENACH.

i niech albo sprzedaja stare telefony za 150zł, albo nowe za 300-400, tak jak
potrafią to robic Anglicy.

Pozdrawiam serdecznie,
blq




Temat: 10 powodow dlaczego win jest lepszy od linuksa
PPT ? Linuks go nie czyta ? Hmmm, dziwne. Taki dobry system. Jeszcze nikt z
wielbicieli wolnego oprogramowania niepokwapil sie o jakis ruch w tym kierunku ?
A moze poprostu Linuks nie nadaje sie do tego typu zastosowań ? Nie chyba nie,
bo pod linuksa sklonowano juz chyba prawie wszytskie typu programow z Windows.
Tylko czy on się do tego nadaje ? Oczywiście. Linuks nadaje się do wszystkiego i
dla wszystkich ! To przyjazny system. Nawet dla dzieci ! Hahaha, tak myśli tylko
nieznaczna częśc użytkowników tego systemu. Dla nich to moda być uzytkownikiem
trudnego i topornego w obsłudze OS-a. Czuć sie lepszym dlatego, że używa się
Linuksa. Są oni ułamkiem procenta wszytskich użytkowników Linuksa, jednak tamci
tak nie uważają. Ta garstka zapaleńców chce nam wmówić, że Linuks
jest do wszystkiego. Ale mylą sie, bo tak nie jest. To tylko ta garstka aminów
kafejek internetowych głośi dumnie swoja idee open source jako jedyna sluszna
droge dalszego rozwoju OS.

Kros powiedzial ze Linuks juz ladniej wyglada od Windows. Mowil cos o kolorowych
okienkach, ikonkach i obrazkach. Szkoda, ze niewspomniał o różnegho rodzaju
encykolpediach multimedialnych i i programach edukacyjnych dla dzieci.

Bo to one sa sila napedowa rynku. One i gry ! To dla nich wiekszosc ludzi kupi
komputery w najblizszej przyszlosci. Zrobi to dla swoich pociech.

I na jaki system sie zdecydują ? Na Auroxa ? Red Hata ? A moze PLD ? Wybór jest
duży ! Ogoromny w porównaniu z Windows ! I oto przeciez chodzi panowie, prawda ?

Wy nie patrzcie na siebie....Linuks nie jest wstanie dorównac Windows w
dziedzinie rozrywki i multimedów. Nawet jako system w pracy gdzie w większosci
używa się programów typu office. Ma on inne zastosowania i jest w nich lepszy od
Windows. To bardzo dobrze, tak uwazam.

Zajmuje sie tym garstka zapalencow, ktorzy naprawde staraja sie by nam
uzytkownikom systemu operacyjnego Windows uzytkowalo sie go jeszcze latwiej i
przyjemniej. Bo gdyby nie oni przeciez Windows nie rozwijal by sie tak szybko i
tak dobrze jak bez nich. I CHWALA IM ZA TO. BOG ZAPLAC PANOWIE.

Dzieki jeszcze raz i pozdrawiam !

Writen & Produced by J.Hakiel Copyright K.Kylen
www.futuresoundoflondon.com/fsol/fsol.html



Temat: Win 98 wygląda jak stara syrenka.

> rozumiem ze uzywasz komputera tylko do multimediow. Rozumiem takze ze XP dla
> Ciebie jest najlepszy bo umozliwia Ci latwe przegladanie zdjec, ogladanie
> sekwencji video, nagrywanie plyt, przywracanie systemu sprzed ilustam dni oraz
> tysiac innych bajerow, ktore sa funta klakow nie warte. Zgadzam sie z Toba, ze
> 98 nie ma tylu wodotryskow, ale odpowiedz mi na kilka pytan. Dlaczego, pomimo

Nope... Zupełnie nie rozumiem dlaczego wy myslicie, że multimedia to tylko słuchanie mp3 i glądanie filmów i zdjęć... To chyba lamerstwo multimedialne.
Można robić naprawdę wiecej. Edytować dzwiek, nagrywać, edytować zdjęcia, zmieniać ich format, nagrywać filmy, edytować itp. itp....
Oczywiscie potrzebne sa do tego programy użytkowe
.
A jeżeli pracujesz na paru programach (albo grasz w grę słuchając muzyki z winampa) to działa to dobrze tylko w rdzeniu opartym o NT. Czyli tylko WinXP.
Win98 nie radzi sobie z podziałem pracy pamieci i procesora.
I o to własnie cały czas chodzi!

> wbudowania tylu gadgetow, w dalszym ciagu wypuszcza sie takie programy jak
> Winamp, Nero, IrfanView? Ile zajmuje na dysku Twoj ulubiony XP? Giga, czy moze
> wiecej? Pewnie juz sie nie pokazesz, wiec sprobuje odpowiedziec za Ciebie.

Ja też używam tych programów.
Ja piszę o systemie operacyjnym, a nie o programach użytkowych.

> Programy, ktore zawiera XP sa beznadziejne. To namiastka prawdziwych, pisane
> chyba na odwal sie, oferujace minimum przydatnych funkcji a niezawierajace
> wielu udogodnien, ktore sa znakiem firmowym dobrych programow. Ogladasz video w
>
> MediaPlayerze? Ile czasu Ci sie wgrywa ten program a ile funkcji oferuje?

Używam Windows Media v.6. Malutki programik. Ale trzeba wiedzieć, że jest. ;)

> Przegladarka obrazkow to smiech - najwczesniejsze wersje Irfana (czy jemu
> podobnych) umozliwialy 50% wiecej operacji na pliku niz fabryczna przegladarka
> XP. Przyznam sie szczerze ze nie wiem jaki to fajerwerk oferuje najnowszy

Przeglądarka zdjęć jest prosta, bo taka jest potrzebna w systemie operacyjnym.
Taka mi bardzo odpowiada do przeglądania zdjęć.
Do obróbki zdjęć są lepsze programy użytkowe. Np. Photo Finish, a możesz też mieć Paint Shop...
Trzeba rozróżniać programy użytkowe od OS i jego działania.




Temat: Zagraj to jeszcze raz, Windows
WOW!!! Noto jesteś moim idolem. Ja nigdy (przez 10 lat) nie zawiesiłem żadnego z (było tego chyba 6 dystrybucji i kilkadziesiąt wersji) linuxów. Co do normalnego edytora a właściwie pakietu biurowego, to z tym również nie miałem problemów – OO świetnie działa pod Linuxem. Jeżeli zaś twoje myśli krążą woków czegoś co się nazywa M$ Office, to pragnę tobie przypomnieć, że pakiet ten nie obsługuje żadnego ze standardowych plików biurowych znanych pod nazwą ODF (jest to jedyny standard ISO'wski – doc czy rtf to formaty NIESTANDARDOWE). Teraz jeszcze o normalnych programach – nigdy do amatorskich prac nie potrzebowałem programów komercyjnych ponieważ darmowy soft rzadko im ustępował a często był lepszy. Jeśli teraz zaczniesz krzyczeć „Ale mi chodzi o prace zaawansowaną” od razu będę musiał zadać pytanie Jaką?
Jeżeli chodzi tobie o multimedia, to żaden szanujący się muzyk czy grafik nie będzie pracował na PC śmieciu tylko na sprzęcie Apple'a. Programiści pod Linuxem mają takie bogactwo kompilatorów, że musieli by paść na głowę by płacić za to samo pod windowsem (no chyba, że chcą pisać w .NET z i mieć lśniące 'hologramy' potwierdzające, że ich program ma minimum 1 dziurę i jest godzien posiadać znak „Made for M$ Windows”. Właściwie Windows ma przewagę w grach i to również wątpliwą, co udowodniły takie gry jak Doom III, UT, które pod L działały szybciej niż pod Windowsem. Ot i tyle.
Aha – Koślawe strony internetowe!!! Zapomniałeś (lub prędzej nie wiesz), że strony niekoślawe, które oglądasz na swoim IE są pisane według 'standardów' sprzed 10 lat. Niestety światowy internet zatrzymał się wiele lat temu, ponieważ najpopularniejsza... najpopularniejszy program do oglądania stron internetowych (słowo przeglądarka byłoby niewłaściwe w przypadku tak słabego i ubogiego czegoś jak IE) nie pozwalał na zaimplementowanie nowych standardów, które powstały w między czasie. Tak więc mimo, że przeglądarki internetowe pokroju Opery (zwykle ma nowe rozwiązania najszybciej) czy FF są gotowe do obsługi nowoczesnego internetu, strony pisane przy wykorzystaniu standardów XXI wieku nie powstają, ponieważ IE ich nie wyświetli. A może pamiętasz co się dzieje, gdy M$ łata niektóre z luk w IE? Otóż ich wybitne dzieło traci ,możliwość obsługi wielu stron i pojawiają się problemy (kilka razy dochodziło do takiej sytuacji, że zapomniane przez M$ dziury z przed wielu lat były wykorzystywane jako część IE a gdy ktoś sobie o nich przypomniał i je załatano wiele stron po prostu padło).



Temat: za ile można złożyć w miarę dobrego kompa
Komp do czego?

- do korzystania z internetu (www, poczta, czat, komunikatory, p2p), programów
biurowych (Word, Excel, OpenOffice...) i multimediów (filmy, muzyka) wystarczy
najsłabszy dostępny nowy procesor (czyli 1,5GHz Sempron2200+) i 256MB RAMu
(warto od razu kupić 512MB)
- do gier to AMD64 i min.512RAMu , a najlepiej od razu 1GB
- pojemność dysku zaleznie od potrzeb - warto pomyśleć o wymianie plików, taki
DC++ wymaga np. udostępniania sporej ilości danych więc jak chcesz korzystać z
p2p to warto kupić dysk o 40-80GB większy niż "normalne" potrzeby (te "normalne
potrzeby" to jakieś 20-40GB)
- napęd optyczny: jak ktoś potrzebuje nagrywać płyty DVD to DVD-RW, jak nie to
"combo" starczy
- napęd dyskietek polecam sobie darować - zamiast tego warto kupić pendriva
choćby najmniejszego (o pojemość oczywiście chodzi a nie o wielkośc)
- grafika: do zwykłego używania dowolna byle nie wbudowana w płytę główną, do
gier...(nie wiem, nie gram i się nie interesuję)
- płyta główana - tu nie warto oszczędzać, lepiej kupić lepszą płytę a gorszy
procesor
- zasilacz - kup osobno, kieruj się marką, mocą i ...wagą - bardzo ważny element
komputera, dobre zaczynają się powyżej 150 zł , 350W i...2kg,
- obudowa - kieruj się wyglądem i ceną, jak ma zasilacz to go wykręc i sprzedaj
(obudowy z porządnymi zasilaczmi kosztują kilka stów, pewnie tyle nie dasz za
obudowę)

Generalnie, można złożyć komputer bez wyświetlacza (za to z klawiaturą, myszą,
głośnikami) za 900 zł, ale takie solidne, stabilne komputery to od 1500 zł ale
nie więcej niż 2500zł.
Potem dopiero są komputery do gier za >3500zł.
To pomiędzy od 2500 do 3500 zł to "ni pies ni wydra", do internetu za mocne, do
gier za słabe...

Najważniejsze elementy to:
- płyta główna (polecam: MSI, Abit, Asus)
- pamięci - koniecznie markowe, przynajmniej Kingston, do podkręcania coś lepszego
- zasilacz - markowy




Temat: Trzy dowody na to, że Linux odniesie sukces
Trzy dowody na to, że Linux odniesie sukces
Czy rzeczywiście odniesie sukces to się okaże. Warto zauważyć, że komputery jakie dziś oglądamy (po górce popularności) przestają być czymś, co przyciąga uwagę. Może się okazać za lat kilka, że zostały w kilku firmach zastępując całe masy niepotrzebnych ludzi.
Coraz bardziej złożone i inteligentne maszyny zaczną lada dzień pojawiać się i w większości: programiści, projektanci, tłumacze, składacze, księgowi, oraz różnej maści robole it przestaną być potrzebni, bo za nich zrobi to maszyna. Cały obieg informacji przestanie być potrzebny w formie jaka dziś nam się wydaje doskonała. Zastanawiające jest czy kiedyś w ogóle zostanie jakiś człowiek na końcu tego łańcucha?

A tak poważnie schodząc na ziemię to dziś większość użytkowników nie potrzebuje, ani Linuksa, ani Windowsa. Oni chcą po prostu używać przeglądarki, komunikatora, poczty i do tego nie jest potrzebny zwykły komputer. Może już do tego służyć telefon, albo konsola pełniąca rolę centrum multimedialnego.
Nawet zwykły pracownik biurowy nie potrzebuje nic szczególnego poza standardowym zastosowaniem komputerów.
Biurko wyposażone w komputer z energooszczędnym procesorem jest wystarczające, a oszczędności wynikające ze zmniejszonego zużycia prądu, pozbycia się programów zabezpieczających np. różnej maści aplikacji antywirusowych, licencji na programy biurowe oraz same systemy operacyjne w przypadku kilku stanowisk nie ma sensu, ale gdy w grę wchodzi już kilkadziesiąt maszyn to oszczędności zaczynają być naprawdę imponujące.
Za licencje na specjalistyczne programy i tak trzeba płacić, a w wielu przypadkach np. do księgowości pojawia się coraz więcej rozwiązań. Do tego celu Linuks się świetnie nadaje.
Na koniec wnioskuję, że przyjdzie taki moment kiedy Microsoft będzie rozdawał Windowsy za darmo, ciągle przed tym się broniąc, ale...



Temat: Kolejny błąd w programach Microsoftu
Gość portalu: wookash napisał(a):
> windows szybszy?? chmm tu bym się kłóćił i to bardzo mocno

A kłóć się, możemy nawet benchmarki powklejać :) Przy podobnej funkcjonalności
(czyli Gnome/KDE) co windows XP, linux _jest_ wolniejszy. I to tym wolniejszy im
mniej masz pamięci ram (minimum 256MB do KDE).

> nie mówie że linux nie ma wad oczywiście że ma - trudno go skofigurować nie
> jest tak łatwy jak windows nie ma aż tyle oprogramowania ale to się zmienia

A co to ma z szybkością wspólnego ?

> oprogramowania jest już coraz więcejdo obróbki grafiki (gimp, cinepaint) do
> obróbki video (cinelerra, avidemux) pakiet officowy (Open Office) o program do
> słuchania muzyki czy do oglądania filmów nie wspomne,

Cfany jesteś. Multimedia, zwłaszcza mplayer nie dają szans niczemu ze świata MS.
Za to Open Office to najwolniejszy i największy program na moim komputerze.
Doszło do tego że go przekompilowałem, szybciej startuje chociaż :)

> także gier pojawia się
> coraz więcej pod ten system (Quake 3 Arena, Wolfstein i wiele innych).

Uahahahaha ;))

> Linux
> jest dużo bezpieczniejszy o czym może świadczec to że ostatnio ktoś przysyłał
> mi wirusy i jakos system wciąż stoi i nawet sie nie zająknął.

Taa.. jesteś pewien że to były ELFy ? Bo ja wątpię :)

> Ogolnie jestem z
> Linuxa bardzo zadowolony a Windowsa nie używam już od kilku miesięcy gdyż nie
> mam takiej potrzeby.

Ja też nie mam potrzeby używać windows. Ale czasem chciałbym w coś pograć :>

> Kolejną dużą zaletą jest to że jest darmowy i cała masa

Zależy jak liczysz pieniążki. Mój czas nie jest darmowy. Policzyłem, okazało się
że czas inwestowany w naukę nie będzie stracony i teraz cieszę się z dobrej
decyzji. Ale to nie było za darmo :)

> entuzjastów tego systemu pracuje nad jego usprawnianiem i poprawianiem błędów
> które też się czasem pojawiają.

Tak, to miłe.




Temat: Piractwo komputerowe. Tylko Grecy gorsi od nas
Sprawa jest bardziej skomplikowana.
Polacy jak dowodzą badania nie mają oszczędności więc wydają na bieżąco to co
zarobią. Zmuszanie ich do kupna legalnego oprogramowania spowoduje, że wydadzą
mniej na inne rzeczy i raczej nie będzie to chleb ale bilet do kina, nowe
spodnie czy nowy komputer, a co gorsze pieniądze wydane na oprogramowanie
popłyną za granicę. Czyli stracą na tym inne gałęzie gospodarki i budżet państwa.

Siła nabywcza u nas też jest inna niż w niemczech czy stanach.
Na 100$ (cena typowego Windowsa OEM) Polak musi robić 1-2 tygodnie, tymczasem
Niemiec czy Amerykanin niecały 1 dzień - to też jest przyczyną popularności
pirackiego oprogramowania w naszym kraju.

Lepszym rozwiązaniem dla panstwa byłoby nakłanianie ludzi do używania darmowego
oprogramowania lub wręcz stworzenie polskiej odminy systemu operacyjnego ale
finansowanej centralnie z budżetu.
Linux bo to o niego chodzi nie dorównuje w prostocie obsługi Windowsowi i tu
jest jeszcze dużo do zrobienia, a można to zrobić co dowodzi przykład UBUNTU z RPA.
Dla większości ludzi wystarczy korzystanie z przeglądarki stron, komunikator,
program pocztowy, możliwość korzystania z multimediów i możliwośc łatwej
aktualizacji systemu. Gry, p2p to "zabawa" dla dzieciaków (ciekawe, że mają oni
na nową kartę graficzną za 800 zł ale na legalny system za 400 zł lub legalną
grę za 200 zł to już nie) - mam już swoje lata to wiem.

A dla firm zakup legalnego oprogramowania MS lub innych firm to naprawdę drobne
wydatki.
Zerknijcie sobie na samochody firmowe nijak się mają do cen oprogramowania,
nawet typu AutoCAD.
Tłumaczenie, że oprogramowanie jest drogie i trzeba używać pirackiego w
działalności gospodarczej jest mydleniem oczu - na legalny program nie ma kasy,
ale jest na super furę dla szefa.



Temat: Krakowskie dzieciaki z klasą odpoczywają po finale
Szkoła Wielkiego Brata
Naprawdę chcielibyście takiej szkoły i takiej „nauczycielki” dla siebie lub
swoich dzieci?

Stress, napięcie, trema. Ściągnięte z nerwów twarze (dzieci i rodziców), zero
luzu, spontaniczności, elementu gry, zabawy, spontaniczności. Zamiast zadań w
jakiś sposób testujących (zespołowo lub indywidualnie) umiejętność
rozwiązywania problemów (czego szkoła powinna uczyć, ale nadal nie uczy),
zafundowano dzieciakom bezsensowną odpytkę na czas z encyklopedii, a wszystko
w tandetnej, kiczowatej, multimedialnej oprawie z rodem z „Milionerów”. Tylko
że tam brano pełnoletnich, a Hubert Urbański to gość obyty, kulturalny i w
miarę sympatyczny. W przeciwieństwie do tej wyciętej z jakiejś „Vivy”, zimnej i
durnej lali, całkowicie wypranej z wdzięku, talentu, swobody, umiejętności
podejścia do dzieci, poczucia humoru i błyskotliwości, dla której „Big Brather”
był szczytem życiowych możliwości (z którego wszystkie drogi wiodą już w dół).
Ona nawet do programu odpowiednio ubrać się nie potrafiła (klasa to nie
wybieg), nie mówiąc już o znalezieniu z dziećmi wspólnego języka lub o tzw.
ogólnym „znalezieniu się”.
Fajne i niegłupie w programie były tylko dzieciaki, dlatego tym bardziej ich
szkoda. Może na tych wakacjach uda się im jakoś odreagować ten cały szajs, a
ich rodzice zrozumieją, jak bardzo dali się nabrać i zamanipulować.
Zupełnie niezrozumiały jest też udział GW w tym tanim show. „Szkoła z klasą” to
był doskonały pomysł i bardzo cenna akcja (wcześniejsze akcje Gazety również,
za „Rodzić po ludzku” winniśmy Gazecie „dozgonną” wdzięczność!). Ale ta
telewizyjna wersja „Szkoły”, zrealizowana przy współpracy z komercyjną stacją,
specjalizującej się w produkowanych przez półinteligentów audycjach dla
ćwierćinteligentów, jest absolutnie nie do przyjęcia. Ponadto z pedagogicznego
punktu widzenia bardzo szkodliwa, bo lansuje złe wzorce, zasady, metody, modele
i standardy. Jeżeli telewizyjne ambicje Agory mają zmierzać w tym kierunku, to
trzeba się zacząć bać. Bo jeżeli tak ma wyglądać „szkoła z klasą”, jeżeli
gwiazda z Big Brathera w ogóle nadaje się (cóż za wzór i przykład!) do
prowadzenia programu mającego jakikolwiek związek z dziećmi i pedagogiką, to
ktoś tu nie rozumie podstawowych jej zadań oraz celów, eskalując oraz generując
przy okazji szereg nowych zagrożeń.




Temat: Premiera Windows 7, czyli sprzątanie po Viście
Windows 7 to ciągle Windows...
Mam windows 7 od 3 miesiecy. Na dzien dobry zjada mi 800-900 MB ramu. Swieza
instalka zjada ok 500-600MB. Cena tego systemu to porazka, ponad 1100 zł za
pełna wersję. Do tego jest prawie pusta, jesli chodzi o jakies pakiety
multimedialne, do zdjec, obrobki filmow, office, projektowanie stron www itd.
Przegladarka zdjec to porazka taka sama jak w XP, nawet nie odwraca zdjęc.
Movie maker to taka sama porazka jak w kazdym innym windowsie, klienta poczty
trzeba sciagnac przez update nie ma tego w systemie, porazka.
Troche jest nie na miejscu mowienie, ze jest lepszy od visty, przeciez vista
to porazka. A 7 to posprzatana, naprawiona vista. N 7-ce ciagle bedziecie
ciagle czuli ze to windows, to ciagle ta sama technologia, niebieskie ekrany,
rejestr, dllki, pełno śmieci po kilkunastu instalkach jakiś programów,
stopniowe zamulanie sie systemu, wiele podobnych irytujacyhc swinstw jak w
kazdym windowsie. A na wersji 64bit ciagle sa kiepskie sterowniki. Do tego nie
wszystko bedzie chodzic, dlatego zrobili tryb XP, smieszne to jest, troche jak
by do zakupionego nowego auta dawali stare zebys mogl gdzies wjechac gdzie nie
wjedziesz nowym.
Ja przesiadam sie w krotce na MAC-a z OSX ( kupuje uzywanego albo z UK bo w
polsce to racja ze jest za drogo ) a windowsa zostawie sobie do gier. System
Mac OSX, za 799 zł daje mi pełną wersje systemy(zreszta oni tylko taka maja a
nie jak windows 6 wersji) w tym jest pakiet multimedialny iLife 09 i applowski
office iWork09. Jeśli miałbym mieć coś takiego na jakims pececie z windows 7
to zapłaciłbym w sumie ponad 2.5 zł. I kto mi powie ze Macki ( z wyjatkiem
polski) sa drozsze od PC ?.




Temat: Gimnazjaliści próbowali otruć nauczycielkę
SZKOŁA POLSKA ZAKONSERWOWAŁA SYSTEM AUTORYTARNYY, ZMIANA WYMAGA
WYMIANY CAŁEGO POKOLENIA NAUCZYCIELI: OD PRZEDSZKOLA DO
UNIWERSYTETU. PRACY TU NA 20 - 30 LAT. DECYDENCI UDAJĄ, ŻE NIE
MA PROBLEMU. A PROBLEM JEST, BO AKTUALNIE W SZKOŁACH PRACUJE
POKOLENIE NAUCZYCIELI WYKSZTAŁCONYCH PRZEZ NASZĄ
WSPANIAŁĄ "gierkowszczyznę" lat 70-tych. WIELU Z TYCH
NAUCZYCIELI ZACZYNAŁO "KARIERĘ" W SN-ach (studium
nauczycielskie), POTEM PRZYSZEDŁ PRIKAZ MASOWEGO UZUPEŁNIANIA
TEJ WIEDZY NA WIECZOROWYCH - ZAOCZNYCH STUDIACH. KAŻDY DYREKTOR
CHCIAŁ MIEĆ JAK NAJWIĘCEJ MAGISTRÓW - NIKT NIE MYŚLAŁ O JAKOŚCI
TYCH "studiów", TYLKO O MASOWOŚCI. pOLSKA MIAŁA MIEĆ ZNOWU
WSPANIAŁE WSKAŻNIKI "umagistrzenia" SYSTEMU SZKOLNEGO. a
WSZYSTKO TO ODBYWAŁO SIE PO ŁEBKACH. TENDENCJA W LATACH 70-
TYCH; TYLKO NAJSŁABSZE JEDNOSTKI DECYDOWAŁY SIĘ NA ZAWÓD
NAUCZYCIELA, FEMINIZACJA NAŁOŻYŁA SIĘ NEGATYWNIE NA TO
ZJAWISKO. I TAK DOTRWALIŚMY DO CZASÓW, W KTÓRYCH PRZECIĘTNY
RODZIC NIE WYCHOWUJE - RODZICE ZARABIAJĄ. "JAŚ" DOSTAJE KASĘ I
MA SOBIE RADZIĆ SAM. EDUKUJE GO W STOSUNKACH MIĘDZYLUDZKICH
TELEWIZJA B. NEGATYWNIE, NAJCZĘŚCIEJ UBOGO ORAZ - GRY
KOMPUTEROWE. DZIECKO TAKIE JEST WYALIENOWANE Z NORMALNYCH
ODRUCHÓW EMPATII CHOĆBY - TEGO PRZECIEŻ NIE MA W DOMINUJĄCEJ
MŁODEGO GRZE NA EKRANIE. POJAWIA SIĘ PROBLEM - KASUJESZ
PRZECIWNIKA, ZABIJASZ GO, ROZJEŻDŻASZ GO POJAZDEM, NISZCZYSZ GO
I ... "PO PROBLEMIE". TAKIE WZORCE ZACHOWANIA PETRYFIKUJĄ SIĘ W
MŁODYM CZŁOWIEKU NA CHYBA ... ZAWSZE. KIEDY W ŻYCIU TRZEBA
UPORAĆ SIĘ Z PROBLEMEM, TO WCISKAM KLAWISZ, ENTER, TRZASK I ...
PO PROBLEMIE.
TO WYNIK MODNEGO PODCHODZENIA DO WSZYSTKIEGO W STYLU "cool", na
luzie, ale też w stylu "róbta, co chceta" (z owsiakiem nie ma
to nic wspólnego).
KANADA OPRACOWAŁA PROGRAMY EDUKACYJNE PRZECIWDZIAŁAJĄCE
NISZCZĄCYM EFEKTOM MULTIMEDIÓW I W OGÓLE KULTURZE MASOWEJ. CZY
W NASZYCH DEPARTAMENTACH PEWNYCH MINISTERSTW COŚ O TYM
SŁYSZELI? JAK ZWYKLE, JESTEŚMY OPÓŻNIENI O 20 - 30 LAT W STOS.
DO ZACHODU.
IRONIZUJĄC - SPRAWY W NASZEJ SZKOLE ZRÓWNAŁY SIĘ Z POZIOMEM
REPREZENTOWANYM PRZEZ CHAŁAŚLIWE GRUPY SEJMU, ODPADŁA CHYBA OD
GŁOSU TA GRUPA SPOŁECZNA, KTÓRA JESZCZE ZA KOMUNY NARZUCAŁA
PEWIEN STYL, CHOCIAŻBY W EDUKACJI, KULTURZE. BEZ TEJ GRUPY
PODRYFUJEMY PROŚCIUTKO DO SZAMBA WĄTPLIWEJ TZW."E-
NOWOCZESNOŚCI".
STO LAT TEMU W EUROPIE TAK SIĘ ZACHWYCANO WPROWADZANĄ DOPIERO
ELEKTRYCZNOŚCIĄ, JAK DZIŚ MASY ZACHŁYSTUJĄ SIĘ ELEKTRONIKĄ I
WYKORZYSTANIEM MIKROPROCESORÓW. GDZIEŚ ZAPOMNIANO O CZŁOWIEKU.
TRAWESTUJĄC: człowiek człowiekowi zgotował taki los.




Temat: Bajki i filmy na Vcd,Cd,Dvd zamienię na...
Bajki i filmy na Vcd,Cd,Dvd zamienię na...
...czekam na propozycje
Oto lista bajeczek,które możemy przegrać:
BAJKI:
1) Franklin - "Świąteczna przygoda Franklina"
2) Mały Miś (6 bajek)
3) Misiowanki (4 bajki): I."Ciesz się tym co masz"
II."Eliminacje"
III."Piżamowe przyjęcie"
IV."Odrabianie lekcji"
4) Weterynarz Fred (5 bajek): I."Papuga na sprzedaż"
II."Marchewka"
III."Zagorzały kibic"
IV."Upał"
V."gdzie jest Fred?"
5) Strażak Sam (6 bajek): "Pożar na strychu" i inne
6) Olinek Okrąglinek (6 bajek): "Na dobre i na złe" i inne
7) Pszczółka Maja - "Narodziny"
8) Przygody Misia Uszatka (6 bajek): "Wycieczka" i inne
9) Świat bajek: I.Pies,kot i... "Plecak"
II.Wędrówki Pyzy "Jaworowi ludzie"
III.Piesek w kratkę "Gol"
IV.Pomysłowy wnuczek "Grzybobranie"
V.Tajemnice Wiklinowej Zatoki "Pożegnanie"
VI.Koziołek Matołek "W poszukiwaniu przyjaźni"
10)Simsala Grimm: "Czerwony Kapturek"
"Stoliczku nakryj się"
11)Tabaluga i Leo - "Świąteczna przygoda"
12)Pszczółka Maja: "Maja wśród mrówek"
"Spotkanie z Burczymuchą"
13)Misiowanki (4 bajki)
14)Koziołek Matołek
15)Trzy świnki
16)Brzydkie kaczątko
17)Potwory i spółka
18)Epoka lodowcowa
19)Bob Budowniczy (kilka bajek)
20)Troskliwe misie
21)Wilk i zając
22)Listonosz Pat (4 bajki): "Wystawa" i inne
23)Roboty (50min)
24)Casper i przyjaciele

GRY:
1)Bob Budowniczy "Przygoda na zamku"
2)Królik Bystrzak dla przedszkolaka
3)Multimedialny świat Jana Brzechwy
4)Multimedialny świat Juliana Tuwima
5)Hugo "Zaklęta kolejka"
6)Hugo "Głośna jazda" + "Podążaj za małpą"
7)Bakuś "Truskawkowa zgadywanka"
8)Bakuś "Morelowy labirynt"

BAJKII CZYTANE:
1)Królewna Śnieżka czyt.Cezary Pazura
2)Najpiękniejsze bejki i piosenki (3bajki + 3piosenki)

MUZYKA:
1)Arka Noego "hip hip hurra alleluja"
2)Muzyka z filmów Disneya ("Mulan","Herkules","Pocahontas","Mała
syrenka","Dzwonnik z Notre Dame")
3)Kocham moją mamę

EDUKACYJNE:
1)Zielone światło - nauka przepisów drogowych dla dzieci
2)Angielski w domu "Uczymy się śpiewająco"
3)"Helo!" - program do nauki j.angielskiego dla dzieci

FILMY:
1)Bruce Wszechmogący
2)Pianista - 2cd
3)Przedwiośnie - 4cd
4)Akademia Pana Kleksa - 3cd
5)Podróże Pana Kleksa - 3cd
6)Dzień świra - 2cd
7)Demony wojny - 2cd
8)Miś - 2cd
9)Rejs
10)Częstotliwość - 2cd
11)Freqency
12)Gulczas a jak myślisz?
13)Bez twarzy
14)Oszukać przeznaczenie
15)Pieniądze to nie wszystko

Więcej info na priv.
OLA mama Kacperka




Temat: III Piknik Forteczny
III Piknik Forteczny
Z Forum LO:

II Piknik Forteczny na Dąbrowieckiej Górze

22-23 lipca 2006 r. (sobota ? niedziela)

Piknik odbędzie na Dąbrowieckiej Górze k. Otwocka, na niemieckich schronach z okresu II wojny
światowej R-120a i R-514. Schrony te stanowią najdalej na południe wysunięty fragment
Przedmościa Warszawskiego i jednocześnie są najlepiej jego zachowanymi elementami. Głównym
organizatorem Pikniku jest Oddział PTTK w Otwocku przy udziale OCK -Muzeum Ziemi Otwockiej.
Współorganizatorami są: Nadleśnictwo Celestynów i Bractwo Strzelców Kurkowych ?Lechity?. Patronat
medialny nad Piknikiem objął Tygodnik Regionalny ?Linia Otwocka?. Organizacja Pikniku wspierana
jest również przez Starostwo Powiatowe w Otwocku, Urząd Miasta Otwocka, Urząd Gminy w
Celestynowie i Urząd Miasta i Gminy Karczew.

Ramowy program Pikniku

22 lipca 2006 r. (sobota)

10.00-13.30 ? biwak wojskowy w centrum Otwocka, przyjmowanie członków grup
rekonstrukcyjnych.
13.30-14.00 ? odprawa dowódców GRH przed przemarszem i inscenizacją historyczną.
14.00-14.30 ? przemarsz ulicami Otwocka do Muzeum Ziemi Otwockiej.
14.30-17.00 ? przygotowania do inscenizacji historycznej.
17.00-19.00 ? otwarcie wystawy w Muzeum Ziemi Otwockiej związanej tematycznie z II w.św.
17.10 - inscenizacja historyczna ? bój spotkaniowy oddziałów WP i Wehrmachtu.

23 lipca 2006 r. (niedziela)

11.00-18.00 ? piknik na schronach na Dąbrowieckiej Górze. W czasie jego trwania
otwarta do zwiedzania będzie ekspozycja militarna w schronie R-120a oraz wystawa przyrodnicza i
prezentacja multimedialna w schronie R-514. Prezentowane będą elementy wyposażenia schronów,
umundurowania i uzbrojenia, tablice tematyczne o Przedmościu Warszawskim, tablice poglądowe o
Mazowieckim Parku Krajobrazowym. Prezentacja multimedialna będzie się składać m.in. z pokazu
niemieckich kronik filmowych i filmów propagandowych z okresu II wojny światowej. Gry i zabawy
dla chętnych: bieg w oporządzeniu i rzut granatem. Przejażdżki pojazdami historycznymi. Stoiska z
umundurowaniem i wyposażeniem wojskowym. Grill i kuchnia polowa oraz wiele innych atrakcji dla
dorosłych i także dla dzieci.
11.30-16.00 ? Zawody Grup Rekonstrukcji Historycznej.
16.00 Ogłoszenie wyników w Zawodach GRH i wręczenie nagród.

Pytania proszę kierować pod adres:

piknikforteczny@onet.eu

lub dzwonić - 0608695783




Temat: Czy system Linux ma szansę zagrozić Microsoftowi?
Microsoft nigdy nie myslal, KRADL, STRASZYL SADAMI, i bawil sie w
MARKETING.

Po za tym jest tylko JEDNA WERSJA LINUXA to jest KERNERL!

LINUX to jest KERNEL TYLKO>

Dystrybucje to jest opracowanie z PROGRAMAMI ktore umozliwia rozne
funkcje komputera po za systemem operacyjnym.
LINUX w tej chwili ma najlepsza dystrybucje RED HAT ktora jest
najbardziej przystosowana prawie do wszystkich potrzeb Multimedia,
businessowych, gier i compatibility z Code Weaver overlay do programow
pisanych na Windowz.

www.codeweavers.com/products/office/supported_applications.php
LINUX nigdy nie byl w tak doskonalej sytuacjii jak obecnie!

Od momentu kiedy US Government zaczelo przechodzic na LINUX
sytuacja sie bardzo zmienila.

Operacja duzych systemow uzywajacych LINUX jest 10 razy tansza niz
WinCrap!

Wszystkie nowe systemy microprocessorowe clusterowe sa operowane na
Linux RED HAT DISTRIBUTION WLICZJAC W TO NAJSZYBSZY SUPERCOMPUTER I
PROJECT BEOWOOLF!

wIELU WLICZAJAC www.noaa.gov oczywiscie wybieraja "amatorszczyzne"
LINUXA po nad "zawodowymi robalami" pisanymi poprzez MacroShaft.

Najlepiej sprzedajacym produktem w REDMONT sa obecnie pieluszki kupowane pom
przez pracownikow MacroShaftu.

Nowa wersja tych pieluszek bedzie miala zdjecia Bil Gates ktory bedzie
scnal leb Pinguina!

Macroshaft cierpi na LUPUS (zatrucie rtecia) syndrome !

Gość portalu: lupus napisał(a):

> snisz przyjacielu,albo zupelnie nie wiesz co mowisz .Microsoft to potega a
tam
> tez sa ludzie ktorzy mysla i to beznamietnie i przy ich mozliwosciach jestem
> pewny ze znajda droge by opanowac rynek Linux.Dzis Microsoft dyktuje warunki
> na rynku sadzisz ze tak latwo pozwoli sobie to odebrac zwlaszcza w
odniesieniu
> do amatorszczyzny jaka kieruje sie tworcy coraz to nowej wersju Linux
> Nie znosisz Microsoft ale to nie powod by bzdurzyc zwlaszcza ze od lat Linux
> nie wychodzi spoza dolnych i nielicznych polek .Daleka droga ,bardzo daleka.




Temat: Dell: Windows Vista to była klapa
Dell: Windows Vista to była klapa
Mam windows 7 od 3 miesiecy. Na dzien dobry zjada mi 800-900 MB ramu. Swieza
instalka zjada ok 500-600MB. Cena tego systemu to porazka, ponad 1100 zł za
pełna wersję. Do tego jest prawie pusta, jesli chodzi o jakies pakiety
multimedialne, do zdjec, obrobki filmow, office, projektowanie stron www itd.
Przegladarka zdjec to porazka taka sama jak w XP, nawet nie odwraca zdjęc.
Movie maker to taka sama porazka jak w kazdym innym windowsie, klienta poczty
trzeba sciagnac przez update nie ma tego w systemie, porazka.
Troche jest nie na miejscu mowienie, ze jest lepszy od visty, przeciez vista
to porazka. A 7 to posprzatana, naprawiona vista. N 7-ce ciagle bedziecie
ciagle czuli ze to windows, to ciagle ta sama technologia, niebieskie ekrany,
rejestr, dllki, pełno śmieci po kilkunastu instalkach jakiś programów,
stopniowe zamulanie sie systemu, wiele podobnych irytujacyhc swinstw jak w
kazdym windowsie. A na wersji 64bit ciagle sa kiepskie sterowniki. Do tego nie
wszystko bedzie chodzic, dlatego zrobili tryb XP, smieszne to jest, troche jak
by do zakupionego nowego auta dawali stare zebys mogl gdzies wjechac gdzie nie
wjedziesz nowym.
Ja przesiadam sie w krotce na MAC-a z OSX ( kupuje uzywanego albo z UK bo w
polsce to racja ze jest za drogo ) a windowsa zostawie sobie do gier. System
Mac OSX, za 799 zł daje mi pełną wersje systemy(zreszta oni tylko taka maja a
nie jak windows 6 wersji) w tym jest pakiet multimedialny iLife 09 i applowski
office iWork09. Jeśli miałbym mieć coś takiego na jakims pececie z windows 7
to zapłaciłbym w sumie ponad 2.5 zł. I kto mi powie ze Macki ( z wyjatkiem
polski) sa drozsze od PC ?.




Temat: Kokoro Cup - 13 grudnia w Warszawie gala Kyokushin
Kokoro Cup - 13 grudnia w Warszawie gala Kyokushin
Gala Karate Kyokushin i walk w formule K-1
Kokoro Cup
13 grudnia 2008 (sobota), godz. 18:00
Hala Gier AWF, Warszawa, ul. Marymoncka 34

Szczegółowy program, sylwetki startujących zawodników i multimedia z
zeszłorocznego turnieju na www.kokorocup.pl

W sobotę 13 grudnia na warszawskiej AWF odbędzie się druga edycja
gali Kokoro Cup, organizowana przez Bielański Klub Kyokushin Karate.
W zawodach wystąpią:

Alejandro Navarro (Hiszpania) - podwójny złoty medalista
tegorocznych mistrzostw Europy (w kategoriach wagowych i open),
szósty zawodnik Mistrzostw Świata Open 2007 w Tokio

Petar Martinow (Bułgaria) - mistrz Europy 2006, czterokrotny
medalista mistrzostw Starego Kontynentu

Krzysztof Habraszka (TKS Karate Tarnowskie Góry) - multimedalista
mistrzostw Europy, wybitna postać polskiego Kyokushin

Rudolf Conquet (Holandia) - czterokrotny mistrz Holandii w wadze
superciężkiej, dwukrotny medalista mistrzostw Europy w kategoriach
wagowych

Michał Krzak (Klub Karate Kyokushin "Spartakus" Katowice) -
trzykrotny medalista mistrzostw Europy, uczestnik Mistrzostw Świata
Open 2007 w Tokio

Mohamed Elkholfi (Francja) - mistrz Francji 2008, zwycięzca
Otwartych Mistrzostw Austrii 2007, trzykrotny zwycięzca Belgian Open

Karol Cieśluk (Bielański Klub Kyokushin Karate) - dwukrotny
medalista mistrzostw Europy, uczestnik Mistrzostw Świata Open 2007 w
Tokio

Daniel Bukowy (Świdnicki Klub Kyokushin Karate) - uzdolniony
karateka młodego pokolenia, piąty zawodnik mistrzostw Europy 2007 w
kategoriach wagowych

Aleksandar Doncić (Serbia) - młody talent bałkańskiego Kyokushin

Zawodnicy K-1:
Łukasz Rambalski (Smok Toruń) - zdobywca Pucharu Polski 2006, Mistrz
Łotwy 2007

Piotr Woźnicki (Centrum Sportów Walki Płock) - zawodowy Mistrz
Europy WKA 2008

Artur Szychowski (Rzeszowski Klub Sportów Walki) - brązowy medalista
Pucharu Świata K-1 Rules 2008, piąty na mistrzostwach świata K-1
Rules 2007

Sebastian Matulaniec (Punicher Gym Mińsk Mazowiecki) - brązowy
medalista mistrzostw Polski w kickboxingu 2008

13 grudnia 2008, godz. 18, wstęp 25 zł
Zapraszamy!




Temat: ciche larmo
ciche larmo
Gliwice, 02.08.2002

Multimedia Polska sp. z o.o.
81-341 GDYNIA,
ul. Tadeusza Wendy 7/9

Od kilku miesiêcy - byæ mo¿e nale¿y te fakty wi±zaæ ze Spisem
Powszechnym a obecnie z przygotowaniami do wyborów samorz±dowych - docieraj±
do Biura Spraw Zagranicznych Ruchu Autonomii ¦l±ska sygna³y o blokowaniu
³±czno¶ci e-mailowej miêdzy dzia³aczami RAS ze ¶wiata a przyjació³mi i
sympatykami w Polsce.
Ostatnim takim przyk³adem jest zerwanie korespondencji pomiêdzy
internetowym miesiêcznikiem "Echo ¦l±ska", edytowanym z RFN a cz³onkiem
Zarz±du Okrêgu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Lublinie (leg. s³.
4220), red. ................ (tak¿e International Federation of Journalists).

£±czno¶æ ta, ZA PAÑSTWA PO¦REDNICTWEM, dotychczas bez przeszkód
istnia³a. Obecnie wszystkie trzy adresy e-mailowe Webmastera "Echa ¦l±ska" -
.............. - s± odrzucane przez automatyczny program MAILER-DAEMON z
adnotacj± "administrative prohibition (host is blacklisted)."

Z informacji specjalistów wynikaj± dwie mo¿liwo¶ci - albo z bli¿ej
nam nieznanych wzglêdów nie podoba siê Pañstwu .......... i uwa¿acie kontakt
z nim za gro¼bê dla Sieci (III RP?) ALBO stracili¶cie, jako firma, certyfikat
niemiecki na ³±czno¶æ z "Echem ¦l±ska". Tak czy inaczej ¿±damy KONKRETNYCH
wyja¶nieñ, za¶ w przypadku OSOBOWO (wobec ..........) adresowanej blokady -
podania podstawy prawnej.

Dodam, i¿ inne sewery polskie, z których korzystaj± cz³onkowie i
sympatycy naszego Ruchu, nie maj± ¿adnych k³opotów z u¿ytkowaniem linii,
koñcz±cej siê komputerem "Echa ¦l±ska".




Temat: Przestrzegam ludzi poszukujących pracy...
Największa dotacja w historii funduszy nie zostanie zrealizowana
Anna Cieślak-Wróblewska 26-05-2008, ostatnia aktualizacja 26-05-2008
04:30
Warszawska firma GM Records zrezygnowała z dotacji wartej 47 mln zł –
ustaliła „Rz”

Miało to być największe wsparcie dla innowacyjnego projektu w
historii unijnych funduszy w Polsce i ponad 6 proc. wszystkich
środków z programu „Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw”.

– Jedno z przedsiębiorstw, z którymi mieliśmy podpisaną umowę na
dofinansowanie na ok. 50 mln zł, właśnie się wycofało –
poinformowała w środę Danuta Jabłońska, prezes Polskiej Agencji
Rozwoju Przedsiębiorczości. – Te pieniądze będzie można jeszcze raz
rozdysponować – dodała.

„Rz” ustaliła, że chodzi o spółkę GM Records z Warszawy. Zajmuje się
produkcją i tłoczeniem różnego rodzaju płyt, głównie z filmami i
grami. Jej średnie przychody wynoszą ok. 130 mln zł i jest jedną z
dwóch największych tłoczni w Polsce. Z unijną pomocą firma planowała
zbudować nową fabrykę – centrum produkcji multimediów – za ok. 100
mln zł. Ale w lutym tego roku GM Records ogłosiła upadłość z
możliwością zawarcia układu z wierzycielami.

Spółka nie wyjaśnia dokładnie, co było przyczyną upadłości. Według
nieoficjalnych informacji mogło chodzić o nietrafione inwestycje
giełdowe. – Zdecydowanie zaprzeczamy takim spekulacjom – ostro
reaguje Aleksandra Surmacka z GM Records. Podkreśla, że firma nadal
funkcjonuje i to całkiem nieźle. Wszystkie zobowiązania powstałe po
29 lutego reguluje na bieżąco. Ale o realizacji ambitnych planów na
razie nie ma mowy. Stąd decyzja, by zrezygnować z unijnej dotacji.
Przedstawiciele PARP podkreślają, że jej wykorzystanie i tak nie
byłoby możliwe, bo UE nie pozwala na pomoc firmom w kłopotach
finansowych.

W latach 2005 – 2006 GM Records otrzymała kilka dotacji, w sumie o
wartości ok. 7 mln zł. Powstaje jednak pytanie, czy sito, dzięki
któremu do dofinansowania mają być wybierane firmy w dobrej kondycji
finansowej, na pewno dobrze działa. – Gdy analizowaliśmy projekt tej
firmy, nie było żadnych oznak przyszłych problemów – zastrzega
prezes Jabłońska.

– Nikt nie jest w stanie tego przewidzieć. Już wcześniej się
zdarzało, że firma, która dostała dotację, upadała, ale nigdy nie
słyszałam o tak spektakularnym przypadku – mówi Marzena Chmielewska
z PKPP Lewiatan.

Firma Gm records upadnie do końca.



Temat: Bill, (nie) będzie nam Cię brakować
Co do odejścia Billa Gatesa najbardziej uderza mnie fakt, że z potężnego przedsiębiorcy pracującego uczciwie na swoje życie zaczyna zajmować się działalnością charytatywną, czyli poświęcaniem swojego talentu na rzecz anonimowych potrzebujących, którzy będą mu z pewnością jeszcze mniej wdzięczni za to co dla nich robi, niż użytkownicy Windowsów. Tak sobie myślę, że w jakiejś dziurze na końcu świata, którą wspomagać teraz będzie Bill Gates znalazłoby się wielu takich, którzy za sto dolarów byliby w stanie pozbawić swojego zatroskanego żywiciela głowy. Mimo wszystkich błędów Windowsów, tak się złożyło, że jest to najpowszechniej używany system operacyjny na świecie. Nie będę urywał, że na swoim komputerze mam taki właśnie system. Rozumiem zwolenników Firefoksów i innych przeglądarek, jak również osoby używające Buildera zamiast Visuala w programowaniu w języku C++, gdyż sam używam wymienione przeglądarki i kompilatora obiektowego C++. Trzeba mieć jednak na uwadze, że to właśnie system operacyjny Windows dał innym twórcom oprogramowania szerokie pole do popisu. Tak naprawdę Windows, ze wszystkimi jego wadami pozwolił na bardzo szybki rozwój oprogramowania, od gier, po zaawansowane programy do obróbki grafiki. To Windows dał ludziom możliwość zobaczenia co to są multimedia, wszystkie filmy DIVIX, mp3 i inne formaty najprężniej rozwijały się właśnie dzięki Windowsowi. No a teraz ten wielki twórca nieśmiertelnej idei będzie zajmował się miernotami z trzeciego świata. Nie potrafię tego zrozumieć. Myślę, że lepiej dać ludziom wędkę niż rybę. Bill Gates tworząc Microsoft stworzył miliony, a może nawet setki milionów miejsc pracy (sądzę, że tyle może być, jeśli zliczy się także firmy, które tworzyły oprogramowanie pod system operacyjny Windows), teraz będzie wydawał setki milionów dolarów, na ludzi, którzy nie chcą pracować i nie potrafią się zatroszczyć o własne życie. To przykre.



Temat: Windows 7 - premiera 22 października
wiesz, ja tez wiem, ze istnieją dziwne rybki w jeziorach. np ten ze znanego
szkockiego Loch ness. moze nie rybka, ale wiem, ze jest, bo tak mówią. stary,
sceptyzycmu do tego co powiadają.

ja jestem zdania, ktorego sie trzymac bede: fanatyzm w zadna strone nie jest
dobry. dla chcącego nic trudnego. konkurencja nie śpi i takie inne.
powiem inaczej: sam mam dwa typy systemów na kompie: Ubuntu i XP. i powiem ci,
ze oba sie świetnie dopełniają. linuksa poznalem z ciekawosci i chęci poznania
alternatyw dla windowsa. z doswiadczenia bowiem widze, ze windowsy lubią... się
psuć. wiem, wiem, to jak ze spalaniem, ze zalezy od tego jak jezdzisz, to fakt.
pytanie jeszcze jak się szybko zniechęcisz. mnie na początku linux wkurzal, bo
niczego nie wiedzialem, bylem zupelnie nieobeznany i niewiele brakowalo, zebym
zrezygnowal. ale powiedz mi, czy nie podobne uczucia zywisz czasie, gdy ci
system padnie, trzeba robic reinstalke?
to są dwa zupelnie rozne systemy, to jakby porównywać transport pociągiem i
samolotem od punktu A do B. kazdy ma swoją zaletę, inną wadę.
a windowsów tez się musiałeś przciez uczyć. zapewne startowales od windowsa, jak
znakomita wiekszosc internautów i wiem, ze najgorzej jest przełamać
przyzwyczajenia, trzeba sie nauczyc elastyczności i umiejetnosci wyszukiwania
błędów. windows troche z tego zwalnia, bo ogromna wiekszosc ludzi jest po prostu
nieswiadoma i ma "zeby chodziło". jakby od poczatku mieli linuksa czy nawet maca
to tez chcieliby "zeby chodziło". podejrzewam, ze bitwa na systemy toczy się o
tych, ktorzy jeszcze nie wiedza, ze jest cos innego niz windows. jest grupa tzw
windziarzy, tzw linuksiarzy i hybryd, ktorzy z obu korzystają. i tych nei tzreba
przekonywac, oni wiedza swoje. teraz jest tylko bitwa czy ci jeszcze inni -
newbies, odkryja w sobie chęć poznawania systemów. i tu zaczyna się reklama.
najczesciej w przypadku pierwszych obu - ponizej pasa.
wiec powiem okiem hybrydy jak to wygląda - do czego ja uzywam obu OS-ów. Linuks
- internet, multimedia, muzyka. windows - programy specjalistyczne, gry.
powiem wiec tak, jako zakonczenie i zrpiostowanie A1-ego:
zapomniał wół jak cielęciem był. windowsa tez sie musiałeś uczyć. tylko nie
pamietasz kiedy to bylo, a ciagnelo sie raczej na wiekszej przestrzeni czasowej,
a linuksa poznajesz teraz, na krotkim dystansie czasowym. i od razu sie zniechecasz.
apeluję więc do wsyztskich błotorzutców: najpierw zainstaluj, zgłęb się i nie
rezygnuj. to samo mozna powiedziec o BSD, o Macu, ich tez trzeba sie uczyc. a
linuksiarzom zimnej wody. linuks nie jest doskonały i wciaz raczej niszowy, choc
podobnie niszowy co lamborghini do Fiata. oba przeciez wiekszosc slyszalo, choc
nie wszyscy mieli okazje lamborghinim jezdzic.



Temat: I kto ma w tej "dolinie krzemowej" pracowac???
> czemu w Gorzowie?

Moim powodem było to że moich rodziców było nie stać na to żeby płacić mi za
akademik i utrzymanie w innym mieście. Nie chciałem studiować zaocznie bo
musiałem sprawdzić jak jest na dziennych i nie pomyliłem się. Między dziennymi a
zaocznymi jest przepaść. Ciesze się że wybrałem państwową szkołę a nie prywatną
(to była dobra decyzja choć o jej skutkach nie wiedziałem). Pisałem egzamin
wstępny z matematyki z wynikiem 4 na 5. Było 1,8 osób na 1 miejsce. Marzyła mi
się pp dzienna i w życiu nie chciałem trafić do pwsz. Ale jak w rezerwie
zaniosłem papiery zauważyłem że na placu po byłej jednostce wojskowej pałęta się
tysiące młodych osób. Podoba mi się wielgachny parking (dawny plac do wymarszów
wojska) który w weekendy jest w całości zapchany przez samochody. Podobają mi
się odnowione budynki z projektorami, zwł. te na poddaszu. Infrastrukturę
mieliśmy w tym czasie lepszą niż AGH na którym były stare komputery a u nas
nowoczesne. Jest biblioteka multimedialna na światłowodzie, jest inkubator
akademicki. Fajne są schody po których się wchodzi do szkoły od askany i widok z
okien korytarza w dół na panoramę Gorzowa.
Jest dobrze wykształcona kadra, dużo doktorów i profesorów. 90% jest ze
szczecina. Nowoczesne kierunki, studia dzienne za darmo, wszystko na miejscu.
Wygoda, łatwy dojazd, nie trzeba uciekać z Gorzowa, możliwość nauki angielskiego
przez 6 semestrów. Lingwistą jest bardzo dobrze wykształcona babka która
przebywała w USA. Ksero dla studentów po 14 groszy. Fajne przedmioty, dużo
dotyczących funkcjonowania przedsiębiorstw. Były jedne zajęcia z rozliczania
międzynarodowych pitów. Przedmiot się nazywał Międzynarodowe standardy
podatkowe. Dużo projektów do wykonania, grupowych, gry symulacyjne. Na
marketingu prezentacja każdy musiał wystąpić publicznie przed chmarą ludzi i
zaprezentować temat. Programy do napisania na zaliczenie. Systemy bazodawnowe do
napisania na zaliczenie. Strona internetowa do napisania na zaliczenie.
Symulacja komputerowa w vensim do zrobienia na zaliczenie. Animacja Flash na
grafikę prezentacyjną do zrobienia na zaliczenie. Nie żałuje że skończyłem PWSZ.
Badzo dobra szkoła. I co ja mam sądzić o takim co patrzy na mój dyplom studiów
dziennych pwsz i sugeruje że słabo a oceniając 2 stopień zrobiony w innym
mieście co było 100x łatwiejsze mówi "OOO".



Temat: Mossberg: Windows 7 tak dobry jak Mac OS X
fifi -> a pozwól pytanie: jakie korzyści ma szary użytkownik z lepszej wydajności, trochę innego interfejsu w codziennej pracy? W której potrzebuje przeglądarki do internetu, programu pocztowego i biurowego, pakietu antywirusowego i ewentualnie czegoś do multimediów i wypełniania pitów? One będą działać tak samo - i to bez względu na to, czy kupisz komputer teraz, czy też będzie on miał 5-6 lat. Bo cała ta moc obliczeniowa, to para która idzie w gwizdek.

Kompatybilność? Dokupiłem mysz bezprzewodową oraz drukarkę ze skanerem i jakoś nie miałem z tym żadnego problemu. Owszem, może niektóre osoby mają z tym problemy - ale są to jak sądzę przypadki statystyczne wynikające z faktu, że nie ma sprzętu i oprogramowania w 100% bezbłędnego i bezawaryjnego.

Wirusy? Odkąd istnieją pakiety zabezpieczające przed niebezpieczeństwami z internetu, jakoś nie miałem z tym większego problemu. Czyli od jakiś 4-5 lat, może dłużej. One są niebezpieczne dla osób, które nie zabezpieczają się przed internetem, albo korzystają z lewego oprogramowania.

Koszty? Wyłączając nawiedzonych graczy, którzy pozwalają sobie wciskać, że potrzebują coraz szybszego sprzętu - a dzieje się tak dlatego, po twórcy gier leją na optymalizację - jedyne regularne koszty jakie trzeba ponosić to cena zakupu nowego zestawu antywirusowego i internetowego oraz tuszu do drukarki. System operacyjnym, pakiet biurowy czy sprzęt w zupełności wystarczy kupić raz na 5-6 lat - czyli dopóki ten ostatni zupełnie nie padnie.

Oczywiście można twierdzić, że jeden system jest lepszy od drugiego - jak kogoś to bawi, to proszę. Ale tak naprawdę nie ma to znaczenia, gdyż są to wyłącznie narzędzia do wykonywania określonych funkcji. I jeśli spełniają oczekiwania użytkowników, to cała reszta nie ma znaczenia.



Temat: OFFicyna nie wytrzymała w Zajezdni Sztuki
Moim zdaniem, znakomitą odtrutką na propozycję zgrai z konsorcjum cwaniaczków
jest
propozycja
Pana Piotra Klimka, który pisze: "Program, który pozwala na tworzenie klas
o profilu artystycznym w każdym gimnazjum i szkole średniej. Niby nic
szczególnego - to taki sam pomysł, jaki sprawdził się w przypadku biologii,
matematyki i języka angielskiego. Ale w klasie takiej znajduje się rocznie
trzech-czterech dzieciaków, którym brak zdolności w dziedzinie siatkówki i
tabliczki mnożenia nie przekreśli szans na dynamiczny rozwój. Dzieciaków,
których pasja do teatru, gry na basie czy bazgrania graffiti na ścianach
zostanie właściwie doceniona i odpowiednio promowana, pomimo tego że nie
załapali się na egzamin do szkoły muzycznej pod koniec niemowlęctwa. Dajmy na
moment wirtualną nadzieję statystykom, mówiącym o pozytywnym wpływie istnienia
takich klas na ogólny poziom szkół, w których są utworzone. Dodajmy tę wizję do
możliwości pomocy tym najbardziej uzdolnionym jednostkom. No i pomyślmy o
wszystkich tych zdolnych tylko trochę, ale poprzez kontakt ze sztuką w okresie
szkolnym uwrażliwionych na piękno, rozumiejących współczesne malarstwo i
nietraktujących wyjścia do filharmonii jak bożego dopustu. Wyobraźmy sobie
szkołę, w której przedmioty związane ze sztuką, wyrażaniem siebie i motywowaniem
do indywidualności nie są traktowane jak "michałki", ale stanowią równoprawną
alternatywę dla matematyki i piłki nożnej. Pomyślmy o gimnazjalistach, dla
których cotygodniowa wycieczka do teatru będzie naturalną konsekwencją tematów i
praktyki zajęć klasowych. Pomyślmy o absolwentach liceów, chodzących na wystawy
i koncerty z potrzeby i kulturalnego nawyku, bez strachu przed niezrozumiałością
formy kantatowej czy multimedialnej instalacji. Przenieśmy się piętnaście lat w
przyszłość i zobaczmy ich, aktywnie uczestniczących w życiu kulturalnym miasta,
motywujących własne dzieci do aktywności twórczej ...".

Teraz wystarczy, aby nowy Prezydent Miasta sprostał tym wyzwaniom.




Temat: Nikt nie czeka na Office 14?
Ja się dziwię tej idiotycznej retoryce o "przestarzałym systemie" i "przestarzałym office".

Najlepsze wersje OS i pakietu biurowego MS (XP i Office 2003) chodzą świetnie, szybko, nie pamiętam, żeby to kiedykolwiek się zawiesiło. Więc to najlepszy dostępny soft jeśli chodzi o koszta i wydajność dla firmy (i użytkowników domowych).

Visty trzeba się "uczyć od nowa" (bo jakiś geniusz poprzestawiał kontrolki), chodzi wolno, jest toporna, widać że została wydana "na szybko" (brak ekranu ładowania, ikon w menu start, etc), ciągle się wiesza a podstawowe funkcje systemu raz działają a raz nie. Na laptopach poniżej 2,5k to w ogóle można zapomnieć o komfortowej pracy i aero.

Office 2k7 - podobny idiotyzm z poprzestawianymi kontrolkami i ładniejszym UI, chociaż to przynajmniej chodzi (w odróżnieniu od visty) szybko i sprawnie, poza tym (także w odróżnieniu od V) spełnia swoją funkcję. To taki sam program jak office 2003. Tylko, że trzeba się tego uczyć na nowo - świetna zabawa a dla firm "świetnie" zainwestowane pieniądze (w pakiet biurowy który działa tak samo jak poprzedni i szkolenia pracowników, żeby mogli korzystać z tego pakietu i robić dokładnie to samo co na poprzednim).

Chociaż przyznam, że dla nowych użytkowników nowy office może być lepszy, w końcu i tak się muszą nauczyć obsługi od 0.

Anyway, na te wszystkie "stare" produkty są dostępne nowoczesne aplikacje. Jedyna "zaleta" używania Visty to taka, że system zużyje 1GB więcej pamięci operacyjnej, będzie bez przerwy mielił dyskiem i nadmiernie obciążał CPU.

Ja wolę te zasoby przeznaczyć dla aplikacji i skończyć pracę godzinę wcześniej, zapłacić mniejszy rachunek za parąd bo nadmierne wykorzystanie zasobów się realnie przekłada na jego wysokość. Jeśli kogoś bawi uczenie się office albo czekanie aż Supernowoczesny OS Vista wreszcie "zaskoczy", załaduje się albo przestanie "wisieć" to proszę bardzo.

Tylko nie rozumiem czepiania się ludzi których nie bawią takie "atrakcje". Nie każdy kto pracuje czy używa komputera nie ma normalnego życia.

Z drugiej strony nawet gdyby jedenastoletni pokemon trochę pomyślał - to by doszedł do wniosku, że XP jest lepszy bo gry szybciej chodzą i szybciej się uruchamiają a Vista nie oferuje w tej chwili żadnej dodatkowej funkcjonalności jeśli chodzi o multimedia (właściwie to z multimediami jest tam duży problem, np. z obsługą nowoczesnych kart dźwiękowych).



Temat: IPhone czy coś innego i dlaczego
Jeżeli szukasz telefonu do multimediów, na który potrzebujesz masę darmowych
aplikacji, internetu z wi-fi, gry (np need fo speed wygląda całkiem jak na
konsoli PSP i tak samo szybko hula bez żadnych zacięć) z niepowtarzalnym
designem i elegancją to iphone jest strzałem w 10.
Żadna omnia, czy inne telefony z symbianem nie zapewnią tego co iphone 3GS.
Wiem co mówię, bo jestem już od ponad 10 lat użytkownikiem telefonów i niejedną
nokię przeorałem zarówno z symbianem 2, 3 czy 5 edycji i powiem tak.
Gdyby bateria w iphonie trzymała dłużej to byłby najlepszy telefon na świecie (w
najnowszym wydaniu iphona można baterię wymieniać samemu) A to że nie można
dodatkowo dodawać karty pamięci do niego ? Po co jak ma pojemność 16 GB - w
zupełności wystarczy.
Nie powiem przydałby się lepszy aparat, ale do robienia dobrych zdjęć są
lustrzanki, a telefon służy czasami tylko pomocniczo do tego.

Przeglądarka intern. Safari w iphonie rewelacja, poczta tak samo, arkusze
kalkulacyjne itd. wszystko hula i to bardzo szybko w porównaniu z nokią czy
omnią (wiem bo miałem i nikt mi nie powie że omnia to super telefon bo tak nie
jest...)
Dodatkowo po złamaniu systemu tzw. jailbreak poprzez blackra1n (dosłownie w 5
minut z zegarkiem w ręku), poprzez program Cydia, wgrasz masę, ale to masę
dodatków, które sprawiają że iphone jest niedościgniony bez grzebania w systemie
co trzeba robić w symbianie czy windows mobile. Wirusy po złamaniu systemu ?
Wystarczy że zmienisz hasło dostępu do systemu co jest bardzo proste znów dzięki
Cydii.

Nie to że kupiłem sobie ten telefon i jestem nim zajarany, ale takie są fakty i
noc mnie nie przekona do innego telefonu niż ten.

Zresztą wystarczy pooglądać sobie filmy na YT top 10 iphone apps, czy themes.

Pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 2 z 4 • Znaleziono 147 wyników • 1, 2, 3, 4