Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: Programy P2P do pobrania





Temat: Joost dostępny dla wszystkich!
Joost jest platformą telewizyjną P2P, która, wedle zapowiedzi jej twórców, ma zrewolucjonizować zarówno telewizję, jak i Internet. Za jej powstanie odpowiedzialni są Niklas Zennström i Janus Friis, którzy wcześniej stworzyli już dwa inne rewolucyjne produkty - program do wymiany plików Kazaa oraz komunikator Skype. Swoje doświadczenia na tym polu przenieśli teraz na platformę telewizji internetowej Joost. Projekt ruszył w drugiej połowie zeszłego roku, a pierwsze testy z udziałem szerszej widowni rozpoczęły się z początkiem bieżącego roku. Teraz Joost otwiera swoje podwoje dla wszystkich użytkowników, gdyż do korzystania z niego nie potrzeba już specjalnych zaproszeń. Wystarczy pobrać program, zarejestrować się i... można rozpocząć zabawę z internetową telewizją.

Pod koniec ubiegłego tygodnia podniesiono wersję programu do testowej 1.0 beta, natomiast w poniedziałek, na oficjalnym blogu projektu ogłoszono - http://www.joost.com/blog...llo-public.html koniec systemu zaproszeń i początek publicznego dostępu do serwisu. Udostępnienie internetowej telewizji Joost szerokiej widowni na pewno przyczyni się do znacznego zwiększenia liczby użytkowników korzystających z serwisu - teraz nie trzeba szukać zaproszeń, do korzystania z serwisu wymagana jest jedynie rejestracja.

źródło PC World Komputer



Temat: Atlantis3PL do pobrania!
Czy nie ktoś skąd można by pobrać Atlantisa3 PL, albo czy nie ma ktoś na dysku przypadkiem obrazu płyt tej gry i nie mógł by mi jej przesłać. Możliwe, że można pobrać tę grę Mułem itp. programami P2P, ale on ostatnie bardzo słabo mi ciągnie i nie chce tyle czekać.





Temat: Jerzy Kryszak

| Skąd można pobrać skecze Jerzego Kryczaka
| niestety poblokowane wszystkie porty p2p)

To trzeba używać dobrych programów p2p, takich, które korzystają z tzw.
'fake ports', zawsze tak robię i nikt mi jeszcze nic nie zablokował.





Temat: Pliki BIN i ISO ??? Pomocy

Witam wszystkich pobrałem grę programem p2p niby 2CD i jest 1płytka w
formacie BIN a druga ISO, co mam z tym zrobić jak to rozpakować i
zainstalować żeby gra zadziałała. Czytałem cos o programie  Virtual czy tym
to zrobię proszę o pomoc i dzięki





Temat: r2ay004 dla SEMCtool
Program jest do pobrania na aplikacji p2p emule... Jak chcesz to tam mozesz sprobowac



Temat: Platformy do gier


AFAIR można pobrać z p2p źródła Half Life.


Czytales licencje do tego programu?
Przeczytaj ja najpierw.




Temat: Mortal Kombat poszukiwania
Teraz to tak na prawdę! Wejdź se na google, wpisz Overnet i poszukaj go. Jest to taki jeden (BARDZO DOBRY) program P2P z którego możesz pobrać ten film. Niestety linka nie mam.



Temat: Jak to mozliwe ?
Czekaj, czekaj, najpierw mi powiedz, chodzi Ci o pliki pobrane przez przeglądarkę? Czy o pliki pobierane przez program p2p(muza, filmy itp), takie jak eMule i te inne.
To jest kwestia najważniejsza.



Temat: Gry PSX
Witam
Czy ktoś wie skąd pobrać gry do emulatora PSX? Tylko proszę nie podawać
linków do programów p2p.




Temat: [Przeniesiony] Chodzi mi o pobieranie plików ( torrent)
Niech ktoś mi powie czy jest sens używać programów p2p po przycieciu limitu jakie to są prędkości,jakie czasy np. pobranie filmu ?



Temat: norton ghost
czesc,
skąd można z neta pobrać w/w program ?
najlepiej najnowszą wersję
p2p odpada... :-(
pozdrawiam,
Mateusz




Temat: InDesign??
[b:1]Taex[/b:1], Indesign nie jest programem graficznym , słuzy on do obróbki tekstu i jego składu... podobnie jak Adobe PageMaker

skąd mozesz pobrać? 30 dniowa wersję z ich strony pewnie, a z p2p nielegala eaaasy



Temat: Iplus - nie można ściągnąć mp3
Próbowałem podłączyć jeszcze CX65 i też przerywało. Programy ściągają się bezproblemowo, inne pliki też. Tylko nie mp3. Więc jedyna rada aby pobrać mp3 to chyba format lub ściąganie przez p2p...



Temat: PROSBY O APLIKACJE
Program jest niestety płatny, więc starałem się szukać w sieci p2p, ale z marnym skutkiem(co pobrałem jakiś plik - alert o wirusie, a najciekawsze jest to, ze we wszystkich plikach [a było ich trochę] jest ten sam wirus - YSP_toolbar )



Temat: Bardzo wysoki ping
Więc masz wyłączone wszystkie programy typu Gadu gadu, p2p itd. Spróbuj wchodzić na różne serwery nie wchodź ciągle na ten sam. Ewentualnie pobierz patche, nigdy nic nie wiadomo.



Temat: policjanci ścigają internautów

Uwaga na P2P - policjanci ścigają internautów
"Dziennik": Kradzież popełniona w sieci nie pozostaje anonimowa. Wystarczy jeden piracki program komputerowy, ściągnięty z internetu nielegalnie utwór muzyczny lub film, żeby narobić sobie kłopotów. W każdej chwili może zastukać do nas policja.
Bać się może każdy, kto ściąga z internetu muzykę, filmy i oprogramowanie lub ma na komputerze nielegalne programy. Większość plików internauci zdobywają za pomocą programów peer-to-peer, które działają na zasadzie: możesz coś pobrać, jeśli sam coś udostępnisz. W ten sposób tworzy się globalna sieć wymiany posiadanymi plikami. Tyle że posiadacz nawet legalnej kopii nie ma prawa powielić jej w setkach egzemplarzy.

Jan Bałdyga, koordynator działań antypirackich Związku Producentów Audio-Video szacuje, że ogromna większość użytkowników wymieniających pliki w internecie popełnia przestępstwo. Podkreśla jednak, że nie są oni anonimowi. Dodaje, że jeśli ktoś decyduje się na uczestnictwo w sieci peer-to-peer, to jego numer IP, czyli indywidualny kod jest widziany na całym świecie. I to właśnie wykorzystuje policja. - Zaczynamy jak każdy użytkownik sieci typu peer-to-peer. Na naszym służbowym komputerze mamy zainstalowany program do wymieniania się plikami, np. bardzo popularny eMule - opowiada jeden z policjantów zajmujących się zwalczaniem piractwa.

- Logujemy się do sieci i szukamy popularnej piosenki czy nazwy płyty. Patrzymy, kto udostępnia ten plik. Potem sprawdzamy, czy osoba, która go wymienia, wysyła w internecie pliki, loguje się w Polsce. To bardzo żmudna praca, trzeba ustalić, kto jest dostawcą internetu, a następnie, jaki jest tzw. numer IP komputera, i wreszcie gdzie taki komputer fizycznie stoi. Uzbrojeni w nakaz prokuratorski, listę plików, nie tylko muzyki, ale także filmów, programów komputerowych czy gier, stukamy do drzwi delikwenta - relacjonuje policjant.

Więcej na ten temat w "Dzienniku".

źródło Onet.pl

Panowie radiowcy a wy skąd bierzecie swoją bazę muzyczną do radiostacji ?

Jak widać to zpav a nie zaiks wziął się za walkę z piractwem internetowym, pytanie tylko kiedy oprócz P2P zostanie zauważony problem stacji internetowych ? jutro?, za tydzień ?, za miesiąc? o ile już nie został zauważony. Mało tego stacje, które opłacają tylko ZAiKS również podlegają karze...

Czy to oznacza początek końca większości stacji internetowych ?

milka: temat przeniosłem.



Temat: Nagonka na emułkowców!!
Dzisiaj na Onecie ukazał się ten artykuł.
Jestem ciekawa co o tym sądzicie, bo ja mam mętlik w głowie.


Internet i komputery IAR/PAP, MFi /06:03

Uwaga na P2P - policjanci ścigają internautów
"Dziennik": Kradzież popełniona w sieci nie pozostaje anonimowa. Wystarczy jeden piracki program komputerowy, ściągnięty z internetu nielegalnie utwór muzyczny lub film, żeby narobić sobie kłopotów. W każdej chwili może zastukać do nas policja.
Bać się może każdy, kto ściąga z internetu muzykę, filmy i oprogramowanie lub ma na komputerze nielegalne programy. Większość plików internauci zdobywają za pomocą programów peer-to-peer, które działają na zasadzie: możesz coś pobrać, jeśli sam coś udostępnisz. W ten sposób tworzy się globalna sieć wymiany posiadanymi plikami. Tyle że posiadacz nawet legalnej kopii nie ma prawa powielić jej w setkach egzemplarzy.

Jan Bałdyga, koordynator działań antypirackich Związku Producentów Audio-Video szacuje, że ogromna większość użytkowników wymieniających pliki w internecie popełnia przestępstwo. Podkreśla jednak, że nie są oni anonimowi. Dodaje, że jeśli ktoś decyduje się na uczestnictwo w sieci peer-to-peer, to jego numer IP, czyli indywidualny kod jest widziany na całym świecie. I to właśnie wykorzystuje policja. - Zaczynamy jak każdy użytkownik sieci typu peer-to-peer. Na naszym służbowym komputerze mamy zainstalowany program do wymieniania się plikami, np. bardzo popularny eMule - opowiada jeden z policjantów zajmujących się zwalczaniem piractwa.

- Logujemy się do sieci i szukamy popularnej piosenki czy nazwy płyty. Patrzymy, kto udostępnia ten plik. Potem sprawdzamy, czy osoba, która go wymienia, wysyła w internecie pliki, loguje się w Polsce. To bardzo żmudna praca, trzeba ustalić, kto jest dostawcą internetu, a następnie, jaki jest tzw. numer IP komputera, i wreszcie gdzie taki komputer fizycznie stoi. Uzbrojeni w nakaz prokuratorski, listę plików, nie tylko muzyki, ale także filmów, programów komputerowych czy gier, stukamy do drzwi delikwenta - relacjonuje policjant.

Więcej na ten temat w "Dzienniku".




Temat: eMule Plus 1.2a PL
Licencja: Freeware (bezpłatna)
Rozmiar: 2,5 MB
System: Windows 95/98/ME/NT/2000/XP

eMule Plus jest zmodyfikowaną wersją popularnego eMule. Stanowi alternatywę dla oryginalnego klienta sieci, eDonkey2000. Łączenie się klientów polega na podłączaniu się do jednego z serwerów. Aplikacja idealnie nadaje się do wyszukiwania gier, programów, filmów czy muzyki. eMule jest jednym z największych i najbardziej godnym zaufania klientem P2P na świecie. Dzięki polityce OpenSource, wielu programistów jest w stanie przyczynić się do jego rozwoju, czyniąc sieć bardziej wydajną z każdą nową wersją.

Lista wybranych możliwości programu.

* Klienci używają kilku sieci, aby utworzyć jedną godną zaufania sieć. (ED2K, Source Exchange, Kad)
o Kad jest aktualnie w fazie testów, można go włączyć w eMule v0.42
* Kolejka eMule i system kredytów powodują że każdy dostanie plik który wybrał, poprzez promowanie tych którzy udostępniają pliki w sieci.
* eMule jest całkowicie darmowy. eMule jest też wolny od programów Adware, Spyware itp. Robimy to dla przyjemności i wiedzy, nie dla pieniędzy.
* Każdy plik jest sprawdzany podczas pobierania, aby pobrane pliki były wolne od błędów.
* Intelligent Control Corruption przyspiesza korygowanie uszkodzonych części plików.
* Automatyczne priorytety i zarządzanie źródłami pozwalają Ci na rozpoczęcie wielu pobierań bez konieczności ich monitorowania.
* Funkcja Preview pozwala na oglądanie filmów i archiwów zanim są całkowicie pobrane. Do podglądu filmów polecamy klienta Video Lan.
* Funkcje Webservices i Webserver pozwalają na szybki dostęp do i z internetu.
* Możesz utworzyć kategorie dla pobranych plików, by móc organizować je w grupy.
* Aby znaleźć plik który chcesz, eMule oferuje szeroki zasięg możliwości szukania, takich jak: Serwery (Local i Global), oparte o www (Jigle i Filedonkey) i Kad (jeszcze testowany).
* eMule pozwala też na użycie bardzo złożonego szukania Boolean tak aby szukanie zyskało na elastyczności.
* System znajomych oraz wiadomości pozwala na wysłanie powiadomień do innych Klientów oraz dodawanie Klientów jako znajomych. Lista znajomych pozwala określić kto aktualnie jest online.
* Dzięki wbudowanemu klientowi IRC, możesz rozmawiać z innymi użytkownikami i rozmówcami z całego świata.

Uwaga!
Aby uzyskać polską wersję programu należy wybrać z menu: Settings/Language i wskazać język polski.


http://www.instalki.pl/programy/download/p2p/get.php?file=emuleplus



Temat: Piracie spij spokojnie. Dowody RIAA nic nie warte
Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysły Nagraniowego ( RIAA ) odnotowało właśnie kolejną istotną porażkę w swojej antypirackiej krucjacie. Doszło do niej podczas procesu przeciwko małżeństwu Howellów, oskarżonemu o nielegalne dystrybuowanie muzyki w Internecie - sędzia orzekł, że samo udostępnienie plików w sieci P2P nie może być uznane za ich nielegalne dystrybuowanie.

Warto zaznaczyć, że sędzia Neil V. Wake jest już trzecim z kolei przedstawicielem amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, który podważył twierdzenie, będące jedną z podstaw całej polityki pozwów RIAA - http://www.idg.pl/news/141721.html. Do tej pory organizacja podczas przygotowywania się do procesów przeciwko użytkowników P2P gromadziła jedynie informacje świadczące o tym, że dana osoba udostępniła w Internecie pliki muzyczne - zdaniem jej prawników, jest to wystarczający dowód tego, że ktoś nielegalnie dystrybuował muzykę w Sieci.

Tak było i w sprawie Howellów - amerykańskie małżeństwo zostało w 2006 r. pozwane przez koncern muzyczny Atlantic. Ich proces trwa do dziś - jednak właśnie doszło w nim do przełomu. Sędzia zgodził się z argumentem wysuwanym przez małżeństwo ( Howellowie, co ciekawe, bronią się sami - nie wynajęli prawnika ) - uznał, iż twierdzenie RIAA o tym, iż samo udostępnienie plików jest przestępstwem, jest zupełnie bezzasadne.

Sędzia stwierdził, iż aby udowodnić winę pozwanych organizacja musi dowieść, że doszło do dystrybuowania muzyki - tzn. że ktoś pobrał od nich udostępnione pliki chronione prawem autorskim. Takimi dowodami RIAA najwyraźniej nie dysponuje.

Howellowie konsekwentnie utrzymują zresztą, że wcale nie zamierzali udostępniać żadnych plików i że jeśli jakiekolwiek piosenki z dysku ich komputera pojawiły się w sieci KaZaA to jest to wynik ich pomyłki wynikającej z nieznajomości programu P2P. Fakt ten nie wydaje się jednak kluczowy w tej sprawie - najnowsze orzeczenie sądu i tak stawia RIAA w bardzo trudnej sytuacji. Wygląda bowiem na to, że organizacja nie dysponuje żadnymi dowodami na to, że rzeczywiście doszło do naruszenia prawa autorskiego. Niewykluczone, że jeśli amerykańskie sądy zaczną orzekać podobnie w innych sprawia RIAA vs. użytkownicy P2P to wszystkie zgromadzone do tej pory "dowody" przeciwko użytkownikom P2P okażą się bezwartościowe.



Temat: Test transferu w sieci ?

Jestem zwykłym uzytkownikiem internetu na jednym z osiedli
mieszkaniowych wykonanej w technologii Ethernet.Wiadomo że parametry
podawane przez dostawcę np 512 Kbps czy 1 Mbps to wartości maksymalne
w najbardziej sprzyjających warunkach.


Witam,
To nie jest prawdą. Często daje się przepustowość 10-20% większą po to
aby użytkownik uzyskał nie max 512 ale 512 jako przepustowość nominalną.


Interesuje mnie jak to jest na
innych osiedlach z transferem w realu np w godzinach szczytu (zdaje
się w okolicach godziny 20 tej.


Można zapewnić jedynie przepustowość łacza. Transfer to już zupełnie
inna bajka. Zależy nie tylko od przepustowości łacza ale od
przepustowości do-od konkretnego serwera. Zwykle transfer dobowo wacha
się w granicach 10% ale bywa, że czasami spada nawet o 50%.


Czy znane wam są jakieś wyniki
badań w tym temacie które są dostepne pod linkiem o który proszę.
A może korzystając z tego że tę grupę czyta wielu ludzi
posiadających łacza "osiedlowe" czy też np neostradę, istnieje
możliwość zorganizaowania na tej grupie takiego testu. Wystarczy
wytypować serwer z plikiem ok 1MB do pobrania,


Najprościej jest zastosować np. test4web.pl ale z tego pomiaru niewiele
wynika. Każdy test jest realizowany na konkretnym porcie. Aby mieć
możliwość pełnego przetestowania łącza musiałbyś wykonać test na 65535
portach a i ten wynik nie byłby miarodajny. Często stosuje się tzw.
layer7. Działa to nie w oparciu o port ale jest filtracją w oparciu o
schemat ramki dla konkretnej usługi. Rozwiązania te stosuje się po to
aby jeden z użytkowników nie wysycał całego łacza np. programami p2p.
Podsumowując nie istnieje parametr charakterystyczny dla sieci nazywany
transferem (chyba, że jak np. w radiówkach przyjąc te 11Mbps lub 54Mbps
pojawiające się w dymku czy 100Mbps dla fastethernetu). Możemy to
pomierzyć jedynie dla konkretnego hosta i konkretnej usługi.


pobierać tym samym
programem i np przez kolejne trzy dzni w określonych godzinach tzw
szczytu dokonać testu i podać na forum jaka sieć, gdzie, godzina
pobrania i wynik pobrania. Będzie to jakąś wykładnią mozliwości
sieci i ich porównania. Czy ma to praktyczny sens i co o tym myślicie


Byłoby pod warunkiem, że precyzyjnie ustalisz jeden zewnętrzny host
wzorcowy dla różnych sieci i określisz np. test na porcie 80 protokołem
http lub prokokołem ftp na porcie 21 lub protokołem emule na porcie 4662
itd.
Pozdrawiam JanuszR





Temat: SopCast
W serwisie e-rozglosnie.info Wyczytałem o nowej technologii




Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, czy możliwe jest nadawanie w sieci inaczej niż za pomocą technologii SHOUTcast? Poniżej przedstawiamy skrócony opis technologii umożliwiającej nadawanie w sieci własnego streamu bez ponoszenia przy tym jakichkolwiek kosztów. Mowa tutaj o SopCast. Jest to
platforma P2P, stworzona aby oglądać telewizję, transmisje telewizyjne, stworzona po to żebyście mogli nadawać swoje programy w internecie! Zasada działania jest banalnie prosta. wystarczy pobrać ten program, zainstalować go na komputerze i już praktycznie mamy wszystko za sobą.

Aplikacja umożliwiająca nadawanie ma bardzo prosty, a zarazem przejrzysty interfejs, który swoim wyglądem przypomina standardowy komunikator internetowy. Aplikacja ta pozwala na nadawanie kilku strumieni jednocześnie w takich formatach jak: asf, wmv, rm, rmvb itp. Prezentowany materiał można zapętlać w ciągły materiał telewizyjny. Ciekawą opcją są dołączone statystyki popularności poszczególnych kanałów co pozwala zorientować się, który kanał ma najlepszą oglądalność, a który najsłabsza.

Ten rodzaj technologii polecamy osobom, które nie mają funduszy na wykupienie serwerów shotucast, autopilotów, licencji stowarzyszeń ZAiKS, ZPAV, STOART itd.


Zapowiada się ciekawie ale odrazu nasówają mi się pytania. ( Jeśli ktoś ma o tym pojęcie to może mi odpowie?)

1. Czy jest możliwość nadawania w tak pospolitym formacie jak mp3? (bo przecież wyżej wymienione formaty: asf, wmv, rm, rmvb są to formaty "video")
2. Gdzie wysyłany jest stream bo do tego tez nie mogę dojść.

Zapraszam do dyskusji bo temat naprawdę ciekawy



Temat: Livebox - Problemy

Po kolejnym wczorajszym przeinstalowaniu LB, dioda synchronizacji miga (wg instrukcji oznacza to brak synchronizacji). To znaczy, że co - najpierw livebox jako tako działał (ale tylko przez wifi) a teraz nagle postanowił "zagubić" synchro??
jak miga ok 1 raz na sekundę???


Notorycznie nie mogłem się też zalogować na stronę konfiguracji. Udało mi się to zaledwie kilka razy na "naście" prób. Albo w ogóle nie wpuszcza (przed lub po wpisaniu hasła i loginu "admin") a kilka razy owszem, wpuściło wysypując cały kod strony po angielsku i... francusku

wina braku połaczenia z strona konfiguracyjną- moze byc problem wirusa-trojana
uzyj START-URUCHOM-cmd- wpisz netstat i enter i zobacz ile linijek się wyświetli zapewne baaaaardzo dużo.Opisany problem moze oznaczac blokadę przegladarki IE lub mozzila.


Szukałem w sieci i widzę, że problem z USB dość popularny. Wyłączyłem nawet NOD'a oraz firewalla i nic.
Cały czas albo livebox albo nie może pobrać IP dla komputera połączonego przez USB (DLACZEGO?? Ten drugi przez wi-fi działa!) albo się w ogóle nie łączy albo wyrzuca po kilkunastu sekundach do kilkunastu minut


dla świetego sposobu -zresetuj LIVEBOX- odinstaluj wszystko na tym kompie co masz USB w aplikacji DODAJ USUŃ 9wszystko co dotyczy livebox!!

Czy uzywasz programów P2P-Bechare,eMule,itp??? - mozliwe że zapycha ci port komunikacyjny USB....


W panelu administracyjnym neostrady jeszcze przed instalacją LB zmieniłem sobie hasło użytkownika (wiecie, standardowo jest to jakiś zbiór nicniemówiących znaków) na bardziej "zapamiętliwe".
Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że nie livebox nie chce na nim przeprowadzić instalacji i wypluwa błąd "nr 2" lub "błąd nr 9"!
Instalację można przeprowadzić na hasełku przydzielonym przez TP...
To po kiego wała opcja "zmiana hasła


te błędy dotyczą windowsa którego używasz

co do zmiany hasła to przegladarka coś chrzani wprowadza błędy -TROJANY???

ps
bardzo proszę o jakies załaczniki błędów

Jakby coś służę pomocą -możliwy kontakt telefoniczny podam na PW



Temat: mAsystent 2007.155b - Menedzer kontaktow z funkcja PIM+CRM


| Co ze staroci?
| * Mnóstwo niedokładności na stronie download:
[x]

Dziekuje za przekazanie cennych uwag. W miare mozliwosci dokonalem
poprawek na stronie internetowej programu.


Czyli prawie nic nie poprawiłeś:
* Pliki bez problemu można pobierać menedżerami pobierania jak Getright czy
Free Download Manager. BitTorrent nie jest menedżerem pobierania, tylko
klientem sieci p2p.
* Jeśli pełna wersja instalatora zawiera tylko sam program, to jest on
trochę przerośnięty (przynajmniej instalator) jak na użytek osobisty.
Instalator Draco Organizera ma nieco ponad 6,5 MB.
* MD5 to skrót (hash), a nie suma kontrolna.
* Nie ma ani procesora Pentium 500 MHz, ani tym bardziej Pentium 1,5 GHz.
Wskazanie tylko na procesor Intela jest nieuczciwe, kiedy program działa na
procesorach klasy x86.
* O MS JVM można wspomnieć, ale po to, aby wyraźnie *zakazać* jej używania.
W użyciu jest tylko JVM Suna.

Aha, wymóg instalacji samego programu z konta o uprawnieniach administratora
zazwyczaj świadczy o niechlujstwie programisty. Wydaje się to prawdopodobne,
bo ten sam program można zainstalować na pendrivie. Co innego instalacja
bibliotek systemowych, ale te chyba są dostarczane oddzielnie.


| * Brak reakcji na zgłoszenia nadużyć programu Anomail wysyłane na grupę
| pl.internet.mordplik, co w kontekście nazwy domeny niespamuj.pl wygląda
| dziwacznie (prowokacja czy głupota?).
Niestety nie mam wplywu na firmy/osoby, ktore wykorzystuja moj program
do wysylania spamu (lamiac tym samym postanowienia licencji).


Wystarczy, że uzyskasz wpływ, który pozwoli Ci publicznie napiętnować
spamera.


Staram sie w miare mozliwosci weryfikowac osoby, ktorym udostepniam
aplikacje AnoMail (patrz: www.anomail.pl/pobierz.html).


Cokolwiek robisz, śladu Twoich reakcji nie widać tam gdzie trzeba - ani na
grupie pl.internet.mordplik, ani na innych grupach, gdzie trafia spam
wysyłany z Twojego programu.
Na początek możesz zamiast zachęcającego tekstu "Adres e-mail oraz inne
informacje nie będą przekazywane innym podmiotom!" umieścić tekst
ostrzegający "Adres e-mail oraz inne informacje zostaną ujawnione w
przypadku wykorzystania programu do spamowania".





Temat: Ciekawe artykuły w necie
http://di.com.pl/news/18022,1.html

Kanada: p2p napędza sprzedaż legalnych płyt CD
Opr: Rafał Spaleniak
Opublikowano: 05.11.2007 r, 18:53

Z najnowszych badań przygotowanych na zlecenie kanadyjskiego rządu wynika, iż wymiana plików w sieciach p2p przyczynia się do.. wzrostu sprzedaży oryginalnych płyt z muzyką - przynajmniej wśród Kanadyjczyków.
Zaskakujące wnioski niesie ze sobą raport opracowany na zlecenie kanadyjskiego Ministerstwa Przemysłu. Badanie przeprowadzone zostało przez dwóch profesorów z Uniwersytetu Londyńskiego i objęło 2 tysiące losowo wybranych osób.

Wbrew twierdzeniom branży muzycznej, wymiana w sieciach p2p nie tylko nie wywołuje spadku sprzedaży płyt, ale wręcz prowadzi do częstszego nabywania nośników w salonach muzycznych.

Według autorów raportu, te osoby, które często korzystają z programów do wymiany muzyki, częściej niż inni kupują również albumy w sklepach. Każde 12 ściągniętych piosenek z p2p (a więc średnia ilość utworów znajdujących się na albumie) prowadzi do rocznego wzrostu sprzedaży o 0,44 płyty CD.

Jeśli wierzyć przedstawionym wynikom, blisko połowa utworów została pobrana z sieci p2p po to, aby poznać materiał przed ewentualnym kupnem płyty, bądź aby uniknąć konieczności kupowania całego albumu ze względu na jedną piosenkę (mniej skłonne do kupna albumu są szczególnie osoby posiadające własny odtwarzacz mp3).

Niemal 1/3 ściągniętych utworów nie była dostępna w legalnej sprzedaży na rynku kanadyjskim - p2p było więc jedyną możliwą drogą, aby je zdobyć.

Z badań wynika również, iż darmowe sieci p2p nie mają żadnego wpływu na ilość legalnie pobieranych piosenek w płatnych sklepach online typu iTunes.

To zdecydowanie odmienny punkt widzenia niż ten prezentowany przez amerykańskie koncerny fonograficzne. Wytwórnie od dawna utrzymują, iż wymiana plików mp3 w Sieci jest główną przyczyną spadku sprzedaży oryginalnych płyt CD. W ten sposób tłumaczą swe działania wymierzone w sieci i serwisy wymiany, jak również prywatnych użytkowników internetu.

Tymczasem już wcześniej pojawiały się głosy, że spadek sprzedaży krążków CD to nie wina sieci p2p, a oznaka postępu technologicznego, gdzie płyta przestaje być podstawowym środkiem dystrybucji muzyki.

Chcąc zapewnić obiektywność wyników, aby następnie na ich podstawie podejmować właściwe decyzje administracyjne, Ministerstwo Przemysłu zadbało, aby badanie nie było finansowane przez żaden zainteresowany podmiot. Być może dlatego jego wyniki różnią się znacząco od tego, co do tej pory czytaliśmy w raportach przygotowywanych na zlecenie wytwórni muzycznych...



Temat: DOBRA PANOWIE - SĄ DANE DEM !!!!


Czy zgryzie to Demex nie wiem, ale odwiedź jego stronę. Jedno jest pewne, że w p2p jest Demex i to działający (wystarczy pobrać tylko odpowiednie pliki DEM data) i odczytać w readme instrukcję do uruchomienia (dokładnie jedno słowo). Jak wrócę do domku i nie zapomnę to podam ci jeszcze jeden link do czeskiego programiku ( jeszcze się z nim nie zapoznałem) którym, jak się zorientowałem można popracować z mapą fizyczną na potrzeby kształtowania najbliższego otoczenia.


Demex (czyli program firmy Digital Rails ) odczyta najlepiej dane tylko i wyłącznie z plików .DEM, które przygotować można programami do żonglowania danymi tego typu. Jednakże na stronie producenta widnieje informacja:

Load and Merge DEM terrain data in most common formats: SDTS.tar.gz,USGS Ascii DEM,Microdem DEM,Ascii XYZ, Geotiff, SRTM HGT 
Zatem...?
Co do szukania programu.
@arekmiz
Zamiast uruchamiać p2p, proponuję po prostu wejść na stronę producenta Demex-a i ściągnąć wersję shareware. W tej wersji program dokona prawidłowo całego eksportu, ale... nie umożliwi wygenerowania tzw. Distant Mountain, co z wyjątkiem terenów wysokogórskich, absolutnie nie będzie przeszkadzało... (wiem - sprawdziłem).
Program "waży" 800 KB!!

Jeśli zaś chodzi o przygotowanie plików .DEM, jako najlepszych dla Demexa, korzystnym będzie poszukania darmowego narzędzia o nazwie MicroDem, ale jego uzywanie (poza łączeniem mniejszych DEM-ów) jest dla mnie czystą wiedzą magiczną.

pozdro



Temat: Torrent - Co to jest? Jak to sciagac?
Co to jest Torrent ?

Jest to sieć p2p nowej generacji. Istnieje ona już długi czas, lecz nadal wiele osób nie radzi sobie z jej obsługą. Postaram się wytłumaczyć jak ona działa, oraz jak sprawnie i wygodnie z niej korzystać!

Cała ogólnoświatowa sieć, podzielona jest na systemy autonomiczne, które są ze sobą połączone na kilka różnych sposobów. Dzięki temu awaria nawet połowy łącz nie sparaliżuje sieci. Przy przesyłaniu dużych plików ograniczeniem jest to, że dane zawsze płyną jednym, czasami wąskim strumyczkiem, czasami z bardzo daleka. Odpowiedzią jest klient BitTorrent. Pozostawał tylko jeden problem, w końcu więcej klientów wymaga większej przepustowości. Jednak rozwiązanie problemu zaproponowane przez Brama Cohena było rewelacyjne:

Im więcej klientów, tym większa przepustowość, bo klienci (dobrowolnie) pomagają sobie nawzajem. Jest to rewolucja w p2p! Kto chce, może już teraz uczestniczyć w tym eksperymencie.

Jak zacząć ściągać poprzez tą sieć ?

Żeby zacząć ściągać pliki w tej sieci, trzeba zacząć od pobrania jednego z klientów obsługujących. Powstało ich już bardzo wiele, ale na początek polecam prostego w obsłudze, a zarazem uważany za jednego z najszybciej ściągających pliki klienta - µTorrent.

Jego instalacja nie jest wymagana (wystarczy ściągnąć program z Internetu. Przy pierwszym uruchomieniu programu warto jedynie wybrać sposób z jakim łączymy się z Internetem oraz podać przepustowość naszego łącza, dzięki czemu program będzie ściągał pliki odpowiednio do naszych możliwości.

Czasem opłacalne jest po ok. 5 min sprawdzić z jaką szybkością ściąga się plik. Jeżeli jest mniejsza niż zwykle w tym programie, to opłacalne jest wyłączenie go, i ponowne uruchomienie. Po tym zabiegu prędkość może wzrosnąć. Po ponownym włączeniu komputera wystarczy kliknąć w ikonę programu i już dokańczamy ściąganie pliku/ów.

Prędkość jednak głównie zależy od ilości seeds'ów i peers'ów - teoretycznie im jest ich więcej, tym większa szansa na dobry transfer - jednak duża ich ilość wcale nie jest gwarancją na uzyskanie dużych prędkości. W praktyce różnie z tym bywa.

uTorrent - http://download.utorrent....1.6-install.exe

Znacie jakies ciekawe strony z torrentami?
Podawajcie je w tym temacie
(tylko bez spamu)



Temat: przegięcie pały?


Samo pobranie to piku - niska szkodliwo


        Cos takiego wystepuje chyba tylko w brukowcach.
W rzeczywistosci zaden prokurator sie pod tym nie podpisze - po umorzeniu
ma praktycznie z automatu kontrole instancyjna.


i brak korzy ci maj tkowej (w ko cu on chcia tylko odtworzy to, co ju
naby )


        Nie ma szans.  


no i poza tym sk d wiadomo, czy udost pniaj cy nie by upowa niony
(w innych krajachobowi zuj inne przepisy i tam mo e mia prawo
udost pni ).


        Tak, oczywiscie. A paserstwo nieumyslne nie jest karalne?
Zreszta o nieumyslnosci trudno tu mowic. Nic mi nie wiadomo by MS
wyrazal zgode na dystrybucje swojego softu w P2P. Dla wsanego
bezpieczenstwa dobrze bys przyjal, ze uzyskanie tego z P2P jest
karalne, uwazasz inaczej - Twoja sprawa i ryzyko.


(w innych krajachobowi zuj inne przepisy i tam mo e mia prawo
udost pni ).


        KK stosujesz rozniez do miejsca gdzie nastapil skutek - w PL
uzyskanie bez zgody jest karalne. Koniec kropka. Jak wyjedziesz do
republiki bananowej gdzie nie jest to przestepstwenm to tam mozesz
sobie nabywac dowolnie, ale lepiej tego nie przywozic.


Wi kszy problem to rozpowszechnianie chronionego utworu - p2p trzeba
za ata , eby nie wysy a o, albo pobra z jakiego rapidshare.


        Pomylilo Ci sie z utworami. Programy komputerowe maja scislejsza
ochrone. Zreszta w PL jest juz nacisk na karanie zwyklego uzyskania z
sieci (nawet ni P2P, wystarczy HTTP) kopii filmow muzyki z kwalifikacja
jako paserstwo. W koncu ktos, kto to udostepnia dla nieogranicznonego
kregu osob popelnia przestepstwo. A by sprawa byla calkowicie jasna
SFF lobbuje wlasnie intensywnie w ministerstwie kultury by wprost zmienic
przepisy karne  pr. autorskiego i wprost karalnym uczynic uzyskanie utworow
bez rozpowszechniania. Prac w Sejmie mozna spodziewac sie w
listopadzie/grudniu.





Temat: P2M
(w skrócie P2M) - technologia wymiany plików. Różni się od klasycznych P2P miejscem lokalizacji pliku - w większości technologii P2P wymieniane pliki (uprzednio podzielone na segmenty), znajdują się na dyskach osób w danej chwili korzystających z internetu, co oznacza że plik jest tak długo dostępny na sieci jak długo komputer użytkownika jest podłączony do internetu. W przypadku P2M jest inaczej - wymieniany plik znajduje się na standardowych skrzynkach pocztowych. Każdy użytkownik, który pobierze aplikację P2M (np. MoorHunt), po zainstalowaniu jej ma możliwość wysyłania plików na swoje skrzynki, a po wprowadzeniu specjalnych hashkodów, udostępniania ich innym osobom. Podobnie znając hashkody można pobierać pliki. Metoda ta przypomina troszkę wymianę plików za pośrednictwem serwera FTP - aby otrzymać dostęp do udostępnionych danych, należy znać adres serwera pocztowego, nazwę użytkownika i hasło.

Same hashkody zaczynają się od znaków "<<" i kończą ">>". Zawierają one dane skojarzonych z plikiem skrzynek pocztowych, liczbę segmentów, cyfrowy podpis pliku głównego oraz lokalizację mirrorów.

P2M, jak każda nowa aplikacja ma swoje wady i zalety - podstawową wadą jest brak wyszukiwarek. Każdy użytkownik jest zdany po części na zasoby swoich znajomych, chociaż należy wspomnieć iż już powstają strony indeksowe. Z kolei dużą zaletą P2M są wysokie transfery oraz brak problemów jak przy eDonkey z lokalnymi adresami IP, które klient eDonkey traktuje jako oznaczone priorytetem „low ID” i redukuje priorytet ściągania. Pobieranie poczty jest najpopularniejszym z protokołów i zazwyczaj ma wysoki priorytet w konfiguracji serwerów.

Twórcą pierwszego na świecie programu, opierającego się na tej technologii, jak i również samego systemu wymiany Peer2Mail jest Izraelczyk Rangeva.

Wykorzystując lukę w polskim prawie można ściągać całkiem legalnie filmy i muzykę, jak zauważa CHIP w numerze 8/2007. Według obecnie obowiązującego prawa przestępstwo popełnia osoba która udostępnia dane.

Zalety

* Użytkownik nie jest zmuszony do udostępniania plików innym.
* Pliki pobierane są z maksymalną przepustowością łącza.
* Większa pewność pomyślnego ściągnięcia pliku.
* Brak problemów z blokowaniem portów (transfer realizowany jest z użyciem protokołu pocztowego).

Wady

* Brak globalnych wyszukiwarek. Użytkownik zdany jest na fora internetowe.
* Mniejsza popularność w porównaniu do sieci P2P, co skutkuje mniejszą liczbą dostępnych plików.

Peer2Mail 1.61 Build #11



Temat: Lamboo - Nowe P2P - Testy
Witam

Chciałbym skorzystać z życzliwości administracji Torrenty.org i zaprosić wszystkich miłośników sieci P2P do wzięcia udziału w testach nowego systemu P2P, który nosi nazwę Lamboo. Program jest jeszcze w procesie tworzenia, ale żeby móc go sukcesywnie kontynuować potrzebujemy dużej liczby testerów, którzy nam pomogą dokładnie przetestować poszczególne moduły systemu w aktualnej wersji. Im więcej testerów przyłączy się do testów tym szybciej będziemy w stanie wyłapywać błędy i najważniejsze co się z tym wiąże – szybciej dojdziemy do wersji stabilnej systemu przy zawartych na stronie założeniach technicznych.
Procedura testowania jest bardzo prosta :

1. Pobieramy aktualną aplikację Lamboo (Pobierz)
2. Wyszukujemy dostępne pliki - "." (w chwili obecnej jest ich mało, ponieważ są tylko te dodane przez nas, ale niebawem użytkownicy będą mogli uplpoadować własne)
3. Pobieramy wybrane pliki
4. Bawimy się nimi (zatrzymujemy ściąganie, wznawiamy, anulujemy itd.)
5. Pozostawiamy aplikację Lamboo jak najldużej włączoną (chcemy bardzo doklładnie przetestować moduł odpowiedzialny za samoorganizację systemu - bezserwerowość)
6. Napotkane błędy i problemy zgłaszamy na naszym forum przy podaniu dokładnych okoliczności (kiedy błąd się pojawia i parametry komputera)

Prosimy nie zgłaszać propozycji standardowych funkcji sieci P2P. Lamboo ich jeszcze nie zawiera, ponieważ mamy wyższe priorytety - stabilizacja systemu.

Lamboo jest darmowe i nie zawiera żadnych niebezpiecznych dodatków typu adware, spyware itp.

Więcej o projekcie na naszej stronie. Odwiedź.

Bardzo dziękuję za uwagę i zapraszam do wyczerpujących testów

Pozdrawiam,

crynncitizen



Temat: Kazaa winna
Kazaa winna

Australijski sąd uznał, że serwis Kazaa łamie prawo i nakazał jednocześnie jego właścicielom zmodyfikowanie oprogramowania. Australijski przemysł muzyczny pozwał m.in. właściciela programu Kazaa, firmę Sharman Networks, oskarżając serwis o powodowanie milionowych strat w sprzedaży muzyki. Firma umożliwiać miała korzystanie z serwisu P2P, aprobując tym samym naruszanie praw autorskich. Sharman Networks dostało dwa miesiące na zmodyfikowanie swojego programu tak, by w przyszłości podobne działania nie były możliwe.

Mimo iż decyzja sądu ma swoją moc jedynie w Australii, przemysł muzyczny obwołał ten werdykt zwycięstwem, oczekując, że odbije się on echem i w innych częściach świata.

Jak powiedział przedstawiciel stowarzyszenia ARIA (Australian Recording Industry Association, odpowiednik amerykańskiego RIAA), Michael Speck, obecny system oferowany przez Kazę sąd uznał za nielegalny. By mógł zaś działać nadal, Sharman Networks musi zablokować wymianę nielegalnej muzyki w tym systemie. Jak dodał Speck, to wielki dzień dla artystów i dla każdego kto chce żyć z muzyki.

Prawnicy strony przeciwnej zapowiedzieli apelację. Uważają oni, że serwis nie może odpowiadać za poczynania swoich użytkowników. Tymczasem sąd uznał, że użytkownicy są aktywnie zachęcani do wymieniania się plikami. Wśród tych zbiorów większość stanowią materiały chronione prawami autorskimi. Kazaa miałaby pokazać się w nowej wersji, która będzie zdolna do przefiltrowania dostępnych w sieci plików, odsiewając te, chronione prawami autorskimi. Obecni użytkownicy serwisu mieliby być też zmuszeni do pobrania nowej, poprawionej wersji aplikacji.

Źródło: Yahoo!



Temat: konwersja do 3gp - filmy na telefon [solved]
witam,
piszę tutaj, bo dość dużo czasu upłynęło mi na poszukiwaniach, a chyba
mogło być prościej... gdyby ktoś to uczciwie opisał. ;)

problem jest w tym, że część kodeków stosowanych w 3gp jest ograniczona
patentowo, i dlatego podstawowy konwerter linuksowy, ffmpeg niestety w
większości dystrybucji ich nie obsługuje. w związku z czym graficzne
nakładki na ffmpeg typu 3gpconverter, które można sobie pobrać z netu,
po prostu nie działają.

rozmaite opisy zalecają samodzielną kompilację ffmpeg, z tym, że źródła
kodeków pobiera się z innych stron niż sam ffmpeg i jakichś większych
sukcesów w kompilacji nie odniosłem...

aż w końcu na jednym z forów dyskusyjnych, jakby mimochodem w środku

"opcja 1:
ściągnij konwerter stąd:
http://www.miksoft.net/products/mmc-lin.tar.gz
ten program używa (własnego) ffmpeg  ze wsparciem dla 3gp.

opcja 2:
powoduje problemy z avidemuxem  (niekompatybilność bibliotek)
dodaj repozytorium:
deb http://www.debian-multimedia.org stable main
zainstaluj synaptickiem klucz publiczny:
debian-multimedia-keyring

uaktualnij bazę pakietów i zainstaluj ffmpeg:
sudo apt-get install ffmpeg
ta "nowa" wersja ffmpeg zawiera kodeki for 3gp"

co ciekawsze, dyskusja o rzeźbieniu ffmpeg trwała nadal, jakby nikt nie
zwrócił uwagi na tę wypowiedź. :)

w każdym razie, sposób pierwszy działa jak bajka, drugi zresztą też,
chociaż rzeczywiście likwiduje nam z systemu avidemuxa. filmiki
wyprodukowane tym systemem działają mi bez problemu na nokii 3110c.

a gdyby ktoś chciał grymasić, że pierwszy sposób jest "niewolny", bo
program istnieje tylko w wersji binarnej, to można mu odpowiedzieć, że
de facto kodeki 3gp też nie są "wolne", więc...

;)

P.S. Jeśli ktoś może pohostować trochę u siebie ten programik
mmc-lin.tar.gz, albo położyć go na jakimś p2p to chyba warto - bo takie
"zamknięte" specyfiki lubią znikać.





Temat: reinstalacja visty w laptopie Toshiba


myslalem, ze jest jakeis szybsze rozwiazanie :(
a powiedz mi, w takim
razie jak sciagne sobie system to rozumiem, ze jako kod mam wpisac to co


Tak. Instalator Visty jest jeden (jest tylko jeden rodzaj p ytki, nie
ma osobnych na wersj  Home, Business etc. jak by o to w przypadku
poprzednich Windowsów).
i instaluje odpowiednia wersje systemu w zaleznosci od wpisanego kodu
(po kodzie poznaje jaka masz licencje). Mo esz tez zwróci  si  o pomoc
do producenta laptopa - porz dny dostawca nie powinien zostawi
klienta samemu sobie w takiej sytuacji.


 czy wtedy bede
mogl normalnie legalnie korzystac z uaktualnien?


Moim zdaniem tak. Masz licencj  na uzywanie systemu, no nik z którego
zainstalowa e  jest spraw  drugorzedna. Problem dostrzegam gdzie
indziej: sciagajac Viste z jakiejs sieci P2P nigdy nie masz pewnosci
co sciagnales; a moze to jakas wersja beta jest (bardzo
prawdopodobne), albo zmodyfikowana przez crackera (mniej prawdopodobne
ale wci   mo liwe). Bezbieczniej moim zdaniem jest poprosic znajomego
majacego legalna plytke o kopie (np. jakiegos studenta, ktorego
uczelnia uczestniczy w programie MSDNAA).

Co mi jeszcze przychodzi do glowy: zdaje sie, ze mozna ze strony
Microsoftu pobrac Viste Business w celach testowych (pewnie na
180dni). Nie wiem jaki nosnik dostarczaja (ISO do pobrania), jesli
jakis specjalny, instalujacy tylko wersje Business testowa to kaplica,
ale jesli to zwykle ISO Visty to jestes w domu - sciagasz, klucz ktory
dostaniesz od Microsoftu olewasz i w instalatorze wpisujesz swoj.

MB





Temat: Ciekawe Strony

Jamendo - to serwis skupiający ponad 3.000 artystów, którzy zdecydowali się na udostępnianie swojej twórczości całkowicie za darmo. W chwili obecnej w Jamendo można znaleźć ponad 20.000 utworów pogrupowanych w ponad 2.000 albumów, co oznacza, że jest to największy serwis internetowy tego typu. Udostępniany utwory można pobrać w postaci plików MP3 lub OGG Vorbis, o wysokim stopniu kodowania (bitrate), a przez to wysokiej jakości. Co ciekawe muzyka z Jamendo rozpowszechniana jest przy pomocy BitTorrent lub eMule co jest najlepszym przykładem, że sieci p2p mogą być wykorzystywane w legalnych celach.

Od razu zastrzegamy, że w Jamendo nie znajdziemy znanych, pop'owych artystów, co nie oznacza, że nie można znaleźć tam niczego interesującego. Szczególnie duży jest wybór najróżniejszych odmian muzyki elektronicznej, ale znajdzie się także coś ciekawego dla miłośników rocka, techno, hiphopu i innych. Poziom utworów jest bardzo zróżnicowany ale można znaleźć stojące na wysokim poziomie, naprawdę profesjonalnie brzmiące produkcje. Do tego praktyczne każdy album jest czymś diametralnie innym od tzw. pop-sieczki jaką raczą nas radio i telewizja, odkrywając kolejne albumy w Jamendo można natknąć się na style, których dotąd nawet nie słyszeliśmy.

Serwis dostępny jest od niedawna w polskiej wersji językowej, więc jego obsługa nie powinna nastręczyć nikomu żadnych kłopotów. Bezpośredni adres do polskojęzycznej wersji to www.jamendo.com/pl. Najprościej jest ściągać muzykę z Jamendo poprzez sieć BitTorrent (należy posiadać zainstalany odpowiedni program np. &#181;Torrent). Miłego słuchania!

dobreprogramy.pl



Temat: jaka kara...?


| Pobrac siecia.

| 1. Nie wiesz ze pochodzi z kradziezy bo to dopiero musisz sprawdzic
| po sciagnieciu (i ewentualnie rozpakowaniu lub testowaniu).

hehe, jezeli mowisz o programach to Wiesz co sciagasz, chyba ze


Niekoniecznie.
Poprobuj chociazby jakies sterowniki  do starszych kart jak nie znasz
dokladnie typu :))


   Zeby bylo przestepstwo musialyby byc jakies ostrzezenia i
| podpisy kryptograficzne zakazanych danych (np. md5) z oficjalna
| lista tez podpisana.

czyli uwzasz ze sciagniecie nowego Matrixa na przyklad jest OK?
 heh


Jest nielegalne potencjalnie jezeli nie mozna nadawac swoim danym
takiej nazwy (tego nie wiem, nie mozna nadawac takich nazw projektom
programistycznym jak juz istniejace z (c) - bylo pare afer za takie
floss). Ogolnie bedzie nielegalne posiadanie Matrixa od momentu
indentyfikacji danych co nawet niekoniecznie jest tozsame z
zakonczeniem pobierania (mozesz odtwarzac na czyms innym).  To jest
w ogole ciekawa prawnie sytuacja bo sie rozciaga na wiecej danych
(zdjecia, nagrania, ksiazki) i na problem gdzie (c) mieszczac i
jak go przeczytac.  Ogladanie takiego filmu naturalnie tez jest
nielegalne  bo to jest chyba uzywanie ale tu juz jest jasnosc bo
sie (c) wyswietli na poczatku.  Identfikacja jest mozliwa przed
transmisja wylacznie na podstawie md5 czy podobnej i jakiejs czarnej
listy znanej publicznie.  Na tej zreszta zasadzie dziala chyba
oprogramowanie monitorujace transmisje  p2p czy podobna na
uniwersytetach w USA (nie wyobrazam sobie innej legalnej mozliwosci
dla transmisji pobierajacej).


| 4. Kradziez (tego co udostepnia) polega na zrobieniu kopii nielegalnej
| i udostepnieniu przynajmniej w typowym prawodastwie.

nie musi robic kopii nielegalnej, wysrczy ze udostepni katalog w ktorym
zainstalowal


No to ciekawe ile ma nielegalnie na sieci bo podobno (nie sprawdzalem,
ale 135 port i podobne to mi czesto odpytuja :)) jest plaga pomylkowe
powlaczanie udostepniania na windowsach.





Temat: WO grozi

Paweł 'Róża' Różański pozwoliła sobie popełnić co następuje:


| | Nie może.
| | Nie może zażądać określonej ceny? Poważnie?
|  Warunków nie może.
| W granicach prawa?
IANAL, ale w granicach prawa udostępnienie przez p2p (tu: torrenty)
samo przez się nie jest nielegalne. Podpada pod dozwolony użytek,
chyba, że zacznie ściągać osoba, która nie ma prawa do tego. Wtedy
pretensje do tej osoby, co zaczęła ściągać.
Dokładnie tak samo, jak zrobię sobie przed domem biblioteczkę i powiem
znajomym, że mogą pożyczać książki. Legalne. Przyjdzie koleś, którego
nie znam, weźmie książkę i będzie to nielegalne (podwójnie zresztą).


Obawiam się, że możesz się mylić. Zasadą działania programów typu BT
jest udostępnianie totalnie anonimowym osobom. Dlatego ciężko by było
obronić tezę, że chciałeś tylko udostępnić znajomym.
Podobnież, czym innym, podejrzewam, byłoby umieszczenie plików gdzieś na
WWW w http://super.szpiegowsko/ukrytym/miejscu bez jakiegokolwiek
zewnętrznego linku prowadzącego tam, a czym innym byłoby zrobienie
strony http://fajna.muza.dla.ziomali/ z której dowolna osoba mogłaby
sobie pobrać mp3ójki.
Ale trzeba by było prawnika zapytać, żeby wiedzieć dokładnie.


Tak samo nie możesz zabronić odsprzedaży dzieła po zapoznaniu się z
nim (antykwariat), mimo, że to też zmniejsza dochody
twórcy/dystrybutora. I bardzo dobrze.


Owszem. Zastanów się tylko czym różni się obrót egzemplarzami dzieła od
kopiowania tegoż.


| Ceny, jeśli chce sprzedać - też nie.
| A jednak.
Jednak nie. Żądając absurdalnej kwoty nie sprzedasz utworu.


Etam.





Temat: Co można ściągać z sieci, a co nie
Dolnośląska Policja radzi:

Pamiętaj, że aby uniknąć kłopotów z nielegalnymi płytami powinieneś wiedzieć, że:

Płyta oryginalna:

posiada zabarwienie o odcieniu srebrnym na spodniej części płyty gdzie zapisano dane,
wierzchnia warstwa wykonana jest techniką kolorowego nadruku, wodoodpornego,
posiada dołączone opakowanie z kolorową poligrafią, książeczkę, często występuje hologram,
najczęściej na opakowaniu lub samej płycie umieszczony jest numer seryjny bądź klucz produktu
nie wymaga stosowania programów typu crack,
umożliwia uzyskanie od producenta wsparcia technicznego,
to dostęp do bezpłatnych działów „download” pozwalających na bieżąco uaktualniać produkt.
w przypadku gier można uzyskać dostęp np. do strefy gier dla wielu użytkowników, jak np. „battlenet”.

Płyta nielegalnie zwielokrotniona:

sprzedawana jest najczęściej jako kopia wykonana na nośniku CD-R lub DVD-R.
płyta CD-R posiada oliwkowo-zielone, a płyta DVD-R fioletowe zabarwienie warstwy nośnej danych.
na wierzchniej warstwie posiada logo producenta np. Verbatim, TDK, BENQ, Esperanza i inne. Można na niej pisać specjalnym flamastrem,
można na nią nakleić wydrukowany w kolorze krążek papierowy samoprzylepny, lecz ze względu na spore koszty materiałów, „piraci” nie stosują tego zbyt często.
ze względu na częsty transport najczęściej umieszczana jest do sprzedaży w kopercie papierowej lub przeźroczystej folii. Poligrafia do umieszczenia w dużym pudełku jest dodatkiem.

Akty prawne regulujące zagadnienie „piractwa” to:

kodeks karny
ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Nakładają one poważne sankcje, włącznie z możliwością pozbawienia wolności w przypadku czerpania korzyści z nielegalnego zwielokrotniania nośników zawierających programy komputerowe, gry, muzykę i filmy.

W przypadku ujawnienia u osoby podejrzewanej o nielegalne zwielokrotnianie nośników komputerowych lub handel nimi komputera służącego do nielegalnego kopiowania płyt CD lub DVD, policjanci mają obowiązek zabezpieczyć go jako dowód dla postępowania przygotowawczego. Jeżeli płyty kopiowała osoba niepełnoletnia, odpowiedzialność karną ponoszą rodzice. Przepadkowi ulegają także wszelkie przedmioty pochodzące z przestępstwa czyli wszystkie nielegalnie zwielokrotnione nośniki.

Używanie programów obsługujących technologię P2P (Peer to Peer), takich jak eMule, Kazaa, BitTorrent i innych, może stanowić przestępstwo, jako np. rozpowszechnianie utworów chronionych prawem autorskim, paserstwo programów komputerowych.

Zweryfikuj posiadane w domu nośniki, stosuj na co dzień poniższe zasady:

Zapytaj sam siebie, czy na pewno potrzebujesz tego konkretnego programu na dysku, jak często go używasz, ile kosztuje licencja, może jednak warto zakupić oryginalny produkt?

Kopię bezpieczeństwa możesz wykonać wyłącznie jeśli legalnie posiadasz oryginalny nośnik, piracka kopia nie jest kopią bezpieczeństwa!

Nie tłumacz się, że tak robią wszyscy, zacznij mówić tylko za siebie.

Sprawdź, jakie kary mogą Ci grozić za kradzież programu komputerowego. Piractwo, jeśli tego jeszcze nie wiesz, traktowane jest jako kradzież!

Do instalacji „na próbę” służą wersje demo, które można legalnie pobrać z Internetu, albo kupić z gazetą komputerową; posiadanie kopii legalnego nośnika jest przestępstwem.

Jeśli potrzebujesz programu, sprawdź, czy nie ma jego odpowiednika w wersji tzw. „open source” - za darmo. Na użytek domowy nie zawsze potrzebujesz drogiego programu, z ogromnymi możliwościami, których nie wykorzystasz.

Kupując na giełdzie nośnik piracki utrzymujesz złodzieja, który dzięki Tobie zarabia, a Ty możesz mieć z tego powodu poważne problemy.

Oryginał jest dla Ciebie za drogi, ale zastanów się czy nie lepiej kupić jedną lepszą grę, zamiast kilku gier nielegalnych, które niedbale przygotowane, przysparzają wiele problemów technicznych podczas instalacji

Nie będziesz mógł uniknąć kary wyjaśniając, że nie wiedziałeś, że tak nie można, o tym, że piractwo jest przestępstwem mówi się przecież na co dzień wszędzie.

To nieprawda, że piractwo jest bezkarne, możesz mieć później problemy ze znalezieniem pracy, ponieważ przyszły pracodawca dowie się, że coś wcześniej ukradłeś.

Odpowiedz na proste pytanie - jak byś się czuł, gdyby to Ciebie okradziono?

Nie stać Cię na „Windows’a” – zainstaluj Linuxa, nie masz pieniędzy na Microsoft Office, zainstaluj OpenOffice, zawsze masz wybór, nie musisz być nielegalny!

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl



Temat: Czy wolno sciagac pliki czy nie aspekt prawny ( artykul ).
To samo tylko innymi słowami:


Cała prawda o pobieraniu plików z sieci w świetle polskiego prawa

Nie da się ukryć, że wymiana plików (filmów, muzyki, gier, programów) w sieci peer-to-peer (P2P) jest niezwykle popularną formą wykorzystywania domowych (a nawet firmowych) komputerów. Wokół zgodności tej czynności z prawem narosły różne legendy i mity. Niektórzy boją się nawet zbliżyć do torrentów, by nie zostać uznanym za złodzieja, inni ściągają co się da, twierdząc, że nie łamią prawa. Jak jest w rzeczywistości? Dzisiejsza Gazeta Prawna opublikowała artykuł podsumowujący temat w świetle obowiązujących w Polsce przepisów.

Najprostsze tłumaczenie legalności udostępnianych plików odnosi się do osoby posiadającej do nich prawa autorskie (autor, producent, wydawca). Jeżeli taka osoba lub firma świadomie udostępni swoją własność intelektualną w Internecie albo zezwoli na to innym osobom/serwisom, w żadnym razie nie możemy mówić o łamaniu prawa.

Co jednak zrobić, kiedy sprawa z legalnością udostępnianego pliku nie jest wcale oczywista? Czy można film lub muzykę dowolnie pobierać bez zawracania sobie głowy prawami autorskimi? Wedle litery prawa można, pod warunkiem, że pobranych plików nie będziemy rozpowszechniać i zachowamy je wyłącznie na własny użytek. W takim wypadku raczej nie trzeba obawiać się nalotu policji i konfiskaty sprzętu.

Nieco bardziej skomplikowanie wygląda sytuacja w przypadku sieci P2P, w których nie tylko pobieramy, ale również wysyłamy pliki znajdujące się na twardym dysku naszych komputerów. W takim przypadku możemy zostać oskarżeni o nielegalne rozpowszechnianie.

Czy oznacza to, że osoby, które koncentrują się jedynie na ściąganiu mogą spać spokojnie? Nie do końca, ponieważ o swoje mogą upomnieć się właściciele praw autorskich. W takiej sytuacji mają prawo domagać się odszkodowania w wysokości maksimum trzykrotności kwoty, jaką mogliby uzyskać na legalnej sprzedaży danego pliku. Podstawą do obliczenia tej sumy są zazwyczaj opłaty licencyjne pobierane np. przez Związek Artystów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS) i wliczane w cenę pojedynczego pliku. W przypadku mp3 mowa tu o kwocie rzędu 40 groszy.

Ogólnie mówiąc, groźba odpowiedzialności odszkodowawczej w przypadku ściągania plików na własny, domowy użytek jest tylko teoretyczna. Tego typu naruszenia praw autorskich nie są ścigane przez policję, ponieważ w świetle polskiego prawodawstwa nie kwalifikują się jako przestępstwo. „Możemy ścigać tylko osoby, które udostępniają i rozpowszechniają pliki nielegalnie ściągnięte z Internetu” – mówi komisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji.

Niewielkie jest też prawdopodobieństwo, że producent filmowy bądź wydawca, albo jego prawni reprezentanci, zapukają do drzwi osób ściągających pliki w domowym zaciszu.

Na koniec pozostała jeszcze kwestia tego, kiedy można spodziewać się wizyty policji. Jak już wspominaliśmy, dzieje się tak, kiedy nie tyle pobiera się pliki, co je udostępnia. Takie działanie jest w świetle prawa traktowane jako najzwyklejsza w świecie kradzież. Organy ścigania szczególnie uczulone są na udostępnianie plików o treściach zabronionych (nazistowskie, pornograficzne). Osoby przyłapane na takim procederze mogą spodziewać się wizyty Policji, zarekwirowania sprzętu, a także kary w wysokości zależnej od orzeczenia o randze przestępstwa. Najsurowiej ukarani zostają ci, którzy zarabiali pieniądze na handlu nielegalnymi plikami. Takie osoby muszą liczyć się nawet z trzema latami więzienia. Pozostałym użytkownikom rozpowszechniającym pliki bezpłatnie grozi grzywna w wysokości od 100 do 720 tys. złotych, a także ograniczenie wolności (od miesiąca do 12 miesięcy pracy społecznej). W niektórych przypadkach skazywani są na karę pozbawienia wolności do lat dwóch.

Rozpowszechnianie plików jest przestępstwem, ale w rzeczywistości rzadko ściganym. Nagłośnione przez media informacje o tym, jak to policja przeszukuje mieszkania internautów podejrzanych o nielegalne pobieranie muzyki czy filmów są grubą przesadą. Owszem, takie akcje są sporadycznie przeprowadzane, ale na niewielką skalę i zazwyczaj przy okazji innych działań. Wizyty w domach piratów udostępniających pliki zdarzają się rzadko i ograniczają się do osób, które rozpowszechniają grube terabajty danych.

Internet jest monitorowany przez specjalnie wyszkolone policyjne zespoły do walki z przestępczością komputerową, ale zazwyczaj w centrum zainteresowania są inne naruszenia prawa, jak na przykład wymiana dziecięcej pornografii.

21 czerwca 2007

Cytat z gry-online.pl



Temat: Filtrowanie : Kazaa : port 80
Nie zrozumiales co powiedzialem.

Co innego jest podzielic jabluszko na 6 rownych kawaleczkow i dawac je tym
ktorzy go potrzebuja, od podzielenia jabluszka na kostki o wymiarach 1mm x
1mm i wydawac je nie szybciej niz 1 kostke na godzine, nie wiecej niz 2
osobom.

Ja pojmuje limitowanie w pierwszy sposob, ty zas jako drugi sposob. Starasz
sie poznac zwyczaje typowego uzytkownika i poucinac pasmo do takiego
modelu, ktory sobie zalozyles.

Bardzo latwo jest dynamicznie sprawdzac ilosc polaczen i dzielic pasmo po
rowno przez ilosc tych polaczen, bez rozroznienia typu polaczenia. Moim
pytaniem jest :

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
jak rozpoznawac rodzaj aplikacji generujacej ruch, nie opierajac sie na
testowaniu nr portu lub stringu?
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++



| z w?asnych obserwacji mog? stwierdzi?, ?e normalnie korzystaj?cy z
| internetu u?ytkownik (aktywne ogl?danie WWW, uruchomione GG, okazjonalne
| sprawdzenie poczty co 10 minut 3 konta + ewentualnie s?uchanie radia
| intrnetowego) ma otwartych ok. 15 po??cze? (i nie wi?cej)

| Tutaj wchodzimy na sliska tematyke - Co to jest normalne uzywanie netu.
| Kazdy to pojmuje inaczej, stad nie da sie zrobic tak, by kazdemu
| dogodzic. Ustalenie sobie w glowie ze 40 to normalny jest bledem, bo to
| sa praktyki stalinistyczne czy komunistyczne - np. kazdemu robotnikowi
| przysluguje 4kg miesa i 3 kostki mydla.

to w takim razie ca?e kszta?towanie ruchu i QoS mo?na podpi?? pod te
praktyki - bo jak to tak ka?demu po równo dawa? tego ??cza? to przeciez
komunizm - przecie? p?ac?, wi?c chc? mie? maksimum - a co mnie obchodzi,
?e s?siadowi nie chce si? onet wczyta?...

a wogóle jak mo?na sprzedawa? przepustowo?? ??cz? to dopiero praktyka
komunistyczna
skoro kupuje dost?p do internetu, to jak mo?e mi kto? limitowa? ??cze do
128kbit, 1Mbit, 2Mbit, skoro kabel pozwala na wiele wi?cej !!!!
zg?o? si? z tymi zarzutami do TPSA !!!

limitowanie ilo?ci po??cze? jest jak najbardziej w porz?dku - do
dzia?ania wszystkich normalnych us?ug (poza p2p, które tych po?acze?
generuje naprawde mnówstwo) wystarczy limit 40-50 po??cze? - u?ytkownik
ogl?daj?cy WWW, u?ywaj?cy komunikatorów, czytaj?cy poczt? i korzystaj?cy
z IRC/chat nie odczuje tego limitu

zastanów si? nad problemem, jaki postawi?e?: jak limitowa? pasmo bez
wprowadzania ?adnych limitów?

| No pewnie, ze twoja metoda jest latwa w
| implementacji, ale niesprawiedliwa. A co bedzie jak jedno polaczenie
| pobierze 50% lacza?

a w jaki sposób?
jedno po??czenie pobierze 50% ??cza, je?li w sumie tych po??cze? b?dzie 2.
Przy wiekszej liczbie po??cze? mo?na im przydziela? pasmo za pomoc?
odpowiednich algorytmów kolejkowania (od sfq, przez esfq na wrr
sko?czywszy)

| trzeba wykrywa? programy p2p i je kierowa? do klasy htb o odpowiednio
| ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
| niskim priorytecie i ustalonej przepustowo?ci
| Tu sie rozpedziles w wenie tworczej. Bo wlasnie cala dyskusja toczy sie o
| sposobie wykrywania programow p2p. A ty to zamknales w zdaniu "trzeba
| wykrywac". No to pytam jak?!

| Ja znam dwa sposoby:
| 1.Po portach - nie skutkuje bo zmieniaja porty
| 2.Po stringach - nie skutkuje bo zmieniaja stringi.

| Co teraz powiesz?

jak zmieniaj? stringi, to uaktualnij wpisy w iptables, ogranicz pasmo na
sztywno do pewnej przepustowo?ci u?ytkownikom nagminnie doci??aj?cym
??cze, wprowad? w regulaminie wpis, ?e p2p mo?na u?ywa? dopiero po
godzinie 23, a jak ci to nie odpowiada, bo komunizm, to pozostaje ci si?
modli? (to akurat do komunistycznych metod nie mo?e by? zaliczone)

mo?esz próbowac wy?apywa? po??czenia, w których przesy?ana jest du?a
ilo?? danych - np. zamarkowa? po??czenie, w którym ?ci?gni?to ju? 10MB
(5MB, 1MB) i wpu?ci? do odpowiedniej klasy HTB

a na koniec - taka puenta - jak mo?esz wogóle my?le? o blokowaniu kazy na
porcie 80?
przecie? to taka komunistyczna praktyka, i?cie stalinowska
skoro u?ytkownik p?aci za ??cze, to chyba ma prawo uzywac kazy na porcie
80, no nie?






Temat: eDonkey 1.0 - kontratak osiołka
Firma MetaMachine udostępniła najnowszą - oznaczoną numerem 1.0 - wersję programu eDonkey, czyli jednego z najpopularniejszych obecnie programów do bezpośredniej wymiany plików. Aplikacja została znacząco zmodernizowana - wśród nowych opcji warto wymienić obsługę zarówno starszego protokołu eDonkey, jak i jego nowszej wersji - Overnet, dodanie automatycznego wykrywania 'fałszywych' plików, nowych wersji językowych oraz poprawione mechanizmy wyszukiwania i pobierania plików (obydwa procesy zostały dzięki temu znacznie przyspieszone). eDonkey 1.0 dostępny jest w dwóch wersjach - płatnej Pro i darmowej Basic. Największy konkurent 'osiołka', program KaZaA Media Desktop, także doczekał się nowego wydania, jednakże liczba wprowadzonych w nim zmian jest niewielka.
Producent zapewnia, że wraz z wprowadzeniem nowych opcji eDonkey stał się idealnym narzędziem do pobierania plików z sieci P2P. eDonkey 1.0 znakomicie radzi sobie z pobieraniem każdego rodzaju plików - muzyki, filmów, oprogramowania, grafiki czy dokumentów. Program ma dość ascetyczny, ale dzięki temu przejrzysty interfejs. Sieć P2P w oparciu o którą działa eDonkey ma rozproszony charakter - oznacza to, że jej pracy nie koordynuje jeden centralny serwer, którego awaria mogłaby uniemożliwić pobieranie plików.

Największe zalety 'osiołka' to: bezproblemowe podejmowanie przerwanej sesji, pobieranie plików z kilku źródeł jednocześnie (co bardzo przyspiesza cały proces), obsługa pluginów, umożliwiających dodawanie do aplikacji nowych funkcji oraz możliwość przeprowadzania wielu wyszukiwań w kolejnych zakładkach.

Osiołek ostrzega przed fałszywkami

Wśród nowości zaimplementowanych do wersji 1.0 wymienić należy przede wszystkim zupełnie nowy mechanizm wykrywania 'fałszywych' plików (program ostrzega, że plik jest 'podejrzany' i sugeruje, by go nie pobierać). Nowy jest także system 'Horde Anti-leeching System' - w tym trybie podczas pobierania pliku program wyszukuje innych użytkowników, którzy kopiują ten sam plik i pobiera go 'wspólnie' - powoduje to znaczne przyspieszenie pobierania.

eDonkey 1.0 obsługuje także publikowane na stronach WWW odnośniki (w formacie HTTP) - ich kliknięcie spowoduje natychmiastowe rozpoczęcie pobierania danego pliku. Użytkownicy programu mogą również przesyłać sobie prywatne wiadomości (eDonkey wyposażony został w oddzielną zakładkę do zarządzania kontaktami - 'Friends'). Dzięki funkcji 'Dynamic ports' użytkownik może dowolnie zdefiniować porty, z których ma korzystać program - ta funkcja będzie szczególnie przydatna dla użytkowników, których operator internetowy uniemożliwia korzystanie z sieci P2P poprzez blokowanie określonych portów.

Rozbudowane statystyki

Użytkownikom, u których dostawców obowiązują limity pobierania danych z Internetu powinna z kolei zainteresować zakładka Statistics, w której prezentowane są szczegółowe dane o tym, ile użytkownik pobrał danych i ile pobrano od niego. Program oferuje także możliwość określenia, z jaką maksymalną prędkością mogą być pobierane i wysyłane pliki.

Co jeszcze?

Inne, mniej istotne zmiany wprowadzone do eDonkey 1.0 to m.in.:

- odświeżenie interfejsu programu;
- przyspieszenie pobierania pierwszego i ostatniego fragmentu pliku;
- rozbudowana obsługa 'skórek' (skins);
- program absorbuje teraz mniej mocy obliczeniowej procesora.

Do korzystania z programu niezbędny jest komputer wyposażony w co najmniej 64 MB pamięci RAM, połączenie z Internetem oraz system operacyjny Windows 98, NT, Me, 2000 lub XP. Wersja Pro eDonkey kosztuje 19,95 USD. Wersję Basic można pobrać za darmo, z tym, że w przypadku tej edycji producent nie oferuje wsparcia technicznego, zaś program dostępy jest na licencji adware (tzn. wraz z nim instalowane są programy reklamowe).

Program KaZaA Media Dekstop, konkurent eDonkey'a, również ukazał się w nowej wersji, oznaczonej numerem 2.7.0. Jednak oficjalna lista wprowadzonych zmian jest dużo krótsza - zmodyfikowano i ulepszono działanie filtrów rodzinnych. Jednak po zainstalowaniu aplikacji widać, iż rozbudowano także część zawiązaną z reklamami, bowiem zwiększyła się ilość wyświetlanych banerówpcwk



Temat: LEK NA RAKA -> United Devices / Grid.org
Myślę że cel akcji jest bardzo szczytny i warto dołożyć swoją małą cegiełkę .

Wogóle trzeba zacząć od początku natknęłam się na nią przeglądająć forum osiol.net.
Akcja już dośc długo trwa, dziwię się że nie natknęłam się na nią wcześniej.
Pełny temat jest na forum osiol.net. Może nie każdy będzie się tam chciał rejestrować to daje tutaj część opisu, mam nadzieję że autora tym nie urażę. Co tu dużo gadać pomożemy RATOWAĆ ŻYCIE a to jest coś wielkiego, dlatego zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w tym projekcie.

Część tematu z osiol.net



Na początku kwietnia 2001 ruszyła wielka Internetowa akcja poszukiwania leku na raka. Została ona zorganizowana przez Międzynarodową Fundację Badań nad Rakiem (NFCR - The National Foundation for Cancer Research), Centrum Odkrywania Leków przy Wydziale Chemii Uniwersytetu w Oxfordzie (Centre for Drug Discovery in the Department of Chemistry at the University of Oxford), a także firmy United Devices oraz Intel.

Projekt ma na celu wykorzystanie wolnej mocy obliczeniowej wielu komputerów na całej Ziemi do walki z niebezpiecznymi chorobami, przede wszystkim z nowotworami. W większości komputerów nie wykorzystuje się w pełni jego mocy obliczeniowej, zwłaszcza podczas codziennej pracy w Windows, więc można wziąć udział w tym projekcie, nie tracąc nic, a możliwe, że akurat na twój komputer przyczyni się do odnalezienia leku na raka. Tysiące użytkowników wstępujących do tego projektu dają w sumie o wiele większą moc obliczeniową niż najszybsze superkomputery. Dr. Sujuan Ba dyrektor naukowy Narodowej Fundacji na Rzecz Badań nad Rakiem stwierdził, że dzięki naszemu uczestnictwu czas opracowania lekarstwa na nowotwory skróci się o około pięć lat. Przewidziano, że co czwarty człowiek będzie miał w przyszłości problemy z nowotworami, więc warto w tym projekcie uczestniczyć, może w przyszłości się przyda. Ten projekt jest możliwy tylko dzięki takim ludziom jak Ty. Firma United Devices jest także autorem klienta znanego programu badawczego Seti@HOME - działają podobnie, w architekturze p2p (peer to peer). Przewiduje się, że odnajdzie się tysiące leków zwalczających raka, ale tylko część z nich nada się do leczenia nowotworów u ludzi. Wystarczy sciągnąć program agenta UD. Nie musisz mieć stałego łącza do Internetu, programowi UD Agent wystarczy, że połączy się z serwerem centralnym raz na 250 godzin!

W chwili obecnej zbliża się do końca druga faza projektu poszukiwania leku na raka. W pierwszej części projektu zostało poddanych badaniom 3,5 miliarda cząsteczek chemicznych, pod kątem ich przydatności do użycia w drugim etapie. Drugi etap potrzebny był do odsiania niepotrzebnych i wyłonienia najbardziej obiecujących kandydatów, gdyż wyniki uzyskane przez program THINK w pierwszej fazie, były mało precyzyjne. Konieczne było zawężenie pola poszukiwań na tyle, aby w laboratorium móc przy obecnym stopniu rozwoju technologii, przebadać wszystkie wyselekcjonowane cząstki. Cały czas rozwijane są metody pozwalające na jeszcze większą selektywność i trafność uzyskiwanych wyników. Co jakiś czas do projektu wprowadzane są nowe modele białek. Obecnie obliczenia odbywają się przy zawężonym kryterium uznawania trafień.

na osiol.net napisał Zarjan

Jeśli się zdecydujesz Gość to tu znajdziesz linka do programu.

Następna sprawa to założyliśmy swoją grupę eMulek.com.pl , do której można dołączyć
klikając na osiołka poniżej.
.

Kolejna sprawa :

Standardowo UD agent "liczy" dwa projekty:
Human Proteome Folding - rozpracowanie ludzkiego gnomu
Cancer Research Project - poszukiwanie leku na raka

Standardowo przy pierwszym uruchomieniu u mnie pobrał próbki do HPF. Na drugim kompie wybrałem tylko CRP, zupełnie inaczej info wygląda.

Jeżeli ktoś chce wyłączyć któryś z projektów, wystarczy zalogowac sie na stronie (lub przez agenta), po prawej stronie kliknąć na link "My device manager", wybrać profil (zazwyczaj "Default") i odznaczyć jeden z projektów. Po ponownym uruchomieniu UD Agent zostaną pobrane próbki do odpowiedniego projektu.

na osiol.net napisał MotH

Program w obsłudze, co ja mówię obsługi prawie nie ma no może niewielka na stronie domowej projektu gdzie można dołączyć do grupy, stworzyć swoją grupę ustawić projekty, i ustawienia w które dni ma liczyć i jak długo. Instalujemy i rejestrujemy się za pierwszym razem. Wszystko bardzo proste sama testuje ten program od 12 godzin i nie wiedzę jakichkolwiek problemów jak do tej pory . Program działa cichutko w tray'u i nie sprawia problemów ma ustawiony priorytet na niski.

Przyłącz się zaprzeczysz tezom że komputer jest tylko do grania i ściągania .

P.S.
Dla mnie jest to, jak ładnie określił pkacz z osiol.net, osobista krucjata. Za równo od strony mamy jak i taty w nasze rodzinie rak zbiera owocne żniwa .



Temat: blokada niektorych stron i aktualizacji
Bardzo dziekuje za pomoc. Prawde mowiac nie spodziewalem sie tak szybkiej i
tak konkretnej odpowiedzi. Naprawde jestem bardzo wdzieczny. Dzieki Jacek i
Sempiterna. :)


| Zauwazylem, ze od czasu tej infekcji avast nie moze sie
| polaczyc ze swoimi serwerami zeby pobrac aktualizacje.
| To samo dotyczy SpyBota.

W ogóle?


Przy probie aktualizacji Avasta dostaje komunikatu:

"Sciaganie pliku: <nazwa pliku"

I za chwila:

"Blad: nie mozna polaczyc sie z serwerem"

I tak w kolko... Sprawdzalem na drugim komputerze i na nim Avast bez problemu
sciaga aktualizacje.

Przy probie wejscia na strone Spybota (http://www.safer-networking.org/pl/
index.html) strona sie nie wczytuje, mam klasyczny komunikat w IE czy Operze:

"Nie można wyświetlić strony
Strona, której szukasz, jest w tej chwili niedostępna. Witryna sieci Web może
mieć problemy techniczne lub może być potrzebna zmiana ustawień przeglądarki."

Oczywiscie na innym komputerze na strone da sie wejsc normalnie.


Nie odnaleziono serwera, czy coś w tym stylu?
Czy może "strona zablokowana", etc?
Jeśli to drugie, to sprawdź w regułkach Avasta, czy nie "wpisałeś" danej
strony na listę blokowanych.


Sprawdzilem w regulach Avasta - jest pustu. Zupelnie blokowanie czegokolwiek
jest wylaczone. :(


(1) Zacznij tak:
Odnajdź plik hosts, jego lokalizacja, to przeważnie
C:WINDOWSSYSTEM32DRIVERSETCHOSTS.
Plik nie ma rozszerzenia.
Otwórz go dowolnym edytorem, notepad w zupełności wystarczy.
Jeśli system nie był dostosowany np. do P2P (dla programu WinMX, który
nadal działa), etc., to w tym pliku powinien być tylko jeden aktywny
wpis, jak w linijce poniżej, może się różnić ilością spacji:
127.0.0.1     localhost
Jeśli w tym pliku znajdziesz inne wpisy tak skierowane, czy w ogóle,
wpisy stron, serwerów, których nic w normalny sposób nie powinno macać,
to je usuń, UPRZEDNIO zachowując plik hosts gdzieś na boku, wystarczy
skopiować go w tym samym katalogu np. do pliku hosts.bak, lub innego,
aby się nazwy nie konfliktowały, usunąć wszystkie podejrzane wpisy,
pamiętaj, że wpis zaczynający się od znaku # jest uznawany za komentarz
i nie brany pod uwagę. Zapisz plik i zamknij edytor, zmiany działają
natychmiast.


Jest w tym pliku duzo wierszy ale wszystkie oprocz jednej to komentarze
(zaczynaja sie od #). Oto zawartosc pliku:

# Copyright (c) 1993-1999 Microsoft Corp.
#
# To jest przykładowy plik HOSTS używany przez Microsoft TCP/IP
# w systemie Windows.
# Ten plik zawiera mapowania adresów IP na nazwy komputerów
# Każdy wpis powinien być w osobnej linii.
# W pierwszej kolumnie powinny być umieszczone adresy IP, a następnie
# odpowiadające im nazwy komputerów. Adres i nazwa powinny być oddzielone
# co najmniej jedną spacją
#
# Dodatkowo, komentarze (takie jak te) można wstawiać w poszczególnych
# liniach lub po nazwie komputera, oznaczając je symbolem '#'.
#
# Na przykład:
#
#      102.54.94.97     rhino.acme.com          # serwer źródłowy
#       38.25.63.10     x.acme.com              # komputer kliencki x

127.0.0.1       localhost


Ale zrób jeszcze jedno - otwórz okno wiersza poleceń, czyli emulator
DOS-a, tak najlepiej, wpisz po kolei:
ipconfig /release
ipconfig /flushdns
ipconfig /renew
Poczekaj, aż zadziała ostatnia komenda (do ok. 1 minuty niekiedy) i
zamknij okno niby-DOSowe komendą exit.


Reakcja na wywolanie komend:


ipconfig /release


Konfiguracja IP systemu Windows

Operacja nie powiodla sie, poniewaz zadna karta nie jest w stanie
zezwalajacym na te operacje.


ipconfig /flushdns


Konfiguracja IP systemu Windows

Pomyslnie oprozniono pamiec podreczna programu rozpoznawania nazw DNS.


ipconfig /renew


Konfiguracja IP systemu Windows

Operacja nie powiodla sie, poniewaz zadna karta nie jest w stanie
zezwalajacym na te operacje.


Jeśli to nie zadziała, wejdź we właściwości połączenia Start, Panel
Sterowania, Połączenia sieciowe i internetowe, Połączenia sieciowe,
prawoklik na właściwym połączeniu i zadaj Napraw.
Jeśli to nie zadziała, napisz, będziemy szukać dalej.


Zrobilem. Niestety nadal jest to samo. :(

Kurcze, jestem juz kosmicznie wkurzony. :( Co to moze byc? Macie jeszcze
jakis pomysl?

Dziekuje raz jeszcze za pomoc i licze na dalsza (jezeli bedziecie mieli
jeszcze jakis pomysl.

Jontek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Znaleziono 146 wyników • 1, 2, 3