Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekt brykieciarki
Temat: Coś o dotacjach
[quote="madaj"]Dziś otrzymałem namiary na kolejną alternatywe na "pozyskanie zwrotu"
""1. Odnośnie nabycia urządzeń związanych z produkcją biomasy w ramach Wielkopolskiego regionalnego Programu Operacyjnego jest działanie 3.7. Zwiększenie wykorzystania odnawialnych zasobów energii w ramach którego będą mogły być realizowane następujące projekty:
-Nr.projektu 6 Budowa i rozbudowa urządzeń do produkcji energii i instalacji do przesyłu energii w oparciu o inne typy odnawialnych źródeł energii.
Planowane dofinansowanie do 85% projektów objętych pomocą publiczną. Pierwszy konkurs w ramach tego działania, zgodnie z zatwierdzonym harmonogramem ogłaszania konkursu ma być ogłoszony w tym kwartale.""
Także w Urządzie Marszałkowskim swojego Województwa pewnie sie dowiecie czy/kiedy bedzie u was[/quote]
A gdzie tu jest napisane, że dostaniesz pieniądze na brykieciarkę?
Dostaniesz na [i]"Budowa i rozbudowa urządzeń do produkcji energii i instalacji do przesyłu energii w oparciu o inne typy odnawialnych źródeł energii"[/i] .
A o kiedy brykiet jest źródłem energii lub urządzeniem? Dostaniesz na piec na brykiet albo na wiatrak albo na solary. Dostaniesz również na linię energetyczną którą będziesz odprowadzał prąd do sieci z biogazowni, na którą też dostaniesz z tego działania kasę.
To wszystko jest proste tylko w gazetach i w tv.
Temat: Konstrukcja brykieciarki
Przemek: wyobraź sobie że wiem, aczkolwiek obawiam się że
Tobie niewiele to powie. Bo to jest największa bolączka mojego konkurenta - polskiego producenta. Lichutkie matryce.
Bo nie ma pojęcia jak je hartować, czego efektem jest ich pękanie i kruszenie się. A w moich nie ma tego problemu
Tak jak wyżej napisałem - nie chciał bym fundować konkurentom oszczędności na projektach.
Witam.
Może trochę kiepsko mnie oceniasz ale wiem conieco o hartowaniu , i
proszę ciebie o poradę
Niejestem żadną konkurencją dla Ciebie ani dla nikogo innego
poprostu robię to bo lubię a trociny są produktem ubocznym.
Nie myślę nawet o czymś takim ,poprostu razem z moim Ojcem
staramy się coś zrobić przydatnego dla nas. Jest to tylko hobby.
Jest ciężko mając firmę jedno osobową dorobić się czegoś w tym kraju ,
ale gdyby było mnie stać to bym kupił nową maszynę i po zawodach.
Stara brykieciarka rozleciała się bo były kiepskie śruby i tyle.
Wiele się nauczyliśmy po doświadczeniach z poprzednią i niechcemy popełniać tych samych
błedów poraz kolejny.
Mam nadzieję że mnie rozumiesz
Pozdrawiam
Pozdro dla amatorów brykieciarek.
Temat: Nowa BRYKIECIARKA za 62 000 netto Co sądzicie??
No to ja już nie wiem co za cudeńko znalazłaś.
Życzę żeby chodziło bezproblemowo.
Jak już parę razy wspomniałem nie jestem miłośnikiem maszyn mechanicznych, ale szanuję inne zdanie - w końcu każdy ma jakieś sympatie.
W pewnych projektach te urządzenia są niezastąpione, bez dwóch zdań, dlatego również zdarza mi się maszynki mechaniczne oferować.
Zwróć tylko uwagę na jakość maszyny - z mojego doświadczenia wynika, że brykieciarkę o wydajności 150 kg/h można tak naprawdę zrobić za około 30 000 PLN, ale jej trwałość będzie żenująco niska. Padnie po góra miesiącu.
Dlatego najtańsza moja maszyna o tej wydajności kosztuje 85 000 - diabeł tkwi w szczegółach i nie można oszczędzać na materiałach.
Tak czy inaczej zapraszam do siebie na jakąś kawkę, widzę że masz bliziutko. Pabianicka 119/131
Chętnie wchłonę Twoje doświadczenia i podziele się swoimi.
Pozdrawiam,
Maciek.
Temat: brykietowanie słomy
nie rób wody z mózgu ludziom
musisz we wniosku podać źródło finansowania projektu np.: środki własne, kredyt, leasing itp. bo jest to wniosek o dofinansowanie
a swoją drogą w jaki sposób wyszło ci w BP, że na dwóch brykieciarkach wektora dasz radę spłacić kredyt produkując brykiet ze słomy
700 kg/h x 7000h= 4900 ton brykietu ze słomy rocznie
gratuluję optymizmu
więcej pokory wobec przyrody
Kolego, jeśli Ty lubisz tylko bić pianę to zacznij produkować ptysie.
Ja uzyskałem dofinansowanie na zorganizowanie produkcji brykietu i chciałem podzielić się swoimi doświadczeniami. Napisałem biznes plan na prowadzenie takiej produkcji, został sprawdzony i pozytywnie zaopiniowany przez fachowców ARiMR. Obecnie jest oceniany przez fachowców w banku. Jako ciekawostkę Ci tylko powiem, że zakłada on produkcję na dwie zmiany i tylko przez 7 m-cy w roku(w tzw. okresie grzewczym). Latem bardzo ryzykowne jest produkowanie brykietu, który wtedy ciężko sprzedać, trzeba mieć odpowiednie warunki magazynowe i jako materiał higroskopijny może nie dotrwać do zimy. Założenia takie dają realne możliwości spłaty zaciągniętego kredytu, rozwoju firmy i otrzymania godziwego zysku.
Pozdrawiam
Temat: brykietowanie słomy
nie rób wody z mózgu ludziom
musisz we wniosku podać źródło finansowania projektu np.: środki własne, kredyt, leasing itp. bo jest to wniosek o dofinansowanie
a swoją drogą w jaki sposób wyszło ci w BP, że na dwóch brykieciarkach wektora dasz radę spłacić kredyt produkując brykiet ze słomy
700 kg/h x 7000h= 4900 ton brykietu ze słomy rocznie
gratuluję optymizmu
więcej pokory wobec przyrody
Temat: Wędzarnie Firmy Bradley z USA
TOSHIBA kiedys interesowałem się tym tematem i wiem że nie muszą być stosowane żądne dodatki i mozna stosować wióry z drzew liściastych .Jest tylko jeden warunek musza być wilgotne do produkcji .Gdzieć miałem projekt wraz z dokumentacją jak wykonac taką brykieciarkę jak tylko znajdę zapodam na forum
Temat: budowa i doświadczenia
Witam .
Powiem tylko tyle że niestety , ale nie mam czasu żeby zająć się brykieciarką .
To prawda że już jest wiele zrobione ale jeszcze wiele czasu i kasy trzeba , a z tym nie jest najlepiej .
Cały projekt przenoszę na wakacje .
A z okazji Świąt Bożego Narodzenia Życzę wszystkiego "NAJ" 4ALL.
Temat: Formy finansowania zakupu linni do produkcji brykietu. POMOC
A ty skąd piszesz?
Na Lubelszczyźnie też tak jest. Jeśli nie masz wystarczających środków to zapomnij o otworzeniu brykieciarni. Dofinansowania europejskie też są tylko dla tych co na początek wyłożą własną kasę. Jeżeli masz dobry projekt to możesz liczyć na częściowy zwrot poniesiony środków w inwestycję.
Pewnie na Asketa udało by ci się uzbierać kasę, ale sama brykieciarka nie wystarczy do brykietowania. Realnie myśląc o brykieciarni trzeba posiadać 200-300 tys zł
Temat: Brykieciarka z silnika spalinowego
Witam
Poszukuję prostego sposobu na zrobienie brykietu (lub wyrobu brykietopodobnego ) na własne potrzeby z wierzby energetycznej i słomy.
Ponieważ nie mam czasu i wystarczajaco mamonki by zbudować tak piękne i solidne maszyny jakie zbudowali niektórzy forumowicze pomyslałem o innej drodze.
Mam niepotrzebny silnik od Poloneza. gdzieś wyczytałem, że podczas suwu pracy w silniku panuje ciśnienie ok 10-15 MPa, czyli zblizone do potrzebnego do wytworzenia brykietu. To pozwala mi sądzić, że mechanika silnika powinna wytrzymać pracę przy zgniataniu materiału. Do napędu testowo można byłoby wykorzystaćnapęd z wałka WOM ciągnika podany przez małą zębatkę na wieniec koła zamachowego. Największy problem byłby z automatyzacją zasypu, ale to może dałoby się rozwiązać umieszczając głowicę lub to co ją zastąpi na szynie umożliwiającej przesuwanie. To jest jednak problem na potem, na początek spróbowałbym na stałej głowicy. Pytanie sprowadza się do tego, czy zasypujac cylinder do pełna byłbym w stanie uzyskać wystarczajacy stopień zgniotu by powstał brykiet zbliżony kształtem do krążka.
Co o tym sądzicie, czy to ma szansę działać?
Zaznaczam, że projekt jest czysto hobbistyczny i zmierza do uzyskania niewielkich ilości brykietu.
Temat: Konstrukcje e-konstruktora
Witam mam pytanie co to projektu brykieciarki hydraulicznej z e-konstroktor; czy ktoś zbudował taka maszynkę, prosiłbym o opinie
pozdr.
Temat: Konstrukcje e-konstruktora
Witam wszystkich.
Czy ktoś wykonał rębaka lub brykieciarkę według projektu e-konstruktora
Temat: Brykieciarko - peleciarka
Witam!
Jestem na forum nowy ale tematem brykietowania interesuje się od ponad roku. Widziałem już kilka rodzajów brykieciarek i miałem okazję zobaczyć ich pracę. Myślę, że ciekawostką jest urządzenie uniwersalne (np. maszyna firmy Andromeda, wpiszcie w google brykieciarko-peleciarka i zobaczycie o co chodzi). W najbliższym czasie zamierzam rozpocząć prace nad projektem brykieciarko-peleciarki.
Przedstawię swój pomysł (a właściwie wymagania mojego "zleceniodawcy").
Więc:
- maszyna hydrauliczna zasilana zasilaczem hydraulicznym z silnikiem około 11KW,
- sterowanie na mikroprocesorze,
( i tu muszę zaznaczyć, że to nie jest moim problemem ponieważ taki zasilacz mój "zleceniodawca" posiada)
ale problemem jest to co jest w temacie, czyli
- ma to być urządzenie uniwersalne (można produkować brykiet i pellet).
W związku z tym nasuwa się proste pytanie... czy to w ogóle jest możliwe? O tyle o ile skonstruowanie samej części mechanicznej brykieciarki jest w moich możliwościach to zrobienie z tego również peleciarki to już trochę kłopot. Ja myślę, że najłatwiej jest po prostu zamiast szczęk zaciskowych wstawić odpowiednią matrycę przez którą materiał będzie przetłaczany przez tłok (tak jak w brykieciarce hydraulicznej). Tylko czy materiał, się nie zakleszczy po pierwszym cyklu pracy....? (np. z powodu płaskich powierzchni pomiędzy otworami w matrycy i na jej brzegach). Czy nie trzeba podgrzewać materiału wsadowego, czy jest to konieczne...? A jeśli zastosować podgrzewaną matrycę, to czy materiał który jest w matrycy w czasie powrotu tłoka , napełniania komory i ponownego ruchu tłoka nie zagrzeje się zbytnio (a może nawet zapiecze i zakleszczy)?
Co o tym myślicie....? Czy coś takiego ma sens? Każdego kto ma doświadczenie w brykietowaniu i pelletowaniu proszę o komentarz. Oczywiście pomysły nawet niedoświadczonych osób są mile widziane
Aha.... na koniec nadmienię, że wydajność nie jest tu priorytetem... Najważniejsza jest uniwersalność.
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Temat: Konstrukcja brykieciarki
Cały myk polega na tym, że to forum tłumnie odwiedzają producenci brykieciarek
A jeżeli ja wydałem na skonstruowanie maszyny około 500 000 złotych, to znaczy że muszę jakoś to odrobić - w końcu nikt nie pracuje charytatywnie. Koszt opracowania maszyny +prototypu +testów to naprawdę niemała kwota.
Jak zapewne zauważyliście chętnie dzielę się wiedzą, ale pewnych rzeczy nie udostępnie na formum publicznym - jest to moje know-how, które jest tak cenne dla mnie jako sprzedawcy. Bo istota sukcesu jako handlarza polega właśnie na wiedzy i doświadczeniu, a nie na posiadaniu w ofercie jakichkolwiek maszyn.
Jak zapewne pamiętacie w mojej ofercie znajdują się zarówno super maszyny jak i taniutkie, proste brykieciareczki. Sztuka polega na tym, aby dobrać dobrą maszynę dla Klienta - bo na pewno Klient będzie zadowolony z maszyny która będzie robiła 500 kg/h, ale po co mu ona skoro ma materiału na dwie godziny pracy dziennie? Podobnie rzecz się ma z jakością brykietu - nie wszyscy potrzebują "skały", często wystarczy miękki i luźny brykiet, do spalenia od razu po zbrykietowaniu - wtedy mogę zaproponować sporo słabszą i tańszą maszynę, a Klient nie musi wydawać dużych pieniędzy.
Wracając z dygresji - pomagam i będe pomagał osobom, które chciałyby skonstruować amatorsko maszynę dla siebie, natomiast nie udostępnię pewnych informacji w internecie, bo jestem pewien że mądrala który wszystko wymyśla sam, bez udziału jakichkolwiek konstruktorów czy inżynierów od razu skopiuje pewne rozwiązania i zrobi to taniej, bo w końcu nic nie zainwestował w opracowanie projektu.
tato: DTR-kę powinien zrobić producent, w końcu on zna najlepiej wszystkie szczgóły maszyny. A jeżeli nie da rady, to udaj się do odziału NOT - oni pomagają w takich sytuacjach.
Przemek: wyobraź sobie że wiem, aczkolwiek obawiam się że
Tobie niewiele to powie. Bo to jest największa bolączka mojego konkurenta - polskiego producenta. Lichutkie matryce. Bo nie ma pojęcia jak je hartować, czego efektem jest ich pękanie i kruszenie się. A w moich nie ma tego problemu
Tak jak wyżej napisałem - nie chciał bym fundować konkurentom oszczędności na projektach.
Temat: poszukuję do współpracy
Chyba nie masz racji twoja domena jest moze warta 100-200zł sam własnie kupuje wiec wiem a kupuje domene b fajna (ale nie pochwale sie).
Projekt sklepu- sam pisze w php i wiem ze dobry projekt sklepu kosztuje od 1 000 do 5 000(góra!!!)
Wiec mi tu kitu nie wciskaj. Od takich ludzi to z daleka panowie panie :|
Przepraszam, jeśli mogę zapytac, to w ktorym miejscu wciskałem kit Panie Studencik? Prosiłem powyżej o rozmowę zainteresowanych przedsiewzieciem, wiec jeśli przeczytał Pan to ze zrozumieniem, to po co sieje Pan ferment? nie jest Pan zainteresowany współpracą - proszę nie zabierac głosu.
Jeśli o mnie chodzi - Proponuję poprostu współpracę na ustalonych zasadach. Szczegółów tej współpracy Panie studencik nie podałem na forum z jasnych względów. Jeżeli to, że oferuję od siebie, jako wkład do spółki m.in domenę, stanowi dla Pana równowartośc 100tys których oczekuję od wspólnika na uruchomienie projektu, to ktoś tu jest w duzym błedzie(nie ja). Czy ja powiedziałem ile % od zysku chciałbym miec z powstałej spółki?
Czy są na tym forum ludzie poważni? zapraszam do rozmowy (poważnej)
[ Dodano: Czw Lip 20, 2006 9:26 pm ]
P.S bym zapomniał Drogi Panie "Studencik" ;) domena dla Pana warta jest 200 zł...owszem...a tak poza tym warta jest tyle ile potencjalny kupiec zgodzi sie za nią zapłacic, to taka moja dygresja. Pan daje 200zł...kto inny 1000 a jeszcze kto inny 2500...ot taka mała róznica.
Lecz jak widze na tym forum tez panują w większosci
- amatorskie napalanie się na pseudo biznesy
- pseudo inwestorzy
- pseudo znawcy wszech tematów...od brykieciarek po profesjonallllne servisy WWW ;)
co z tego, że np. ci znawcy np. internetowi, nie wiedzą często jak się "podpina" domenę pod konkretny serwer ? nieprawdaż Panie studencik? :( podstawa działania to zazdrośc...chciwosc...cholera wie co jeszcze.
mam nadzieje, że mylę się chociaz w 1%.....
Temat: do hanaoke
O rrrany...
Człowiek na parę dni zniknie i później ma tyle roboty z odrobieniem zaległości że hej.
Postaram sie po kolei:
-Paju:
Zarzuciłeś mnie pytaniami, na które nie znam odpowiedzi - cała moja wiedza nie jest fachowa, pochodzi wyłącznie od moich Klientów. Nie powiem ci od kogo masz kupić maszyny, bo nie był bym obiektywny. W końcu sam nimi handluję
Jeżeli chodzi o sprzedaż brykietu, również się tym nie zajmuję. Wybaczcie, ale kończyłem Akademię Sztuk Pięknych i pojęcie i zrozumienie technologii rozdrabniania i brykietowania wyczerpało mój RAM. Handel opałem nie jest moja branżą. Lepiej byc dobrym w jednej dziedzinie niż miernym w wielu. Z tego co widzę i wiem od moich Klientów, odbiorcy brykietu ze słomy nie patrzą na kaloryczność, osadzanie sie smoły czy innych chlorków itp z jednej prostej przyczyny - są to odbiorcy indywidualni, którzy szukaja taniego opału i patrzą tylko na dwie rzeczy: ma się palić i ma być tanie. Moi Klienci nie są producentami na wielka skalę, często robią po 100-300 kg/h brykietu, w zwiazku z czym nie mają szans na zaopatrywanie elektrowni i ciepłowni które patrzą na takie szczegóły techniczne jak stopień wysezonowania słomy.
Jeżeli mowa o lepiszczu, to naszej branży to nie dotyczy. Zarówno brykieciarki hydrauliczne jak udarowo-tłokowe czy ślimakowe nie wymagają żadnego lepiszcza. Brykiet z dodatkiem lepiszcza powstaje w prasach walcowych, ale to jest inna liga i inne przeznaczenie brykietu. Dość powiedzieć że najmniejsza prasa walcowa jaka mam w ofercie to KOMAREK o wydajności około 3000 kg/h i kosztuje około 2 000 000 złotych. Jest na nie zbyt tam, gdzie brykietuje się minerały.
- Anonimowy Gościu: Jak już napisałem, zajmuję się technologią brykietowania a nie produkcją brykietu. Dlaczego nie brykietuję skoro to dobry interes? Dlatego że nie jest to moja działka. Czy prezes Daimler-Chryslera jest taksówkarzem skoro robi auta które zarabiają na siebie? Po prostu inna działka. Wyobraź sobie, że brykietowanie nie kończy się na słomie, nawet nie można powiedzieć że brykietowanie to produkcja opału. Wyobraź sobie, że brykietowanie to również robienie tabletek które kupujesz w aptece, to również zmiejszenie objętości materiału na potrzeby transportu, produkcja regularnych kształtów wykorzystywanych w przemyśle a przede wszystkim - zagospodarowanie odpadów. Wyobraź sobie, że maszyny są podstawą biznesu (jak produkcja brykietu opałowego ze słomy) to zaledwie 10% urządzeń brykietujących przeze mnie zainstalowanych. Najczęściej są to maszyny mające zredukować koszty zagospodarowania odpadów, bardzo często brykiet wychodzący z nich idzie po prostu na wysypisko, z tym że wywóz kosztuje 10 razy mniej. I tyle. nie będe się barował z dostawcami materiału ani odbiorcami brykietu, z jednaj prostej przyczyny - ja dostarczam technologię, a nie biznes. Powiedz mi jaki masz materiał lub jakiego masz klienta, a ja powiem Ci jak ja widzę realizację Twojego projektu. Jeżeli nie będzie odpowiadał Ci mój pomysł - masz wolną drogę, w końcu to wolny rynek. Staram się ze wszystkich sił doradzać wszystkim sensownie i bezpiecznie, nie obiecuję gruszek na wierzbie i raczej wskazuję zagrożenia niż świetlana przyszłość. Staram się podzielić moją wiedzą i doświadczeniem (moim i moich Klientów) po to, żebyś mógł o mnie powiedzieć: "ten gość niegłupio gada" i polecić mnie swoim znajomym.
Jeżeli chodzi o opłacalność brykietowania: To pozostawiam Wam. Jeżeli nie macie pojęcia skąd brać materiał ani gdzie sprzedawać produkt - i za ile - zajmijcie się czymś innym. Niestety biznes polega na tym, że ma się dostawców i ma się odbiorców. Część tego co pomiędzy, załatwiam ja. Ale tylko tą część. Nie spodziewajcie się że dostaniecie w prezencie cokolwiek mówiąć: " ja dam Ci 200 000 a ty mi daj dochodowy interes". Jeżeli ktoś Wam to obieca, to tylko dlatego że jest łasy na Wasze pieniądze.
Ostrożnie Panowie i Panie, drużyna piłkarska nie ma zagwarantowanego mistrzostwa tylko dlatego że wyłożyła majątek na boisko.
Bo tak naprawdę to każdy dobry menadżer powie Wam to samo:
produkcja to mały incydent między planowaniem a sprawozdawczością.
Pozdrawiam Wszystkich,
Maciek Horna
+48 692 55 88 01
Temat: brykietowanie słomy
Brykiet ze słomy CD.
Odbyłem ostatnimi czasy bardzo ciekawą rozmowę z dyrektorem ds.marketingu pewnej firmy zajmującej się produkcją zarówno maszyn jak i samego brykietu.
Produkują obecnie brykiet z trocin, ponieważ surowca na brykiet ze słomy jest brak. Jakie ciekawe informacje udało mi się uzyskać?
Brykiet ze słomy, to interes opłacalny,ALE!!! trzeba mieć na uwadze pare rzeczy...
1. ZBYT
2. CENĘ SUROWCA (w tym przypadku naszej słomy)
3. JAKOŚĆ SUROWCA (jak był zbierany,czy jest czysty)
4. CO TO JEST ZA SUROWNIEC (rodzaj słomy)
Ad 1.
Produkując coś musimy to sprzedać, żeby zarabiać, a z tym bywały problemy. Wspomniano mi o ludziach, którzy "napalili się" na ten interes,a później z pełnymi magazynami sprzedawali detalicznie z podwyższonymi cenami i było ciężko. Najkorzystniej jest zapewnić sobie zbyt zamin zacznie się produkcje, bo to jest najpewniejsze rozwiązanie, a ewentualne nadwyżki sprzedawać detalicznie. Jest wiele programów rozwoju ekologicznego,udzielających dotacje, które sołtys, wójt, burmistrz, prezydent miasta, może pozyskać na zakup urządzeń zasilanych biomasą do ogrzewanie czy to szkoły, czy innych budynków na np.naszym terenie. Wowczas podpisujemy umowe o dostarczanie naszego biopaliwa, gmina staje się bardziej ekologiczna (nie wiem,czy czasem nie płaci jakiś niższych podatków za ekspuatowanie śrorowiska,co by było dla niej tym bardzie opłacalne),my zarabiamy bez strachu niemożności zbytu, a co najzabawniejsze sołtys sołtysowi, burmistrz burmstrzowi, zazdrości takiego kroku w stronę ekologii i budzi to reakcję łańcuchową w pobliskich gminach,czy powiatach, w której każdy też chce tak! To oczywiście taka optymistyczna przesłanka,ale możliwa jak najbardziej!
Jak ja bym to osobiście zrobił ( a może nawet w przyszłości zrobię). Sporządzić krótką rozprawkę jak i za ile, przełożyć to sołtysowi,burmistrzowi etc. ZAINTERESOWAĆ go tym i czekać na reakcje. Jeśli to go zainteresuje idziemy dalej. Myśle sobie "droga długa i ciężka prowadzi do nieba z dna pekła" Musimy zaznajomić sie z programami pomocy gminom, dotacje, czym ogrzewane są nasze szkoły,butynki itd. Jak to zmodernizować, ile to kosztuje, jakie są korzyści. Pewnie dużo więcej pytań wyjdzie w praniu. Gra jest warta świeczki.
Ad 2.
Cena słomy jest bardzo zróżnicowana. Może nawet wahać się w przedziele 20-120 zł. za tone. Ważnym jest, żeby pozyskać jak najtańszy surownieć. Wiadomo, że dla niektórych rolników, mających duże ilości niepotrzebne, na ręke bedzi sprzedarz jej nawet za symboliczne pieniądze, bo samo wypalenie to czas,pieniądz i jakieś niebezpieczeństwo. Im lepsza cena zakupu tym wiekszy zysk sprzedarzy, to jasne.
Ad 3.
To bardzo ważny punkt.
Brykiet wyprodukowany jest po to, żeby można było nim ogrzewać jakiś budynek,hale,dom itp. Musi posiadać zatem dobrą kaloryczność. Im z czystrzych składników pochodzi tym lepsze jego parametry. Zanieczyszczenie typu kamienie, ziemia, powodują , że spada jego wartość opałowa, jak również zużywa się szybciej maszyna w tym przypadku nasza brykieciarka. Jeżeli już sprzedajemy brykiet, a chcemy mieć cały rynek otwarty przed sobą, wiele firm wymaga od nas badań naszego produktu na wartość opałową, zawartości popiołu, metali ciężkich, tlenków itd. W przypadku zanieczyszczonego surowca te wszystkie wskaźniki idą w góre (poza wartością opałową) i staje sie problem ze sprzedarzą naszego produktu. Istotną sprawa jest sprawdzenie jak nasza słoma była zbierana i jak wygląda to z jej czystościa, ponieważ istotną rolę odegra to na parametrach naszego brykietu.
Ad 4.
Wspomniano mi również na temat rodzaju słomy. Słoma pszenna, żytnia, ma niższą wartości opałowe po sprasowaniu niż rzepakowa. Słoma rzepakowa na najlepsze parametry i najlepiej nadaje się do produkcji brytkietu. Oczywiście to nie znaczy, że nikt nie chce kupować brykietu z innych zbóż. Rzepak na poprostu najlepsze parametry.
Co jeszcze mógłbym dodać, najlepsze brykieciarki to brykieciarki hydrauliczne. Z niej brykiet jest najtwardszy i najbardziej solidny. Z brykieciarek mechanicznych nie uzyskamy tak trwałego i twardego brykietu, ale to też jest czasami korzystne, ponieważ niektórzy własnie chcą bardziej miekki brykiet.
Kotły zasilane węglem można opalać brykietem ze słomy. Jest tam pare niuansów zwiazanych z dostrojeniem się kotła,ale ogolnie można.
Popyt na brykiet ze słomy jest i to niezły, a tendencia jest wzrostowa. Dowiedziałem się, że wyprodukowane pare set ton, rozeszło się w 3 miesiące. Na moim terenie, w Bydgoszczy, brykietu ze słomy nie ma, sprzedany.
Program PHARE, do którego wysłałem zapytanie co do zakupu maszyn produkujących brykiet, dał mi odpowiedz:
"Programy do których się Pan kwalifikuje to:
- SPO WKP dz.2.3 - Inwestycja wprowadzająca nowy produkt na rynek
Termin nie jest okreslony.
- SPO WKP dz.2.4. - Inwestycja dotycząca ochrony środowiska
Terminy:
- III runda aplikacyjna: 15 listopada 2005 - 6 stycznia 2006
- IV runda aplikacyjna: 6 lutego - 6 marca 2006.
Dofinansowanie wynosi 50% poniesionych kosztów netto, do 1 250 000 zł. Dotacja wypłacana jest po zrealizowaniu projektu."
Dotacja można uzyskać tylko na nowy sprzęt. Jest jeszcze wiele instytucji udzielających zarówno kredyty, jak i dotacje, z którymi muszę się skonsultować i was również do tego namawiam.
SZCZEŚLIWEGO NOWEGO ROKU!