Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekty wnętrza domków





Temat: Firanki dlugie czy krotkie?
Gość portalu: andyko napisał(a):
> >... zycie w domkach (tanich) jednorodzinnych i nagle wpadamy na wspanialy
pomysl reklamy w internecie.
> z internetem i komputerem mam akurat do czynienia odkad powstaly...
Ja bardzo przepraszam ale z komputerem moze masz do czynienia ale powiedzmy
sobie szczerze - nie potrafisz wykorzystac wszystkich jego mozliwosci.Ja juz
nawet nie probuje byc zlosliwy. Widzialem twoja strone, ogladalem renderingi.
To co zobaczylem jest naprawde marnej jakosci. We wszystkich twoich
wypowiedziach piszesz adres swojej strony - dla mnie jesli czlowiek chce sie
zaprezentowac przed innymi to pokazuje to co ma najlepsze. A twoja strona ma
wyjatkowa niski poziom jak na architekta. O nic mi innego nie chodzi!
> >Jak powiem ze sie do mnie pchaja drzwiami i oknami to
> > moze sie sie zglosi jakis nowobogacki, a ja sie laskawie zgodze zrobic
> > projekt :))).Tak trzymac - przynajmniej jest sie z czego posmiac :)))I jes
> zcze o tych firankach, co to od nich sie wszytsko zaczelo...krotko mowiac
wszystko jest ladne co jest ladne...ale foty wnetrz pokazane przez andyko to
jest szczyt
>
> masz prawo do swojego zdania ale nie musisz go narzucac innym

> > bezguscia - ktore wyzej wspomniany tlumaczy zachciankami klienta. Architek
> t
> > jest od tego zeby tworzyc a nie przytakiwac i byc kreslarzem swojego klien
> ta!!!
>
> wnetrza mieszkalne sa dla tych co w nich mieszkaja a nie dla ciebie i nadal
tak
> uwazam. Architekt jest od tworzenia !- moze bys Wszechmogacemu roboty nie
podbieral :-)- troche wiecej pokory a mniej ego by sie przydalo!
a tobie samooceny. Nie jestem typem ktory krytykuje wszystko co nie jego.
Jednakze w poslkiej rzeczywistosci za duzo jest rzeczy nijakich !!
> > Z architektem jak z fryzjerem - kazdy ma swojego ulubionego !!
>
> Ogolnie-to przywalanie sie do czyjegos wieku nie jest zbyt konstruktywna
krytyka ( i bardzo stereotypowa), domki akurat lubie projektowac co nieznaczy ,
ze nie mam innych osiagniec, poza architektura tez
(<ahref="http://www.turystyczne> .px.pl/wykon/koczewski/info.html)"target="_blan
k">www.turystyczne.px.pl/wykon/koczewski/info.html)</a> - ale pewnie napiszesz,
>ze to tez kicze- na szczescie kupa ludzi od jakichs 20 lat uwaza inaczej:-)),
>firanki jak juz pisalem to rzecz gustu... Niewazne!
Owszem zgodze sie ze "przywalanie" (coz za slownictwo jak na arch.)do wieku nie
jest zbyt konstruktywne, ale chyba niezrozumiales aluzji.
> Twoja sprawa jak innych oceniasz. Tylko jesli tak - to gdzie sa twoje
>osiagniecia, opinie klientow, doswiadczenia ? Slowem co daje ci prawo do
>krytykowania innych w taki sposob, poza przeswiadczeniem o twojej nieomylnosci?
Prawo do wyrazania swojej opinii, na ktora reakcja byla taka: mam wiele
doswiadczenia i zadowolonych klientow itd. Powiedz kogo to przekonalo, bo
niestety nie mnie. Jak na razie to tylko TWOJA opinia o TWOJEJ
nieomylnosci.Wierze w to co widze, widze tylko wasze przechwalki.Zal mi ludzi
ktorzy sie na to nabieraja...Gdzie moje realizacje? mam ich niewiele poniewaz
dopiero zaczynam projektowac na wlasna reke.Jesli chcesz moge przeslac zdjecia.
> pozdrawiam i bez uraz ;-) czego i innym zycze
bez urazy ze znaczkiem ;-) oznacza ze jednak z uraza - o to chodzi?;)
> A.K.
juz nie arch.:)?
pozdrawiam
runciter



Temat: PIERWSZE URODZINY SONOBARU
PIERWSZE URODZINY SONOBARU
Sonobar to miejsce, o którym przyjezdni artysci mówią że czują sie
w nim jak w domu. Opinia taka krąży dzięki wyjątkowemu układowi
pomieszczeń dwa chillouty oraz dancefloor, przytulnej aranżacji
wnętrza i przede wszystkim znanych w polsce z wyjatkowo
entuzjastycznej zabawy klubowiczów.

Sonobar funkcjonuje od roku a dokładnie od 15 listopada 2003r.
Otwarty jest od poniedziałku do soboty startując od godziny 10.00.
W środku tygodnia poniedziałki, wtorki oraz czwartki klub
przeznaczony jest do studenckich balang a w weekendy zamienia sie w
klubową mekkę. Srody to dzień wyjatkowy, przeznaczony na zamknięte
imprezy dla najbliższych klubowiczów, wystawy oraz koncerty.

Przez rok działalności przez klub przewinęła się przeszło setka djs
z kraju i zagranicy. Sonobar dorobił sie stałych cykli imprezowych
takich jak Quality Tec, Fashion Boutique Party, Deep L'amour, Disco
Revolution, Sono.Soul, Drumtown Fever.

Regularnie tutaj grają min. Bartek Winczewski, Adamus, Glasse,
Bert, Fresh, Hypno, Ed Szynszyl, Novika, Petter von Coil, Mafia
Mike, Ricardo, Natally d'Strit. A zdobywajacy doświadczenie
miejscowi rezydenci coraz częściej zapraszani są do klubów w całej
Polsce.
Bydgoscy rezydenci to spora grupa osób: KETA, AIMAR, ZALK, PESTKA, MC QBIK,
HANNA BERNARD, P. JAYCOB, P. VELCO ekipa live act SNOW DESIGNERS, PIOTR YANG,
TRIPOD, COCU i wielu innych.

Ważnym elementem obok muzyki zawsze stanowia tutaj wizualizacje
ekran projektor i laptop to narzedzia VJ PAAVO, LUCAS ** oraz J.Lee

Nad wizerunkiem graficznym projektowym stał do niedawna MC QBIK - to jego
produktem jest logo SONOBARU i strona www.sonobar.com/exclusive - obecnie za
projekty odpowiada chillout promotion we współpracy z medsport.

Stali klubowicze posiadają karty klubowe, które dzięki współpracy z
Teatrem Polskim i Kinem Adria upoważniają do zakupu wejściówek na
specjalnych korzystnych warunkach.

Bydgoski klub nie zamierza spocząć na laurach i dlatego powstają
coraz nowsze projekty takie jak "Gallerie Musicale" (łączenie wystaw
artystycznych z imprezami) czy też "World Music" cykl prezentujacy
muzyczne rejony świata. W najbliższych tygodniach wystartuje lekka
kuchnia a wybór napoji poszerzy się o wiele gatunków win.

pierwsze urodziny sonoBar 12-13.11.2004

dzień pierwszy
piątek 12.11.2004

dance floor:
nu breks, d'n'b, break beat
sonic trip (pełen sklad)
zalk
mc marika
mc qbik

tego dnia usłyszymy az trzech MC
chillout room:
hip-hop, r'n'b. funk, soul
pestka (sono)
dj q

wizualizacje : LUCAS **

dzień drugi
sobota 13.12.2004

dance floor:
muzyka house, funky house
funkagenda (UK)
chad lewis (UK)
soulshack (UK)
HYPNO (UK)
chillout room:
hanna bernard (snow designers/sono)
p. jaycob (electronique supper/sono)
p. velco (electronique supper/sono)

wizualizacje - VS TEAM aka PAAVO & CHARLIE (poznań/bydgoszcz)

Eric Morrilo , Junior Jack oraz Kid Creme- czolowka sceny funky-house kochaja
GrooveDigital . Szefem owej wytworni jest Funk Agenda to wlasnie on bedzie
jednym z gosci Sonobar. W tym roku do jego wyczynow mozna zaliczyc wystep na
Space Terrace na Ibizie, ale to nie koniec atrakcji- u jego boku zobaczymy
rowniez Soulshack oraz Chada Lewisa ktorego mozna bylo podziwiac w Eden na
Ibizie przez cale lato. GrooveDigital wlasnie swietuje wydanie swojej nowej
plyty " Get Into The Groove" tak wiec ich turne po Polsce to bezwatpienia
niemale wydazenie.
>>wraz z nimi swiezo po powrocie z Anglii gdzie gral z Layo & Bushwacka
zobaczymy Hypno, ktory rowniez swietuje swoj debiut plytowy. Zapewniam wiec
wszystkich ze bedzie to fantastyczne doswiadczenie muzyczne i wizualne a do
domow wrocicie absolutnie zaspokojeni...

start 21.00
bilety:
15 zł normalny,
10 zł do 21.00

karty sonobar:
10 zł po 21.00
do 21.00 free

sonobar
ul. chodkiewicza 19
Bydgoszcz
www.sonobar.com
info@sonobar.com





Temat: Agencja reklamowa YAP
Agencja reklamowa YAP-przeczytajcie
Z tą agencją jest coś dziwnego....a zacznijmy od początku:co może Cię zaskoczyć
na samym początku?żE w gazecie"poważna firma reklamowa" umieszcza
ogłoszenie:aaaaaa poszukujemy absolwentów szkół średnich i studentów
zaocznych.Bez logo,adresu,konkretów.Zastanawiające że w dzisiejszych czasach
nikt niczego nie wymaga.Poprostu przyjdź i pracuj.No ale ok.Zadzwoniłam.Zistałam
umówiona na rozmowę jeszcze tego samego dnia. Otóż WYDAJE Mi się ale zaznaczam
że mi się WYDAJE że firma przedstawiała się jako YOP nie YAP a siedzibę
aktualnie ma na Piastów śląskich 53 na Bemowie w piwnicy jednego z domków
jednorodzinnych.Zaskoczyło mnie jak już tam dotarłam że na murze Yap/nie
zauważyłam go na początku/ na domofonie chyba było yop aler ja się tu mogę
mylić.Po wejsciu zobaczyłam kilku chłopaków którzy wypełniali jakąś ankietę.Pani
w recepcji łaszaca się do kota i mojego kolegi/poszłam z nim dla asekuracji bo z
takimi ogłoszeniami to trzeba ostrożnie/,która łaskawie odbierała telefony
śpiewajac przy tym na głos przeboje radnia zet bądź też eska. Wypełniłam
formularz w którym nic ode mnie nie chciceli właściwie.Obok Agnieszka/zwyczaj
firmy działajacej w stylu zachodnim-mówienie do kogoś po imieniu/bajerowała już
za szklanymi drzwiami dwie osoby.Zdziwiło mnie to:dwie osoby?Jednocześnie?Na
rozmowie o prace?Nawet z nienawidzonym przeze mnie Top Secret ,w ktorym miałam
nieprzyjemnosć pracować byłam zaproszona na rozmowe sama.Właściwie Agnieszka nie
pytała o nic konkretnego.Opowiadała jaka fajna jest firma.że jakieś
testy,szybkie awanse,wypłaty tygodniowe/tez mnie to zastanosiło/że jak ja mam
zarabiać 300zł minimum tygodniowo skoro przecież praca ma być
zespołowa?Wszystko ładnie pięknie.że pomagają zaistnieć teatrom
,kinom,dyskotekom ,restauracjom biorą udział w ranżacji wnętrz itp....ahaaaaaaaa
akurat:)" a droga długa jest,co dalej za zakrętem jest..."?Wracam do domu
podjarana że jutro czyli dziś mam dzień próbny/szkolenie.Jednak mój bardzo
martwiący się meżczyzna i zapobuegliwy opiekun zarazem od razu kazał mi podac
nazwę firmy bo od razu stwierdził że to bajką zajeżdża:)oczywiście nie wpadłam
na pomysł zeby zapytać strone internetową.Powiedziłam że YOP/bo tak mi się na
prawde wydawało ze było napisane zarówno na segregatorach w firmie jak i na
domofonie/.O yopi'e nic nie znalazł ale znalazł was:)Yapiszony moje doświadczone
:)i w te pędy zadzwonił zebym tam nie szła i nie dała sobie zorbić wody z
mózgu.Przemyślałam sprawę dokładnie:po raz dziwne ogłoszenie,po dwa ta rozmowa w
dwójkę na której zaskoczyło mnie też to że:nie przedstawiano firmy...a zawsze
się to robi że firma stąd a stąd że założona w tym i tym przez tego tamtego.Nie
zapytano czy mamy pytania,czy coś jest niejasne,brak strony internetowej.Dziwne
też wydało mi się to że Agnieszka powiedziała że tutaj praucujemy,że tam jest
siedziba i że teraz jej ludzie sa w terenie u klientów choć wcześniej mówiła ze
zlecenia przychodzą niemalże same i przydzielane sa do odpowiednich grup-alke
niby jak mieli by ich znaleźć bez strony internetowej?/.POmyślałam sobie:zaraz
,zaraz jaki teren -to na początku?Potem:Stół i dwa krzesła?Dla grup pracujących
w reklmie?A gdzie miejsce na projekt?Jakieś może tablice?Może by się przydąły
jakieś stoły?Kompuery?GENCJA REKLAMOWA W WARSZAWIE BEZ STRONY?PARADOX?:)Jak
podjechałam pod piastów ślskich i zobaczyłam wołyna murku YAP no to juz
wiedziałam co i jak.Na domofonie też było Yap chociaz wydawało mi się że było
yop :]ale tutaj na prawde mogę się mylić.Weszłam spytałam panią sekretarkę czy
mają jakąś stronę /tak dla pewnosci/ oczywiście w przebudowie i narazie nie ma:)
potem co będę dziś robić:we wszytsko wprowadzi mnie pan na
szkoleniu...niezadowolenie widniało już na ustach uroczej pani
-laseczki-sekretareczki.Poprosiłam więc o swoje cv i podziękowałam za współprace
bo szkoa mi było dzisiejszego dnia.
A teraz słów kilka wróbla ćwirka: sek nie w tym że akwizytorstwo jest
złe.Lecz w tym ,że to nie agencja reklamowa zaangażowana w wystroje
wnętrz,bilbordy itp.To tak jakbym miała być nauczycielką i pracować jako pani
sprzątaczka ale za to w szkole.Ja rozumiem że chodzenie z ankietmi niektórym
pasuje.Więc ok niech powiedzą:agencja nasza zajmuje się akwizytorstwem i niech
tłumacza na czym to polega.Kto chce to się zdecyduje.A oni mydlą oczy super
warunkami ,nazwą ciut bardziej skomplikowaną i tym żer wmawiają młodym ludziom
że tutaj własnie nabiora doswiadczenia.
A teraz niech każdy decyduje sam:)JA się cieszę ze nie zmarnowałam czasu i mogę
powysyłać kilka cv do bardziej wiarygodnych firm.Ale w ogłoszenie drobne typu
aaa:szukam młodych juz nie uwierzę:)



Temat: Newsletter 18
Osiedle Novamonde
Nie dla Jasia i Małgosi
Data: 2005-05-09
Autor: Sylwia Chmielarz
Klub osiedlowy w willowej okolicy? Choć taki klub kojarzy się z PRL-em, to
spółka Novamonde jako pierwsza we Wrocławiu ulokuje go w luksusowym kompleksie
przy ul. Rakowieckiej

Budynek klubowy będzie własnością wszystkich mieszkańców. To wspólnota
zdecyduje, czy go wynajmie, jak urządzi, czy sama zajmie się aranżacją i
prowadzeniem lokalu. Obok klubu powstanie kilkuosobowa sauna, z której
korzystać będą wyłącznie mieszkańcy miniosiedla. Wypoczywać będą mogli także na
zewnątrz przy drewnianym atrium lub na placu przed klubem osiedlowym.

Takie atrakcje planuje dla mieszkańców osiedla na Niskich Łąkach spółka
Novamonde Polska. Rok temu utworzyło ją wrocławskie studio projektowe Ozone
wraz z francuskim deweloperem Novamonde Immobillier. Firma od 1992 roku buduje
mieszkania i hotele w rejonie Paryża, na Lazurowym Wybrzeżu, a nawet na Wyspach
Zjednoczenia koło Madagaskaru. Teraz francuski deweloper rozpoczyna pierwsze
przedsięwzięcie w Polsce, choć jeden z udziałowców firmy ma tu już fabrykę z
branży szklarskiej. - Francuzi gwarantują nam kapitał i doświadczenie. My
zapewniamy znajomość rynku i doświadczenie architektoniczne - mówi Grzegorz
Czaus, prezes Novamonde Polska, architekt i współzałożyciel Ozone. Studio
architektoniczne złożył 9 lat temu razem z Włochem Gianmarią Bernardim. We
Wrocławiu projektowali m.in. Gołaski Sport Centrum, Auchan i Leroy Merlin. W
Moskwie mają na koncie projekty kilku centrów handlowych, m.in. Auchan.

Teraz, według ich projektu, przy ulicy Rakowieckiej we Wrocławiu staną
nowoczesne miejskie wille. - To oferta dla ludzi, którzy znają minusy
standardowych domów jednorodzinnych, wokół których należy regularnie strzyc
trawnik i przycinać żywopłot. Takim budynkom trzeba poświęcać sporo czasu, a o
wille miejskie dba cała wspólnota. To zarządca planuje remonty, dba o zieleń i
ochronę terenu. Mieszkańcy, wracając z pracy, mogą wypoczywać i zajmować się
swoimi pasjami - wyjaśnia Grzegorz Czaus.

Budowa 11 dwupiętrowych budynków rozpocznie się w czerwcu. W każdym powstaną
dwa jedno- i dwupoziomowe mieszkania od 77,5 metra kwadratowego do 114,5 metra
kwadratowego powierzchni. Za 4 tysiące złotych netto sprzedawane są
pomieszczenia w standardzie deweloperskim. - Ale za to w bajecznej okolicy -
zachwala Gianmaria Bernardi, jeden z założycieli studia Ozone. - W rejonie
Niskich Łąk, tuż obok Lasu Rakowieckiego, kwadrans spacerem od ścisłego centrum.

To właśnie dzięki tej lokalizacji Novamonde sprzedało już 80 procent mieszkań. -
Gdy klienci słyszeli o ulicy Rakowieckiej i Niskich Łąkach, kojarzyli, że to
gdzieś koło Trójkąta Bermudzkiego - przyznaje Grzegorz Czaus. - Gdy
przywoziliśmy ich na miejsce, przecierali oczy ze zdumienia, że tak sielskie
miejsce przetrwało w sercu miasta.

Mieszkania przy ulicy Rakowieckiej nie będą jednak tak do końca standardowe. W
cenie jest np. instalacja pod montaż kominka, drewniane okna, tarasy, gipsowe
tynki, urządzenia chłodzące. Niczym w willi każde mieszkanie ma mieć oddzielny
dwufunkcyjny piec gazowy. Całe osiedle będzie ogrodzone i strzeżone. - Na pewno
mieszkańcy nie będą spacerowali bo betonowych chodnikach - mówi Grzegorz
Czaus. - Stawiamy na naturalne surowce: granit i bazalt. Elewację ma zdobić
impregnowane drewno.

Deweloper zrezygnował z urządzania mieszkań, bo polski klient wciąż woli
samodzielnie aranżować wnętrza. - Oczywiście możemy wyposażyć mieszkanie od
kafli, po meble i oświetlenie - zapewnia prezes Novamonde Polska. - Pod
warunkiem, że klientowi będzie odpowiadał nasz nowoczesny, oparty na
proporcjach styl. Niestety wielu zamożnych prezentuje styl "daszkowo-
wieżyczkowo-kolumnowy" - skarży się architekt. - W efekcie powstają oderwane od
rzeczywistości pałace, które w branży nazywamy gargamelami (od zamczyska
czarownika z bajki o smerfach). Miejskie wille to nie jest propozycja dla Jasia
i Małgosi, których zachwyciła estetyka kolorowego domu z piernika.

Biznes Wrocławski




Temat: Bloki CAD 3D
Gość portalu: pixit napisał(a):

> mój Boże, bawisz sie brycem a nie wiesz co to druciak? :)

Nie bawię się Brycem, bo mnie przerasta!

> Toż to model prosto z awtokrada.

Modeluję wszystko w MAXie, w autokadzie umiem tylko robić kreski i kółka -
wystarczy do rzutów itd. Kiedyś wymodelowałam coś w autokadzie, ale wyszła
kiszka.

> Nie tylko klienci myslą ,że render robi sie 5 minut ale taki np
> szef któren sam nie projektuje bo nie ma czasu uważa, że projekt robi się
> sam w komputerze, 3 dni na wykonawczy styka. Na stronie www.3d.pl informują
> o stypendium dla autora renderingów - 2000 baksów.

O, skądś to znam - mój szef obsługuje tylko worda, a moich prac nawet chyba nie
widział. Pewnie dlatego mam pensję taką samą jak magazynier pracujący w naszej
firmie.

> Uważam że trzeba się pokazywać. Również cierpie na samoktytyzę i nie
chodziłem
> na korekty. Popatrz na artystów xx stulecia. Na miejscu co niektórych nigdy
byś
>
> się nie wychyliła. Może największym poetą jest ten kto wiersza nigdy nie
> napisał? (chyba z Norwida}.
> Mam nawet taką pracę którą chcę opublikować w necie bo szkoda mi żeby tak
> leżała na dysku. W 1996 zrobiłem model i rendery hali ludowej we wrocławiu.
> Wyszły nieźle. W końcu nie wszyscy to potrafią.

Przeglądałam różne strony z galeriami 3D i wstyd mi było za architektów. Prace
określane jako wizualizacje zwykle są najgorsze, chociaż te najlepsze z
najlepszych przedstawiały właśnie wnętrza... Jak widzę domek jednorodzinny z
nieśmiertelną mapą sky.jpg w tle, to się wstydzę. Tym bardziej, że architekturę
jest łatwiej zrobić niż np. postać ludzką.
Moje renderingi robocze nie nadają się do publikacji - są robione po łebkach,
bo klient chce mieć projekt na wczoraj. Gdy mam czas, to robię martwe natury i
nawet nieźle wychodzą, ale są takie banalne... Chyba brakuje mi dobrych
pomysłów.
Od początku mojej nauki 3DStudio uczę się modelowania "żywych" obiektów,
poświęciłam temu chyba najwięcej czasu, ale nadal jestem w lesie.
Robię też proste animacje - proste, bo wyrenderowanie skomplikowanej animacji
na moim komputerze (i tak niezłym!} trwa wieczność. Jednak jest to zdecydowanie
najbardziej rajcująca rzecz, jaką można zrobić z programem 3D.

Za jakieś pół roku wybiorę się na dłuższy urlop i wtedy dam czadu. Na pewno coś
opublikuję - masz rację, że nie można chować głowy w piasek. Jest to chyba
nawet kwestia odwagi cywilnej...
Jak opublikujesz tę halę, to daj znać, poznęcam się trochę, hi, hi. Żartuję!
Publikuj natychmiast! A potem napisz co zrobić, żeby opublikować coś w necie.
Ja jeszcze nawet nie wiem jak maila wysłać...
Pozdrawiam i czekam, aż ktoś da mi cynk na dobrą wannę 3D.



Temat: Jak zbudować dom , żeby nie żałować ?...koszty ...
Sz.p. mif jeśli zechciałby pan przybliżyć koszty budowy
w szczególności takich robót jak murowanie tynkowanie
gładź gipsowa ( ściany zew., ściany działowe, strop )
Przybliżone dane np. murowanie ile było m2 ścian i cena łącznie ( robocizna )
.................................tynkowanie ile było m2 i cena łącznie (
robocizna )
................................Strop np. teriwa etc. ile było m2 i cena
łącznie . ( robocizna )
Ceny materiałów nie są konieczne ( można sprawdzić w sklepie )
Aha i.......................
Jeśli jeszcze pamiętasz mif czas na wymienione prace ile miesięcy ( dni )

P.s. nie jestem nazbyt ciekawski ale prawdopodobnie niektórzy
z czytelników forum nie zdają sobie sprawy jak to może się kształtować w
czasie i kosztach taki jak to nazywasz sukces a i potoczne opinie tzw.
fachowców są często dość rozbieżne Dotychczas wiemy tylko że warunki że
przerwy technologiczne że ............... nic bliżej nie pamiętasz mif Wątpię
trochę abt budowa Twojego domu to tylko na uduchowieniu
opierała się że niby nic się nie liczyły tylko mury di góry za wszelką cenę .
A podobno budowa domu własnego to takie ważne wydarzenie no przynajmniej
tak mi się wydaje do dziś prawdę mówiąc nie spotkałem na budowach ludzi
traktujących
dość prymitywną pracę fizyczną jako coś wyjątkowego

Dla niewtajemniczonych cytat jednej z wypowiedzi mif na forum

System gospodarczy ma różne pojęcia.
Sam załatwiasz materiały. Kupując w jednym składzie możesz liczyć na poważne
rabaty i dowóz materiałów na wyznaczoną godzinę, sukcesywnie, do zużycia w danym
dniu. Odpada wtedy pilnowanie dobytku przez zatrudnionego stróża.
Roboty prowadzisz przy użyciu maszyn, gdzie tylko się da. Np.:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=217&w=23911473&a=24103768
Wykańczasz wnętrza, przede wszystkim kuchnię i łazienkę. Ocieplenie i tynki
zewnętrzne możesz robić, mieszkając. Podłogę (parkiet) możesz kłaść po latach,
jeżeli wylewka jest dobrze ocieplona (kładziesz najtańszą wykładzinę -
5,50zł/1m2 w Obi i wytrzymuje kilka lat).
Na budowę i wykończenie domu musisz liczyć 250-280 tys. zł. Do wprowadzenia z
robotami jw., 200 tys. zł powinno wystarczy, a jeżeli braknie, to niewiele.
Napewno zabraknie na ogrodzenie i zagospodarowanie terenu.
Projekt indywidualny, z minimalnym zakresem, do pozwolenia na budowę, oraz
projekty przyłączy, powinny wynieść ciut drożej od gotowca. Jak architekt będzie
miał odpowiednie uprawnienia i przypilnuje budowy swojego dzieła, jako kierownik
budowy, możesz liczyć na wsparcie z doborem materiałów.
Powodzenia mif

Szanowni czytelnicy dla mnie to bełkot żadnych konkretów

Narażam się tu pewnie setkom lub tysiącom ludzi którzy zbudowali domek
w podobny sposób jak mif na wyczucie na oko .
Zaraz pewnie będzie
być może kolejny post ( list ) że takie czasy były , że brak jest dobrych
fachowców na inne technologie że .... no właśnie co co skalania do
budowy domóu sposobami jak ze średniowiecza ręcznie długo drogo nisolidnie
( koszty nie precyzyjne ) a może Ktoś z forum czytelniczek/ków inwestor
stary nowy potencjalny ma jakieś ciekawsze informacje rzeczowe .
Od pama mif to mi się raczej nic nie dowiemy jest tak jakby troszkę się
wstydził pisać tu o przybliżonych kosztach ręcznych robót .
Pozdrawiam dobrydom2@wp.pl




Temat: naprawy, remont, budowa
naprawy, remont, budowa
Zapraszam wszytskich chetnych do korzystania z uslug naszej firmy. Proponuje
Panstwu sprzadaz dzialek, budowe lub dokonczenie budowy. Remonty, naprawy
sprzadaz materiałów budolanych wiecej ponizej. Prosze o konatkt na adres
firma22@poczta.onet.pl
Wszelkie remonty:
- Kapitalne,
- Rozbudowy,
-Adaptacje.
-Budowy z drewna ? w tym z bala litego.
Produkcja i montaż wszelkich mebli kuchennych, pokojowych, biurowych. Szafy,
garderoby, podłogi itp. Meble z MDFu i postformingu oraz meble z litego
drewna,
również rzeźbione artystycznie.
Poza tym oferujemy w budownictwie wszystko od A do Z, od projektu, poprzez
generalne wykonawstwo pod klucz jak inwestor zastępczy i generalny
wykonawca, do przekazania gotowego
obiektu. Pełna obsługa prawna, notarialna, geodezyjna i administracyjna.
Ogrodzenia, bramy, kraty, okna i drzwi antywłamaniowe z
drewna, PCV, aluminiowe i stalowe. Urządzanie terenów zielonych.

Sprzedaż materiałów budowlanych

Konkurencyjne ceny!!!!

Oferujemy: Cement, wapno, kruszywa, piasek wiślany płukany, piasek
kopalniak, żwir we wszystkich frakcjach. Tarcicę budowlaną,Drewno
wykończeniowe: parkiet, mozaika, deska podłogowa, szalówka, boazeria,
panele podłogowe i ścienne. Farby, lakiery, tynki szlachetne, akrylowe.
Styropian frezowany i niefrezowany we wszelkich grubościach. Dostawa na
miejsce na preferencyjnych warunkach w konkurencyjnych cenach do
indywidualnej negocjacji.
Okna i drzwi antywłamaniowe Okna z aluminium, stali, PCV i drewna z szybami
antywłamaniowymi
> z atestem policyjnym P-4.Drzwi z magnetycznymi rozporowymi zamkami, Drzwi
przeciwpożarowe. Oferujemy dostarczenie na miejsce i kompleksową wymianę w
konkurencyjnej cenie do indywidualnej negocjacji. Ogrodzenia, bramy, kraty.
Ogrodzenia z klinkieru, kamienia, piaskowca. Najwyższa jakość wykonania i
konkurencyjne ceny do indywidualnej negocjacji. Usługi transportowe i
wszelkie przeprowadzki. Samochodem izotermą 30m^3. Zapakujemy i rozpakujemy
na
miejscu.
Wielka dbałość o Wasze mienie i konkurencyjne ceny do indywidualnej
negocjacji.

Szczelne szamba żelbetowe izolowane z atestem
Dowieziemy, wykonamy wykop i instalację przy użyciu dźwigu.

Działki w Skierdach i Chotomowie (ok. 20km od Warszawy). Budowy pod klucz
(formalności, kredyty). Wyposażenie wnętrz i urządzenie działki. Również
obiekty niemieszkaniowe ? handel, usługi, przemysł. Pełna obsługa prawna,
notarialna, administracyjna i geodezyjna każdej inwestycji. W planach
zogospodarowania - media miejskie. Budowa domów drewnianych. Domy
szkieletowe w technologii kanadyjskiej obiekty mieszkalne, usługowe,
rekreacyjne. Budynki z bali litych.
Brukarstwo: kostka Bauma i inne
Baseny:
Wykonamy dowolny basen z automatyką oczyszczania wody, również kryty.
Dachy:
Dostarczamy gotowe więźby dachowe w/g projektu na wymiar. Materiałem jest
drewno sosnowe wysokiej jakości (ze
starodrzewu nieżywicowanego) impregnowane trójfunkcyjnym preparatem.
Możliwy jest każdy przekrój kantowizny do dł. 15mb w jednym kawałku.
Zapewniamy transport na miejsce i rozładunek. Także montaż.Zaprojektujemy i
wykonamy najbardziej nawet skomplikowaną
więźbę z oknami połaciowymi czy lukarnami lub dach mansardowy. Dysponujemy
każdym poszyciem ? blacha trapezowa,
blachodachówka, dachówka ceramiczna i betonowa, gont bitumiczny - oraz
wszelkimi akcesoriami dachowymi. Kominy wykańczamy klinkierem.Możemy również
zaaranżować, zaprojektować i wykonać pod klucz poddasze mieszkalne oraz
schody, byście mogli Państwo się tam dostać. Schody mogą być samonośne, z
drewna litego, a poddasze wykończone gipsokartonem lub drewnem (boazerią,
sklejką wodoodporną). Aranżacja może obejmować również zabudowy
meblowe i galanterię meblową.
Pranie Karcherem dywanów, wykładzin i tapicerki. Czyszczenie żaluzji i
wertikali




Temat: Firanki dlugie czy krotkie?
Gość portalu: r napisał(a):

> runciter napisał:
>
> > Gość portalu: andyko napisał(a):
> > > z internetem i komputerem mam akurat do czynienia odkad powstaly...
>
> Może masz doczynienia odkąd powstały, ale rzadko.
>
> > Ja bardzo przepraszam ale z komputerem moze masz do czynienia ale powiedzm
> y
> > sobie szczerze - nie potrafisz wykorzystac wszystkich jego mozliwosci.Ja j
> uz
> > nawet nie probuje byc zlosliwy. Widzialem twoja strone, ogladalem renderin
> gi.
> > To co zobaczylem jest naprawde marnej jakosci.
>
>
> Potwierdzam słowa runcitera, te renderingi są naprawdę słabe. Nie lubię żle
> mówić o pracach innych, raczej pokazywać te dobre strony, ale tu nie
> wytrzymałam i przytakuję zdaniu kolegi.
>
>
> A twoja strona ma
> > wyjatkowa niski poziom jak na architekta. O nic mi innego nie chodzi!
>
> To też prawda. Nie mam zamiaru pisać co jest nie tak ze stroną, nie jestem w
> końcu nauczycielem akademickich i wolę narysować niż wystukiwać literki.
>
> Teraz kilka słów ode mnie. Domki jednorodzinne na stronie p.Koczewskiego
> przciętne -o renderingach już było ( co bardzo dziwi, skoro doświadczenie
> wieloletnie). Wnętrza, hmmm...wolę nie pisać, może tylko tyle, ze przydało by
> się jeszcze posiedzieć przed komputerem z jakimś programem, a nie tu na
forum.
> To nie jest złośliwa uwaga, proszę tak tego nie odbierać. A teraz brawa dla
> p.AK za to, że nie wstydzi się tego pokazywać, gdy już o tym mówi, w
> przeciwieństwie do niejakiej PRO. Może łaskawa P.ARCH., gdy już narobiła nam
> apetytu na jej projekty w końcu jakiś pokaże, choć za bardzo na to nie liczę -

> brak jej odwagi cywilnej na takie posunięcie.
> pozdrawiam, r.

Architektura nie polega na obrazkach. Obrazki wygrały w konkursie na remont
Teatru Polskiego we Wrocławiu i co z tego wynikło - zwykła dewastacja. Autor
tego dzieła najwyraźniej nie chodził do tego teatru przed pożarem. Szerokie
przejścia podłużne między fotelami często były wykorzystywane przez reżyserów,
niestety zostały zlikwidowane.Przejścia te wyróżniały układ widowni spośród
innych teatrów. Na balkonach barierki są usytuowane w lini oczu widza. Osoby z
lękiem przestrzeni nie czują się bezpicznie na balkonach, modne stalowe linki
nie stwarzają wrażenia bezpiecznej bariery. Niebieski kolor foteli nie wytwarza
ciepłego tajemniczego nastroju, jest dobry w salach wykładowych - wysłuchaj i
wyjdź. Stalowa stylistyka, szaro-niebieskie wnętrze bliższe jest atmosferze
więzienia lub basenu a nie tajemniczosci teatru. Architekt nie uszanował
przemyślanego dzieła przedwojennej sztuki pracowni Berga. Pod wpływem mody
odcisnął swoje piętno, niestety bez pokory wobec Wielkich Architektów i
znajomości rzeczy. Stało sie to z wyboru SARP -u. To przygnębiające, że
promuje się wandalizm w architekturze i to w majestacie konkursu tzw elit
architektonicznych"



Temat: budowa Arkadii trwa...
budowa Arkadii trwa...
Od czerwca przy rondzie Babka trwa budowa gigantycznego centrum handlowo-
rozrywkowego

Przy skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i ul. Słonimskiego grupa ERE już w
czerwcu zaczęła budowę największego centrum handlowego nie tylko w Warszawie,
ale i w Polsce. Pod koniec sierpnia dostała pozwolenie na budowę kolejnego
etapu inwestycji, które jeszcze nie jest prawomocne. Planowane są tam
apartamenty i biurowiec.

Z pasażami, ale czy z zegarem

Gigantyczne centrum (287 tys. m kw. powierzchni całkowitej, w tym 110 tys. m
kw. powierzchni handlowej) ma być gotowe na jesieni 2004 r. Nazywano
je "Arkadia - Centrum Handlu i Rozrywki", nawiązując do idyllicznej krainy
pasterzy i pasterek. Wznosi je WARBUD SA według projektu amerykańskiej firmy
RTKL specjalizującej się w centrach handlowych (ci sami, którzy projektowali
wieżowiec Daewoo). Koszt inwestycji szacuje się na - bagatela - 270 mln euro.

- Szczególnie piękne ma być wnętrze. Korytarze będą się różnić między sobą
stylizacją. Na przykład pasaż Canaletto ma przypominać ulicę w mieście z
latarniami i markizami - opowiada Grzegorz Pękalski z firmy CEFIC zajmującej
się wynajmem powierzchni.

Pasaż Kopernik ma nawiązywać z kolei do średniowiecznych nauk. Znajdą się w
nim więc znaki zodiaku i sentencje naukowe. Specjalnie dla dzieci
zaprojektowano bajkową ulicę Twardowskiego. Ostatni pasaż to Wisła - podłoga
ma nawiązywać do rzeki, będzie stylizowana roślinność wodna, a łącznik z
piętrem ma przypominać łódź.

Życiem ma tętnić główny plac zwany Teatrum. - Będą się tam odbywać
prezentacje widoczne ze wszystkich poziomów atrium - zapowiada Grzegorz
Pękalski. - Natomiast na zewnętrznym placu [od strony ronda Babka - red.]
planowane są liczne restauracje.

Ozdobą tego miejsca miał być zegar na wieży, ale niektórzy wątpią w jego
powstanie. - Pewnie inwestor z niego zrezygnuje z przyczyn finansowych,
będzie tam natomiast logo Arkadii - informuje Michał Pielat z działu
marketingu CEFIC. - Pozostać mają natomiast zielone dachy porośnięte
roślinnością odporną na upały i mróz. Taki aspekt proekologiczny.

Ze sklepu na kręgle

Ponad 220 sklepów, usytuowanych na planie trójkąta, zajmie trzy kondygnacje.
40 proc. powierzchni już zostało wynajęte. W megakompleksie znajdzie się
hipermarket Carrefour oraz ponad 20 dużych wyspecjalizowanych powierzchni
handlowych należących do Media Marktu, Empiku, Smyka, Zary, Giacomelli Sport,
Reserved, Galerii Centrum.

Będzie też coś dla ducha i ciała - na ostatniej kondygnacji multipleks z 15
ekranami prowadzony przez Cinema City i niżej 19 restauracji i fast foodów
oraz fitness club. Planowane jest też centrum rozrywki z kręgielnią. W
Arkadii zostanie wybudowanych 4,3 tys. miejsc parkingowych.

Właścicielem centrum handlowo-rozrywkowego będzie firma Gdańsk Station
Shopping Mall. Spółka ta jest głównym dzierżawcą gruntu, na którym
realizowana jest inwestycja.

Biurowiec i apartamenty

Z 16 ha działki centrum zajmie 9 ha. Na pozostałych 7 ha grupa ERE
zaplanowała budowę biurowca (ok. 60 tys. m kw. powierzchni) i domów
mieszkalnych, a ściślej - apartamentów (ok. 50 tys. m kw.) usytuowanych
bliżej Dworca Gdańskiego. Jak informuje Grzegorz Pękalski, ERE zamierza
znaleźć współinwestorów tej części inwestycji albo odsprzedać teren pod jej
budowę wraz z projektem.

Teren między torami, al. Jana Pawła II i ul. Słonimskiego prawie cztery lata
temu wydzierżawiła na 30 lat od PKP spółka Carrefour powiązana wówczas z
firmą Inter Commerce. W 1999 r. wydane zostały warunki zabudowy i
zagospodarowania terenu. W połowie zeszłego roku prawa do dzierżawy
wieczystej w przetargu nabyła grupa ERE (Reit Estate Investment Trust). ERE,
główny inwestor Arkadii, i Carrefour doszły do porozumienia. Udziałowcami
grupy ERE są J.P. Morgan - bank reprezentujący fundusze inwestycyjne, Simon
Property Group - koncern inwestycyjny w dziedzinie nieruchomości z
Indianapolis w USA i grupa francuska Beg, występująca jako inwestor
zastępczy.




Temat: Trasa S7 w Lesie Bemowskim i przez Radiowo
Czego to (przytoczone tasmy) ma dowodzic? Ze SChPD rozmawialo z DHV? A jakze,
rozmawialo. Jesli DHV robi projekty tras, ktore maja przechodzic w bezposrednim
sasiedztwie blokow i domow na Chomiczowce, to trudno, zeby z nimi NIE rozmawiac,
jesli sie ma MOZLIWOSC rozmowy.

Czy SChPD wspolpracowywalo z DHV, zaprojektowalo warianty, czy tez, jak napisal
gdzies p. vampi_r, nakazalo (???) budowe wg ktoregokolwiek z wariantow?
Jak juz pisal tu p. vampi_r, i zreszta jak ja sam pisalem, w SChPD chyba nie ma
ludzi, ktorzy znaliby sie na budowie drog.Oznacza to, ze nie SChPD tworzy
warianty. Nie SChPD chce wrzucic trasy ekspresowe do wnetrza miasta. Z punktu
widzenia mieszkancow osiedli przy wariantowanych trasach wybor miedzy
wariantami, przedstawionymi przez DHV, jest jak wybor pomiedzy dzuma, cholera a
rakiem prostaty.

Niech odpowiedzia bedzie komentarz chomika z forum SChPD:
...Po wstępnej prezentacji planów wariantu IIB pan inż. Zalewski z DHV
stwierdził ze stoickim spokojem, że wariant ten zyskał poparcie, ba, został
nawet zaprojektowany (sic!) przez... członków Stowarzyszenia "Chomiczówka
Przeciw Degradacji" z którymi odbył niegdyś "owocne spotkanie". Sugestia była
jasna: to nie my tylko Chomiczówka proprowadziła nowy wariant trasy S7 po sobie
samej i Radiowie na dodatek
i dalej
Jak była prawda?

1. 10.07.2006 spotkaliśmy się ze specjalistami z firmy DHV Polska w celu
wzajemnego uzupełnienia informacji przed oficjalnym złożeniem do GDDKiA a potem
Wojewody studium i oceny środowiskowej S7. Oglądaliśmy fragmenty wzbogaconego i
uszczegółowionego opracowania. Spotkanie odbyło się w rzeczowej atmosferze, choć
na kilka pytań nie uzyskaliśmy wyczerpującej odpowiedzi. Za to podzieliliśmy się
cennymi dla każdej ze stron uwagami. Byłam obecna na tym spotkaniu. Spotkanie
miało charakter czysto informacyjny i przedstawiono nam warianty S7:

IIC - przez Chomiczówkę
IIA - łukiem dookoła osiedla "Wieża" po lotnisku
IIB - pośrodku lotniska
III przez las Bemowski + połączenie ul. Maczka z Trasą Mostu Północnego tuż przy
Chomiczówce.

Z naszej strony padały wątpliwości, natomiast nie wysuwaliśmy żadnych
propozycji, tym bardziej nie wybieraliśmy ani nie projektowaliśmy wariantów
ponieważ ani nie byliśmy do tego uprawnieni (o tym decyduje walne zebranie
członków).

2. Wariant IIB w obecnym kształcie (tuż przy osiedlach na Księżycowej) pokazano
nam tuż przed spotkaniem w Józefowie, choć dwa dni wcześniej zdabyliśmy mapy z
których wynikało, że projektanci dosuwają go do Chomiczówki i wszczeliśmy z tego
nieprawdopodobne larum plakatując osiedle i wzywając ludzi do porannej
demonstracji na drugim końcu miasta. Jak już pisałam dla wielu członków tak
bliskie usytuowanie trasy S7 jest nie do zaakceptowania a odległość 20m od trasy
szybkiego ruchu jest zabójcza dla osiedli na Księżycowej.

Twierdzenie, iż IIB jest to wariant trasy S7 "wybrany" czy "zaprojektowany"
przez Stowarzyszenie "Chomiczówka Przeciw Degradacji" jest czystej wody
manipulacją mającą na celu skółcenie nas z mieszkańcami Księżycowej. Dziel i rządź.

Dlatego jesteśmy głęboko poruszeni pomówieniami projektanta z firmy DHV,
ponieważ dotąd mieliśmy bardzo pozytywne odczucia na temat wkładu pracy, uwagi i
kompetencji tej firmy.

Zobaczcie tez to: chomiczowka.vh.pl/viewtopic.php?p=6922#6922

Jak dla mnie, to niezrozumienie slowa pisanego przerodzilo sie w niezrozumienie
slowa sluchanego. Takie rozroznienie miedzy "rozmawiac" a "wspolpracowac" jest
nieosiagalne dla niektorych.
I tu (chociaz nie jestem sympatykiem tej opcji)przypomina mi sie sprawa bylego
premiera (czy moze prezia), ktorego obwiniano o "biesiadowanie" z sowieckim
agentem. Zaden z pismakow, ktory wrzeszczal to slowo - z wypowiedzi tegoz agenta
najprawdopodobniej - nie sprawdzil, ze rosyjski wyraz "besedovat'" w jez.
polskim oznacza z grubsza "rozmawiac", a nie "ucztowac".
Tu jest podobnie. Rozmawialiscie, znaczy wspolpracowaliscie. Znaczy,
kolaboranci. Znaczy, oszolomy i zaklamancy, NIMB i co tam jeszcze.




Temat: co wam sie kojarzy z Praga?
Kierunek Południe
Praga Północ: „trójkąt bermudzki” w widłach ul. 11 Listopada, Wileńskiej i
Szwedzkiej. Zwarta zabudowa z przełomu XIX/XX w. i międzywojnia z kapliczkami
na podwórkach zrujnowanych kamienic, reklamami z czasów carskich i szyldami
dwudziestolecia - to Mała i Stalowa. Ta ostatia to najbardziej malownicza ulica
W-wy z tego okresu, wysadzana akacjami, z torowiskiem tramwajowym na środku
jezdni.
Brzeska - szemrana, martwa ulica. Zobacz wieczorem/nocą. Nie parkuje tam żaden
samochód, nie ma przechodniów.
Socrealistyczne a z ducha WSM-owskie osiedle tuż za cerkwią dogęszczone
nieszęśliwie w latach 60. Mniej efektowne okolice placu Hallera - praski MDM.
Imponująca, klasycystyczna bazylika przy Kawęczyńskiej z „konstruktywistycznym”
wystrojem wnętrza

Ale jeśli naprawdę szukasz kontrastów i mniej znanych plenerów, to polecam
dziksze Południe. Chyba najbardziej w-wskie miejsce w W-wie. Tu można się
przekonać czy było kiedyś to miasto. Inaczej niż Praga Północ, nie mówiąc o
lewym brzegu miasta, Grochów z przyległościami nie był wysiedlony w czasie
powstania. Tu znajdziesz mieszkania pełne mebli art deco, ludzi, którzy
mieszkają po 80 lat w tych samych domach, a w niedzielę zakładają świąteczne
kaszkiety albo babcine broszki z kamieniami i idą na ciastka do cukierni.
Zestaw dedekowany udzielającemu się wcześniej KOnradowi Boryczce. I tak:
* klasycystyczne pawilony Rogatek Grochowskich
* modernistyczne zabudowania Wedla i PZO
* wyłożona kocimi łbami ul. Rybna z resztówką rynsztoka i kamieniczką z
wykuszami nad chodnikiem (zajrzyj na podwórko z kapliczką)
* opodal dawna Fabryka Aparatów Elektrycznych Szpotańskiego. Niewyremontowana,
modernistyczna część gmachu od strony Gocławskiej może służyć za scenerię do
filmów s-f
* stare fabryki i kamienice przy ul. Mińskiej, sceneria jak z czasów rewolucji
październikowej
* przypominające śląskie familoki domy robotnicze przy Lubelskiej 30/32, tam
gdzie mieści się Studium Teatralne
* eklektyczny, świetnie zachowany gmach dawnego Instytutu Weterynaryjnego przy
Grochowskiej
* dawne socrealistyczne kino 1 Maj przy Podskarbińskiej, dziś supermarket
Marcpol (najładniejszy supermarket Marcpolu na świecie), z gruntownie odnowiną
elewacją. Obok funkcjonalistyczne osiedle robotnicze TOR z lat 30.
* okolice ronda Wiatraczna: ul. Modrzewiowa, Dobrowoja, Grenadierów, Siennicka
z zakonserwowanymi, skromnymi kamieniczkami z międzywojnia, momentami
wielkomiejska Al. Waszyngtona, akacjowa, utwardzona otoczakami ul. Krypska
* neorenesansowy gmach d. Zakładu Albertynów projektu Stefana Szyllera przy R.
Wiatraczna
* całe kwartały ulic wokół Placu Szembeka m.in. Chłopickiego, Osowska, Dubieńska
plac 1831 r. kamieniczki z lat 30. z ogrodami zamiast oficyn, medalionami na
fasadach zamiast kamienicze, numerami domów z czasów m-dzywojnia, dobrze
zachowana architektura w-wskiego przedmieścia z tamtych lat
* kolonia dworkowych willi urzędniczych z powyższego okresu w okolicach
Boremlowskiej, ślad po dzielnicy-ogrodzie, którą był Grochów przed 1939
* zapuszczone, przedwojennen wille z reliktami ogrodów wśród nowej zabudowy np.
Majdańska róg Krypskiej albo koło bloku przy Lizbońskiej, w którym mieszkał i
który opiewał Miron Białoszewski
* gierkowskie szeregowce jednorodzinne z okładzinami z tłuczonych talerzy przy
Majdańskiej
* jednopiętrowa modernistyczna willa z medalionem Matki Boskiej koło Blue
Pointa - latem niebieskie szyby wieżowca odbijają światło, które pada na szarą
kamieniczkę, a ta wygląda jakby stała nad morzem
* najbardziej niesamowity blok w Polsce, inspirowany dziełami Le Corbussiera
galeriowiec z wielkim podwórkiem-ogrodem na os. Przyczółek Grochowski. Obok
ciekawe, nowe budownictwo - punktowiec w kształcie rotundy i blok jak wygięty
prostokąt z oknami bulajami
* W ogóle dużo dobrej, nowej architektury np. zielony dom-żagiel za TP SA
między Grenadierów a Majdańską, konstruktywistyczna willa przy ul. Osada Ojców,
dużo stylizowanych plomb z detalami podpatrywanymi w przedwojennych
kamieniczkach np. przy Osowskiej i Czapelskiej, gmach s-ni Rondo przy R.
Wiatraczna
* gigantyczne tereny kolejowe koło stacji Olszynka Grochowska, kilometry
dziwacznych hangarów, ramp, bocznic, pustych pociągów
* komunalne bloki przy Dudziarskiej, trzy niewielkie
budynki w szczerym polu, klimat jak z filmów włoskich neorealistów
* panorama Saskiej Kępy i Gocławia widziana z Mostu Łazienkowskiego - jak na
ostatnią wielką dziką rzekę Europy przystało brzeg gęsto porośnięty drzewami,
na środku Wisły iluminowana Gruba Kaśka, dalej malowniczy zakręt a w tle pylony
Mostu Siekowskiego. Warto oglądać rankiem, słońce, nadciągające z tamtej strony
na „lepszą” mista stołecznego, połyskuje w nurcie królowej
* i może najbardziej oczywiste: Saska Kępa z jej kapitalnymi willami z m-
dzywojnia i ciekawą architekturą lat 60.
Mógłby jeszcze trochę ale chyba i tak przesadziłem z objętością.




Temat: Nowe osiedle firmy Awbud-Developer na Ołtaszynie
Nowe osiedle firmy Awbud-Developer na Ołtaszynie
Maciej Miskiewicz 15-12-2003, ostatnia aktualizacja 15-12-2003 15:12

Na południu Wrocławia, w jednej z najbardziej popularnych ostatnio części
miasta wyrośnie kolejne osiedle. Firma Awbud własnie rusza z budową na ul.
Motylkowej.

Na osiedlu staną cztery nowe, trzykondygnacyjne budynki. Dwa pierwsze będą
gotowe na koniec 2004 roku. Kolejne w połowie 2005 roku. Inwestorem jest
firma Awbud-Developer. Nowe osiedle powstanie w pobliżu oddanego właśnie do
użytku budynku przy ul. Parafialnej.

- To bardzo spokojna okolica - podkreśla zalety lokalizacji Marek Kończak,
dyrektor Awbud Developer. Wokół stoją domki jednorodzinne i szeregówki, nie
brakuje też zieleni. Blisko stąd na tor wyścigów konnych na Partynicach. W
pobliżu jest kościół, szkoła, nowa Akademia Medyczna. Do osiedla dojeżdżają
autobusy MPK. Z centrum samochodem można dostać się tu dostać w kilka minut
ul. Borowską lub Powstańców Śl i później Zwycięską.

W nowych budynkach będzie 100 mieszkań: mieszkania dwupokojowe (36 - 55
mkw.), trzypokojowe (ok. 70 mkw.) i czteropokojowe (84 -102 mkw.). Wszystkie
mieszkania na parterze będą miały tarasy i przydomowe ogródki o pow. od 30 do
220 mkw., pozostałe maja balkony. Mieszkania na drugim piętrze będą
dwupoziomowe. - Istnieje w nich możliwość montażu kominka - mówi Marek
Kończak. Deweloper zapewnia też możliwość aranżacji wnętrz.

Oprócz mieszkań w budynkach będzie też kilka lokali usługowych. W podziemiach
garaż na 50 miejsc. 60 miejsc parkingowych będzie wokół budynków. Budynki
będą też dostosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych.

Autorem projektu jest Andrzej Prymon z pracowni projektowej Prymon. Elewacja
będzie utrzymana w kolorach żółto-piaskowych z czerwonym, klinkierowym
detalem. Klinkier pokryje też filary, na których wspierać będą się balkony.
Spadzisty dach pokryje czerwona, ceramiczna dachówka.

Budynki są wznoszone w technologii tradycyjnej: ściany murowane z cegły
ceramicznej, stolarka okienna i drzwiowa drewniana. Własna kotłownia gazowa.
Wszystkie media w mieszkaniach będą opomiarowane. Teren wokół budynków będzie
ogrodzony i monitorowany przez ochronę.

Mieszkania będą oddawane w standardzie deweloperskim: bez podłóg i białego
montażu. - Na życzenie klienta montujemy biały montaż - mówi Marek Kończak.
Mieszkania na parterze mają w oknach zewnętrzne rolety antywłamaniowe. Metr
kwadratowy mieszkania na parterze kosztuje 3156 zł (brutto). Metr kwadratowy
powierzchni ogródka 50 zł. Mieszkania na I piętrze kosztują 3317 zł/mkw.
(brutto), a na II piętrze - 3049 zł. - Do ceny nie są wliczane części
antresoli, które znajdują się pod skośnym dachem - dodaje Kończak.

Ceny są nieco wyższe od średnich cen nowych mieszkań w naszym mieście. -
Właściciele płacą m.in. za komfort mieszkania w przyjaźnie zaaranżowanej
przestrzeni - tłumaczy Marek Kończak. Budynki są otoczone zielenią. Są przy
nich też place zabaw i placyki rekreacyjne.

Aby zostać właścicielem mieszkania trzeba wpłacić 30 proc. ceny przy
podpisaniu umowy. Resztę ceny w ustalanych indywidualnie ratach do czasu
zakończenia budowy.

Na wizualizacjach w GW to osiedle wygląda bardzo fajnie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 3 z 3 • Znaleziono 169 wyników • 1, 2, 3