Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: Prokop Wielki





Temat: Zwycięstwo ligowe siatkarek Pronaru Zeto AZS
Jeżeli nawet nie ma w kontrakcie to dlaczego prowadził do tej pory
juniorki ?.Co to za trener,że nie dba o zaplecze.Przecież miał w cuglach być w
finale MP.Obiecywał jak zwykle na wyrost nawt medal.Przecież gospodarzem
finałów miał być AZS.Niestety jak zwykle atmosera wytworzona przez mistrza
Tobolskiego oraz ekstra przygotowania dały opłaskany skutek.Nie mówiąc już o
zapobiegliwym tatusiu-kierowniku A.Prokop oraz wielkiemu menadżerowi
W.Piotrowskim.Mając taki potencjał zawodniczy i tak zbabrać,cała Polska się z
tego śmieje.



Temat: Marcin "Małe Tarcie" Prokop
Marcin "Małe Tarcie" Prokop
Dziś w TVN24 Prokop m.in. zdradził niuanse techniki Merkalt Ball ,
które pomagały im w wykonywanu tak trudnych figur. Wg Prokopa
sprawia to żel ANTYTARCIOWY. Redaktor prowadzący chcąc się upewnić,
czy aby na pewno rozumie działanie tego specyfiku spytał:" czyli co,
tarcie wtedy jest wieksze czy mniejsze?"
"Mniejsze" - odpowiedział z całkowita pewnością Prokop.
Śmieszne to i smutne zarazem.
Smieszne, bo przypomina mi to równie logiczne podejście mojego
znajomego. Zapytany czemu się mu tak ręce trzęsą , odpowiedział :
eee, wypiłem 4 kawy i nic".
Smutne, bo to kolejny przykład na to, że przed kamerami na pierwszym
planie stoją ludzie , którzy mają elementarne braki w wiedzy o
czymkolwiek . Baa, brakuje im nawet umiejętności logicznego i
zdroworozsądkowego myślenia. Ale za to z wielką pewnością siebie i
miną ekspetrtów klepią te niedorzeczne bzdury, jednocześnie
pobierając za to honoraria, których nawet prawdziwi eksperci w
swoich branżach nigdy w zyciu na oczy nie zobaczą.
Niech pan Prokop posmaruje sobie tym antytarciowym żelem pewną częśc
ciała do zastosowania przed snem a po romantycznej kolacji we dwoje,
a przekona się co to jest tarcie lub jego brak.





Temat: Juniorzy i juniorki grają w ćwierćfinałach mist...
spoufalanie się ze starymi siatkarkami doprowadziło do tego że azs będzie w II
lidze - przełożone mecze przez przeciwników doprowadzą do spadku i co na to
powie klub. Niech dalej zatrudnia osoby nie mające nic wspólnego z pasją i
profesjonalizmem (teatr, alkohol). Wstyd w całym kraju! Tobolski i Pieśniak to
Ch... Piotrowski i Prokop na trenerów a będą puchary i mistrz Polski juniorek
i seniorek, uwaga odnalazł się kamuda i może podjąć walkę o miejsce na ławce,
co to ma wspólnego z wynikami w IB? Tragedia białostockiego sportu! Każdy ma
swój maluśki interes! A prezes musi świecić oczami przed sponsorami. Do ludzi,
którzy wykładają pieniądze: otwórzcie oczy! Wasze środki są marnotrawione! W
innych klubach za pół takiej kasy jest miejsce w pierwszej szóstce Serii B!
Spójrzcie na Dąbrowę albo na Wisłę Kraków. Tam nie ma ani wielkich siatkarek,
ani wielkiej kasy, ani wielkich pseudotrenerów jak Czesiek T. W sporcie nic nie
znaczą nazwiska. Dlaczego nie chcieli go w Serii A? Panie prezesie, niech pan
wystawi nieudacznika Tobolskiego na listę transferową, a okaże się, że nikt go
nie chce oprócz Prokopa, którego córka niespodziewanie pojawiła się w
podstawowym składzie. Życzę utrzymania w Serii B, chociaż w to nie wierzę, bo
gracie padlinę, a kilka meczów zostało przełożonych, aby wysłać Was w pierd....
kosmos.



Temat: IDOL 3.17
Ze strony Idola:

Już w najbliższą niedzielę dowiemy się kto zostanie zwycięzcą III edycji IDOLA
i zdobędzie główną nagrodę programu - kontrakt na nagranie solowej płyty w
wytwórni BMG. O wielką nagrodę walczy dwoje uczestników programu - Monika
Brodka i Kuba Kęsy. W czasie Wielkiego Finału finaliści zaśpiewają dwie
wybrane przez siebie piosenki: jedną po polsku i jedną po angielsku.

I chociaż wszystkie występy komentować będzie pięcioosobowe Jury IDOLA:
Elżbieta Zapendowska, Jacek Cygan, Robert Leszczyński, Maciek Maleńczuk i
Marcin Prokop, to zwycięzcą programu zostanie ta osoba, która zdobędzie
najwięcej głosów telewidzów.

Na Monikę Brodkę zagłosować można wysyłając SMS o treści 4 na numer 7257 (2,
44 z VAT) lub dzwoniąc na numer 0 707 372 574. Głos na Kubę Kęsego oddać można
dzwoniąc na numer: 0 707 372 577 lub wysyłając SMS-a o treści 7 na numer 7257
Oprócz Moniki Brodki i Kuby Kęsego. W Wielkim Finale zobaczymy też finalistów
wszystkich edycji IDOLA.

Jak zawsze koncertowi IDOLA towarzyszyć będzie koncert IDOLA EXTRA, w którym
zobaczymy występy ośmiu finalistów tej edycji IDOLA - Pawła Kowalczyka,
Michała Karpackiego, Adama Kozłowskiego, Przemka Pakulaka, Małgorzaty Karpiuk,
Kaliny Kasprzak, Piotra Brodzińskiego i Michała Gęsikowskiego. Wyniki
głosowania telewidzów poznamy o godzinie 23:30. Bezpośrednio po zakończeniu
programu odbędzie się czat ze zwycięzcą programu.




Temat: Wtopa Prokopa - pytanie na śniadanie 08.02.07
Wtopa Prokopa - pytanie na śniadanie 08.02.07
Czy ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę? W trakcie programu była "Panorama", a w
niej wiadomość o śmierci polskiego żołnierza w Iraku. Po zakończeniu
"Panoramy" Prokop wypalił z uśmiechem, cytuję z pamięci oddając tylko sens
słów, a nie precyzyjnie:
"No to mieliśmy same wesołe wiadomości, co prawda nic nie słyszałem ale
obrazki były wesołe"

Na pewno nie chlapnął tego specjalnie, ale jak dla mnie to gafa wielka.
Delikatnie mówiąc.




Temat: Z jakiego rodu pochodzil Zawisza Czarny?
rico-chorzow napisał:

> I co Pan przytacza?,wielką kupę "złomu",łącznie z "najświędszą"
> Wikipedią

niewątpliwie pogłębiona refleksja i merytoryczna krytyka :P
1-mo podałem kilka różnych informacji z kilku różnych źródeł (info o Jerzym
Wilhelmie i z wikipedii i z historyków.org)
2-do przy haśle "Jan Chrystian" zostało na dole podane źródło informacji (K. R.
Prokop, Jan Chrystian, (w:) Piastowie. Leksykon biograficzny, s. 536-540,
Wydawnictwo Literackie, Kraków 1999)
3-tio to nie "wielka kupa złomu", lecz fakty, lecz Panu zbywa na odwadze
odniesienia się do nich o czym świadczy poniższy passus

> ja chyba pisałem o - Wielkich Księciach Sląskich -,to ci;),którzy
> zbrojnie 2-krotnie zdobyli Kraków,czy Poznań nie sięgając po
> polskie tytuły królewskie

bujania ciąg dalszy



Temat: U2 to kiczowata muzyczka dla pedałów
pride26 napisał:

> maleńczuk ćpun jeden
brat łata

> pasuje do idola idealnie tam może się wyżywać na
> małolatach razem z prokopami i leszczyńskimi - wielcy qrwa poszukiwacze
> talentów.
a te małolaty to z łapanek?

> Sam jest bardziej kiczowaty z tą swoją muzyką niż ichIII - wielki
skandalista -
kicz jest piękny!
byle jasno określony - jak wszystko to, co robią np. Pudelsi

> nabluzgał millerowi i lepperowi i zgrywa twardziela - pajac jeden..
...rzekł pac pajacowi...
twardziel? na mnie wywarł wrażenie hm...zabiedzonego chucherka

> a tak swoją drogą ciekawe ile posmarował tym odysseya, że go wpuscili przed
> R.E.M
duuuużo...a może jeszcze więcej




Temat: Admirał Mullen wolałby uniknąć ataku na Iran
Admirał Mullen wolałby uniknąć ataku na Iran
"- Mam wielką nadzieję, że nie jesteśmy w sytuacji, w której musielibyśmy
wchodzić w konflikt - powiedział Mullen zapytany, czy mógłby polecić prewencyjne
uderzenie na irańskie instalacje nuklearne."

Na temat wojny prewencyjnej blyskotliwie wypowiedzial sie kiedys Otto Bismarck:
"Wojna prewencyjna jest jak popelnienie samobojstwa ze strachu przed smiercia".

__________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: kobieta prokopa
kobieta prokopa
zawsze sie zastanawiałam jaka jest - nie wyobrazalam sobie
nic "wielkiego", ale własnie ogladam ja w TVN - zatkało mnie bo ona
nie umie mówić po polsku mam wrażenie - "kce", "oczekiwuję", ni ładu
ni składu.. no ja przepraszam, że się śmieję - ale jak nie umie
gadać to po co ona do telewizji - nawet jako gość.. ło jeju




Temat: U2 to kiczowata muzyczka dla pedałów
maleńczuk ćpun jeden pasuje do idola idealnie tam może się wyżywać na
małolatach razem z prokopami i leszczyńskimi - wielcy qrwa poszukiwacze
talentów.
Sam jest bardziej kiczowaty z tą swoją muzyką niż ichIII - wielki skandalista -
nabluzgał millerowi i lepperowi i zgrywa twardziela - pajac jeden..
a tak swoją drogą ciekawe ile posmarował tym odysseya, że go wpuscili przed
R.E.M




Temat: Agnieszka Chylińska jest świetna:)
Masz rację, jeśli chodzi o prokopa i hołownię. O ile prokop jest
znaną dosyć postacią w telewizji np. z dzień dobry tvn, ale hołownia
wziął się niewiadomo skąd i wielka z niego gwiazda. Prowadził jakiś
czas temu festiwal ale nie pamietam jaki, do którego został wzięty
doasłownie z ulicy. Jestem na 100 proc pewna, że to jakis "pociotek"
kogoś z szefostwa tvn-u. A Chylińska jest fantastyczna, i mimo, że
nie lubię jej muzyki to ją jako osobę polubiłam zanim jeszcze
zaistniała w "mam talent". Daje dobre wywiady np. w "maglu
towarzyskim".




Temat: Powrót Homo Twist
>Maleńczuka można lubić lub nie, ale wielkim Artstą on jest. Bardzo wyrazistym i
>nie mdłym.
A moze byl artysta - bo jak sie slucha tej ostatnij plytki Pudelsow to mimo
calej sympatii letko wieje nuda (poza kilkoma wyjatkowymi momentami) .
Dwuletni synek mojego przyjaciela powtarza co rusz " ..Jak chedozy ten
Ambrozy .." i to jest zabawne w kontekscie dwulatka .
Czekam z niecierpliwoscia na utwor formatu "Bema pamieci .." z monti revani,
czy tez moze na "Muszkieterze kawalerze nuze bierz sie za talerze" ,
polewajac cialo sosem i chlastajac sie bigosem.
A w Idolu Malenczuk nie wybil sie duzo wyzej nad poziom Leszczynskiego i
Prokopa - wszyscy trzej walili z przykopa - z ta drobna roznica ze Malenczuk z
pozycji weterana i doswiadczenia, a Prokop i Leszczynski chyba tylko z fusow od
herbaty. O gustach sie nie dyskutuje, jednak "Angie" tego "pajacyka" bylo
wlasnie pajacowate i debilne - po werdykcie Roberta L na temat "Angie"
pozostaje mi pogratulowac Robertowi gustu )))) ....

ps.
przepraszam za ortografie ale nie czesto pisze chedozy - hedozy i w kwiecistej
mowie erudyty malenczuka moje skromne umiejetnosci nabyte calkowicie sie
zatracaja .
"Usia siusiu Usia siusia - ... mamy ... tatusia
Ciocia Zosia tuz po nocy strzela sobie w .... z procy
Siostra ewa ... rzyga
W ryj ja ... stary strzyga " - to sie podoba nastolatkom - mi tez sie podoba
mimo ze 30 na karku



Temat: Agnieszka Chylińska jest świetna:)
Gość portalu: Poema napisał(a):

> Masz rację, jeśli chodzi o prokopa i hołownię. O ile prokop jest
> znaną dosyć postacią w telewizji np. z dzień dobry tvn, ale hołownia
> wziął się niewiadomo skąd i wielka z niego gwiazda. Prowadził jakiś
> czas temu festiwal ale nie pamietam jaki, do którego został wzięty
> doasłownie z ulicy. Jestem na 100 proc pewna, że to jakis "pociotek"
należałoby trochę poczytać zanim się kogoś obrazi
pl.wikipedia.org/wiki/Szymon_Ho%C5%82ownia



Temat: TzG- dlaczego mamy taką koszmarną muzę?
TzG- dlaczego mamy taką koszmarną muzę?
"Taniec z gwiazdami"jaki jest każdy już wie .Program ma swoje wierne i
wielkie (sadząc chociażby po ilości wypowiedzi) grono wielbicieli.Mozna
powiedziec że TVN stara się "trzymac" poziom programu.Oczywiście zmieniają
się główni uczestnicy programu tzn.Gwiazdy, jedne odcinki programu są lepsze
lub gorsze od drugich ale generalnie program ma swoja stałą formę i poziom
i......no własnie wszystko byłoby ok. gdyby nie warstwa muzyczna że się tak
wyrażę programu.....Beznadziejne przeróbki znanych przebojów moga doprowadzic
do czerwonej gorączki nie tylko fanów poszczególnych wykonawców ale często
nawet nie pasują do rodzaju wykonywanego tańca. .Byc może stacji nie stac na
płacenie tantiem za oryginały(w co nie za bardzo chce mi się wierzyc)albo ktos
był na tyle ambitny że postanowił wymyślec i co gorsze wykonac kilkadziesiąt
nowych interpretacji przebojów od punc-rocka do walca ha haha.Apeluję do
ludzi wrażliwych na Muze w TVN ( kłaniają się -podobno kiedyś dziennikarze od
muzyki pan np. Prokop,Wojewódzki)oraz wielbicieli programu jeżeli możecie
wpłynac na zmianę realizatora "muzy" w TG to zróbcie cokolwiek......z "góry"
DZIĘKUJĘ




Temat: Mandaryna w Sopocie-oglądacie???
Pamiętam jak jakieś właśnie 3-4 lata temu na mtv zaczeli puszczać ich
teledysk,gdzie skojarzyłam sobie Dorote r. z Pamelą:)ale na plus:)teledysk był
jednym z lepszych pod względem realizacji,jeśli chodzi o polskie
teledyski;)Leciał popołudniowy program,który prowadzili wtedy Beata Sadowska i
Marcin Prokop i był wywiad z tym zespołem i Doda już wtedy zachowywała się jak
gwiazda;)(czytaj:jak teraz).Nieco zszokowało to prowadzących,bo piosenka była
ostra,ale bardzo mądra i zupełnie nie pasowała do tego wizerunku.No,ale trzeba
przyznać,że owym zachowaniem jakoś mi i pewnie innym osobom zapisała się w
pamięci,potem był 'Bar',który tak naprawdę był furtką dla niej,a potem pojawił
się mąż,bez którego myślę,że byłaby w tym miejscu gdzie jest,ale który również
zapewnił jej rozgłos.
Odpowiedź dlaczego zespół nie był znany jest bardzo prosta-ponieważ na początku
swojej działalności czyli do momentu 'Baru'- grał raczej niszową muzykę.A poza
tym to jest naturalna ścieżka kariery,zaczyna się od rzeczy małych,aby stać się
wielkim.



Temat: trochę zniesmaczona
czy nikt nie usłyszał słów Marcina Prokopa: wspominamy dzisiaj
Macieja Kuronia i w związku z tym... itede...?

jaki jest nietakt we wspominaniu zmarłego człowieka miesiąc po jego
śmierci?

tydzień telewizji tylko o papieżu, po jego śmierci to był dopiero
nietakt..
owszem, wielki Polak, ale to był tydzień zamęczania papieżem..




Temat: Słuchaliśmy w maju...
Beirut - "Gulag Orkestar"
Wiadomo.

Hot Chip - "The Warning"
Wygląda na to, że mamy album roku w kategorii pop. Taneczno-melancholijna płyta
z gamoniowatymi wokalami ala Postal Service, do tego szczątki discopunku w
postaci rytmu ściągniętego z The Rapture ("pukanie w butelki" w "Over and
Over", btw jeden z singli roku imo; plus szarpanie drutów w "No Fit State") i
jakiegoś pseudosoulu (coś podobnego robił niejaki Milosh na płycie "You Make Me
Feel"). Przekonałem się przy okazji ile radości może przynieść zwykły prostacki
bit (umc-umc itd, w "Boy From School") Nad wszystkim unosi się luzacki duch
Becka.

Ścianka - "Pan Planeta"
Jeszcze się nie zużyła :)

Tortoise - "Tortoise"
Wielkie.

Myslovitz - "Happiness Is Easy"
Prokop w Filmie napisał, że to jest najlepsza płyta Placebo ;) I może nawet
rację ma.



Temat: studio Złote Tarasy w TVN
dla mnie mogą nadawać nawet i z koziej wólki, gdyby treść programu
miała się przez to poprawić, a z tygodnia na tydzień dzieje się
wręcz odwrotnie. od wielkiego debiutu program leci na łeb na szyję.
a po dzisiejszej próbie zapełnienia go byle czym nie wytrzymałam i
przełączyłam ten badziew. w dodatku drzyzga stała się jakoś dziwnie
kąśliwa niczym prokop w stosunku do wellman w "dzień dobry tvn".
tyle, że o ile gra tej 'pary' potrafi bawić, drzyzga staje się
agresywna i zwyczajnie irytuje.



Temat: "Kommiersant": Nowy szef gruzińskiego MSZ ma te...
> No wiesz, Polska nie jest w stanie wojny ani z USA ani z UK. Poza tym , żadnego
> hałasu nie zauważyłem, ot kolejny news.

Polska chyba generalnie dawno nie byla w stanie wojny. Tu wysle sie tzw.
"bratnia pomoc", tu tzw. "misje stabilizacyjna" albo jakas inna bzdure wymysli.
Ale "stan wojny"?!? Boze, bron...

____________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: ''W imię pokoju jesteśmy gotowi do wojny''
> Pewno Polska wyśle kolejną "misję stabilizacyjną" do Libanu!

"Tradycja zobowiazuje" jak to na swoich plakatach wojskowi napisali.
Haiti, Czechoslowacja, Afganistan, Irak, ile jeszcze takich "chwalebnych" misji?!?
_______________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')



Temat: Kamil Durczok zrezygnował z walki o Wiktora
A co ma wspólnego rozumienie przekazywanej treści w wiadomościach z oceną
wizerunku osoby, która te wiadomości przekazuje ?
Zmieniam kanał zarówno gdy pojawia się na nim lukrowana Pani Cichopek, jak i
zadufani w sobie sztuczni mierni prezenterzy nazywający siebie dumnie
dziennikarzami na czele z panem Durczokiem, Panem Rymanowskim i Panem
Marciniakiem, który ostatnio wywołał aferę z Panem Palikotem. Jako inteligentny
samodzielny dziennikarz powinien wiedzieć czym różni się "prostytuowanie
polityczne" od prostytucji. Ale on w tym momencie myślał tylko o jednym.
Rozmowy przy kawie Pana Rymanowskiego są tak marnie wyreżyserowane i prowadzone,
że "M jak miłość" to przy nich porywający film sensacyjny. A nienaturalny i
zadufany w sobie pan Durczok , uważa siebie za kogoś ponadprzeciętnego,
wielkiego mędrca i autorytet moralny. A tymczasem jest zwykłym prezenterem,
który dla zdobycia większego rozgłosu i wyższych zarobków gotów jest nawet
zmienić poglądy polityczne. Zwykła chorągiewka jakich wiele w mediach - ot
chociażby Tomasz Lis,czy prezenterzy śniadaniowi - Prokop i Wellman. Kasa misiu
, kasa...



Temat: W Kętrzynie rządzi komisarz z burmistrzem
W Kętrzynie rządzi komisarz z burmistrzem
Najgorsze, że najważniejsze są igrzyska. Prawdopodobnie wiele z tego ma
podstawę w konflikcie osobistym, a prasa lokalna jest dowodem tego, że co
najmniej jeden z bohaterów tego artykułu, jest bardzo konfliktowy. Mam
wrażenie, że robione jest wszystko, żeby konflikt był podtrzymywany, żeby
mieszkańcy to obserwowali. Dzieją się dziwne rzeczy. Jakiś czas temu nad
ulicami wisiały banery z życzeniami świątecznymi podpisane przez burmistrza
(!) Prokopa i przez burmistrza (!) Hećmana. Bodajże w ostatnim numerze
miejscowego tygodnika był wywiad z burmistrzem (!) Hećmanem. Jednakże
społeczeństwo specjalnie się tym nie przejmuje, przyjmuje to jako rzecz
normalną, a na razie jest zadowolone Wielką Kętrzyńską Majówką...
zorganizowaną przez obecną władzę wykonawczą, ale w populistycznym stylu
poprzedniej.



Temat: Grekokatolicy w Rzeszowie
Witam
Faktycznie duza czesc wzmianek pochodzi z litopisow i to na dodatek pisanych
pozniej niz w czasach Cyryla i Metodego. Jednak oprocz sladow w pismiennictwie
sa rowniez slady materialne. Nie jest ich duzo i moga budzic kontrowersje, ale
jednak sa.
Dzis posluze sie cytatem z A. Grygorowicza, aby przedstawic pewne znaleziska
mogace potwierdzac fakt ze wschodnie chrzescijanstwo towarzyszy Polsce od samego
poczatku jej istnienia.

"W Krakowie na Wawelu, przypuszczalnej stolicy Wiślan, odkryto niespotykane
gdzie indziej zagęszczenie przedromańskich rotund będących dowodem oddziaływania
Wielkich Moraw i świadczących o randze tego ośrodka. Relikty obrzędowe w postaci
niektórych osobliwości kultu (np. Bogurodzica, oficjum ku czci świętych Cyryla i
Metodego, spis biskupów krakowskich sprzed 1000 r. z Prokopem i Prokulfem, kult
niektórych świętych, posty liturgiczne), a nade wszystko wzmianka kroniki Galia
Anonima o dwóch metropolitach w Polsce Chrobrego, świadczą o wschodnich
korzeniach polskiego chrześcijaństwa. Za rewelację można uznać znalezienie na
Ostrowie Lednickim pod Gnieznem w trakcie wykopalisk archeologicznych w latach
1963-65 kilku przedmiotów liturgicznych, świadczących niezbicie o sprawowaniu tu
w pierwszych latach wprowadzania chrześcijaństwa liturgii bizantyńskiej lub
liturgii św. Piotra, przypuszczalnie w języku staro-cerkiewno-słowiańskim."

Na dzis tylko tyle, jutro wieczorem postaram sie podeslac wiecej materialow
dotyczacych tych kwestii.
Pozdrawiam
R.
P.S. Dziekuje Andrzeju za informacje. Na dzis jeszcze nie wiem, ale moze czas
pozwoli ruszyc sie w tym kierunku:)



Temat: Amerykańskie statki-więzienia dla podejrzanych ...
> Misja pokojowa w Iraku to kolateralna koniecznośc, aby uczciwi pokojowo
> nastawieni ludzie mogli zyc spokojnie w pokoju, nie zagrożeni przez bydlakó
> w
> islamskich!

Dawno juz nie widzialem nikogo wierzacego w te bzdury o tzw. misjach pokojowych.
Coz, slonce coraz silniej operuje, sezon sie zaczyna...
_______________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: Bez kary dla marines
> zolnierzy... ale czemu sie dziwic skoro tylko potomkow ubekow i sowieckich
> agentow jest w mundurach polskich oficerow, prokuratorow i sedziow

Wstyd ci tez za procesy w Norymberdze? Ze je przeprowadzono i kogokolwiek
osoadzono?
A hitlerowcy w Warszawie pacyfikujac powstanie, to przeciez tylko (jak to w
artykule stalo) "zachowali się >>jak zawodowcy i zgodnie z procedurami<<"?!?
No, ku...!
______________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: Bush: Rozmowy z terrorystami są jak negocjacje ...
> Re: tak jest!Pier...terrorystom mówimy nie!F*them all

Racja! Czapa dla busha, pie... terrorysty!
________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: Oddajemy Irak i wracamy
> W walce z terroryzmem musimy być w Europie zjednoczeni,

Zadziwia, ze ktos jeszcze wierzy w te cale "stabilizacje", "wprowadzanie
demokracji", "walke z terroryzmem", "bratnia pomoc" i inne sraty-pierdaty. Dziw
nad dziwy... (moze w rezerwatach powinni takie ciekawostki gromadzic?)
_________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: Cel talibów: Polacy
bf109 napisał:

> Dobrze napisane, jak na razie doświadczenie zdobyte na misjach jest
> bezcenne,

A jakie bezcenne doswiadczenie Niemcy zdobyli na Polakach w czasie II wojny
swiatowej! Bezcenne!
A ze kosztowalo to zycie paru milionow Polakow... niewazne... wazne to
doswiadczenie! Bezcenne!

(poza tym wszyscy w domu zdrowi, synku?)
_______________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: IDOL 3.23
> ktos pisal juz na tym forum ze Malenczuk zmienil zdanie i w pod koniec finalu
> pochwalil Kube

No dobrze, wywołałaś mnie do tablicy - to ja o tym pisałam.:)

> mysle ze po prostu nie dokonczyl
> swojej mysli, zaczal bowiem podkreslac ze Kuba wybieral dobry repertuar, a
> pewnie chcial skonczyc stwierdzeniem, ze nie potrafil go zaspiewac...

Doskonale wiem o tym, że masz rację.:) Wbrew temu, co może Ci się wydawać po
lekturze moich poprzednich postów, ja też w ten sposób zrozumiałam słowa
Maleńczuka. Zresztą nie była to żadna nowość, bo podobne stwierdzenia padały z
jego ust już na wcześniejszych koncertach.
Problem w tym, że ta jego negatywna opinia o Kubie wydaje mi się tak bardzo
nieuzasadniona i tak bardzo krzywdząca, że nie jestem w stanie jej przyjąć do
wiadomości. :-///

> czyzby Kesy nas wszystkich oszukal?

wobec tego należą mu się wielkie brawa za to, że udało mu się nabrać także
Zapędowską, Cygana i Prokopa ;)

pozdr.:)



Temat: Bagdad: Atak zamachowca samobójcy
> Doswiadczenie na forum mowi mi jedno: ze dyskutowanie z nimi
> jest strata czasu.

Tez sie dziwie, ze wciaz i wciaz mi odpisujesz. Jakbys sobie sam przeczyl, no
chyba, ze lubisz czas tracic...
________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: Maleńczuk... porażka
Maleńczuk... porażka
Niedawno obejrzałam Idola z udziałem tego gościa.
Bez kitu, on jest NIENORMALNY, zgrywa sie i udaje kogoś wielkiego. Teksty ma
do bani, prawie każdego wyzywa (od pedałów nawet) poprostu jestem w szoku.
Jak mozna byc tak chamskim i ordynarnym. Rozumiem, ze musza robic show, bo w
sumie Idol 3 bedzie porazka i tak na maxa. Ale droga do sukcesu nie prowadzi
przez Maleńczuka. Wojewódzki był o wiele ciekawszy, jego teksty były bardziej
inteligentne, mimo, iz też zwalały z nóg. Maleńczuk olewa wszytko, on, jego
teksty i jego osoba w całości są beznadziejne.

Zaskoczył mnie niemile Prokop... myslałam, że bedzie spoko, a też rzuca
tekstami, nie pasuje do niego to. Wydaje mi sie, że jest sztuczny i trochę
próbuje grac.

Cóż, uczestnikom należy słuchać tylko głosu p. Zapędowskiej, a nie przejmować
sie idiotami, którzy zgrywają cwaniaków.

P. Cygan zdaje sie byc taki bezpłciowy... właściwie nie wiadomo czego on
oczekuje.

Robert Leszczyński... a, on jest okey.



Temat: IDOL 3.2
Na poczatku mojej riposty zaznaczam, ze jestem plci jak najbardziej zenskiej,
co mozna zauwazyc po koncowkach ;)
Teraz dalsza czesc mego czepiania sie:
1. Dla mnie krytyk, a kims takim jest chyba Leszczynski prawda?, z natury swej
nie jest obiektywny. Przeciez on opierajac sie na wlasnym guscie i wiedzy
ocenia dany utwor muzyczny, filmowy, etc. I ktos z nim moze zgadzac sie lub
nie. Dlatego mowienie o Robercie, ze jest obiektywny wydaje mi sie
nadinterpretacja, bo dla mnie jest jak najbardziej subiektywny. Ale tu
wkraczamy do zakletego kregu, bo bedziemy mowic subiektywnie wolajac, ze jest
to obiektywne zdanie ;)
2. Ponad to nie zgdzam sie z Twoim stwierdzeniem, ze "Leszczynski wielkim
redaktorem jest...". Jak dla mnie jest calkiem przecietnym dziennikarzem, choc
na pewno gdybym miala go porownywac z takim Prokopem, ktory rowniez mieni sie
dziennikarzem muzycznym, a jest jedynie prezenterem, dostalby palme
pierwszenstwa.
Dla rozladowania nastroju dodam, ze ja mimo wszystko mam duzo sympati dla
Leszcza ;)
3. Teraz a propos gigantow rocka. Dlaczego uwazasz, ze Plant czy Gillian to
swietosci, ktorych amatorzy palcem ruszyc nie powinni a nawet spojrzec w ich
strone. Nie przesadzajmy :) Ja tam uwazam, ze Kesy udzwignal ciezar klasyka,
wlasnie przez to, ze zdobyl sie na wlasna interpretacje. A skoro juz nawet
uwazac, ze finalisci idola nie powinni sie brac za tworczosc gigantow rocka to
po jaki gwint ktos taki koncert tytuluje "Giganci rocka"?

Aha i jeszcze jedno czy piszac o kulisach polskiego rynku muzycznego miales na
mysli film Latkowskiego?
Pozdrowienia :)



Temat: Idol 3.14
Rzeczywiście. Cenię Kubę, nie przepadałem za Krzyśkiem. Moim zdaniem, Kuba
jest duż bardziej wszechstronny. Krzysiek był rockmanem, Kuba potrafi
zaskakiwać - łączyć rocka z jazzem, bluesem. Poza tym ma charakterystyczną
manierę śpiewania, która albo zachwyca, albo drażni (tak jest ze wszystkimi
wielkimi artystami). Poza tym w Kubie zwraca moją uwagę to, o czym wspomnieli
ostatnio Marcin Prokop i kiedyś Robert Leszczyński - tj. umiejętność tworzenia
klimatu hipnotyczno-transowego (Do Ani albo Smooth). Krzysiek tego wszystkiego
niestety nie posiadał, ale skoro wygrał miał pewnie inne zalety...

A właśnie, w IDOLU 2 znalazło się w jednej grupie dwóch moich późniejszych
ulubieńców czyli Mariusz i Kuba...



Temat: IDOL 3.18
wielkie dzięki :-*
:)))))))))))))

> Ale to takie typowo brukowcowe glupotki sa

Dobra, dobra, mówisz, że brukowcowe głupotki, bo Monika wypada w tym
zestawieniu gorzej niż Kuba. ;)))
Hm, u Kuby 'zalety' są bardzo konkretne, a poza tym - coś dziwnego - dla mnie
dwie z trzech wymienionych przez Prokopa 'wad' Kuby (pierwsza i trzecia)
wychodzą mu raczej na plus niż na minus.:)
A u Moniki co? 'Zalety': ma warunki wokalne, poza tym jest ładna, urocza i
zdaje sobie z tego sprawę, całkiem fajnie porusza się na scenie (z tym akurat
polemizowałabym;))). Też mi argumenty...;))) Tymczasem jej 'wady' brzmią dość
poważnie.

miłego tapetowania, tylko nie zapaćkaj tam za bardzo zdjęcia Kuby (o ile tam
jest). :)))
i jeszcze raz dzięki :)))
pozdr.:)



Temat: Idol 3 - pierwsze wrażenia
popieram Cie w całej rozciagłosci ;
o Malenczuku i Prokopie wyzej juz wspomnialem
ale musi sie dostac przeciez i Leszczowi :

wcale sie nie dziwie , ze na pokoleniu mlodych ludzi wielkie
wrazenie budzi muzyka lat 60-80-tych
w porownaniu z dzisiejszą sieczką wtedy powstawaly plyty
ktore są kamieniami milowymi w rozwoju muzyki ;
i jak dzisiaj młoda osoba spiewa Beatlesow , Led Zeppelin
czy Janis Joplin - to nie mozna potepiać jej w czambuł !!!!
tylko z uwagą trzeba słuchac panie Leszczynski czy głos ma czysty
i prezencję "idolastą"
repertuar , ktorego mocno sie czepiają panowie M i L to naprawde
kwestia wtórna




Temat: Siatkarki z Kalisza blisko Białegostoku
Siatkarki z Kalisza blisko Białegostoku
I co panowie działacze- z wielkiej chmury mały deszcz. Żadna z Kaliszanek raczej
w grodzie nad Białą się nie pojawi, a o konkretnych wzmocnieniach tylko możemy
pomarzyć. Nazwiska , które się pojawiają nie powalają z nóg- I , II liga to
trochę mało na ekstraklasę -panowie Prokop i Piotrowski.



Temat: Olsztyn jest piękny cz.75
Wielkie otwarcie multimedialnej biblioteki 3 września. Impreza otwarcia będzie
przebiegała pod hasłem "Gwiazda Planety", poprowadzi ją Marcin Prokop, zagra
zespół Sistars. Już następnego dnia będzie można korzystać ze zbiorów.

Olsztyńska biblioteka będzie szóstą tego typu placówką na świecie - podobne
biblioteki działają w Singapurze, Helsinkach, Los Angeles, Dreźnie i Wrocławiu.
Jej uruchomienie jest możliwe dzięki Fundacji Bertelsmanna, która sfinansowała
kupno zbiorów i niezbędnego do wyposażenia placówki sprzętu.

Czyż Olsztyn nie jest piękny ?
Tego nie jedno miasto bedzie zazdroscić
sud - bedziesz na miejscu ?
Inka będzie w raju, being w bufecie dla kobiet
zbyszek przyjdzie z szampanami
a oso z synkami
lustro przyjedzie na rowerze
sola będzie w plenerze
giga przytakuje
sud namaluje
a Muraszka spanuje :)
angela z koobrą enkują
a inni z thorem kują
ja będę smakować
i degustować
hej !



Temat: WYSPA / COMA
Film jak film, Marcin Prokop w "Filmie" stwierdził, że szuka kogoś, kto zna
telefon do Scarlett Johansson. Film nieco nudzi tą ciągłą ucieczką i gonitwą.
Uważam jednak,że jedna scena była "wielka", a mianowicie, gdy uciekająca
Scarlett Jahansson widzi siebie na olbrzymim bilboardzie miejskim reklamującą
kosmetyki.



Temat: AZS przegrał w fatalnym stylu
Daj Panie Boże - tego wszystkim i sobie życzę. Dziś dopiero przeczytałem
współczesną z poniedziałku - 15.11. tytuł- Drzemiący potencjał. Rozmowa z Cz.
tobolskim. Tragedia: Trener po pierwsze dokonywał wiele i chaotycznych zmian,
a więc nie zgadzam się z redaktorem karbowskim, którego bardzo szanuję. Po
drugie, słabo panie trenerze. To Pan pytał Pana Prokopa (który zna się na piłce
nożnej a nie na siatkówce) i Pana Wojtka Piotrowskiego, który jest wspaniałym
człowiekiem ale z siatkówką ma tyle wspólnego co ja z sakrą biskupią, choc
ukończyłem studium WF też. Pan Piotrowski przyszedł z teatru i w siatkówce nie
chodzi o teatralne ruchy itd. Dlaczego nie porozmawiał Pan z poprzednim
trenerem? Nawet podobno Pan się do niego nie odezwał? Czy Prezes tego Panu
zabronił? Ja , na Pana miejscu dążył bym do takiej rozmowy, a może bym nawet
zaproponował poprzednikowi wspólną pracę, jako menager lub II trener .Pomimo
ewentualnego zakazu innych osób. Mam wielki szacunek do obu podpowiadaczy, to
ludzie dużej pracy, ale nie ten temat dla nich!!!!



Temat: Siatkarki Pronaru Zeto AZS wygrały 3:1 w Ostrow...
serdeczne gratulacje dziewczynom trenerowi Tobolskiemu oraz Antoniemu Prokop!
mam nadzieję że Ania wreszcie przekonała trenera ze pozycja nr1 nalezy sie
tylko i wyłącznie jej!wierzę również w to że naszą drużynę poprowadzi do zwycię
stw w kolejnych meczach.zapewne po jakimś czasie na pozycję libero powróci
Kosiarska-Mróz dysponuje bdb zagrywką niezłym atakiem może dawać znakomite
zmiany.Ważne aby nie sugerować się podpowiedziami tych którzy dobro drużyny
przedkładają nad malutkimi własnymi interesikami oraz do głosu nie dopuszczać
osób które jeszcze niedawno nie wiedziały na jakiej wysokości zawieszona jest
siatka dla seniorek a dziś uważają się za wielkich ekspertów



Temat: Ulubione postaci telewizyjne
Wymieniam bez uporządkowania stopnia lubienia ?:)

1. Roman Młotkowski z TVN24
2. Justyna Pohanke - jw.
3. Krzysztof Ziemiec - drzewiej TVN, teraz TVP
4. Atomówki (szczególnie Brawurka) - Cartoon Network
5. Krowa i kurczak - jw.
6. Dexter - jw.
7. Owca i gen. Konkretny z "Owcy w Wielkim Mieście"
8. Bart Simpson z "Simpsonów"
9. Marcin Prokop - różne takie programy
10. Tomasz Lis - teraz Polsat



Temat: .....H O L N Y ....
Takiego holnego trza sie boć! Ostatni wekend doł sie syćkim we znaki.I nadoł
roboty syćkim, bajako.

"Blisko 50 wezwań w piątkowe popołudnie i 12 poważnych interwencji w sobotę -
to w wielkim skrócie bilans pracowitych dni, jakie zakopiańskim strażakom
urządził porywisty halny.

Wiejący przez weekend halny osiągał w kulminacyjnych porywach prędkość 144 km
na godz. W wielu miejscach miasta wyrywał drzewa z korzeniami, łamał potężne
pnie niczym zapałki.

- Przeważały wyjazdy do złamanych drzew, obcinaliśmy zwisające niebezpiecznie
nad jezdnią naderwane konary, w jednym przypadku interwencja dotyczyła
zawalonej ściany na budowie - mówi mł. asp. Zbigniew Prokop, dyżurny operacyjny
Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem. W piątek fajermani
wyjeżdżali do powalonych drzew 48 razy, w sobotę interweniowali 12-krotnie. -
Jeździmy przez całą noc, wozy z drabinami pracują cały czas - zaznaczyli
strażacy, niosący pomoc w sobotę przy ul. Grunwaldzkiej. Tam halny wywrócił
kilka drzew, naderwał też potężne konary, które zwisały, grożąc upadkiem na
chodnik.

Praktycznie przez całą sobotę w miejscu wypadków pracowały piły łańcuchowe. Na
Krupówkach halny wywrócił m.in. budkę telefoniczną i zniszczył choinkę przy
oczku wodnym. W niedzielne przedpołudnie strażacy interweniowali na ul.
Strążyskiej: ta akcja dotyczyła wypadku samochodowego - kierujący samochodem
wjechał w ogrodzenie posesji. (RAV)"




Temat: Slalom z gwiazdami
No Dymsza i Lomnicki, to by ci dzisiaj wiele nie powiedzieli, bo ich wsrod nas
od paru dekad juz nie ma:D
... ale calkowicie zgadzam sie z Toba - uzywanie okreslenia "gwiazda" w
przypadku osob, o ktorych mowa w artykule jest wielkim nieporozumieniem.
Niestety gwiazda jest dzisiaj kazdy kto ma swoje 5 minut w TV, a jak je ma, tzn
ze jest "trendy", a jak jest "trendy", to go trzeba lansowac do upadlego, bo
caly narod chce byc "trendy", i owo bezlitosne lansowanie owocuje niestety
"gwiazdami" takiego a nie innego kalibru. Pani Janda nie potrzebuje sie lansowac
a Prokop moze ja najwyzej w ...dlon pocalowac.
Osobiscie polecam wloskie Dolomity, ktorym jestem wierna nieprzerwanie od 8 lat.



Temat: "To tak, jakby dać Nobla literackiego debiutant...
"To tak, jakby dać Nobla literackiego debiutant...
"To tak jakby dać Oscara za całokształt twórczości reżyserowi, który zrobił
pierwszy film - podsumowuje profesor."

To obama juz cos zrobil w temacie pokoju?!? No chyba, ze ktos wierzy, ze te
tzw. "misje pokojowe" maja cos wspolnego z pokojem. Ale to chyba raczej z
"pokojem".
(a moze i z przedpokojem)
_______________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia
pomoc i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone
sa wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel
i tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak
oczywisty bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa
uwierzyc nikt, kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu
zycie uplywa na przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus
takiemu. Teorii Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza
wszyscy, Reynevan nie akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')



Temat: Ryszard Nowak nie musi przepraszać wokalisty Be...
Nowak nie musi przepraszać wokalisty Behemotha....
Strasznie wrażliwe są te uczucia religijne skoro tak łatwo je obrazić. W
naszym kraju naprawdę trzeba uważać, ostatni przykład pana Prokopa dość
dokładnie to pokazuje.
Zaskakuje mnie ten wyrok, bo jeśli dobrze rozumiem pan Darski nie został
skazany prawomocnym wyrokiem sądu za podarcie Biblii na scenie, a więc
nazwanie go przestępcą narusza jego prawa. Z jednej strony rozumiem, że
podarcie Biblii może naprawdę kogoś wkurzyć, no ale ludzie nie popadajmy w
przesadę, żeby z każdego głupiego wybryku robić wielką sprawę, bo jeszcze
chwila a okaże się, ze wolność słowa dotyczy tylko zacietrzewionych
fundamentalistów. Którzy sami mogą powiedzieć publicznie wszystko, co im ślina
na język przyniesie.



Temat: Afganistan: Siedem tysięcy marines na patrolach
> Z gowniarskim pozdrowieniem

Tyle sie opisales, a wystarczylaby sama koncowka...
______________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: Polskiego piekiełka ciag dalszy
A ja spytam,czy szanowni chrzescijanie nie przesadzaja? Byle kto cos chlapnie
i juz zniewaga. Chrzescijanstwo jest az tak słabe?

Nie, nie przesadzają. Ze wszystkich wielkich religii, chrześcijanie zdecydowanie
najdelikatniej reagują na tego typu prowokacje.
Zdarzenie które przytoczyłaś, jest o tyle znamienne, że Marcin Prokop ...
przeprosił. Tak po prostu. Sam z siebie. Duuuża rzadkość. Szacunek.
Pozdrawiam.



Temat: nie ma niczego
jola juz dzis byla,wiem,ze w torebce powinnam miec scyzoryk,sanglasys w miekkim
etui oraz scyzoryk;)+ 2 piterki ofkors.
po konsultacji esowej z giannim(nie nabylam tivik programu)wiem,ze powinnam
luknac 2 mongolow na 2-jce(wielki poker),a next gruba wellman i mutanta prokopa-
o gruzji bedzie,moze nawet gruzinski bzykacz smerfety jako ekspert sie trafi;)



Temat: internet w Dębe...
Prokopie, czy możesz powiedzieć, jaką masz prędkość transferu w
InterWanie? Ja w iPlusie (60 zł/mies.) osiągam ostatnio AŻ 10
kilobitów na sek. W reklamówce InterWan proponuje abonament za 59zł
z transferem do 320/64 kbit (down-/upload). A jak to wygląda w
praktyce?
Pytam, bo wielkimi krokami zbliża się instalacja InterWanu u nas.
Może jeszcze w tym roku...




Temat: Szpital przy ul. Chopina stara się o przedłużen...
Szpital przy ul. Chopina stara się o przedłużen...
Ciekawe jest że od 1999 roku nic nie zostało zrobione na oddziale
rehabilitacji w celu zapewnienia wymaganych prawem warunków dla pobytu
pacjentów, teraz jak twierdzi światły absolwent Zelmeru mistrz ekonomii
K.Prokop do końca 2006 lub 2007 roku tyle zostanie zrobione - jest to czas
przyszly niedokonany, pod publisię. Jak to jest, że w 2004 roku została
zlikwidowana rehabilitacja amulatoryjna - natomiast bezprawnie wynajęto
pomieszczenia dla niepublicznego ZOZ - uchwała zarządu województwa z 2005
roku, a NZOZ działał od 2004. Teraz jakoby kolega Latawiec znowu pójdzie na
rękę mózgom z Szopena. A ja mam tylko jedno pytanie - panie dyrektorze
Latawiec czy to jest zgodne z prawem? i proszę mi nie mówić o pacjencie - bo
pacjenta ma się w wielkim poważaniu zapewniając mu takie warunki leczenia.



Temat: Mam Talent: "Narodzie, jest mi wstyd"
A ja uważam, że Gogola nie wygrała właśnie przez to całowanie butów.
Za pierwszym razem wyszła na scenę skromna,niepozorna dziewczyna o niezwykłym głosie, która zaskoczyła wszystkich i słusznie zrobiła furorę.
W czasie półfinału zobaczyliśmy zupełnie inną osobę. Z ujmującej, nieco samej zaskoczonej własnym potencjałem utalentowanej dziewczyny Gogola przepoczwarzyła się znienacka w artystkę "pełną gębą".
I nie chodzi o to, że ją ubrali i uczesali, czy nawet o ten chórek wytykany tu przez wiele osób reżyserowi, ale o zupełnie inną postawę.
Nie wiem, który z prowadzących, przypuszczam, że Prokop pociągnął obrazowy komentarz Chylińskiej o całowaniu stóp. Głupio zachowała się i Chylińska, dając się podpuścić i biegnąc ku Gogoli, aby wprowadzić w czyn swoje słowa.
Mnie jednak najbardziej zniesmaczyła reakcja samej Gogoli, która zamiast chociaż schylić się do jurorki, nie wiem, jakiś inny gest wykonać, ochoczo podbiegła i rzeczywiście nadstawiła czerwone szpilki do całowania. Chylińska została w ten sposób upokorzona. Co prawda na własne życzenie, ale Gogola pokazała, że śladu nie ma po wzbudzającej sympatię wszystkich telewidzów niepozornej dziewczynie o wielkim głosie.
Jeśli nawet ludzie nie byli zniesmaczeni tą sytuacją, to przypuszczam,że większość pomyślała w tamtej chwili, że Gogola to pewniak i dlatego nie wysłała na nią sms-a wierząc, że i tak ludzie na nią zagłosują. Z tym, że ci ludzie pomyśleli tak samo...



Temat: Clever, srewer;)
qrde jakie nudy, chiba sie gruba welmann z wielkim prokopem jako
prowadzacy za dlugo na wizji nie utrzyma;)



Temat: Marcin Prokop pod lupą REM. Obraził katolików?
Marcin Prokop pod lupą REM. Obraził katolików?
Śmieszne. Obrażają wszystko i wszystkich dookoła, a jak ktoś piśnie cokolwiek
na ich temat to wielka draka się z tego robi. Państwo kościelne.Koszmar.
Wstydze się tego kraju.



Temat: Telewizyjne efemerydy - pamiętacie jakies???
Prokop i Panny - kupa wielka jak prowadzący.
Testosteron w TVN - kupa wielka jak trzech prowadzących
Dwururka - strzal z kupy



Temat: Beata Grzybowska znowu w Dzien Dobry TVN!
poprzednim razem też prokop i wellman z nią rozmawiali i też się nad
nią rozczulali, jakby ją wielka krzywda spotkała ( rozmowa dotyczyła
Kajtka, którego babsko nie chciało oddać)



Temat: Dwie porażki siatkarek w Bydgoszczy
a co pan prokop robił w bydgoszczy czy aby swoją obecnością nie
wpłynął deprymującą na nasze dziewczyny widocznie w mońkach nudy
lepiej się za pieniądze klubu z mister piotrowskim pobawić się w
wielkim mieście to burak z moniek




Temat: Bo to złe kobiety są... DDTVN
i tak będzie to zapisane/zarejestrowane na stronie DDTVN, po drugie mam wielką
nadzieję że prokop to przeczyta.




Temat: Dylewicz: Jestem niewinny!
NO WŁAŚNIE. BO JAK TO MOŻE BYĆ. MY (PROKOP) JESTEŚMY CZYŚCI JAK ŁZA TYLKO TA
ZŁA EUROPA SIĘ NA NAS UWZIĘŁA. PEWNIE MACIE RACJĘ JEŚLI DOSTANIECIE WIĘCEJ
PIENIĘDZY TO TAK BĘDZIECIE TAK WIELCY JAK CI Z EUROPY I BĘDZIECIE TAK KOKSOWAĆ
ŻE NIKT WAM WTEDY NIE PODSKOCZY.



Temat: Najdalszy zasięg Słowian - specjalnie dla Ballesta
Najdalszy zasięg Słowian -Tajemniczy lud Słowianie
Tajemniczy lud Słowianie

Słowianie pojawiają się na europejskiej arenie historii jak diabeł z pudełka,
wręcz jako ostatni, najmłodszy z osiadłych, to jest nie-koczowniczych,
nie-stepowych ludów. Starożytność grecka i rzymska sprzed okresu Wędrówek Ludów
nie zna ich wcale. Były wprawdzie domysły, aby za pra-Słowian uważać Neurów i
Budynów wspomnianych przez Herodota na marginesie wydarzeń wśród Scytów około
500 roku pne., ale pierwsze pewne wiadomości o Słowianach pochodzą dopiero z
czasów równo tysiąc lat późniejszych, kiedy Prokop(iusz) z Cezarei, przyboczny
historyk i propagandysta Belizariusza, "ministra wojny" wschodnio-rzymskiego
cesarza i wielkiego odnowiciela Cesarstwa, Justyniana, spotyka ich gdzieś nad
Dunajem. Autorzy z szóstego wieku ne. piszą o Słowianach jako o ludzie nowym, i
wcześniej nie znanym, i dziwią się ich obyczajom. Z trudem można dopatrzyć się
niepewnych śladów ich obecności wśród wojsk Hunów Atylii, a więc z połowy lat
400-nych. Wcześniej historia grecka, rzymska, germańska ich nie zna (jak również
chińska, która wcześniej niż Europejczycy zauważyła obecność Hunów, Alanów i
Antów na Stepach). Również w zabytkach archeologicznych obecność Słowian daje
się stwierdzić nie wcześniej niż w V, może IV wieku na Wołyniu i Podolu.

Słowianie wydają się być "dziećmi Wędrówki Ludów". Ich wielka kariera: zajęcie w
ciągu lat 500-nych i 600-nych Bałkanów, pogórza wschodnich Alp, ziem obecnej
Słowacji, Moraw, Czech, dorzeczy Wisły, Odry i Łaby oraz górnego Dniepru (nad
środkowym Dnieprem byli wcześniej) była możliwa dlatego, że w środkowej Europie
wytworzył się obszar pustek, kiedy zamieszkujące dawniej ten obszar ludy, przede
wszystkim germańskie, przesunęły się na zachód, łupiąc Zachód Państwa Rzymskiego
i montując na gruzach Imperium własne królestwa. Okres Wędrówek ludów przyniósł
regres, cywilizacyjną zapaść, wyludnienie wielkich obszarów ziemi. Dla Środkowej
Europy Wędrówka Ludów tworzy historyczną nieciągłość, ciemne wieki, po których
na tych samych ziemiach żyje już ktoś inny.



Temat: Inna Polska..
kagan.beck napisała:

> peerelski napisała: z ziemi ukradzionej Arabom ;(
> Liga zlodziei:
> USA - skradziono Indianom
> Australia - skradziono Aborygenom
> Izrel - skradziono Arabom
>

web.archive.org/web/20050214015315/http://www.taraka.most.org.pl/slow/tajeslow.htm

Słowianie pojawiają się na europejskiej arenie historii jak diabeł z pudełka,
wręcz jako ostatni, najmłodszy z osiadłych, to jest nie-koczowniczych, nie-
stepowych ludów. Starożytność grecka i rzymska sprzed okresu Wędrówek Ludów nie
zna ich wcale. Były wprawdzie domysły, aby za pra-Słowian uważać Neurów i
Budynów wspomnianych przez Herodota na marginesie wydarzeń wśród Scytów około
500 roku pne., ale pierwsze pewne wiadomości o Słowianach pochodzą dopiero z
czasów równo tysiąc lat późniejszych, kiedy Prokop(iusz) z Cezarei, przyboczny
historyk i propagandysta Belizariusza, "ministra wojny" wschodnio-rzymskiego
cesarza i wielkiego odnowiciela Cesarstwa, Justyniana, spotyka ich gdzieś nad
Dunajem. Autorzy z szóstego wieku ne. piszą o Słowianach jako o ludzie nowym, i
wcześniej nie znanym, i dziwią się ich obyczajom. Z trudem można dopatrzyć się
niepewnych śladów ich obecności wśród wojsk Hunów Atylii, a więc z połowy lat
400-nych. Wcześniej historia grecka, rzymska, germańska ich nie zna (jak
również chińska, która wcześniej niż Europejczycy zauważyła obecność Hunów,
Alanów i Antów na Stepach). Również w zabytkach archeologicznych obecność
Słowian daje się stwierdzić nie wcześniej niż w V, może IV wieku na Wołyniu i
Podolu.

Słowianie wydają się być "dziećmi Wędrówki Ludów". Ich wielka kariera: zajęcie
w ciągu lat 500-nych i 600-nych Bałkanów, pogórza wschodnich Alp, ziem obecnej
Słowacji, Moraw, Czech, dorzeczy Wisły, Odry i Łaby oraz górnego Dniepru (nad
środkowym Dnieprem byli wcześniej) była możliwa dlatego, że w środkowej Europie
wytworzył się obszar pustek, kiedy zamieszkujące dawniej ten obszar ludy,
przede wszystkim germańskie, przesunęły się na zachód, łupiąc Zachód Państwa
Rzymskiego i montując na gruzach Imperium własne królestwa. Okres Wędrówek
ludów przyniósł regres, cywilizacyjną zapaść, wyludnienie wielkich obszarów
ziemi. Dla Środkowej Europy Wędrówka Ludów tworzy historyczną nieciągłość,
ciemne wieki, po których na tych samych ziemiach żyje już ktoś inny.




Temat: Slowianski stosunek do obcego zycia!
Tajemniczy lud Słowianie

Słowianie pojawiają się na europejskiej arenie historii jak diabeł z pudełka,
wręcz jako ostatni, najmłodszy z osiadłych, to jest nie-koczowniczych,
nie-stepowych ludów. Starożytność grecka i rzymska sprzed okresu Wędrówek Ludów
nie zna ich wcale. Były wprawdzie domysły, aby za pra-Słowian uważać Neurów i
Budynów wspomnianych przez Herodota na marginesie wydarzeń wśród Scytów około
500 roku pne., ale pierwsze pewne wiadomości o Słowianach pochodzą dopiero z
czasów równo tysiąc lat późniejszych, kiedy Prokop(iusz) z Cezarei, przyboczny
historyk i propagandysta Belizariusza, "ministra wojny" wschodnio-rzymskiego
cesarza i wielkiego odnowiciela Cesarstwa, Justyniana, spotyka ich gdzieś nad
Dunajem. Autorzy z szóstego wieku ne. piszą o Słowianach jako o ludzie nowym, i
wcześniej nie znanym, i dziwią się ich obyczajom. Z trudem można dopatrzyć się
niepewnych śladów ich obecności wśród wojsk Hunów Atylii, a więc z połowy lat
400-nych. Wcześniej historia grecka, rzymska, germańska ich nie zna (jak również
chińska, która wcześniej niż Europejczycy zauważyła obecność Hunów, Alanów i
Antów na Stepach). Również w zabytkach archeologicznych obecność Słowian daje
się stwierdzić nie wcześniej niż w V, może IV wieku na Wołyniu i Podolu.

Słowianie wydają się być "dziećmi Wędrówki Ludów". Ich wielka kariera: zajęcie w
ciągu lat 500-nych i 600-nych Bałkanów, pogórza wschodnich Alp, ziem obecnej
Słowacji, Moraw, Czech, dorzeczy Wisły, Odry i Łaby oraz górnego Dniepru (nad
środkowym Dnieprem byli wcześniej) była możliwa dlatego, że w środkowej Europie
wytworzył się obszar pustek, kiedy zamieszkujące dawniej ten obszar ludy, przede
wszystkim germańskie, przesunęły się na zachód, łupiąc Zachód Państwa Rzymskiego
i montując na gruzach Imperium własne królestwa. Okres Wędrówek ludów przyniósł
regres, cywilizacyjną zapaść, wyludnienie wielkich obszarów ziemi. Dla Środkowej
Europy Wędrówka Ludów tworzy historyczną nieciągłość, ciemne wieki, po których
na tych samych ziemiach żyje już ktoś inny.



Temat: IDOL 3.3
moje 3 grosze czyli ocena subiektywna
czyli tandeta gora
najpierw 3 slowa o jury. JURY DO WYMIANY!!!
Malenczuk- czy juror moze w programie pop propagowac narkotyki i malo tego przychodzic do pracy pod ich wplywem? (Pan M. o Adamie: "Zewszad dochadza sluchy ze repertuar masz szeroki/z uznaniem w glosie/ ale uwazam ze byles kiepski i wylecisz z programu." czy Pan M leczy sie na schizofrenie?)
Leszczu- stracilem do ciebie szcunek, promocja ulobionych "gwiazdek" nie do zniesienia. Chocby wyszli na scene i zawyli jak wilki do ksiezyca pan L. popada w ekstaze. Cytat z pamieci: (o Brodce) w tak kiepskiej piosence (Pink) nie moglas pokazac nic lepszego(tlumaczenie z Leszcza: tak wielka artystka nie moze zaspiewac czysto tak slabej piosenki). Logika panie Leszczynski- Logika. Do tego
uwagi Leszcza co do angielskiego... toz to na kpine zapkrawa. Ogladamy Panie L panski program Mopman i wszyscy widzimy ze co jak co ale angielskiego to pan nie opanowal nawet w stopniu podstawowym.
Prokop- ten pan jest tam bo uwaza ten program za promocje swojej wlasnej narcystycznej osobowosci. Prosimy o uwagi dotyczace meritum a nie rzeczy malo istotne: O Adamie: "-nie znasz angielskiego -wyuczyles sie fonetycznie-" a co to lekcja angielskiego? jesli juz to pozostala 7 tez ma problemy powazne z angielskim vide panna Karpiuk
Zapendowska -brak ogolnych uwag. najobiektywniejsza osoba w jury (ale dzisiaj i jej zdarzaly sie wpadki)
Cygan- slini sie na widok panienek zwlaszcza maloletnich ale ta uwaga dotyczy sie i reszty meskiej czesci jury patrz Leszczu i Prokop

Orkiestra:
do wymiany, szczegonie aranzer (taki pewnie jest) Gitarzysta solowy wypad z baru- solowka z Alicia Keys- czlowieku wez ty tego posluchaj na spokojnie
czlowiek od udzwiekowienia: wiem ze pomagasz niektorym (glosna orkiestra, glosny chorek i tak ukrywamy niedostatki glosowe coniektorych -Brodka- refreny spiewal jej chorek) Ale jak ktos spiewa piosenke nastrojowa wez ze podnies mu mikrofon, ucisz chiorek, ucisz orkiestre daj spiewac czlowiekowi (piosenka Adama czlowiek za stolem minserskim chyba jest gluchy)
Uczestnicy:
Brodka: lolitka ktora skonczy ja Ala Janosz, choc o zgrozo moze wygrac te zawody
Kalina: najlepsza wokalistka z kobitek



Temat: Zagłada dynowskich Żydów
Gehenna dynowskich Żydów u "Czumaka"
O tragedii dynowskich Żydów pisze też pokrótce Jurij Boreć
(Paszkowśkyj), późniejszy buławny "Czumak" w sotni "Hromenki", w
książce "Z najkraszczymy" (str. 24 i 25). Boreć urodził się i
wychował we wsi Łubno. W 1939 r. był właścicielem sklepiku z
materiałami krawieckimi w Dynowie.

"W pierwszych dniach niemieckiej okupacji miasto (Dynów) było
martwe. Wszystkie żydowskie sklepy były zamknięte. Nie było żadnej
władzy administracyjnej i polskie szumowiny zaczęły nocami rabować
sklepy. Poprosiłem właściciela kamienicy, żeby uważał na nasz sklep,
a sam postanowiłem przeczekać kilka dni w wiosce (Łubno) u rodziców.
Wojna wojną, a pracy na gospodarce nie można zatrzymać. Póki co,
handel w sklepach był niemożliwy, bo nikt nie znał cen, ani kursu
waluty.

Gdzieś tydzień później postanowiłem pójść do Dynowa. Może uda mi się
otworzyć sklep... Po drodze, blisko miasta, obok ścieżki na
pastwisku były dwa wielkie, świeże nasypy. Wyglądały jak wielkie
kopce zmagazynowanych na zimę ziemniaków, tylko czemuś dookoła pełno
było krwi...

W mieście ruina. Wszystkie sklepy pootwierane i święcą pustkami. Nie
widać ani jednego Żyda. Nasz sklep również otwarty i pusty. W domu
Prokopów dowiedziałem się o ostatnich wydarzeniach w mieście.
- W piątek - opowiadał Jurko - powiedli kilkudziesięciu Żydów w
stronę Łubna i tam słychać było długie serie automatów. W sobotę
zebrali wszystkich Żydów i pognali z pakunkami i dziećmi na rękach
półtora kilometra do brzegu Sanu. W tamtym miejscu woda była
głęboka - około metra i tam kazali im przechodzić na drugą stronę. I
wtedy stało się coś nieoczekiwanego. Kiedy kilka tysięcy Żydów
zaczęło chaotycznie przechodzić przez rwącą wodę, moskiewska władza
na drugim brzegu zaczęła strzelać po wodzie na znak, że ich nie chce
przyjąć. Z tyłu po Żydach strzelali Niemcy. W wodzie wybuchła
straszna panika. Rwący nurt porywał starszych, dzieci, zawiniątka i
wszystko płynęło w dół. Strach przed Niemcami był silniejszy i
Żydzi, zmagając się z wodą, szli pod moskiewskie kule na wschodni
brzeg Sanu.

Tak najkulturalniejsze państwo w sercu Europy, a zarazem
najsilniejsze imperium świata, w ciągu dwóch dni załatwiło swoje
porachunki z sześcioma tysiącami Żydów w Dynowie, czym napisało
najstraszliwsze karty historii swoim przyszłym pokoleniom."



Temat: Armia: Prabhakaran zginął uciekając z okrążenia
alex-alexander napisał:

> Walczyl o wolnosc dla Tamilow. Rozumujac logicznie dalej Kosciuszko
> czy gen. Grot-Rowecki tez byli terrorystami?

No ba, tylko, ze wtedy moglo sie to nazywac nie "terrorysci", ale "polscy
bandyci" na przyklad...
Co ciekawsze, usprawiedliwianie rzezi cywilow w Nangar Khel, bo tam byc moze
byli jacys talibowie, to tak jakby usprawiedliwiac hitlerowska pacyfikacje
Warszawy, bo byli tam jacys "polscy terrorysci".
No i wreszcie te wielkie billboardy z napisem "Tradycja zobowiazuje" jak polscy
wojacy zostali wyslani do okupacji Iraku i Afganistanu. Pewnie taka tradycja jak
Haiti - 1803, Samosierra - 1808 czy Czechoslowacja - 1968. Tez, ku..., tradycja.

Co to sie z tym biednym krajem porobilo?!? Ch...nia z grzybnia :(
___________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: Mam Talent -odcinek 1
mam mieszane uczucia. uwielbiam pasjami wersje brytyjska i bardzo
czekalam na polska. no i chyba oczekiwania mi sie jednak troche
minely z tym co zobaczylam. przede wszystkim wersja brytyjska jest
straszliwie kopiowana, wlaczajac w to sposob ubrania prowadzacych (a
Prokop i Holownia do piet nie dorastaja Antowi i Decowi), ich teksty
i teksty jurorow. przy pelnej swiadomosci, ze jest to format, to
chyba az tak dokladnie scenariusza powtarzac nie musieli...

druga rzecz to sposob montowania - potwornie chaotyczny. zamiast
eliminacji z jednego miasta w kazdym odcinku to taka sieczka,
fragmenty w pigulach tak pociete, ze wlasciwie z niewielu bylo
wiadomo, o co chodzi. i z deka irytujace byly w pierwszym programie
te teksty z puli: "to byl pierwszy raz w tym programie, kiedy...".
to byla pierwsza owacja na stojaco w tym programie. to byl pierwszy
raz w tym programie gdy publicznosc sie za toba wstawila. no kurde,
jasne ze to pierwszy raz, bo to BYL PIERWSZY PROGRAM. mogli
podsumowania zachowac na pozniejsze odcinki.

jurorzy... hmm. tez spodziewalam sie troche czegos innego. ze moze
beda wiecej mowic od siebie, a mniej leciec tekstami z wersji
brytyjskiej. Chylinska mnie drazni, ale ona mnie drazni od zawsze,
bo mam wrazenie ze ten jej "luz" jest nie do konca szczery, taki
troche wystudiowany i pod publiczke i nijak nie moge tego wrazenia
przemoc. Foremniak ma byc polska wersja Amandy Holden - i jest.
Chylinska chyba raczej miala byc kims takim jak Sharon Osbourne z
wersji amerykanskiej - mnie nie przekonuje. no i Wojewodzki,
wiadomo, ma byc po raz kolejny polska odpowiedzia na Simona Cowella.
juz po Idolu wiadomo bylo, ze mu do Cowella daleko. generalnie
wiadomo, czego sie mozna bylo spodziewac, wiec mnie nie rozczarowal,
ale tez nie zachwycil. no, po prostu nie zrobil na mnie zadnego
wrazenia.

a jesli chodzi o samych uczestnikow - jakos w pierwszym odcinku nikt
mnie nie powalil. i tez pokazali glownie kopie z numerow, ktore
zrobily najwieksze zamieszanie w wersjach brytyjskiej i
amerykanskiej: wiec byla mala dziewuszka z wielkim glosem
(aczkolwiek sluchem duzo gorszym), byl tanczacy piesek, byl "quick
change act", nawet "baton twirling" sie tam znalazlo.

mnie osobiscie najbardziej podobal sie gosc od zonglerki
kontaktowej, chlopiec grajacy na pianinie (ale nie tyle ze wzgledu
na jakis oszalamiajacy talent, bo gral poprawnie, ale nie
zachwycajaco - ale mam malego synka i mali uroczy chlopcy mnie
rozczulaja :P) i... gosc na motorze :D poskladal mnie totalnie,
myslalam, ze jakies akrobacje na tym motocyklu bedzie wykonywal, co
najmniej przez sciane ognia przejedzie, a tu - ptaszek :D

ogolne wrazenie mam takie sobie, po pierwszym odcinku jestem chyba
jednak rozczarowana.




Temat: Moździerz strzelał byle gdzie
Moździerz strzelał byle gdzie
"Moździerz strzelał byle gdzie
W czasie prokuratorskiego eksperymentu w Afganistanie strzał z moździerza omal
nie trafił polskich saperów - dowiedziała się >>Gazeta<<."

A ja mam w domu taki noz, ktory kroi byle co. Kwestia wiedziec do czego i po
co sie go uzywa. I mam zapalki, ktore podpalaja byle co...
Tak jak nie daje sie dziecku zapalek, bo wiadomo ze bedzie nieszczescie, tak
nie powinno sie wysylac polskich wojakow by napadali i okupowali inne kraje,
bo wiadomo ze kogos na pewno ukatrupia.
Zadne usprawiedliwienie...
______________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia
pomoc i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone
sa wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel
i tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak
oczywisty bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa
uwierzyc nikt, kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu
zycie uplywa na przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus
takiemu. Teorii Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza
wszyscy, Reynevan nie akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: ''Sprowadziła nas tu rozpacz'' - demonstracja r...
''Sprowadziła nas tu rozpacz'' - demonstracja r..
" Kilkadziesiąt osób pikietuje we wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości w
Warszawie. W proteście przeciwko sytuacji w wymiarze sprawiedliwości biorą
udział żony żołnierzy aresztowanych w związku ze śmiertelnym ostrzałem cywilów w
Afganistanie."

Moze jeszcze napisza jakas petycje, zeby zrehabilitowac wszystkie obce wojska
okupujace kiedykolwiek Polske? Toz to przeciez byly tzw. "misje stabilizacyjne",
"wprowadzanie demokracji", "walka z terroryzmem" itp.
A rozpaczliwe jest to, ze ktos w takie bzdury wierzy...

______________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia pomoc
i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone sa
wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel i
tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak oczywisty
bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa uwierzyc nikt,
kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu zycie uplywa na
przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus takiemu. Teorii
Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza wszyscy, Reynevan nie
akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: Lisek: Polska polityka zagraniczna stoi na stra...
Lisek: Polska polityka zagraniczna stoi na stra...
"Zdaniem Liska, polska polityka zagraniczna oparta jest na umacnianiu i
wspieraniu demokracji, równości, solidarności, praworządności, praw człowieka
oraz szacunku dla prawa międzynarodowego."

Jeszcze zapomnial wspomniec o tzw. "bratniej pomocy", tzw. "stabilizacji" i
tzw. "walce z terroryzmem". Czy polscy politycy uwazaja polskie spoleczenstwo
za bande takich samych baranow jak oni sami?
__________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia
pomoc i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone
sa wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel
i tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak
oczywisty bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa
uwierzyc nikt, kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu
zycie uplywa na przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus
takiemu. Teorii Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza
wszyscy, Reynevan nie akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')




Temat: 2130 Nangar Khel - zespół obraził polską armię?
2130 Nangar Khel - zespół obraził polską armię?
"Chociaż wokalista Bartłomiej Zaborowski podkreśla, że protest-song nie jest
skierowany przeciwko żołnierzom, lecz pokazuje zakłamanie na szczytach władzy,
to i tak w polskich mediach odezwały się głosy piętnujące utwór."

Ja znalazlem kilka przyczyn:
- "w sraczu napis: >>mordercy dzieci<<" - slowko "sracz" jest takie przasne,
- "pier... fikcja" - jak to tak "fikcja" nazwac oficjalna propagande rzadzacych?
- "misja pokojowa" - chcieli by bylo "bratnia pomoc" - to bardziej przemawia
ze wzgledu na historie polskich interwencji zbrojnych w osciennych krajach,
- "ludobojstwo" - a mialo byc "stabilizacja"...

____________________________________

"Drosselbart, wlazlszy na woz, agitowal. Kazal. Ze to, co sie wlasnie wokol
dzieje, to wcale nie wojna i nie lupiezczy najazd bynajmniej, ale bratnia
pomoc i misja pokojowa, a wszelkie orezne akcje bozych wojownikow wymierzone
sa wylacznie przeciwko biskupowi wroclawskiemu, ktory jest lotr, ciemiezyciel
i tyran. Bynajmniej nie przeciwko slaskiemu ludowi pobratymczemu, bo my, bozy
wojownicy, lud slaski kochamy wielce, dobro ludu slaskiego nam na sercu lezy.
Tak lezy, ze jeju-jeju, i tak nam dopomoz pambu.

Drosselbart kazal z wielkim zapalem, sprawial wrazenie, ze sam wierzy w to, co
mowi. Raynevan oczywiscie wiedzial, ze Drosselbart nie wierzy, ze mowi to, co
kazali mu mowic Prokop i Markolt. Jak ludzie z pozoru rozsadni, dziwil sie
Reynevan, moga mniemac, ze ktokolwiek uwierzy w tak grubo szyty i tak
oczywisty bzdet, jak ta "misja pokojowa"? W cos takiego nie ma wszak prawa
uwierzyc nikt, kto ma w glowie chocby krztyne oleju. Nawet kmiot, ktoremu
zycie uplywa na przerzucaniu gowna z jednej kupy na druga, nie da wiary czemus
takiemu. Teorii Szarleja, ze w odpowiednio dlugo powtarzana bzdure uwierza
wszyscy, Reynevan nie akceptowal."

(Andrzej Sapkowski, 'Bozy bojownicy')
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 1 z 3 • Znaleziono 109 wyników • 1, 2, 3