Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekt technologiczny





Temat: Pierwszy inestor na Modrzewinie!!!
...dla przykładu projekt parku technologicznego nastawionego na
współpracę uczelni z biznesem i do tego postawienia na hi-tech.
Jakoś po raz drugi dzisiaj Koszalin podaję, ale tak wyszło. ;)
(cyt.za wnp.pl).

Koszalin (Zachodniopomorskie) chce przyciągnąć do siebie firmy
wysokich technologii (hi-tech).
W poniedziałek prezydent miasta, marszałek województwa
zachodniopomorskiego, rektor miejscowej politechniki i prezes
wrocławskiej spółki REC podpisali list intencyjny w sprawie
utworzenia parku technologicznego.

Park ma docelowo znaleźć się w campusie Politechniki Koszalińskiej
przy ul. Racławickiej. Według kanclerza uczelni dr Artura Wezgraja
planuje się, że w ciągu 2-3 lat dla firm wysokich technologii
zostanie przeznaczone w tym miejscu 3-4 tys. m kw. powierzchni
biurowej.

Ze wstępnych szacunków wynika, że utworzenie tej powierzchni będzie
kosztować ok. 10 mln zł. Koszt jednego stanowiska pracy w zależności
od jego wyposażenia może wynosić od 10 to 15 tys. euro.

Na realizację projektu - jak dodał prezydent Koszalina Mirosław
Mikietyński - miasto i uczelnia zamierzają pozyskać pieniądze z Unii
Europejskiej. Stosowny wniosek złożymy na początku przyszłego roku -
wyjaśnił Mikietyński.

Pierwszą firmą, która chce wejść do koszalińskiego parku
technologicznego, jest wrocławska spółka Research & Engineering
Center (REC), zajmująca się m.in. tworzeniem oprogramowania do
przeznaczonych na rynek azjatycki nowoczesnych pralek koncernu
Bosch, urządzeń medycznych firmy Siemens oraz multimedialnego
wyposażenia samochodów.

Przewodniczący rady nadzorczej REC Krzysztof Kuliński poinformował w
poniedziałek na konferencji prasowej, że spółka zaczęła już
kompletowanie zespołu dla swojego koszalińskiego oddziału.

Planujemy zatrudnienie do końca przyszłego roku w Koszalinie 70 osób
i zajęcie docelowo 1-1,2 tys. m kw. powierzchni. Na początek
będziemy pracować na 200 m kw. - wyjaśnił Kuliński.

Rektor PK prof. Tomasz Krzyżyński dodał, że park technologiczny ma
być przedsięwzięciem funkcjonującym poza strukturami uczelni, ale
dającym pracę absolwentom politechniki.

O tym, jaką park technologiczny będzie miał formę organizacyjną,
jeszcze nie postanowiono. Może to być spółka lub fundacja.




Temat: PZL Świdnik sprzedany
offset? proszę

Amerykańskie inwestycje i zamówienia offsetowe w Polsce w 2009 roku
osiągnęły
wartość 5 mld dol. - ustaliła "Rz"
Zobowiązania kompensacyjne Lockheed Martin wynikające z kontraktu na
dostawę 48
samolotów F-16 sięgają w sumie 6 mld dol. W 2009 roku osiągnąnęły
one pułap 5
mld, co oznacza, że znacznie wyprzedzają harmonogram rozpisany do
2013 r.
Najnowszym projektem jest stworzenie możliwości serwisowania
samolotów w Polsce,
w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. Przedłużają się
jednak
uzgodnienia dotyczące zakresu remontów i zaangażowania Lockheeda w
ten projekt.
Polska strona naciska, by rozszerzyć maksymalnie zakres prac
remontowych w
Bydgoszczy, tak aby wykorzystać w pełni kompetencje bydgoskiej firmy
i
uniezależnić Siły Powietrzne od kosztownej opieki technicznej
Lockheeda.
6 mld dolarów - taką wartość mają zobowiązania offsetowe Lockheed
Martin
Wśród najważniejszych projektów, które pozwoliły rozliczyć się
Amerykanom z
zobowiązań kompensacyjnych, są przedsięwzięcia wielomilionowej
wartości, m.in. w
skarżyskim Mesko (produkcja nowoczesnej amunicji) czy (zakończony
już) montaż
silników samolotowych w WSK Rzeszów i dziesiątki innych
rozproszonych w całej
gospodarce przedsięwzięć.
Nie wszystko się jednak udało. Z pierwotnej umowy wykreślono budowę
elektrowni
wiatrowych w warszawskim Radwarze czy remonty awionetek w
Bydgoszczy, bo te
projekty okazały się nieopłacalne. Rząd sam zrezygnował z budowy
amerykańskiej
wersji Rejestru Usług Medycznych i niezwykle kosztownego systemu
specjalnej
łączności dla policji i ratownictwa Tetra. Akcelerator
Technologiczny na
Uniwersytecie Łódzkim - po kilku latach zakończył działalność, bo
postanowili o
tym sami organizatorzy.
Krytykowany na początku za słaby poziom technologiczny off-set w
kilku
przypadkach był jednak katalizatorem innowacyjnych przedsięwzięć.
Taką przemianę
dzięki pomocyLockheeda przeszedł m.in. warszawski Instytut
Lotnictwa. Dziś
należy do elitarnej, światowej czołówki ośrodków badających
wytrzymałość
materiałów wykorzystywanych w produkcji silników i struktur statków
powietrznych. Wśród zleceniodawców ośrodka jest czołówka awiacyjnej
branży:
Boeing, Airbus, General Electric, Pratt & Whitney, Sikorsky Aircraft
(UTC), EADS
Casa i MTU.






Temat: Przy Niemierzyńskiej powstanie Park Naukowo-Tec...
Statuetka InfoStat dla Szczecina!
"Piotr Krzystek Prezydent Szczecin został wyróżniony za wspieranie
społeczeństwa informacyjnego przez Komitet Organizacyjno-Programowy
obchodów Światowego Dnia Społeczeństwa Informacyjnego w Polsce w
2008 r.

Rok pracy nad strategicznym celem Szczecina – czyli rozwój IT jest
już dostrzegany. Szczecin znalazł się w gronie najlepszych w Polsce –
powiedział Marek Dymek pełnomocnik prezydenta miasta ds. rozwoju
społeczeństwa informacyjnego.

Szczecin wyróżniony został szczególnie za:

- inicjowanie i wspieranie projektów służących popularyzacji i
promocji idei społeczeństwa informacyjnego.
Szczególnie za współorganizację Konferencji INFOTRENDY 2008
Szczecińskie Dni Informatyki wraz z Uniwersytetem Szczecińskim i
Niezależnym Zrzeszeniem Studentów; wsparcie i patronat nad
konferencją Problemy Społeczeństwa Informacyjnego będącą częścią
obchodów Światowego Dnia Społeczeństwa Informacyjnego oraz wsparcie
i patronat nad Netcamp-em – spotkaniami branży internetowej
- współpracę z firmami informatycznymi, uczelniami wyższymi i
środowiskiem studenckim w celu rozwoju branży nowych technologii
oraz promocji zatrudnienia i kariery w branży IT.
Szczególnie za wsparcie i patronat nad projektem „Drogowskazy
Kariery” organizowanym przez Niezależne Zrzeszenie Studentów;
patronat nad projektem „BLStream Patronage08” promującym praktykę i
zatrudnienie w firmie informatycznej dla studentów Politechniki
Szczecińskiej i Uniwersytetu Szczecińskiego
- zaangażowanie internetowej społeczności lokalnej w budowanie
nowoczesnego wizerunku miasta.
Szczególnie za organizację konkursu „Pokażmy Szczecin Światu”
polegającego na budowie trójwymiarowego wirtualnego Szczecina w
Google Earth; wsparcie społecznej akcji „Szczecin w Monopoly”
- wizję miasta jako metropolii stawiającej na innowacyjność oraz
rozwój branży nowych technologii.
Szczególnie za projekt e-Urząd – otwartość urzędu na nowoczesne
metody obsługi Interesantów;
projekt Centrum Wspierania Innowacji – Szczeciński Park Naukowo-
Technologiczny „POMERANIA”.

Wręczenie nagród odbyło się 15 maja, podczas Wielkiej Gali
Społeczeństwa Informacyjnego w Zamku Ujazdowskim w Warszawie.

Więcej informacji na:
www.pti.org.pl/sdsi2007/
www.pti.org.pl/
2008/05/16"



Temat: Łódzka Dolina Krzemowa
Łódzka Dolina Krzemowa
lodz.naszemiasto.pl/gospodarka/764173.html
Cicha, zalesiona okolica, nowoczesne warunki, niskie czynsze i fachowa pomoc.
Łódzki Inkubator Technologiczny to pierwszy element projektu Łódzkiego
Regionalnego Parku Naukowo-Technologicznego. Park to spółka zawiązana przez
miasto, samorząd wojewódzki, uczelnie i Centrum Handlowe Zjazdowa.

W Inkubatorze przy ul. Dubois 114/116 mogą pojawić się młode firmy i studenci
planujący działalność gospodarczą. Warunkiem jest prowadzenie działalności w
branżach nowoczesnych technologii, m.in.: informatyce, produkcji leków,
ochronie środowiska, biotechnologii. Decyzje o przyjęciu firm podejmować
będzie komitet naukowy. Na początek firmy otrzymują zniżkę w czynszu wynoszącą
75 proc., zapłacą po 20 zł za mkw. biura. Otrzymują w pełni wyposażone biuro,
komputer, fax, drukarkę, dostęp do Internetu.

- Będziemy wspomagać firmy doradztwem prawnym, naukowy i organizacyjnym.
Oferujemy szkolenia, promocję i organizację spotkań biznesowych - zapowiada
Tomasz Rychlewski, prezes spółki Łódzki Regionalny Park Naukowo-Technologiczny.

Po roku czynsz będzie z 50-procentową ulgą, a po dwóch latach firma musi
stanąć na nogi. Park ma zamiar oferować tereny pod budowę własnej siedziby lub
wynajem, już bez preferencji, powierzchni biurowych.

- Nasz teren to 14 hektarów, na których zamierzamy wybudować laboratorium,
centrum konferencyjno-hotelowe i siedziby dla firm. To zalążek łódzkiej Doliny
Krzemowej - mówi prezes Rychlewski.

Inkubator dziś to nowoczesny biurowiec przeznaczony dla 15 podmiotów.

Arek Młynarczyk, student Politechniki Łódzkiej, jest jednym z pierwszych,
którzy zasiedlą Inkubator.

- Zajmuję się oprogramowaniem do telefonów komórkowych. Postanowiłem założyć
dwuosobową firmę. Inkubator pomoże mi załatwić wszystkie formalności i
udostępni nowoczesną siedzibę - mówi A. Młynarczyk.

Uruchomiona właśnie inwestycja warta jest 3,6 mln zł. Powstała przy
współudziale środków unijnych. Projekt rozbudowy Inkubatora trafił na listę
priorytetową inwestycji unijnych w latach 2007-13 z maksymalną 85-procentową
dotacją z Unii. W sumie Park Naukowo-Technologiczny ma otrzymać 65 mln zł.
Docelowo Inkubator będą tworzyły cztery budynki o powierzchni 5 tys. mkw.
Siedziby znajdzie tam 50 firm.




Temat: Amerykańskie inwestycje offsetowe juz 5 mld
Amerykańskie inwestycje offsetowe juz 5 mld
Lockheed Martin wykonał większą część zobowiązań offsetowych

Amerykańskie inwestycje i zamówienia offsetowe w Polsce w tym roku osiągną
wartość 5 mld dol. - ustaliła "Rz"
Zobowiązania kompensacyjne Lockheed Martin wynikające z kontraktu na dostawę
48 samolotów F-16 sięgają w sumie 6 mld dol. W tym roku osiągną one już pułap
5 mld, co oznacza, że znacznie wyprzedzają harmonogram rozpisany do 2013 r.
Najnowszym projektem jest stworzenie możliwości serwisowania samolotów w
Polsce, w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. Przedłużają się
jednak uzgodnienia dotyczące zakresu remontów i zaangażowania Lockheeda w ten
projekt. Polska strona naciska, by rozszerzyć maksymalnie zakres prac
remontowych w Bydgoszczy, tak aby wykorzystać w pełni kompetencje bydgoskiej
firmy i uniezależnić Siły Powietrzne od kosztownej opieki technicznej Lockheeda.
6 mld dolarów - taką wartość mają zobowiązania offsetowe Lockheed Martin
Wśród najważniejszych projektów, które pozwoliły rozliczyć się Amerykanom z
zobowiązań kompensacyjnych, są przedsięwzięcia wielomilionowej wartości, m.in.
w skarżyskim Mesko (produkcja nowoczesnej amunicji) czy (zakończony już)
montaż silników samolotowych w WSK Rzeszów i dziesiątki innych rozproszonych w
całej gospodarce przedsięwzięć.
Nie wszystko się jednak udało. Z pierwotnej umowy wykreślono budowę elektrowni
wiatrowych w warszawskim Radwarze czy remonty awionetek w Bydgoszczy, bo te
projekty okazały się nieopłacalne. Rząd sam zrezygnował z budowy amerykańskiej
wersji Rejestru Usług Medycznych i niezwykle kosztownego systemu specjalnej
łączności dla policji i ratownictwa Tetra. Akcelerator Technologiczny na
Uniwersytecie Łódzkim - po kilku latach zakończył działalność, bo postanowili
o tym sami organizatorzy.
Krytykowany na początku za słaby poziom technologiczny off-set w kilku
przypadkach był jednak katalizatorem innowacyjnych przedsięwzięć. Taką
przemianę dzięki pomocyLockheeda przeszedł m.in. warszawski Instytut
Lotnictwa. Dziś należy do elitarnej, światowej czołówki ośrodków badających
wytrzymałość materiałów wykorzystywanych w produkcji silników i struktur
statków powietrznych. Wśród zleceniodawców ośrodka jest czołówka awiacyjnej
branży: Boeing, Airbus, General Electric, Pratt & Whitney, Sikorsky Aircraft
(UTC), EADS Casa i MTU.




Temat: Nagroda dla prezydenta miasta
Nagroda dla prezydenta miasta
"Statuetka InfoStat dla Szczecina
Piotr Krzystek Prezydent Szczecin został wyróżniony za wspieranie
społeczeństwa informacyjnego przez Komitet Organizacyjno-Programowy
obchodów Światowego Dnia Społeczeństwa Informacyjnego w Polsce w
2008 r.

Rok pracy nad strategicznym celem Szczecina – czyli rozwój IT jest
już dostrzegany. Szczecin znalazł się w gronie najlepszych w Polsce –
powiedział Marek Dymek pełnomocnik prezydenta miasta ds. rozwoju
społeczeństwa informacyjnego.

Szczecin wyróżniony został szczególnie za:

- inicjowanie i wspieranie projektów służących popularyzacji i
promocji idei społeczeństwa informacyjnego.
Szczególnie za współorganizację Konferencji INFOTRENDY 2008
Szczecińskie Dni Informatyki wraz z Uniwersytetem Szczecińskim i
Niezależnym Zrzeszeniem Studentów; wsparcie i patronat nad
konferencją Problemy Społeczeństwa Informacyjnego będącą częścią
obchodów Światowego Dnia Społeczeństwa Informacyjnego oraz wsparcie
i patronat nad Netcamp-em – spotkaniami branży internetowej
- współpracę z firmami informatycznymi, uczelniami wyższymi i
środowiskiem studenckim w celu rozwoju branży nowych technologii
oraz promocji zatrudnienia i kariery w branży IT.
Szczególnie za wsparcie i patronat nad projektem „Drogowskazy
Kariery” organizowanym przez Niezależne Zrzeszenie Studentów;
patronat nad projektem „BLStream Patronage08” promującym praktykę i
zatrudnienie w firmie informatycznej dla studentów Politechniki
Szczecińskiej i Uniwersytetu Szczecińskiego
- zaangażowanie internetowej społeczności lokalnej w budowanie
nowoczesnego wizerunku miasta.
Szczególnie za organizację konkursu „Pokażmy Szczecin Światu”
polegającego na budowie trójwymiarowego wirtualnego Szczecina w
Google Earth; wsparcie społecznej akcji „Szczecin w Monopoly”
- wizję miasta jako metropolii stawiającej na innowacyjność oraz
rozwój branży nowych technologii.
Szczególnie za projekt e-Urząd – otwartość urzędu na nowoczesne
metody obsługi Interesantów;
projekt Centrum Wspierania Innowacji – Szczeciński Park Naukowo-
Technologiczny „POMERANIA”.

Wręczenie nagród odbyło się wczoraj 15 maja, podczas Wielkiej Gali
Społeczeństwa Informacyjnego w Zamku Ujazdowskim w Warszawie.
Więcej informacji na
www.pti.org.pl/sdsi2007/
www.pti.org.pl/
2008/05/16"

ale jaja! coś jednak potrafi



Temat: Drzwi wewnętrzne - które wybrać?
Od firmy Drewood
Firma Drewood (www.drewood.pl) działając od ponad 30 lat, w tym od
przeszło 10 lat na wymagającym rynku mazowieckim, realizując wiele
trudnych i nietypowych projektów, do tego roku nie spotkała się z
podobnymi opiniami.

Rok 2008 był dla firmy rokiem intensywnego rozwoju. Zrealizowaliśmy
inwestycję współfinansowaną ze środków europejskich, w wyniku czego
niemal wszystkie działy firmy zostały zreorganizowane. Tak gruntowna
przebudowa ustabilizowanej struktury, pociągała ryzyko wystąpienia
pewnych niedociągnięć organizacyjnych w niektórych działach firmy.

Analizując sytuację, stwierdziliśmy iż część opisanych zdarzeń (nie
jesteśmy w stanie zidentyfikować wszystkich, mamy tylko nadzieję, że
pozostałe są prawdziwe) była skutkiem niedociągnięć z naszej strony,
zarówno organizacyjnych jak i technologicznych. Nowy proces
technologiczny nie funkcjonował w pełni poprawnie na wszystkich jego
etapach. Ponadto, i to jest zrozumiałe, w tak krótkim czasie nie
wszyscy pracownicy naszej firmy w wystarczającym stopniu
przystosowali się do zaistniałych zmian.

Za zaistniałe sytuacje, wszystkich niewłaściwie obsłużonych
Klientów, serdecznie przepraszamy. Jednocześnie zapewniamy, iż
wszystkie zauważone przez nas niedociągnięcia oraz Państwa opinie
zmobilizowały nas do podjęcia zdecydowanych kroków w celu ich
wyeliminowania. Jesteśmy przekonani, iż poczynione działania
zaowocują sprawnym funkcjonowaniem całej organizacji.

Przy okazji, chcemy zwrócić Państwa uwagę na następującą kwestię.

Produkcja wyrobów z drewna, a w szczególności na zamówienie jest z
natury bardzo wymagająca. Wszystkie wyroby produkujemy na
zamówienie, w oparciu o indywidualne projekty. Realizując
kilkadziesiąt takich zamówień miesięcznie, zdarzają się sytuacje, w
których założony projekt wymaga zmian, a co za tym idzie
przerobienia lub wykonania nowych elementów, co w efekcie przedłuża
realizację zamówienia. Jednocześnie zapewniamy, że w każdym
przypadku dążymy do polubownego załatwienia sprawy, odpowiednio
rekompensując niedogodności.




Temat: ````````````````````BIEGUN ROZWOJU````````````````
````````````````````BIEGUN ROZWOJU````````````````
Szanse na biznes biotechnologiczny
PAIiIZ, ggs, 2005-09-02
Według Colliers International Poland, zagraniczne firmy z sektora
biotechnologii zainteresowane są wynajmem powierzchni laboratoryjnej w
Polsce. To wynik badania przeprowadzonego na zlecenie Jagiellońskiego Centrum
Innowacji.

Colliers International, jedna z największych światowych firm doradczych w
zakresie nieruchomości, przeprowadziła badanie, którego celem było
sprawdzenie zapotrzebowania na wynajem specjalistycznej powierzchni
laboratoryjnej oferowanej przez parki technologiczne z inkubatorami. Badanie
przeprowadzono wśród 28 firm europejskich, 195 polskich oraz 48
amerykańskich. Wynika z niego, że przynajmniej 30% ankietowanych firm sektora
biotechnologicznego i farmaceutycznego, zainteresowanych jest wynajmem
powierzchni laboratoryjnej w Polsce.

Według Daniela Cordeau, eksperta Colliers Intenational, kraj taki jak Polska
ma obecnie duże szanse przyciągnąć inwestycje zagranicznych firm
biotechnologicznych. Można tego dokonać poprzez rozwój i promocję zasobów,
którymi już dysponujemy: wykwalifikowaną kadrę naukową, szeroki dostęp do
ośrodków i instytucji naukowych, niższy poziom płac w porównaniu z rynkami
Europy Zachodniej i Ameryki Północnej, niższe koszty wynajmu specjalistycznej
powierzchni laboratoryjnej, stosunkowo duży lokalny rynek zbytu oraz prężnie
rozwijający się rynek finansowo-bankowy.

Pierwszym środkowoeuropejskim przedsięwzięciem nakierowanym na tworzenie i
rozwój projektów hi-tech w sektorach biotechnologii i biomedycyny oraz na
rozwój i komercyjne wdrożenia bioproduktów we współpracy z przemysłem, jest
Jagiellońskie Centrum Innowacji Sp. z o. o. Zostało ono powołane przez
Uniwersytet Jagielloński 24 czerwca 2004 roku w celu zdobywania finansowania,
organizacji i zarządzania parkiem technologicznym z inkubatorem w Krakowie.
Park technologiczny z inkubatorem będzie miał 5 000 m2 powierzchni i w
całości zostanie oddany do użytku w 2008 roku. Najemcy dostaną do dyspozycji
nowoczesne laboratoria klasy A/B (suche i mokre) o łącznej powierzchni 2 200
m2. Na wybudowanie obiektu firma przeznaczy 10 mln Euro. Projekt finansują
m.in.: Uniwersytet Jagielloński, Unia Europejska, bank kredytujący.




Temat: śpieszmy się z Parkiem Technologicznym
śpieszmy się z Parkiem Technologicznym
...tym bardziej, że budynek dla logistyki ma powstać dopiero za dwa
lata. Listy intencyjne zaangazowania potencjalnych zainteresowanych
inwestowaniem w Elblągu trzeba zacząć podpisywac już. Ciekaw jestem
jak to wygląda w urzędzie miejskim naszego miasta.

Poniższy przykład jest z Białogardu, ale myślę, że warto go
przytoczyć.
Okazuje się, że i inkubator technologiczny, też potrafi przyciągać
znaczące podmioty skore do inwestycji (tak sobie od razu pomyślałem
o Elbląskim Inkubatorze Przedsiębiorczości). Cyt. za PAIiIZ:

"Amerykanie otwierają zakład w Białogardzie
17 lipca amerykańska firma Valassis otworzyła swoją filię w Polsce.
Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali wspólnie Al Schulz - Prezes
Zarządu firmy Valassis, Witold Jabłoński - Wicemarszałek Województwa
Zachodniopomorskiego oraz Krzysztof Bagiński - Starosta Powiatu
Białogardzkiego.
Uruchomienie firmy jest wynikiem współpracy zapoczątkowanej
podpisaniem 15 listopada 2007 roku listu intencyjnego pomiędzy
inwestorem a samorządami. Początkowo powstanie 160 stałych miejsc
pracy, z czasem liczba ta sięgnie 300. Inwestor w pierwszej
kolejności zatrudnił mieszkańców powiatu białogardzkiego. Wszyscy
nowi pracownicy przeszli już odpowiednie szkolenia, a 20 z nich
przez kilka miesięcy zdobywało doświadczenie w oddziale Valassis w
Wielkiej Brytanii. Dla Białogardzian każde nowe miejsce pracy jest
bardzo cenne, gdyż powiat ten cechuje wysokie, 29-procentowe
bezrobocie.
Firma Valassis prowadzi działalność w branży marketingowej i zajmuje
się organizowaniem oraz przeprowadzaniem kampanii promocyjnych z
wykorzystaniem bonów towarowych. Zakład w Białogardzie, który
ulokowany jest w nowo powstałym budynku Inkubatora Technologicznego,
będzie zajmować się cyfrowym przetwarzaniem bonów towarowych i
dowodów kasowych.
O umiejscowieniu inwestycji w Białogardzie zadecydowały m.in. dobre
skomunikowanie zakładu, dostępność potencjalnych pracowników,
atrakcyjna nieruchomość, niskie koszty prowadzenia działalności oraz
wsparcie Powiatowego Urzędu Pracy. Projekt obsługiwały Polska
Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Centrum Obsługi
Inwestora Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
(COI - UM Województwa Zachodniopomorskiego)"




Temat: Komisarz UE o Rospudzie.
humbak napisał:

> Bez przesady. Jak duży niby może on być?

To mozna łatwo określić - znając ilość drzew i ich średnią gęstość/m2 można
wyliczyć szacunkowy obszar...

Na ziemi potrzebny jest teren wokół
> budowanych podpór i drogi dojazdowe jakieś do tego. To nie może być jakaś
> szczególnie duża przestrzeń.
>
Skąd więc tak wielkie rozmiary wycinki ?...
>
> > Brak projektu estakady nie problemem technologicznym ???!!!
>
> Nie. Jego przyczyną może być problem technologiczny, ale sam problem ma naturę
> organizacyjną.
>
Wiesz, zazwyczaj jest tak, że konstruktor (projektant) opracowuje projekt, a
następnie na jego podstawie techolog opracowuje technologię wykonania. Jak zatem
nie mając projektu określić technologię wykonania ???

> > I nadal twierdzisz, że w takich warunkach można z należytą starannościa i
> troską o przyrodę prowadzić budowę ?...
>
> Nadal twierdzę że od tego są zieloni by zmusić władzę by przyłożyły się do
> tego. Bo robić porządnie się da. Trza tylko się przyłożyć.

A nie lepiej po prostu zrezygnować z realizacji nieprzygotowanej, a szkodliwej
inwestycji i zabrać się za jak najszybsze przygotowanie lepszego rozwiązania ???
I tego własnie domagają się ekolodzy, dlatego zupełnie nie rozumiem twoich
zarzutów wobec nich...
>
> Nie. Znam jednego raptem, ale nie o to mi chodzi, tylko o to byś podał nazwisko
> jakiegoś eksperta co tak mówi.

Wiesz, czytałem tak wiele rzeczy na ten temat, że nie jestem w stanie spamiętać
wszystkich i określić co i gdzie widziałem. Z drugiej strony nie mam czasu ani
ochoty siedzieć non-stop przed komputerem i tracić czas na szukanie jako, że i
tak nie będzie to miało żadnego wpływu na losytej inwestycji. Możesz mi wierzyć
albo nie - to już twój wybór... :)



Temat: 90% sprzetu to złom:))
bmc3i napisał:

> Jak najbardziej sa. Juz sa w trakcie. Bangalore, to tajwiekszy na swiecie po US
> A
> osrodek nowoczesnych technologii softwarowych. Liczba indyjskich studentów w US
> A
> jest ogromna - najwieksza ze wszystkich obcokrajowców starajacych sie o graduat
> e
> i postgraduate w Stanach. W przeciwienstwie do Rosji, Indie maja relatywnie
> swobodny dostep do zachodnich technologii wojskowych. Indyjskie wojskowe
> programy rakietowe juz dzisiaj prezentuja wyzszy poziom technologiczny niz
> francuskie (nie wiem nic o francuskich SLBM, wiec ta opinia nie dotyczy tego
> zakresu), o reszcie krajow europejskich nawet nie wspominajac... To kraj bardzo
> szybko rozwijacy sie technologicznie.

Indie obecnie nic nie zrobia bez wsparcia z zewnatrz,polegl tam niemal kazdy
smialy projekt.Obecnie przy wspolpracy z Rosja rozwijany jest BrahMos na bazie
rosyjskiej rakiety.Pewnikiem ze bez rosjan ten projekt nie moglby istniec.
Czolgow Indie nie stworzyli,nowoczesnych zestawow przeciwlotniczych
rowniez,przeciwpancernych takze,rakiet klasy woda-woda czy powietrze-woda
rowniez nie widzialem.Pojazdy piechoty nadal kupuje sie w Rosji.
Mozliwe ze jakas tam drobnica jest w tych Indiach klepana w tych fabrykach.
O ile pamietam szkolno bojowy samolot przy wspolpracy z amerykanami rowniez albo
slimaczy sie badz program przerwano z braku checi amerykanow w przekazaniu
technologii.
Zostaly okrety podwodne i nawodne,duzo wody splynie Gangesem zanim cos dobrego
skonstruuja.

> Chinczycy kopiują, kopiują, ale sie rozwijają. Wzgledem wlasnego poziomu,
> znacznie szybciej niż Rosja, zmniejszajac w ten sposob dystans do swiata.
>
> Jeszcze ze 20-30 lat, i te dwa kraje trzeba bedzie traktowac z szacunkiem za
> stopien ich rozwoju technologicznego.

Wystarczy ze Rosja przestanie sprzedawac Chinom nowoczesne uzbrojenie i dystans
sie powiekszy o 100 lat.Przeceniasz chinczykow.

> krok po kroku. Nie za rok, ani za dwa, ale przyjdzie taki czas, kiedy licencje
> bedzie sie wlasnie tam kupowalo.

Sugerujesz ze Rosja sie zatrzyma,cofnie,przestanie rozwijac ?




Temat: Pomysł na poszerzenie Rzeszowa
Pomysł na poszerzenie Rzeszowa
Zakładając że Rząd zgodzi się na miasto o pow. 84.51 warto pomyśleć o
prawdziwie wielkim poszerzeniu o tereny inwestycyjne. Takie obszary to przede
wszystkim północ. Pomysł który przedstawiam jest podobny do projektu WSIZ ale
trochę się od niego różni, moim zdaniem na lepsze. Oprócz obecnych czterech
miejscowości powinniśmy postarać się o włączenie następujących:

Miłocin - 2.22 km
Pogwizdów - 2.33 km
Zaczernie - 8.16 km
Rudna Mała - 12.25 km
Rudna Wielka - 5.40 km
Jasionka - 15.70 km
Łukawiec - 12.40 km
Trzebownisko - 7.60 km
Krasne - 13.50 km
Łąka - 10.40 km
Tajęcina - 8.43 km
Terliczka - 1.99
Nowa Wieś - 3.05
Matysówka - 5.30
Biała - 6.06
Budziwój (fragment) - 8.90

Łączna powierzchnia całego obszaru to 208.20 km. Liczba ludności to ok. 200
tysięcy. W obszar miasta wchodzi w całości port lotniczy, obszary parku
naukowo-technologicznego, ogromne przestrzenie pod inwestycje ze świetną
komunikacją (A4 i S19 w przyszłości), ogromne zwiększenie budżetu. Tylko
rewolucyjna rozbudowa miast może wzmocnić region podkarpacki. Rzeszów mógłby
postawić na przemysł lotniczy i hi-tech, już dziś park technologiczny budzi
duże zainteresowanie inwestorów.

Lotnisko w granicach miasta ma m.in. Poznań i Warszawa, nie jest to więc
wyjątek. W Niemczech ok. 30 lat temu powiększono miasta (przykładowo
Bielefeld z ok. 80 km na 258 km) i skutki tego widać do dziś - pozytywne.
Oczywiście wiąże się to z likwidacją dwóch gmin i utworzeniem jednej nowej.
Ale już dziś gmina Krasne z zaledwie 4 wsiami nie ma sensu bytu.

Projekt WSIZ zakładający poszerzenie na 192 km spotkał się z aprobatą wielu
osób, więc może warto wrócić do takich pomysłów, tylko zmodyfikowanych.




Temat: VentureStar. Nie płacz, kiedy od... lecę...
VentureStar. Nie płacz, kiedy od... lecę...
Nie płacz, kiedy od... lecę... sercem będę przy Tobieee...

Tak, tak, aż łezka w oku się kręci. A byłoby tak pięknie. Amerykańska potęga,
największy potencjał R&D na globie, ogromny skok technologiczny, rozwój
przemysłu kosmicznego porównywalny z programem Apollo, nakręcenie koniunktury
gospodarczej, nowe otwarcie w polityce eksploracji przestrzeni kosmicznej,
prawdziwa nowa jakość, wzrok ludzi zwrócony ku gwiazdom...

Ok, teraz na poważnie. Program zapowiadał się bardzo poważnie, a projekt tego
nowego promu kosmicznego - VentureStar - naprawdę robił wrażenie. We
wszystkim. Elegancka budowa, płatowiec/kadłub, napęd, nowe poszycie,
wielozadanowość, opcjonalna bezpilotowość. Lecz największe wrażenie, wręcz
podziw - dla takich fanów sf jak ja - budziła jego operacyjna autonomiczność.
Prom miał być w pełni niezależny, swobodnie lądować(co było już
wcześniejosiagalne), lecz i - przede wszystkim - swobodnie, bez wsparcia
żadnych rakiet nośnych, statować, i tak docierać na orbitę. Niczym prawdziwy
statek kosmiczny z literaury/kina sf. To miało być tą odczuwalną, nową
jakością. Jedynym zabiegiem pomocowym przy byłyby wjazdy promu na platformę,
najazd na podtrzymujące szyny, i podniesienie owej mechanicznej platformy w
ten sposób, aby skierować X-33 pionowo ku niebu... Szybko, łatwo i przyjemnie.
Przy pełnej operacyjnej wielozadaniowości promu to i tak byłoby niewiele.
Po realizacji programu, z czasem, prawdopodobnie do zastosowań cywilnych
trafiłoby multum rozwiązań technicznyń opracowanych dla VentureStar. Czytając
o tego typu projektach odczuwam prawdziwy żal... A Wy?

PS. Czasem mam chęć nakopać Amerykanom za niszczenie dziecięcych marzeń.
Rosjanom również, żeby nie było, za likwidację programu Buran. Jedynymi chyba
wadami upadku komunizmu i zakończenia Zimnej Wojny są likwidacje programów
obronnych oraz wyścigu zbrojeń, i wynikający z tego regres technologiczny. Czy
ja jeszcze dożyję statków/okrętów kosmicznych z prawdziwego zdarzenia? Takich
właśnie jak utracony X-33, autonomicznych, niczym z science-fiction...

S-P-A-C-E, T-H-E F-I-N-A-L F-R-O-N-T-I-E-R . . .
(...w tle motyw muzyczny z X-Philes: łułłu-łuuu-łułłłułłu...)

en.wikipedia.org/wiki/Lockheed_Martin_X-33



Temat: Elbląski Park Naukowo-Technologiczny [raport]
Elbląski Park Naukowo-Technologiczny [raport]

1.
W okresie od grudnia 2007 do kwietnia 2008 na zlecenie
Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości
firma ECORYS Polska zrealizowała projekt
pn."Benchmarking parków technologicznych w Polsce".
Było to pierwsze tego typu badanie, którym
objętych zostało w sumie 30 parków.

Stanowiło ono próbę zdefiniowania najlepszych
praktyk oraz opracowania wniosków i zaleceń
mających na celu zwiększenie efektywności
działania i poprawę pozycji konkurencyjnej parków.

2.
Raport to naprawdę ciekawa lektura
Jest dostępny w domenie publicznej
- 208 stron analiz i informacji
- strona 27 o EPN-T (skrót mój)
Zapraszam tu:
www.parp.gov.pl/files/74/81/194/1472.pdf
3.
Poczekam aż inni uczestnicy Forum Elbląg
zapoznają się z jego treścią i możemy
przejść do dyskusji.

Z raportu wynika, że

"W prace nad utworzeniem parku zaangażowana
jest grupa około 6 osób z kilku komórek
merytorycznych Urzędu Miasta."

czyli wg moich szacunków liczebnie
więcej jest uczestników Forum Elbląg
niż pracowników tego zespołu
zajmującego się tworzeniem Parku.

Ale powiedzmy, że siły są wyrównane
dlatego zapraszamy osoby z tego
zespołu do dyskusji publicznej -
jeżeli Państwo macie zakaz wypowiedzi
pod nazwiskiem to poprosimy o wpisy
jako Osoba1, Osoba2, Osoba3 itd.

4.
Czy jest o czym dyskutować?

Tak. Raport zawiera również
rankingi Parków i nie wypadamy
tam (oględnie mówiąc) zbyt dobrze.

W większości wypadamy bardzo słabo
i powiedzmy, że w jakieś części
wynika to z tego, że ten elbląski
park jest jeszcze w powijakach.

Ale raport na stronie 168 prezentuje
"Macierz perspektyw" i EPN-T ląduje
tu w kategorii "Znaki zapytania".
Analitycy mówią o Parku w Elblągu:

"mimo niskiej pozycji w rankingu posiadający
wysoki potencjał. Ma szansę w przyszłości
stać się dobrze funkcjonującymi jednostkami,
o ile poprawią te obszary działalności,
w których, wg rankingu, wypadły słabiej"

Ostrożny optymizm?

c.d.n.



Temat: Chcę zorganizować duży festiwal w Łodzi
Kandyduje z okręgu łódzkiego (Bałuty, Polesie, część Śródmieścia) i nie ukrywam,
że chcę przede wszystkim działać dla dobra Łodzi. Silna stolica województwa to
silne województwo. Idę do Sejmiku, bo obserwowałem przez kilka lat pracę radnych
miejskich i stwierdziłem, że nie chcę być radnym miejskim. Będąc radnym miejskim
niewiele można zrobić dla Łodzi. Natomiast Sejmik Wojewódzki to nadal coś
nowego, coś co trzeba zagospodarować, co powoli przebija się w świadomości
Polaków i co cały czas trzeba rozwijać i pielęgnować. Wykorzystanie pieniędzy
unijnych to jedno z ważniejszych zadań Województwa i być może w następnym latach
Województwo Samorządowe zyska na znaczeniu. Na pewno jest to coś ciekawego, dla
mnie - nowe wyzwanie.

Oprócz festiwalu, o którym piszę moim konikiem jest też internet, informatyka i
nowe technologie. Cieszę się, że pod koniec kadencji Zarząd Województwa umieścił
jako priorytową inwestycję rozwój Łódzkiego Regionalnego Parku
Naukowo-Technologicznego sp. z o.o.. Szkody tylko, że spółką, której jest
udziałowcem zainteresował się pod koniec swojej kadencji...

Od roku jestem członkiem rady nadzorczej tej spółki (nie pobieram wynagrodzenia,
żeby była jasność - pracuję społecznie). Urząd Marszałkowski zgodnie ze statutem
powinien wydelegować swojego przedstawiciela do Zarządu spółki. Ale cóż zrobić,
że wszyscy pracujemy w tej spółce społecznie i jakoś władze województwa nie były
dlatego zainteresowane, żeby włączyć się w rozwój spółki (jak to tak można
pracować bez pieniędzy...). Chciałbym to zmienić, ponieważ Park Technologiczny,
który już zdobył pieniądze na realizację projektu z Unii Europejskiej, może stać
się ważnym czynnikiem we wzmacnianiu nowych technologii w Łodzi i całym
województwie.

Co do drugiego pytania. To mój indywidualny projekt.




Temat: SSE na Podbeskidziu
SSE na Podbeskidziu
Wiadomości PAP:

"Krakowska SSE wnioskuje o nowe tereny pod inwestycje

78 hektarów terenów pod nowe inwestycje zamierza pozyskać w tym roku
Specjalna Strefa Ekonomiczna (SSE) w Krakowie - poinformował w poniedziałek
Krzysztof Poradzisz, prezes spółki Krakowski Park Technologiczny, która
zarządza krakowską SSE.

Poradzisz zaznaczył, że ma nadzieję, że do końca czerwca Rada Ministrów
podejmie decyzję w sprawie rozszerzenia krakowskiej strefy o te tereny.

Według niego, nowe tereny w Skawinie, Niepołomicach i Tarnowie zostaną
przeznaczone pod 12 nowych projektów inwestycyjnych firm krajowych i
zagranicznych. Zarząd krakowskiej strefy przygotowuje też wniosek do
ministerstwa gospodarki o utworzenie w Andrychowie Parku Regionalnego
Krakowskiej SSE o powierzchni około 110 ha. Tworzenie takich parków umożliwia
znowelizowana ustawa o strefach ekonomicznych.

Prezes poinformował, że KPT rozpoczął własną inwestycję - budowę i
wyposażenie inkubatora technologicznego, wspierającego nowe firmy z sektora
wysokich technologii. Inwestycja o wartości ponad 19 mln zł współfinansowana
jest ze środków unijnych.

Inny projekt KPT, opracowany wspólnie z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie
i samorządem województwa małopolskiego, znalazł się na liście Ministerstwa
Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na
lata 2007-2013. Utworzenie klastera technologii informacyjnych otrzyma unijne
wsparcie w wysokości 35 mln euro.

Do tej pory KPT wydał 45 zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej w
strefie. 16 firm rozpoczęło produkcję. W całym 2006 r. wydano 12 zezwoleń, a
od początku tego roku jedno; 4 kolejne są w trakcie procedury
administracyjnej.

Poniesione przez firmy nakłady inwestycyjne na koniec 2006 r. wyniosły 483
mln zł, a deklarowane nakłady do końca 2009 r. wyniosą kolejnych 690 mln zł.
Firmy, które rozpoczęły działalność na terenie strefy, utworzyły dotychczas
ponad 4 tys. nowych miejsc pracy; utworzenie kolejnych 3 tys. zadeklarowały
do 2009 roku."




Temat: Centrum Festiwalowo-Kongresowe a lokalna polityka
No to popatrzmy, kto na centrum zarobi, a kto będzie mieć ino długi do zapłacenia:
Zarobią:
projektant - 50 mln zł
wykonawcy (firmuy wykonawcze) - projekt jest międzynarodowy w skali, więc
zapomnijcie, że będą to brać firmy z łodzi. Raczej ze Szwecji pewnie, jak znam
życie... Vaginę wzięły, arenę wzięły...

Udziałowcy spółki wiadomej (chyba że uciekną, jak zobaczą, że się im zaczyna
patrzeć na ręce) - w końcu 10 procent ulicą nie lata.

Pracownicy magostraccy i w spółce wiadomej., Też musza przecież jeść,. no nie?

A treraz - kto zapłaci:
Każdy łódzki podatnik (licząc, że jest ich efektywnie ze 200 tysięcy - to będzie
ile na głowę? Do spłaty? Zakładając, że ministerstwo jednak nie da, a inwestycja
będzie robiona DOKŁADNIE TAK jak hala - czyli wyjdzie dwukrotnie drożej niż
obiecywał Tomaszewski?
Przypominam, obecny szkieletor LIbeskinda w Wawie miał kosztować okrągły
miliard! I stoi. Szkielet. A tam prywatny udziałowiec, w ogróżnieniu do obietnic
związanych z Centrum wg. Gehryego - był i to jaki!

Więc REALNIE mam podsatawy by przypuszczać, że KAŻDY łódzki podatnik - osoba
fizyczna zapłaci te 4-5 tysięcy za to. A nawet jakby zapłacił tylko 1000 -2000
złotych... Jesteście pewni, urzędnicy i ludzie utrzymywani z miejskiej kasy że
WASI PRACODAWCY - czyli podatnicy w ogóle CHCĄ wam na to dać kasę?
A może oni wolą zapłacić nauczycielce i pielęgniarce?
Albo zrewitalizować za to kawał centrum (pięciokrotnie większy niż w projekcie
pilotażowym). Czyli w istocie prawie całą Pietrynę z przyległościami?

No dobra - wiemy już kto zarobi i kto zapłaci.

PYTANIE:

A co by by ło, gdyby TYLKO 250 mln z MIEJSKIEJ KASY wydać na uporzŌądkowanie
planistyczne Łodzi i prawne - miejskich nieruchomości. Gdyby utworzyć dzięki
temu szybko dzielnicę przemysłową (SSE JUŻ NIE MA W ŁODZI TERENÓW!!!) GDYBY
WEJŚĆ Z TĄ KASĄ W PARK TECHNOLOGICZNY? (Wrocław wszedł - za 200 mln - EURO!!! -
i już ma robotę dla kolejnych kilkunastu tysięcy ludzi WYSOKOKWALIFIKOWANYCH!)

Ile miejsc pracy by więc było, gdyby tej kasy na Gehryego nie wywalić na
Gehryego i spółkę z Żydowiczem, tylko na ZARABIANIE PIENIĘDZY w ŁODZI i PRZEZ
ŁÓDŹ?!!

Wiecie ile, mecenasi kultury - za cudzą kasę?

Aha - wy nie wiecie, co to park technologiczny, dzielnica przemysłowa czy
badania i rozwój...
Wy umiecie tylko przeżerać cudze pieniądze, mydląc oczy Bilbao-kakao.
NO TO Z BOGIEM!



Temat: Park nowych technologii
Komitet dla rozwoju
Komitet Naukowy Łódzkiego Regionalnego Parku Naukowo-Technologicznego
zainaugurował swoją działalność. Jego powołanie kończy etap organizowania
spółki. Przewodniczącym 10-osobowego gremium został prof. Tomasz Kacprzak.

- Przychodzi czas dla Łodzi. Widać ożywienie gospodarki, jest zainteresowanie
inwestycjami. Moi studenci nie mają problemu z zatrudnieniem. Sądzę, że projekt
Łódzkiego Regionalnego Parku Naukowo-Technologicznego wpisze się w ten nurt
rozwoju – powiedział prof. Tomasz Kacprzak.

W Komitecie Naukowym ŁRKN reprezentowane są trzy największe łódzkie uczelnie
wyższe: Uniwersytet Łódzki, Politechnika Łódzka i Uniwersytet Medyczny, a także
Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego, Łódzka Izba Przemysłowo-Handlowa i Urząd
Miasta Łodzi. Naukowe gremium będzie wytyczało kierunki rozwoju.

Łódzki Regionalny Park Naukowo-Technologiczny projektowany jest dla
przedsiębiorstw wykorzystujących zaawansowane technologie oraz laboratoriów i
ośrodków badawczo-rozwojowych. Jego lokatorami będą też firmy usługowe,
konsultingowe i doradztwa biznesowego. Preferowane będą podmioty prowadzące
działalność w branżach takich jak: technologie informatyczne, telekomunikacja,
elektronika, automatyka, biotechnologia, ochrona środowiska, energetyka,
urządzenia i materiały medyczne i chemia specjalizowana.

Przedsiębiorcy wdrażający nowe technologie w ramach Parku będą mieli zapewnioną
m.in. infrastrukturę biurową, będą mogli korzystać z niższego czynszu i pomocy
doradców.

Spółka ŁRPNT, której obecnymi akcjonariuszami są samorządy Łodzi i Województwa
Łódzkiego finalizuje działania zmierzające do podwyższenia kapitału do kwoty
500 tys. zł. Pozwoli to na przejęcie, zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, 14 ha
terenu przy ul. Dubois i rozpoczęcie budowy Parku.
(M.D.)
www.uml.lodz.pl/indeksik.php3?menu2=3&zapytanie=3,01&poz=1&id=2688




Temat: Branice i okolice
Branice i okolice
Zaplanować hipermarkety
Prezydent Jacek Majchrowski zaakceptował wczoraj projekt studium
zagospodarowania przestrzennego. - Prezydent chciał, aby wprowadzić jeszcze
do studium wymogi dotyczące sklepów wielkopowierzchniowych, co jest
realizacją jego programu wyborczego. Chodzi o to, aby hipermarkety mogły być
budowane tylko na obrzeżach miasta - powiedział zastępca prezydenta Zbigniew
Zuziak.
Prace nad studium trwają od kilku lat. Powstały już jego dwie wersje, tzw. A
i B. Nowy dokument, który od dwóch miesięcy przygotowywany jest w
magistracie, wykorzystuje przede wszystkim wersję A. - Nowością jest
uwzględnienie programu restrukturyzacji Huty im. T. Sendzimira. W studium
wyznaczono kluczowe obszary rozwoju gospodarczego miasta. Należą do nich:
Centrum Administracyjne HTS, które w przyszłości ma zaktywizować wschodnią
część miasta, obszar w sąsiedztwie Portu Lotniczego Kraków Balice - jako
potencjalne miejsce na powstanie obiektów targowych i wystawienniczych;
powstająca tam zabudowa powinna być zorientowana na obsługę turystyczną i
biznesową. Do obszarów kluczowych pod względem gospodarczym należy także
Zabłocie, którego rozwój powinien iść w kierunku zabudowy związanej z
działalnością biznesu, funkcjami publicznymi oraz nauką.

Do najważniejszych terenów rozwoju kulturowego zaliczono w studium
Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, gdzie trzeba przede wszystkim stworzyć
sprawny system komunikacyjny dla pielgrzymów, obszar pomiędzy rondem
Grunwaldzkim a Zakrzówkiem (tam ma powstać centrum kongresowo-koncertowe)
oraz bulwary Wisły, gdzie zagospodarowanie ma podkreślić atrakcyjność tego
miejsca, m.in. widok na panoramę Krakowa. Miałyby tam pojawić się również
usługi związane z obsługą ruchu turystycznego: gastronomią, informacją.

Kluczowymi obszarami rozwoju naukowo-technicznego są: powstający III
Kampus UJ, obszar Czyżyny Dąbie (gdzie rekomenduje się założenie parku
technologicznego, przedstawicielstwa krajowego biznesu, instytucji rządowych,
targów międzynarodowych, hoteli, hali widowiskowo-sportowej i samorządowego
centrum administracyjnego), Park Technologiczny w Branicach oraz II Kampus
AGH, który projektowany jest w Bronowicach Małych.

Dawać 12 i Auchan do Pleszowa!!!!!!



Temat: W Gliwicach powstaje park technologiczny
W Gliwicach powstaje park technologiczny
Tomasz Malkowski 11-06-2006 , ostatnia aktualizacja 12-06-2006 19:07

Powstanie Technoparku na Politechnice Śląskiej staje się faktem. Właśnie
wmurowano kamień węgielny pod najnowocześniejszy budynek w mieście. Park
będzie otwarty dla wszystkich z innowacyjnymi pomysłami, szczególnie dla
absolwentów politechniki.

W dwa lata powstanie najnowocześniejszy budynek w mieście. Będzie połączeniem
biurowca, laboratorium i sali produkcyjnej. Budowa pochłonie 24,5 mln zł, z
czego 17 mln udało się pozyskać ze środków unijnych. Pozostałe wyłożyli
założyciele parku: Politechnika Śląska (3,3 mln zł), Gliwice (dało podobną
sumę), Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna (0,5 mln zł).

- Politechnika Śląska zawsze miała silne związki z przemysłem, jednak zmiany
rynkowe w ostatnich latach je osłabiły. Centrum technologii może dać podwaliny
pod silną ekspansję regionu - mówi prof. Wojciech Zieliński, rektor
Politechniki Śląskiej.

- Pora, żeby mieszkańcy Gliwic i regionu żyli z pracy umysłu, a nie wyłącznie
rąk - dodał Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.

Technopark istnieje od dwóch lat. Prof. Jan Kosmol, jego prezes, wyjaśnia: -
Park to stworzenie dogodnych warunków dla przepływu wiedzy z uczelni dla
przedsiębiorców. Transfer technologii odbywać się będzie pod okiem
specjalistów z Politechniki.

W Technoparku będą mogli otworzyć swój pierwszy biznes młodzi ludzie z
innowacyjnymi pomysłami. Ta oferta szczególnie skierowana jest dla absolwentów
gliwickiej uczelni. Pod skrzydłami Technoparku działa na razie pięć firm, ale
projekt ruszy pełną parą dopiero jesienią 2008 roku, kiedy zostanie oddana do
użytku jego siedziba.

Jednym z tych, którym udało się założyć firmę, jest Dominik Hura. - Na pomysł
wpadłem w czasie koszenia trawy. Myślałem, jak usprawnić to żmudne zajęcie -
mówi Hura. - Wymyśliłem nową żyłkę do kosiarek. Jest ona bardzo prosta, ale
wolę nie zdradzać szczegółów póki nie otrzymam patentu.

Dzięki pieniądzom z Technoparku udało się ruszyć z wstępną produkcją żyłki.
Hura pracuje obecnie wraz z ojcem nad automatyczną przerzutką rowerową.
Mogłaby ona zrewolucjonizować przemysł rowerowy.
miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3410139.html
z bożą i Hura pomocą może się podźwigniemy z "patentowej zapaści"... ;)




Temat: straszne skutki uboczne po efectinie
ja sie nie ciesze,jak ja bede z żoną w łóżku,kied
Przyjęta przez rząd zmiana w kodeksie karnym wykonawczym umożliwi powstanie
zakładów karnych, w których będą mogły odbywać karę osoby z dozorem
elektronicznym skazane za mniej ciężkie przestępstwa. W tego typu więzieniach
zachowanie skazanych będzie monitorowane za pomocą systemu dozoru
elektronicznego, ale skazańcy będą mogli swobodnie się poruszać. Więzień będzie
mógł, za zezwoleniem, opuszczać zakład karny na okres do 10 godzin dziennie, aby
pracować, uczyć się i spotykać się z rodziną. O dokładnym czasie pobytu
skazanego poza zakładem będzie decydował jego dyrektor. Pierwsze więzienie tego
typu powstanie w Przytułach Starych k. Ostrołęki (woj. mazowieckie). Do zakładu
z dozorem elektronicznym będą trafiały osoby skazane na areszt lub karę
więzienia do 3 lat, za ich zgodą. Ostatecznej kwalifikacji dokona komisja
penitencjarna. Zgodnie z założeniami dozór elektroniczny ma przynieść
oszczędności dla budżetu państwa oraz przyczynić się do zmniejszenia
przeludnienia w zakładach karnych. Ustawa o dozorze elektronicznym została już
przyjęta we wrześniu przez Sejm.
Rząd przyjął także ustawę o wspieraniu działalności innowacyjnej. Ma to być
realizowane poprzez kredyt technologiczny udzielany firmom przez banki
komercyjne. Będzie on mógł być częściowo spłacony, w postaci premii
technologicznej, przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Do tej pory tylko BGK
udzielał kredytu i jednocześnie mógł go częściowo umorzyć. Premia maksymalnie
wyniesie do 4 mln zł oraz 70 proc. kredytu w przypadku mikro- i małych
przedsiębiorstw, skorzysta co najmniej 450 z nich.
Trzeci projekt zmian w prawie ma umożliwić wprowadzenie Narodowego Programu
Ochrony Zdrowia Psychicznego. Zakłada on zwiększenie liczby ośrodków
terapeutycznych oraz unowocześnienie istniejących. Dodatkowe środki zostaną
ponadto skierowane na rozwój poradnictwa realizowany przez centra pomocy
rodzinie. W celu realizacji programu konieczne jest przeprowadzenie szeregu
inwestycji, takich jak stworzenie nowych i rozszerzenie istniejących oddziałów
szpitalnych oraz zatrudnienie ok. 7 tys. wykwalifikowanych pracowników.



Temat: Kontrowersyjne kulisy konkursu BiznesStarter
Cytat "Jeśli w komisji zasiadają członkowie organizacji, której inni
członkowie uczestniczą w konkursie, oczywiście rodzi to uzasadnione
podejrzenia"

Kielecki Inkubator Technologiczny jest zupełnie odrębną organizacją od Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości (AIP to fundacja z warszawy działająca m.in.na UJK na podstawie umowy). Z tego co wiem w komisji nie zasiadał żaden przedstawiciel AIP.

"Dla dobra sprawy z komisji powinne być takie osoby
usunięte. A raczej same się wycofać i to całkowicie, a nie tylko
podczas rozpatrywania tylko tych projektow."

Komisja przed przystąpieniem do oceny nie znała fiszek, a sam skład został ustalony na podstawie oddelegowania. Proszę wybaczyc, ale Kielce to małe miasto i trudno szukać kogoś kto:
1. Zna się na ocenie pomysłów i biznesplanu
2. Pracuje w jednej z instytucji realizujących Projekt
3. Przyjdzie pracować za stawki, które oferuje WUP Beneficjentom

"Artykuł siłą rzeczy musiał mieć wydźwięk sensacji, żeby
zasygnalizować wyraźnie problem. Bo problem niewątpliwie jest."

I tu się zgodzę... jest problem. A nawet kilka. Ludzie tak przywykli do kolesiostwa w naszym województwie, że nie mogą uwierzyć w uczciwość czegokolwiek. Drugą strona medalu jest zawiść ludzi, którzy nie maja ani inicjatywy ani wiedzy a tylko paszczami kłapać potrafią. Mówiąc słowami znanego polityka - nikt im nie wmówi, że białe jest białe a czarne jest czarne. Czekam teraz aż pojawia się kolejne glosy niesprawiedliwie potraktowanych w innych konkursach z działania 6.2 w SIPH, KSWP czy innych organizacjach. Niestety pieniędzy dla przedsiębiorców jest dużo, ale wciąż za mało aby dać każdemu (pomijam fakt, ze większość nie ma pomysłów i chce kasę "bo unia daje").
w tym poświątecznym klimacie gratuluje zwycięzcom a osobom, którym pomysły nie przeszły życzę wytrwałości w dążeniu do własnej działalności. Przemyślcie pomysły i składajcie na kolejne konkursy. Przed nami przynajmniej 5 lat kiedy możecie zrealizować swoje marzenia




Temat: Grobelny: Teraz tniemy, po 2014 będzie gorzej
jasne, zarobi jak cholera, tylko na czym?
w zeszłym roku na konferencji klimatycznej też miasto miało zarobić, zarobiło?
W naszym mieście od kilku lat nastąpiło już nasycenie "zarabiania" na imprezach
i ta formuła się wyczerpała.
Liczące się marki w usługach handlu są zsieciowane. Zarabiają sieci, nie miasto.
Drobny handel i usługi zostały zarżnięte i praktycznie nie istnieją. Nie
zaliczam do tego knajp staromiejskich. Obroty to one mają, ale dochody po
oddaniu prawnych danin i pozwoleń pozwala żyć a nie rozwijać się.
Marazm, marazm nam pan Zafundował.
Chciałbym aby ktoś rzetelnie sporządził listę inwestycji, które poprawiły tzw
przestrzeń publiczną, ale nie inwestycje komercyjne lub prywatne, za
prezydentury p. Grobelnego.
Mimikra, nic.
Administrowanie miastem to za mało, choć pomału przypomina ono ciągłe
podstawianie naczyń pod cieknący w różnych miejscach dach.
Tu trzeba umieć zarządzać zrobić coś znaczącego dla miasta. Nawet nie trzeba by
wcale szukać.
Poznań tu warto żyć? hm...
Wszyscy piszą, że problemem jest komunikacja w mieście.
A tu miast projektu łączenia odległych sypialni dobrymi połączeniami z resztą
miasta, wyznaczania parkingów buforowych, proponowania zdrowego systemu
podróżowania rowerem przy pomocy tworzenia traktów rowerowych czy rowerowo-pieszych.
Emanuje nas ciągłymi podwyżkami biletów, forsuje jakieś bajońsko drogie ramy.
Podnosi się cenę metra wody wywindowaną już do najwyższych w Polsce.
Poznań stawia na sport?
Zlikwidowano siatkówkę, koszykówka na obrzeżach, hali właściwie dla takich gier
nadal brak,
Ktoś jeszcze pamięta plan budowy sztucznego lodowiska w parku Kasprowicza?
Został tylko smród i przepadły nasze pieniądze.
pływanie? spuśćmy zasłonę milczenia i módlmy się żeby ten wymarzony aqupark powstał.
Jedna wielka impreza biegowa nie oznacza że Poznań stawia na sport.
Poznań miastem kultury? Pustynia, panie i prowincja. Nie zmieni tego nic, ani
Festiwal Malta w okresie gdy inne miasta robią podobne. Pomijam kulturę tzw.
wysoką. W mieście brak sali widowiskowej. Zapomnijmy o koncertach w dobrej akustyce.
Projekt gazownia niechciany leży, niedaleko jest wciąż niewykorzystana stara
rzeźnia. Środek miasta normalnie wstyd.
Poznań know how? Pytam gdzie? w powstałych tzw. galeriach handlowych?
Najbliższy inkubator technologiczny tworzy w Suchym Lesie Nickel.
Gdzie w Poznaniu są te nowe technologie i innowacyjność?
Lepiej ukuć nowe hasło - Poznań dokąd zmierzasz?
Kto wie?




Temat: Siedem grzechów głównych Windows i Microsoftu
Wybacz ale chyba troche ,żeś Pan przesadzil.

>>Jeśli produkt pomimo istnienia już chyba od 15 lat nie może wyjść z niszy, to
znaczy że albo jest do niczego, ewentualnie odpowiada wyłącznie wąskiej grupie
pasjonatów

Wiadomo , albo cos jest swietne i wszyscy to uzywaja albo coś jest słabe i nikt
tego nie uzywa. Jaki ten swiat jest prosty i dwuwartosciowy ...

>>albo konkurant używa metod siłowych dla zapobieżenia rozwojowi konkurenta. A
raczej nikt nie jest z pistoletem przy głowie zmuszany do zakupu produktów MS.

Oczywiscie sprawy typu SCO , "Linux lamie 200 patentow M$" itd to wcale nie sa
metody silowe ...

> Twierdzenia o tym, że dzieci od szkoły są indoktrynowane Windowsem i dlatego
masowo nie migrują na Linuxa to chorobliwa bzdura.

To chyba oczywiste ,ze jesli nauczysz sie obslugiwac jeden system to nauka
drugiego jest mniej porzadana. Rozejzyj sie do okola. Wielu ludzi ktorych znam
kupuje samochodzy lub telefony tego samego producenta bo znaja juz interfejs.

>>Żadna propaganda, FUD, szeptanka, terror technologiczny czy co tam jeszcze nie
narobiła dla wizerunku pingwina tyle złego, co widok gromady wkurzonych klientów
domagających sie zainstalowania na ich sprzęcie czegoś działającego.

Chyba jednak FUD zrobil swoje .M$ podajac te dane powolywal sie na Canonicala a
ten je odrazu zdementowal. Przyklad dotyczyl jednego kraju i jednego producenta.
Dell na swoim przykladzie stwierdzil ze liczba zwrotow sprzetu jest porownywalna
dla komputerow z Linuxem i windowsem. Ale FUD zadzialal chwytliwe naglowki
zapadly w pamieci i dalej powtarza się jak mantre to samo ... Winda utrzymuje
wysoka pozycje na rynku netbookow dzieki rozdawaniu XP praktycznie za darmo.
Ciekawe czy win7 M$ tez bedzie chcial rozdawac za grosze.

A propos rozwiazan silowych to bardzo ciekawe jak to sie stalo ze w Taipei Asus
kajal sie przed M$ i przepraszal za pokazanie laptopa z Linuxem ... nikt nikomu
broni przeciez nie przystawil :)

>>Projekty umarły, Monachium tom przykład najjaskrawszy, ale nie jedyny.

Podzielilbys sie linkiem bo z tego co ja ostatnio czytalem to projekt konczy sie
w 2012...




Temat: Pierwsze objawy cudu PO
Pytanie za 100 punktów do gościa z Piaseczna.
Kto był prezydentem Warszawy w październiku 2005? Bo mam taką informację na
temat lewobrzeżnych fekaliów:

Małgorzata Zubik 20-10-2005

Dobra nowina dla Warszawy. Oczyszczalnia na Zawadach po
kłopotach z rozruchem zaczęła przyjmować ścieki. Na razie wrzuca
jednak do Wisły brudy, tyle że przecedzone.
Ścieki zaczęły płynąć pełną parą wczoraj. Pracownicy oczyszczalni byli zdumieni,
gdy przyjrzeli się kratownicom. To urządzenia działające mniej więcej jak sita
do cedzenia ścieków. Zatrzymały się na nich dziesiątki prezerwatyw. - W ogóle
nie ma brzydkich zapachów - cieszy się rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa
Wodociągów i Kanalizacji Sławomir Szczepankiewicz.

Rzeczywiście, nie ma porównania z drugą miejską oczyszczalnią - Czajką w
Białołęce. Południe wszystkie obiekty ma przykryte i
zamknięte, a przykre zapachy unieszkodliwiane. To tzw. dezodoryzacja.
Nie ma chyba w Warszawie drugiej tak kosztownej (ostatecznie pochłonęła 377 mln
zł) i niemrawo prowadzonej inwestycji. Przetarg na
projekt oczyszczalni rozstrzygnięto 15 lat temu! Sama budowa zaczęła się dopiero
w 2000 r. Po drodze było jeszcze wiele kłopotów
(m.in. upadła firma budująca oczyszczalnię). Obiekt, gotowy w czerwcu, miał
przyjąć pierwsze ścieki w lipcu, potem była mowa o
sierpniu, wrześniu... To z powodu problemów z dostosowaniem starego projektu do
nowych, unijnych norm dla zanieczyszczeń.

Ostatecznie w poniedziałek MPWiK odebrał zezwolenie na zrzut ścieków do
rzeki.Oczyszczalnia na początek będzie przyjmować ok. 80 m sześc. nieczystości
na dobę. Mogłaby więcej, ale - jak mówią w MPWiK - nie
ma skąd brać ścieków. Południe obsłuży m.in. Ursynów, Natolin, Siekierki,
Wilanów i Służewiec. Proces oczyszczania jest bardzo
skomplikowany, dlatego dzisiaj do Wisły wcale nie trafi z Południa czysta woda.

- Rozruch technologiczny jest bardzo skomplikowany, ścieki będą oczyszczane
mechanicznie, biologicznie i chemicznie, na razie
zaczęło się oczyszczanie mechaniczne - wylicza wiceprezes MPWiK Krzysztof
Spandowski.

Dlatego na razie ścieki będą spływały do Wisły tak jak dotąd, z kolektora przy
ul. Burakowskiej na Żoliborzu. Dopiero gdy ścieki z
Południa zaczną spełniać normy, niemal czyste wpłyną do rzeki na wysokości
pomnika Sapera przy Wisłostradzie. Właśnie tam jest
ujście nowego kolektora.

art.sg napisał:
A lewobrzeżna Warszawa to wiesz gdzie ścieki puszcza i to nieoczyszczone?




Temat: Mocny silnik+napęd na tył
simr1979 napisał:

> tomek854 napisał:
>
> Abstrahując od urody Tatry 613 (choć to Vignale, jednak stylizacja
> jest zaprzeczeniem uprzedniej niemal 40-letniej tradycji Tatry,
> której wyznacznikiem była aerodynamika w wersji,
> nazwijmy, "optycznie opływowej")

No, no, no... to nie było tylko "optycznie opływowo".
Nawet najmniej aerodynamiczna z aerodynamicznych, T603 miała Cx w
granicach 0,36-0,37. Świetny wynik jak na 1955 r. Identyczny miał
słynny Citroen DS.

Co do urody...
De gustibus non est disputandum :DDD

Dla mnie pierwsza T613 "Chromka" jest ucieleśnieniem najlepszych
cech stylu przełomu lat 60. i 70. Pamiętajcie, że to był projekt z
okolic 1967-1968 roku. Z profilu podobnie linie miało Audi 100
drugiej serii z 1976 r. Niestety, kłopoty po stłumieniu czeskiej
wiosny wywołały "poślizg" technologiczny i samochód wszedł do
realnej produkcji dopiero w 1975 r. (te naście-dziesiąt egzemplarzy
próbnych z lat 1969-75 nie można traktować jako produkcji seryjnej).

W latach 80. faktycznie Czesi ją zepsuli urodę T613, dodając
plastikowe zderzaki i inne tworzywowe pierdułki.

> chciałbym nieśmiało zaznaczyć, że układ "wszystko z tyłu" jest
> niemal równie odległy filozoficznie i dynamicznie od napędu
> klasycznego (czyli silnik podłużnie z przodu, napęd na "oś" tylną)
> co układ "wszystko z przodu"...;)

Nu i wot, lajkonik się odezwał. ;)))))))))

Czesi naprawdę nie mieli się czego wstydzić technologicznie,
prezentując ten samochód nawet z 5-letnim opóźnieniem. I to
porównując ich dziwadełko to bonzów (Mercedes, Jaguar).

Super silnik, nowoczesne zawieszenie, hamulce z prawdziwego
zdarzenia. Tak naprawdę wóz miał tylko dwie istotne bolączki - słabe
zabezpieczenie antykorozyjne i żarłoczność silników pierwszych serii.

Zespół napędowy był relatywnie lekki (multum stopów aluminium i
magnezu) i co najważniejsze zawieszony NAD tylną osią, a nie za nią.
To czyni dużą różnicę.

Rozkład masy na osie, w stanie "na pusto" wynosił 44/56 %, blisko
optimum z punktu widzenia trakcji. Fakt, T613 ma bliżej do
samochodów z centralnym układem napędowym, niż z klasycznym.



Temat: DRUGI UNIWERSYTET W BYDZI?
W nowej ustawie, która nie ma aktualnie poparcia rektorów (jest w zawieszeniu)
wprowadza się nowe nazewnictwo uczelni w zależności od licznych kryteriów. W
przypadku ATR, która posiada 7 uprawnień doktoryzowania możliwe jest stanie się
uniwersytetem z przymiotnikiem "technologiczny".
Art 4. Projekt ustawy o SW
1. Wyraz „uniwersytet” może być używany w nazwie uczelni, której podstawowe
jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia naukowego
doktora w co najmniej dwunastu dyscyplinach, w tym przynajmniej po dwa w
dziedzinach nauk: humanistycznych lub społecznych, matematycznych lub
fizycznych, lub technicznych, biologicznych lub chemicznych oraz prawnych lub
ekonomicznych.

2. Wyrazy „uniwersytet techniczny” mogą być używane w nazwie uczelni, której
podstawowe jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia
naukowego doktora w co najmniej dwunastu dyscyplinach, w tym co najmniej osiem
w zakresie nauk technicznych.

3. Wyraz „uniwersytet” uzupełniony innym przymiotnikiem lub przymiotnikami w
celu określenia profilu uczelni może być używany w nazwie uczelni, której
podstawowe jednostki organizacyjne posiadają co najmniej sześć uprawnień do
nadawania stopnia naukowego doktora, w tym co najmniej cztery w zakresie nauk
objętych profilem uczelni.

4. Wyraz „politechnika” może być używany w nazwie uczelni, której podstawowe
jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia naukowego
doktora w co najmniej sześciu dyscyplinach, w tym co najmniej cztery w zakresie
nauk technicznych.

5. Wyraz „akademia” może być używany w nazwie uczelni, której podstawowe
jednostki organizacyjne posiadają co najmniej dwa uprawnienia do nadawania
stopnia naukowego doktora.




Temat: Zielona strzałka wraca:-)
Zielona strzałka wraca:-)
PRAWO DROGOWE Zakorkowanym miastom z odsieczą
Zielona strzałka wraca

Kierowcy będą mogli skręcać w prawo na czerwonym świetle z zieloną strzałką.
Sygnalizatory z takim oznakowaniem nadal będziemy spotykać na drogach w całym
kraju.

Zostaną utrzymane wbrew pierwotnym zapowiedziom Ministerstwa Transportu, które
kilka miesięcy temu wywołało zamieszanie w tej sprawie. Dopiero akcja
zaklejania, a potem także likwidowania strzałek w kilku miastach (w tym w
Warszawie) wymogła na resorcie zajęcie oficjalnego stanowiska: "W obecnym
stanie prawnym nie ma przeszkód, aby w bieżąco zatwierdzanych projektach
organizacji ruchu stosowano sygnalizatory ze strzałką".

W rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów drogowych taki znak istnieje od
kilku lat. Równolegle pojawiło się jednak inne rozporządzenie, z którego
wynika, że takich sygnalizatorów nie można umieszczać tam, gdzie ruch pojazdów
jest kolizyjny. Wiadomo, że na skrzyżowaniu jest właśnie taki ruch.
Ministerstwo przygotowuje projekt nowego rozporządzenia, a na razie zaleca
zachowanie rozsądku i pozostawienie strzałek.
(..)
Ministerstwo przygotowuje nowelizację rozporządzenia i jego załącznika, by
wszystko było jasne. Nie myśli o rezygnacji z podświetlanych strzałek.
Pozwalają one skutecznie rozładować ruch na zakorkowanych drogach tam, gdzie
nie zagraża to bezpieczeństwu pieszych.

Zmiana rozporządzenia ma nastąpić w I kwartale 2007 r. Ministerstwo zapowiada,
że przeanalizuje wnioski z dotychczasowego stosowania przepisów o znakach i
sygnałach oraz uwzględni postęp technologiczny.

Rezygnacji ze strzałek nie wymaga od nas Unia Europejska. Świecące zielone
strzałki pojawiły się na polskich drogach sześć lat temu. Zastąpiły te z lat
80. - malowane na metalowych tabliczkach.

www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060829/prawo/prawo_a_1.html
www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060829/prawo/prawo_a_3.html




Temat: Czas na hakerów ??
Czas na hakerów ??
Projekt zdalnego odczytu liczników energii elektrycznej przygotowany przez
Koncern Energetyczny ENERGA SA oddział w Elblągu na 4 Kongres Technologiczny,
zajął II miejsce w konkursie "Przedsiębiorstwo Plus Technologia" w
kategorii "Rozwiązania telemetrii, monitoringu i akwizycji danych".

Możliwość transmisji danych z liczników, daje szybką możliwość pozyskiwania
pełnych informacji związanych z konsumpcją energii przez klientów. Dla
przeciętnego klienta w przyszłości oznaczać to może taryfę lepiej dopasowaną
do indywidualnych potrzeb, niższe koszty energii elektrycznej i elastyczną
możliwość sterowania urządzeniami grzewczymi np. pobór energii w tańszych
strefach czasowych. ENERGA np. dzięki odczytowi stanu liczników co pół
godzin, będzie mogła tworzyć profil zużycia dobowego, co umożliwi lepsze
planowanie, dopasowanie taryfy, możliwość przygotowania oferty z podziałem na
kilka stref czasowych i ich dynamiczną zmianę.

Rozwiązanie z Elbląga jest projektem pilotażowym, obecnie wdrożono je u ok.
200 odbiorców. W stosunku do obecnie stosowanych rozwiązań, nowatorstwo
wdrożenia w elbląskim oddziale ENERGI polega na tym, że:
- licznik jest licznikiem elektronicznym
- licznik ma możliwość w każdej chwili przesłania aktualnego stanu
- informacja przesyłana jest, na żądanie systemu akwizycji danych (w tym
przypadku INNSOFT), do operatora telekomunikacyjnego (w tym wypadku PlusGSM)
a od niego prywatnym łączem teleinformatycznym tzw. APN do sieci
informatycznej ENERGI, gdzie jest ona przetwarzana.
W chwili obecnej ENERGA nie stosuje przesyłania informacji sterujących do
licznika choć technicznie taka możliwość istnieje.




Temat: Kolejny plan powiększenia Rzeszowa
Moim zdaniem dobry byłby następujący projekt poszerzenia:

1. Włączenie Miłocina i Pogwizdowa - dziś obie te miejscowości wyglądają jak
miejskie osiedla. Szczególnie Miłocin jest scalony z miastem. Granica Rzeszowa
z Miłocinem to jedyne miejsce, w którym Rzeszów kończy się (i zaczyna:))
blokowiskiem. Po przyłączeniu miasto stałoby się bardziej harmonijnie
zabudowane, wytworzyłby się pewien układ przestrzenny. Zarówno Miłocin jak i
Pogwizdów mogłyby być elitarnymi osiedlami domków jednorodzinnych (brakuje
takiego budownictwa na północy miasta). Na obszarze obu miejscowości znajdują
się tereny pod przyszły park technologiczny.

2. Zaczernie i Trzebownisko - Rzeszów nie poszerza się na północ, a to tam są
najcenniejsze tereny pod inwestycje. W Zaczerniu powstają ciekawe
architektonicznie osiedla domków, a Trzebownisko mogłoby być kolejnym etapem po
zmianie charakteru Staromieścia (budowa osiedla Staromieście-Ogrody) - tzn. w
Staromieściu występowałaby zabudowa wielorodzinna (bloki) i jednorodzinna, a
Trzebownisko byłoby dzielnicą domków. Włączenie tych miejscowości przybliża
granice Rzeszowa do portu lotniczego i planowanej autostrady.

3. Matysówka jako dzielnica willowa, baza terenów rekreacyjnych, o funkcji
podobnej do Zalesia i Słociny. Biała - dziś miejscowość podzielona między
miasto i gminę Tyczyn, zurbanizowana i ładnie komponująca się z południem
miasta. Do tego fragment Budziwoja jako łącznik między Zwięczycą i Białą i
naturalne zamknięcie granic na południu. Mam na myśli przysiółek Dębina, ok. 4
km (blisko 12 km Budziwoja zostanie w gminie Tyczyn).

Łączna powierzchnia po takim poszerzeniu to 120,4 km (obecnie jest 84,5 km),
liczba mieszkańców wzrasta do 181,5 tys (obecnie 169,1 tys.).



Temat: Starania o uniwersytet w Bydgoszczy
Gość portalu: michu napisał(a):

> probuje ocenic szanse na powstanie uniwerku w bydzi, robie to
> szczerze, widocznie za szczerze;

Powiedzmy sobie szczerze. Szanse na powstanie uniwerku w Bydgoszczy zależą wyłącznie od siły
przebicia tutejszych polityków. Oczywiscie, gdyby AB była tak silna jak UMK to nie byłoby to
poparcie polityczne potrzebne, ale bez żartów, mówimy o realiach.
Że tu decydują tylko politycy, dowodzi istnienie uniwerków w Rzeszowie i Zielonej Górze. No i
zobaczymy, jak będzie z Kielcami.

> kurcze, pisalem wczesniej ze ma byc to projekt wspolny dla umk i atr;

bzdety. ATR w żaden taki układ z Wami nie wszedł.

> bedzie to pierwsza rzecz ktora bedzie w toruniu a nie bydzi to jest chyba dla
> was najwiekszy problem; z calym szacunkiem, ale to wy wyznajecie zasade kalego,

Ha, ha, to nie my sciągamy na siłę wszystko do siebie. Jest w pobliżu Bydgoszczy tworzony park
technologiczny w Solcu Kujawskim (na dokładnie takich samych zasadach jak Wasz, także z
kontraktu wojewódzkiego) i nam to wystarcza, nie jestesmy tacy pazerni jak co niektórzy.

> aby w regionie byly 4 uczelnie: umk, politechnika kujawsko -
> pomorska, amed i amuz; z tym ze zajecia na kierunkach bardzo popularnych, np.
> prawo, ekonomia, pedagogika, eletrotechnika, itp. odbywaly by sie w toruniu,
> bydzi, grudziadzu i wloclawku do konmca 2 roku;

Bez bibliotek i odpowiedniej bazy, taaakk, swietny pomysł, może na odebranie studentów
szkołom prywatnym ale nie na wysoki poziom studiów.

> przedmioty przyrodnicze z ab
> moglyby utworzyc silny wydzial nauk podstawowych na ewentualnej politechnice.

Żart, czy nieznajomosć realiów?
Pozdr



Temat: Rozpoczęły się testy Eniki
Gość portalu: luki napisał(a):

> Nie ma numeru, a dostanie w swoim czasie taki, żeby pasowało. :) W każdym
razie
>
> nie 1623+1630, bo toto wyjedzie lada moment jako zwykła bulwa.

To pewnie o niego tu chodzi:
www.mpk.lodz.pl/showarticle.action?article=952
======
Kolejny tramwaj jak nowy
2005-09-08 12:00

W najbliższy piątek, 9 września wyjedzie na łódzkie ulice kolejny
zmodernizowany tramwaj. To już ósmy taki tramwaj wyremontowany w Zakładzie
Techniki MPK – Łódź Spółka z o.o.
Planuje się, że do końca 2005 roku na łódzkie ulice wyjedzie 30
zmodernizowanych wagonów.
Zmodernizowany tramwaj 805 NA jest bardziej elegancki i estetyczny,
wyróżnia się delikatniejszymi kształtami zewnętrznymi i ciekawie skonstruowaną,
ścianą czołową.
W pojeździe zmieniono stylistykę zewnętrzną, podwyższono dach nad
pomostami wejściowymi poprzez wprowadzenie elementu stanowiącego jednocześnie
osłonę klimatyzatora, podwyższono ściany boczne w rejonie rynny ociekowej,
zastosowano nowy ergonomiczny pulpit motorniczego, wprowadzono stałe osłony
bocznych wózków. Ta ostatnia zmiana spowodowała zmniejszenie poziomu hałasu
podczas eksploatacji.
Miękkie i wygodne siedzenia pasażerów pokryto materiałem odpornym na
niszczenie i chuligańskie wybryki. Tramwaj wyposażony jest również w nowe
zderzaki i oświetlenie.
W każdym wagonie jest 20 miejsc siedzących i 79 stojących. Układ napędowy
stanowią 4 silniki o łącznej mocy 160 kw.
Nowa ściana czołowa wagonu odznacza się opływową, elegancką linią i
panoramicznymi szybami. Wszystkie elementy modernizacyjne wykonano z tworzyw
sztucznych. Linia nowego tramwaju kojarzy się z wagonami nowej generacji, a
jego projekt został w całości wykonany i zrealizowany w Zakładzie Remontu
Taboru Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego – Łódź Spółka z o.o.
Wyposażenie i poziom technologiczny wagonów modernizowanych w Łodzi nie
odbiega od produkcji renomowanych firm zachodnich i odpowiada
najnowocześniejszym trendom pojazdów wysokopodłogowych. Modernizacja każdego
wagonu kosztuje około 340 tysięcy złotych.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne – Łódź Spółka z o.o. skutecznie
oferuje swój produkt innym przedsiębiorstwom komunikacji zbiorowej. Efektem
tych zabiegów były podpisane kontrakty na remont i modernizację tramwajów dla
Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. W sumie w warsztatach Zakładu Techniki
MPK – Łódź wyremontowano i zmodernizowano 30 wagonów tramwajowych dla
gdańskiego przewoźnika.
=====




Temat: [pr] Miasto chce sprzedać tereny wokół lotniska
[pr] Miasto chce sprzedać tereny wokół lotniska
www.gazeta.pl/rzeszow

Miasto chce sprzedać tereny wokół lotniska
mb 31-08-2003, ostatnia aktualizacja 31-08-2003 20:04

Czternaście hektarów ziemi w rejonie lotniska chce sprzedać rzeszowski
samorząd. Ma być przetarg, ale już wiadomo, że teren chce kupić Poczta Polska
Gdy dwa lata temu władze miasta kupowały ponad 35 hektarów terenu w rejonie
lotniska w Jasionce zachwalały, że powstanie tu centrum logistyczne. Za
ziemię zapłaciły wtedy 1,6 mln złotych. Transakcja była atrakcyjna, bo
płatność została rozłożona na cztery lata bez odsetek.
Do tej pory jednak na terenie nic nie powstało, a miasto chce sprzedać 14
hektarów. - Chodzi o to właśnie, żeby coś się zaczęło tam dziać, żeby ruszyła
wreszcie jakaś inwestycja - tłumaczy Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
O tym, czy dojdzie do sprzedaży zdecydują radni miejscy na najbliższej,
wtorkowej sesji. Jest już przygotowany w tej sprawie projekt uchwały. Zakłada
on sprzedaż 14 hektarów w drodze przetargu. Ale w uzasadnieniu dokumentu
czytamy, że terenem tym zainteresowana jest Poczta Polska. - Planujemy
wybudować tam centrum ekspedycyjno-rozdzielcze, w którym byłby budynek
technologiczny, biurowiec, wartownia - mówi Radosław Kazimierski, kierownik
działu ds. współpracy z mediami Poczty Polskiej.
O rozmiarach inwestycji mówią też w rzeszowskim ratuszu: - Ma ona kosztować
200 mln, a zatrudnienie ma tam znaleźć 300 osób - mówi prezydent Ferenc,
który nie ukrywa, że chciałby sprzedać poczcie ten teren.
Problem jednak w tym, że nie wiadomo za ile. W urzędzie miasta słyszymy, że
jeśli radni we wtorek zgodzą się na sprzedaż, to wtedy dopiero zostanie
oszacowana wartość tego terenu.
14 hektarów w pobliżu lotniska to na razie teren rolniczy, ale wkrótce będzie
on warty o wiele więcej, bo: - Trwa opracowywanie nowego planu, w którym ta
ziemia będzie figurowała jako teren przeznaczony pod inwestycje - informuje
Marcin Stopa, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.

Źródło:
www1.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,1644573.html



Temat: Obama ograł kremlinów:))
Nowsza
> tyechnologia nie powoduje per se ze maleje ryzyko awarii, a czesto
wrecz przeci
> wnie.
>

> Nic to nie zmienilo ze od czasow Polaris mamy nowsze technologie.

Wiele zmieniło... są poprostu doskonalsze pociski

Nowsza
> tyechnologia nie powoduje per se ze maleje ryzyko awarii, a czesto
wrecz przeci
> wnie.
>
Na początku owszem czasami tak bywa dlatego też daną technologię się
cały czas dopracowywuje, testuje itp. Po to właśnie odpalasz próbnie
pociski aby sprawdzić czy wszystko gra. Jeśli ileś tam z rzędu odpaleń
jest ok znaczy że pocisk jest juz dopracowany a i owszem mogą sie
zdarzyć awarię casus RSM 54 w 2004r. mimo, iż jest to sprawdzony
pocisk. Buława musi być jeszcze dopracowana bo jednak lata sobie jak
chce w 50 % testów. Trident II to sprawdzony pocisk i napewno w
większości przypadku doleci do celu.

To samo masz przy okrętach samolotach itp. Opracowywujesz nowy projekt
masz nowe rozwiązania na prototypach itp i na nich przeprowadzasz testy
aż wszystkiego nie dopracujesz mniej więcej bo i podczas eksploatacji
wychodzi sporo niedociągnięć co można poprawić na nowszych jednostkach
albo w trakcie eksploatacji wyciąga sie wnioski i stosuje sie nowe
rozwiązania np na oketach czy samolotach nowej generacji. Tak wygląda
właśnie postęp technologiczny. :)

Tak więc nowa technologia może na początku powodować wiele problemów
ale z biegiem lat jest dopracowywana oczywiście tutaj tez dochodzi
aspekt złożoności danych konstrukcji. Coraz to nowsze są coraz bardziej
złożone tak więc jest je trudniej dopracować, wymaga to większego
nakładu czasu i kosztów.



Temat: Powstaje Wrocławski Park Przemysłowy
Powstał Wrocławski Park Przemysłowy
13:25

Umowę, zakładającą utworzenie Wrocławskiego Parku Przemysłowego (WPP) podpisano
w poniedziałek we Wrocławiu. Sygnatariuszami dokumentu są: gmina Wrocław,
spółki skarbu państwa Dozamel i Archimedes oraz gminne przedsiębiorstwo
Wrocławski Park Technologiczny.

Mający prawie 130 hektarów Wrocławski Park Przemysłowy, obejmuje teren
dawnych wielkich wrocławskich przedsiębiorstw, takich jak Pafawag czy
Archimedes. Zarządcą parku został Dozamel, spółka będąca spadkobiercą jednego z
wrocławskich gigantów przemysłowych sprzed lat, Dolmelu.

Jak poinformowali inicjatorzy utworzenia parku, WPP wyposażony jest w
infrastrukturę techniczną niezbędną do prowadzenia działalności gospodarczej,
jednak XIX-wieczna architektura poprzemysłowa wymaga rewitalizacji.

"W tworzeniu parku przemysłowego chodzi też o rewitalizację starych
obiektów przemysłowych. Chcemy się starać o środki unijne, a żeby to było
możliwe musimy przedstawić dobry projekt. Uzyskamy zmieniony teren Pafawagu,
który nie będzie miał nic wspólnego z przemysłem, tylko z usługami. Do tego
uzyskamy ciekawą zabudowę - architekturę poprzemysłową. Ten teren stanie się
otwarty dla mieszkańców" - powiedział po podpisaniu umowy wiceprezydent
Wrocławia Sławomir Najnigier.

Na terenie WPP już działa wiele firm, m.in. Bombardier, DeLaval, Alstom.
Inicjatorzy utworzenia WPP spodziewają się, że park przyciągnie nowych
inwestorów, którzy chcą być jak najbliżej centrum administracyjnego i czy
usługowo-handlowego.

Gmina Wrocław zainwestuje w rozbudowę infrastruktury WPP 10 mln zł poprzez
swoje spółki, takie jak np. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Prezydent miasta Rafał Dutkiewicz chce także pozyskać na ten cel środki unijne
z Sektorowego Programu Operacyjnego - Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw.

"Zaletą tego miejsca jest jego bliskość do centrum oraz uzbrojenie we
wszystkie media. Wadą - wygląd, jak to było w XIX wieku, a nie tak, jak powinno
być teraz. Po zainwestowaniu 50 mln zł, które mamy zamiar pozyskać z UE, będzie
tak, jak powinno być w XXI wieku" - zaznaczył prezydent.

Żródło: Polska Agencja Prasowa SA / Puls Biznesu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 2 z 4 • Znaleziono 151 wyników • 1, 2, 3, 4