Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: projekty architektoniczne Projekt hoteli
Temat: kopuły nie będzie
Grunwaldzki oficialnie sprzedany + info
Żeby nie zakładać osobnego, 20 nowego wątku o UFO :) wklejam to do tego tematu:
PAP, tm /2004-08-25 16:58:00
Wrocław: Centrum handlowo-rekreacyjne za 300 mln zł
Akt notarialny dotyczący sprzedaży 2,8 ha gruntu na placu Grunwaldzkim, jednym
z bardziej atrakcyjnych miejsc we Wrocławiu, podpisano w środę w stolicy
Dolnego Śląska. Do 2006 r. powstanie tam centrum handlowo-rekreacyjne.
Wybuduje je kielecka spółka Echo Investment, która wygrała przetarg.
Za teren na pl. Grunwaldzkim Echo Investment zapłaciło 45 mln zł. Cała kwota,
jeszcze przed podpisaniem aktu notarialnego, znalazła się na koncie gminy
Wrocław.
Obok Echo Investment z Kielc, do przetargu stanęła też Global Trade Centre z
Warszawy. Cena wywoławcza za 2,8 ha gruntu wynosiła 32 mln zł. Ostatecznie
wygrała firma, która zaoferowała 45 mln zł za grunt oraz dodatkowe 13 mln zł na
wybudowanie na pl. Grunwaldzkim przejścia podziemnego oraz dwóch kładek dla
pieszych nad ziemią.
Echo Investment wybuduje na zakupionym placu 4-kondygnacyjne centrum handlowo-
rekreacyjne o powierzchni 40 tys. m kw. W części rekreacyjnej znajdą się kina,
siłownia i kręgielna oraz centrum kongresowe, a także ogród zimowy.
Budowa centrum ma kosztować 300 mln zł (w koszt nie jest wliczona cena za
grunt) i docelowo znajdzie w nim zatrudnienie 1500 osób. Budowa ma się
zakończyć w listopadzie 2006 r.
"Pod koniec września gotowe będą projekty obiektu. Nad projektem pracują trzy
zespoły architektów. (...) Ostateczny projekt będzie konsultowany z architektem
miejskim i urbanistami" - powiedział w środę prezes Echo Investment, Piotr
Gromniak.
Zapowiedział też, że w styczniu przyszłego roku rozpoczną się przetargi, które
wyłonią głównego wykonawcę obiektu. Szef Echo Investment uważa, że nawet jeżeli
przetarg wygra firma spoza Wrocławia, to i tak co najmniej 80 proc. prac
wykonają podwykonawcy miejscowi.
Zanim Echo Investment skończy budowę obiektu, miasto musi uporać się z
przebudową placu Grunwaldzkiego, zwłaszcza w części dotyczącej komunikacji. Do
2006 r. na placu Grunwaldzkim musi być wymieniona nawierzchnia, chodniki,
oświetlenie, powstanie nowoczesny węzeł komunikacyjny, zostaną wybudowane dwie
kładki naziemne oraz przejście podziemne.
Miasto stara się również o pieniądze z Unii Europejskiej na remont Mostu
Szczytnickiego, przez który wjeżdża się na plac Grunwaldzki od strony Warszawy,
oraz remont ulicy Sienkiewicza, która sąsiaduje z placem.
W najbliższym czasie, najprawdopodobniej jeszcze w tym roku, na sprzedaż
zostanie wystawiony grunt przy placu Bema. Miasto chce, aby powstało tam
centrum rekreacyjno-administracyjne z mieszkaniami.
Plac Grunwaldzki, obok placu Wolności i placu między Hotelem Wrocław a
Poltegorem na Krzykach (dzielnica Wrocławia), jest jednym z najbardziej
atrakcyjnych rejonów w mieście.
Jest też ważnym węzłem komunikacyjnym nie tylko dla miasta, ale i dla
podróżnych. Przede wszystkim jest to centrum akademickie. W pobliżu znajdują
się liczne obiekty naukowe: Politechniki Wrocławskiej, Akademii Rolniczej i
Medycznej oraz akademiki i kluby studenckie. Szacuje się, że codziennie przez
to miejsce przewija się 60 tys. osób.
Temat: Czemu do .... u nas tak nie można
dziekuje antoslawie wkoncu za jakas dorba odbowiedz, ktore jest rzeczywiscie
warta przeczytania. Kommentowanie jakis chwytow doyczace ludzi ktorzy wybieraja
routy turystycznie nie kierujac sie wylcznie pogoda ale takze architektura teraz
sobie odpuszcze.
Ale kilku spraw nie rozumiem - stawiam te pytania teraz specjalnei naiwnie,
oczywscie ze wiem ze swiat jest bardziej zlozony:
- Jak za pomoca konkursow sie wybiera projekty ktore sa najlepsze, to dla czego
podobno sie nie sprawdzaja u inwestorow prywatnych? Prosze podaj konkretny
przyklad, gdzie z powodu konkursu zostal by wybrany projekt, ktory sie nie
oplaca inwestorowi! Prosze mi podaj wiecej niz 10 konkretnych przykladow, tak
aby bylo wiecej niz ja dam pozytywnych: [Na marginesie musze dodac, ze moga
podac tylko przyklady z niemiec, bo tu zyje - ale jestem pewien ze tak samo
niemiceki inwestor o to dba, aby jemu sie oplacalo]
+ Siemens w Monachium
+ Parkstadt schwabing
+ Swiss Re
+ Sueddeutsche Verlag
+ 5 Höfe
+ Münchner Tor
+ GeorgPlatz (Drezno)
+ Riemarkaden (Peryferia Monachium)
+ Münchner Rück
+ jakas tam prywatna Kamienica przy Lepiziger Platz (sorry ale jakos mam balckout)
- Oczywiscie pewnie mi powiecie, ze inwestor ma swoje interesy a zatem lubi
wybierac swoich architektow, bo albo n.p. ma jakies zobowiazania albo n.p.
dzieki znajomemu architektowi jest w stanie zrobic przekrety prawne (n.p.
wepchnac pomieszczenia biurowe w poddasze, co czesciowo sie nie liczy jako
powieszchnia uzytkowa, za czym moze zbic wiekszy zysk z budynku ...)
Ale jak za pomoca konkursow sie wybiera projekty ktore sa najlepsze, to dla
czego nie uwazacie ze na KAZDY proejkt ktory jest realizowanyc z pieniedzy
panstwowych/komunalnych powinnien byc konkurs?
- akwapark
- evtl. na wazne inwestycje infrastrukturalen (n.p. Most Millenijny - pisze to
bo walsnie wczoraj zostal otwarty przepiekny nowy most we francji autorstwa
Lorda Fostera)
- budownictwo komunalne (We francji Nouvel zrobil piekne mieszkaia socialne -
wcale nie byla budowa droga!)
- projekty przebudowy waznych placow i ciagow (n.p. Bulwary nad Odra / Szewska)
Jeszcze raz do Berlina - porownuje wro z Berline z powodu podbnej sytuacji
urbanistycznej - nei ekonomicznej. Z tego powodu bardzo dokladnie wybieram
przykaldy.
A jeszcze do tego ze nam inwestorzy uciekna jak beda przepisy.
Ja oczywiscie ze wiem ze nie mozna az tak restrykcyjnych miec przepisow jak w
Belrinie (tam sa w starym centrum, kotre jest pod ochrona okreslone wielkosci
okien, podzial pierzeji, material) - ale u nas to juz jest absolutna anarchia -
Dobre PZP sie zmienia pod inwestora (przyklad - LC)
Tez bym prosil aby nie mieszac inwestycji n.p. biurowych i hotelowych z
inwestycjami przemyslowymi.
Oczywiscie ze jak zniesiemy ulgi inwestycyjne, to n.p. jakas GM woli zbudowac
fabryke samochodow na slowacji bo tam jest taniej.
Ale jak ktos sie decyduje na zbudowanie hotelu we wro, bo jest zapotzrebowanie,
to go to guzik obchodzi ze w Bratyslawie moze wybudowac budynek ktory moze miec
nizszy parter! On chce budowy hotel we wroclawiu, bo to jesmu sie oplaca. Tylko
bo musi zadbac bardziej o architekture (co juz 100raz podkreslam: nie oznacza
wiekszych kosztow) ma sie przeniesc na slowacje? Watpie w taka logike.
Oczywiscie moge sobie wyobrazic, ze jak bedzie PZP dla starego maista, ktory
wymusza uzycie kamienia naturalnego, a inwestor nie chce na to wydac peiniedzy,
to zbuduje budynek gdzie indziej w centurm... ale to juz jest cos zupelnei
innego - i jak juz pisalem: nie trzeba robic az takich przepisow jak w Berlinie.
Wystarczy mi to, aby inwestorzy sie trzymali PZP, aby PZP byly robione raczej
dla miasta i mieszkancow a nie dla pojedynczego inwesotra - ta jak to sie robi
na 'zachodzie' (nie tylko w Berlinie)
Temat: Warszawa przebudowuje centrum
Warszawa przebudowuje centrum
Dwa wycinki z gazet nt. przebudowy warszawskiego centrum. Chciałbym, żeby
nasze władze podchodziły do naszych najważniejszych działek tak samo.
Zobaczcie zwłaszcza ostatnie akapity z obu notatek. A zwłaszcza z tej drugiej.
Niebywałe, ale nie dość, że projekty zostaną publicznie wystawione, to jeszcze
będzie o nich DYSKUSJA !!!!! I to w godzinie takiej, że przyjść mogą nie tylko
emeryci i stucenci. To się dzieje w Warszawie a nie w Niemczech, żeby mi nikt
nie pisał, że jestem zapatrzony w naszych zachodnich sąsiadów.
serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,2358131.html
Jakie będzie centrum Warszawy
Michał Wojtczuk 27-10-2004, ostatnia aktualizacja 26-10-2004 20:01
Rotunda ocaleje, prawdopodobnie znikną Cepelia i hotel Metropol. Skrzyżowanie
Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich będzie można przejść pod ziemią albo
zebrami na jezdniach
To najważniejsze zmiany, które wynikają z rozstrzygniętego wczoraj konkursu na
zagospodarowanie terenu u zbiegu dwóch najważniejszych ulic Warszawy. - Poziom
był bardzo wysoki, a prace - oryginalne i inspirujące - chwalił prof. Andrzej
Kiciński, architekt i urbanista zasiadający w jury. - Jednak żadna z nich nie
kwalifikuje się do zrealizowania w całości. Dlatego przyznano trzy równorzędne
nagrody.
- Na podstawie tych trzech projektów powstanie jedno wspólne studium -
zapowiedział Michał Borowski, naczelny architekt miasta. Ma nadzieję, że
będzie gotowe już latem. Już teraz wiemy, jakie zalecenia pojawią się w nim na
pewno:
• Narożnik z wejściem na stację metra należy chronić przed „syndromem Złotych
Tarasów” - prof. Kiciński ma na myśli potężny budynek z pasażami pod dachem,
który „kradnie przestrzeń publiczną”.
• Usuwanie hotelu Forum jest nieuzasadnione, tak samo wyburzenie lub zmiana
wysokości Rotundy.
• Dopuszczalne będzie postawienie nowych budynków w miejscu Cepelii oraz
hotelu Metropol.
• W okolicy skrzyżowania nie należy stawiać budynków mieszkalnych.
• Przystanki autobusowe i tramwajowe mają być zgrupowane w północno-zachodnim
narożniku, w pobliżu wyjścia z metra.
• Okolicę dzisiejszego ronda mają odzyskać piesi.
- To niedopuszczalne, żeby ulice rozcinały centrum miasta jak kaniony - mówił
Borowski. - Piesi nie mogą być zmuszani do przemykania się na drugą stronę
ulicy tunelami. Muszą powrócić przejścia dla pieszych na powierzchni. Trudno,
Marszałkowską i Al. Jerozolimskimi będzie się jechało wolniej - stwierdził.
um.warszawa.pl/v_syrenka/new/index.php?dzial=aktualnosci&ak_id=1640&kat=2
Konkurs na zabudowę w centrum Warszawy
Rotunda jest częścią tożsamości miasta, więc powinna pozostać nawet po
planowanej gruntownej przebudowie terenu wokół skrzyżowania ulicy
Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi. Tak uznało jury zakończonego wczoraj
studialnego konkursu na zabudowę tej części Warszawy.
W Pałacu Kultury i Nauki, w sali Kisielewskiego, zaprezentowano efekty prac
nadesłanych przez czternaście zespołów architektów. Przyznano trzy równorzędne
nagrody po 22 tys. zł oraz kilka wyróżnień.
Przewodniczący jury, architekt Andrzej Kiciński podkreślił, że miejsce to
dwukrotnie ucierpiało: podczas wojny, a także wskutek zbudowania w sąsiedztwie
Pałacu Kultury i Nauki, który skomplikował układ przestrzeni miejskiej. Z
uznaniem wypowiedział się o inicjatywie władz stolicy, by uporządkować i
wyeksponować tę przestrzeń, zwracając się do architektów, którzy – jak dowiódł
konkurs – wykazali dużą kreatywność.
- Będziemy wykorzystywać ciekawe pomysły w przygotowywanym miejscowym planie
zagospodarowania przestrzennego terenu wokół ronda – zadeklarował naczelny
architekt miasta, Michał Borowski.
Mówiono o tym, iż komunikacja odgrywa najważniejszą rolę w tej części Warszawy
– w sąsiedztwie Dworca Śródmieście, Centralnego, na skrzyżowaniu linii metra i
wielu linii autobusowych oraz tramwajowych. Twórczy architekci zaproponowali,
by np. dworce połączył ruchomy chodnik, by przystanki zgrupować w bezpośrednim
sąsiedztwie stacji metra, by ruch pieszych odbywał się na powierzchni ziemi, a
nie jak dotąd – w podziemnych przejściach.
- W prawidłowym planowaniu przestrzeni miejskiej ważne jest, by ujrzeć niebo
nad sobą – pochwalił te idee przewodniczący jury. Podkreślił, że zarówno
zasady psychologii jak bezpieczeństwa mówią, iż przestrzeń wykorzystywana
przez ludzi tak masowo, jak rejon skrzyżowania Marszałkowskiej i
Jerozolimskich, nie powinna być skryta pod ziemią. Skrytykował budowane
nieopodal Złote Tarasy, które „zawłaszczają publiczną przestrzeń w centrum
Warszawy” na działalność komercyjną.
Podkreślano, że problemy w tym rejonie miasta, z uwagi na skomplikowany układ
komunikacyjny są tak poważne, iż trzeba było powołać zespół ekspertów z
Politechniki Warszawskiej – A. Cieleckiego i Z Pawłowskiego, by uniknąć błędów
przy określaniu warunków zabudowy.
Gdy pomysły te zostaną zrealizowane, centrum Warszawy ma szansę zmienić się w
oazę zielni, otoczoną interesującą architekturą, harmonijnie skomponowaną z
istniejącymi tu, ale przebudowanymi gruntownie obiektami, bez samochodów,
które pozostawimy na podziemnych parkingach pod placem Teatralnym lub Trzech
Krzyży.
– Przestrzeń publiczna w tym miejscu Warszawy jest przykładem zaniedbania. Mam
nadzieję, że wiele propozycji z tego konkursu w szybkim czasie zakończy się
realizacją – podkreślił M. Borowski.
Wystawę prac można oglądać codziennie w Pałacu Kultury i Nauki, od 10 do 18.
Dyskusja o projektach odbędzie się 3 listopada o godz. 17.
Strona 3 z 3 • Znaleziono 65 wyników • 1, 2, 3