Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: programy z fizyki





Temat: Szkoła dla nauczyciela
Gość portalu: unsatisfied napisał(a):

> > szkoła jest przygotowana do efektywnego wykorzystania komputerów!
> Czyżby , a jednak coś wiem i coś doświadczyłem
> <a href="www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?
f=54&w=3630466&a=
> 3684885"target="_blank">www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?
f=54&w=36
> 30466&a=3684885</a>
Przygotowanie, a wykorzystanie to dwie różne sprawy! Może jestes jednym z
niewielu informatyków (programistów), którzy przysyłają do szkół jakieś
sensowne oprogramowanie! Dwa lata temu przysyłano takie knoty, ze szkoda mówić,
a tylko po to by móc odliczyc sobie od podatku darowizne na rzecz oswiaty.
Piszesz o bardzo specjalistycznym oprogramowaniu z zakresu muzyki, a moze tak
zaczalbys tworzyc programy w ramach nowych programow do fizyki, geografii,
matmy itp. Jest wiele interesujących tematów, które nie mają odpowiedniego
oprogramowania! A jak u Ciebie z licencja wielostanowiskową, a moze dopuszczasz
instalowanie na serwerze z tylko jedna licencja?



Temat: Merkel: Niemcy nie zmienią zdania w sprawie Iraku
To akurat da się wytłumaczyć.
Inteligentni Rosjanie (są tacy!) wiedzieli, że z nędzy można wyrwać się tylko na
drodze wiedzy i profesjonalizmu. I przebić się na Zachodzie w tych dziedzinach.
Stąd też wielu wybitnych uczonych, programistów, sportowców i artystów
rosyjskiego pochodzenia. Dotyczy to innych mieszkańców byłego Bloku. W Sojuzie i
krajach satelickich NIEKTÓRE dziedziny nauk matematyczno-przyrodniczych i
technicznych stały na światowym poziomie. Ale nie były związane z sektorem
konsumpcyjnym i cywilnym. Wręcz przeciwnie.
Taki np. Ken Alibek jest autorytetem na skalę światową. Dzięki wiedzy zdobytej w
Sojuzie. Ale wiedzy zupełnie konkretnej.
Niestety, Polacy nie doceniają nauk ścisłych i technicznych. Obniża się ilość
godzin matematyki i fizyki w programach szkolnych, matematyka przestała być
przedmiotem maturalnym. Kto może, chce studiować tylko prawo. Dokąd to zaprowadzi.

Niemniej jednak, chciałbym poznać osobiście wspomniane programy studiów. W
wolnej chwili rozejrzę się.





Temat: Badanie Wszechświata
osm napisał:

> No i tu jest pies pogrzebany - te tuzy, ktore na poczatku
> wymieniono niekoniecznie beda umialy zrobic program
> popularnonaukowy. Nie trzeba byc naukowcem, zeby zrobic
> program. Ale kiedys byl jakis z Markiem Demianskim i co?
> Nadawano o jakiejs idiotycznej porze.
> A te tuzy to i tak w Polsce sa goscmi :)

Czasami udało mi się oglądnąć ciekawe programy popularnonaukowe z zakresu
fizyki.Bardzo ciekawe,ale nie pamiętam autorów tego programu.
Faktem jest,że pora nadawania tego programu była "idiotyczna".
Moim zdaniem taki program,tak zrobiony powinien być nadawany w porze
największej oglądalności zwłaszcza dla starszej młodzieży.
Szkoda wielka!
Program był naprawdę bardzo ciekawy i zrozumiały.
Przy okazji pozdrawiam autorów chociaż z wielką przykrością stwierdzam,że nie
zapamiętałam,a oglądnęlam tych programow kilka.
d.




Temat: Wielki kryzys fizyki
Zniechęcają uczniów do fizyki i matmy i zdziwieni?
Winne przede wszystkim są idiotyczne programy nauczania matematyki i fizyki w szkołach; potrafią one zniechęcić większość uczniów do tych przedmiotów - a kto będzie chciał studiować przedmiot, którego nie cierpi, lub nawet zdawać go na maturze?
Jako dzieciak uwielbiałem zajmować się astronomią i fizyką "eksperymentalną", elektrostatyka, prawo Archimedesa, mechanika itp w zastosowaniach "praktycznych" to było to, co mnie kręciło najbardziej. A potem poszedłem do szkoły.
I zaczeło się wkuwanie suchych formułek lub rozwiązywanie piętrowych zadań, w których głównie liczyła się poprawność wyprowadzonego wzoru, a nie rezultat. W podstawówce było źle, ale w liceum - tragedia. Pani Radzymińskiej, niech jej ziemia lekką będzie, zawdzięczam, że jak widzę delta omega przez dwa pi er pierwiastek z gie kwadrat, to mi się chce rzygać.
Ci biadolący profesorowie niech mają pretensje do siebie za napisanie tak dennych podręczników i programów nauczania oraz za wykształcenie zastępów sfrustrowanych nauczycieli, wyżywających się na uczniach.



Temat: Tracimy zdolnych uczniów - alarmują inspektorzy...
Masz rację, nie całkiem.
Kuratorium zarządziło przeprowadzenie w gimnazjach konkursów humanistycznego i
matematyczno-przyrodniczego oraz dodatkowo konkursów obejmujących rozszerzony
(?) zakres wiedzy z języków angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego, a także z
informatyki. Później dołączono do tego konkurs z fizyki, współorganizowany przez
samorządowe Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Instytut Fizyki Akademii
Świętokrzyskiej. Gdyby nie ci współorganizatorzy - nie byłoby konkursu z fizyki.
Tymczasem kuratoria w województwach sąsiednich (Kraków, Katowice) organizują
jeszcze konkursy z języka polskiego, matematyki, historii, geografii, biologii,
fizyki i astronomii, chemii. Konkursy, których programy nawiązują do programów
ogólnopolskich olimpiad dla licealistów. Nie ma tam dziwnych konkursów
"humanistycznego" i "matematyczno-przyrodniczego".
A później powstają artykuły w stylu "po olimpijskiej klęsce świętokrzyskich
licealistów".



Temat: Opatentować programy komputerowe?
Żal czytać odpowiedź pana Gadomskiego. Panie Gadomski, czy pan naprawdę
nie rozumie, o czym pan pisze, czy pan tylko udaje? A może po prostu nie
przeczytał pan tekstu, na który pan odpowiada? Przykład pierwszy z brzegu:
Autorzy, z którymi pan polemizuje, wyraźnie pisza, iż programy są (podreślam,
SĄ) chronione prawem autorskim, dokładnie tak samo jak utwory Pilcha, pan zaś
w ostatnim akapicie imputuje im, że uważają, iż firmie komputerowej programy
można podkradać. Po prostu wstyd. Gdzie indziej pisze pan, że dyrektywa
jest wymierzona w "chałturników zrzynających elementy programów wcześniej
wymyślonych". Panie Gadomski, czy pan rozróżnia pojęcia "program" i "algorytm"?
Sądzę, że nie, więc po co pisze pan o sprawach, które ewidentnie wykraczają
poza zakres panskich kompetencji? Znacznie więcej sie po panu spodziewałem.

Paweł F. Góra
Instytut Fizyki UJ
gora%at%if%uj%edu%pl



Temat: Bezpieczny komputer: jak się bronić przed wirusami
To zes z choinki sie urwal:)
Sam kiedys napisalem w Delphi sporo programow pod Windowsa wiec mozna powiedziec
ze "wiele programow pod windowsa napisali amatorzy". Ogromna ilosc programow GNU
ktore wchodza w sklad wielu systemow, nie tylko Linux'a, ale wszystkich UNIX'ow
sa programami najwyzszej proby. Oczywiscie przez siebie napisane programy
rozprowadzac na licencji GNU, ale one raczej zbyt dobre i popularne nie beda.

CO do profesjonalistow, to czy znasz np. jakis bank, ktorego serwery pracuja na
Windowsie? A wiesz ile z nich pracuje na oprogamowaniu GNU? Zapytaj sie w swoim
banku. A wiesz na jakim systemie i byl zrobiony Shrek? Napisz do renomowanych
wydzialow fizyki, matematyki, chemi. Zapytaj na czym tam pracuja. To niestety
Windows jest systemem dla amatorow i jest po amatorsku napisany.




Temat: Nauczyciele: fizyka jest potrzebna
Ja pisze o idealnych przypadkach, gdy nauczyciel jest czlowiekiem z
pasja, ze programy sa rozsadnie ulozone itd: znana w fizyce
IDEALIZACJA. A Wy-drodzy dyskutanci piszecie o swoich osobistych
przypadkach, gdy natrafiliscie na nauczyciela fizyki- czlowieka
przypadkowego. A fizyka jest potrzebna po to, bys wiedzial dlaczego
po deszczu musisz jechac na zakretach wolniej (bo tarcie mniejsze i
zabraknie ci koniecznej na zakrecie sily dosrodkowej), albo: co to
jest tecza, albo: dlaczego gwiazdy swieca, albo: dlaczego czasami
obserwujesz zacmienie Slonca i co sie dzieje wtedy. Chyba nie
zechcesz wpasc w poploch i przerazenie , jak niegdys atakujacy
swiatynie podczas zacmienia Slonca-opisana sytuacja przez Prusa
w "Faraonie". Chcesz byc na poziomie ludzi przed tysiacami lat?



Temat: Nauczyciele: fizyka jest potrzebna
Nauczyciele: fizyka jest potrzebna
Super. A niehumanista kiedy zakończy naukę historii albo polskiego? A naukę
religii też będą profilować? Tu bym była bardzo za!
Cóż, zdaję sobie sprawę, że obowiązkowe lekcje niczego nie zapewnią - widziałam
"zaangażowanie" na własnej klasie. Ale prawdziwym problem nie są przedmioty jako
takie, problemem jest brak pokazania ich użyteczności w życiu codziennym.
Na matematyce powinno się w pewnym momencie pobawić kursami walut, obligacjami,
oprocentowaniami kont i kredytów w banku.
Na fizyce - nie wiem, może faktycznie można zrezygnować z pewnych zadań czy
wzorów. Ale trzeba jednak przekazać maksimum wiedzy o funkcjonowaniu świata:
właśnie wyjaśnić jak działa ta mikrofalówka czy komórka, dlaczego żarówka
świeci, radio gra, a soczewka kontaktowa naprawia oczy etc. Tego jest naprawdę
sporo i wątpię, żeby przez kawałek podstawówki i gimnazjum dało się to
wytłumaczyć, i żeby dzieci w tym wieku były zdolne niektóre rzeczy pojąć.
To samo tyczy się biologii czy chemii: nie należy ich ograniczać, należy
bardziej powiązać wiedzę teoretyczną z życiem praktycznym.
Oczywiście, prościej jest ciachnąć etaty tłumacząc je "profilowaniem" nauki.
Dużo trudniej stworzyć programy wymagające myślenia - tak od uczniów, jak i od
nauczycieli.
Pozdrawia humanistka, wdzięczna za trafienie na mądre nauczycielki fizyki i
biologii (użyteczność matematyki zawdzięczam ojcu) ;)



Temat: Wielki kryzys fizyki
> I jeszcze chcę dodać, że wkurzało mnie (w 3 klasie nie mam już fizyki) jak
> nauczycielka puszcza nam filmy edukacyjne z lat 70,80. Są to programy
> prowadzone przez starszego pana, który umarł wieki temu.Śmiesząca aparatura,
> którą się posługuje. Żenujące są wszystkie zadania typu toczący się wózek z
> kulką uderzył w góre piasku itd.Albo jakiej siły trzeba użyć żeby przesunąć
> telewizor-kogo to obchodzi...:/ Matma ma jeszcze jakieś zastosowanie w życiu i
> myślę, że fizyka też by miała gdyby odświeżyli programy nauczania z lat 70 :)

A co byś chciała oglądać dziś? Czy ten samo wózek tylko z najnowszą aparaturą?
Jakie świeże zagadnienia wg. Ciebie mogą mieć zastosowanie w życiu?



Temat: Kto sie obawia fizyki ?
Rydzyk-fizyk?
Gość portalu: Katolik napisał(a):

> Otwarcie wydzialow fizyki i kosmologii

Jakiej kosmologii? To miały być trzyipółletnie studia inżynierskie. Nikt nie
mówił o "uniwersytecie".

> umozliwilo by przeksztalcenie sie Torunskiej Uczelni w Uniwersytet > z wlasnym
programem badawczym, doktoratami i habilitacjami.

Jasne. Najlepiej od razu z własnymi noblistami. Żeby nadawać wyższe stopnie
naukowe i mieć własne programy badawcze, trzeba najpierw dorobić się własnej
kadry profesorskiej. Własnej



Temat: MEN chce uczyć licealistów o lewitacji
Centralne programy musza byc zlikwidowane
Likwidacja fizyki w profilu ogolnym i humanistycznym to dorby
pomysl. Szczytem trudnosci matematyki i fizyki w PRL bylo
rownanie kwadratowe, rachunek prawdopodobienstwa i geometria
zwykla. Podczas kiedy na Politechnice program zaczynal sie
od niemozliwych wykladow z analizy matematycznej teorii mnogosci
i algebry liniowej. Ten skok jest niemozliwy centralnym programem
szkolnym. Poziom w liceach profilowanch nalezy podnosic
i zrownymwac z poziomem wyzszych uczelni inaczej te szkoly
sa bezuzyteczne.



Temat: Przyszli medycy mają korki z... matmy
> Ja akurat z zainteresowaniem przeczytałem tekst o twierdzeniu
> Pitagorasa na Wikipedii.

Bo ty jesteś akurat pasjonatem tej tematyki, ale program
_powszechnego_ szkolnictwa nie powinien być kształtowany pod
pasjonatów. Powinni oni poszerzać wiedzę na zajęciach dodatkowych
typu kółka zainteresowań.
Jak programy robią pasjonaci pod pasjonatów to kończy się totalnym
ich przeładowaniem bo pasjonat biologii układający program uważa, że
budowa układu pokarmowego dżdżownicy jest niezmiernie ważna,
pasjonat historii, że niezmiernie ważna jest wiedza kto, z kim i po
co bił się 500 lat temu pod Rozpierduchą Mazowiecką itd itp.
Ja się już kiedyś zastanawiałem pół żartem pół serio czy programu z
biologii nie powinien układać matematyk, z fizyki historyk, z chemii
polonista itd. Wtedy zawierałyby to co naprawdę istotne.




Temat: Kobiety w Badaniach i Rozwoju.
Ja uważam, że profesorowi Williamowi Dunhamowi się coś przestawiło w głowie, za długo siedział w abstrakcjach. Przecież to jakiś absurd. To oczywiste, że brak kobiet (niemal) w historii matematyki i fizyki musi mieć jakieś głębsze przyczyny niż tylko kulturowe i patriarchalne. Jakoś w krytyce literackiej im nie przeszkodziła. :)

> Dlatego potrzebne są różnorodne
> programy, także wychodzące ze strony indywidualnych, prywatnych
> przedsiębiorców i firm, które pomogłyby na rozwój kobiet naukowców

Te ich wszystkie "programy" to już mi bokiem wychodzą. Programy i inwestycje tylko po to, żeby w nauce było więcej kobiet? To jakiś absurd. Po cholerę? Nauka ma iść na przód, po prostu. A to, czy pchać ją będą kobiety czy mężczyźni, jest obojętne.

A te programy to rozumiem za kasę z podatków? A może wreszcie feministki same zaczną finansować te swoje równościowe regulacje? Dodatkowym podateczkiem obłożyć kobiety, które tego chcą, i tyle. Czemu inni mają płacić za to? Łatwo się szasta nieswoją kasą, co?




Temat: Szanujmy wspomnienia.
Akurat z okazji Święta Edukacji Narodowej czy jak z przyzwyczajenia Dnia
Nauczyciela przypomniały mi się wykłady w TV Telewizyjnego Technikum
Rolniczego.Wiem że pora emisji była wczesna ok.6 rano. Przed południem
w TVP 1 były programy edukacyjne dla szkół np.9.55 Fizyka klasa 6. Prócz
historii współczenej były wg.mnie bardzo interesujące programy.Oparte to było
na krótkim wykładzie i materiałem filmowym szczególnie z fizyki bądż chemmii.
Temat w audycji przeważnie pokrywał się z aktualnym programem nauczania w
szkole.Ale może dlatego że były jednolite bardziej rozbudowane podręczniki niż
dziś.
Ale tych audycji dla szkół nie ma,nie sądzę że dziś żeby zobaczyć np. reaktor
atomowy nauczyciele puszczają kasety video.



Temat: Wielki kryzys fizyki
Wielki kryzys fizyki
A może Panowie Profesorowie i władze oświatowe zastanowiły się w jaki sposób od lat swoim beznadziejnym podejściem i programem nauczania zniechęcają do studiowania obu kierunków??
Przestarzałe programy nauczania, bylejakie przygotowanie prowadzących, brak pomocy naukowych... i to w okresie, kiedy Discovery święci sukcesy...
Może gdyby choć część zajęć w szkołach i na uczelniach przypominała jakością przekazu takie programy to...
... poza tym studenci studiują filologię, żeby móc z tego zapyziałego miasta wyjechać.



Temat: nowe liceum- korepetycji będzie 100%
Ktoś mąci
To jest tragiczne nieporozumienie. Zwiekszono zakres materiału, obcieto liczbę
godzin i lat nauki fizyki. Wiedzy przybywa i jeżeli chcemy rozumieć otyaczajacy
świat choćby telefony komórkowe komputery, telewizje itp . tyo godzin fizyki
powinno przybywac nie ubywać. Ponadto fizyka powinna być zsynchronizowana z
nauka matematyki chemii i techniki , a obecnie nie ma nawet ścieżek fizyczno
matematycznych. Pytanie kto w ministerstwie zatwierdza programy , gdzie na 35
godzin w roku materiał jest rospisany na 30 godzin + 2 godziny na powtórzenie
+2 godziny na sprawdzian wiadomości. Nie ma godzin na pokazy , filmy ,o pracy w
grupach i samodzielnym odkrywaniu praw niewspomnę. Jak mo/żna nauczyć fizyki
robiąc 2 sprawdziany w ciągu roku? . Jak to zrobić ,żeby w ciągu roku
rzeczywiście odbyuło się 35 godzin , przecież sa święta akademie,
uroczystości , wycieczki itp.



Temat: Szkola ... zycia?
Mam takie uwagi - programy nie sa takie same we wszystkich liceach.Jest
tzwn.minimum programowe i miejsce na jego poszerzania.Sa klasy z programami
autorskiemi.W mojej dawnej gminie a obecnie dzielnicy byly w jednej szkole
specjalne zajecia dla dzieci wybitnie uzdolnionych.Ale mysle, ze nie o to Warum
chodzilo.
Liceum Ogolnoksztalcace ma w swojej nazwie pewne przeslanie.Pamietam,jak
kiedys jako nastolatka wymadrzalam sie do nauczyciela fizyki, ze wybieram sie
na zupelnie inne studia i ten przedmiot nie jest mi potrzebny.Madry czlowiek
powiedzial mi - "tym bardziej musisz sie nauczyc fizyki bo juz nigdy nie
bedziesz miala okazji". Przyznam, ze to do mnie trafilo.I po latach okazalo
sie, ze duzo wiecej z tej fizyki pamietam niz moja corka, ktora poprostu miala
zlego nauczyciela. A rozumienie swiata daje pewna satysfakcje, nawet jezeli sa
to tylko maszyny proste czy prawa dynamiki.
Znam conajmniej kilkoro dzieci przeniesionych po kilku tygodniach z pierwszej
do drugiej klasy podstawowej,mimo mlodego wieku,kiedy okazalo sie ze sa
znacznie "do przodu".
Sama zdalam mature majac lat 16 i pol. Czasami wydaje mi sie ,ze bylam troche
niedojrzala do studiowania. Koledzy mieli po i po 20 i 21.Czulam sie troche
zagubiona.



Temat: Przywróćmy Laboratorium!
A czy dzisiejsze dzieciaki mają w zwyczaju siadać po południu przed telewizorami? Nikt z Państwa nie wpadł na to, że dzieciaki po przyjściu ze szkoły siadają do komputera i internetu? Czy czasami Laboratorium nie umarło śmiercią naturalną? Jaka była oglądalność? A może lepiej przenieść program na niezależny kanał YouTube, a pan Wiktor utrzymałby program i siebie dzięki wpływom z reklam i sponsorom? Sam, kiedy byłem w podstawówce uwielbiałem blok edukacyjny w TVP, programy pana Wiktora oglądaliśy z nauczycielem przed olimpiadami z fizyki. Ale lata 90te mamy już za sobą. Czasy się zmieniły. Gorąco pozdrawiam pana Niedźwieckiego! On też się przyczynił do tego, że pracuje przy tworzeniu nowoczesnych technologi teleinformatycznych. Bartek. (bargot[małpa]o2[kropa]pl)



Temat: Nobel za lepszą pamięć
Nobel za lepszą pamięć
Prof. Henryk Szymczak z PAN powiedział "Opanowaliśmy tę technologię
i pracujemy nad praktycznym zastosowaniem podobnych materiałów w
warszawskim Instytucie Fizyki PAN i poznańskim Instytucie Fizyki
Molekularnej." Jego zdaniem polscy naukowcy są o krok od wynalazków,
które będą mogli opatentować i sprzedać. Magnetyczne czujniki
trafiają dziś do konsol do gier, kamer, nagrywarek rejestrujących
programy TV, kieszonkowych odtwarzaczy muzycznych, a także
samochodów (są np. elementem układów ABS).

Osobiście bardzo wątpię w to, że PAN doprowadzi do jakichkolwiek
praktycznych aplikacji dla tego odkrycia. Na
www.research.ibm.com/research/gmr.html jest bardzo dobry opis
jak IBM Research doprowadziło do praktycznego wdrożenia odkrycia
fizyków, którzy teraz dostali nagrodę Nobla, do głowic twardych
dysków. IBM nie jest finansowane za publikacje. Musi zarabiać
pieniądze sprzedając swoje produkty i usługi. W efekcie ich
pracownicy wiedzą, że ich wysiłek musi być zorientowany na
praktyczne zastosowania, które ludziom są potrzebne - za które
ludzie będą chcieli zapłacić pieniądze. Takiego mechanizmu nie było
i o ile wiem ciągle nie ma w PAN.



Temat: Emigranci: nie ma po co wracać
a_creep napisał:

> > był absolwentem fizyki jądrowej ale programy
>
> Miał w planach pracę związaną z fizyką jądrową w Polsce ten twój geniusz, czy
o
> d początku planował
> wyjazd?
>
> > staruszek miał kontakty z Francją
>
> Znajomości?! ;-)
>
> > inny jego kolega ( nie finalista , ale laureat )
>
> Kolejny, który kilka lat temu spodziewał się intensywnego rozwoju fizyki
jądrow
> ej w Polsce?! Mógł poza
> olimpiadami czasem gazetę przeczytać, żeby się nie oszukiwać.

o ile pamiętam , specjalizował się w metodach stochastycznych i matematyce
finansowej.

oczywiście starasz się dowieść nieprawdy . robiłem tłumaczenia i zadarzało mi
się trafiać na prezesów banków , którzy nie mieli zielonego pojęcia o podstawach
matematyki finansowej .




Temat: Zastanawiam się nad emigracją
1. Z ta praca w IT bywa roznie
przed wszystkim wez pod uwage, ze uczelnie w Kanadzie wypuszczaja ludzi po
bachelor, juz z doswiadczeniem - programy co-op. A zatem konkurencja duza.

2. Mowisz, ze studiujesz fizyke. To co mozesz zrobic, to ja w Polsce skonczyc i
zaaplikowac na studia doktoranckie. Uznaja ci licencjat i pare kursow.
Departamenty fizyki placa studentom stypendia - pokryja kszty studiow i bardzo
skromnego zycia. Jak sie uprzesz to mozesz zrobic doktorat w 3-4 lata (to duzo
ale zdobedziesz doswiadczenie). Dodam, ze nie musisz wybierac fizyki. Potem jest
juz znacznie lepiej

3. Co do odkladania i 25-letnich splat - zalezy od stylu zycia. Wiekszosc
Polakow, ktorych znam splaca domy znacznie wczesniej

4. Ludzie przyjemni - nie czujesz sie jak emigrant, ani na ulicy ani w pracy ani
w urzedzie. To kraj emigrantow - w mojej pracy na dwiescei osob, mniej niz
polowa jest urodzona w Kanadzie (a ci to czesto drugie pokolenie) - dwoch Finow,
trzech Islandczykow, pieciu Francuzow, osmiu Polakow, czterech Rosjan, siedmiu
Anglikow, dwoch Rumunow, jeden Szkot, 10 Iranczykow, 1 Somilijczyk, dwoch
Dunczykow, duuzzoo Chinczykow i paru starozakonnych



Temat: czy warto studiować informatykę w WPSTiH?
informatyka to bardzo szeroka dziedzina
z jednej strony jest bardzo zwiazana z algebra (programowanie, struktury danych)
a z drugiej tzw. informatyka stosowana z modelowaniem (sieci neuronowe,
algorytmy genetyczne) poprzez jakies specjalne programy (np. vhdl i inne);

z tego mozna wywnioskowac ze zeby byc dobrym z tej pierwszej dziedziny trzeba
pojsc na uniwerek, a z drugiej grupy na politechnike lub na fizyke techniczna na
UMK:-)(uwaga reklama)

w regionie z tych rzeczy: informatka na UMK (1 grupa), fizyka techniczna:
informatyka stosowana na wydziale fizyki UMK i na ATR teleinformatyka i na
mechanicznym wydziale informatyka(wszystko II grupa)

jesli jednak nie dostaniesz sie tam polecam Tobie studia przez internet na
POlitechnice Warszawskiej, sam korzysta aby sie doksztalcic:
www.okno.pw.edu.pl

pozdr i powodzenia



Temat: O czym nie mówi szkoła
No, ja wlasnie nie wiem dokladnie o czym oni mowia. Dyskusja o wyzszosci
dyscyplin humanistycznych nad scislymi to dyskusja o wyzszosci swiat Bozego
Narodzenia nad swietamie Wielkiej Nocy. I w zasadzie smutne jest, ze
profesorowie takie spory tocza, bo udowadnianie, ze wspolczesnemu uczniowi nie
jest potrzebne tyle fizyki czy matematyki jest smieszne. Podobnie jak
tlumaczenie, ze humanistyka jest mniej potrzebna, bo jest duze zapotrzebowanie
na rynku pracy na inzynierow. Polski problem to poziom nauczania - taka jest
moja teza. Bo czego uczyc, to juz od dawna wiadomo - wystarczy skonczyc
podstawowy kurs pedagogiki na wyzszej uczelni. Jesli juz dorobimy sie donrych
nauczycieli to oni sami sobie opracuja takie metody, zeby nawet najglupszy
program mozna bylo realizowac z korzyscia dla nowoczesnego mlodego obywatela.
Poza tym dawno chyba panowie profesorowie (czy ty tez drogi Tytusie Flawiuszu?)
nie byli w szkole. Programy nauczania sa znacznie juz okrojone i teraz baaardzo
duzo zalezy od nauczyciela. Tyle tylko, ze duza czesc nauczycieli to ludzie
wyksztalceni na starych wzorach i do nowych warunkow sie nie dostosuja. Nowych
nauczycieli przyjmuje sie zas na zasadzie nepotyzmu, co wyklucza nabor
najlepszych kandydatow. Jesli tego sie nie zmieni to bedzie kaplica nie szkola.
Bo i co z tego, ze bedzie wspanialy program, jesli nikt nie bedzie go umial
realizowac.




Temat: Norwegia.
albo to znaczy, ze masz dobra antene. U mnie we Wrocku na nowoczesnej wiezy nie
slychac prawie wcale. Prawie cala dobe za to, w okolicach Bozego Narodzenia
moge sobie sluchac NRK u mojej Babci(tez na Dolnym Slasku) na takim radiu -
starociu sprzed 30 lat... Tez zauwazylam, ze w lecie jest bardzo kiepsko z tymi
falami. Ktos mi kiedys tlumaczyl, dlaczego, ale moje zdolnosci do pojmowania
fizyki sa ograniczone ;-).

A moze jakies ulubione programy?
Tutaj:
www.nrk.no/programoversikt/p.sp
masz linka do calotygodniowego programu (7 dni do przodu). Z tym, ze o ile mnie
pamiec nie zawodzi (bo teraz jestem w Norge) w wersji Medium Wave o 20.00 jest
zawsze program redakcji "Radio Norway International". Ale nie wiem, jak to
teraz jest, moze cos zmienili. Zreszta ty pewnie wiesz najlepiej.
Sluze, gdyby potrzebna byla jakas pomoc w tlumaczeniu.
* (czyli Starshine)
Ps. ja tez nie jestem za stara. Skonczylam dopiero 2 rok

(studiow oczywiscie)




Temat: Tytuł inżyniera informatyki po uniwersytecie łódzk
Przed chwila porównałem program studiów na Informatyce z tytułem inżyniera na
uniwersytecie i na Informatyce na Politechnice Łódzkiej i program praktycznie w
ogóle się nie różni. Jedno co różni oba programy to o jeden semestr mniej
fizyki. Dużo osób mówi tutaj że bardzie liczy się to jaka ma się wiedze po
studiach a nie jaka szkołe się skonczyło. Więc chyba całkiem nieajgorszy ten
kierunek ;)



Temat: Akcja rektorów w obronie inżynierów
Trzeba unowocześnić programy nauczania, lepiej je skorelować i wywalić
dziadków. Programy sa z innej epoki 18-19 wiek. Często (matma) nowe rzeczy
pojawiają się na innych przedmiotach w formie śladowej a dopiero potem (nawet w
następnym semestrze) na tych gdzie mają być szczegółowo omówione. Przykładem
całki podwójne. Inna sprawa to fatalny poziom fizyki. Studentom opowiada się
teoretyczne bzdury (na całkach podwójnych właśnie) zamiast uczyć podstaw fizyki
Newtona. Zaliczyłem fizę na cztery, ale jak głupi byłem to taki zostałem.
Wszystkiego co potrzebuję muszę douczyć się sam.
Inna sprawa to spierniczałe dziadki (tzw. "sławy naukowe") prowadzące jakieś
archaiczne przedmioty a nie mające większego pojęcia o komputerze i nowinkach
technicznych. No ale te dziadki sa w radach wydziałów i nikt im nie podskoczy
nawet jak mają daleko posunięta sklerozę i 80 lat. Studenci PWr wiedza o kogo
chodzi. Dopóki nie będzie obowiązkowej emerytury w wieku 65 lat dopóty będziemy
intelektualnym zapleczem Europy. Widzę jak moi starsi koledzy męczą się na
studiach doktoranckich z tymi dziadkami. Ja kończę polibude i znikam. Na
doktorat tu nikt mnie nie namówi.



Temat: Nauka znika z TVP
Nauka znika z TVP
wyborcza.pl/1,75476,7499399,Nauka_znika_z_TVP.html
Smutno mi się strasznie zrobiło, to był obok Sondy, jeden z moich ulubionych
programów z dawnego bloku edukacyjnego. Fascynowały mnie te programy, były dla
mnie przepustką do trudnego dla dziecka, nastolatki, świata fizyki. Ja dzisiaj
TV nie oglądam prawie wcale, zwłaszcza TVP, ale jakoś boli mnie to, co się w
niej dzieje. I chciałabym, by moje dzieci miały możliwość oglądania takich
wartościowych programów, a nie pseudonaukowych i spłyconych.
Ale nie wiem, może to już przeżytek, bo przekaz telewizyjny się
"felietonizuje", skraca, upraszcza? Może tak ma być, i to jest znak naszych
czasów?



Temat: Dają stypendia, a chętnych jednak brakuje
Dają stypendia, a chętnych jednak brakuje
Wnioski z tego artykułu to piramidalna bzdura- pewnie, jakie to proste: pojśc
na fizykę i czesać kase ze stypendium. Problem tylko w tym, że stypendia te sa
tylko dla najlepszych, czyli mniej wiecej dla takich co z programu studiów cos
rozumieja, a mało kto po ogólniaku jest przygotowany do studiów ścisłych. Jak
miałby zreszta ten stan osiągnąc? Godzin coraz mniej, programy przestarzałe,
poziom nauczania matematyki widac po ilości oblanych matur, a i do samego
przedmiotu trzeba mieć zacięcie (nudne lekcje w szkole raczej go nie
wykształca). Zamiast ubolewac ze nikt nie chce studiowac fizyki czy innych
kierunków ścisłych niech gazety zaczna zwracać uwagę na problemy które
zaczynają się na duzo wcześniejszych etapach edukacji.
Aha- pisanie w tonie 'głupia większośc i tak wybiera kierunki humanistyczne'
to jednak pewnego rodzaju niesprawiedliwośc w stosunku do wielu studentów i
absolwentów. Jak ktos np. z ledwością zdaje maturę z matematyki to raczej
wybierze kierunek humanistyczny. Problemjest jedynie jezeli tak naprawde z
niczego nie jest dobry, ani nie ma żadnych humanistycznych zainteresowań a po
prostu chce mieć magistra- wtedy konczy studia jako kolejny bezrobotny
absolwent, który niestety formalnie jest 'humanistą'. Ale rozwiązanie i tu
jest proste- wystarczy zmniejszyc liczbę miejsc na kierunkach humanistycznych,
wtedy zwiekszona konkurencja sprawi ze studiowac tam beda bardziej
zainteresowani danym kierunkiem, a nie bedzie to tylko przechowalnia
'wiecznych studentów'



Temat: Nowa matura Anno Domini 2005
Ja nie wiem po co takie wielkie halo
O tym jka ma wyglądać egzamin, czyli dokłądnie o tym wszystkim co napisaliscie
w artykule poinformowali nas nauczyciele jeszcze na poczatku drugiej klasy.
teraz obecnie w 3 klasie mamy jeden obowiazkowy 4 godzinny fakultet i do tego
jeszcze możemy wziąć dwa dwugodzinne fakultety. do tego sa przeciez koła
zainteresowań. Ja zdaję z matematyki i fizyki. mam 9 matematyk tygodniowo i
jestem pewna ze zdam. Jedyne co matematyczna nam powiedziała, co jej utrudnia
pracę z nami to to, że nie ma starych arkuszy matur, ktore kiedyś maturzyści
mogli rozwiazywać, sa jedynie z matury 2002 i z pilotarzy, ale tego mało,
jednak bedzie się starała na inne sposoby. U mnie w szkole nie ma klasy nie
mające przedmiotu rozszerzonego. klasy filologiczne maja rozszerzony język
obcy, jezyk polski i chyba historię, mat-inf matematykę, informatykę i fizykę,
biol-chem, biologię i chemię, a klasy ogólne matematykę/geografię i język obcy.
jak widać moja szkoła zdązyła się na czas zreformować, ze kiedy już my, rocznik
86 przyszliśmy były odpowiednie programy i te pe. swoją drogą uczennico, nikt
Ci nie kaze zdawać dodatkowych przedmiotów. Uczelnie mają prawo przeprowadzać
egzaminy wstępne z przedmiotów nie zdawanych na maturze. ja np. idąc na
politechnikę mam prawo wyboru czy zdaję matematykę -maturę czy egzamin i tak
samo z fizyką.



Temat: ...ni dzieci nam germanił
a slyszeliscie ze w liceach fizyka ma zostac ograniczona do 1 (jednej) godziny w
calym 3 letnim cyklu ksztalcenia. Czyli jest sobie w 1 klasie 1 godzina fizyki i
na tym edukacja z fizyka sie konczy. Poziom rozszerzony ma tyle godzin ile jest
obecnie. Programy nauczania z innych przedmiotow sa rowniez tak mocno okrojone
ze nasze dzieci po tej reformie beda debilami.

ZObaczcie sobie na strone:
www.reformaprogramowa.men.gov.pl/
PANIE PREZYDENCIE PROSZE ZAWETOWAC TEN SZMELC!!



Temat: Programy nauczania
Programy nauczania
"Suma iloczynów pola magnetycznego i odcinków linii pola, wzdłuż której
natężenie nie ulega zmianie, branych po drodze zamkniętej, równa się
przepływowi prądu obejmowanego przez tę drogę."
To jest przepisane z mojego zeszytu z fizyki. Co to ma być? Ciekawe czy
osoby zajmujące się ustalaniem programów nauczania do liceów
OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH, a do tego na profil humanistyczny posiadają taką OGÓLNĄ
wiedzę?



Temat: Żałoba w poznańskich szkołach
Proszę Pani!
Nie jestem, nie byłam i nigdy nie będę nauczycielem. Nie mam ochoty na użeranie
się z cudzymi dziećmi za takie marne grosze. Nie mam również ochoty na użeranie
się z rodzicami, przekonanymi, że ich dzieci są geniuszami i aniołkami,
nauczyciele zaś się "uwzięli". Za to niedawno sama byłam uczennicą i miałam o
wiele szerszy program ze wszystkich przedmiotów, niż obecnie licealiści. Uważam,
że obecne tendencje do zapewniania wszystkim, niezależnie od zdolności i
inteligencji, wykształcenia średniego, obniża wartość mojej matury.
Uważam też, że taka jak obecnie ścisła specjalizacja jest bzdurą. Może po prostu
nauczyciele probują czegoś nauczyć powierzone im dzieci? Czy widziała Pani
obecne programy? Przecież to jest śmiech na sali, program podstawowy biologii
praktycznie nie poszerza wiedzy z gimnazjum. Uważam po prostu, że reforma
produkuje nam nieuków. Co to za osoba po LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCYM, ktora nie zna
nawet elementów chemii czy fizyki?



Temat: Emigranci: nie ma po co wracać
> był absolwentem fizyki jądrowej ale programy

Miał w planach pracę związaną z fizyką jądrową w Polsce ten twój geniusz, czy od początku planował
wyjazd?

> staruszek miał kontakty z Francją

Znajomości?! ;-)

> inny jego kolega ( nie finalista , ale laureat )

Kolejny, który kilka lat temu spodziewał się intensywnego rozwoju fizyki jądrowej w Polsce?! Mógł poza
olimpiadami czasem gazetę przeczytać, żeby się nie oszukiwać.



Temat: Nauczyciele: fizyka jest potrzebna
Super. A niehumanista kiedy zakończy naukę historii albo polskiego? A naukę
religii też będą profilować? Tu bym była bardzo za!
Cóż, zdaję sobie sprawę, że obowiązkowe lekcje niczego nie zapewnią - widziałam
"zaangażowanie" na własnej klasie. Ale prawdziwym problem nie są przedmioty jako
takie, problemem jest brak pokazania ich użyteczności w życiu codziennym.
Na matematyce powinno się w pewnym momencie pobawić kursami walut, obligacjami,
oprocentowaniami kont i kredytów w banku.
Na fizyce - nie wiem, może faktycznie można zrezygnować z pewnych zadań czy
wzorów. Ale trzeba jednak przekazać maksimum wiedzy o funkcjonowaniu świata:
właśnie wyjaśnić jak działa ta mikrofalówka czy komórka, dlaczego żarówka
świeci, radio gra, a soczewka kontaktowa naprawia oczy etc. Tego jest naprawdę
sporo i wątpię, żeby przez kawałek podstawówki i gimnazjum dało się to
wytłumaczyć, i żeby dzieci w tym wieku były zdolne niektóre rzeczy pojąć.
To samo tyczy się biologii czy chemii: nie należy ich ograniczać, należy
bardziej powiązać wiedzę teoretyczną z życiem praktycznym.
Oczywiście, prościej jest ciachnąć etaty tłumacząc je "profilowaniem" nauki.
Dużo trudniej stworzyć programy wymagające myślenia - tak od uczniów, jak i od
nauczycieli.
Pozdrawia humanistka, wdzięczna za trafienie na mądre nauczycielki fizyki i
biologii (użyteczność matematyki zawdzięczam ojcu) ;)




Temat: Polityka Zagraniczna Polski wg belfra od fizyki!
Jazzek - oczywiście, że widziałem, że ktoś napisał głupoty!
Gdybym nie widział - nie urządzałbym sobie kpin do imentu!
Ale te głupoty i pomyłki poseł Marcinkiewicz, belfer od fizyki, podał jako
oficjalny swój program i jako kandydat na premiera, jako facet, który ma
stworzyć nowy polski rząd.
I tak puściła go m.in. PAP w świat!
I to nie są już zabawy w samochodziki!
Te wypociny poszły na sceny polityczne UE, całej Europy, do Rosji, Azji i dalej,
czytają to zagraniczni komentatorzy i anlitycy.
Też widzą to, co ja widzę.
Dodaj do tego dzisiejsze analizy merytoryczne, polskie i zagraniczne, tych
wypocin - prowadzonych już pod kątem spraw gospodarczych i finansnowych naszego
państwa w mniemaniu posła Marcinkiewicza - to masz alarmy wołające o pomstę do
nieba, bo takiego pomylenia z poplątaniem dawno nie widziano.
I jakie sobie wyrabiają w Europie zdanie o polskich elitach politycznych?
Szkoda, że tego nie rozumiesz!....
***
Po 4-ch latach porównam oba programy rządowe i SLD i PiS. Wraz z efektami.



Temat: programy referendalne- co to za cyrk?
programy referendalne- co to za cyrk?
Oglądalam wczoraj, przypadek, fragment zestawu "programów referendalnych", za
treść których oczywiście "TVP nie odpowiada". Co to jest????!!!! Jakis facet
odpytuje dwójkę dzieciaków: ile krajów ma Europa? dzieci odpowiadają: 15.
Super!- cieszy się starszy pan. A ile bedzie miała, jak wejdziemy do Unii?
25 - pada odpowiedź. Bardzo dobrze - chwali znawca geografii i zapewne fizyki
( Europa przyjmuje kształt naczynia w którym sie znajduje)
W innym spocie studentka cieszy się ,że jak "wejdziemy" to wreszcie pojezie z
chłopakiem na Ibizę. Spoty przeciwników Unii sa na podobnym poziomie. Jakiś
nawiedzony potomek Bolesława Chrobrego modli sie do Polski i o Polskę
wzywając na pomoc Wszystkich Swiętych. Strzela słowami jak z kałacha( trudno
zrozumieć). Trwa to bite dwie minuty!!Zobaczcie sami!



Temat: Trwa pisemna matura z matematyki
1. Jest zbyt mało czasu na rozwiązanie 10 zadań. Myślę, że CKE znowu nie
dopilnowało pewnych realności. Przecież to są młodzi ludzie, którzy
przystępując do egzaminu mają pewien (duży) poziom stresu. Ci, którzy układają
pytania zupełnie tego nie biorą pod uwagę.
2. Zróżnicowanie poziomów powinno być zdecydowanie wyraźniejsze. Jeżeli
wypowiadają się tutaj ludzie z bdb. liceów, z klas mat-fiz i mówią, że poziom
podstawowy był za trudny, a rozszerzony bardzo trudny ( katastrofa), to znowu
ktoś pomylił, po co podzielił matematykę na dwa poziomy.
3. Czas najwyższy, żeby do układania zadań dopuścić ludzi mających
praktykę szkolną, znających programy i realność polskiej szkoły.
4. Czas najwyższy, żeby CKE, Kuratoria i MENiS przyjrzał się programom
nauczania z matematyki, fizyki obowiązującym w gimnazjach, liceach i
technikach. Wymiar godzin tych przedmiotów zupełnie nie pasuje do wymagań,
jakie się stawia na egzaminie maturalnym i to jest kolejna paranoja.
5. Przykro, że jak zwykle ucierpi na tym młodzież. Zgadzam się z
określeniem- króliki doświadczalne. Może czas najwyższy wrócić do 4- letnich
liceów, albo odchudzić programy nauczania i realnie je przystosować do obecnego
cyklu nauczania w szkołach.
6. Myślałem, że matura ta będzie lepsza. Myliłem się. Decydenci oświatowi,
weźcie się w końcu do roboty i zacznijcie patrzeć trochę oczami ucznia , a nie
swoimi ambicjami.




Temat: Czy znajdę tutaj Fizyka Medycznego???
Właśnie na takie programy nie potrzeba żadnych certyfikatów ani nostryfikacji.
Znalazłam nawet parę ośrodków z takimi programami, napisałam do koordynatora,
który stwierdził, że z moim bagażem mogę aplikować poradził mi wysłać swoje
papiery do paru ośrodków, co zrobiłam. Otrzymałam dwie odmowne odpowiedzi i
jedną z prośbą o podesłanie więcej informacji(mam wrażenie że moje CV leży
gdzieś na dnie szuflady i będzie czekało pól roku na światło dzienne;)) Reszta
mnie zlała tzn. no response.
Obawiam się, że ja, siedząc za oceanem mam mniejsze szanse choć mi nikt tego w
twarz nie powie. Z drugiej strony w Internecie znajduję notatki o osobach,
które dostały się na takie staże spoza USA czy Kanady a dodatkowo studiowali
wcześniej lub robili doktorat z "czystej fizyki"




Temat: Elektronika i Telekomunikacja - prawdy i mity
Elektronika i Telekomunikacja - prawdy i mity
Cały czas waham się między budownictwem , a elektroniką i telekomunikacją -
eh chyba rzucę w końcu monetą, może los zadecyduje.

Chciałbym zadać wam parę pytań co do telekomunikacji, może to pomoże mi w
decyzji...

1. Aby iść na te studia, trzeba umieć fizykę, czy też mozna się tego nauczyć
w trakcie studiów? - mielismy kiepską nauczycielkę, która nas praktycznie
niczego z fizyki nie nauczyła, dlatego z fizy jestem zerem i nie zdawałem z
niej matury, ale za to z matmy jestem świetny no i z angola, ale angol się tu
nie przyda ;p

2. Nie znam się na elektronice, układach scalonych itp. Chodziłem do Liceum
Ogólnokształcącego. Czy trzeba mieć opanowane jakieś podstawy elektroniki,
żeby się utrzymać na tym kierunku?

3. Kolejna sprawa - programowanie - tutaj też nie czuję sięza bardzo na
siłach. Jakieś proste programiki w Pascalu to może umiem napisać, ale jeśli
chodzi o algorytmy to odpadam.Czy każdy, kto umie dobrze matmę może się tego
nauczyć? Bo ja miałem trochę problemów w liceum.

4. Jak dużo osób odpada w pierwszym roku? Czy zostają na nim tylko ci, co w
liceach mieli zazwyczaj szóstki z fizyki, z informy pisali programy na
zawołanie, czy też takie osoby jak ja mają szanse?

Co jeszcze muszę wiedzieć o tych studiach? Pomózcie mi w wyborze. Podzielcie
się doświadczeniami.



Temat: seriale lub filmy z przed lat,ach....
seriale lub filmy z przed lat,ach....
Siedem życzeń :) "Dariuszu, dziś środa, czas na twoje życzenie!" - kochałam to,
a hicior Bandy i Wandy do dziś kręci. Do tego "Nikogo nie ma w domu", "Pi i
Sigma" i program o muzyce, w którym mały człowieczek skakał po pianinie i
opowiadał o dźwiękach ;) Był też program o prawach fizyki, w którym jakiś
uczony pan wyjaśniał dwóm chłopakom, o co w tym wszystkim chodzi. I z wielkim
utęsknieniem czekało się na Teleferie - zawsze coś fajnego nadawali. A w Boże
Narodzenie piękne, kolorowe radzieckie baśnie - jedna chyba o Fantagiro czy
jakoś tak. Doskonałe to było. A Wuzzle to faktycznie mało kto pamięta - ja
zapamietałam Bunię. Kiedyś to były wyczekiwane programy - szkoda, że nie można
się cofnąć do dzieciństwa :)



Temat: Wielki kryzys fizyki
Jak sie ma sadystów zamiast wykładowców..
to ludzie korzystają ze swojej wolności wyboru...
Najbliższe kilka lat będzie katem dla uczelni, a raczej wydziałów, które nic nie
zrobiły przez ostatnie lata, aby ich programy były bardziej wartościowe.., pełne
aktualnych życiowo rzeczy.
Może te słowa nie dotyczą aż tak bardzo Matematyki czy fizyki, bo one przezywają
po prostu kryzys tego ze w szkołach średnich jest jej mniej, bo np można zdać
mature podstawową z matematyki,a rozszerzona z angielskiego się przyda bardziej
bo myśli się o opuszczeniu kraju, a przynajmniej chce sobie zostawić taką
furtkę. A co daje życiowo matura z matematyki rozszerzona ? może furtę na
studia, po których i tak będzie się dalej myślało o wyjezdzie bo dorobić się za
śmieszne stawki się nie da. Matematyka to też przygoda, pasja. Powinno się do
tego tak pochodzić, brakuje w polsce np. TV kanałów edukacyjnych, to są rzeczy
które pozwalają tworzyć po przez pasje, naprawde wybitne jednostki, które po
przez swoją wybitność sobie poradzą. Przecież dla zdolnych matematycznie
dzieci, rozwój matematyczno-analityczny proponowany przez szkoły obowiązkowe
jest czymś ograniczającym, przez co następuje wyrównanie w dół niestety, a
bardzo mało jest kółek polekcyjnych dla wybitynych przyszłych, bo talenty są
może jeden dwa na szkołe, a dla nich to nauczyciele humanitarnie nie będą
prowadzić zajęc dodatkowych, a szczególnie jesli mogą robić za kase korki z
materiału po stokroć bardziej prostego.



Temat: Samozwańczy rzecznik oddaje uczniom komórki
Samozwańczy rzecznik oddaje uczniom komórki
Samozwańczy czy nie to to, że trzeba zrobić mentalną rewolucję w polskiej szkole
w mojej ocenie jest oczywiste. Czym innym jest nakaz wyłączania komórek na
lekcji czy w szkole, zakaz filmowania a czym innym zakaz przynoszenia komórki do
szkoły. Moje dziecko często się przemieszcza po szkole na różne zajęcia a
komórka zapewnia jemu bezpieczeństwo i nic "belfrom" do tego. Co do zadawania do
domu - to rzecznik ma 'świętą" rację. Bezwzględny zakaz powinien obowiązywać do
szczebla co najmniej 1 klasy liceum, czyli do momentu kiedy dziecko podlega
"przymusowi" szkolnemu. Duża część nauczycieli obija się na lekcjach i w ten
sposób "goni" materiał zwalając na rodziców to za co sami biorą pieniądze.
Ostatnio idiota/tka od fizyki zadała mojemu dziecku - całej klasie 30 zadań do
zrobienia w święta, najchętniej wepchnął bym mu/jej te zadania w zadek ale
szkoda dzieciaka bo musiałby zmienić szkołę. Trzeba zrewidować programy
nauczania i je skutecznie odchudzić, zblokować np chemię, fizykę i biologię w
jeden przedmiot przynajmniej do liceum. W 100% szkół nauczyciele nie
przestrzegają własnych regulaminów np zakazu robienia tego samego dnia więcej
niż 1 klasówki, macie już klasówkę tak, to robię kartkówkę - standard w polskiej
szkole. No i trzeba podnieść płace, przestać nauczycielom płacić za 2 miesiące
wakacji tylko za 1. I zdecydowanie od feminizować polską szkolę, te "tabuny"
sfrustrowanych "bab" to prawdziwe nieszczęście w polskiej szkole.



Temat: Gimnazjaliści będą studiować na UŚ
Gimnazjaliści będą studiować na UŚ
Świetny sposób na wyciągnięcie pieniędzy. Przeszkolą 6 tys.
gimnazjalistów - niby jak i w czym?

Brakuje dobrych nauczycieli fizyki, a dobrych matematyków też nie
jest dużo. Programy z obu przedmiotów to fikcja.

Należy urealnić programy oraz przeszkolić nauczycieli, aby umieli
uczyć i wyposażyć pracownie fizyczne, aby mieli na czym uczyć.



Temat: Segregacja klasowa
Zakazać klas pakietowych.
Do gimnazjum włącznie wszystkie szkoły i wszystkie klasy powinny realizować ten
sam ogólnopolski program. Nie ma przeciwskazań do organizowania kólek
zainteresowań i dodatkowych zajęć, również płatnych ale po lekcjach.
Bład nastapił na szczeblu ministerialnym. Programy zostały opracowane zdawkowo
mało szczegółowo i dodatkowo dyrektorzy dostali do dyspozycji tzw godziny
dyrektorskie , którymi mogą poprawiac jakośc nauczania dla wybranych
przedmiotów w wybranych klasach. O tym trzeba zapomnieć nauka jest darmowa i
powinna wszędzie spełniać te same standardy. Brak szczegółowych planów owocuje
tym ,że jak ktoś się przeprowadzi z miasta do miasta , czy z dzielnicy do
dzielnicy to okazuje się , że w innej szkole ucza zupełnie czego innego z
fizyki i w innej kolejności?



Temat: Co nas jest wstanie doprowadzic do klapsa?
tiaaaaa lepiej walnac w tylek i miec z glowy co??
- nie pisałam, że lepiej walnąć w tyłek. Sądzę, że co do
elektryczności, to dopóki dizecko nie jest w stanie zrozumieć, co to
prąd i porażenie, a 2latek nie jest w stanie zrozumieć
abstrakcyjnego dlań pojęcia (prądu przecież nie widział), lepiej
kontakty zabezpieczać i oczywiście tłumaczyć, w którymś momencie
zaskoczy. $latek naturalnie rozumie, co to prąd (oczywiście zgodnie
z jego wiekiem, bo co to jest naprawdę, to i profesorowie fizyki nie
rozumieją).

Nie da sie bezstresowo dziecka wychowac - zycie samo w sobie jest
> sporym steresm - zgadzam się w 100 %

A czepilas sie oczywiscie wypadkow w TV - podejrzewam ze niemasz w
> domu TV co?
- TV mam, chociaż mogłabym nie mieć. Ciekawe, dlaczego ewentulany
brak telewizora wzbudza taką pogardę?

Ja mam i jest wlaczone i tym samym widzi jak
> leca "Fakty" "wiadomosci" czy inne programy informacyjne a tam sa
> wypadki.
- nie wiem, czy to są programy odpowiednie dla dzieci.

I wyobraz sobei ze to iz nie traktuje go jak malpke,
- ?????? czy zaklejenie kontaktów bodaj przylepcem i trzymanie
dziecka za rękę, jak się przechodzi przez ulicę, to objaw
traktowania jak małpkę?



Temat: Przywróćmy Laboratorium!
To świetny program dla młodzieży, w mojej niedofinansowanej szkole nikt nie przeprowadzał doświadczeń, wiele zagadnień z fizyki zrozumiałem tylko dzięki Laboratorium. Dziś jestem inżynierem pracującycm na styku techniki i biznesu. Jeśli TVP likwiduje takie programy to niech nie oczekuje abonamentu. TVP narzeka na brak wpływów z abonamentu, a ja pytam "za co mam go płacić?" Czy brak wpływów za abonament to przyczyna czy skutek marej sytuacji TVP?



Temat: informatyka w bydgoszczy
to zalezy co chcesz robic.

-jesli chcesz byc programista to najlepiej - WMiI UMK
-jesli chcesz byc informatykiem stosowanym - WFAIS UMK (ale tu bedzie troche
fizyki, ale jak chcesz znac dobrze techniki pomiarowe to w sam raz, ale kierunek
nazywa sie fizyka techniczna, tytul mgr inz)
-jesli chcesz byc teleinformatyki, to zdecydowanie najlepiej WTE ATR, tu z kolei
jest duzo elektroniki

w necie sa programy studiow, zapoznaj sie z nimi, pomysl co ci sie podoba i
wiedz ze nie musisz tego robic do konca zycia;-)

pozdr




Temat: Przyszłość informatyków
rozwlaja mnie goscie ktorzy mysla ze w zawodzie informatyka nie potrzebna jest
dobra znajomosc praw fizycznych...

no chyba ze dla nich informatyka ogranicza sie do nudnego tworzenia stron
internetowych czy baz danych...

prawdziwa informatyka to programy dla przemyslu, a tu nikogo po prywatnej
uczelni nie zatrudnia, gdyz liczy sie wszestronna wiedza zarowno z zakresu
programowania, elektroniki jak i praw fizyki... a tego na wshe czy wsinf nie
ucza..

prywatne uczelnie sa bardzo ograniczone nie ucza myslenia tak kreatywnego jak
polibuda... nie po to przez tyle lat mielismy wpajane reguly matematyczny,
prawa fizyczne aby o nich szybko zapomniec...

Jestem ciekawy jak wyglada optymalizacja kodu programu bez znajomosci matmy na
wyzszym poziomie... ROTFL...



Temat: pomocy Z fizyki!!
nie zasluzylem sobie na ten atak chyba. zaraz sie zadumam nad losem
biednych nastolatkow, ktorzy musza cierpiec z rak katow ukaldajacych
programy nauczania. biedactwa! zawsze jednak mozna pojsc do
zawdowki, tam nie bedzie fizyki. ktorej zreszta nie cierpialem i
mialem z niej zawsze troje.

otoz tak, ja mam problem z uczniami przychodzacymi na fora
internetowe i proszacych, zeby zadanie domowe za nich zrobic. to
jest nieuczciwe. dajac rozwiazania niczego nie ulatwiamy, co
najwyzej tolerujemy wlasnie taka nieuczciwosc.

miesiac temu byla inna panna, ktora sobie zalatwila prezentacja
maturalna - ha ha - nie trzeba bedzie juz przygotowac niczego.

mozna sie nie zgadzac z tym, co napisalem, jednak to jest
przemyslane stanowisko. wiec prosze mnie nie zachecac do myslenia.
moze sam sprobuj najpierw?



Temat: Czy sa jacys prawicowcy na tym forum?
Gość portalu: staszek napisał(a):

> no widzisz , zapominasz o jednym, ze ja te szkoly ukonczylem
>
> w mojej szkole mielismy wybor, ci co chcieli to mogli sie fizyki, chemii,
> bilogii uczyc cale cztery lata i na bardzo dobrym poziomie, ja zawsze humanista
>
> bylem wiec tylko cztery lata matmy, i po dwa reszty przeszedlem
>
> teraz jak chcesz krytykowac to ze dzieciaki w szkole sredniej sa za mlode aby
> miec wybor to prosze , taki argument mode zrozumiec, ale jak piszesz to porsze
> pisz jak jest, dobrze?
>
> chyba ze szkoly w NY nie daja wyboru , byc moze tak jest, jak tak to przeprasza
> m
ad1. to co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr. dawny system szkolny juz nie
istnieje.
ad2. jak wiesz kazdy stan ma inne wymogi, a kazda szkola ma dodatkowo wolnosc
wyboru materialu jaki uczy.
ja w koncu tu szkol nie konczylam,ale widze co moje dzieci maja i to mi wystarcza.
ad3. programy humanistyczne sa wystarczajace dla tych,ktorzy chca pojsc na tego
typu kierunek (wiekszosc studentow), ale programy z nauk scislych -dla
przyszlych np inzynierow, to XVIII wiek stasiu.
nie kazdy chce byc humanista, a bez inzynierow ani rusz w dzisiejszym swiecie.
dzieci w szkole sredniej nie sa za mlode na wybor, poprostu w wielu szkolach
tego wyboru nie ma, wiec to co sie robi to tzw. study hall,czyli spanie w czasie
szkoly.



Temat: Zmieniacie edukację? Rozmawiajcie z nami. Bo wy...
Handtke narobił bydła
a potem było już coraz gorzej. Turski jest naiwny wierząc w to, że
obowiązkowa matematyka na maturze spowoduje większe zinteresowanie
studiami inżynierskimi i ścisłymi. Myli się bardzo, ponieważ poziom
matury z matmy będzie niski - inaczej ogromna większość maturzystów
obleme matmę.

Problemem jest zły, mocno przeładowany program z matematyki i
fizyki, który nie może być porządnie przerobiony w ciągu 3 lat
liceum. Byle jaka nauka skutkuje miernym poziomem znajomości
przedmiotów ścisłych, a w efekcie brakuje chętnych na studia z nauk
ścisłych. Uczelnie już obecnie organizują douczanie, pownieważ
studenci nie znają podstawowych działań matemtycznych.

Tego nie zmieni obowiązkowy egzamin maturalny z matematyki. Należy
przestać mieszać w systemie szkolnictwa, a na początku urealnić
programy przedmiotów ścisłych.



Temat: Jak MEN wykuł programy i lektury
A projekt podstawy czytałeś/aś?
Nowy projekt jest znacznie bardziej konkretny niż dotychczasowe ble-
ble podstawy, np. z matematyki zawiera przykładowe działania, jakie
uczniowie mają wykonać, a z fizyki - konkretne obowiązkowe
doświadczenia. Poza tym dotyczy to dzieci idących we wrześniu 2009,
więc jest szansa, że na nowe programy i podręczniki będzie cały rok,
a to jeszcze nienajgorzej (zwłaszcza w stosunku do projektu
Giertycha wprowadzonego przez Legutkę w sierpniu 2007, który
obowiązywał od września 2007).




Temat: Epidemia dysleksji
"nowoczesne" spoleczenstwa amerykanskie i kanadyjskie dawno zastapily nauczanie
w szkolach tlumaczeniami dlaczego nic z nauki nie wychodzi i staraja sie
dopasowac programy do mozliwosci kazdego ucznia , co sprowadza sie do obnizania
wymagan do poziomu bliskiemu anafalbetyzmowi, w efekcie do tej samej szkoly
chodza dzieci normalne i specjalne, jak to sie ladnie nazywa,szkoly srednie
nauczaja gotowania na gazie , zmiany opon samochodowych i fizyki na dobrym
poziomie uniwersyteckim i jest jak w nowoczesnej polsce uniwersytet jagielonski
i akdemia polonijna w czestochowie czyli i to szkola wyzsza i to ale...;rodzice
jako absolwenci tych programow nie rozumieja potrzemy edukacji i modziez chodzi
do szkoly bardziej w celach towarzysko-rozrywkowych niz pobierania nauki; a
kiedy na dysleksje byl jeden ale skuteczny lek: "rozmowa" z wlasnym ojcem



Temat: Do t0g w sprawie światła
Drogi Felku:
Ciesze sie, ze moj elaborat okazal sie pozyteczy. Druga czesc, o wytlumaczeniu zalamania na gruncie
teorii falowej, jest juz gotowa, jutro to wskanuje i tez zawiesze na Groszku.

Co do rysunkow - jest takie madre chinskie powiedzenie: jeden rysunek moze powiedziec tyle, co
tysiac slow. Ja uwazam to za bardzo madre. Dodalem jeszcze od siebie: jeden dobry ANIMOWANY
rysunek potrafi powiedziec tyle, co 10 000 slow. Ja swego czasu bylem entuzjasta stosowania
animowanej grafiki komputerowej w nauczaniu fizyki, a poniewaz nie bylo do tego programow, sam je
robilem. Niestey dzis juz ten entuzjazm we mnie opadl. W tej chwili juz sa dobre programy, ale trzeba
sie nauczyc, jak je uzywac - a ja juz na to nie zdolalem wygospodarowac czasu.

Gdyby te moje rysunki dotyczace zalamania jeszcze "zaanimowac", to bylyby na pewno jeszcze duzo
fajniejsze!

Serdecznie pozdrawiam, t0g




Temat: Uczniowie mają coraz większe kłopoty z matematyką
Uczniowie mają kłopoty z przedmiotami nauczania
Od dawna wiadomo, że większość ludzi jest ukierunkowana w swych zdolnościach.
Twórcy programów nauczania nie przejmują się tym i wciskają wiedzę tzw. ogólną w
nic nie pojmujących uzdolnionych na inne tematy uczniów. Wynik jest taki, że
zdolny chemik doskonale orientuje się w swym temacie lecz nie moze pojać
wszystkich zawiłości np. historycznych. Wbija więc w siebie tą całą wymaganą
wiedzę i zrzuca ją podczas egzaminu natychmiast o niej zapominając.
Większość uczennic szkół średnich nie może pojąć praw fizyki. Podanych w dodatku
mało obrazowo. Kują więc poszczególne prawa nie mając pojęcia o co w tych chodzi.
Pewnie lepiej by było aby uczniowie wynosili jak najwięcej przydatnej wiedzy
zamiast stosu praw które nic nie mówią.
Jednak jeszcze mnóstwo wofy upłynie zanim programy będą dostosowane do zdolności
w danym kierunku ucznia. Z pewnością będzie to z większym pożytkiem dla
łaknących wiedzy młodych ludzi.



Temat: Kolejny spór między szkołami niepublicznymi a M...
Przez kilka lat pracowalem w szkolach "niepublicznych" jako
nauczyciel fizyki. Szkoly te prowadzily klasy licealne bez
chocby minimalnego wyposazenia w srodki techniczne. Nie bylo
nawet zadnych plansz. Dotyczylo to biologii, geografii, chemii,
fizyki. Nauczyciel cieszyl sie gdy mogl skorzystac z rzutnika
pisma. Mapy kupiono przed matura bo inaczej nie moglaby sie
odbyc. To nie byly szkoly w miasteczku ale we Wroclawiu, na
Krzykach., wciaz zreszta tak funkcjonuja. Nigdy nie bylo tam
wizytacji kuratorow, nie wiadomo wiec na jakiej podstawie te
szkoly moga dzialac. Jak mozna realizowac tam programy
licealne ? Ulotki rozdawane uczniom szkol podstawowych byly po
prostu oszustwem. Moze wreszcie bedzie jakas weryfikacja tych
szkolek. Moze nie pozwoli sie kazdemu, kto ma kilka sal i
wynajmie nauczycieli, otwierac szkoly i nazywac to liceum.
Nauczyciele godza sie na wszystko, praca to praca. To "swiete"
oburzenie dziwnych panow, "przeciez szkoly nie musza pokazywac
co maja", zwykle, niestety, nie maja wiele. Ale swiadectwa chca
wydawac takie same..



Temat: Prośba do matematyków
stefan4 napisał:
> Zaproponowałeś je zastąpić umiejętnością programowania ...
Nie! Rozwiązywaniem konkretnych problemów w atrakcyjny sposób.
(Wspomniałem o 'Lilawati' i 'Śladami Pitagorasa'.)
Wykorzystanie prostych programów jest jednym z takich sposobów.
(Np. najprostszy BASIC z minimalna ilością instrukcji; starsi i
zdolniejsi być może np. Derive ?)
Małe dzieci mają na ogół otwarte główki na matematykę
Wtedy można wyrobić w nich 'myślenie matematyczne', albo zniechęcić
je do matematyki.
Studenci, o których piszesz to być może ofiary złego nauczania 'od
kołyski'.
Mam niezłe rozeznanie w poziomie wiedzy matematycznej (także fizyki
i chemii) absolwentów uczelni technicznych. Pisałem o tym wczesniej.
To także (w części) efekt sposobu wykładu matematyki całkowicie
oderwany od od tego co potrzebne w przyszłym zawodzie. Wykładowcy
prawdopodobnie nie wiedzą czy uczą chemika czy mechanika ;-).

mr-kagan w innym wątku zauważył, że absolwenci szkół (także
wyższych) nie umieją obliczyć procentu, raty kredytu itp.
To o czymś mówi. Smutno mi ;-)

Ps.
>Być może również dlatego nie masz problemów z programowaniem...
Nie jestem programistą chociaż kiedyś z tego żyłem (programy
finansowe; specjalność Clipper; czy ktoś jeszcze wie co to było?

Najlepsze życzenia świąteczne
wobo



Temat: Politechniki alarmują: nie mamy dość studentów!
Nie ma co się oszukiwać. Technika nie przygotowują do studiów technicznych.
Dlaczego ? Okrojony program z matematyki i fizyki powinien być conajmniej
na poziomie licealnych mat-fiz. Brak w technikach pieniędzy na wszystko a
wszczególności na sprzęt do laboratoriów. Egzamin zewnętrzny organizowany
przez OKE zda około 50%. Powód prosty. Młodzież z techników jest uboga. Nie
może pozwolić sobie na korepetycje. Programy nauczania przedmiotów zawodowych
w większości przypadków są przeładowane i co do treśći przestarzałe.
OKE nie planuje egzaminu próbnego....to kosztuje ( taki jak próbny maturalny)
Zadania na tym egzaminie mają być zamknięte ....takie może sprawdzać
komputer(oszczędności). Na ten temat można napisać więcej...ale co to da???



Temat: Co nam zapewni prezydent Tusk?
Porownaj sobie chociazby Rokite z Marcinkiewiczem,panem od fizyki. Pomoatasz
pania Waltz, ktorej ze wzgledu na wiedze ekonomiczna zaden z PiSuarow nie
powinien nawet lizac butow.Poza tym PO korzysta z pomocy ekspertow znajacych
sie na wspolczesnej gospodarce, a PiS plodzi programy pod publiczke wg wzorcow
PRLowskich. Do tego nie potrzeba zaplecza, Wystarcza programy PZPR.



Temat: rola polskich naukowców ' zagranicznych'
Jestes nadmiernym optymista a ponadto pamiec troche idealizuje przeszlosc. Ja
ze studiow to niestety pamietam glownie zarozumialych chamow co najglosniej
wymawiali swoj tytul, a studentow gonili jak psow. Metodyka polagala na tym ze
jak ktos bedac na I roku zadawal pytanie do dostawal odpowiec ze to bedzie na
III, a jak zadawal pytanie na III to odpowiedzia bylo ze to juz bylo na I i
powinien umiec. Na koniec promotor opublikowal moja prace magisterska pod swoim
nazwiskiem. Prawda jest ze programy nauczania w Polsce sa przeladowane ponad
granice zdrowego rozsadku ale to wcale nie jest poziom.

Nie o tym chcialem jednak, ale o nauce. W chemii ktora sie zajmujesz jest
opisanych pewnie 10 mln zwiazkow. Teraz je mozna mieszac daje nam to 45 mln
reakcji jak mieszmy po dwa ale mozemy mieszac po trzy i po cztery. Pracy na
pokolenia tylko po co. To pytanie zadaja sobie w Ameryce ale nie zadaja sobie w
Polsce i dlatego w Polsce robie sie badania, ktore metodologicznie nie sa zle
ale sa po prostu niepotrzebne. Do pewnego stopnia jest to tez problem calej
Europy. Tak naprawde to mysle ze prawdziwy grob polskiej nauce to wykopie
dopiero pewien rozwoj gospodarczy ktory doprowadzi do spadku bezrobocia do
rozsadnych rozmiarow. Niedawno czytalem ze na fizyke przyjmuje sie ludzi co nie
zdawali fizyki na maturze, nastepnym etapem bedzie zatrudnianie na chemii
absolwentow europeistyki (pod warunkiem oczywiscie ze maja habilitacje).



Temat: lekcje psychologii w nauczaniu początkowym i dalej
30 minut na godzinę lekcyjną w podstawówce,gimnazjum i liceum
śmiało/wystarczy/urealnić programy z matematyki, fizyki,chemii,biologii,
geografii,historii,czy przyrody (jeszcze bardziej niz dotychczas uzależniając
zakres tematyczny zajęć od profilu klasy,talentów ucznia i jego orientacji na
dalszą naukę); znajdzie sie wtedy miejsce w programie na zajęcia z obszarów
psychologii, socjologii, podstaw prawa,a może nawet pogranicza higieny i
medycyny...



Temat: dietetyka- moda czy zapotrzebowanie??
na AR z reguly masz technologie zywnosci albo zywienie czlowieka i dopiero na
koniec robisz specjalizacje z dietetyki. Poniewaz masz tytul inzyniera,
matematyki, fizyki itp nie moze zabraknac. Masz tez potem wiecej mozliwosci do
wyboru.

Na AM moze to wygladac inaczej i nie zdziwilabym sie, ze takie zywienie
czlowieka na SGGW jest trudniejsze do przejscia niz dietetyka na AM.
Koniecznie trzeba porownac programy studiow



Temat: MEN ma gest, ale bez sensu
Dodam, że jest trochę sensownych rzeczy - np. drewniane, czy plastikowe korale różnej wielkości, różne mozaiki, rochę układanek... ale zestaw do nauki fizyki leży nieużywany; w dodatku szkoła musiała przeznaczyć osobne pomieszczenie na jego przechowywanie, bo drogi. Przekazać go komuś - jak wiadomo - nie można. Trzeba sie wiec z niego cieszyć.

Trochę lepiej trafili z pomocami do gab. logopedycznego. Jest zestaw multimedialny, instrumenty muzyczne, trochę książek... ale i tam pojawił sie zestaw "instrumentarium logopedyczne", taki "mini zestaw narzędzi tortur", którego nie używam i nie użyję... A gry, w jakie wyposażono komputer wykorzystuję może z 5% uczniów... uczą poprawnej artykulacji głosek sz, ż, r ... U nas przydałoy się co innego, np programy do komunikacji alternatywnej dla dzieci niemówiących, no i drukarka, no i tusz, no i papier... ale tego już MEN nie przewidział...

Ja już odchorowałam te prezenty. To co mi przypadło podziliłam na "przydatne", "może sie kiedyś przyda" i "nieprzydatne" i odpowiednio upakowałam w gabinecie... ale prawdziwy problem ma koleżanka z "klasy życia" (dawna, dobra nazwa, obecnie ZET), która musi "zabezpieczyć" ponad 20 zestwów do nauki wiązania butów, zajmujące sporą szafkę w niedużej salce... a dzieci i tak uczy wiązać ich własne, konkretne buty...

Swego czasu przygotowywaliśmy wnioski o dofinansowanie pomocy edukacyjnych, które finansował PFRON. Nie dość, że kupiliśmy to, co faktycznie jest nam w szkole potrzebne, to jeszcze wszystko to razem kosztuje kilka razy mniej, niże te MENowskie wynalazki...




Temat: wykształecenie nie ma wartości...
Oki Po pierwsze fakt na uniwerku ucza duzej teori dlatego ze to uniwerek ucza
tam szczegolnie programowania, nie wiem nie studiuje na uniwerku ale z tego co
wiem to po infie na uniwerku masz latwiej znalesc prace w specjalistycznych
firmach ktore potrzebuja informatykow ktorzy potrafia stworzyc programy
opierajce sie na specjalistycznych obliczeniach matematycznych. Na
politechnikach uczy sie bardziej rzeczy technicznych jednak na obu typach
uczelni mozna sie uczyć w specjalnosciach programistycznych lub administracji i
wielu innych specjalnosciach jednak na politechnikach jest troszke mnie matmy a
chyba z tego co sie orientuje wiecej fizyki dlatego ze tam czesto laczy sie infe
z elektronika na uniwerkach infa jest bardziej dopracowana pod katem algorytmow
i programowania co sie wiaże z duzym nakładem matematyki na tym kierunku . Nie
wiem czy to dobrze napisałem jak nie to Lol_niezły poraw mnie.
Co do uniwerku w bangladeszu to oki mylisz pojecia
patrzysz na dwa rankingi i porownujesz bangladesz z politechnika. JAk sam
widizsz w rankingu panst jestesmy na 2 pozycji czyli polska jest ogolnie wedlug
tego rankingu lepsza od bangladeszu wiec w czym problem ??



Temat: List otwarty ''w obronie wolności słowa'' opubl...
Widzę pod tym kuriozalnym listem
m.in. nazwiska zawodowych kłamców np. z "Rzeczpospolitej",
z "Wprost", z "Faktu" i z TVP, w tym tych, którzy wciąż czerpią
jakieś profity ze związków z braćmi Kaczyńskimi i z PiSem, np. mają
swoje programy czy występy w TVP. Dlatego absolutnie mnie nie dziwi,
że po prostu nie potrafią odróżnić wolności słowa od pozbawionej
wszelkich zahamowań insynuacji. Na szczęście wciąż żyjemy w kraju, w
którym niezawisłe sądy rozróżniają właśnie między wolnością słowa, a
insynuacją, co zawdzięczamy przecież m.in. A. Michnikowi, a w żadnym
wypadku nie A. Zybertowiczowi, który w sposób godny zainteresowania
psychiatrii przeeniósł z fizyki do reformy służb specjalnych teorię
chaosu...



Temat: Ściąganie
A ja właśnie jestem z polonistyki i pomimo wielu zastrzeżeń, jakie mam do tego
kierunku, lubię moje studia i drażni mnie ironia, z jaką niektórzy się o nich
wypowiadają. Co się zaś tyczy ściągania, to muszę przyznać, że w liceum
korzystałam z różnych "pomocy naukowych" (głównie na sprawdzianach z matmy i
fizyki), nie tylko dlatego, że wiedzę z danej dziedziny uważałam za
niepotrzebną, lecz także z tej oto prostej przyczyny, że niektóre przedmioty
były dla mnie "czarną magią".
Ściąganiu sprzyja także przyzwalająca postawa nauczycieli. Jaką bowiem karą
jest postawienie uczniowi oceny niedostatecznej albo obniżenie oceny ze
sprawowania? Dla mnie żadną.
Wśród nauczycieli są jednak chlubne (oceńcie sami) wyjątki. Moja nauczycielka
francuskiego (w liceum), którą - mimo jej surowości, nieprawdopodobnych wymagań
i złośliwego charakterku - wspominamy raczej pozytywnie, nie znosiła ściągania.
Nie wyobrażam sobie, by komukolwiek przyszło na myśl choćby sporządzenie
ściągi, nie mówiąc już o jej użyciu.
Nie napiszę, że potępiam ściąganie na sprawdzianach czy egzaminach, gdyż sama
podobnie postępowałam i poniekąd rozumiem, że tych "niecnych" ;))) praktyk nie
da się uniknąć, biorąc pod uwagę przeładowane do granic możliwości programy
nauczania w szkołach.



Temat: Co myślicie o wypadku Zientarskiego?
przeraza mnie, ze ktos kto prowadzi w tv programy motoryzacyjne sam
popelnia tak kardynalne bledy....Maciek jezdzil Pulawska nie raz,
nie dwa.Na pewno doskonale wiedzial o tej muldzie.Zakladam, ze nie
pierwszy raz siedzial za kierownica tego typu auta, wiec powinien
wiedziec, ze takie cudo techniki nadaje sie do jazdy po rownej
drodze lub na torze wyscigowym.Do tego nieublagane prawa
fizyki.Ograniczenie predkosci juz pomijam.
Przerazajace, ze komus takiemu jak Maciek przyszlo do glowy urzadzac
pokaz swoich (nie)umiejetnosci w srodku miasta...Cud, ze nikomu z
osob postronnych nie zrobil krzywdy.
Na Jego miejscu wolalbym tego wypadku nie przezyc-co absolutnie nie
oznacz, ze zyczeMu smierci.Ale nie chcialabym i chyba nie umialabym
zyc ze swiadomoscia, ze komus przez swoja lekkomyslnosc odebralam
zycie....




Temat: Czy grozi nam intelektualny upadek?
Czy grozi nam intelektualny upadek?
Społeczeństwo powinno dzieleć się na bogatą, intelektualną
mniejszość, oraz resztę, której do pracy na rzecz tej mniejszości
nie potrzebne jest intelektualne wyrafinowaie - nie od dziś wiadomo,
że im człowiek głupszy, tym łatwiej nim się rządzi. Tak na
marginesie, czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jedą rzecz. We wszystkich
szkołach świata programy pełne są materiału z fizyki, matematyki,
historii, etc. etc., czasami na bardzo zaawansowanym, wręcz
studenckim poziomie, ale nigdzie - lub prawie nigdzie - nie ma zajęć
z ekonomii, jej historii, mechanizmach rządzących w społeczeństwach,
optymalnymi wyborami ekonomicznymi, itp. Potem wychodzi taki polityk
i wciska dowolną bzdurę, a ludzie, czasem przecież świetnie
wyedukowani i inteligentni, bioraą to za dobrą monetę. Nie byłbyż
to dowód na tezę, która postawiona została na początku mego postu?



Temat: Emigranci: nie ma po co wracać
ethanak napisał:

> Męczy mnie kiedy po raz kolejny utrwala się stereotyp tego biednego finalisty
> olimpiad tudzież najzdolniejszego na roku który klepie biedę.Czemu?Bo mam
sporo
>
> takich znajomych , młodych ludzi którzy po przepracowaniu roku w pierwszej
> pracy albo awansowali albo zmienili ją na taką gdzie zarabiają powyżej 5
> brutto.Najzdolniejszy kolega zarabia w tej chwili koło 10 tys.Nie znam nikogo
> kto byłby zdolny , skończył dobrą uczelnię i pracował za mniej niż średnia
> krajowa.Czasy chyba się jednak zmieniły u6 - od upadku komuny dzieli nas już
> kawałek czasu.

zapewne zdolni są ale wg twoich kryteriów "zdolności" .

podałem ci przykład i nie jest wyssany z palca - nawiasem mówiąc ,
on był absolwentem fizyki jądrowej ale programy , które sprzedawał
do Francji - miał szczęści , że staruszek miał kontakty z Francją ,
bo nawet nie stać by go było na wyjazd do Niemiec na inteview no
i nie miałby czym się tam pochwalić .

inny jego kolega ( nie finalista , ale laureat ) już takiego szczęscia
nie miał - klepie biedę w Polsce , nie wiem , co u niego słychać , bo
zerwał kontakty ze wszystkimi . dwa lub trzy lata jak zajął pierwsze miejsce w
Polsce na potyczkach matematyków , dostał depresji i nie wiem czy z tego
wyszedł .




Temat: Chemia na Uniwersytecie Łódzkim:)
Jakie są specjalizacje na chemii??
CZy ktos wie??bo ja nie moge tego nigdzie znaleść na ich stronie internetowej.
Wogóle ta strona jest jakaś dziwna bo jest tam takie cos jak informacje dla
osob zaczynającyhc studia 1.10.2007 i są tam plany zajęć fizyki i informatyki
stosowanej a nie ma chemii:/ nie wiecie gdzie takie programy studiów na chemii
mozna znaleść??



Temat: Gornoslazak i bariera dzwieku
wiki czesto pisze bzdury - lepsze sa programy discovery, czy wydawnictwa
ksiazkowe np. oficyny BGW, art. fachowe w czasopism np. lotnictwo, czy nowa
technika uzbrojenia i ksiazki typu asy lotnictwa mysliwskiego 1914 - 2000 .Wg
moich danych Me nie nawiazywalo walk z mysliwcami ze wzgledu na duzą szybkosc i
malą zwrotnosc - uzywano je glownie do zwalczania formacji bombowcow - byly
nieuchwytne dla eskorujacych bombowce mustangow . ze wzgledu na krotki czas
lotu/spalaly olbrzymie ilosci paliwa/ piloci mustangow podazali wslad za nimi i
dorywali je przy podejsciu do ladowania
gdy wytracaly szybkosc i tracily zdolnosc manewrową / gdybys uczyl sie fizyki
zrozumialbys to bez trudu/ . niemcy o tym oczywiscie wiedzieli i wzmacniali
obrone plot ladowisk.



Temat: Kobiety w Badaniach i Rozwoju.
Jestem za
senta.fa napisał:

> Ja uważam, że profesorowi Williamowi Dunhamowi się coś przestawiło
w głowie, za
> długo siedział w abstrakcjach. Przecież to jakiś absurd. To
oczywiste, że brak
> kobiet (niemal) w historii matematyki i fizyki musi mieć jakieś
głębsze przycz
> yny niż tylko kulturowe i patriarchalne. Jakoś w krytyce
literackiej im nie prz
> eszkodziła. :)

Oj Senta az mi slow brak
>>
> A te programy to rozumiem za kasę z podatków? A może wreszcie
feministki same z
> aczną finansować te swoje równościowe regulacje? Dodatkowym
podateczkiem obłoży
> ć kobiety, które tego chcą, i tyle. Czemu inni mają płacić za to?
Łatwo się sza
> sta nieswoją kasą, co?
>

To ja bardzo prosze, dlaczego niby moje pieniadze maja isc na
odtruwanie pijakow, albo narkomanow? To sa w wiekszosci mezczyzni,
wiec niech oni placa. Poza tym dlaczego moje pieniadze przenacza sie
na szkoly, a ja przeciez dzieci nie mam, a jak bede to bedzie mnie
stac zeby zaplacic. Mozna tak mnozyc i mnozyc. to ja w takim razie
prosze moja czesc, ktora idzie na obibokow przeznaczyc dla
matematyczek.




Temat: Klęska Microsoftu w procesie Komisją Europejską
No sorry ale czymże są programy komputerowe jak nie zbiorem pewnych algorytmów
(czyli myśli). Trudno, żeby rynek software'u opierał się na takich samych
zasadach jak inne rynki skoro płacisz za myśli, a nie za coś materialnego. Teraz
sobie wyobraź co by było jakby trzeba było wykupować licencję za korzystanie z
praw fizyki - np. Newtona - w końcu to też są myśli.
Wg mnie płacenie takich sum za software to jest totalna pomyłka bo koszty
produkcji są wielokrotnie niższe niż dochody. Koszt Windowsa powinien wynosić:
koszt nośnika + (koszt utworzenia + marża) / liczba kopii. Swoją drogą w Chinach
jakoś można dostać oryginalną Windę od Billa za parę dolarów - dziwna sprawa nie?



Temat: Dyskalkulia to humbug. MEN jej nie uzna
Myślę jednak, że jeśli studenci w piśmie do dziekana/rektora podnieśli by
kwestię, że oceniasz ich niemerytorycznie, to formalnie mieli by rację. Jeśli
uczysz fizyki to nie powinieneś oceniać ich wiedzy z j. polskiego. Podobnie nie
powinieneś wystawić ocen na podstawie koloru oczu czy głębokości dekoltu na
egzaminie.

Co do błędów w hipotetycznych prezentacjach. Częścią problemu (a może jego
rozwiązania) jest to, że w życiu codziennym znajomość ortografii jest nam coraz
mniej potrzebna. Automatyczne sprawdzanie pisowni oferują już chyba wszystkie
popularne programy. Ludziom z dys- jest zatem łatwiej funkcjonować niż
kilkadziesiąt lat temu (choć i wtedy były słowniki ortograficzne). Mogą zatem
pełniej włączać się w życie społeczeństwa. Nie ma potrzeby ich wykluczać.

Geniusz matematyczny jest tylko przykładem. Czytając listy znanych ludzi w
oryginale zdziwiłbyś się jaki byki ortograficzne robili. A przecież pełnili
istotne funkcje.
Znajomość ortografii nie jest moim zdaniem kluczową cechą człowieka decydującą o
jego przyszłości. Niemniej jednak zgodzę się z Tobą, że błędy ortograficzne
wpływają na to jak postrzegają nas inni.



Temat: Dziwne a raczej śmieszne :-)
A co w tym takiego dziwnego, przecież basen stawiasz na trawie/ziemi. A ziemi
wode wchłonie. A w domu masz ziemie ?! Nie, masz wylewkę i pewnie płytki- to
wszystko jest twarde a twardy też jest asfalt i z tego wniosek że jak asfalt nie
wchłonął wody z rzeki to i wylewka nie wchłonie. Proste ?! Taki dużo chłop a nie
zna praw fizyki
U nas za wcześnie na takie fobie Ale 4,5 letni syn kuzynki żony oglądał
programy o tornadach i teraz lekki deszczyk i chłopak panikuje.



Temat: Komputery, Internet, komunikacja
pierwszy raz kontakt z Internetem mialam gdzies w 93-94 chyba, na Wydziale
Fizyki UAM - pojechalam z kuzynbem, kazal mi udawac studentke (choc bylam w
polowie liceum gdzies), zalozono mi konto skladajace sie z dlugiego ciagu cyfr i
liter no i wpadlam na 11 godzin... Dzis juz nawet nie pamietam, jak to
wygladalo, bo to przeciez bylo jeszcze przed usankcjonowaniem protokolu www.
Wiem, ze caly ten czas czatowalam...

Co do C64 - pamietacie, jak nocami Rozglosnia Harcerska puszczala programy i
giewrki, czyli zestawy piskow, ktore sie nagrywalo starannie na Kasprzaka i
potem w pocie czola, w tlumie znajomych usilowalo uruchomic? Na pewno zaczelo
sie to w poznych latach 80, nie wem czy w najntisach takze trwalo.
Ja mialam Amstrada 128 z wbudowana stacja dyskietek, to wycieczki przychodzily
toto ogladac - niestety, z oprogramowaniem bylo ciezko

Coniedzielna Gielda Komputerowa na Matejki - funkcjonowala zadziwiajaco dlugo,
koniec koncow padla pod koniec lat 90, dzis na jej miejscu jest Biedronka

Pamietam, ze moje liceum w 1993 zainwestowalo kaske w pracownie komputerowa z
prawdziwego zdarzenia: 15 stanowisk, siec, 486, windows 3.11... taa, wtedy to
byla najnowoczesniejsza pracownia szkolna w calutkim Poznaniu. Mielismy tez
znakomitego nauczyciela Informatyki - prawdziwego profesora jednej z wyzszych
uczelni, ojca jednego z uczniow - wiele mnie nauczyl, do dzis go wspominam z
szacunkiem i sympatia.

No i oczywiscie pismo "Bajtek".




Temat: LANet ... coś nie tak
Problem w tym ze te programy nie pokazuja nic niepokojacego podczas gdy
transfer sie ewidentnie ślimaczy. Kłopot w tym jaki jest styk Lanetu z siecią
POLPAK - jak zrobi się analizę hopów to okazuje się że wcześniej było ich 3-4
do danego sajtu - teraz mam ich 15. Transmisja leci gdzieś po jakiś sieciach
lokalnych operatorów a tam jak wiadomo każdy sępi na przepustowościach (czesta
praktyka jest sprzedawanie wiekszej ilosci pasma niż wychodzi to z fizyki łacza.
Generalnie kupa, trzeba sobie chyba odpuścić i zamówić cos w TP lub Dialogu



Temat: Czy ogladacie jeszcze telewizje publiczną?
Ogladam prawie regularnie: Teleeekspres, Szanse na sukces / nawet powtorki
lubie/ i Na dobre i na zle/bo mam poobiednie lezakowanie/. Abonament kaza
obywatelom placic za samo posiadanie odbiornika, nawet takiego w samochodzie
sluzbowym ; strasza kara 30x oplaty miesiecznej za nieplacenie i pocieszaja, ze
mozna miec nawet 5 szt tv, a placic tylko 1 abonament rtv. I ja bym placila bez
zgrzytow gdyby mi nie kazali robic tego Ustawa / tak jak przymusowy ZUS/. Bo to
kolejny relikt komuny - przymusowy/ ustawowy/ ryczalt dla wygody i
bezpiecznego/regularnego zasilenia konta "wyroznionej grupy" spoleczenstwa.
Umowa -to nie przymus, wiec tylko chce tego,zebym mogla wybierac czy chce
"sponsorowac" TVP czy wole ogladac nawet to czego nie rozumiem, a tylko mi sie
podoba na kablowce czy z talerza. Wszelkie w rtv "misje" uzdrowiencze / glownie
nasze morale/ czy patriotyczne to ulubione hobby kolejnych nawiedzonych
partyjniakow,ktorzy dorwa sie do wladzy
Przypominaja mi sie programy edukacyjne sprzed ponad cwierc wieku /z historii i
z fizyki, jeszcze czarno-biale/ i jak porownam teraz np z animals, disccovery
to wiem,ze roznica polega nie na dodaniu koloru i tempa realizacji, tylko na
tym co sie chce pokazac - nie ideologie, a zjawiska i otaczajacy swiat, wtedy
sa rownie arcyciekawe i dla maloletnich dzieci i takich jak ja starszych No
nagadalam sie za 2 miesiace, wybaczcie.



Temat: ______________dla pismaków trochę teorii__________
Ja też miałem semestr ale przypomnieć zawsze wart
o.
Nie madrzę się, nie popisuję - wyraźnie piszę, ze cytuję fachowców
konstuktorów - dobrałem nawet dwie przeciwne opinie.
Od statycznych lekkich konstrukcji wielkich powierzchni i dynamicznych
lotniczych...
Chciałem pokazac, ze po studiach napakowany wzorami i teorią nieopierzony
harpagon, goniący za nowinkami ze swiata musi być korygowany przez starszych
doświadczonych. Ze programy komputerowe nie zastąpią obliczeń.
Że normy, technologie, przepisy muszą też być przefiltrowane przez praktykę.

Bo niby dlaczego w Polsce norma jest taka jak u sasiadów w Niemczech
rzędu 70 kg/m2 a nie bardziej zbliżona do takiej jak w Szwecji 210 kg/m2
-???????? a w MTK mówi się o jeszcze mniejszej?

Ale miałem na celu pokazanie humanistom którzy nie lubili fizyki i matematyki i
obrali zawód dziennikarza albo ekonomisty czy managera a nie mieli nawet
jednego semsetru z wektorów sił, naprężeń, kratownic - że wiedza inżynierska
to cos do czego trzeba miec szacunek i nie można zysku traktować jako główne
kryterium w życiu i gospodarce.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl



  • Strona 1 z 4 • Znaleziono 166 wyników • 1, 2, 3, 4