Wyświetlono wiadomości wyszukane dla słów: Projekt domu K2





Temat: Pytanie za 10 pkt. ...


Sa dwa projekty krokus i krokus2.
Krokus ma wymiary 9x9 , pow. uzyt. 107m i jest bez piwnicy.
Krokus2 ma wymiary 9,9x9, pow. uzyt. 117m i jest podpiwniczony w
calosci.

Pytanie:
Jakie sa koszty wybudowania kazdego z tych domow pod klucz, wedlug
jednego z biur projektowych, lub jaka jest roznica w kosztach ?


Proporcjonalnie:

cena K2 / cena K = 117 / 107

Zgadłem ?





Temat: A nie mowilem ;(
Cerkiew na zgodę
To był prawdziwy targ. Dogadali się: prawosławni budują przy ul. Sokólskiej,
katolicy rezerwują teren po starej giełdzie przy ul. Tysiąclecia

Będzie cerkiew na osiedlu Białostoczek. Świątynia stanie przy ul.
Sokólskiej. Taką uchwałę przyjęli wczoraj po dwugodzinnych targach radni
miejscy. Na taką lokalizację przystali z entuzjazmem nawet radni Ligi
Polskich Rodzin, którzy w sierpniu zablokowali budowę prawosławnej świątyni.

Drugie podejście
Targi dotyczyły uchwały o przystąpieniu do sporządzenia nowych planów
zagospodarowania przestrzennego osiedla Białostoczek. Radni nie byli zgodni,
jaki teren powinien być objęty planem i tym samym w którym miejscu mogłaby
powstać cerkiew. LPR jak lew walczyła, by cerkiew nie miała szans na budowę
przy ulicy Tysiąclecia Państwa Polskiego, na terenie starej giełdy owocowej,
choć Marek Masalski, szef klubu radnych Forum Mniejszości Podlasie
przekonywał, że Cerkiew wcale nie jest zainteresowana tym terenem.
O wskazanie miejsca na budowę cerkwi na Białostoczku poprosił władze
miejskie biskup prawosławny Jakub. W czasie sierpniowej sesji, kiedy po raz
pierwszy debatowano nad sprawą, prawosławni ponieśli porażkę. Przeciwnicy -
radni LPR i PiS - stwierdzili, że na osiedlu Białostoczek nie ma
odpowiedniego miejsca na cerkiew i uchwałę dotyczącą budowy odłożono na
przyszłość. Dostało się też prezydentowi Ryszardowi Turowi, że na sesji
przedstawiono projekt bez szczegółowej lokalizacji świątyni.
Wczoraj na sesję trafiła ulepszona uchwała, w której zostały wskazane dwa
miejsca pod budowę - przy ulicy Sokólskiej i u zbiegu Hajnowskiej i
Bielskiej.

Liga ma pomysły
Ale bardzo szybko okazało się, że ulepszony projekt nadal nie podoba się
Lidze Rodzin Polskich.
Przygotowała własny, w którym nie wolno byłoby budować między rzeką Białką a
ulicą Tysiąclecia Państwa Polskiego. Zakładał on, że Cerkiew nie mogłaby się
strać o dużą działkę przy ul. Sokólskiej.
- Chodzi o rzekę Białą i o jej ochronę, w odległości 100 metrów od niej nie
powinny powstawać żadne obiekty - przekonywał radnych Bogusława Dębski, szef
klubu LPR.
- Dochodzą do nas sygnały, że teren po giełdzie rolnej jest zarezerwowany,
że są wobec niego dalekosiężne plany. Ale my naprawdę nie bierzemy go pod
uwagę - przekonywał radnych LPR Marek Masalski. Dlaczego Liga miałaby
chronić kawałek wyjałowionej ziemi po giełdzie? W imię ekologii? Radni
prawicy nie robili z tego tajemnicy. - To jedyne miejsce w pobliżu kościoła
pw. Miłosierdzia Bożego, na którym w przyszłości, po kanonizacji księdza
Michała Sopoćki będzie mogło powstać jego sanktuarium, czy dom pielgrzyma -
ocenia jeden z nich.
Po godzinnej dyskusji w kuluarach doszło do kompromisu. Radni prawosławni
zgodzili się, aby z planu wyłączyć teren po giełdzie, na którym zależało
LPR. Z kolei prawica zgodziła się zostawić w planie tereny przy Sokólskiej,
nowa cerkiew będzie miała dużo miejsca. Taka uchwałę poparli i radni FMP, i
LPR, i PiS. Przeciw było trzech radnych SLD-UP. Podkreślali, że plany
potrzebne są na całym Białostoczku i nie tylko do budowy cerkwi.
- Dlaczego przeciw? Bo mamy zasady i nie kombinujemy - podsumował głosowanie
Jerzy Jamiołkowski z SLD-UP.

 Za poranny.pl

k2

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl